X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Staraczki i mamusie z Rzeszowa
Odpowiedz

Staraczki i mamusie z Rzeszowa

Oceń ten wątek:
  • Bardolka Autorytet
    Postów: 1178 770

    Wysłany: 17 maja 2018, 21:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rucola wrote:
    Bardolka to chyba dziś!!! Prawda??? Czekamy na piękne zdjęcie albo chociaź relację :)

    Tak moja Pani, to dziś :)

    Jest okej :) całe 6,1 mm dzidziusia zagnieżdżone w macicy, serduszko bije :)

    Poki co niewiele ponad 100 uderzeń, w normie, ale za tydzień mam zajrzeć do swojej doktorki żeby zerknęła czy się rozpędza :)

    Mówił mi, że ze względu na mięśniaka może być to ciąża z ryzykiem, ale trzeba sie uzbroić w cierpliwość i być dobrej myśli, najwięcej będzie zależeć od łożyska, oby powstało jak najdalej od mięśniaka. Na to nie ma jednak wpływu, więc czekamy :)

    Ferdek, Rucola, katson, Asiek1214, vaola86, annana88, pesymistyczna, lipa lubią tę wiadomość

    Karolinka urodziła się 18.08. 2020. Nasza druga córeczka ☺️☺️

    Hania urodziła się 24.XII.2018 :) jest idealna :)

    Nierówna walka od 6.2014.
    Ureaplasma/Insulinooporność/
    Polipy / histeroskopia 3.2016 /3.2018
    Poronienie 6.2016 12.2017

    Sytuacja ma zawsze rację, bo jest, bo się zdarzyła, czy dobra, czy zła.
  • Rucola Autorytet
    Postów: 9481 12472

    Wysłany: 17 maja 2018, 22:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bardolka wrote:
    Tak moja Pani, to dziś :)

    Jest okej :) całe 6,1 mm dzidziusia zagnieżdżone w macicy, serduszko bije :)

    Poki co niewiele ponad 100 uderzeń, w normie, ale za tydzień mam zajrzeć do swojej doktorki żeby zerknęła czy się rozpędza :)

    Mówił mi, że ze względu na mięśniaka może być to ciąża z ryzykiem, ale trzeba sie uzbroić w cierpliwość i być dobrej myśli, najwięcej będzie zależeć od łożyska, oby powstało jak najdalej od mięśniaka. Na to nie ma jednak wpływu, więc czekamy :)
    Ogromnie się cieszę i gratuluję. Musi być dobrze, nie ma innej opcji :)

    Bardolka, Lucy2323 lubią tę wiadomość

    #wegemama#wegerodzinawkomplecie
    Synek 💚 31.08.2018r.
    Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021
  • katson Autorytet
    Postów: 486 294

    Wysłany: 18 maja 2018, 08:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bardolka cudnowe informacje :-) musi być dobrze innej opcji nie ma. Będziesz w Krośnie prowadzić ciaze i tam tez rodzic :-)?

    mhsv9vvjik6eumb7.png

    endometrioza, plamienia, AHM 0,5, FSH 29
    Laparoskopia 02/2015
    Laparoskopia 10/2017, usunięcie ognisk endo, udrożnienie jajowodów
  • Bardolka Autorytet
    Postów: 1178 770

    Wysłany: 18 maja 2018, 09:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    katson wrote:
    Bardolka cudnowe informacje :-) musi być dobrze innej opcji nie ma. Będziesz w Krośnie prowadzić ciaze i tam tez rodzic :-)?

    Miałam plan chodzić do Gieradowej. Jednak trochę mnie Chrostek nastraszył tym mięśniakiem, że przez niego ciąża zagrożona, zastanawiam się więc nad zmianą na kogoś innego, np Guzika.
    Wtedy Rzeszów i pro Familia.

