X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Oviklinika-nowa klinika niepłodności
Odpowiedz

Oviklinika-nowa klinika niepłodności

Oceń ten wątek:
  • Julka1825 Ekspertka
    Postów: 211 125

    Wysłany: 26 czerwca 2020, 09:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ss wrote:
    Cześć dziewczyny, dołączyłam do Was, ponieważ też mam problemy z zajściem w ciąże w sposób naturalny. Powodem najprawdopodobniej jest niskie AMH - 0,98.
    Jestem mieszkanką woj.podkarpackiego, więc do Warszawy mam 4 godziny drogi, klinikę polecił mi mój ginekolog i prof. Laudańskiego. Umówiłam się na wizytę, ale przeraża mnie to, że w razie potrzeby nie otrzymam pomocy na miejscu. Wy jesteście w trakcie leczenia, więc może doradzicie. Jak wasze odczucia? Może polecicie jakąś klinikę w woj. podkarpackim albo woj.małopolskim.
    Na Podkarpaciu w zasadzie nie ma czego szukać. Jest w Rzeszowie Parens ale mało kto ma o nim dobre zdanie. Dużo dziewczyn leczy się w Krakowie albo u dr Chrostowskiego w artvimedzie albo u dr Przybicienia w Macierzyństwie.

    Starania od 11.2016

    Niedoczynność tarczycy
    Hiperprolaktynemia
    AMH 4,1
    Jeden jajowód niedrożny
    Usunięta torbiel
    Kir AA
    Sierpień 2021 IVF Macierzyństwo Kraków dr P.
    ❄️❄️
    18.10. 2022 r 👶 Iga
  • Ss Debiutantka
    Postów: 6 1

    Wysłany: 26 czerwca 2020, 11:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki za pomoc.
    Poczekam na wizytę w Warszawie, zobaczę co doradzą. Spróbuję się umówić jeszcze do Krakowa.

  • Syrena Przyjaciółka
    Postów: 130 45

    Wysłany: 26 czerwca 2020, 19:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ss, warto pojechać do Katowic do angelius provita. Bardzo polecani lekarze to Marta Paliga i dr Mańka

    35 l. starania od grudnia 2017 r.,
    ja: AMH 2,61, niedoczynność tarczycy (letrox), hiperprolaktynemia czynnościowa, mutacje mthfr(hetero) i pai-1 (homo), KIR haplotyp AA, laparoskopia luty 2020r.,: endometrioza, adenomioza, jajowody drożne,
    on: morfologia 10%, HLA-C C2C2
    01.07.2020 r. punkcja 11 komórek --> 7 ❄️
    05.10.2021r. III transfer wspomagany accofilem, atosibanem. AH, embryo glue i jest ❤️
  • Mia8907 Debiutantka
    Postów: 9 2

    Wysłany: 30 czerwca 2020, 12:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny, mam pytanie czy któraś z was jeszcze była u Profesora Laudańskiego? W sobotę mamy pierwszą wizytę u niego i nie ukrywam, ze bardzo się stresuje.
    U męża została stwierdzona azoospermia. Ciekawa jestem podejścia lekarza do problemu, czy zleci biopsje itp. No i czy zostaniemy zakwalifikowani do dofinansowania.

  • ewelcia45 Ekspertka
    Postów: 478 68

    Wysłany: 1 lipca 2020, 20:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mia8907 wrote:
    Cześć dziewczyny, mam pytanie czy któraś z was jeszcze była u Profesora Laudańskiego? W sobotę mamy pierwszą wizytę u niego i nie ukrywam, ze bardzo się stresuje.
    U męża została stwierdzona azoospermia. Ciekawa jestem podejścia lekarza do problemu, czy zleci biopsje itp. No i czy zostaniemy zakwalifikowani do dofinansowania.


    Daj znać jak po wizycie... Bo jestem bardzo ciekawa opinii

    ewelcia45
  • Ss Debiutantka
    Postów: 6 1

    Wysłany: 2 lipca 2020, 12:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mia8907 wrote:
    Cześć dziewczyny, mam pytanie czy któraś z was jeszcze była u Profesora Laudańskiego? W sobotę mamy pierwszą wizytę u niego i nie ukrywam, ze bardzo się stresuje.
    U męża została stwierdzona azoospermia. Ciekawa jestem podejścia lekarza do problemu, czy zleci biopsje itp. No i czy zostaniemy zakwalifikowani do dofinansowania.

