X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Staraczki i mamusie z Rzeszowa
Odpowiedz

Staraczki i mamusie z Rzeszowa

Oceń ten wątek:
  • Bardolka Autorytet
    Postów: 1178 770

    Wysłany: 17 maja 2018, 21:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rucola wrote:
    Bardolka to chyba dziś!!! Prawda??? Czekamy na piękne zdjęcie albo chociaź relację :)

    Tak moja Pani, to dziś :)

    Jest okej :) całe 6,1 mm dzidziusia zagnieżdżone w macicy, serduszko bije :)

    Poki co niewiele ponad 100 uderzeń, w normie, ale za tydzień mam zajrzeć do swojej doktorki żeby zerknęła czy się rozpędza :)

    Mówił mi, że ze względu na mięśniaka może być to ciąża z ryzykiem, ale trzeba sie uzbroić w cierpliwość i być dobrej myśli, najwięcej będzie zależeć od łożyska, oby powstało jak najdalej od mięśniaka. Na to nie ma jednak wpływu, więc czekamy :)

    Ferdek, Rucola, katson, Asiek1214, vaola86, annana88, pesymistyczna, lipa lubią tę wiadomość

    Karolinka urodziła się 18.08. 2020. Nasza druga córeczka ☺️☺️

    Hania urodziła się 24.XII.2018 :) jest idealna :)

    Nierówna walka od 6.2014.
    Ureaplasma/Insulinooporność/
    Polipy / histeroskopia 3.2016 /3.2018
    Poronienie 6.2016 12.2017

    Sytuacja ma zawsze rację, bo jest, bo się zdarzyła, czy dobra, czy zła.
  • Rucola Autorytet
    Postów: 9480 12469

    Wysłany: 17 maja 2018, 22:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bardolka wrote:
    Tak moja Pani, to dziś :)

    Jest okej :) całe 6,1 mm dzidziusia zagnieżdżone w macicy, serduszko bije :)

    Poki co niewiele ponad 100 uderzeń, w normie, ale za tydzień mam zajrzeć do swojej doktorki żeby zerknęła czy się rozpędza :)

    Mówił mi, że ze względu na mięśniaka może być to ciąża z ryzykiem, ale trzeba sie uzbroić w cierpliwość i być dobrej myśli, najwięcej będzie zależeć od łożyska, oby powstało jak najdalej od mięśniaka. Na to nie ma jednak wpływu, więc czekamy :)
    Ogromnie się cieszę i gratuluję. Musi być dobrze, nie ma innej opcji :)

    Bardolka, Lucy2323 lubią tę wiadomość

    #wegemama#wegerodzinawkomplecie
    Synek 💚 31.08.2018r.
    Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021
  • katson Autorytet
    Postów: 486 294

    Wysłany: 18 maja 2018, 08:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bardolka cudnowe informacje :-) musi być dobrze innej opcji nie ma. Będziesz w Krośnie prowadzić ciaze i tam tez rodzic :-)?

    mhsv9vvjik6eumb7.png

    endometrioza, plamienia, AHM 0,5, FSH 29
    Laparoskopia 02/2015
    Laparoskopia 10/2017, usunięcie ognisk endo, udrożnienie jajowodów
  • Bardolka Autorytet
    Postów: 1178 770

    Wysłany: 18 maja 2018, 09:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    katson wrote:
    Bardolka cudnowe informacje :-) musi być dobrze innej opcji nie ma. Będziesz w Krośnie prowadzić ciaze i tam tez rodzic :-)?

    Miałam plan chodzić do Gieradowej. Jednak trochę mnie Chrostek nastraszył tym mięśniakiem, że przez niego ciąża zagrożona, zastanawiam się więc nad zmianą na kogoś innego, np Guzika.
    Wtedy Rzeszów i pro Familia.

