X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Staraczki i mamusie z Rzeszowa
Odpowiedz

Staraczki i mamusie z Rzeszowa

Oceń ten wątek:
  • sunshine26 Autorytet
    Postów: 563 153

    Wysłany: 30 czerwca 2018, 14:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    katson wrote:
    Myśle ze same badania hormonów absolutnie Cię nie dyskwalifikują bo badanie hormonów nawet endokrynolog czy lekarz rodzinny może zlecić. Ja bym na Twoim miejscu próbowała. Próba nie strzelba a może Ci sie uda zakwalifikować :-) badania hormonów to mogłaś mieć nawet do tabletek anty robione:-)

    Ale o Parens i inseminacjach lepiej nie wspominać?

    w57v3e3kxnsycn9c.png
    8 lat staran:
    2017- 3 x IUI :(
    01.2019- laparo- endometrioza II st, jajowody drożne
    09.06.2020 - II 🥰
    10.06.2020 - hcg- 1241 ✊🏼 Prog.- 43,40
  • Bardolka Autorytet
    Postów: 1178 770

    Wysłany: 30 czerwca 2018, 14:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sunshine26 wrote:
    Ale o Parens i inseminacjach lepiej nie wspominać?
    No na pewno nie :) a sprawdzić tego nijak nie mogą...

    Karolinka urodziła się 18.08. 2020. Nasza druga córeczka ☺️☺️

    Hania urodziła się 24.XII.2018 :) jest idealna :)

    Nierówna walka od 6.2014.
    Ureaplasma/Insulinooporność/
    Polipy / histeroskopia 3.2016 /3.2018
    Poronienie 6.2016 12.2017

    Sytuacja ma zawsze rację, bo jest, bo się zdarzyła, czy dobra, czy zła.
  • BezchmurneNiebo Autorytet
    Postów: 1202 260

    Wysłany: 30 czerwca 2018, 14:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bardolka wrote:
    Oj, było minęło, nie ma co labidzić. Ja też w związku z zabiegiem nie jadłam prawie 2 dni, dało się przeżyć, cewnik też przeżyłam, myślę, że dużo zależy od nastawienia :)

    Tak jak pisałaś przed zabiegiem, że najlepiej byś wyszła tego samego dnia, że to czy tamto Ci nie odpowiada, sądzę, że gdybyś miała trochę lepsze nastawienie, to nie odbierałabyś pracy obsługi w negatywny sposób. Moim zdaniem na takie rzeczy trzeba patrzeć z perspektywy celu, jaki nam przyświeca :) moja ostatnia histeroskopia była tak bardzo bolesna, że ledwo o własnych siłach wyszłam z gabinetu - ale czy mam żal do kliniki? Wcale. Czy bym to powtórzyła? Oczywiście, że tak!

    BezchmurneNiebo - teraz już będzie tylko lepiej, tego się trzymaj, moim zdaniem nie ma co rozkładać tego co było na czynniki pierwsze :)

    Bardolka zalu nie mam ;) moze faktycznie jakbym miala inne nastawienie to by bylo inaczej ;).fakt bylo minelo. Teraz czekam na efekty....

    145068ba89.png
    * ANA - ujemne
    * Przeciwciała kardiolipinowe - negatywne
    * Nieprawidłowa mutacja MTHFR
    * Nieprawidłowy czynnik V Leiden
    * TSH -3.05
    *Homocysteina -6.2
    * AntyTG i antyTPO w normie
    * 4.05.20 poronienie 4t4d ;(
    * 20.06.18-laparo
    * 24.03.18 poronienie 6t ;(
    * nasienie po zabiegu ok
    * 08.2017-I IVF :(
    * kariotypy ok
  • Anielka82 Znajoma
    Postów: 20 4

    Wysłany: 1 lipca 2018, 08:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny czy przy AMH 1,84 inhibina b na poziomie 65 to dobry wynik?

  • docza Autorytet
    Postów: 359 297

    Wysłany: 1 lipca 2018, 11:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sunshine26 wrote:
    Czyli jak byłam w Parens to mnie to dyskwalifikuje? Na NFZ miałam tylko z 2 lata temu badania hormonalnej na których jest napisane „niepłodności pierwotna”. Jak ktoras bedzie próbować się umówić to dajcie znać jak to wyglada. A prywatnie na ten oddział nie bedzie możliwości sie dostac?

