X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Polip - Histeroskopia po raz drugi
Odpowiedz

Polip - Histeroskopia po raz drugi

  • AUTOR
    WIADOMOŚĆ
Oceń ten wątek:
  • JAnula Debiutantka
    Postów: 11 0

    Wysłany: 15 października 2018, 23:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć Dziewczyny,

    mam pytanie dot. polipów, może któraś z Was miała podobne doświadczenia.

    Miałam histeroskopię w marcu tego roku i usunięto mi polip, natomiast pojawił się kolejny, a może to ten sam nie do końca usunięty odrósł. Mój ginekolog zlecił ponownie histeroskopię. Kiedy byłam zapisać się w szpitalu na zabieg, inny ginekolog przebadał mnie i odradzał tego zabiegu, gdyż polip ma ok 5mm czyli jest mały i cieżko wyciąć takie maleństwo nożykiem wielkości kciuka. Po takim zabiegu mogą się zrobić zrosty utrudniające np. zagnieżdżenie zarodka. Zaproponował, żeby spróbować hormonalnie pozbyć się "dziadostwa", jeśli nie pomoże to raczej łyżeczkowanie zaleca. Po dwóch miesiącach brania duphastonu polip ani nie zmalał ani nie urósł. Obecnie biorę trzecie opakowanie i zastanawiam się czy jednak iść na ten zabieg. Ostatnio byłam u trzeciego ginekologa i powiedział, że on swojej żony by nie wysłał na kolejną histeroskopię, że to jest ingerencja, ryzyko że coś się nie uda. Powiedział że jak znowu polip się pojawi to będę w nieskończoność tak usuwać. Nie wiem sama co dalej robić:( Mieliśmy podejść do inseminacji, ale mój ginekolog mówi, że wg procedur polip może stanowić przeszkodę.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 października 2018, 08:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej :)
    Bardolka z tego forum miała dwa razy histero i dwa razy jej polipy usuwali, ale nie wiem jak duże były. Po 2 histero miała IUI i jest w ciąży :)
    Ja w sumie nie wiem czy zrobiłabym 2gi raz histero, w tym miesiącu miała pierwszą i wiem, że dr operował jakimiś mikronarzedziami. Byłam przytomna tylko znieczulona miejscowo. Polipa miałam 1 i też był maleńki, mam wrażenie, że nie miał 1cm, bo go widziałam ;) Czekam tylko na wynik histopatologii

  • Bardolka Autorytet
    Postów: 1178 770

    Wysłany: 16 października 2018, 08:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dokladnie tak jak pisze Selina, 2 razy miałam histero i 2 razy zaszłam zaraz po nim w ciążę. Pierwsza niestety poroniona.

    Za pierwszym razem polipy były duże, największy 15mm.

    Za drugim były 2 malutkie, niewidoczne w usg, dopiero w hsg się pokazał 1 a były 2. Lekarz nie miał problemu technicznego by je usunąć.

    Nie ma leków na usunięcie polipow. Myślę, że duphaston ktoś ci dał, bo a nuż pomoże. Nie pomoże. Ja przez wiele rąk przeszłam i nigdy nikt nie zaproponował skutecznej terapii farmakologicznej.

    A to, że polipy utrudniają zajście w ciążę, to pewne. Kilku ginow tłumaczylo mi to w ten sam sposob; polip się zluszcza, zostawia fragmenty tkanki, które po prostu gniją i wytwarzają kwaśne środowisko uniemożliwiające lub utrudniające zagnieżdżenie.

    Selina lubi tę wiadomość

    Karolinka urodziła się 18.08. 2020. Nasza druga córeczka ☺️☺️

    Hania urodziła się 24.XII.2018 :) jest idealna :)

    Nierówna walka od 6.2014.
    Ureaplasma/Insulinooporność/
    Polipy / histeroskopia 3.2016 /3.2018
    Poronienie 6.2016 12.2017

    Sytuacja ma zawsze rację, bo jest, bo się zdarzyła, czy dobra, czy zła.
  • Smutnamiss Autorytet
    Postów: 785 328