    Ale nad tym się będę zastanawiać jak USG za tydzień wyjdzie dobrze :)

    katson lubi tę wiadomość

    Karolinka urodziła się 18.08. 2020. Nasza druga córeczka ☺️☺️

    Hania urodziła się 24.XII.2018 :) jest idealna :)

    Nierówna walka od 6.2014.
    Ureaplasma/Insulinooporność/
    Polipy / histeroskopia 3.2016 /3.2018
    Poronienie 6.2016 12.2017

    Sytuacja ma zawsze rację, bo jest, bo się zdarzyła, czy dobra, czy zła.
  • Lucy2323 Autorytet
    Postów: 1354 1030

    Wysłany: 18 maja 2018, 09:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hejo. Czy wiecie może gdzie moglabym isc na monitoring okolo owulacji? Bo do dr U mam isc po 2 cyklach leków i obserwacji ale chcialabym spróbować choć naturalnie z mężem.
    Boje się że nie wyczaje w porę owu tylko na podstawie sluzu i testow owu.

    34bws65gwd3m3jlj.png
    Oboje 36 lat
    2014 - synek na świecie ♥️
    2017 - córcia w niebie*
    2018-2020 - 4x nieudane IUI :(
    11.2018 - laparo, oba drożne, pcos, Hashimoto, AMH 5, niepłodność wtórna, 2xbiochemiczna,
    On morfologia 2% i mała ruchliwość, lepkość

    in vitro Kraków Macierzyństwo
    21.09.2020 - stymulacja
    30.09.2020 - punkcja, 21 pobranych ➡️12 zapłodniono ➡️mamy 5x❄️5.1.1 oraz 1x❄️4.1.1
    12.12.2020 - transfer ❄️5.1.1
    7dpt: beta 77, 9dpt: beta 189, 11dpt: beta 503,2
    20.04.2021- połówkowe: córeczka 🥰
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 maja 2018, 10:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do monitoringu może dr Szczerba na Litewskiej koszt to 50 zł ,sama ostatnio u niego byłam bo nie mogłam podjechać do mojego lekarza i bardzo polecam :)
    A co u mnie, wróciliśmy do starań w środę na monitoringu piękny jak na mnie 19 mm pęcherzyk ponadto dwa mniejsze na prawym jajniku ale nanie nie ma co już liczyć , wczoraj rano zastrzyk z ovitrelle a dziś rano <3 , tak bardzo bym chciała żeby się udało. Jedno mnie tylko zastanawia.... w środę wieczorem bardzo czułam ten lewy jajnik na którym był dominujący pęcherzyk , a od wczoraj jak reką odjął ,czy to możliwe żeby już w środę sam pękł ? Tempki niestety nie mierzę regularnie ,może ona by mi wyjaśniła coś więcej. W razie w w środę rano tez były <3 więc o to że nie zdążyliśmy jestem raczej spokojna, ale mimo to ten ból jajnika nie daje mi spokoju

  • olcia77 Autorytet
    Postów: 510 312

    Wysłany: 18 maja 2018, 10:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie dziewczyny. Bedzie mi bardzo milo jak do was dolacze. Jestem z Rzeszowa, obecnie mieszkam we Francji ale raz na jakis czas przylatuje do Polski, polecicie mi jakiegos naprawde dobrego lekarza ktory zrobi mi wszystkie badania i podejdzie do mojej sprawy powaznie?? Lecze od 2 lat hiperprolaktynemie i niedoczynnosc. Teraz robilam badania i martwi mnie stosunek lh do fsh.. Czytalam o dr. Szczerba. Polecacie? Pozdrawiam was

    niedoczynnosc tarczycy

    4.04.2018- [*] moj aniolek 5 tydz.

    28.03.2019- Kordian❤️
    10.05.2021- Dawid❤️
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 maja 2018, 11:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bardolka wrote:
    Tak moja Pani, to dziś :)

    Jest okej :) całe 6,1 mm dzidziusia zagnieżdżone w macicy, serduszko bije :)

    Poki co niewiele ponad 100 uderzeń, w normie, ale za tydzień mam zajrzeć do swojej doktorki żeby zerknęła czy się rozpędza :)

    Mówił mi, że ze względu na mięśniaka może być to ciąża z ryzykiem, ale trzeba sie uzbroić w cierpliwość i być dobrej myśli, najwięcej będzie zależeć od łożyska, oby powstało jak najdalej od mięśniaka. Na to nie ma jednak wpływu, więc czekamy :)

    Bardolka cudowne wieści :) bardzo się cieszę. U mnie też na początku serduszko bilo powoli bo 114 razy, ale z kazda kolejna wizyta bylo juz lepiej :)

    Bardolka lubi tę wiadomość

  • annana88 Przyjaciółka
    Postów: 300 48

    Wysłany: 18 maja 2018, 12:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bardolka wrote:
    Miałam plan chodzić do Gieradowej. Jednak trochę mnie Chrostek nastraszył tym mięśniakiem, że przez niego ciąża zagrożona, zastanawiam się więc nad zmianą na kogoś innego, np Guzika.
    Wtedy Rzeszów i pro Familia.

