Staraczki i mamusie z Rzeszowa
-
WIADOMOŚĆ
-
Lucy2323 wrote:Dziewczyny pamietacie może jak pisalam że teraz miałam u dr U. obserwować cykl i zapisywać temp i śluz ale też się staraliśmy i dzis odebrałam wyniki z wczoraj:
Beta 20,68 a progest 3,96
Bardzo się boje że przez ten progest sie nie utrzyma albo ze to cp. Dupka biore od 4 dni. Moze powinnam po luteine skoczyc do apteki. Jak myslicie?Lucy2323 lubi tę wiadomość
-
Katson to 37 dc a symptomy owu odnotowalam pomiędzy 20 a 23 dc. Dzis powtórzę betę po 48 h ale wyniki będą aż jutro. Strasznie jestem na siebie zła bo zamiast się cieszyć z tak dlugo wyczekiwanej ciąży to juz myślę że się poroni Naczytalam sie glupia o ciazach pozamacicznych i straciłam wiarę że z takim niskim prog może sie rozwijać ryczę od rana i tak mi smutno a przecież jeszcze żaden wyrok nie zapadł
Oboje 36 lat
2014 - synek na świecie ♥️
2017 - córcia w niebie*
2018-2020 - 4x nieudane IUI
11.2018 - laparo, oba drożne, pcos, Hashimoto, AMH 5, niepłodność wtórna, 2xbiochemiczna,
On morfologia 2% i mała ruchliwość, lepkość
in vitro Kraków Macierzyństwo
21.09.2020 - stymulacja
30.09.2020 - punkcja, 21 pobranych ➡️12 zapłodniono ➡️mamy 5x❄️5.1.1 oraz 1x❄️4.1.1
12.12.2020 - transfer ❄️5.1.1
7dpt: beta 77, 9dpt: beta 189, 11dpt: beta 503,2
20.04.2021- połówkowe: córeczka 🥰 -
Lucy 2323 trzymam kciuki by wszystko było dobrze.
Ja w końcu doczekałam sie ładnej owulacji po lameccie. Efektem i progesteron wysoki (19,70) jak nigdy do tej pory. Wygląda na to, że trafiliśmy z dawkami lametty w końcu
Przy okazji biorę encorton bo ANA 1:10 i DHEA-S wysoki.Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 czerwca 2018, 15:20
Lucy2323, katson lubią tę wiadomość
starania od ok 2015
Ja: Usunięta przegroda, PCOS?/ Wysokie androgeny
M: Mała ilość żołnierzyków
1 IUI - 26.09.2017
7.2020 - ❄️❄️
8.09.2020- transfer 💪
30.05.2021- 👶 -
Właśnie wróciłam po laparoskopii w profamili do domu. I musze Wam powiedzieć ze jak w parensie dr M twierdził przy sono hsg ze wszystko jest w porządku i nadaje się do inseminacji (trzykrotnej) a ja dzis po laparo dowiaduje się ze obydwa jajowody były ledwo co drożne to tylko utwierdzam się w przekonaniu, że parens to niezła fabryka do zarabiania pieniędzy... Nie ważne jak - ważne żeby sporo się dzialo. Ale to tylko moje zdanie
Bellakawa lubi tę wiadomość
Starania od 2014 roku.
1.06.2017 Sono HSG - drożne
23.06.2017 I IUI
19.07.2017 II IUI
12.08.2017 ||| IUI
M: słabe nasienie
Ja:
hashimoto
AMH 1,51
06.2018 laparoskopia
06.2018 Leczenie naprotechnologiczne w Medyku
15.05.2019 II kreski na teście 😍
2020 czekam na synka
Styczeń 2020 - jest mój Skarb 👶 -
Sobiemala wrote:Właśnie wróciłam po laparoskopii w profamili do domu. I musze Wam powiedzieć ze jak w parensie dr M twierdził przy sono hsg ze wszystko jest w porządku i nadaje się do inseminacji (trzykrotnej) a ja dzis po laparo dowiaduje się ze obydwa jajowody były ledwo co drożne to tylko utwierdzam się w przekonaniu, że parens to niezła fabryka do zarabiania pieniędzy... Nie ważne jak - ważne żeby sporo się dzialo. Ale to tylko moje zdanie
I jak sie czujesz? Ja ide z imari do szpitala. Udalo nam sie spotkac i obgadać wszystko. Swiadomosc tego ze kolezanka bedzie tym samym "zwiazana" i bedzie obok jest takie jakby kojace dla duszy. Mysle ze dziala to w dwie strony
Podpowiedzcie jeszcze co zabrac ze soba? Wiadomo koszulka, szlafrok, kosmetyki. Brac ze soba maszynke? Kubki, sztucce?
