Staraczki i mamusie z Rzeszowa
-
WIADOMOŚĆ
-
Jejku, nie zaglądałam parę dni, i tyle się tu dzieje:)
Ja jestem po wizycie w Warszawie, miałam być w drugiej fazie cyklu, ostatnio jak nie ja miałam je w miarę normalne, a teraz jak na złość bezowulacyjny. Ale dostałam duphaston na skrócenie cyklu i w następnym transferWilga, women, sucharek85 lubią tę wiadomość
Starania od 10.2015.
Dzieciątko 20/21.06.2016, 10tc. [*]
jesień 2017 2x IUI- odwołane, słabe nasienie
kwiecień 2019- start ivf, krotki protokół
7.05 transfer blastki 4AA😢
7.08 crio blastki😢
30.08 histeroskopia-zrosty (usunięte), mięśniak, dwurożność/przegroda, stan zapalny
12.2019-histero/laparo (usunięcie przegrody)
15.09.2020 transfer, beta rosła, pusty pęcherzyk ciążowy😢
2 ❄❄ -
MalaGosia wrote:Na kiedy masz zabieg? Ja też i dr U na 16 września mam zaplanowana laparoskopie.starania od 09.2017 , słabe nasienie m. , ureoplazma
1) 2019.02 - HSG - jeden jajowód niedrożny
2) 2019.008- 1 IUI
3) 2019.10 - 2 IUI
ZMIANA lekarza 2020
1) hiperprolaktynemia
2) torbiel na jajniku
3) PCOS
4)insulinoopornosc -
Makabra33 wrote:Ja bardzo dużo czasu i pieniedzy straciłam zanim zrozumiałam że lepiej czasem dalej jechać. Mój plan zakładał, ze jak do końca roku nie wypali w Rzeszowie to uderzam na Kraków. Może twoja Pani ginekolog jest dobra jako lekarz, ale nie czyni z niej to specjalisty od niepłodności. Bez krzywych zlecać glucophage? Nie świadczy to o niej najlepiejstarania od 09.2017 , słabe nasienie m. , ureoplazma
1) 2019.02 - HSG - jeden jajowód niedrożny
2) 2019.008- 1 IUI
3) 2019.10 - 2 IUI
ZMIANA lekarza 2020
1) hiperprolaktynemia
2) torbiel na jajniku
3) PCOS
4)insulinoopornosc -
women wrote:ja tez mam taki plan, my leczymy sie 3lata, zaczeła od kliniki Parens gdzie nikt mi nie robiła badań, podeszlismy 2x do inseminacji nieudanej, w końcu poszłam do U. i on mi tez wyszukął kilka nieprawidłowosci .... tez mam taki plan do konca roku rzesz a potem Kraków , tylko zastanawiam sie czy robic laproskopie , czy odpuscic i jechac na Kraków
Jeżeli chodzi lekarza w Rzeszowie to dr Ulman jak i dr Obrzut są bardzo polecani do laparoskopii. Dziewczyny z całej Polski tu przyjeżdżają. Ostatnio dziewczynie z Wrocławia polecili laparoskopię u dr Ulmana w Rzeszowie. Jest zadowolona.women lubi tę wiadomość
JJ.