    Wysłany: 16 października 2018, 14:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam wszystkich dzis mialam usg wyszlo endometrium niejednorodne 8mm jestem w 14dc przy 32(33)dc i zmiana 7mm na 4 mm podejrzenie polipa mam przyjsc po okresie w tym miesia u wywolywanym bo mam Pcos hiperinsulinizm i insulinoopornosc i stluszczona i powiekszona watrobe. Wszystkie diagnozy w tym miesiacu to jakis horror. Czy taka zmiana moze byc nowotworowa? Poszlam na usg bo zaczelam plamic. Trace nadzieje na dziecko czytalam ze przy raku endometrium usuwaja macice

    Co dziwne 26.09 mialam usg zadnych zmian endometrium jednorodne

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 października 2018, 17:09

    27a73b5519.png
  • JAnula Debiutantka
    Postów: 11 0

    Wysłany: 16 października 2018, 18:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję dziewczyny,miałam kołomyję w glowie, bo każdy lekarz mówił co innego. Podejmę się drugi raz histeroskopii, po tym co piszecie, mam nadzieję że pomoze

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 października 2018, 18:46

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 października 2018, 20:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Smutnamiss wrote:
    Witam wszystkich dzis mialam usg wyszlo endometrium niejednorodne 8mm jestem w 14dc przy 32(33)dc i zmiana 7mm na 4 mm podejrzenie polipa mam przyjsc po okresie w tym miesia u wywolywanym bo mam Pcos hiperinsulinizm i insulinoopornosc i stluszczona i powiekszona watrobe. Wszystkie diagnozy w tym miesiacu to jakis horror. Czy taka zmiana moze byc nowotworowa? Poszlam na usg bo zaczelam plamic. Trace nadzieje na dziecko czytalam ze przy raku endometrium usuwaja macice

    Co dziwne 26.09 mialam usg zadnych zmian endometrium jednorodne
    Hej
    Endometrium niejednorodne nie oznacza nowotworu, może być właśnie polipowatego lub może być stan zapalny. Dużo wyjaśni histeroskopia, pobranoby fragment endo do badania histopatologicznego i będzie wszystko jasne. Czasem wystarczy lekkie ścięcie endo, czasem łyżeczkowanie s czasem trzeba się wspomóc dodatkowo Metronidazolem. To wszystko już zaleci lekarz, jednak nie widz tego w czarnych barwach :)
    Masz nadwagę do tego? Zapewne zmiana trybu życia również wiąże się z poprawa wyników o której piszesz tzn żeby się poprawiły musisz coś zmienić.
    Czy ktoś polecał Ci do picia jakiś preparat z inozytolem? Polecane są przy pcos i insulinoopornosci np.Inofem, Miovarian itd. Pijesz 1 saszetkę dziennie (czasem 2 przy zaleceniach lekarza) i często już po 1 cyklu widać poprawę w pracy jajników i regulacji cykli :)

  • Smutnamiss Autorytet
    Postów: 785 328

    Wysłany: 16 października 2018, 20:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    20 dni temu endometrium bylo jednorodne zadnych zmian nie mialam w tamtym miesiacu owulacji i mialam wywolywany okres luteina po 2 dniach od odstawienia okres przyszedl dzis 14dc i problemy...tragedia ja chyba nie bede miec dziecka

    Im wiecej sie badam tym jest gorzej....

    Zawzielam sie schudlam przy metforminie 6 kg w 3 tyg (jestem otyła) dieta niski indeks lijemiczny glowie warzywa zero podjadania, ruch (chodze na aerobik od 3 tyg) dodatkowo biore ovarin. Mialo byc lepiej a jest gorzej

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 października 2018, 20:35

    27a73b5519.png
  • Bardolka Autorytet
    Postów: 1178 770

    Wysłany: 17 października 2018, 09:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Smutnamiss wrote:
    20 dni temu endometrium bylo jednorodne zadnych zmian nie mialam w tamtym miesiacu owulacji i mialam wywolywany okres luteina po 2 dniach od odstawienia okres przyszedl dzis 14dc i problemy...tragedia ja chyba nie bede miec dziecka

    Im wiecej sie badam tym jest gorzej....

    Zawzielam sie schudlam przy metforminie 6 kg w 3 tyg (jestem otyła) dieta niski indeks lijemiczny glowie warzywa zero podjadania, ruch (chodze na aerobik od 3 tyg) dodatkowo biore ovarin. Mialo byc lepiej a jest gorzej

    Lepiej to dopiero będzie, cierpliwości!

