Reprofit Ostrava
-
WIADOMOŚĆ
-
Cześć, pooglądam ten wątek od jakiegoś czasu (mniej więcej od miesiąca), na forum byłam już dawno temu w innych wątkach, ale potem miałam długą przerwę i niedawno wróciłam.
Ogólnie też leczę się w Reproficie w Ostravie. To moje pierwsze podejście do in vitro. Może krótko streszczę. Miałam stymulację, podczas punkcji udało się pobrać 20 oocytow z czego 14 się zapłodniło. Do 5 dobry przetrwało nam 8 zarodków - wszystkie HB. Transfer miałam 23 lutego, podali mi jeden zarodek, 7 mamy zamrożonych. Przy transferze okazało się, że mam powiększone jajniki, ale czułam się dobrze i lekarka zdecydowała, że transfer się odbędzie. Mówiła, że po tygodniu mogę odczuwać bóle (jeśli dojdzie do ciąży i będzie wytwarzana beta hcg). Test ciążowy miałam wykonać zgodnie z zaleceniami 14 dni po transferze. Ale po 7 dniach co prawda bólu nie było, ale strasznie zrobił mi się duży brzuch, jak balon. Stwierdziłam, że zrobię test z moczu, który w piątek wieczorem wyszedł pozytywny (dwie mocne kreski). W sobotę byłam na badaniu krwi, ale jeszcze nie mam wyniku i siedzę jak na szpilkach. Zwariować można. Wiem, że to nie jest czas na świętowanie, bo już wiele mam za sobą i doskonale wiem, że pozytywny test jeszcze nic nie oznacza, ale to moje pierwsze dwie kreski po 4 latach. W końcu coś drgnęło i czuję taką nadzieję, której już dawno nie miałam 🙂 Napisałam do Renaty w sprawie tego brzucha, zaleciła zrobić usg, wieczorem mam wizytę. Z jednej strony czuję radość, z drugiej boję się okropnie. Czułam potrzebę żeby się wygadać. Rozmawiam o tym tylko z mężem, nikt inny nie wie o naszych staraniach. Rodzicom nie mówiliśmy, żeby nie robić im nadziei i ich nie martwić, bardzo przeżyli nasze wcześniejsze problemy. Trzymajcie proszę kciuki i mam nadzieję, że będę mogła od czasu do czasu coś tu napisać 😉Magra3, mała, Salome, Monika29, Ewa3bit, Milvaaa lubią tę wiadomość
Starania od września 2015
3 aniołki 20.10.2017 (8 tc), 21.08.2018 (6 tc), 22.02.2019 (6 tc)
zespół antyfosfolipidowy
mutacja MTHFR_677C-T układ heterozygotyczny,
mutacja PAI-1 4G układ heterozygotyczny,
komórki NK - 04.2018 - 25,19%, 03.2019 - 17,6%
hashimoto (leczone obecnie ok)
HSG ok, histeroskopia ok, ANA, ASA - ujemne, KIR bx
01.2023 Start Reprofit Ostrava
18.02.23 punkcja (mamy 7 ❄️)
23.02.23 ET - beta 9dpt 142, 64 | 12dpt 327,2 | 14dpt 562,7 | 20dpt 3205,880 | 28dpt mamy ❤️ 0,57 cm🙏🍀
9+1 - 2,58 cm ❤️
10+0 - 3,39 cm ❤️ -
Dziewczyny mozecie napisac czy czulyscie roznice w transferach udanych a tych gdzie nie wyszlo ? Bylo jakies inne samopoczucie ?
Ja teraz czuje sie zupelnie inaczej niz poprzednio i to wpedzilo mnie w mega dola do tego stopnia, ze nie chce nawet testowac ...mała lubi tę wiadomość
-
Koralina88 wrote:Cześć, pooglądam ten wątek od jakiegoś czasu (mniej więcej od miesiąca), na forum byłam już dawno temu w innych wątkach, ale potem miałam długą przerwę i niedawno wróciłam.