    Będę również wdzięczna za opinie :)
    Czy któraś z Was udało się zajść w ciążę z pomocą tej kliniki ?

  • Mia8907 Debiutantka
    Postów: 9 2

    Wysłany: 5 lipca 2020, 18:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wczoraj byliśmy na wizycie i powiem szczerze, że jesteśmy bardzo zadowoleni :) wizyta trwała 40 minut, profesor wszystko dokładnie wytłumaczył, nawet nam na kartce rysował jak będzie wyglądała biopsja ;) przeprowadził z nami cały wywiad i dodatkowo ja jeszcze zostałam zbadana, usg, cytologia itp.
    Mąż dostał skierowanie do szpitala do Katowic na biopsje mikro-tese. Czekamy teraz na termin. W poniedziałek mamy się przypomnieć i tak naprawdę to Prof. Laudanski będzie nam ten termin załatwiał w Katowicach.
    Dostaliśmy jeszcze skierowanie na kilka dodatkowych badań, które są potrzebne do dofinansowania.
    W porównaniu z wizyta w Bocianie to tutaj jestem naprawdę bardzo zadowolona. W bocianie wizyta trwała 5 minut i lekarz nam powiedział ze nie ma szans na zapłodnienie z nasienia męża, tylko bank nasienia i do widzenia. Byliśmy załamani tym podejściem. Zero empatii, zero wsparcia, tłumaczenia, coś okropnego.

  • Sylwka1301 Znajoma
    Postów: 21 3

    Wysłany: 6 lipca 2020, 15:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam
    Przyłącze się do wątku bo rownież planuje leczyć się w tej klinice.
    Jestem z woj. podkarpackiego i zdecydowałam, że w Warszawie będę się leczyć. O dziecko staram się od roku. Wszystkie możliwe badania wykonałam i niby wszystko dobrze. Badań nasienia jeszcze nie mamy.
    Zastanawiam się którego lekarza wybrać🤔

  • Mia8907 Debiutantka
    Postów: 9 2

    Wysłany: 6 lipca 2020, 16:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sylwka1301 wrote:
    Witam
    Przyłącze się do wątku bo rownież planuje leczyć się w tej klinice.
    Jestem z woj. podkarpackiego i zdecydowałam, że w Warszawie będę się leczyć. O dziecko staram się od roku. Wszystkie możliwe badania wykonałam i niby wszystko dobrze. Badań nasienia jeszcze nie mamy.
    Zastanawiam się którego lekarza wybrać🤔

    My byliśmy u profesora Laudanskiego i tak jak pisałam we wcześniejszym poście jesteśmy bardzo zadowoleni.
    Na pewno przed wizyta niech partner zrobi badanie nasienia bo to będzie pierwsze badanie na jakie skieruje lekarz ;)
    Mój mąż robił badanie nasienia w Bocianie i w Novum, na wizycie w Oviklinice lekarz nic nie mówił na temat tego, ze badania są z innej kliniki.

    Sylwka1301 lubi tę wiadomość

  • Sylwka1301 Znajoma
    Postów: 21 3

    Wysłany: 6 lipca 2020, 23:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ss wrote:
    Dzięki za pomoc.
    Poczekam na wizytę w Warszawie, zobaczę co doradzą. Spróbuję się umówić jeszcze do Krakowa.

    Hej.
    Daj znać jak wrażenia po wizycie bo również jestem mieszkanka woj. podkarpackiego i mam w planach leczyć się w Warszawie. Ja dzisiaj próbowałam się umówić- termin na sierpień wiec do tego czasu muszę porobić badania, chociaż przez ostatnie pół roku nic innego nie robię jak tylko badania.... 😃

  • Syrena Przyjaciółka
    Postów: 130 45

    Wysłany: 16 lipca 2020, 14:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sylwka1301 wrote:
    Witam
    Przyłącze się do wątku bo rownież planuje leczyć się w tej klinice.
    Jestem z woj. podkarpackiego i zdecydowałam, że w Warszawie będę się leczyć. O dziecko staram się od roku. Wszystkie możliwe badania wykonałam i niby wszystko dobrze. Badań nasienia jeszcze nie mamy.
    Zastanawiam się którego lekarza wybrać🤔


    badanie nasienia to absolutna podstawa. Chcecie od razu do in vitro podchodzić? Czy szukacie lekarza który znajdzie przyczynę niepłodności i będzie chciał Was leczyć?

