PCOS, IO + czynne starania, a dieta i treningi
-
Cześć!
Chciałam zapytać co myślicie o treningu siłowym w przypadku zaawansowanego PCOS z insulioopornością. Kiedy doszliśmy do wniosku, że chcemy się starać o dziecko to odstawiłam anty i zarzuciłam treningi, bo gdzieś mi się obiło o oczy bądź uszy, że nie jest to wskazane.
Wiadomo jakie są konsekwencje, po prostu zaczęłam tyć. Nie mam jakiegoś dużego problemu z wagą, ale powoli zaczyna mi to przeszkadzać. Ważę jakieś 62kg przy wzroście 160cm. Nie wiem na ile to może mieć wpływ na moją płodność. Podejrzewam, że nie jakąś ogromną, ale sama ze sobą zaczynam się źle czuć, bo gorzej wyglądam.
Problem w tym, że nie chciałabym sobie szkodzić, jeśli to miałoby wpływ na nasze starania. Niestety na mnie działają tylko mocne treningi, nie żadne tam Chodakowskie -
Jeżeli byłaś cały czas aktywna, to Twój organizm jest przyzwyczajony do wysiłku i nie zaszkodzisz sobie. Miałam podobny dylemat i nie zrezygnowałam z ćwiczeń siłowych, nawet po IUI, choć nie ukrywam, przerzuciłam się na lżejsze. Poza tym, nie pomożesz sobie, jeżeli będziesz się źle czuła sama ze sobą.
O czym w moim przekonaniu powinnaś pamiętać: przy insulinooporności dochodzi do nieprawidłowego wyrzutu insuliny - u mnie on następował, gdy tętno spoczynkowe wynosiło >80 (jakoś tak). Dlatego musiałam zrezygnować z dotychczasowej aktywności i przerzuciłam się na długie, ale spokojne biegi, spacery, baseny itp. Coś kosztem czegoś
Warto to sprawdzić.Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 maja 2018, 17:33
m_d_f lubi tę wiadomość
IVF - I transfer 19.11.2018 - > 20.12. jest
mam Córeczkę -
Panna Melodia wrote:Cześć!
Chciałam zapytać co myślicie o treningu siłowym w przypadku zaawansowanego PCOS z insulioopornością. Kiedy doszliśmy do wniosku, że chcemy się starać o dziecko to odstawiłam anty i zarzuciłam treningi, bo gdzieś mi się obiło o oczy bądź uszy, że nie jest to wskazane.
Wiadomo jakie są konsekwencje, po prostu zaczęłam tyć. Nie mam jakiegoś dużego problemu z wagą, ale powoli zaczyna mi to przeszkadzać. Ważę jakieś 62kg przy wzroście 160cm. Nie wiem na ile to może mieć wpływ na moją płodność. Podejrzewam, że nie jakąś ogromną, ale sama ze sobą zaczynam się źle czuć, bo gorzej wyglądam.
Problem w tym, że nie chciałabym sobie szkodzić, jeśli to miałoby wpływ na nasze starania. Niestety na mnie działają tylko mocne treningi, nie żadne tam Chodakowskie
Witaj!
Nie powinno się odkładać w kąt aktywności fizycznej jeśli zaczęliście starania o dziecko. Dodatkowe kg i brak ruchu negatywnie wpływają na płodność w szczególności przy PCOS z IO.
Sama z tym walczę. Lekarz kazał ćwiczyć cały czas bez zmian jeśli organizm jest już przyzwyczajony. Dlatego wracaj do ćwiczeń, wrzuć trochę aerobow i doetę. Zdrowa dietę najlepiej z niskim IG i bez ogromnych ilości nabiału.
Robiłaś badania hormonow?
W moim przypadku było tak, że dieta+sport+leki przyniosły efekt w postaci owulacji. Wczesniej niestety jej nie miałam przez kilka miesięcy
Powodzenia! W zdrowym ciele zdrowy duch!Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 czerwca 2018, 08:10
-