Plamienia

Hej Dziewczyny!
Przekopałam forum, ale nie znalazłam zbyt wiele informacji na temat plamień.
Mój problem z plamieniami zaczał się 2 lata temu, wtedy też odkryto niedoczynność tarczycy, którą szybko uregulowano lekami. Problem plamień jednak nie zniknął. Nie jest on związany z niskim progesteronem. Jestem po pierwszym podejściu do transferu blastki, plamienia pojawiły się już 5 dni po transferze i niestety zwiastowały porażkę.
Plamienia zawsze rozpoczynają się charakterystycznym ukłuciem w lędźwie i bólem miesiączkowym, zwykle ukłucie pojawia się rano, tuż po przebudzeniu i przy pierwszej wizycie w toalecie widzę już śluz zabarwiony krwią. Tuż po ukłuciu puszcza też ból pierwsi. Okres pojawia się zwykle miedzy 4-5 dni po plamieniu.
Nie wiem już co zbadać, wszystkie badania wychodzą idealnie, mamy 10 pięknych blaszek.

Czy macie może podobne doświadczenia? Co zbadać jeszcze?

Z góry bardzo dziękuję za Waszą pomoc.

A miałaś robiąna histeroskopie? Wykluczenie polipow, endometriozy

Hej, nikt z lekarzy tego nie proponuje, uważają, że plamienia przedmiesiączkowe są fizjologiczne, bo obraz usg jest w porzadku.

Też mam takie plamienia 3-5 dni przed okresem, i co ciekawe zaczęły się pojawiać jak zaczęłam się starać o dziecko i wsłuchiwać w swój organizm. Tak samo mam bóle miesiączkowe i towarzyszy temu plamienie, potem dopiero przychodzi miesiączka. Ale hormony mam zbadane, jest ok, mimo wszystko też mnie to zastanawia 🤔

Moje pojawiły się razem z niedoczynnością tarczycy, również się to zbiegło z początkiem starań o dziecko.

Moniek330, co mówią Tobie lekarze?
Proponują diagnostykę? Widzę, że też jesteś na euthyroxie.

Hej ja też przed @ mam bardzo często plamienia, progesteron w normie... Ogólnie to mam nadżerkę więc pewnie to jej wina, a może u Ciebie też jakiś problem tego typu jest??

Tak, zbijam do ciąży TSH, moja ginekolog mówiła że takie plamienia jak zdarzają się często nie są normalne, więc pewnie będzie dalsza diagnostyka w tym kierunku, wtedy jeszcze jak jej mówiłam to nie plamilam tak często, a teraz od grudnia te plamienia są co miesiąc przed każdą miesiączka. Wcześniej się pojawiły może cztery razy w ciągu roku.. A znowu jak jej mówiłam że mam PMS już kilka dni po owulacji to mówiła że to nawet dobrze, bo to znaczy że działa jakiś hormon (mówiła jaki ale nie pamiętam) który jakby była ciąża to ją utrzymuje. Ale męczące też te PMS u mnie.

Za PMS odpowiada progesteron. Jestem ciekawa co powie Tobie ginekolog. U mnie żaden ginekolog się tym nie przejmuje niestety.

To może warto porozmawiać z lekarzem, na standardowym obrazie usg nie zawsze wszystko widać np mikropolipy, które też mogą dawać objawy plamień tym bardziej jak sa regularne nie sporadyczne, które też mogą być chociażby od większego stresu, albo noedomogi lutealnej, ale piszesz, że progesteron jest w normie.

Miałam też nadżerkę, już wyleczona, a problem pozostał.

29 mam wizytę, popytam i dam znać co mi powiedziała 😉
Obawiam się, że będzie chciała sprawdzać czy to czasem nie endometrioza, przy miesiączce strasznie boli mnie kręgosłup tak na dole, co często jest objawem i właśnie te plamienia..

Hej Moniek330, masz wieści od swojej ginekolog?

Kurde właśnie zapomniałam zapytać o te plamienia.. 😑 Gadała mi o inseminacji, a chciałam od razu in vitro i mnie zdenerwowała, ale spoko, mam wizytę w sobotę teraz na monitoring to spytam innego lekarza i napiszę Ci co i jak 😊 w sumie przed inseminacją to teraz ważne o tym powiedzieć bo to tak samo może spowodować ze się nie uda..

Ja mam mocne czarne upławy po miesiaczce. Okazało się że mam przekrwieniem miednicy mniejszej i zylaki w brzuchu. Totez nie mam swoich owulacji, endonetrium nierosnie i zamiast zagnieżdżania zarodka miałam plamienia, uplawy i koniec historii. Pomaga na to heparyna. Jeżeli masz choć trochę podobny problem to warto wybrać się do angiologa. Mnie on wyslal na TV USG. Kosztuje maks 200 zł. U mnie to się okazało problemem

Hej, byłam dziś u innego lekarza, jestem przed IUI i mówiłam o tych plamieniach ale lekarz mówił mi tylko żebym się tym nie martwiła bo dostanę progesteron żeby w razie czego ciąża się utrzymała. Jakby nie było nigdy nie badałam progesteronu w 21dc tylko w 3dc. Więc może o to chodzi że on przed miesiączką spada i pojawiają się te plamienia..