    35 l. starania od grudnia 2017 r.,
    ja: AMH 2,61, niedoczynność tarczycy (letrox), hiperprolaktynemia czynnościowa, mutacje mthfr(hetero) i pai-1 (homo), KIR haplotyp AA, laparoskopia luty 2020r.,: endometrioza, adenomioza, jajowody drożne,
    on: morfologia 10%, HLA-C C2C2
    01.07.2020 r. punkcja 11 komórek --> 7 ❄️
    05.10.2021r. III transfer wspomagany accofilem, atosibanem. AH, embryo glue i jest ❤️
  • Sylwka1301 Znajoma
    Postów: 21 3

    Wysłany: 16 lipca 2020, 17:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Syrena wrote:
    badanie nasienia to absolutna podstawa. Chcecie od razu do in vitro podchodzić? Czy szukacie lekarza który znajdzie przyczynę niepłodności i będzie chciał Was leczyć?


    Cześć
    Już jesteśmy umówieni na badanie nasienia w klinice.
    Ja mogę podchodzić od razu do in vitro ale każdy lekarz mnie sprowadza na ziemie, że mamy czas bo mam 32 lata, że rok to jest krótko i że powinno udać się naturalnie...
    W poniedziałek jestem umówiona do ginekologa, który zrobi mi laparoskopię zwiadowczą w najbliższym czasie i po wynikach nasienia będziemy podejmować decyzje czy konieczne jest leczenie w klinice w kierunku in vitro...
    trochę mnie to wszystko przeraża....

    A znasz lekarzy w tej klinice? W którym kierunku prowadzą?

  • Ss Debiutantka
    Postów: 6 1

    Wysłany: 17 lipca 2020, 11:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jesteśmy z mężem po wizycie u doktora Laudańskiego, bardzo konkretnie powiedział jakie mamy szanse na ciąże naturalną, oraz przy inseminacji lub in vitro. Nie podał mu się wynik amh, ponieważ jest niski (0,98), a pęcherzyki na usg były widoczne, więc mówił ze bardzo nietypowa sprawa, ale być może dlatego, że jestem młoda (24lata), jednak najgorszą przeszkodą jest czas, ponieważ amh będzie spadać. Zdecydowaliśmy się na in vitro, mamy ok. 40%, więc jest nadzieja. Umówiliśmy się na drugi dzień na wizytę, ponieważ mieliśmy podjąc ostateczną decyzję i przy okazji zrobić wszystkie badania. Dostałam od profesora tabletki, które rozpoczynają cały proces, a wstępnie na 27 lipca jestem umówiona na rozpoczęcie stymulacji.
    Trzymajcie kciuki :)

    Ewelin@@@ lubi tę wiadomość

  • Syrena Przyjaciółka
    Postów: 130 45

    Wysłany: 17 lipca 2020, 15:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sylwka1301 wrote:
    Cześć
    Już jesteśmy umówieni na badanie nasienia w klinice.
    Ja mogę podchodzić od razu do in vitro ale każdy lekarz mnie sprowadza na ziemie, że mamy czas bo mam 32 lata, że rok to jest krótko i że powinno udać się naturalnie...
    W poniedziałek jestem umówiona do ginekologa, który zrobi mi laparoskopię zwiadowczą w najbliższym czasie i po wynikach nasienia będziemy podejmować decyzje czy konieczne jest leczenie w klinice w kierunku in vitro...
    trochę mnie to wszystko przeraża....

    A znasz lekarzy w tej klinice? W którym kierunku prowadzą?

    laparoskopia tylko zwiadowcza? Troszkę mnie dziwi, że lekarz nie widząc wyników męża kieruje Cię na tak inwazyjny zabieg. Mi bez wyników nasienia męża nawet drożności jajowodów nie chcieli zrobić. Po laparoskopii dużo dziewczyn zachodzi naturalnie ale bardzo ważne jest, żeby lekarz usunął wszystkie patologie jakie zobaczy np. zrosty, ogniska endemetriozy itp. Jeśli szukałabyś lekarza od endometriozy to w Warszawie jest kilku świetnych specjalistów. Lekarze z klinik z reguły od razu namawiają do in vitro. Przynajmniej ja mam takie doświadczenia.

