Orgametril czy pomoże?

Hej,
mam przepisany orgametril 5-25dc po 2 tabletki dziennie - 3 miesiące tak.
Mam plamienia przed miesiączką jak i po a czasem zdarzają się i w środku cyklu. Cykle mam nieregularne 31-39 dni, choć ostatni cykl trwał 47 dni, a w trakcie jego trwania - dwutygodniowe plamienie ;/ dodam, że miałam robione USG i nie mam żadnych torbieli, polipów, czy mięśniaków, które mogłyby wywołać ewentualne plamienia, endometrium książkowe. Prolaktyna i TSH w normie, brałam wcześniej duphaston 16-25 dc jednak plamienia i tak występowały, a ciąży jak nie było tak nie ma ... ;/ Jak myślicie czy po tej 3 miesięcznej kuracji będę mogła się od razu starać o dzidziusia? Czy to w ogóle pomoże? Czy któraś z Was ma jakieś doświadczenia z orgametrilem?
Mam nadzieje, że mój lekarz wie co robi...

To na co konkretnie przepisała Ci ten Orgametril? To mocne tabletki, 3 miesiące to trochę długo. Ja dostałam go na 1 cykl, bo miałam zacząć brać Clostilbegyt, ale torbiele mi się zrobiły (bo moje pęcherzyki nie pękają) i brałam Orgametril żeby się wchłonęły i pomógł. Ale jak w kolejnym miesiącu okazało się że i tak nie mogę brać Clo, bo tsh muszę obniżyć, to moja gin prowadząca powiedziała że Orgametrilu mi nie da znowu na cały miesiąc bo to mocne tabletki i nie chce mnie faszerować. Powiedziała że jak znowu porosną mi pęcherze w tym czasie i nie pękną, to mam go brać od 20 dc do 30 dc. Ale to i tak z niechęcią dużą powiedziała, ale niestety było już za późno żeby na przykład tabletki antykoncepcyjne zacząć brać na wyciszenie jajników. Tak czy siak, Orgametril obciąża wątrobę, więc warto w tym czasie zrezygnować z rzeczy, które będą ją dodatkowo obciążały. Ale tak poza tym, żadnych skutków ubocznych raczej nie miałam.
A czy masz normalne owulacje? Powiedział Ci lekarz co może być przyczyną plamień?

Powiedział, że musi mi dać mocniejsze skoro duphaston (podwójna dawka) nie pomógł. Ma mi to zatrzymać plamienia, a jak dalej będę plamić przy tych tabletkach nawet po pierwszym cyklu to wtedy kieruje mnie na histerioskopie. Choć jak stwierdził nie wie czy to coś zobrazuje, bo on nie widzi źródła tych plamień - "dziwny przypadek" powiedział. Dodam, że od początku miesiączkowania mam z tym problemy - jak brałam tabletki antykoncepcyjne problemu nie było... Czasem te cykle wyglądały bardziej normalnie, częściej jednak nie. Owulacja raczej występuje - wzrosty temperatur odnotowuję. Nawet przy ostatnim cyklu 47 dniowym była 32-34 dnia, chyba że temperatura nie do końca jednak jest wyznacznikiem... Mam tylko nadzieję, że nie popieprzy mi się to wszystko bardziej... ;/

Aaa dodam, że mam nadżerkę (jest ze mną od kilku dobrych lat), ale mój gin twierdzi, że to na pewno nie jest powód występujących plamień.

A robiłaś wszystkie badania hormonalne? No na te plamienia może rzeczywiście pomóc ten Orgametril, tylko trochę szkoda że przez te 3 miesiące nie będziesz mogła się starać o dziecko. Ale skoro to konieczne... A może taka Twoja uroda? Bardzo uciążliwe i obfite te plamienia? A ile czasu staracie się o dziecko?

Ja proponowałabym konsultacje z innym ginem i endo. Bez sensu jest leczyć w ciemno objawy "niewiadomoczego". A ginów którzy twierdza "widocznie taka Pani uroda" radze omijac szerokim łukiem, bo pod tym kryje się "cholera wie co jej jest" najczesciej niestety... To sa slowa kryjace bezradnosc i brak pomyslu u lekarza... Plamienia zawsze maja swoja przyczyne i nalezałoby ja znalezc. Takie jest moje zdanie

No i pewnie masz rację. Katarina, a jesteś pewna tego swojego lekarza? Może rzeczywiście poszukaj innego. Plamienia jakąś przyczynę mają, a dobry ginekolog powinien mieć jakiś wachlarz możliwych powodów, które należałoby zbadać, plamienia to przecież nie jakaś anomalia z którą żaden gin się jeszcze nie spotkał.