* ANA - ujemne
* Przeciwciała kardiolipinowe - negatywne
* Nieprawidłowa mutacja MTHFR
* Nieprawidłowy czynnik V Leiden
* TSH -3.05
*Homocysteina -6.2
* AntyTG i antyTPO w normie
* 4.05.20 poronienie 4t4d ;(
* 20.06.18-laparo
* 24.03.18 poronienie 6t ;(
* nasienie po zabiegu ok
* 08.2017-I IVF
* kariotypy ok -
Sobiemala wrote:Właśnie wróciłam po laparoskopii w profamili do domu. I musze Wam powiedzieć ze jak w parensie dr M twierdził przy sono hsg ze wszystko jest w porządku i nadaje się do inseminacji (trzykrotnej) a ja dzis po laparo dowiaduje się ze obydwa jajowody były ledwo co drożne to tylko utwierdzam się w przekonaniu, że parens to niezła fabryka do zarabiania pieniędzy... Nie ważne jak - ważne żeby sporo się dzialo. Ale to tylko moje zdanie
Badania zlecone mi przez dr U są celne i tak niestety oprócz hiperprolaktynemi wyszedł mi teraz w badaniach zawyżony poziom anty-TPO więc problemy z tarczycą, zobaczymy co jeszcze zleci mi do badania dr na następnej wizycie. Mam nadzieję że jest szansa podleczenia sie w najbliższym czasie i może w końcu się uda ??38 lat - starania od 01.2013 ..
05.2015 hsg - jajowody drożne
05.2016 poronienie samoistne 6t
05.2017 laparoskopia i histeroskopia diagnostyczna
05.2019 laparoskopia i histeroskopia diagnostyczna (początki endometriozy)
01.2020 histeroskopia (usunięcie częściowej przegrody)
Hiperprolaktynemia, AMH 2,63 (08.2018); 1,33 (07.2020) -
Tez mam taką nadzieję. Bezchmurne najlepiej przyjść wydepilowanym bo jeśli nie to opcją jest tylko podgolenie przez kogoś z personelu. Jedz kilka dni przed wszystko co płynne i niezdymające. Dxien przed miałam do wypicia 3 litry środka przeczyszczającego rozpuszczonego w wodzie mineralnej. Rano o 6 lewatywa z takiego żelu (nic strasznego-bo tego obawiałam się najbardziej) i o 7 juz czekanie na zabieg. Nie miałam żadnych przykrych dolegliwości po narkozie. I bylysmy pionizowane juz kilka godzin po zabiegu. Żel przeciwzrostowy (profamilia) zamiast 650zł u pośrednika można kupić w aptece na dole za 540zl. Teraz jestem jux w domu, mam 3 małe szwy i trochę mnie brzuch pobolewa. Ale to wszystko niebawem minie. Do szpitala brałam dwie koszule nocne i kilka bardzo luźnych majtek. Poza tym nic specjalnego.Starania od 2014 roku.
1.06.2017 Sono HSG - drożne
23.06.2017 I IUI
19.07.2017 II IUI
12.08.2017 ||| IUI
M: słabe nasienie
Ja:
hashimoto
AMH 1,51
06.2018 laparoskopia
06.2018 Leczenie naprotechnologiczne w Medyku
15.05.2019 II kreski na teście 😍
2020 czekam na synka
Styczeń 2020 - jest mój Skarb 👶 -
Lucy2323 wrote:Katson to 37 dc a symptomy owu odnotowalam pomiędzy 20 a 23 dc. Dzis powtórzę betę po 48 h ale wyniki będą aż jutro. Strasznie jestem na siebie zła bo zamiast się cieszyć z tak dlugo wyczekiwanej ciąży to juz myślę że się poroni Naczytalam sie glupia o ciazach pozamacicznych i straciłam wiarę że z takim niskim prog może sie rozwijać ryczę od rana i tak mi smutno a przecież jeszcze żaden wyrok nie zapadł
Lucy2323 lubi tę wiadomość
-
Sobiemala wrote:Tez mam taką nadzieję. Bezchmurne najlepiej przyjść wydepilowanym bo jeśli nie to opcją jest tylko podgolenie przez kogoś z personelu. Jedz kilka dni przed wszystko co płynne i niezdymające. Dxien przed miałam do wypicia 3 litry środka przeczyszczającego rozpuszczonego w wodzie mineralnej. Rano o 6 lewatywa z takiego żelu (nic strasznego-bo tego obawiałam się najbardziej) i o 7 juz czekanie na zabieg. Nie miałam żadnych przykrych dolegliwości po narkozie. I bylysmy pionizowane juz kilka godzin po zabiegu. Żel przeciwzrostowy (profamilia) zamiast 650zł u pośrednika można kupić w aptece na dole za 540zl. Teraz jestem jux w domu, mam 3 małe szwy i trochę mnie brzuch pobolewa. Ale to wszystko niebawem minie. Do szpitala brałam dwie koszule nocne i kilka bardzo luźnych majtek. Poza tym nic specjalnego.