    35 l. starania od grudnia 2017 r.,
    ja: AMH 2,61, niedoczynność tarczycy (letrox), hiperprolaktynemia czynnościowa, mutacje mthfr(hetero) i pai-1 (homo), KIR haplotyp AA, laparoskopia luty 2020r.,: endometrioza, adenomioza, jajowody drożne,
    on: morfologia 10%, HLA-C C2C2
    01.07.2020 r. punkcja 11 komórek --> 7 ❄️
    05.10.2021r. III transfer wspomagany accofilem, atosibanem. AH, embryo glue i jest ❤️
  • Sylwka1301 Znajoma
    Postów: 21 3

    Wysłany: 17 lipca 2020, 22:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Syrena wrote:
    laparoskopia tylko zwiadowcza? Troszkę mnie dziwi, że lekarz nie widząc wyników męża kieruje Cię na tak inwazyjny zabieg. Mi bez wyników nasienia męża nawet drożności jajowodów nie chcieli zrobić. Po laparoskopii dużo dziewczyn zachodzi naturalnie ale bardzo ważne jest, żeby lekarz usunął wszystkie patologie jakie zobaczy np. zrosty, ogniska endemetriozy itp. Jeśli szukałabyś lekarza od endometriozy to w Warszawie jest kilku świetnych specjalistów. Lekarze z klinik z reguły od razu namawiają do in vitro. Przynajmniej ja mam takie doświadczenia.


    Dzisiaj badanie nasienia wykonane- co to był za stres... (swoją drogą słabe pomoce mają dla facetów)

    Syrena ja chyba sama nalegam na tą laparoskopię bo ja taka chyba w gorącej wodzie kąpana jestem (chociaż ten rok nauczył mnie pokory i żeby niczego nie planować) to mimo wszystko chyba chce mieć 3w1 i przy okazji histeroskopie i drożność.
    Mam powody poddać się laparoskopii bo w
    2013r. miałam Laparotomie wyłuszczenia jajnika lewego- torbiel dermoidalna, z którego prawie nic nie zostało, a także stwierdzoną endometrioze, z którą nigdy nic nie robiłam bo jest zazwyczaj bezobjawowa według mnie ( konsultowana z dr Soginem przed rozpoczęciem starań) także zrosty mogę mieć, a ostatnio dowiedziałam się, że jeszcze mam polipowatą macice....

    Odnośnie stwierdzenia, że większość namawia na in vitro to widzę, że post wyżej SS zaproponowano in vitro pomimo bardzo młodego wieku ale podejrzewam, że oprócz niskiego amh coś więcej wpłynęło na taką decyzje....
    Ja nie mam żadnych doświadczeń bo jeszcze nigdy nie byłam w klinice niepłodności

    Mi samej trochę szkoda czasu dlatego jestem skłonna iść w tym kierunku....
    niby amf mam 4.30, owulacje naturalne to jednak coś nie działa...:(

    To tak w skrócie o mnie 😉

    Najgorsze jest chyba wyszukiwanie przyczyn bezowocnych starań w internecie, a ja już go przerobiłam na wszystkie sposoby i dlatego teraz chciałabym dac się poprowadzić komuś kto się na tym zna.
    Chyba nie mam cierpliwości i widzę, że coraz gorzej znoszę czekanie na dwie kreski...



  • Sylwia Sylwia Autorytet
    Postów: 3174 3183

    Wysłany: 20 lipca 2020, 19:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sylwia, podstawa to badanie nasienia. Dopiero po tych wynikach będziecie wiedzieć w którą stronę iść i gdzie się leczyć, czy np będzie potrzebny dobry androlog , czy np immunolog. Po wynikach będziecie też wiedzieć co dalej badać np kariotypy czy coś innego z genetyki.
    U mnie podobnie jak u innych dziewczyn bez wyników nasienia nawet hsg nie chcieli robić.

