NOVUM Warszawa
-
WIADOMOŚĆ
-
dr Wolski zawsze z końcem wrzesnia chodzi na urlop,rok temu też tak poszedł i my też musielismy swoje odczekać
Jak znajdą się plemniki w nasieniu nawet pojedyńcze to dr nie zrobi biopsji tylko będzie się starał lekami "podkręcic" te pojedyńcze:-)
Ja drożności nie robiłam,nikt nigdy mi tego nie zaproponował a ja nie z tych co wychodzą przed szereg.;-)zresztą do ivf nie ma znaczenia czy masz jajowody drozne czy nie.Jeśli podleczycie trochę męża to i tak czeka Was ICSI.Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 września 2016, 08:27
-
Drożność to podstawa do IUI, do in vitro wcale nie trzeba.. Po co sprawdzać czy jajowody są drożne, skoro jajka pobierają podczas punkcji?magda_31 wrote:Drożność jajowodów to podstawa do in vitro. Możesz zrobić. Ja robiłam w szpitalu Św Rodziny na Madalińskiego na nfz, ale można też w Novum 1000 zł kosztuje. Ja tez polecam dr Wolskiego. Super specjalista.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 września 2016, 08:26
"Kiedy decydujesz się na dziecko, zgadzasz się, że od tej chwili Twoje serce będzie przebywało poza Twoim ciałem." -
lady_pink powiem Ci, że o niczym innym już chyba nie marzę...odkąd pojawił się problem, to nie mam innych celów...może nawet trochę za bardzo się na tym zfocusowałam ale czy da się inaczej? Nie potrafię się zdystansować, kiepsko sypiam, boję się...ale mam też wiarę i nadzieję, że ja i mój m będziemy rodziacami, wszystkim nam się uda...zobaczycie
-
A u nas o pierwsze badanie jakie zapytała to właśnie o HSGAsia_88 wrote:Drożność to podstawa do IUI, do in vitro wcale nie trzeba.. Po co sprawdzać czy jajowody są drożne, skoro jajka pobierają podczas punkcji?
ale logicznie myśląc macie rację.
-
A może trzeba powtórzyć betę?ana167 wrote:Ja tez lecze się w Novum, problem cięzki męski, nie miałam robionego badania drożności jajowodów. wczoraj odebrałam bete, świeży transfer i do bani..
jak wygląda krio na cyklu naturalnym?? bierze się jakieś leki do do transferu? czy dopiero po tranferze?
trzymam kciuki za Wszytkie Staraczki -
Dziewczyny mam dylemat, bo w 2dc miałam sprawdzić czy torbiel się wchłonęła a właśnie dostałam okres. W pon nie ma Taszyckiej pewnie zapisze się się do kogo innego żeby sprawdzić czy się wchłonęła i czy zaczynać stymulacje. Problem w tym, że od 2 dc powinnam zażyć clostibegyt i nie wiem czy zażywać czy nie? Problem w tym nawet tego leku nie mam, bo myślałam ,że został mi po ostatniej stymulacji ale okazało się został mi jakiś inny lek:( Teraz nie wiem czy lecieć do lekarza po receptę, czy brać czy dopiero od 3dc czyli po wizycie i sprawdzeniu co z torbielka?
-
nick nieaktualny
-
Andzia ja tez mam dzis 7ds bylam rano na podgladaniu.pecherzykow jest ok.15 ale dobrze rokujacych jest niewiele tak mi sie wydaje.jeden ma 14 mm potem 13 mm dwia po 12 mm trzy po 10 mm i reszta maluchy po 8.mysluscie ze to ok?dr powiedziala ze jest ok ale ja sie martwie..
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 września 2016, 14:10
-
Emma u mnie pecherzyki sie rozszalaly, jest ich okolo 15 chyba, drLewandowski powiedzial zeby sie nie nastawiac na swiezy transfer
mam 3 13tki, chyba 2 12tki, 2 10ki i jakies 9tki jeszcze. W pon kolejna wizyta i pewnie sroda, czwartek punkcja. Ja zaczynalam samym menopurem 112,5 j, potem doszedl gonal ale tylko 12,5j a dzisiaj dr kazal gonal odstawic i tylko menopur 112,5j, a orgalutran mam juz od czwartku - tez Cie piecze po zastrzyku?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 września 2016, 15:06
Cudzie trwaj...
. Dziewczyny, wielkie dzięki za info!!! Swoją drogą wspaniale, że są takie "miejsca" jak to, zrozumienie, wsparcie...powoli się od Was uzależniam 