Ogólnie też leczę się w Reproficie w Ostravie. To moje pierwsze podejście do in vitro. Może krótko streszczę. Miałam stymulację, podczas punkcji udało się pobrać 20 oocytow z czego 14 się zapłodniło. Do 5 dobry przetrwało nam 8 zarodków - wszystkie HB. Transfer miałam 23 lutego, podali mi jeden zarodek, 7 mamy zamrożonych. Przy transferze okazało się, że mam powiększone jajniki, ale czułam się dobrze i lekarka zdecydowała, że transfer się odbędzie. Mówiła, że po tygodniu mogę odczuwać bóle (jeśli dojdzie do ciąży i będzie wytwarzana beta hcg). Test ciążowy miałam wykonać zgodnie z zaleceniami 14 dni po transferze. Ale po 7 dniach co prawda bólu nie było, ale strasznie zrobił mi się duży brzuch, jak balon. Stwierdziłam, że zrobię test z moczu, który w piątek wieczorem wyszedł pozytywny (dwie mocne kreski). W sobotę byłam na badaniu krwi, ale jeszcze nie mam wyniku i siedzę jak na szpilkach. Zwariować można. Wiem, że to nie jest czas na świętowanie, bo już wiele mam za sobą i doskonale wiem, że pozytywny test jeszcze nic nie oznacza, ale to moje pierwsze dwie kreski po 4 latach. W końcu coś drgnęło i czuję taką nadzieję, której już dawno nie miałam 🙂 Napisałam do Renaty w sprawie tego brzucha, zaleciła zrobić usg, wieczorem mam wizytę. Z jednej strony czuję radość, z drugiej boję się okropnie. Czułam potrzebę żeby się wygadać. Rozmawiam o tym tylko z mężem, nikt inny nie wie o naszych staraniach. Rodzicom nie mówiliśmy, żeby nie robić im nadziei i ich nie martwić, bardzo przeżyli nasze wcześniejsze problemy. Trzymajcie proszę kciuki i mam nadzieję, że będę mogła od czasu do czasu coś tu napisać 😉Koralina88 lubi tę wiadomość
-
Mysza123 wrote:Dziewczyny mozecie napisac czy czulyscie roznice w transferach udanych a tych gdzie nie wyszlo ? Bylo jakies inne samopoczucie ?
Ja teraz czuje sie zupelnie inaczej niz poprzednio i to wpedzilo mnie w mega dola do tego stopnia, ze nie chce nawet testowac ...mała lubi tę wiadomość
-
Koralina88 piękny wynik stymulacji, brawo Ty 💪
Trzymam ogromne kciuki, żeby ten test był zwiastunem pięknego bobasa ✊🍀
Wydaje mi się, że ten duży brzuch to hiperstymulacja, pozytywna beta spotęgowała objawy. Musisz dużo pić, spożywać dużo białka i odpoczywać. Po jakimś czasie minie. Powodzenia 🍀Koralina88 lubi tę wiadomość
Starania 10 lat
36+5 nasze szczęście jest już z nami 🥰❤️
[/url] -
Mysza123 wrote:Dziewczyny mozecie napisac czy czulyscie roznice w transferach udanych a tych gdzie nie wyszlo ? Bylo jakies inne samopoczucie ?
Ja teraz czuje sie zupelnie inaczej niz poprzednio i to wpedzilo mnie w mega dola do tego stopnia, ze nie chce nawet testowac ...
Myszko a może właśnie to "zupełnie inaczej" to jest właśnie to?? Ja też już świruję ale wierzę w swojego kropka.
Tylko spokój może nas uratować, oczywiście betę musisz zrobić tylko od ciebie zależy kiedy... Trzymam mocno ✊🍀✊Starania 10 lat
36+5 nasze szczęście jest już z nami 🥰❤️
[/url] -
Mila I jak ????? Pisz szybko , bo się stresuje 😘
Salome już jesteś w dwupaku ??? Jak się czujesz ?
Myszko a może jest tak jak piszą dziewczyny? Jestem z Tobą całym sercem i wierzę w Kropka 😘🥰✊✊✊✊Ewa3bit, mała, Salome lubią tę wiadomość
Córka z zespołem wad genetycznych
Translokacja chromosomów, 6 strat, mthfr, pai1 plus amh 0.27, decyzja o AZ.