    Sylwka1301 lubi tę wiadomość

    atdc9vvjubcfojyx.png
    2015 r. - Rozpoczęcie starań, oligozoospermia ekstremalna - Novum, od 2019 Macierzyństwo,
    17.12.2019 r. ICSI, punkcja
    16.01.2020 r. Crio Blastusia 3.1.1.
    6 dpt - bhcg 16,2
    25 dpt jest ♥️
    Mamy jeszcze❄️❄️❄️ 3.1.2., 4.1.1., 4.2.3.
  • Syrena Przyjaciółka
    Postów: 130 45

    Wysłany: 21 lipca 2020, 21:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sylwka1301 wrote:
    Dzisiaj badanie nasienia wykonane- co to był za stres... (swoją drogą słabe pomoce mają dla facetów)

    Syrena ja chyba sama nalegam na tą laparoskopię bo ja taka chyba w gorącej wodzie kąpana jestem (chociaż ten rok nauczył mnie pokory i żeby niczego nie planować) to mimo wszystko chyba chce mieć 3w1 i przy okazji histeroskopie i drożność.
    Mam powody poddać się laparoskopii bo w
    2013r. miałam Laparotomie wyłuszczenia jajnika lewego- torbiel dermoidalna, z którego prawie nic nie zostało, a także stwierdzoną endometrioze, z którą nigdy nic nie robiłam bo jest zazwyczaj bezobjawowa według mnie ( konsultowana z dr Soginem przed rozpoczęciem starań) także zrosty mogę mieć, a ostatnio dowiedziałam się, że jeszcze mam polipowatą macice....

    Odnośnie stwierdzenia, że większość namawia na in vitro to widzę, że post wyżej SS zaproponowano in vitro pomimo bardzo młodego wieku ale podejrzewam, że oprócz niskiego amh coś więcej wpłynęło na taką decyzje....
    Ja nie mam żadnych doświadczeń bo jeszcze nigdy nie byłam w klinice niepłodności

    Mi samej trochę szkoda czasu dlatego jestem skłonna iść w tym kierunku....
    niby amf mam 4.30, owulacje naturalne to jednak coś nie działa...:(

    To tak w skrócie o mnie 😉

    Najgorsze jest chyba wyszukiwanie przyczyn bezowocnych starań w internecie, a ja już go przerobiłam na wszystkie sposoby i dlatego teraz chciałabym dac się poprowadzić komuś kto się na tym zna.
    Chyba nie mam cierpliwości i widzę, że coraz gorzej znoszę czekanie na dwie kreski...

    Endometrioza niestety jest często powodem niepłodności. Czy miałaś określony jej stopień w trakcie poprzedniej laparoskopii? Masz wysokie AMH jak na praktycznie jeden jajnik. Byłaś diagnozowana w kierunku zespołu policystycznych jajników?

    35 l. starania od grudnia 2017 r.,
    ja: AMH 2,61, niedoczynność tarczycy (letrox), hiperprolaktynemia czynnościowa, mutacje mthfr(hetero) i pai-1 (homo), KIR haplotyp AA, laparoskopia luty 2020r.,: endometrioza, adenomioza, jajowody drożne,
    on: morfologia 10%, HLA-C C2C2
    01.07.2020 r. punkcja 11 komórek --> 7 ❄️
    05.10.2021r. III transfer wspomagany accofilem, atosibanem. AH, embryo glue i jest ❤️
  • Sylwka1301 Znajoma
    Postów: 21 3

    Wysłany: 22 lipca 2020, 18:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Syrena wrote:
    Endometrioza niestety jest często powodem niepłodności. Czy miałaś określony jej stopień w trakcie poprzedniej laparoskopii? Masz wysokie AMH jak na praktycznie jeden jajnik. Byłaś diagnozowana w kierunku zespołu policystycznych jajników?

    Rozpoznanie endometrioza miednicy mniejszej i tylko tyle. Niestety nie interesowałam się tym bo według mnie jest bezobjawowa- zazwyczaj 1 nospa w pierwszy dzień okresu wystarczała, a i planów nie miałam...
    lekarze czasami sugerowali ze niby jajnik taki policystyczny ale nigdy nie zostało to potwierdzone i na koniec stwierdzali, że raczej jest ok bo hormony ok, cykle jak w zegarku to jednak nie powinnam mieć problemu.
    A jakie badanie potwierdza zespół policystycznych jajników?

    Widzę ze miałaś laparoskopię w lutym. Możesz napisać gdzie? I jaki był cel ?