    Ale nad tym się będę zastanawiać jak USG za tydzień wyjdzie dobrze :)

    katson lubi tę wiadomość

    Karolinka urodziła się 18.08. 2020. Nasza druga córeczka ☺️☺️

    Hania urodziła się 24.XII.2018 :) jest idealna :)

    Nierówna walka od 6.2014.
    Ureaplasma/Insulinooporność/
    Polipy / histeroskopia 3.2016 /3.2018
    Poronienie 6.2016 12.2017

    Sytuacja ma zawsze rację, bo jest, bo się zdarzyła, czy dobra, czy zła.
  • Lucy2323 Autorytet
    Postów: 1354 1030

    Wysłany: 18 maja 2018, 09:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hejo. Czy wiecie może gdzie moglabym isc na monitoring okolo owulacji? Bo do dr U mam isc po 2 cyklach leków i obserwacji ale chcialabym spróbować choć naturalnie z mężem.
    Boje się że nie wyczaje w porę owu tylko na podstawie sluzu i testow owu.

    34bws65gwd3m3jlj.png
    Oboje 36 lat
    2014 - synek na świecie ♥️
    2017 - córcia w niebie*
    2018-2020 - 4x nieudane IUI :(
    11.2018 - laparo, oba drożne, pcos, Hashimoto, AMH 5, niepłodność wtórna, 2xbiochemiczna,
    On morfologia 2% i mała ruchliwość, lepkość

    in vitro Kraków Macierzyństwo
    21.09.2020 - stymulacja
    30.09.2020 - punkcja, 21 pobranych ➡️12 zapłodniono ➡️mamy 5x❄️5.1.1 oraz 1x❄️4.1.1
    12.12.2020 - transfer ❄️5.1.1
    7dpt: beta 77, 9dpt: beta 189, 11dpt: beta 503,2
    20.04.2021- połówkowe: córeczka 🥰
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 maja 2018, 10:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do monitoringu może dr Szczerba na Litewskiej koszt to 50 zł ,sama ostatnio u niego byłam bo nie mogłam podjechać do mojego lekarza i bardzo polecam :)
    A co u mnie, wróciliśmy do starań w środę na monitoringu piękny jak na mnie 19 mm pęcherzyk ponadto dwa mniejsze na prawym jajniku ale nanie nie ma co już liczyć , wczoraj rano zastrzyk z ovitrelle a dziś rano <3 , tak bardzo bym chciała żeby się udało. Jedno mnie tylko zastanawia.... w środę wieczorem bardzo czułam ten lewy jajnik na którym był dominujący pęcherzyk , a od wczoraj jak reką odjął ,czy to możliwe żeby już w środę sam pękł ? Tempki niestety nie mierzę regularnie ,może ona by mi wyjaśniła coś więcej. W razie w w środę rano tez były <3 więc o to że nie zdążyliśmy jestem raczej spokojna, ale mimo to ten ból jajnika nie daje mi spokoju

  • olcia77 Autorytet
    Postów: 510 313

    Wysłany: 18 maja 2018, 10:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie dziewczyny. Bedzie mi bardzo milo jak do was dolacze. Jestem z Rzeszowa, obecnie mieszkam we Francji ale raz na jakis czas przylatuje do Polski, polecicie mi jakiegos naprawde dobrego lekarza ktory zrobi mi wszystkie badania i podejdzie do mojej sprawy powaznie?? Lecze od 2 lat hiperprolaktynemie i niedoczynnosc. Teraz robilam badania i martwi mnie stosunek lh do fsh.. Czytalam o dr. Szczerba. Polecacie? Pozdrawiam was

    niedoczynnosc tarczycy

    4.04.2018- [*] moj aniolek 5 tydz.

    28.03.2019- Kordian❤️
    10.05.2021- Dawid❤️
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 maja 2018, 11:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bardolka wrote:
    Tak moja Pani, to dziś :)

    Jest okej :) całe 6,1 mm dzidziusia zagnieżdżone w macicy, serduszko bije :)

    Poki co niewiele ponad 100 uderzeń, w normie, ale za tydzień mam zajrzeć do swojej doktorki żeby zerknęła czy się rozpędza :)

    Mówił mi, że ze względu na mięśniaka może być to ciąża z ryzykiem, ale trzeba sie uzbroić w cierpliwość i być dobrej myśli, najwięcej będzie zależeć od łożyska, oby powstało jak najdalej od mięśniaka. Na to nie ma jednak wpływu, więc czekamy :)

    Bardolka cudowne wieści :) bardzo się cieszę. U mnie też na początku serduszko bilo powoli bo 114 razy, ale z kazda kolejna wizyta bylo juz lepiej :)

    Bardolka lubi tę wiadomość

  • annana88 Przyjaciółka
    Postów: 300 48

    Wysłany: 18 maja 2018, 12:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bardolka wrote:
    Miałam plan chodzić do Gieradowej. Jednak trochę mnie Chrostek nastraszył tym mięśniakiem, że przez niego ciąża zagrożona, zastanawiam się więc nad zmianą na kogoś innego, np Guzika.
    Wtedy Rzeszów i pro Familia.