Tylko Ty mialas w PF. Na 2 podobno inaczej. Ja w profamilii kilka godzin pozniej (dokladnie 2h po zabiegu) juz wstalam i to na sali pooperacyjnej. Tez sie dobrze czulam.
* ANA - ujemne
* Przeciwciała kardiolipinowe - negatywne
* Nieprawidłowa mutacja MTHFR
* Nieprawidłowy czynnik V Leiden
* TSH -3.05
*Homocysteina -6.2
* AntyTG i antyTPO w normie
* 4.05.20 poronienie 4t4d ;(
* 20.06.18-laparo
* 24.03.18 poronienie 6t ;(
* nasienie po zabiegu ok
* 08.2017-I IVF
* kariotypy ok -
Sobiemala wrote:Właśnie wróciłam po laparoskopii w profamili do domu. I musze Wam powiedzieć ze jak w parensie dr M twierdził przy sono hsg ze wszystko jest w porządku i nadaje się do inseminacji (trzykrotnej) a ja dzis po laparo dowiaduje się ze obydwa jajowody były ledwo co drożne to tylko utwierdzam się w przekonaniu, że parens to niezła fabryka do zarabiania pieniędzy... Nie ważne jak - ważne żeby sporo się dzialo. Ale to tylko moje zdanie
No i to w końcu jest jakiś przełom! Powiedz mi, czy jajowody udało się nieco udrożnić? Poszerzyć ich światło? Czy będziesz myśleć od razu o IVF?
Bezchmurne Niebo - możesz sobie wziąć sztućce czy kubek, ale jeśli nie masz to oczywiście Ci dadzą. Maszynkę sobie weź, bo jeśli przyjdziesz ogolona a poczekasz na zabieg, to co nieco odrośnie. A musi być na 0. Poza tym to tylko to, co uznasz za potrzebne Ci.Karolinka urodziła się 18.08. 2020. Nasza druga córeczka ☺️☺️
Hania urodziła się 24.XII.2018 jest idealna
Nierówna walka od 6.2014.
Ureaplasma/Insulinooporność/
Polipy / histeroskopia 3.2016 /3.2018
Poronienie 6.2016 12.2017
Sytuacja ma zawsze rację, bo jest, bo się zdarzyła, czy dobra, czy zła. -
Bardolka, mam nadzieję, że przełom. W sumie liczyłam, że ta laparo w końcu wskaże jakieś nieprawidłowości, a na najbliższej wizycie pooperacyjnej dowiem się co i jak robić dalej.
Zawsze to jakiś nowy punkt zaczepieniaStarania od 2014 roku.
1.06.2017 Sono HSG - drożne
23.06.2017 I IUI
19.07.2017 II IUI
12.08.2017 ||| IUI
M: słabe nasienie
Ja:
hashimoto
AMH 1,51
06.2018 laparoskopia
06.2018 Leczenie naprotechnologiczne w Medyku
15.05.2019 II kreski na teście 😍
2020 czekam na synka
Styczeń 2020 - jest mój Skarb 👶 -
Aż się łapię za głowę czytając jakie macie przeżycia po parentsie ja póki co zastanawiam się nad wizyta u nich ale boje się że pochłonie to tylko kasę i nic. 2 lata zwodzili mnie w mojej miejscowości ginekolodzy i mam mieszane uczucia a od lutego przeniosłam sie do Rzeszowa i przynajmniej histeroskopie mam zrobioną, potem kilka miesięcy pomiaru hormonów i niski estradiol i progesteron a teraz czekam na @ i leki HTZ i duphostan na 3mies i wtedy laparo bo podejrzenie endometriozy. To tak strasznie długo trwa że już brak sił. A Wy macie jakiś konkretnych lekarzy?
-
katson wrote:Robiłaś teraz przy becie jeszcze progesteron ? On jest wydzielony pulsacyjnie wiec może jeszcze nic straconego. Owulacje miałaś bardzo późno. Może zarodek prawidłowo sie zagnieździł po duphastonie nie bedzie tego widać w poziomie bo to nie luteina trzymam bardzo mocno kciuki, daj koniecznie znać jak beta i może umów sie do lekarza w celu wypisania luteiny i sprawdzenia tak wczesnej ciąży
Odstawilam juz luteine. Lekarz też to doradzil. Bo progest to juz chyba teraz jest juz totalne zero i nie ma sensu tego przedłużać. Oby szybko już bylo po
Oboje 36 lat
2014 - synek na świecie ♥️
2017 - córcia w niebie*
2018-2020 - 4x nieudane IUI
11.2018 - laparo, oba drożne, pcos, Hashimoto, AMH 5, niepłodność wtórna, 2xbiochemiczna,
On morfologia 2% i mała ruchliwość, lepkość
in vitro Kraków Macierzyństwo
21.09.2020 - stymulacja
30.09.2020 - punkcja, 21 pobranych ➡️12 zapłodniono ➡️mamy 5x❄️5.1.1 oraz 1x❄️4.1.1
12.12.2020 - transfer ❄️5.1.1
7dpt: beta 77, 9dpt: beta 189, 11dpt: beta 503,2
20.04.2021- połówkowe: córeczka 🥰 -
Lucy2323 wrote:Dzis po 48 godz ponowne wyniki: mimo luteiny beta spadla z 20,6 na 5,60 a progesteron z 3,9 na 0,9.