Co do mojej "takiej urody" to właśnie miałam styczność z takim lekarzem jak miałam gdzieś 16 lat i więcej do niego nie wróciłam (nawet nie wykonał badania) - przepisał mi jakieś tabletki ziołowe... Później była Pani ginekolog, dla której rozwiązaniem były tabletki antykoncepcyjne - pomogło no i się też przydały tylko problem znów wrócił po odstawieniu. Trzy lata temu trafiłam do Pana ginekologa, który po moim zapytaniu czy to nie będzie problemem, abym w przyszłości mogła mieć dzieci odpowiedział, że to nie ma reguły, bo problemy mają nawet te kobiety, które mają cykl jak w zegarku - no uspokoił mnie - nie mówię, że nie :] Chciał mi wymrażać nadżerkę, ale tak jakoś czas zleciał nie było kiedy iść, a później było mi już głupio do niego wrócić. Przed ślubem, który odbył się w czerwcu 2014 stwierdziłam, że pójdę jeszcze do innego (tego obecnego) z myślą, że w najbliższym czasie będziemy zaczynać starania. Jako jedyny skierował mnie na jakiekolwiek badania jak poziom prolaktyny i TSH - ma bardzo dobre opinie jak również sporo ich w porównaniu do innych lekarzy, więc chyba mu ufam - no robię to co mówi, a zmieniać lekarzy już nie chce...

Staraliśmy się tak naprawdę 4 cykle z duphastonem (wiem, że to nie jest długi okres, jednak nabijam sobie już do głowy i ta myśl - 3 miesiące z orgametrilem - czekanie najgorsze)

... no chyba że oragametril nie pomoże to histerioskopia, która przeraża mnie jeszcze bardziej... ;/

Paola, co do plamień to są one denerwujące, niby ich dużo nie ma - zwykle wkładka czy dwie by wystarczyły no ale sam fakt, że ciągle te wkładki no i tak średnio 10 dni w cyklu to trwa - raz ciągiem, raz z przerwami, raz przed miesiączką, raz od razu po miesiączce, a czasem i w środku cyklu czy w drugiej fazie.

Histeroskopia to oglądanie kamerą macicy - nie ma co przerażać. To nic strasznego - miałam

Opinie o lekarzach... hmm jakby Ci to powiedzieć - pracowałam kiedyś w internetowej agencji reklamowej... wiem skąd mogą się brać... niestety...

Tak naprawdę to nie nazmieniałaś się za bardzo tych lekarzy... Z resztą jak jesteś zadowolona, że usiłujecie leczyć skutki czegoś czego przyczyny nie znacie... Twoja decyzja. Ja poszłabym na konsultacje do kogoś kto zajmuje się niepłodnością, a nie tylko jest zwykłym, strzelającym na oślep ginekologiem... Ale decyzja jest tylko Twoja. To Twój czas ucieka...

Anatolka, myślę że rzeczywiście zbagatelizowałam trochę sprawę i mogłam wcześniej zmieniać lekarzy, aż do skutku, ale jak się jeszcze nie myślało o ciąży tylko się jej wystrzegało to tym bardziej nie wiązałam tego z ewentualnymi problemami w przyszłości.

Może masz rację, że powinnam jeszcze z kimś to skonsultować.
Poczekam cierpliwie jeszcze ten cykl pójdę do niego zobaczymy jakie podejmie działania i ewentualnie poszukam kogoś jeszcze...

Co do histerioskopii to nawet nie przeraża mnie sam zabieg tylko myśl co on tam zobaczy tzn. wiem co zobaczy - macicę, ale ciekawe w jakim stanie... :]