05.10.2022 transfer AZ 🥰
Bhcg 7dpt - 33.2, 9dpt -79, 12dpt - 202, 16dpt - 1073.
09.11.2022 - jest ❤
12.12.2022 - usg prenatalne, 6 .5cm szczęścia ❤
27.02.2023 - usg połówkowe , 590g synka
28.04 - usg 3 trymestr, 2kg chłopaka ❤
26.05 - 2600g synka
07.06.2023 - synuś jest z nami, 3380g i 54cm do kochania
-
Monika29 wrote:Mila I jak ????? Pisz szybko , bo się stresuje 😘
Salome już jesteś w dwupaku ??? Jak się czujesz ?
Myszko a może jest tak jak piszą dziewczyny? Jestem z Tobą całym sercem i wierzę w Kropka 😘🥰✊✊✊✊Magra3, Salome, _Pina, mała, The_sleeping_beauty, WeterankaP, Giosiek, Milvaaa, Ewa3bit, Magan, Mati W., Monika29, Lea1111, Jeżóweczka, Koralina88, Sasanka55.., I gave up lubią tę wiadomość
-
Mysza123 wrote:Dziewczyny mozecie napisac czy czulyscie roznice w transferach udanych a tych gdzie nie wyszlo ? Bylo jakies inne samopoczucie ?
Ja teraz czuje sie zupelnie inaczej niz poprzednio i to wpedzilo mnie w mega dola do tego stopnia, ze nie chce nawet testowac ... -
Koralina88 wrote:Cześć, pooglądam ten wątek od jakiegoś czasu (mniej więcej od miesiąca), na forum byłam już dawno temu w innych wątkach, ale potem miałam długą przerwę i niedawno wróciłam.
Ogólnie też leczę się w Reproficie w Ostravie. To moje pierwsze podejście do in vitro. Może krótko streszczę. Miałam stymulację, podczas punkcji udało się pobrać 20 oocytow z czego 14 się zapłodniło. Do 5 dobry przetrwało nam 8 zarodków - wszystkie HB. Transfer miałam 23 lutego, podali mi jeden zarodek, 7 mamy zamrożonych. Przy transferze okazało się, że mam powiększone jajniki, ale czułam się dobrze i lekarka zdecydowała, że transfer się odbędzie. Mówiła, że po tygodniu mogę odczuwać bóle (jeśli dojdzie do ciąży i będzie wytwarzana beta hcg). Test ciążowy miałam wykonać zgodnie z zaleceniami 14 dni po transferze. Ale po 7 dniach co prawda bólu nie było, ale strasznie zrobił mi się duży brzuch, jak balon. Stwierdziłam, że zrobię test z moczu, który w piątek wieczorem wyszedł pozytywny (dwie mocne kreski). W sobotę byłam na badaniu krwi, ale jeszcze nie mam wyniku i siedzę jak na szpilkach. Zwariować można. Wiem, że to nie jest czas na świętowanie, bo już wiele mam za sobą i doskonale wiem, że pozytywny test jeszcze nic nie oznacza, ale to moje pierwsze dwie kreski po 4 latach. W końcu coś drgnęło i czuję taką nadzieję, której już dawno nie miałam 🙂 Napisałam do Renaty w sprawie tego brzucha, zaleciła zrobić usg, wieczorem mam wizytę. Z jednej strony czuję radość, z drugiej boję się okropnie. Czułam potrzebę żeby się wygadać. Rozmawiam o tym tylko z mężem, nikt inny nie wie o naszych staraniach. Rodzicom nie mówiliśmy, żeby nie robić im nadziei i ich nie martwić, bardzo przeżyli nasze wcześniejsze problemy. Trzymajcie proszę kciuki i mam nadzieję, że będę mogła od czasu do czasu coś tu napisać 😉Koralina88 lubi tę wiadomość
-
Myszo, u mnie zarówno transfer, po którym miałam skurcze, jak i te spokojne transfery były nieudane. U ciążówek też nie widzę żadnej reguły. Więc naprawdę nie ma się co tym kierować. Kiedy robisz betę?