    Ja jutro bede próbować dzwonic. Nie mam nic do stracenia a moze akurat sie uda. Fajnie by bylo bo bo przeraza mnie leczenie prywatne i te koszty. A mam akurat kiepska sytuacje finansowa. Ale jak sie nie bedzie dalo to trudno wole gryzc trawe ale miec swoje upragnione dziecko.

    Ja na nfz w sumie mialam tylko laparoskopowo usuwana ciaze pozamaciczna i w trakcie tego zabiegu zdiagnozowali mi endometrioze. A z diagnostyki to tylko zaraz po tym zabiegu mialam sprawdzana droznosc drugiego jajowodu bo przeciez w naszym szpitalu robiac juz laparoskopie nie pomysleli zeby zajrzec do drugiego jajowodu.

    iv09hdge50pvx7ux.png

    2.2013 - 12 tydz - puste jajo płodowe
    10.2015 - 9 tydz - ciąża pozamaciczna, usunięty lewy jajowód
    7.2017 - 6 tydz - poronienie

    15.02. 2020- Gabrysia, 3160, 54cm. Jest już z nami♥️ mój mały cud😍

    zespół policystycznych jajników,
    endometrioza,
    brak lewego jajowodu,
    insulinooporność,
    hiperprolaktynemia,
  • Angelllll28 Znajoma
    Postów: 30 5

    Wysłany: 1 lipca 2018, 11:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pola84 wrote:
    Mam ochotę zadzwonić do nich i się umówić. ze się nigdzie nie leczę mogę skłamać tylko nie wiem jak długo się uda. Blizny po laparoskopii w styczniu dość widoczne więc nawet nie wiem co ściemnić, że mi robili. Kurcze, że też nie mogą się tam wszyscy zgłosić.



    Ja jeszcze nie miałam laparoskopi, dostałam na 3 mies HTZ i jak nie zajde w ciaże laparo na jesień, miałam tylko histeroskopię. Głupie to kryterium jak zwykle pod górke. I też myślę co by sie przyznać do histeroskopii i kiepskich badań nasienia oraz niskiego TSH. Z tym, że reszta hormonów też kiepska. Ale tak na dobrą sprawe w trakcie 2,5 roku nawet monitoringu nikt nie zalecił a to juz 3 lekarz i większość badań zrobiłam bo sama chciałam.

  • Angelllll28 Znajoma
    Postów: 30 5

    Wysłany: 1 lipca 2018, 11:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    anetaaaa89 wrote:
    Angelllll28 a gdzie do tej pory chodziłaś? Do Katowic nie jest daleko, a dr Sodowska jest najlepszą lekarką z jaką miałam do tej pory styczność. A wiesz sama pewnie najlepiej że dobry lekarz to podstawa:)


    Lecze sie u doktora Kluzy z rzeszowa, na razie szału nie ma ma wszystko się ciagnie

  • docza Autorytet
    Postów: 359 297

    Wysłany: 2 lipca 2018, 10:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Angelllll28 wrote:
    Ja jeszcze nie miałam laparoskopi, dostałam na 3 mies HTZ i jak nie zajde w ciaże laparo na jesień, miałam tylko histeroskopię. Głupie to kryterium jak zwykle pod górke. I też myślę co by sie przyznać do histeroskopii i kiepskich badań nasienia oraz niskiego TSH. Z tym, że reszta hormonów też kiepska. Ale tak na dobrą sprawe w trakcie 2,5 roku nawet monitoringu nikt nie zalecił a to juz 3 lekarz i większość badań zrobiłam bo sama chciałam.