    Ale nad tym się będę zastanawiać jak USG za tydzień wyjdzie dobrze :)



    Super że wszystko ok. Trzymam kciuki aż do szczęśliwego rozwiązania :)

    Guzik teraz jest w promili ? Kiedys był na rycerskiej

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 maja 2018, 12:08

    starania od ok 2015
    Ja: Usunięta przegroda, PCOS?/ Wysokie androgeny
    M: Mała ilość żołnierzyków
    1 IUI - 26.09.2017 :(
    7.2020 - ❄️❄️
    8.09.2020- transfer 💪
    30.05.2021- 👶
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 maja 2018, 12:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bardolka jeszcze raz gratuluję z całego serca :* A serduszko zapewne się rozkręci z tygodnia na tydzień :) Co do doktora Szczerby to bardzo dobre wrażenie na mnie zrobił z tym że to był zwykły monitoring , może pozostałe dziewczyny coś doradzą :)

    Lucy2323 lubi tę wiadomość

  • Lucy2323 Autorytet
    Postów: 1354 1030

    Wysłany: 18 maja 2018, 12:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Racja z tym Szczerbą. Koleżanka w ciąży do niego chodzi i jest bardzo zadowolona

    34bws65gwd3m3jlj.png
    Oboje 36 lat
    2014 - synek na świecie ♥️
    2017 - córcia w niebie*
    2018-2020 - 4x nieudane IUI :(
    11.2018 - laparo, oba drożne, pcos, Hashimoto, AMH 5, niepłodność wtórna, 2xbiochemiczna,
    On morfologia 2% i mała ruchliwość, lepkość

    in vitro Kraków Macierzyństwo
    21.09.2020 - stymulacja
    30.09.2020 - punkcja, 21 pobranych ➡️12 zapłodniono ➡️mamy 5x❄️5.1.1 oraz 1x❄️4.1.1
    12.12.2020 - transfer ❄️5.1.1
    7dpt: beta 77, 9dpt: beta 189, 11dpt: beta 503,2
    20.04.2021- połówkowe: córeczka 🥰
  • Marigold82 Debiutantka
    Postów: 8 3

    Wysłany: 18 maja 2018, 16:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sobiemala wrote:
    Mam pytanko do dziewczyn po laparoskopii (w zaleceniach do zabiegu jest informacja o żelu przeciwzrostowym na prosbe pacienki - 650zl). Czy któraś z was go wykupywala? Zabieg mam mieć robiony tylko pod kątem diagnostycznym i wydaje mi się, że jeśli nie ma typowych wskazań nie ma potrzeby, żeby mi go podawali, ale może się mylę? Doradźcie proszę...
    Witaj- ja właśnie leżę w domku i dochodzę do siebie po środowej laparoskopii (profamilia, doktor U).A żel wykupilam,też się trochę zastanawiałam ale lepiej wydać trochę kasy niż potem w razie czego żałować. Pozdrawiam.

    sunshine26 lubi tę wiadomość

    JA: policystyczne jajniki, macica jednorożna ( tylko jeden jajowód podłaczony), mutacja PAI,insulinooporność, subkliniczna niedoczynność tarczycy i kto wie co jeszcze...
    MĄŻ: morfologia 1%, skok na 4% po profertilu
  • Betka_Rz Przyjaciółka
    Postów: 67 23

    Wysłany: 18 maja 2018, 17:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bardolka ja również gratuluję i trzymam kciuki żeby wszystko było Ok :)

    38 lat - starania od 01.2013 ..
    05.2015 hsg - jajowody drożne
    05.2016 poronienie samoistne 6t
    05.2017 laparoskopia i histeroskopia diagnostyczna
    05.2019 laparoskopia i histeroskopia diagnostyczna (początki endometriozy)
    01.2020 histeroskopia (usunięcie częściowej przegrody)
    Hiperprolaktynemia, AMH 2,63 (08.2018); 1,33 (07.2020)
  • Betka_Rz Przyjaciółka
    Postów: 67 23

