X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Staraczki i mamusie z Rzeszowa
Odpowiedz

Staraczki i mamusie z Rzeszowa

Oceń ten wątek:
  • Wilga Autorytet
    Postów: 322 362

    Wysłany: 14 sierpnia 2020, 16:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny, orientujecie się może czy w Rzeszowie w którymś szpitalu są obecnie porody rodzinne? Na Lwowskiej wiem, ze nie ma, mówiła położna na szkole rodzenia. A w pozostałych? Wiecie coś?

    Starania od 4.2016
    Endometrioza i zrosty w jamie brzusznej
    Jajowody drożne (laparo 2017)
    1. IUI 07.2019 👎
    2. IUI 09.2019 👎
    1. IVF 11.2019
    4.1.1 ❄️❄️❄️5.3.3❄️3.3.3❄️
    1. FET 18.01.2020. ❄️👉🤰🏻
    9dpt 244, 11dpt 728, 27dpt 💓👉🤱🏻
    12.10.2020 Helenka
  • pesymistyczna Ekspertka
    Postów: 192 69

    Wysłany: 14 sierpnia 2020, 16:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wilga wrote:
    Hej dziewczyny, orientujecie się może czy w Rzeszowie w którymś szpitalu są obecnie porody rodzinne? Na Lwowskiej wiem, ze nie ma, mówiła położna na szkole rodzenia. A w pozostałych? Wiecie coś?
    Nie ma nigdzie

    Wilga lubi tę wiadomość

    12.2017 poronienie

    23.06.2020 Wiktorek ❤️
  • Pola84 Autorytet
    Postów: 467 624

    Wysłany: 14 sierpnia 2020, 18:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, jeszcze trochę czasu zostało ale powoli się orientuje. Cesarskie cięcie w Chopina miała któraś? Nie wiem na co się nastawić

    url=https://achtedzieciaki.pl/suwaczki/dzieciece]202011121762.png[/url]

    cztery lata starań
    Amh 0.33
    14.03. FET AZ
    6dpt II kreski
    7dpt beta 21
    9dpt beta 71☺
    11 dpt beta 249 💪
    14 dpt jest pęcherzyk 😍
    10 kwietnia wizyta ❤ 🙏
    19 maja prenatalne zdrowy chłopak 💕
    16 lipca połówkowe - syn ❤
    12.11.2020 53cm szczęścia i 2720g doskonałości 💞
  • BezchmurneNiebo Autorytet
    Postów: 1202 260

    Wysłany: 14 sierpnia 2020, 21:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wszamanka wrote:
    Za tydzień jadę do kliniki, i jak nie będzie żadnych cyst na jajnikach, to mam nadzieję że w przyszłym cyklu transfer. Chociaż trochę się boję, jak pogodzę wizyty z pracą, bo teraz przez wirusa nie dostanę wolnego z dnia na dzień, a z moimi nieregularnymi cyklami nie można nic na zapas ustalić...

    Wszamanka jak u Ciebie sytuacja?

    145068ba89.png
    * ANA - ujemne
    * Przeciwciała kardiolipinowe - negatywne
    * Nieprawidłowa mutacja MTHFR
    * Nieprawidłowy czynnik V Leiden
    * TSH -3.05
    *Homocysteina -6.2
    * AntyTG i antyTPO w normie
    * 4.05.20 poronienie 4t4d ;(
    * 20.06.18-laparo
    * 24.03.18 poronienie 6t ;(
    * nasienie po zabiegu ok
    * 08.2017-I IVF :(
    * kariotypy ok
  • sucharek85 Autorytet
    Postów: 1248 767

    Wysłany: 14 sierpnia 2020, 21:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Makabra33 wrote:
    Hej dziewczyny.
    Trochę słów o mnie. Staramy się o dziecko 3 lata. Dotychczas bezskutecznie. Po drodze wyszło trochę problemów z mojej strony tj. insuliopornosc, prolaktyna, niski progesteron. Teraz jestem na etapie laparoskopii i dr U.
    I jeśli któraś z Was miała ją w Profamili to czy moglybyście mi naswietlic sprawę od części praktycznej, w sensie na co się przygotować? Biorę na stałe euthyrox czy przestać przed zabiegiem. Dr kazal zrezygnować z innych leków a o tarczyce zapomniałam zapytać. Mam nadzieję, że to badanie określi przyczynę problemów. Oby ☺