    Mi tak samo lekarz zadnych badań nie zlecał. Dopiero teraz ale to są podstawowe badania AMH, TSH, Progesteron, Polaktyne, Anty TPO itd. Ale poprzednio jak jeździłam i to do profesora to nawet tych badań mi nie zlecił :(

    Dzwoniłam dzisiaj ale każą dzwonić jutro bo nie ma tej Pani doktor co się tym zajmuje.

    iv09hdge50pvx7ux.png

    2.2013 - 12 tydz - puste jajo płodowe
    10.2015 - 9 tydz - ciąża pozamaciczna, usunięty lewy jajowód
    7.2017 - 6 tydz - poronienie

    15.02. 2020- Gabrysia, 3160, 54cm. Jest już z nami♥️ mój mały cud😍

    zespół policystycznych jajników,
    endometrioza,
    brak lewego jajowodu,
    insulinooporność,
    hiperprolaktynemia,
  • pesymistyczna Ekspertka
    Postów: 192 69

    Wysłany: 2 lipca 2018, 11:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    katson wrote:
    Myśle ze same badania hormonów absolutnie Cię nie dyskwalifikują bo badanie hormonów nawet endokrynolog czy lekarz rodzinny może zlecić. Ja bym na Twoim miejscu próbowała. Próba nie strzelba a może Ci sie uda zakwalifikować :-) badania hormonów to mogłaś mieć nawet do tabletek anty robione:-)

    Dzwoniłam dziś tam i jak wspomniałam że jeden jajnik mam odcięty od jajowodu (z powodu operacji w 2009 nie mającej nic wspólnego z diagnozowaniem) to dziewczyna nie była w stanie mi powiedzieć czy zostanę przyjęta :( :( kazała jutro dzwonić bo ta doktorka ma być co się tym zajmuje..
    ehh.. :(

    12.2017 poronienie

    23.06.2020 Wiktorek ❤️
  • docza Autorytet
    Postów: 359 297

    Wysłany: 3 lipca 2018, 10:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ta nowa klinika w Rzeszowie wydaje mi się, że chyba jeszcze nie jest przygotowana.
    Dzwoniłam wczoraj rano to kazali mi dzwonić za 40 min bo Pani dr jest na wizycie.
    Zadzwoniłam za 40 min powiedzieli, że nie ma Pani Doktor i dzwonić utro od 8 do 10.
    Dzwoniłam dzisiaj o 8 powiedzieli mi, że dzwonić od 10-13. Zadzwoniłam po 10 i powiedzieli mi, że nie ma Pani doktor dzwonić w czwartek od 8:30.

    ehhh :(

    iv09hdge50pvx7ux.png

    2.2013 - 12 tydz - puste jajo płodowe
    10.2015 - 9 tydz - ciąża pozamaciczna, usunięty lewy jajowód
    7.2017 - 6 tydz - poronienie

    15.02. 2020- Gabrysia, 3160, 54cm. Jest już z nami♥️ mój mały cud😍

    zespół policystycznych jajników,
    endometrioza,
    brak lewego jajowodu,
    insulinooporność,
    hiperprolaktynemia,
  • pesymistyczna Ekspertka
    Postów: 192 69

    Wysłany: 3 lipca 2018, 19:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    docza wrote:
    Ta nowa klinika w Rzeszowie wydaje mi się, że chyba jeszcze nie jest przygotowana.
    Dzwoniłam wczoraj rano to kazali mi dzwonić za 40 min bo Pani dr jest na wizycie.
    Zadzwoniłam za 40 min powiedzieli, że nie ma Pani Doktor i dzwonić utro od 8 do 10.
    Dzwoniłam dzisiaj o 8 powiedzieli mi, że dzwonić od 10-13. Zadzwoniłam po 10 i powiedzieli mi, że nie ma Pani doktor dzwonić w czwartek od 8:30.

    ehhh :(

    A ja jak dziś zadzwoniłam to powiedzieli mi że jutro ma być ta lekarka.. dziś niby też miała być..

    12.2017 poronienie

    23.06.2020 Wiktorek ❤️
  • jagodaa Nowa
    Postów: 1 0

    Wysłany: 3 lipca 2018, 20:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    czesc dziewczyny.prosze was o pomoc.Zaczynam leczenie w klinice Parens w rzeszowie czy któraś z was leczyła sie u pani doktor Homa?

    jagoda
  • BezchmurneNiebo Autorytet
    Postów: 1202 260

    Wysłany: 3 lipca 2018, 20:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    jagodaa wrote:
    czesc dziewczyny.prosze was o pomoc.Zaczynam leczenie w klinice Parens w rzeszowie czy któraś z was leczyła sie u pani doktor Homa?

