Staraczki i mamusie z Rzeszowa
-
WIADOMOŚĆ
-
katson wrote:Myśle ze same badania hormonów absolutnie Cię nie dyskwalifikują bo badanie hormonów nawet endokrynolog czy lekarz rodzinny może zlecić. Ja bym na Twoim miejscu próbowała. Próba nie strzelba a może Ci sie uda zakwalifikować badania hormonów to mogłaś mieć nawet do tabletek anty robione:-)
Ale o Parens i inseminacjach lepiej nie wspominać?
8 lat staran:
2017- 3 x IUI
01.2019- laparo- endometrioza II st, jajowody drożne
09.06.2020 - II 🥰
10.06.2020 - hcg- 1241 ✊🏼 Prog.- 43,40 -
sunshine26 wrote:Ale o Parens i inseminacjach lepiej nie wspominać?Karolinka urodziła się 18.08. 2020. Nasza druga córeczka ☺️☺️
Hania urodziła się 24.XII.2018 jest idealna
Nierówna walka od 6.2014.
Ureaplasma/Insulinooporność/
Polipy / histeroskopia 3.2016 /3.2018
Poronienie 6.2016 12.2017
Sytuacja ma zawsze rację, bo jest, bo się zdarzyła, czy dobra, czy zła. -
Bardolka wrote:Oj, było minęło, nie ma co labidzić. Ja też w związku z zabiegiem nie jadłam prawie 2 dni, dało się przeżyć, cewnik też przeżyłam, myślę, że dużo zależy od nastawienia
Tak jak pisałaś przed zabiegiem, że najlepiej byś wyszła tego samego dnia, że to czy tamto Ci nie odpowiada, sądzę, że gdybyś miała trochę lepsze nastawienie, to nie odbierałabyś pracy obsługi w negatywny sposób. Moim zdaniem na takie rzeczy trzeba patrzeć z perspektywy celu, jaki nam przyświeca moja ostatnia histeroskopia była tak bardzo bolesna, że ledwo o własnych siłach wyszłam z gabinetu - ale czy mam żal do kliniki? Wcale. Czy bym to powtórzyła? Oczywiście, że tak!
BezchmurneNiebo - teraz już będzie tylko lepiej, tego się trzymaj, moim zdaniem nie ma co rozkładać tego co było na czynniki pierwsze
Bardolka zalu nie mam moze faktycznie jakbym miala inne nastawienie to by bylo inaczej .fakt bylo minelo. Teraz czekam na efekty....
* ANA - ujemne
* Przeciwciała kardiolipinowe - negatywne
* Nieprawidłowa mutacja MTHFR
* Nieprawidłowy czynnik V Leiden
* TSH -3.05
*Homocysteina -6.2
* AntyTG i antyTPO w normie
* 4.05.20 poronienie 4t4d ;(
* 20.06.18-laparo
* 24.03.18 poronienie 6t ;(
* nasienie po zabiegu ok
* 08.2017-I IVF
* kariotypy ok -
sunshine26 wrote:Czyli jak byłam w Parens to mnie to dyskwalifikuje? Na NFZ miałam tylko z 2 lata temu badania hormonalnej na których jest napisane „niepłodności pierwotna”. Jak ktoras bedzie próbować się umówić to dajcie znać jak to wyglada. A prywatnie na ten oddział nie bedzie możliwości sie dostac?
Ja jutro bede próbować dzwonic. Nie mam nic do stracenia a moze akurat sie uda. Fajnie by bylo bo bo przeraza mnie leczenie prywatne i te koszty. A mam akurat kiepska sytuacje finansowa. Ale jak sie nie bedzie dalo to trudno wole gryzc trawe ale miec swoje upragnione dziecko.
Ja na nfz w sumie mialam tylko laparoskopowo usuwana ciaze pozamaciczna i w trakcie tego zabiegu zdiagnozowali mi endometrioze. A z diagnostyki to tylko zaraz po tym zabiegu mialam sprawdzana droznosc drugiego jajowodu bo przeciez w naszym szpitalu robiac juz laparoskopie nie pomysleli zeby zajrzec do drugiego jajowodu.
2.2013 - 12 tydz - puste jajo płodowe
10.2015 - 9 tydz - ciąża pozamaciczna, usunięty lewy jajowód
7.2017 - 6 tydz - poronienie
15.02. 2020- Gabrysia, 3160, 54cm. Jest już z nami♥️ mój mały cud😍
zespół policystycznych jajników,
endometrioza,
brak lewego jajowodu,
insulinooporność,
hiperprolaktynemia, -
Pola84 wrote:Mam ochotę zadzwonić do nich i się umówić. ze się nigdzie nie leczę mogę skłamać tylko nie wiem jak długo się uda. Blizny po laparoskopii w styczniu dość widoczne więc nawet nie wiem co ściemnić, że mi robili. Kurcze, że też nie mogą się tam wszyscy zgłosić.