    Ale nad tym się będę zastanawiać jak USG za tydzień wyjdzie dobrze :)



    Super że wszystko ok. Trzymam kciuki aż do szczęśliwego rozwiązania :)

    Guzik teraz jest w promili ? Kiedys był na rycerskiej

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 maja 2018, 12:08

    starania od ok 2015
    Ja: Usunięta przegroda, PCOS?/ Wysokie androgeny
    M: Mała ilość żołnierzyków
    1 IUI - 26.09.2017 :(
    7.2020 - ❄️❄️
    8.09.2020- transfer 💪
    30.05.2021- 👶
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 maja 2018, 12:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bardolka jeszcze raz gratuluję z całego serca :* A serduszko zapewne się rozkręci z tygodnia na tydzień :) Co do doktora Szczerby to bardzo dobre wrażenie na mnie zrobił z tym że to był zwykły monitoring , może pozostałe dziewczyny coś doradzą :)

    Lucy2323 lubi tę wiadomość

  • Lucy2323 Autorytet
    Postów: 1354 1030

    Wysłany: 18 maja 2018, 12:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Racja z tym Szczerbą. Koleżanka w ciąży do niego chodzi i jest bardzo zadowolona

    34bws65gwd3m3jlj.png
    Oboje 36 lat
    2014 - synek na świecie ♥️
    2017 - córcia w niebie*
    2018-2020 - 4x nieudane IUI :(
    11.2018 - laparo, oba drożne, pcos, Hashimoto, AMH 5, niepłodność wtórna, 2xbiochemiczna,
    On morfologia 2% i mała ruchliwość, lepkość

    in vitro Kraków Macierzyństwo
    21.09.2020 - stymulacja
    30.09.2020 - punkcja, 21 pobranych ➡️12 zapłodniono ➡️mamy 5x❄️5.1.1 oraz 1x❄️4.1.1
    12.12.2020 - transfer ❄️5.1.1
    7dpt: beta 77, 9dpt: beta 189, 11dpt: beta 503,2
    20.04.2021- połówkowe: córeczka 🥰
  • Marigold82 Debiutantka
    Postów: 8 3

    Wysłany: 18 maja 2018, 16:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sobiemala wrote:
    Mam pytanko do dziewczyn po laparoskopii (w zaleceniach do zabiegu jest informacja o żelu przeciwzrostowym na prosbe pacienki - 650zl). Czy któraś z was go wykupywala? Zabieg mam mieć robiony tylko pod kątem diagnostycznym i wydaje mi się, że jeśli nie ma typowych wskazań nie ma potrzeby, żeby mi go podawali, ale może się mylę? Doradźcie proszę...
    Witaj- ja właśnie leżę w domku i dochodzę do siebie po środowej laparoskopii (profamilia, doktor U).A żel wykupilam,też się trochę zastanawiałam ale lepiej wydać trochę kasy niż potem w razie czego żałować. Pozdrawiam.

    sunshine26 lubi tę wiadomość

    JA: policystyczne jajniki, macica jednorożna ( tylko jeden jajowód podłaczony), mutacja PAI,insulinooporność, subkliniczna niedoczynność tarczycy i kto wie co jeszcze...
    MĄŻ: morfologia 1%, skok na 4% po profertilu
  • Betka_Rz Przyjaciółka
    Postów: 67 23

    Wysłany: 18 maja 2018, 17:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bardolka ja również gratuluję i trzymam kciuki żeby wszystko było Ok :)