    Ja brałam normalnie euthyrox rano. To nie jest lek ratujący życie, więc nawet jak nie weźmiesz jednej dawki to nic się nie stanie.
    U mnie było tak, w południe w ndz stawienie się w szpitalu, po lekkim śniadaniu, od godz 14 picie "pysznej wody" z proszkiem w celu oczyszczeni jelit....
    W pon rano laparoskopia, po 2 h pionizacja, a we wt wypis do domu..ogólnie samopoczucie całkiem niezle.
    Do kilku dni po zabiegu dieta lekkostrawna.

    polip, puste jajo płodowe, zespół Ashermana 2016/17
    niedoczynność tarczycy, mutacja genu protrombiny 20210 i /MTHFR
    histero/ laparo - 16.07.2018 - jajowody drożne, 3x IUI - nie udana
    02.2019 - ivf Artvimed, krótki protokół ( pobrano 21 komórek, 8 zamrożonych, 2 zarodki )
    22.03 - crio ;(
    06.2019 - ivf na ❄komórki się nie rozmroziły, crio blastki 333
    7dpt 43, 9dpt 106, 28dpt ❤
    15.02.2020 Sara 👣 2990g, 53cm
  • Makabra33 Koleżanka
    Postów: 49 16

    Wysłany: 14 sierpnia 2020, 21:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki Sucharek ☺

  • lovciara Koleżanka
    Postów: 42 0

    Wysłany: 14 sierpnia 2020, 23:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zgłaszam się i ja, jestem, Krosno :)

  • Makabra33 Koleżanka
    Postów: 49 16

    Wysłany: 15 sierpnia 2020, 18:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lovciara wrote:
    Zgłaszam się i ja, jestem, Krosno :)
    Hej lovciara na jakim etapie leczenia jesteś?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 sierpnia 2020, 18:56

  • lovciara Koleżanka
    Postów: 42 0

    Wysłany: 15 sierpnia 2020, 21:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Makabra33 wrote:
    Hej lovciara na jakim etapie leczenia jesteś?
    Hej, Hej :D wiesz ... aż wstyd się przyznać, ale jak czytam wasze przeżycia to chyba można powiedzieć, że ja to nic jeszcze nie robiłam i jestem w szoku ile jeszcze rzeczy mnie czeka.. ale cóż zaczęło się od moich wielkich brakow w okresie (okres miałam, raz w roku) chodziłam po lekarzach niestety każdy mi mówił, że mam czas, że jestem bardzo młoda i wmuszał mi tabletki na wywołanie @, które z czasem nawet na mnie nie działały więęc straciłam na chwilę zapał i chęci.. z czego w sumie 2 lata stracliśmy starając się na własną rękę. Następnie poszłam do innego lekarza, który skierował mnie do endokrymologa - niedoczynność, guzy na tarczycy, biopsja, na szczęście nic poważnego, ale jednak są trzeba obserwować. Mamm też problem z duża dosyć nadwagą więc w sumie chodząc po lekarzach nikt nie chciał mi pomóc i słyszałam w kółko jedno, aż trafiłam tutaj, znowu zmieniłam lekarza. Powiedziałam, że chce mieć dziecko, że staramy się już dosyć intesywnie itp, lekarka wydała się dosyć konkretna, do wagi się przyjebała bo jak by inacczej ale poza tym chyba coś ruszyło .. Dostałam duphaston na wywołanie, Glucophage jej zdaniem na stymulację jajników (nie mam cukrzycy, chyba w sumie dziewczyny poleciły mi badanie krzywej i na insulinooporność, chociaż daniem lekarki to nieważne czy ją mam czy nie, ale to ma pomóc), kazała mi też kupić sobie ovarin, dostałam skierowanie na krew, idę w przyszłtym tygodniu i zobaczymy co dalej, mam nadzieję, że teraz to ruszy z grubego kopyta coś w końcu .. a i zapomniałam dodać zespół policystyczych jajników, ale szczerze nie wiem bo każdy lekarz twierdzi inaczej :)