    Nie wyleczysz się z otyłości zbieranej latami w miesiąc. Taka prawda :) i mówię Ci to jako osoba z otyłością. Dobrze, że diagnozują, stłuszczona wątroba to nie koniec świata, trzeba zmienić styl życia i zawalczyć! nie tylko o dziecko, ale i o swoje zdrowie! Pomyśl, ze gdyby nie starania, to ocknęłabyś się za 5 lat z cukrzycą typu II i może jakąś marskością wątroby. Także uszy do góry, nie wolno tracić motywacji w zmianie sposobu odżywania!

    Pamiętaj, ze meta pomaga schudnąć, ale tylko przy zachowanym reżimie dietetycznym. Jedz mądrze, nie głodź się, bo za 2 tygodnie pękniesz i rzucisz się na jedzenie. Dbaj o jakość i ilość posiłków, o dobre nawodnienie organizmu, a i stłuszczenia wątroby i hiperinsulinizmu się pozbędziesz.

    A co do 2 usg i innego opisu - ja bym ufała temu, który nie jest prawidłowy. Zależy jak się lekarz przykłada, lepiej że się czegoś dopatrzył, bo można dalej badać. Histeroskopia Cię czeka? Jeśli tak to dobrze, jest to ważne i nieinwazyjne badanie, a może wiele problemów rozwiązać.

    Selina lubi tę wiadomość

    Karolinka urodziła się 18.08. 2020. Nasza druga córeczka ☺️☺️

    Hania urodziła się 24.XII.2018 :) jest idealna :)

    Nierówna walka od 6.2014.
    Ureaplasma/Insulinooporność/
    Polipy / histeroskopia 3.2016 /3.2018
    Poronienie 6.2016 12.2017

    Sytuacja ma zawsze rację, bo jest, bo się zdarzyła, czy dobra, czy zła.
  • Smutnamiss Autorytet
    Postów: 785 328

    Wysłany: 17 października 2018, 09:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie glodze sie wcale przestawilam psychike na tryb ze mi nie wolno i raczej zmuszam sie by jesc niz cierpie z tego powodu. Mialam plamienia kiedys srodcyklicze usg od groma razy i nigdy nic nie bylo. Teraz to bardziej ciemne uplawy wyglada to na pozostalosci a wczoraj po badaniu urodzolam skrzepa okolo 1cm czy to mozliwe ze macica po okresie wywolywanym nie oczyscila sie calkowicie?

    27a73b5519.png
  • Bardolka Autorytet
    Postów: 1178 770

    Wysłany: 17 października 2018, 10:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Smutnamiss wrote:
    Nie glodze sie wcale przestawilam psychike na tryb ze mi nie wolno i raczej zmuszam sie by jesc niz cierpie z tego powodu. Mialam plamienia kiedys srodcyklicze usg od groma razy i nigdy nic nie bylo. Teraz to bardziej ciemne uplawy wyglada to na pozostalosci a wczoraj po badaniu urodzolam skrzepa okolo 1cm czy to mozliwe ze macica po okresie wywolywanym nie oczyscila sie calkowicie?

    szczerze to mało prawdopodobne, żeby się polip sam złuszczył.

    Ja plemienia też miałam przy polipach.

    Karolinka urodziła się 18.08. 2020. Nasza druga córeczka ☺️☺️

    Hania urodziła się 24.XII.2018 :) jest idealna :)

    Nierówna walka od 6.2014.
    Ureaplasma/Insulinooporność/
    Polipy / histeroskopia 3.2016 /3.2018
    Poronienie 6.2016 12.2017

    Sytuacja ma zawsze rację, bo jest, bo się zdarzyła, czy dobra, czy zła.
  • Smutnamiss Autorytet
    Postów: 785 328

    Wysłany: 17 października 2018, 10:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jesli juz cos mam to modle sie zeby to byl polip a nie rak endometrium ponoc przy pcos jest czesto...ginekolog zasugerowala takze skrzepa po okresie a tu cos wypadlo moze to to... Przeraza mnie wizja ze mi tak wszystko wytna i nigdy mezowi dziecka nie urodze u niego wszystko cacy. Boje sie ze mnie zostawi..