Ja jeszcze nie miałam laparoskopi, dostałam na 3 mies HTZ i jak nie zajde w ciaże laparo na jesień, miałam tylko histeroskopię. Głupie to kryterium jak zwykle pod górke. I też myślę co by sie przyznać do histeroskopii i kiepskich badań nasienia oraz niskiego TSH. Z tym, że reszta hormonów też kiepska. Ale tak na dobrą sprawe w trakcie 2,5 roku nawet monitoringu nikt nie zalecił a to juz 3 lekarz i większość badań zrobiłam bo sama chciałam. -
anetaaaa89 wrote:Angelllll28 a gdzie do tej pory chodziłaś? Do Katowic nie jest daleko, a dr Sodowska jest najlepszą lekarką z jaką miałam do tej pory styczność. A wiesz sama pewnie najlepiej że dobry lekarz to podstawa:)
Lecze sie u doktora Kluzy z rzeszowa, na razie szału nie ma ma wszystko się ciagnie -
Angelllll28 wrote:Ja jeszcze nie miałam laparoskopi, dostałam na 3 mies HTZ i jak nie zajde w ciaże laparo na jesień, miałam tylko histeroskopię. Głupie to kryterium jak zwykle pod górke. I też myślę co by sie przyznać do histeroskopii i kiepskich badań nasienia oraz niskiego TSH. Z tym, że reszta hormonów też kiepska. Ale tak na dobrą sprawe w trakcie 2,5 roku nawet monitoringu nikt nie zalecił a to juz 3 lekarz i większość badań zrobiłam bo sama chciałam.
Mi tak samo lekarz zadnych badań nie zlecał. Dopiero teraz ale to są podstawowe badania AMH, TSH, Progesteron, Polaktyne, Anty TPO itd. Ale poprzednio jak jeździłam i to do profesora to nawet tych badań mi nie zlecił
Dzwoniłam dzisiaj ale każą dzwonić jutro bo nie ma tej Pani doktor co się tym zajmuje.
2.2013 - 12 tydz - puste jajo płodowe
10.2015 - 9 tydz - ciąża pozamaciczna, usunięty lewy jajowód
7.2017 - 6 tydz - poronienie
15.02. 2020- Gabrysia, 3160, 54cm. Jest już z nami♥️ mój mały cud😍
zespół policystycznych jajników,
endometrioza,
brak lewego jajowodu,
insulinooporność,
hiperprolaktynemia, -
katson wrote:Myśle ze same badania hormonów absolutnie Cię nie dyskwalifikują bo badanie hormonów nawet endokrynolog czy lekarz rodzinny może zlecić. Ja bym na Twoim miejscu próbowała. Próba nie strzelba a może Ci sie uda zakwalifikować badania hormonów to mogłaś mieć nawet do tabletek anty robione:-)
Dzwoniłam dziś tam i jak wspomniałam że jeden jajnik mam odcięty od jajowodu (z powodu operacji w 2009 nie mającej nic wspólnego z diagnozowaniem) to dziewczyna nie była w stanie mi powiedzieć czy zostanę przyjęta kazała jutro dzwonić bo ta doktorka ma być co się tym zajmuje..
ehh..12.2017 poronienie
23.06.2020 Wiktorek ❤️ -
Ta nowa klinika w Rzeszowie wydaje mi się, że chyba jeszcze nie jest przygotowana.
Dzwoniłam wczoraj rano to kazali mi dzwonić za 40 min bo Pani dr jest na wizycie.
Zadzwoniłam za 40 min powiedzieli, że nie ma Pani Doktor i dzwonić utro od 8 do 10.
Dzwoniłam dzisiaj o 8 powiedzieli mi, że dzwonić od 10-13. Zadzwoniłam po 10 i powiedzieli mi, że nie ma Pani doktor dzwonić w czwartek od 8:30.
ehhh
2.2013 - 12 tydz - puste jajo płodowe
10.2015 - 9 tydz - ciąża pozamaciczna, usunięty lewy jajowód
7.2017 - 6 tydz - poronienie
15.02. 2020- Gabrysia, 3160, 54cm. Jest już z nami♥️ mój mały cud😍
zespół policystycznych jajników,
endometrioza,
brak lewego jajowodu,
insulinooporność,
hiperprolaktynemia, -
docza wrote:Ta nowa klinika w Rzeszowie wydaje mi się, że chyba jeszcze nie jest przygotowana.
Dzwoniłam wczoraj rano to kazali mi dzwonić za 40 min bo Pani dr jest na wizycie.
Zadzwoniłam za 40 min powiedzieli, że nie ma Pani Doktor i dzwonić utro od 8 do 10.
Dzwoniłam dzisiaj o 8 powiedzieli mi, że dzwonić od 10-13. Zadzwoniłam po 10 i powiedzieli mi, że nie ma Pani doktor dzwonić w czwartek od 8:30.
ehhh
A ja jak dziś zadzwoniłam to powiedzieli mi że jutro ma być ta lekarka.. dziś niby też miała być..12.2017 poronienie
23.06.2020 Wiktorek ❤️ -
jagodaa wrote:czesc dziewczyny.prosze was o pomoc.Zaczynam leczenie w klinice Parens w rzeszowie czy któraś z was leczyła sie u pani doktor Homa?