Witam serdecznie.
Cieszę się ze znalazłam watek dotyczący tego leku.
Juz nie wiem co robic. Brać czy nie brać?
Wczoraj bylam u lekarza i przepisał mi ten lek, kazał brać 1 tabl od 16 dc do 25 dc i odstawić i tak przez 3 cykle a łącznie z tym saszetki inofolic 2 *dziennie. Staram się zajść w ciążę juz 10 cykl. Gin porobil badania hormonów i stwierdził ze jest niedomoga przysadki. Za dużo estradiolu i Fh reszta w normie choc powiedzial ze progesteronu mogli by być więcej. I tak oto przepisał mi to. Cykle miałam od ponad roku różne od 20 do 26 dni.Skąpe krwawienia w porównaniu z wcześniejszymi gdy bylam mlodsza. Lecze się na tarczyce mam niedoczynność i hashimoto. Biorę letrox 137.5.
Naczytalam się ze lek hamuje owulacje i nie sprzyja zajściu w ciaze o czym lekarz mi nie powiedzial.Staralismy sie w tym cyklu i nie wiem teraz czy brać czy nie, bo jesli ten cykl będzie owocny a ten lek cos zniweluje.
Czy któraś z was beala go i zaszla w ciaze szczęśliwą?
Mam zacząć w piatek i mam straszny dylemat.

Orgametril brany w drugiej fazie nie zablokuje Ci owulacji - w przeciwieństwie do mnie jak biorę od 5dc. Natomiast w ulotce jest informacja, że nie powinno się go stosować w ciąży, chyba że na tak wczesną ciąże nie ma negatywnego wpływu, ale tego już zapewnić Ci nie mogę.
Ja natrafiłam na innych forach na informacje, że pomaga w wyregulowaniu cyklu i że to niby ma później pomóc w zajściu i mam taką wielką nadzieję, że tak też będzie w naszym przypadku

Witam, również się cieszę że powstał ten wątek.
Od środy zaczęłam brać Orgametril na wchłonięcie torbiela z niepękającego pęcherzyka u mnie niestety częsty problem. Ja dostałam dawkę 2x1 tabletkę 18-25 dc czyli 8 dni a w 27 dc mam zgłosić się na wizytę w celu sprawdzenia czy się wchłonął i ustalenia dalszego leczenia. Trochę się obawiam tego biorę ten lek ale sceptycznie podchodzę.

Paola dzięki za pozytywną wiadomość że u Ciebie się wchłonęły mam nadzieję że u mnie będzie tak samo

Katarina ja w tym cyklu miałam histeroskopię i u mnie nic nie znaleźli a było podejrzenie polipa ale ogólnie wszystko ok. Więc nie nastawiaj się w ten sposób że się boisz. Jak staramy się i dziecko to lepiej być świadomym co się dzieje ze Naszym organizmem. Głowa do góry

W tym cyklu kończę orgametril i od następnego przechodzę na luteinę podjęzykową ;]
Skutków ubocznych nie zaobserwowałam oprócz potliwości w nocy
Zobaczymy jak będę reagować na luteinę

Witajcie,
potrzebuję informacji na temat tego leku. Lekarz mi przepisał 1x2 od 5 dc do 26 dc na wchłonięcie niepękniętego pęcherzyka.
Moje pytanie jest takie, po jakim czasie od odstawienia dostałyście okres? U mnie mija już 6 dzień i nadal nic, trochę się martwię i niecierpliwie, bo chciałabym już umówić się z lekarzem na kontrolę i kolejną stymulację, a wstrzymuje mnie brak miesiączki.

Ja po orgametrilu zawsze dostawałam okres na 5 dzień po odstawieniu, ale Ty bierzesz go od 5 dnia cyklu po dwie tabletki, a ja brałam w drugiej połowie cyklu po jednej tabletce więc może przez to musisz dłużej poczekać na miesiączkę.

Widze, ze kilka miesiecy jest cisza na watku. Wznawiam temat.
Czy ktoras zaszla w ciaze po Orgametrilu?
Ja bralam 10 dni, zeby pozbyc sie torbiela i juz go nie mam. Lekarz od razu w 5 dniu cyklu powiedzial, ze juz moge zaczac starania.

Witajcie dziewczyny powiedzcie mi proszę czy miałyście skutki uboczne po orgametrilu i jakie?

Jeżeli ktoś miałby podobny problem do osoby która założyła watek toxwarto zrobić dopplera miednicy mniejszej. Badanie nazywa się TV usg. Możliwa przyczyna zarówno rozjechanych cykli od samego poczatkyz braków owulacji oraz krwawień srodokresowych to tzw przekrwienie bierne miednicy mniejszej- zylaki w brzuchu. Dodatkowo mogs one powodowac niedokrwienie endometrium. Leczenie to heparyna od 2dc przez całą ciążę.