scratching...kiedy?

Krakowska lubi tę wiadomość

Cześć, chciałabym zapytać Was dziewczyny o doświadczenia ze scratchingiem. Do tej pory czytałam, że ten zabieg robi się w cyklu poprzedzającym transfer. Ale ostatnio na wizycie w Invicta powiedzieli mi ze od dwóch lat scratching robią zaraz po miesiączce w cyklu w którym jest zaplanowany transfer. Jakie sa Wasze doświadczenia. I pytam nie o skuteczność tej metody tylko kiedy była u Was wykonywana. zapraszam do komentowania :)

Krakowska lubi tę wiadomość

Megi13, Molhi, Krakowska, Margo777 lubią tę wiadomość

Ja miałam w 2/ 3 dzień miesiączki i po dwóch tygodniach transfer. I teraz dzidziuś rośnie w brzuszku.Wlasnie 6 miesiąc się zaczyna. Poprzednio też tak miałam robione i też się zagniezdzil. Ale niestety nie rozwinęła się pępowina i była wada letalna i musiałam usunąć ciążę. A jak niemiałam scratchingu to żaden zarodek się niemogl się zagniezdzic a było ich w sumie 8 zarodków. A przy scretchingu się zagniezdzily.

Megi13, Molhi, Krakowska, Margo777 lubią tę wiadomość

[QUOTE=Ewelina185b]Ja miałam w 2/ 3 dzień miesiączki i po dwóch tygodniach transfer. I teraz dzidziuś rośnie w brzuszku.Wlasnie 6 miesiąc się zaczyna. Poprzednio też tak miałam robione i też się zagniezdzil. Ale niestety nie rozwinęła się pępowina i była wada letalna i musiałam usunąć ciążę. A jak niemiałam scratchingu to żaden zarodek się niemogl się zagniezdzic a było ich w sumie 8 zarodków. A przy scretchingu się zagniezdzily.[/QUOTE] o rany to mnie pocieszyłaś, bo naczytałam się ze to sie robi w cyklu poprzedzającym, teraz w invikcie ze w cyklu gdzie jest transfer i zgłupiałam :/ a mozesz powiedzieć gdzie sie leczysz? ile miałas podanych zarodków? rozumiem ze transfer miałaś na cyklu sztucznym? pozdrowienia dla Ciebie i Dzidziusia w brzuszku :)

AgnieszkaH lubi tę wiadomość

Przed scratchingiem bialam czasami 1 albo 2 zależy jak chciałam i tak się nie udawało. A na cyklu też byłam na naturalnym i sztucznym. W Poznaniu się lecze w medart. Jak scretching miałam to podawali mi po 1 jednym zarodku. A badalismy pod kątem genetycznym.

AgnieszkaH lubi tę wiadomość

[QUOTE=Ewelina185b]Przed scratchingiem bialam czasami 1 albo 2 zależy jak chciałam i tak się nie udawało. A na cyklu też byłam na naturalnym i sztucznym. W Poznaniu się lecze w medart. Jak scretching miałam to podawali mi po 1 jednym zarodku. A badalismy pod kątem genetycznym.[/QUOTE] my tez mamy przebadane zarodki wiec mam o to spokojniejsza glowe :) czy badałaś sie pod kontem immunologicznym, czy ten problem Ciebie nie dotyczy?

Megi13 lubi tę wiadomość

Hej Megi, ja miałam scratching na początku bieżącego cyklu (czekam na @) i podchodzę do transferu w kolejnym, ale doktor powiedział, że jak chcemy to możemy podejść w tym samym, co był zabieg - to jest ok :). My po prostu mieliśmy jeszcze badanie immuno do powtórzenia. U mnie było tak, że miałam histero żeby podejrzeć jak to tam wszystko w środku wygląda ;) i podczas zabiegu doktor zdecydował, że troszkę tam zrobi "porządku" ;). Powodzenia!

Megi13 lubi tę wiadomość

TylkoLepiej lubi tę wiadomość

[QUOTE=Maenka]Hej Megi, ja miałam scratching na początku bieżącego cyklu (czekam na @) i podchodzę do transferu w kolejnym, ale doktor powiedział, że jak chcemy to możemy podejść w tym samym, co był zabieg - to jest ok :). My po prostu mieliśmy jeszcze badanie immuno do powtórzenia. U mnie było tak, że miałam histero żeby podejrzeć jak to tam wszystko w środku wygląda ;) i podczas zabiegu doktor zdecydował, że troszkę tam zrobi "porządku" ;). Powodzenia![/QUOTE] dzieki za odzew. To mi troche uklada w glowie :) no i powodzenia przy transferze, trzymam kciuki :) jeszcze tylko zapytam gdzie sie leczysz?

TylkoLepiej lubi tę wiadomość

Ja mam mieć dopiero w 20 dniu cyklu? ;(

TylkoLepiej lubi tę wiadomość

[QUOTE=TylkoLepiej]Ja mam mieć dopiero w 20 dniu cyklu? ;([/QUOTE] Ja miałam scratching w 24 dc, a transfer w następnym 20 dc. Transfer udany 😉

TylkoLepiej lubi tę wiadomość

[QUOTE=agaguska]Ja miałam scratching w 24 dc, a transfer w następnym 20 dc. Transfer udany 😉[/QUOTE] Ooo to ciesze z Tobą;)) A wiesz od czego zależy w którym dniu robia? Bo na stronie mojej kliniki pisze: 17-20 dzien, ale czytałam też ze później. A znowu dziewczyny u gory pisaly, że w 2?

TylkoLepiej lubi tę wiadomość

Widziałam kiedyś badania, z których wynikało, że scratching w cyklu poprzedzającym daje więcej pozytywnych skutków niż w obecnym. Niestety nie mogę ich znaleźć :-(. Za to takie informacje: [url]https://klinikabocian.pl/wiedza/artykul/Scratching-endometrium-w-leczeniu-in-vitro[/url] [url]https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC7294834/[/url] "Usually, in the luteal phase of the cycle preceding IVF, the endometrium is “scratched” with a small catheter, 3 mm in width, known as the Pipelle®" Generalnie lepsza jest histeroskopia z pobraniem wycinka (bo przy okazji zobaczą jej aktualny stan rzeczywisty), a działanie obu zabiegów daje pozytywne wyniki na 3-6 cykli. Czyli wtedy najlepiej transferować.

TylkoLepiej lubi tę wiadomość

TylkoLepiej lubi tę wiadomość

Ja miałam w cyklu poprzedzającym transfer, ale do transferu nie doszło, wiec w kolejnym cyklu miałam znowu scratching, aby znów był w cyklu poprzedzającym transfer i w kolejnym cyklu już miałam transfer, który się udał za pierwszym razem.

TylkoLepiej lubi tę wiadomość

TylkoLepiej lubi tę wiadomość

Też miałam w cyklu poprzednim, tranafer w kolejnym udany.

TylkoLepiej lubi tę wiadomość

Dzień dobry. Czy jest tu więcej Pań, które miały scratching w tym samym cyklu, co transfer? My co prawda podchodzimy do drugiej IUI (pierwsza nieudana) i dzisiaj w 7dc. Była wykonana biopsja z endometrium i scratching. W tym samym cyklu mamy jeszcze podejść do IUI. Ale wszędzie są informacje, że wykonuje się to w cyklu poprzedzającym i już nie wiem, czy jest sens podchodzić w tym cyklu do IUI... :(

powiadamiaj mnie o nowych wpisach w tym wątku

Anuluj Odpowiedz