mlia, truskaweczka, mmm... 🍓🍓🍓 Cieszę się, że wszystko ok! Oby tak dalej 💚
Ja już po transferze, tym razem poszło superowo, bardzo delikatnie, nawet pielęgniarka się śmiała, że weszło jak w masełko Teraz siedzę na drugiej porcji atosibanu, wyczekuję końca, bo już jestem głodna i spieszno mi do wegańskiej knajpki, którą znalazłam 🤤mała, The_sleeping_beauty, Giosiek, Milvaaa, _Pina, Ewa3bit, Magan, Mati W., Monika29, Lea1111, mlia, Sasanka55.. lubią tę wiadomość
2020-2022: 3 procedury -> 2 transfery -> 0 ciąż
16.12.2022 - Reprofit • AZ • cykl naturalny z ovitrelle • transfer zarodka po PGT (encorton, equoral, accofil, neoparin, acard, cyclogest, atosiban) - klapa
6.03.2023 - Reprofit • AZ • cykl naturalny z ovitrelle • przebadany zarodek (intralipid, immunoglobuliny - Bioven, clexane, aspirin cardio, utrogestan, estrofem, atosiban)
🍀7dpt - beta 67,67, prog 28,80
🍀9dpt - beta 196,70, prog 32,30
🍀14dpt - beta 1931, prog 43,40
🍀24dpt - beta 33812, prog 32,20, CRL 4,3mm i ♥️
🍀30dpt - CRL 8,6mm
🍀8+2 - CRL 1,72cm
🍀9+1 - CRL 2,71cm
🍀16.05 prenatalne - wszystko ideolo
🍀3.07 19+5 połówkowe 👍
-
Misia wrote:A nie wiesz do kiedy ma urlop bo pisze do niej ale nie odpisuje
Jeśli coś ważnego to może dziewczyny dadzą maila do Anety albo Renaty??Starania 10 lat
36+5 nasze szczęście jest już z nami 🥰❤️
[/url] -
mała wrote:Mi Marcela odpisywała bardzo szybko. W sobotę jej nie było w klinice, może dalej ma jakiś urlop?
Adres Aneta.Liszokova małpa reprofit.czWiadomość wyedytowana przez autora: 6 marca 2023, 15:33
mała lubi tę wiadomość
ONA: 96' ON: 94'
🔴 NK z krwi 42% 🔴 KIR AA 🔴 Morfologia plemników 0-1% 🔴 MTHFR_677C>T homo, PAI-1 4G homo
🔴 Choroba genetyczna jednogenowa (50% ryzyka wady u dziecka)
💔 10.05.2023 transfer I 💔 Puste jajo płodowe
🍀 24.04.2024 transfer II 🍀 (encorton, intralipid, accofil, neoparin, estrofem, cyclogest, agolutin)
4dpt ⏸ 6dpt beta 44,5; 12 dpt beta 425; 14 dpt beta 813; 20dpt beta 6556, CRL 0,17cm 🥰 23 dpt migające ❤️
12+0 I prenatalne ok 🍀 5,3cm dziewczynki 🎀 14+4 8,5 cm i 98g malutkiej, zero krwiaków 🥳
22+0 USG połówkowe 🍀 440g ❤️ 28+6 III USG prenatalne 🎀 1320g
Córeczka ur. 31.12.2024r., 2980g, 53 cm 🥰
-
Salome wrote:Myszo, u mnie zarówno transfer, po którym miałam skurcze, jak i te spokojne transfery były nieudane. U ciążówek też nie widzę żadnej reguły. Więc naprawdę nie ma się co tym kierować. Kiedy robisz betę?
mlia, truskaweczka, mmm... 🍓🍓🍓 Cieszę się, że wszystko ok! Oby tak dalej 💚
Ja już po transferze, tym razem poszło superowo, bardzo delikatnie, nawet pielęgniarka się śmiała, że weszło jak w masełko Teraz siedzę na drugiej porcji atosibanu, wyczekuję końca, bo już jestem głodna i spieszno mi do wegańskiej knajpki, którą znalazłam 🤤
Kto ci robił transfer? Mi wczoraj taka młoda wysoka lekarkaStarania 10 lat
36+5 nasze szczęście jest już z nami 🥰❤️
[/url]