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 października 2018, 10:13

    27a73b5519.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 października 2018, 13:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Smutnamiss wrote:
    Jesli juz cos mam to modle sie zeby to byl polip a nie rak endometrium ponoc przy pcos jest czesto...ginekolog zasugerowala takze skrzepa po okresie a tu cos wypadlo moze to to... Przeraza mnie wizja ze mi tak wszystko wytna i nigdy mezowi dziecka nie urodze u niego wszystko cacy. Boje sie ze mnie zostawi..
    Przestań czytać o tym, bo to tylko gorzej Ci robi. Kto Ci w ogóle raka zasugerował? Lekarz? Jeśli tak to po łbie powinien dostać! Nie wie co jest w środku a wyrokuje a jeśli wyczytałas sobie coś w necie, to litości, teraz o wszystkim piszą że to może być rak... I skąd pomysł, że Ci wszystko wytną? Matko boska co za teorie. Sama miałam i mam problem z endo i w życiu bym nie rozmyślała o raku czy że mi macicę wytną. Posłuchaj rad Bardolki, ogarnij się i nie panikuj przede wszystkim :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 października 2018, 13:55

    Bardolka lubi tę wiadomość

  • Smutnamiss Autorytet
    Postów: 785 328

    Wysłany: 17 października 2018, 14:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Te starania o dziecko to horror, jestem zalamana nie mam sie komu wygadać sami faceci wkoło, zaniedbalam sie ale nie sadzilam ze jest az tak zle.

    27a73b5519.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 października 2018, 15:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Smutnamiss wrote:
    Te starania o dziecko to horror, jestem zalamana nie mam sie komu wygadać sami faceci wkoło, zaniedbalam sie ale nie sadzilam ze jest az tak zle.
    Horror jest wtedy jak sami go sobie stwarzamy w głowie. Uwierz mi, że dużo zależy od Twojego myślenia i nastawienia. Jeśli Ci ciężko z tym wszystkim uważam, że powinnaś się udać do psychologa, jak czytam to forum, to dużo dziewczyn z jego pomocy korzysta i nie ma się czego wstydzić. Nie każdy sobie z tym radzi.
    Tak jak Bardolka pisze w miesiąc nie poprawisz stanu zdrowia, który się rujnował dajmy na to latami. Jednak systematyczna praca nad sobą i własnymi nawykami dużo potrafi zmienić powiedzmy w 3-6 miesięcy :)
    W jakiej ilością bierzesz Ovarin? Bo widziałam, że nie ma dużej zawartości inozytolu w 1tabl. Saszetki Inofem czy Miovarian mają po 2000mg w saszetce i to już jest dobra dawka. Zastanów się więc nad zmianą suplementu lub zwiekszeniem dawki. Ja lubię te w saszetkach, bo przynajmniej piję dodatkowa szklankę wody dziennie a to jest bardzo istotne

  • Smutnamiss Autorytet
    Postów: 785 328

    Wysłany: 17 października 2018, 15:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Selina wrote:
    Horror jest wtedy jak sami go sobie stwarzamy w głowie. Uwierz mi, że dużo zależy od Twojego myślenia i nastawienia. Jeśli Ci ciężko z tym wszystkim uważam, że powinnaś się udać do psychologa, jak czytam to forum, to dużo dziewczyn z jego pomocy korzysta i nie ma się czego wstydzić. Nie każdy sobie z tym radzi.
    Tak jak Bardolka pisze w miesiąc nie poprawisz stanu zdrowia, który się rujnował dajmy na to latami. Jednak systematyczna praca nad sobą i własnymi nawykami dużo potrafi zmienić powiedzmy w 3-6 miesięcy :)
    W jakiej ilością bierzesz Ovarin? Bo widziałam, że nie ma dużej zawartości inozytolu w 1tabl. Saszetki Inofem czy Miovarian mają po 2000mg w saszetce i to już jest dobra dawka. Zastanów się więc nad zmianą suplementu lub zwiekszeniem dawki. Ja lubię te w saszetkach, bo przynajmniej piję dodatkowa szklankę wody dziennie a to jest bardzo istotne