  • Bardolka Autorytet
    Postów: 1178 770

    Wysłany: 16 sierpnia 2020, 09:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lovciara wrote:
    Hej, Hej :D wiesz ... aż wstyd się przyznać, ale jak czytam wasze przeżycia to chyba można powiedzieć, że ja to nic jeszcze nie robiłam i jestem w szoku ile jeszcze rzeczy mnie czeka.. ale cóż zaczęło się od moich wielkich brakow w okresie (okres miałam, raz w roku) chodziłam po lekarzach niestety każdy mi mówił, że mam czas, że jestem bardzo młoda i wmuszał mi tabletki na wywołanie @, które z czasem nawet na mnie nie działały więęc straciłam na chwilę zapał i chęci.. z czego w sumie 2 lata stracliśmy starając się na własną rękę. Następnie poszłam do innego lekarza, który skierował mnie do endokrymologa - niedoczynność, guzy na tarczycy, biopsja, na szczęście nic poważnego, ale jednak są trzeba obserwować. Mamm też problem z duża dosyć nadwagą więc w sumie chodząc po lekarzach nikt nie chciał mi pomóc i słyszałam w kółko jedno, aż trafiłam tutaj, znowu zmieniłam lekarza. Powiedziałam, że chce mieć dziecko, że staramy się już dosyć intesywnie itp, lekarka wydała się dosyć konkretna, do wagi się przyjebała bo jak by inacczej ale poza tym chyba coś ruszyło .. Dostałam duphaston na wywołanie, Glucophage jej zdaniem na stymulację jajników (nie mam cukrzycy, chyba w sumie dziewczyny poleciły mi badanie krzywej i na insulinooporność, chociaż daniem lekarki to nieważne czy ją mam czy nie, ale to ma pomóc), kazała mi też kupić sobie ovarin, dostałam skierowanie na krew, idę w przyszłtym tygodniu i zobaczymy co dalej, mam nadzieję, że teraz to ruszy z grubego kopyta coś w końcu .. a i zapomniałam dodać zespół policystyczych jajników, ale szczerze nie wiem bo każdy lekarz twierdzi inaczej :)
    a u kogo teraz byłaś?

    Karolinka urodziła się 18.08. 2020. Nasza druga córeczka ☺️☺️

    Hania urodziła się 24.XII.2018 :) jest idealna :)

    Nierówna walka od 6.2014.
    Ureaplasma/Insulinooporność/
    Polipy / histeroskopia 3.2016 /3.2018
    Poronienie 6.2016 12.2017

    Sytuacja ma zawsze rację, bo jest, bo się zdarzyła, czy dobra, czy zła.
  • lovciara Koleżanka
    Postów: 42 0

    Wysłany: 16 sierpnia 2020, 11:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bardolka wrote:
    a u kogo teraz byłaś?
    teraz chodzę do dr. Ewelina Gładysz, a Ty?

  • MalaGosia Ekspertka
    Postów: 130 67

    Wysłany: 17 sierpnia 2020, 08:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Makabra33 wrote:
    Hej dziewczyny.
    Trochę słów o mnie. Staramy się o dziecko 3 lata. Dotychczas bezskutecznie. Po drodze wyszło trochę problemów z mojej strony tj. insuliopornosc, prolaktyna, niski progesteron. Teraz jestem na etapie laparoskopii i dr U.
    I jeśli któraś z Was miała ją w Profamili to czy moglybyście mi naswietlic sprawę od części praktycznej, w sensie na co się przygotować? Biorę na stałe euthyrox czy przestać przed zabiegiem. Dr kazal zrezygnować z innych leków a o tarczyce zapomniałam zapytać. Mam nadzieję, że to badanie określi przyczynę problemów. Oby ☺
    Na kiedy masz zabieg? Ja też i dr U na 16 września mam zaplanowana laparoskopie.