    Ja sie leczylam. Cofnij pare stron. Zreszta wiele z nas sie u niej leczylo. Ja nawet mialam ivf u niej :/

    145068ba89.png
    * ANA - ujemne
    * Przeciwciała kardiolipinowe - negatywne
    * Nieprawidłowa mutacja MTHFR
    * Nieprawidłowy czynnik V Leiden
    * TSH -3.05
    *Homocysteina -6.2
    * AntyTG i antyTPO w normie
    * 4.05.20 poronienie 4t4d ;(
    * 20.06.18-laparo
    * 24.03.18 poronienie 6t ;(
    * nasienie po zabiegu ok
    * 08.2017-I IVF :(
    * kariotypy ok
  • Sobiemala Koleżanka
    Postów: 50 40

    Wysłany: 3 lipca 2018, 22:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Od siebie bym tylko dodała, że słowo "leczenie" w klinice Parens to lekkie nadużycie - bardziej Klinika Uskuteczniania Inseminacji (o czym mam nadzieję, się nie przekonasz i doktor będzie starała się pomóc).
    Zyczę powodzenia :)

    sunshine26 lubi tę wiadomość

    Starania od 2014 roku.

    1.06.2017 Sono HSG - drożne
    23.06.2017 I IUI :(
    19.07.2017 II IUI :(
    12.08.2017 ||| IUI :(
    M: słabe nasienie

    Ja:
    hashimoto
    AMH 1,51
    06.2018 laparoskopia

    06.2018 Leczenie naprotechnologiczne w Medyku

    15.05.2019 II kreski na teście 😍

    2020 czekam na synka

    Styczeń 2020 - jest mój Skarb 👶
  • sunshine26 Autorytet
    Postów: 563 153

    Wysłany: 3 lipca 2018, 23:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sobiemala wrote:
    Od siebie bym tylko dodała, że słowo "leczenie" w klinice Parens to lekkie nadużycie - bardziej Klinika Uskuteczniania Inseminacji (o czym mam nadzieję, się nie przekonasz i doktor będzie starała się pomóc).
    Zyczę powodzenia :)

    Widzę ze podobnie jak ja jesteś rok po inseminacjach w Parens. Co teraz robisz? Leczysz się gdzieś indziej?

    w57v3e3kxnsycn9c.png
    8 lat staran:
    2017- 3 x IUI :(
    01.2019- laparo- endometrioza II st, jajowody drożne
    09.06.2020 - II 🥰
    10.06.2020 - hcg- 1241 ✊🏼 Prog.- 43,40
  • Sobiemala Koleżanka
    Postów: 50 40

    Wysłany: 3 lipca 2018, 23:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sunschine26, chodzę od 4 miesięcy do ulmana na rejtana u to mi dało więcej (przynajmniej w unormowaniu wynikow badań) niż 2 lata plątania się po różnych lekarzach i rok z Parens.
    W połowie czerwca miałam pierwszy raz laparoskopię diagnostyczną (nowość - słabo drożne jajowody) i mam się dalej starać. Zobaczymy...

    Starania od 2014 roku.

    1.06.2017 Sono HSG - drożne
    23.06.2017 I IUI :(
    19.07.2017 II IUI :(
    12.08.2017 ||| IUI :(
    M: słabe nasienie

    Ja:
    hashimoto
    AMH 1,51
    06.2018 laparoskopia

    06.2018 Leczenie naprotechnologiczne w Medyku

    15.05.2019 II kreski na teście 😍

    2020 czekam na synka

    Styczeń 2020 - jest mój Skarb 👶
  • docza Autorytet
    Postów: 359 297

    Wysłany: 4 lipca 2018, 10:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pesymistyczna wrote:
    A ja jak dziś zadzwoniłam to powiedzieli mi że jutro ma być ta lekarka.. dziś niby też miała być..

    I udało Ci się dodzwonić?

    Mi dzisiaj powiedzieli, że jej nie ma. Jutro znowu dzwonić.

    Od poniedziałku dzwonię codziennie po dwa razy bo mnie ciągle odsyłają. I za każdym razem odbiera ktoś inny i udziela całkiem innych informacji.