    Wysłany: 18 maja 2018, 17:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sobiemala wrote:
    Mam pytanko do dziewczyn po laparoskopii (w zaleceniach do zabiegu jest informacja o żelu przeciwzrostowym na prosbe pacienki - 650zl). Czy któraś z was go wykupywala? Zabieg mam mieć robiony tylko pod kątem diagnostycznym i wydaje mi się, że jeśli nie ma typowych wskazań nie ma potrzeby, żeby mi go podawali, ale może się mylę? Doradźcie proszę...
    Ja mialam laparoskopię diagnostyczną w tamtym roku w pro familii ale o żelu nikt nic nie wspominał

    38 lat - starania od 01.2013 ..
    05.2015 hsg - jajowody drożne
    05.2016 poronienie samoistne 6t
    05.2017 laparoskopia i histeroskopia diagnostyczna
    05.2019 laparoskopia i histeroskopia diagnostyczna (początki endometriozy)
    01.2020 histeroskopia (usunięcie częściowej przegrody)
    Hiperprolaktynemia, AMH 2,63 (08.2018); 1,33 (07.2020)
  • Lucy2323 Autorytet
    Postów: 1354 1030

    Wysłany: 18 maja 2018, 19:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marigold82 wrote:
    Witaj- ja właśnie leżę w domku i dochodzę do siebie po środowej laparoskopii (profamilia, doktor U).A żel wykupilam,też się trochę zastanawiałam ale lepiej wydać trochę kasy niż potem w razie czego żałować. Pozdrawiam.
    Mi ostatnio też wspominał że byc może mi zrobi ale to za 2 cykle mam do niego wrócić dopiero. Powiedz mi czy długo to trwa? Pod narkoza? Czy to tylko pod kątem niedrożności jajowodow?

    34bws65gwd3m3jlj.png
    Oboje 36 lat
    2014 - synek na świecie ♥️
    2017 - córcia w niebie*
    2018-2020 - 4x nieudane IUI :(
    11.2018 - laparo, oba drożne, pcos, Hashimoto, AMH 5, niepłodność wtórna, 2xbiochemiczna,
    On morfologia 2% i mała ruchliwość, lepkość

    in vitro Kraków Macierzyństwo
    21.09.2020 - stymulacja
    30.09.2020 - punkcja, 21 pobranych ➡️12 zapłodniono ➡️mamy 5x❄️5.1.1 oraz 1x❄️4.1.1
    12.12.2020 - transfer ❄️5.1.1
    7dpt: beta 77, 9dpt: beta 189, 11dpt: beta 503,2
    20.04.2021- połówkowe: córeczka 🥰
  • Marigold82 Debiutantka
    Postów: 8 3

    Wysłany: 18 maja 2018, 20:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lucy2323 wrote:
    Mi ostatnio też wspominał że byc może mi zrobi ale to za 2 cykle mam do niego wrócić dopiero. Powiedz mi czy długo to trwa? Pod narkoza? Czy to tylko pod kątem niedrożności jajowodow?
    Cześć Lucy☺ja o dzieciątko staram się już dwa lata. Do dr U chodzę od roku i już wcześniej wspominał mi o laparo ale ja jeszcze nie byłam gotowa, bałam się, odsuwalam myśl o operacji wierząc ze obejdzie się bez. Teraz żałuję że tyle czekałam.
    Tak- moja laparo miała być stricte diagnostyczna - chodziło o sprawdzenie drożności jajowodów i istnienia ewentualnych ognisk endometriozy. W trakcie operacji doktor udroznil mi jajowód, wyłuszczył miesniaka, pobrał wycinek z jajnika do badań- odkrył też niestety wadę budowy macicy.
    Teraz łatwo mi się to mówi ale zabiegu nie ma się co bać. Pobyt w szpitalu to trzy dni (jeśli wszystko jest ok).
    Pierwszego dnia przyjęcie (z tym chwilę schodzi), badanie ginekologiczne, rozmowa z anestezjologiem. Po poludniu wypija się ok 3 litrów środka przeczyszczajacego.Na noc tabletka na dobry sen.
    Drugiego dnia rano mała lewatywa, tabletka po której niczego się nie boisz, prysznic z uzyciem specjalnej gąbki i jazda na zabieg.Znieczulenie jest ogólne dotchawiczne (z rurą intubacyjną) zasypiasz raz dwa i budzisz się po wszystkim na sali poop. Tego samego dnia już wstajesz z łóżka a następnego do domciu.
    Owszem potem trochę boli- brzuch oraz ramiona i plecy (organy wracaja na swoje miejsce) ale wszystko da się przeżyć.