Odstawilam juz luteine. Lekarz też to doradzil. Bo progest to juz chyba teraz jest juz totalne zero i nie ma sensu tego przedłużać. Oby szybko już bylo po
Przykro mi. Przez to samo przechodzilam. Beta byla na takim samym poziomie choc progesteron mialam ładny.
* ANA - ujemne
* Przeciwciała kardiolipinowe - negatywne
* Nieprawidłowa mutacja MTHFR
* Nieprawidłowy czynnik V Leiden
* TSH -3.05
*Homocysteina -6.2
* AntyTG i antyTPO w normie
* 4.05.20 poronienie 4t4d ;(
* 20.06.18-laparo
* 24.03.18 poronienie 6t ;(
* nasienie po zabiegu ok
* 08.2017-I IVF
* kariotypy ok -
Lucy2323 wrote:Dzis po 48 godz ponowne wyniki: mimo luteiny beta spadla z 20,6 na 5,60 a progesteron z 3,9 na 0,9.
Odstawilam juz luteine. Lekarz też to doradzil. Bo progest to juz chyba teraz jest juz totalne zero i nie ma sensu tego przedłużać. Oby szybko już bylo poLucy2323 lubi tę wiadomość
-
Dzięki moje drogie. Trzymam sie choc juz chcialabym by bylo już po, a tu nie wiadomo kiedy to się zacznie. Pewnie w najbardziej nieodpowiedniej porze ehh
Mam nadzieję że szybciutko znów się uda nam tak spontanicznie zajść, bez leków, tylko moje wykresy i testy owulacyjne.
Tylko co na ten progesteron? 7 dpo byl 5,9 a jednak była owu i ciąża a potem jeszcze spadł i pozamiatane...
Oboje 36 lat
2014 - synek na świecie ♥️
2017 - córcia w niebie*
2018-2020 - 4x nieudane IUI
11.2018 - laparo, oba drożne, pcos, Hashimoto, AMH 5, niepłodność wtórna, 2xbiochemiczna,
On morfologia 2% i mała ruchliwość, lepkość
in vitro Kraków Macierzyństwo
21.09.2020 - stymulacja
30.09.2020 - punkcja, 21 pobranych ➡️12 zapłodniono ➡️mamy 5x❄️5.1.1 oraz 1x❄️4.1.1
12.12.2020 - transfer ❄️5.1.1
7dpt: beta 77, 9dpt: beta 189, 11dpt: beta 503,2
20.04.2021- połówkowe: córeczka 🥰 -
Wiesz co Lucy, progesteron tak działa. Jeśli ciąża obumarła na etapie mniej więcej zagnieżdżania, to organizm obniża poziom proga. Przy zdrowej ciąży on na pewno by się przedstawiał inaczej.Karolinka urodziła się 18.08. 2020. Nasza druga córeczka ☺️☺️
Hania urodziła się 24.XII.2018 jest idealna
Nierówna walka od 6.2014.
Ureaplasma/Insulinooporność/
Polipy / histeroskopia 3.2016 /3.2018
Poronienie 6.2016 12.2017
Sytuacja ma zawsze rację, bo jest, bo się zdarzyła, czy dobra, czy zła. -
Hej dziewczyny. U mnie już od rana się zaczęło. Dobrze że nie musiałam dlugo czekać.
Oboje 36 lat
2014 - synek na świecie ♥️
2017 - córcia w niebie*
2018-2020 - 4x nieudane IUI
11.2018 - laparo, oba drożne, pcos, Hashimoto, AMH 5, niepłodność wtórna, 2xbiochemiczna,
On morfologia 2% i mała ruchliwość, lepkość
in vitro Kraków Macierzyństwo
21.09.2020 - stymulacja
30.09.2020 - punkcja, 21 pobranych ➡️12 zapłodniono ➡️mamy 5x❄️5.1.1 oraz 1x❄️4.1.1
12.12.2020 - transfer ❄️5.1.1
7dpt: beta 77, 9dpt: beta 189, 11dpt: beta 503,2
20.04.2021- połówkowe: córeczka 🥰