Staraczki i mamusie z Rzeszowa
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyma.rysia wrote:Ja mam jeszcze pytanie do dziewczyn, które chodzily do dr U. Czy dr robił Wam cytologie w gabinecie na litewskiej? Mija mi rok od ostatniej i zastanawiam się czy muszę zapisać się do innego lekarza czy zrobię to u dr.
ma.rysia lubi tę wiadomość
-
ma.rysia wrote:Ja mam jeszcze pytanie do dziewczyn, które chodzily do dr U. Czy dr robił Wam cytologie w gabinecie na litewskiej? Mija mi rok od ostatniej i zastanawiam się czy muszę zapisać się do innego lekarza czy zrobię to u dr.
Tak, oczywiście robi.
Starania od 2014 roku.
1.06.2017 Sono HSG - drożne
23.06.2017 I IUI
19.07.2017 II IUI
12.08.2017 ||| IUI
M: słabe nasienie
Ja:
hashimoto
AMH 1,51
06.2018 laparoskopia
06.2018 Leczenie naprotechnologiczne w Medyku
15.05.2019 II kreski na teście 😍
2020 czekam na synka
Styczeń 2020 - jest mój Skarb 👶 -
rosamare wrote:Znów przychodzę do Was z pytaniem
Umówiłam się na pierwszą wizytę do dr U, zapytałam czy mam zrobić przed tą wizytą jakieś badania ale Pan doktor powiedział, że nie trzeba i że ma zniżkę do laboratorium dla swoich pacjentów (chyba do ALABu)
Ja akurat jestem na początku cyklu więc mam ochotę powtórzyć te podstawowe badania: LH, FSH, estradiol, testosteron, prolaktynę, panel tarczycowy itd. ... Wybierałam się na Warzywną.
Czy faktycznie Pan doktor zapewnia badania w znacznie niższej cenie, niż gdybym chciała robić je na własną rękę na Warzywnej?
Lepiej zrobić samemu.
Dr ma zniżkę 20% Na badania w Alabie, ale przy ich cenach i tak bardziej opłaca się Warzywna czy Diagnostykama.rysia, rosamare lubią tę wiadomość
Starania od 2014 roku.
1.06.2017 Sono HSG - drożne
23.06.2017 I IUI
19.07.2017 II IUI
12.08.2017 ||| IUI
M: słabe nasienie
Ja:
hashimoto
AMH 1,51
06.2018 laparoskopia
06.2018 Leczenie naprotechnologiczne w Medyku
15.05.2019 II kreski na teście 😍
2020 czekam na synka
Styczeń 2020 - jest mój Skarb 👶 -
Ja27staraczka wrote:Witam jestem tutaj pierwszy raz czytając forum postanowilam się zarejestrować i do Was dołączyć. Staram się z mężem i dziecko, w 2018 roku miałam ciążę pozamaciczna usunięty prawy jajowod, lewy drozny. Staram się z mężem naturalnie niestety mija rok... Potrzebuję pomocy specjalisty. Dziś kolejny okres i załamanie... Czy zna ktoś klinikę lekarza który jest wart polecenia w Rzeszowie? Pozdrawiam
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 stycznia 2020, 12:56
starania od 09.2017 , słabe nasienie m. , ureoplazma
1) 2019.02 - HSG - jeden jajowód niedrożny
2) 2019.008- 1 IUI
3) 2019.10 - 2 IUI
ZMIANA lekarza 2020
1) hiperprolaktynemia
2) torbiel na jajniku
3) PCOS
4)insulinoopornosc -
women wrote:hej, my staramy się 2,5 roku , na poczatku mój ginekolog w moim miescie , ale po wynikach nasienia odesłał nas do Rzeszowa na inseminację, niestety żałuje ze odrazu udałam sie do kliniki - tam tylko zabieg i tyle , takie mechaniczne działanie, teraz wiem ze nie dokońca dobrze bylismy przygotowani do 2 IUI , teraz wybieram sie do dr U , OD leczenia niepłodnosci i tak jak jedna z dziewczyn napisała ja tez mam taki plan dr U a potem kraków . Możesz podejsc do Parensa ale ja nie polecam , u mnie strata pieniędzy i czasu
Dziękuję bardzo, będę się kontaktować z nim, chyba najczęściej polecany tutaj jest dr U. -
Ja27staraczka wrote:women wrote:hej, my staramy się 2,5 roku , na poczatku mój ginekolog w moim miescie , ale po wynikach nasienia odesłał nas do Rzeszowa na inseminację, niestety żałuje ze odrazu udałam sie do kliniki - tam tylko zabieg i tyle , takie mechaniczne działanie, teraz wiem ze nie dokońca dobrze bylismy przygotowani do 2 IUI , teraz wybieram sie do dr U , OD leczenia niepłodnosci i tak jak jedna z dziewczyn napisała ja tez mam taki plan dr U a potem kraków . Możesz podejsc do Parensa ale ja nie polecam , u mnie strata pieniędzy i czasu
Dziękuję bardzo, będę się kontaktować z nim, chyba najczęściej polecany tutaj jest dr U.