    Uważasz że inofem jest lepszy? Biorę 2 tabl dziennie tak mi zaleciła ginekolog

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 października 2018, 15:47

    27a73b5519.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 października 2018, 15:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    2 tabletki Ovarinu, to 1100mg inozytolu z trochę mało zwłaszcza jak masz problem z IO i otyłością. Nieraz lekarze zalecają 2 saszetki Inofemu/Miovarianu s to już daje 4000mg, więc sama widzisz jaka różnica w dawkach. Dawka "lecznicza" i zwykle zalecana to 2000mg, więc możesz zacząć od picia po 1 saszetkę. Ja kupuję Miovarian, bo korzystniej mnie wychodzi cenowo a dodatkowo mam mutację Mthfr i nie mogę brać zwykłej formy kwasu foliowego i wiramin B a w Miovarianie są właśnie zmetylowane

  • Reni Autorytet
    Postów: 18654 92010

    Wysłany: 17 października 2018, 17:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miałam dwa razy histero

    Na usg wyszło, że jest polip. Byłam po 2 ivf i przed 3 lekarz zalecił histero.

    W listopadzie 2016 miałam histero bez znieczulenia (nigdy więcej) i okazało się, że polip faktycznie jest. Został częściowo usunięty, bo nie dałam rady wytrzymać do końca.
    Lekarz zalecił po okresie kontrolę USG. Możliwe, że podczas miesiączki się złuszczy do końca. No i na usg go nie było. Teoretycznie. Nie do końca wierzyłam tym lekarzom, bo oni przed histero polip raz widzieli innym razem nie. Potem kolejne ivf i znowu nic.

    Przez rok nadal nie było ciąży. Trafiłam do prywatnej kliniki niepłodności. Podejrzenie adenomiozy i mięśniaków.
    Ponownie zrobiliśmy histero. Tym razem w znieczuleniu ogólnym. Trafiłam do bardzo dobrego specjalisty dr. Dońca. Podczas histero okazało się, że mam polipa w tym samym miejscu. Urósł prawie d 10mm. Stwardniał tak, że przyjął formę mięśniaka, stąd błędny obraz usg. Adenomioze wykluczono.

    Jeśli masz polip zrobiłabym kolejną histero. Polip może utrudnić zagnieżdzenie lub jesli już do niego dojdzie może być przyczyną poronienia.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 października 2018, 17:11

    Selina, Julia lubią tę wiadomość

    2 IUI, 4 IVF ICSI. 70 cs..Naturalsik!!! Mamy Dziedzica! graphics-bees-482908.gifdqpri09ky14nbyvi.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 października 2018, 19:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Reni czy to dzięki histero udało Ci się zajść w ciążę naturalnie? :)

Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Starania o dziecko i ciąża po poronieniu - prawdziwe historie ♡

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko" - opowieść o Karolinie, która doświadczyła bolesnej straty w 21. tygodniu ciąży... Jak sama mówi: wszystko układało się idealnie, nic nie wskazywało na to, że coś może być nie tak. "Starania o dziecko i ciąża po poronieniu" -  o bólu, bezsilności, traumie, ale również o pięknym odrodzeniu, niegasnącej nadziei i szczęśliwym zakończeniu. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Nowości i innowacyjne algorytmy sztucznej inteligencji wdrożone w aplikacji OvuFriend

Przeczytaj o nowościach, które właśnie wdrożyliśmy w aplikacji OvuFriend! Są to wyniki naszych ponad dwuletnich prac badawczo-rozwojowych, w które byli zaangażowani najlepsi eksperci medyczni i naukowcy od analizy danych i algorytmów sztucznej inteligencji w Polsce. Projekt otrzymał również wsparcie od Narodowego Centrum Badań i Rozwoju oraz Google for Startups. Co to oznacza dla użytkowniczek OvuFriend? Przeczytaj więcej. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Wybór dawczyni komórki jajowej – o czym warto pamiętać?

Odkryj kluczowe aspekty wyboru dawczyni komórki jajowej i dowiedz się wszystkiego o procedurze in vitro z wykorzystaniem komórki jajowej dawczyni lub nasienia dawcy. Jak to dokładnie działa? Gdzie i w jaki sposób można znaleźć odpowiednią dawczynię? Rozmawiamy z lek. med. Włodzimierz Sieg z Kliniki INVICTA, który opowiedział nam również o innowacyjnym narzędziu wykorzystującym algorytm machine learning (AI) do doboru fenotypowego pomiędzy biorcami a dawcą komórek. 

CZYTAJ WIĘCEJ