    38 lat - starania od 01.2013 ..
    05.2015 hsg - jajowody drożne
    05.2016 poronienie samoistne 6t
    05.2017 laparoskopia i histeroskopia diagnostyczna
    05.2019 laparoskopia i histeroskopia diagnostyczna (początki endometriozy)
    01.2020 histeroskopia (usunięcie częściowej przegrody)
    Hiperprolaktynemia, AMH 2,63 (08.2018); 1,33 (07.2020)
  • Betka_Rz Przyjaciółka
    Postów: 67 23

    Wysłany: 18 maja 2018, 17:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sobiemala wrote:
    Mam pytanko do dziewczyn po laparoskopii (w zaleceniach do zabiegu jest informacja o żelu przeciwzrostowym na prosbe pacienki - 650zl). Czy któraś z was go wykupywala? Zabieg mam mieć robiony tylko pod kątem diagnostycznym i wydaje mi się, że jeśli nie ma typowych wskazań nie ma potrzeby, żeby mi go podawali, ale może się mylę? Doradźcie proszę...
    Ja mialam laparoskopię diagnostyczną w tamtym roku w pro familii ale o żelu nikt nic nie wspominał

    38 lat - starania od 01.2013 ..
    05.2015 hsg - jajowody drożne
    05.2016 poronienie samoistne 6t
    05.2017 laparoskopia i histeroskopia diagnostyczna
    05.2019 laparoskopia i histeroskopia diagnostyczna (początki endometriozy)
    01.2020 histeroskopia (usunięcie częściowej przegrody)
    Hiperprolaktynemia, AMH 2,63 (08.2018); 1,33 (07.2020)
  • Lucy2323 Autorytet
    Postów: 1354 1030

    Wysłany: 18 maja 2018, 19:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marigold82 wrote:
    Witaj- ja właśnie leżę w domku i dochodzę do siebie po środowej laparoskopii (profamilia, doktor U).A żel wykupilam,też się trochę zastanawiałam ale lepiej wydać trochę kasy niż potem w razie czego żałować. Pozdrawiam.
    Mi ostatnio też wspominał że byc może mi zrobi ale to za 2 cykle mam do niego wrócić dopiero. Powiedz mi czy długo to trwa? Pod narkoza? Czy to tylko pod kątem niedrożności jajowodow?

    34bws65gwd3m3jlj.png
    Oboje 36 lat
    2014 - synek na świecie ♥️
    2017 - córcia w niebie*
    2018-2020 - 4x nieudane IUI :(
    11.2018 - laparo, oba drożne, pcos, Hashimoto, AMH 5, niepłodność wtórna, 2xbiochemiczna,
    On morfologia 2% i mała ruchliwość, lepkość

    in vitro Kraków Macierzyństwo
    21.09.2020 - stymulacja
    30.09.2020 - punkcja, 21 pobranych ➡️12 zapłodniono ➡️mamy 5x❄️5.1.1 oraz 1x❄️4.1.1
    12.12.2020 - transfer ❄️5.1.1
    7dpt: beta 77, 9dpt: beta 189, 11dpt: beta 503,2
    20.04.2021- połówkowe: córeczka 🥰
  • Marigold82 Debiutantka
    Postów: 8 3

    Wysłany: 18 maja 2018, 20:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lucy2323 wrote:
    Mi ostatnio też wspominał że byc może mi zrobi ale to za 2 cykle mam do niego wrócić dopiero. Powiedz mi czy długo to trwa? Pod narkoza? Czy to tylko pod kątem niedrożności jajowodow?
    Cześć Lucy☺ja o dzieciątko staram się już dwa lata. Do dr U chodzę od roku i już wcześniej wspominał mi o laparo ale ja jeszcze nie byłam gotowa, bałam się, odsuwalam myśl o operacji wierząc ze obejdzie się bez. Teraz żałuję że tyle czekałam.
    Tak- moja laparo miała być stricte diagnostyczna - chodziło o sprawdzenie drożności jajowodów i istnienia ewentualnych ognisk endometriozy. W trakcie operacji doktor udroznil mi jajowód, wyłuszczył miesniaka, pobrał wycinek z jajnika do badań- odkrył też niestety wadę budowy macicy.
    Teraz łatwo mi się to mówi ale zabiegu nie ma się co bać. Pobyt w szpitalu to trzy dni (jeśli wszystko jest ok).
    Pierwszego dnia przyjęcie (z tym chwilę schodzi), badanie ginekologiczne, rozmowa z anestezjologiem. Po poludniu wypija się ok 3 litrów środka przeczyszczajacego.Na noc tabletka na dobry sen.
    Drugiego dnia rano mała lewatywa, tabletka po której niczego się nie boisz, prysznic z uzyciem specjalnej gąbki i jazda na zabieg.Znieczulenie jest ogólne dotchawiczne (z rurą intubacyjną) zasypiasz raz dwa i budzisz się po wszystkim na sali poop. Tego samego dnia już wstajesz z łóżka a następnego do domciu.
    Owszem potem trochę boli- brzuch oraz ramiona i plecy (organy wracaja na swoje miejsce) ale wszystko da się przeżyć.