Ja sie leczylam. Cofnij pare stron. Zreszta wiele z nas sie u niej leczylo. Ja nawet mialam ivf u niej
* ANA - ujemne
* Przeciwciała kardiolipinowe - negatywne
* Nieprawidłowa mutacja MTHFR
* Nieprawidłowy czynnik V Leiden
* TSH -3.05
*Homocysteina -6.2
* AntyTG i antyTPO w normie
* 4.05.20 poronienie 4t4d ;(
* 20.06.18-laparo
* 24.03.18 poronienie 6t ;(
* nasienie po zabiegu ok
* 08.2017-I IVF
* kariotypy ok -
Od siebie bym tylko dodała, że słowo "leczenie" w klinice Parens to lekkie nadużycie - bardziej Klinika Uskuteczniania Inseminacji (o czym mam nadzieję, się nie przekonasz i doktor będzie starała się pomóc).
Zyczę powodzeniasunshine26 lubi tę wiadomość
Starania od 2014 roku.
1.06.2017 Sono HSG - drożne
23.06.2017 I IUI
19.07.2017 II IUI
12.08.2017 ||| IUI
M: słabe nasienie
Ja:
hashimoto
AMH 1,51
06.2018 laparoskopia
06.2018 Leczenie naprotechnologiczne w Medyku
15.05.2019 II kreski na teście 😍
2020 czekam na synka
Styczeń 2020 - jest mój Skarb 👶 -
Sobiemala wrote:Od siebie bym tylko dodała, że słowo "leczenie" w klinice Parens to lekkie nadużycie - bardziej Klinika Uskuteczniania Inseminacji (o czym mam nadzieję, się nie przekonasz i doktor będzie starała się pomóc).
Zyczę powodzenia
Widzę ze podobnie jak ja jesteś rok po inseminacjach w Parens. Co teraz robisz? Leczysz się gdzieś indziej?
8 lat staran:
2017- 3 x IUI
01.2019- laparo- endometrioza II st, jajowody drożne
09.06.2020 - II 🥰
10.06.2020 - hcg- 1241 ✊🏼 Prog.- 43,40 -
Sunschine26, chodzę od 4 miesięcy do ulmana na rejtana u to mi dało więcej (przynajmniej w unormowaniu wynikow badań) niż 2 lata plątania się po różnych lekarzach i rok z Parens.
W połowie czerwca miałam pierwszy raz laparoskopię diagnostyczną (nowość - słabo drożne jajowody) i mam się dalej starać. Zobaczymy...Starania od 2014 roku.
1.06.2017 Sono HSG - drożne
23.06.2017 I IUI
19.07.2017 II IUI
12.08.2017 ||| IUI
M: słabe nasienie
Ja:
hashimoto
AMH 1,51
06.2018 laparoskopia
06.2018 Leczenie naprotechnologiczne w Medyku
15.05.2019 II kreski na teście 😍
2020 czekam na synka
Styczeń 2020 - jest mój Skarb 👶 -
pesymistyczna wrote:A ja jak dziś zadzwoniłam to powiedzieli mi że jutro ma być ta lekarka.. dziś niby też miała być..
I udało Ci się dodzwonić?
Mi dzisiaj powiedzieli, że jej nie ma. Jutro znowu dzwonić.
Od poniedziałku dzwonię codziennie po dwa razy bo mnie ciągle odsyłają. I za każdym razem odbiera ktoś inny i udziela całkiem innych informacji.
2.2013 - 12 tydz - puste jajo płodowe
10.2015 - 9 tydz - ciąża pozamaciczna, usunięty lewy jajowód
7.2017 - 6 tydz - poronienie
15.02. 2020- Gabrysia, 3160, 54cm. Jest już z nami♥️ mój mały cud😍
zespół policystycznych jajników,
endometrioza,
brak lewego jajowodu,
insulinooporność,
hiperprolaktynemia, -
docza wrote:I udało Ci się dodzwonić?
Mi dzisiaj powiedzieli, że jej nie ma. Jutro znowu dzwonić.
Od poniedziałku dzwonię codziennie po dwa razy bo mnie ciągle odsyłają. I za każdym razem odbiera ktoś inny i udziela całkiem innych informacji.
Zrobili nadzieję i w kulki lecą teraz12.2017 poronienie
23.06.2020 Wiktorek ❤️ -
pesymistyczna wrote:Mi też kazali znów dzwonić jutro bezsensu to..
Zrobili nadzieję i w kulki lecą teraz
No dokładnie Wydaje mi się, że nie są jeszcze do tego przygotowani. A podejrzewam, że ta Pani dktor jest tylko tak nas zbywają
Trochę to nie w porządku.
2.2013 - 12 tydz - puste jajo płodowe
10.2015 - 9 tydz - ciąża pozamaciczna, usunięty lewy jajowód
7.2017 - 6 tydz - poronienie
15.02. 2020- Gabrysia, 3160, 54cm. Jest już z nami♥️ mój mały cud😍
zespół policystycznych jajników,
endometrioza,
brak lewego jajowodu,
insulinooporność,
hiperprolaktynemia,