Po przeczytaniu całego wątku też zdecydowałam się na dr U. W Rzeszowie nie ma wielu specjalistów, a klinika Parens kiedyś i może miała lepszą opinię, ale teraz bardzo średnio. O dr U jeszcze ciezko mi się wypowiedzieć, bo byłam tylko na 1 wizycie. Na pewno nie jest to lekarz który odsyła na inseminacje i in vitro.Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 stycznia 2020, 20:56
-
Ja27staraczka wrote:Witam jestem tutaj pierwszy raz czytając forum postanowilam się zarejestrować i do Was dołączyć. Staram się z mężem i dziecko, w 2018 roku miałam ciążę pozamaciczna usunięty prawy jajowod, lewy drozny. Staram się z mężem naturalnie niestety mija rok... Potrzebuję pomocy specjalisty. Dziś kolejny okres i załamanie... Czy zna ktoś klinikę lekarza który jest wart polecenia w Rzeszowie? Pozdrawiam
Też jestem po ciąży pozamacicznej i mam usunięty lewy jajowód, do tego wyszło że mam endometrioze. Poza tym parę innych.
Próbując u różnych lekarzy większość mnie skreslala i odsylala na inseminacje. Jedynie trafiłam na dr Janiszewska i ona dała mi nadzieję że nie jest zle i jest szansa i po dwóch miesiącach udało mi się szczęśliwie zajść w ciąże.
Dodam że staraliśmy się od 2012 roku.KatWomanDo lubi tę wiadomość
2.2013 - 12 tydz - puste jajo płodowe
10.2015 - 9 tydz - ciąża pozamaciczna, usunięty lewy jajowód
7.2017 - 6 tydz - poronienie
15.02. 2020- Gabrysia, 3160, 54cm. Jest już z nami♥️ mój mały cud😍
zespół policystycznych jajników,
endometrioza,
brak lewego jajowodu,
insulinooporność,
hiperprolaktynemia, -
Dziewczyny mój mąż jest po zabiegu już ponad 3 miesiące i planujemy powtórzyć badania nasienia. Poza seminogramem chcemy zrobić hba i zastanawiam się nad chromatyną. Przyznam, że chcę ruszyć konkretnie od nowego roku bo mnie wkurza już ten zastój. Chcę mu zrobić jak najwięcej badań żeby później już się na mnie skupić. Robiłyście jakąś dokładniejszą diagnostykę czy tylko przed in vitro bada się te tematy?
-
ma.rysia wrote:Po przeczytaniu całego wątku też zdecydowałam się na dr U. W Rzeszowie nie ma wielu specjalistów, a klinika Parens kiedyś i może miała lepszą opinię, ale teraz bardzo średnio. O dr U jeszcze ciezko mi się wypowiedzieć, bo byłam tylko na 1 wizycie. Na pewno nie jest to lekarz który odsyła na inseminacje i in vitro.starania od 09.2017 , słabe nasienie m. , ureoplazma
1) 2019.02 - HSG - jeden jajowód niedrożny
2) 2019.008- 1 IUI
3) 2019.10 - 2 IUI
ZMIANA lekarza 2020
1) hiperprolaktynemia
2) torbiel na jajniku
3) PCOS
4)insulinoopornosc -
Palomka wrote:Jeżeli Parens to dr Kamila W. Mega sympatyczna i nie leci schematami.starania od 09.2017 , słabe nasienie m. , ureoplazma
1) 2019.02 - HSG - jeden jajowód niedrożny
2) 2019.008- 1 IUI
3) 2019.10 - 2 IUI
ZMIANA lekarza 2020
1) hiperprolaktynemia
2) torbiel na jajniku
3) PCOS
4)insulinoopornosc -
Pytanie do wszystkich dziewczyn które mają usunięty jajowód.
Jak jeszcze nie byłam w ciąży i przychodziła miesiączka dostawałam okropnych boli w miejscu tego jajowodu. Czasami to tak jakby mnie ktoś prądem potraktował. Robili mi się słabo z bólu i cała lewa noga mnie bolała tak jakby mi cierpła.
Były miesiączki że tego nie odczuwałam.
Pytałam się jeszcze dawno innego lekarza w lublinie powiedział że najprawdopodobniej zrobiły się zrosty i to może tak boleć.