    Zaraz po operacji doktor U do mnie zajrzał, sprawdzał jak się czuję a potem już na spokojnie podpowiadał co robił i co wykrył. Widać że troszczy się o swoje pacjentki i jest bardzo zaangażowany.

    Jeśli mogę Ci doradzić to nie zwlekaj

    O matko ale się rozpisałam☺ forum czytam od dwóch lat codziennie a dopiero dziś coś naskrobałam.

    Lucy2323, Rucola lubią tę wiadomość

    JA: policystyczne jajniki, macica jednorożna ( tylko jeden jajowód podłaczony), mutacja PAI,insulinooporność, subkliniczna niedoczynność tarczycy i kto wie co jeszcze...
    MĄŻ: morfologia 1%, skok na 4% po profertilu
  • Eva82 Autorytet
    Postów: 772 547

    Wysłany: 18 maja 2018, 20:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja brałam żel, ale też miałam dużo zrostów. Teraz też idę na laparo i na pewno wykupię. Mam tendencję do tworzenia się zrostów i muszę robić co tylko mogę, żeby tego uniknąć. Ale to lekarz chyba ocenia czy podanie żelu jest potrzebne. Mojej siostrze np. nie podawali.

  • BezchmurneNiebo Autorytet
    Postów: 1202 260

    Wysłany: 18 maja 2018, 21:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marigold82 wrote:
    Cześć Lucy☺ja o dzieciątko staram się już dwa lata. Do dr U chodzę od roku i już wcześniej wspominał mi o laparo ale ja jeszcze nie byłam gotowa, bałam się, odsuwalam myśl o operacji wierząc ze obejdzie się bez. Teraz żałuję że tyle czekałam.
    Tak- moja laparo miała być stricte diagnostyczna - chodziło o sprawdzenie drożności jajowodów i istnienia ewentualnych ognisk endometriozy. W trakcie operacji doktor udroznil mi jajowód, wyłuszczył miesniaka, pobrał wycinek z jajnika do badań- odkrył też niestety wadę budowy macicy.
    Teraz łatwo mi się to mówi ale zabiegu nie ma się co bać. Pobyt w szpitalu to trzy dni (jeśli wszystko jest ok).
    Pierwszego dnia przyjęcie (z tym chwilę schodzi), badanie ginekologiczne, rozmowa z anestezjologiem. Po poludniu wypija się ok 3 litrów środka przeczyszczajacego.Na noc tabletka na dobry sen.
    Drugiego dnia rano mała lewatywa, tabletka po której niczego się nie boisz, prysznic z uzyciem specjalnej gąbki i jazda na zabieg.Znieczulenie jest ogólne dotchawiczne (z rurą intubacyjną) zasypiasz raz dwa i budzisz się po wszystkim na sali poop. Tego samego dnia już wstajesz z łóżka a następnego do domciu.
    Owszem potem trochę boli- brzuch oraz ramiona i plecy (organy wracaja na swoje miejsce) ale wszystko da się przeżyć.

    Zaraz po operacji doktor U do mnie zajrzał, sprawdzał jak się czuję a potem już na spokojnie podpowiadał co robił i co wykrył. Widać że troszczy się o swoje pacjentki i jest bardzo zaangażowany.

    Jeśli mogę Ci doradzić to nie zwlekaj

    O matko ale się rozpisałam☺ forum czytam od dwóch lat codziennie a dopiero dziś coś naskrobałam.