  • Sylwka1301 Znajoma
    Postów: 21 3

    Wysłany: 22 lipca 2020, 18:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A odnośnie kliniki- czy ktoś robił badanie nasienia w Oviklinice? My czekamy od piątku na wyniki i jeszcze nie wysłali... tak długo się czeka?

  • Syrena Przyjaciółka
    Postów: 130 45

    Wysłany: 22 lipca 2020, 21:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sylwka1301 wrote:
    Rozpoznanie endometrioza miednicy mniejszej i tylko tyle. Niestety nie interesowałam się tym bo według mnie jest bezobjawowa- zazwyczaj 1 nospa w pierwszy dzień okresu wystarczała, a i planów nie miałam...
    lekarze czasami sugerowali ze niby jajnik taki policystyczny ale nigdy nie zostało to potwierdzone i na koniec stwierdzali, że raczej jest ok bo hormony ok, cykle jak w zegarku to jednak nie powinnam mieć problemu.
    A jakie badanie potwierdza zespół policystycznych jajników?

    Widzę ze miałaś laparoskopię w lutym. Możesz napisać gdzie? I jaki był cel ?

    Miałam laparoskopię z powodu podejrzenia endometriozy, która została potwierdzona - II stopień + adenomioza (endometrioza w mięśniu macicy). Jak dotąd to "jedyne" możliwe powody braku ciąży. Niestety endometrioza to podstępna choroba i nie zawsze odczuwanie bólu jest adekwatne do stopnia zaawansowania choroby. Bywają dziewczyny które przy I st. odczuwają duże dolegliwości i takie które czy IV st. niewiele czują.
    Nie robiliśmy badań nasienia w oviklinice ale wiem że wysyłają wyniki badań na email tylko kiedy złoży się pisemny wniosek. Spróbuj tam zadzwonić?

    35 l. starania od grudnia 2017 r.,
    ja: AMH 2,61, niedoczynność tarczycy (letrox), hiperprolaktynemia czynnościowa, mutacje mthfr(hetero) i pai-1 (homo), KIR haplotyp AA, laparoskopia luty 2020r.,: endometrioza, adenomioza, jajowody drożne,
    on: morfologia 10%, HLA-C C2C2
    01.07.2020 r. punkcja 11 komórek --> 7 ❄️
    05.10.2021r. III transfer wspomagany accofilem, atosibanem. AH, embryo glue i jest ❤️
1 2 3 4 5 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

100% nauki, czyli badania i rozwój w OvuFriend!

OvuFriend to jedna z nielicznych aplikacji na rynku, których działanie opiera się na wieloletnich pracach badawczo-rozwojowych, a jej skuteczność została potwierdzona badaniami naukowymi. Od 10 lat najlepszej klasy naukowcy i lekarze pracują nad tym, aby OvuFriend z najwyższą wiarygodnością analizowało cykl miesiączkowy, wyznaczało dni płodne, owulację i miesiączkę. W rezultacie wielu badań naukowych system OvuFriend uczy się płodności każdej kobiety, jej indywidualnych cech, trendów i zależności w cyklu. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Dieta w ciąży - po trymestrach

Odpowiednia dieta w ciąży wpływa nie tylko na przebieg samej ciąży, ale również na zdrowie Twojego dziecka w przyszłości (np. słaby układ odpornościowy dziecka lub problemy z otyłością). Przeczytaj dlaczego dieta w ciąży jest tak istotna, czy kompleks witamin jest w stanie ją zastąpić oraz na co powinnaś zwrócić uwagę w każdym trymestrze ciąży.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Niedobór kwasu foliowego - zaskakujące wyniki badań

Niemalże każda kobieta starająca się o dziecko ma świadomość, że podczas starań oraz w czasie ciąży powinna suplementować kwas foliowy. Jednak najnowsze doniesienia lekarzy wskazują na duże problemy z jego przyswajalnością. Co to oznacza? Niedobór kwasu foliowego - jakie mogą być tego skutki? Nawet pomimo zażywania kwasu foliowego, kobiety w dalszym ciągu mogą być narażone na ryzyko chorób/powikłań związanych z jego niedoborami. Jak temu zaradzić? Przeczytaj najnowsze doniesienia i zalecenia ginekologów.  

CZYTAJ WIĘCEJ