A teraz w ciąży jak mi mała gdzies uciśnie w tamto miejsce ból jest okropny łącznie z całą noga.
Dzisiaj w nocy myślałam się się wykończę tak mnie bolało.
Boję się że przy porodzie może mnie też tam gdzieś uciskac i może dodatkowo tak boleć.
Czy któras z Was też ma może takie problemy po usunięciu jajowodu?
2.2013 - 12 tydz - puste jajo płodowe
10.2015 - 9 tydz - ciąża pozamaciczna, usunięty lewy jajowód
7.2017 - 6 tydz - poronienie
15.02. 2020- Gabrysia, 3160, 54cm. Jest już z nami♥️ mój mały cud😍
zespół policystycznych jajników,
endometrioza,
brak lewego jajowodu,
insulinooporność,
hiperprolaktynemia, -
nick nieaktualnyJa nie mam jajowodu, mam zrosty z lewej strony i jajnik zrosniety z jelitami, bolało mnie przy owulacji, akurat z tego jajnika miałam ta szczęśliwa owulacje.... W ciąży bolało mnie na początku, teraz kompletnie nie czuje tej strony i pytałam lekarza mówił że mogę rodzic sn mimo to
-
syllwia91 wrote:Ja nie mam jajowodu, mam zrosty z lewej strony i jajnik zrosniety z jelitami, bolało mnie przy owulacji, akurat z tego jajnika miałam ta szczęśliwa owulacje.... W ciąży bolało mnie na początku, teraz kompletnie nie czuje tej strony i pytałam lekarza mówił że mogę rodzic sn mimo to
Mi lekarz jeszcze w Lublinie mówił że nie mogę zajść w ciążę z jajnika gdzie jest usunięty jajowód.
Owszem owulacje jest ale to jajeczko ginie w przestworzach. Macica nie jest w stanie wychwycić tej komórki jajowej bo jest zarośnięte z tej strony.
2.2013 - 12 tydz - puste jajo płodowe
10.2015 - 9 tydz - ciąża pozamaciczna, usunięty lewy jajowód
7.2017 - 6 tydz - poronienie
15.02. 2020- Gabrysia, 3160, 54cm. Jest już z nami♥️ mój mały cud😍
zespół policystycznych jajników,
endometrioza,
brak lewego jajowodu,
insulinooporność,
hiperprolaktynemia, -
nick nieaktualnydocza wrote:Mi lekarz jeszcze w Lublinie mówił że nie mogę zajść w ciążę z jajnika gdzie jest usunięty jajowód.
Owszem owulacje jest ale to jajeczko ginie w przestworzach. Macica nie jest w stanie wychwycić tej komórki jajowej bo jest zarośnięte z tej strony. -
syllwia91 wrote:To widocznie miałam z jednej i drugiej owulacje.... Nie wiem mi mówili że to możliwe, nie wnikam
Najważniejsze że się udało.
Ja sie tylko boję że przy porodzie gdzieś może mi tam uciskać i będzie jeszcze bardziej boleć.
Mnie często tam boli 😒
2.2013 - 12 tydz - puste jajo płodowe
10.2015 - 9 tydz - ciąża pozamaciczna, usunięty lewy jajowód
7.2017 - 6 tydz - poronienie
15.02. 2020- Gabrysia, 3160, 54cm. Jest już z nami♥️ mój mały cud😍
zespół policystycznych jajników,
endometrioza,
brak lewego jajowodu,
insulinooporność,
hiperprolaktynemia, -
nick nieaktualnydocza wrote:Najważniejsze że się udało.
Ja sie tylko boję że przy porodzie gdzieś może mi tam uciskać i będzie jeszcze bardziej boleć.
Mnie często tam boli 😒 -
syllwia91 wrote:Dokładnie. Wiesz co a Ty nie masz mieć cc? Musisz porozmawiać z swoją lekarka, mnie nie boli ale też to mam w głowie że np przy porodzie mi pęknie ten jajnik sklejony ze uszkodzi jelita i w ogóle takie historie...
Wogole na ten temat wcześniej się nie zastanawialam i nie podejmowałam tematu. W poniedziałek idę do szpitala na dniowy pobyt to się dopytam o to. Nie myślałam wcześniej że to może mieć jakiekolwiek znaczenie 🤔syllwia91 lubi tę wiadomość
2.2013 - 12 tydz - puste jajo płodowe
10.2015 - 9 tydz - ciąża pozamaciczna, usunięty lewy jajowód
7.2017 - 6 tydz - poronienie
15.02. 2020- Gabrysia, 3160, 54cm. Jest już z nami♥️ mój mały cud😍
zespół policystycznych jajników,
endometrioza,
brak lewego jajowodu,
insulinooporność,
hiperprolaktynemia,