    Gdzie mialas laparo?

    145068ba89.png
    * ANA - ujemne
    * Przeciwciała kardiolipinowe - negatywne
    * Nieprawidłowa mutacja MTHFR
    * Nieprawidłowy czynnik V Leiden
    * TSH -3.05
    *Homocysteina -6.2
    * AntyTG i antyTPO w normie
    * 4.05.20 poronienie 4t4d ;(
    * 20.06.18-laparo
    * 24.03.18 poronienie 6t ;(
    * nasienie po zabiegu ok
    * 08.2017-I IVF :(
    * kariotypy ok
  • BezchmurneNiebo Autorytet
    Postów: 1202 260

    Wysłany: 18 maja 2018, 21:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eva82 wrote:
    Ja brałam żel, ale też miałam dużo zrostów. Teraz też idę na laparo i na pewno wykupię. Mam tendencję do tworzenia się zrostów i muszę robić co tylko mogę, żeby tego uniknąć. Ale to lekarz chyba ocenia czy podanie żelu jest potrzebne. Mojej siostrze np. nie podawali.

    A ten zel jest za darmo czy sie placi? Ja mam miec teraz usuwane zrosty podczas laparo plus rekonstrukcja jajnika i oroba udroznienia jajowodu

    145068ba89.png
    * ANA - ujemne
    * Przeciwciała kardiolipinowe - negatywne
    * Nieprawidłowa mutacja MTHFR
    * Nieprawidłowy czynnik V Leiden
    * TSH -3.05
    *Homocysteina -6.2
    * AntyTG i antyTPO w normie
    * 4.05.20 poronienie 4t4d ;(
    * 20.06.18-laparo
    * 24.03.18 poronienie 6t ;(
    * nasienie po zabiegu ok
    * 08.2017-I IVF :(
    * kariotypy ok
  • Marigold82 Debiutantka
    Postów: 8 3

    Wysłany: 18 maja 2018, 22:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bezchmurne ja laparo miałam w Profamilii ( doktor U). Żel niestety jest drogi- kosztuje 650 zl.Jego nazwa to Hyalobarier - są dwa rodzaje, do laparo na taką długą rurkę.

    JA: policystyczne jajniki, macica jednorożna ( tylko jeden jajowód podłaczony), mutacja PAI,insulinooporność, subkliniczna niedoczynność tarczycy i kto wie co jeszcze...
    MĄŻ: morfologia 1%, skok na 4% po profertilu
‹‹ 285 286 287 288 289 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Ciąża pozamaciczna - czym jest i jakie są objawy ciąży pozamacicznej?

Ciąża pozamaciczna (ektopowa) zdarza się raz na 90-100 przypadków ciąży. Jest to ciąża, która zamiast w macicy rozwija się poza nią. Objawy ciąży pozamacicznej nie są jednoznaczne. Trudno ją czasem rozpoznać, bo na początku objawy są podobne do ciąży o prawidłowym przebiegu. Na późniejszym etapie pojawia się ból podbrzusza, krwawienie oraz brak prawidłowego przyrostu hormonu hCG. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Gadżety elektroniczne dla kobiet część 1 - opaski fitnessowe wesprą Twoje zdrowie, ale też płodność

To pierwszy artykuł z serii gadżetów elektronicznych dla kobiet. Dziś przyjrzymy się opaskom fitnessowym - w czym mogą nam pomóc, na co warto zwrócić uwagę wybierając opaskę i co ciekawe w jaki sposób opaski fitnessowe mogą dodatkowo wesprzeć naszą płodność i polepszyć analizę cykli miesiączkowych. Podpowiemy również dlaczego warto skonfigurować opaskę z aplikacją miesiączkową i czy zawsze jest to możliwe.

CZYTAJ WIĘCEJ

Stres oksydacyjny w plemnikach jako przyczyna męskiej niepłodności

Wiadomo, że stres może mieć negatywny wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Ale co ma wspólnego stres oksydacyjny z plemnikami? Czy może być on przyczyną męskiej niepłodności? Dowiedz się, skąd bierze się stres oksydacyjny oraz jak diagnozuje się jego obecność w męskim nasieniu?

CZYTAJ WIĘCEJ