    :(

    iv09hdge50pvx7ux.png

    2.2013 - 12 tydz - puste jajo płodowe
    10.2015 - 9 tydz - ciąża pozamaciczna, usunięty lewy jajowód
    7.2017 - 6 tydz - poronienie

    15.02. 2020- Gabrysia, 3160, 54cm. Jest już z nami♥️ mój mały cud😍

    zespół policystycznych jajników,
    endometrioza,
    brak lewego jajowodu,
    insulinooporność,
    hiperprolaktynemia,
  • Ferdek Ekspertka
    Postów: 123 56

    Wysłany: 4 lipca 2018, 13:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jagoda, ja najpierw leczylam sie u magonia a pozniej u homy i u niej mialam ivf. Ale radzilabym ci znalezc innego lekarza.

    Cichaa, Lucy2323, Fiferka30 lubią tę wiadomość

    Ferdek
  • pesymistyczna Ekspertka
    Postów: 192 69

    Wysłany: 4 lipca 2018, 16:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    docza wrote:
    I udało Ci się dodzwonić?

    Mi dzisiaj powiedzieli, że jej nie ma. Jutro znowu dzwonić.

    Od poniedziałku dzwonię codziennie po dwa razy bo mnie ciągle odsyłają. I za każdym razem odbiera ktoś inny i udziela całkiem innych informacji.

    :(
    Mi też kazali znów dzwonić jutro :( bezsensu to..
    Zrobili nadzieję i w kulki lecą teraz :(

    12.2017 poronienie

    23.06.2020 Wiktorek ❤️
  • docza Autorytet
    Postów: 359 297

    Wysłany: 4 lipca 2018, 16:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pesymistyczna wrote:
    Mi też kazali znów dzwonić jutro :( bezsensu to..
    Zrobili nadzieję i w kulki lecą teraz :(

    No dokładnie :( Wydaje mi się, że nie są jeszcze do tego przygotowani. A podejrzewam, że ta Pani dktor jest tylko tak nas zbywają :(

    Trochę to nie w porządku.

    iv09hdge50pvx7ux.png

    2.2013 - 12 tydz - puste jajo płodowe
    10.2015 - 9 tydz - ciąża pozamaciczna, usunięty lewy jajowód
    7.2017 - 6 tydz - poronienie

    15.02. 2020- Gabrysia, 3160, 54cm. Jest już z nami♥️ mój mały cud😍

    zespół policystycznych jajników,
    endometrioza,
    brak lewego jajowodu,
    insulinooporność,
    hiperprolaktynemia,
‹‹ 302 303 304 305 306 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Starania o dziecko i ciąża po poronieniu - prawdziwe historie ♡

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko" - opowieść o Karolinie, która doświadczyła bolesnej straty w 21. tygodniu ciąży... Jak sama mówi: wszystko układało się idealnie, nic nie wskazywało na to, że coś może być nie tak. "Starania o dziecko i ciąża po poronieniu" -  o bólu, bezsilności, traumie, ale również o pięknym odrodzeniu, niegasnącej nadziei i szczęśliwym zakończeniu. 

CZYTAJ WIĘCEJ

PMS a zdrowie psychiczne i jakość życia. Jak sobie radzić z objawami?

PMS często jest kojarzony głównie z objawami fizycznymi, takimi jak ból brzucha czy wzdęcia. Jednak coraz więcej badań wskazuje, że ma on istotny wpływ również na zdrowie psychiczne kobiet. Dlatego ważne są: zrozumienie związku między PMS a nastrojem i kondycją psychiczną w ogóle oraz nauka skutecznych strategii radzenia sobie z emocjonalnymi skutkami choroby.

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak radzić sobie z trudnymi pytaniami, gdy cierpisz na niepłodność i masz problemy z zajściem w ciążę?

Tylko osoby, które doświadczyły przedłużających się starań o dziecko, wiedzą jak trudne mogą być pytania ze strony innych... "A Wy kiedy będziecie mieli dziecko?" jest jednym z najczęstszych. Jak odpowiadać na trudne pytania? Jak radzić sobie z emocjami podczas przedłużających się starań o dziecko? I dlaczego problemy z płodnością są tak trudnym emocjonalnie doświadczeniem? Przeczytaj artykuł doświadczonego psychologa - Justyny Kuczmierowskiej, która na codzień pracuje z parami borykającymi się z niepłodnością! 

CZYTAJ WIĘCEJ