    Starania od 10.2018, lat 32
    AMH-2.68
    ANA-ujemna
    Nasienie-morfologia 3%
    1) 2019.12-Histeroskopia
    2)2020.09-Laparoskopia(jajowody drożne, ognisko endo i cysta wycięta)
    14.11 1 IUI 🍷😒
    14.12 2 IUI 🍷😒
    .
    .
    .
    Naturalna
    01.02 beta 1052
    03.02 beta 2085 prog 26
    Chwilo trwaj 🙏


    *Niedoczynność
    *Hiperprolaktynemia
    *bakteria Chlamydia-wyleczona
  • Bardolka Autorytet
    Postów: 1178 770

    Wysłany: 17 sierpnia 2020, 09:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lovciara wrote:
    teraz chodzę do dr. Ewelina Gładysz, a Ty?

    Nie znam jej, słyszałam nazwisko ale więcej nic nie powiem. Ja zaczynałam od Węklara, przez Obrzuta a na Artvimedzie i Chrostowskim skończyłam :)

    Teraz moje ciąże prowadziła Gieradowa :)


    PS laski: ja jutro mam cięcie :D

    Karolinka urodziła się 18.08. 2020. Nasza druga córeczka ☺️☺️

    Hania urodziła się 24.XII.2018 :) jest idealna :)

    Nierówna walka od 6.2014.
    Ureaplasma/Insulinooporność/
    Polipy / histeroskopia 3.2016 /3.2018
    Poronienie 6.2016 12.2017

    Sytuacja ma zawsze rację, bo jest, bo się zdarzyła, czy dobra, czy zła.
  • Lucecita Autorytet
    Postów: 746 203

    Wysłany: 17 sierpnia 2020, 10:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bardolka wrote:


    PS laski: ja jutro mam cięcie :D
    ojejciu jejciu
    mocne kciuki!! Imię wybrane ??

    córka- 2011 <3
    syn- 2019 <3
  • Lucecita Autorytet
    Postów: 746 203

    Wysłany: 17 sierpnia 2020, 10:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lovciara wrote:
    teraz chodzę do dr. Ewelina Gładysz, a Ty?
    to chyba jakas mloda gin ?
    polecam ci dr Zamorskiego z Jasła, ciezko sie dostac, ale warto poczekac

    córka- 2011 <3
    syn- 2019 <3
  • Makabra33 Koleżanka
    Postów: 49 16

    Wysłany: 17 sierpnia 2020, 16:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MalaGosia wrote:
    Na kiedy masz zabieg? Ja też i dr U na 16 września mam zaplanowana laparoskopie.
    Ostatni tydzień sierpnia. Dziś badania potrzebne do zabiegu zrobiłam i lekko zaczynam się bać ☺

  • Makabra33 Koleżanka
    Postów: 49 16

    Wysłany: 17 sierpnia 2020, 17:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny zrobiłam badania pod laparo i bete tak dla siebie i dziś w 25dc wyszła 23,5.
    Brzuch boli jak na okres i od rana mam lekkie plamienie. Dzwoniłem do dr i kazal mi brać luteine.
    Nie wiem czy coś z tego będzie bo glukoza wyszła mi 106 przy normie dla kobiet powiedzmy w ciąży 92. Przechodzę na ścisłą dietę, ale czy to coś pomoże? Gluphocage już od kilku dni nie biorę bo miałam odstawić na laparo. Nigdy beta mi nie drgnela. Tego się wogole nie spodziewałam i zamiast się cieszyć to jestem śmiertelnie przerażona tym głupim cukrem

  • katson Autorytet
    Postów: 486 294

    Wysłany: 17 sierpnia 2020, 18:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Makabra33 wrote:
    Dziewczyny zrobiłam badania pod laparo i bete tak dla siebie i dziś w 25dc wyszła 23,5.
    Brzuch boli jak na okres i od rana mam lekkie plamienie. Dzwoniłem do dr i kazal mi brać luteine.
    Nie wiem czy coś z tego będzie bo glukoza wyszła mi 106 przy normie dla kobiet powiedzmy w ciąży 92. Przechodzę na ścisłą dietę, ale czy to coś pomoże? Gluphocage już od kilku dni nie biorę bo miałam odstawić na laparo. Nigdy beta mi nie drgnela. Tego się wogole nie spodziewałam i zamiast się cieszyć to jestem śmiertelnie przerażona tym głupim cukrem
    Z cukrem nie podpowiem ale mnie tez tak pobolewal brzuch jak na okres plus miałam plamienia na początku ciąży. Zrob sobie jeszcze progesteron przy oznaczaniu kolejnej bety po 48godz.