    Zaraz po operacji doktor U do mnie zajrzał, sprawdzał jak się czuję a potem już na spokojnie podpowiadał co robił i co wykrył. Widać że troszczy się o swoje pacjentki i jest bardzo zaangażowany.

    Jeśli mogę Ci doradzić to nie zwlekaj

    O matko ale się rozpisałam☺ forum czytam od dwóch lat codziennie a dopiero dziś coś naskrobałam.

    Lucy2323, Rucola lubią tę wiadomość

    JA: policystyczne jajniki, macica jednorożna ( tylko jeden jajowód podłaczony), mutacja PAI,insulinooporność, subkliniczna niedoczynność tarczycy i kto wie co jeszcze...
    MĄŻ: morfologia 1%, skok na 4% po profertilu
  • Eva82 Autorytet
    Postów: 772 547

    Wysłany: 18 maja 2018, 20:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja brałam żel, ale też miałam dużo zrostów. Teraz też idę na laparo i na pewno wykupię. Mam tendencję do tworzenia się zrostów i muszę robić co tylko mogę, żeby tego uniknąć. Ale to lekarz chyba ocenia czy podanie żelu jest potrzebne. Mojej siostrze np. nie podawali.

  • BezchmurneNiebo Autorytet
    Postów: 1202 260

    Wysłany: 18 maja 2018, 21:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marigold82 wrote:
    Cześć Lucy☺ja o dzieciątko staram się już dwa lata. Do dr U chodzę od roku i już wcześniej wspominał mi o laparo ale ja jeszcze nie byłam gotowa, bałam się, odsuwalam myśl o operacji wierząc ze obejdzie się bez. Teraz żałuję że tyle czekałam.
    Tak- moja laparo miała być stricte diagnostyczna - chodziło o sprawdzenie drożności jajowodów i istnienia ewentualnych ognisk endometriozy. W trakcie operacji doktor udroznil mi jajowód, wyłuszczył miesniaka, pobrał wycinek z jajnika do badań- odkrył też niestety wadę budowy macicy.
    Teraz łatwo mi się to mówi ale zabiegu nie ma się co bać. Pobyt w szpitalu to trzy dni (jeśli wszystko jest ok).
    Pierwszego dnia przyjęcie (z tym chwilę schodzi), badanie ginekologiczne, rozmowa z anestezjologiem. Po poludniu wypija się ok 3 litrów środka przeczyszczajacego.Na noc tabletka na dobry sen.
    Drugiego dnia rano mała lewatywa, tabletka po której niczego się nie boisz, prysznic z uzyciem specjalnej gąbki i jazda na zabieg.Znieczulenie jest ogólne dotchawiczne (z rurą intubacyjną) zasypiasz raz dwa i budzisz się po wszystkim na sali poop. Tego samego dnia już wstajesz z łóżka a następnego do domciu.
    Owszem potem trochę boli- brzuch oraz ramiona i plecy (organy wracaja na swoje miejsce) ale wszystko da się przeżyć.

    Zaraz po operacji doktor U do mnie zajrzał, sprawdzał jak się czuję a potem już na spokojnie podpowiadał co robił i co wykrył. Widać że troszczy się o swoje pacjentki i jest bardzo zaangażowany.

    Jeśli mogę Ci doradzić to nie zwlekaj

    O matko ale się rozpisałam☺ forum czytam od dwóch lat codziennie a dopiero dziś coś naskrobałam.

    Gdzie mialas laparo?