    mhsv9vvjik6eumb7.png

    endometrioza, plamienia, AHM 0,5, FSH 29
    Laparoskopia 02/2015
    Laparoskopia 10/2017, usunięcie ognisk endo, udrożnienie jajowodów
  • sucharek85 Autorytet
    Postów: 1248 767

    Wysłany: 17 sierpnia 2020, 19:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Makabra33 wrote:
    Dziewczyny zrobiłam badania pod laparo i bete tak dla siebie i dziś w 25dc wyszła 23,5.
    Brzuch boli jak na okres i od rana mam lekkie plamienie. Dzwoniłem do dr i kazal mi brać luteine.
    Nie wiem czy coś z tego będzie bo glukoza wyszła mi 106 przy normie dla kobiet powiedzmy w ciąży 92. Przechodzę na ścisłą dietę, ale czy to coś pomoże? Gluphocage już od kilku dni nie biorę bo miałam odstawić na laparo. Nigdy beta mi nie drgnela. Tego się wogole nie spodziewałam i zamiast się cieszyć to jestem śmiertelnie przerażona tym głupim cukrem

    Cukrem się nie przejmuj na tym etapie. Najważniejszy jest przyrost bety. Jedź małe posiłki, regularnie. Jak masz glukometr to możesz weryfikować cukier z rana i godzine po posiłkach. Pij dużo wody i jedź dużo warzyw do każdego posiłku. I oczywiście zapisz się do diabetologa 😉

    polip, puste jajo płodowe, zespół Ashermana 2016/17
    niedoczynność tarczycy, mutacja genu protrombiny 20210 i /MTHFR
    histero/ laparo - 16.07.2018 - jajowody drożne, 3x IUI - nie udana
    02.2019 - ivf Artvimed, krótki protokół ( pobrano 21 komórek, 8 zamrożonych, 2 zarodki )
    22.03 - crio ;(
    06.2019 - ivf na ❄komórki się nie rozmroziły, crio blastki 333
    7dpt 43, 9dpt 106, 28dpt ❤
    15.02.2020 Sara 👣 2990g, 53cm
  • Makabra33 Koleżanka
    Postów: 49 16

    Wysłany: 17 sierpnia 2020, 21:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki wielkie za dobre słowo ☺
    Będę pilnować diety i zobaczymy co dalej. Z powtórzeniem bety będzie problem bo do 15 pracuje, ale coś wymyślę ☺

‹‹ 548 549 550 551 552 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Nie możesz zajść w ciążę? Rozpocznij diagnostykę już teraz – przygotuj się na czerwiec!

Świetne wieści dla wszystkich par, które pragną skorzystać z procedury in vitro, ale ze względów ekonomicznych nie mogli sobie na nią pozwolić... Już wkrótce rusza państwowy program wsparcia, który będzie finansował metodę zapłodnienia pozaustrojowego! Już teraz warto o tym pomyśleć, rozpocząć diagnostykę, aby jak najlepiej przygotować się do procedury. Podpowiadamy na co zwrócić uwagę.

CZYTAJ WIĘCEJ

Choroba Hashimoto a ciąża - co musisz wiedzieć?

Hashimoto co to za choroba i jak się objawia? Przede wszystkim charakteryzuje się przewlekłym stanem zapalnym tarczycy (tzw. limfocytowym zapaleniem tarczycy). Jak ją rozpoznać i jak leczyć? Hashimoto a ciąża - jaki wpływ może mieć choroba Hashimoto na płodność kobiet oraz przebieg ciąży?

CZYTAJ WIĘCEJ

Płodność mężczyzn - przyczyny obniżonej płodności i sposoby na poprawę

Płodność mężczyzn na przestrzeni lat uległa znacznemu pogorszeniu. Dlaczego jakość nasienia współczesnych mężczyzn jest obniżona? Jakie są najczęstsze przyczyny problemów z płodnością? Co zrobić, aby wesprzeć i poprawić męską płodność?

CZYTAJ WIĘCEJ