    145068ba89.png
    * ANA - ujemne
    * Przeciwciała kardiolipinowe - negatywne
    * Nieprawidłowa mutacja MTHFR
    * Nieprawidłowy czynnik V Leiden
    * TSH -3.05
    *Homocysteina -6.2
    * AntyTG i antyTPO w normie
    * 4.05.20 poronienie 4t4d ;(
    * 20.06.18-laparo
    * 24.03.18 poronienie 6t ;(
    * nasienie po zabiegu ok
    * 08.2017-I IVF :(
    * kariotypy ok
  • BezchmurneNiebo Autorytet
    Postów: 1202 260

    Wysłany: 18 maja 2018, 21:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eva82 wrote:
    Ja brałam żel, ale też miałam dużo zrostów. Teraz też idę na laparo i na pewno wykupię. Mam tendencję do tworzenia się zrostów i muszę robić co tylko mogę, żeby tego uniknąć. Ale to lekarz chyba ocenia czy podanie żelu jest potrzebne. Mojej siostrze np. nie podawali.

    A ten zel jest za darmo czy sie placi? Ja mam miec teraz usuwane zrosty podczas laparo plus rekonstrukcja jajnika i oroba udroznienia jajowodu

    145068ba89.png
    * ANA - ujemne
    * Przeciwciała kardiolipinowe - negatywne
    * Nieprawidłowa mutacja MTHFR
    * Nieprawidłowy czynnik V Leiden
    * TSH -3.05
    *Homocysteina -6.2
    * AntyTG i antyTPO w normie
    * 4.05.20 poronienie 4t4d ;(
    * 20.06.18-laparo
    * 24.03.18 poronienie 6t ;(
    * nasienie po zabiegu ok
    * 08.2017-I IVF :(
    * kariotypy ok
  • Marigold82 Debiutantka
    Postów: 8 3

    Wysłany: 18 maja 2018, 22:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bezchmurne ja laparo miałam w Profamilii ( doktor U). Żel niestety jest drogi- kosztuje 650 zl.Jego nazwa to Hyalobarier - są dwa rodzaje, do laparo na taką długą rurkę.

    JA: policystyczne jajniki, macica jednorożna ( tylko jeden jajowód podłaczony), mutacja PAI,insulinooporność, subkliniczna niedoczynność tarczycy i kto wie co jeszcze...
    MĄŻ: morfologia 1%, skok na 4% po profertilu
‹‹ 285 286 287 288 289 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

6 porad jak wybrać najlepszego specjalistę od leczenia niepłodności

Wybór najlepszego lekarza specjalisty jest najwyższym priorytetem każdej kobiety, której starania przedłużają się lub dotychczasowe leczenie okazało się nieskuteczne. Szukając kompetentnych godnych zaufania lekarzy, którzy mogą pochwalić się wysoką skutecznością, należy brać pod uwagę również jakość placówki, w której przyjmują.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Test Panorama – jeszcze dokładniejszy dzięki sztucznej inteligencji!

Jeszcze do niedawna wykonywanie dokładnych badań prenatalnych, takich jak amniopunkcja, wiązało się z ryzykiem dla rozwijającego się maleństwa. Rozwój technologii i medycyny przyczynił się powstania nieinwazyjnych testów prenatalnych nowej generacji (NIPT). Jednym z nich jest test Panorama, który jako jedyny wykorzystuje sztuczną inteligencję. Jak wykonuje się test? Na czym polega jego skuteczność? Jakie choroby i schorzenia mogą zostać dzięki niemu wykryte? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Czy jestem w ciąży? - ciąża urojona a widoczne objawy ciąży

Zdarzyło Ci się usłyszeć coś, co bardzo chciałaś usłyszeć lub czego usłyszeć za wszelką cenę nie chciałaś, mimo panującej wokół ciszy? Czasem nasz mózg płata nam figle. Jeśli bardzo czegoś pragniemy, jesteśmy skłonni dostrzegać przejawy tego pragnienia, mimo ich braku. Wiele kobiet starających się o dziecko, co miesiąc zasatanawia się: "Czy jestem w ciąży?", dostrzega u siebie pierwsze objawy ciąży, po czym po wykonaniu testu ciążowego widzi jedną kreskę. Ciąża urojona czy "urojenie ciążowe" - jak je rozpoznać? 

CZYTAJ WIĘCEJ