- 13tc [*] - ciąża obumarła - 27.10.2017
- grudzień 2020 - ciąża biochemiczna
- Endometrioza 1 stopnia
- Słabo drożony (niedrożny) lewy jajowód
- MTHFR 677-C / układ heterozygotyczny
- PAI- 1 4G / układ homozygotyczny
- Hashimoto
08.06.2022 - CUD !!! Ignaś
...Ponieważ znosiłaś chorobę z poddaniem się Woli Bożej , Bóg udzieli Ci tej łaski na Moją prośbę... -
women wrote:ja tez mam taki plan, my leczymy sie 3lata, zaczeła od kliniki Parens gdzie nikt mi nie robiła badań, podeszlismy 2x do inseminacji nieudanej, w końcu poszłam do U. i on mi tez wyszukął kilka nieprawidłowosci .... tez mam taki plan do konca roku rzesz a potem Kraków , tylko zastanawiam sie czy robic laproskopie , czy odpuscic i jechac na Kraków
Ja bym zrobiła laparoskopie, żeby ktoś zobaczył jak macica wygląda, czy nie ma wad w budowie . To samo tyczy się jajników. Myślę, ze zaoszczędzisz czas jak już będziesz musiała uderzać na Kraków. Poza tym może otrzymasz podpowiedź, gdzie szukać przyczyny.women lubi tę wiadomość
-
Pola_31 wrote:Lovciara zgadzam się z dziewczynami, że lepiej jak zmienisz lekarza. Zrób krzywa cukrowa i insulinową i zobaczysz czy w ogóle masz insulinooporność i wtedy w zależności jaki Ci wyjdzie wynik można dostosować dawke Glucophage. A jaką dawke dostałaś? Sama chodze do doktora Ulmana - jest sympatyczny i odpowiada na wszelkie pytania. Mi też wyszła insulinooporność i biore ten lek a nikt wczesniej nie wskazał zeby zrobić to badanie. Widze, że u wszystkich dziewczyn idzie tym samym schematem ale jak to mi ostanio powiedziala endokrynolog ze jesli starania trwają długo to trzeba wykluczyć każdy drobny mankament bo to własnie ten mały szczegół może być brakującym puzzlem w układance.
właśnie idę 10 września na wizytę i po wyniki krwi więc będę ją bardzo męczyć, aby dała mi na skierowanie Dostałam na początku 2x1 tabletka i powiedziała, że będą rewolucje żołądkowe, a jak mi przejdzie to miałam brać 3x1. Do endokrynologa też idę w przysżłym miesiącu pierwszy raz po koronie, jeszcze nie wie, że staramy się o dziecko, ale czy ja mam mu o tym mówic, czy to coś zmieni? ale właśnie jest diabetologiem więc tak jak mówicie jemu wspomnę o tym , a nie ginekologWiadomość wyedytowana przez autora: 19 sierpnia 2020, 13:47
-
Lucecita wrote:lovciara a tak swoją drogą dużą masz nadwagę ? brak okresu, to stawiam na insulinoopornośc, cukrzycę itp.
Krzywą koniecznie zrob i dieta o niskim IG,. to naprawdę pomaga!
no mam mam, ale nie wiem dlaczego bo ja praktycznie można powiedzieć, że nie jem, chodziłam już po lekarzach kiedyś enokrynolog mi powiedział, że to nic dziwnego przy takich wynikach, nie wiem . A co do okresu prawda jest taka, że całe życie mam coś z nim nie tak, a po odstawieniu anty to już jedna wielka masakra.
A tej diety to się boję byłam już na tylu w życiu i to jest dla mnie uciążliwe, już nawet nie chodzi o jedzeniu.
Mój endokrynolog jest diabetologiem może jemu powinnam wspomnieć o tej krzywej cukrowej i insulinooporności? -
Makabra33 wrote:Ja miałam przez 4 miesiące 1 tabletka 500 z kolacją. Po tym czasie miałam podniesioną dawka do 1 tabl 1000 też z kolacją. A Ty to masz jakąś masakryczna dawkę. Dobrze ci radzimy zmień lekarza
idę za tydzień do enndokrynologa i zrobię te badania więc po prostu od dzisiaj przestaje jeść te tabletki, żeby nie zmieniło mi wyniku -
Ja biorę leki tak samo jak Makabra33 tylko 500 brałam może z miesiąc a teraz do kolacji 1000. Ja ogólnie mam lekka insulinoopornosc i przyjmuje leki tylko na polepszenie jakości komórek i owulacji. Szybciej byloby Ci jakbyś sobie przed wizytą u endokrynolog - diabetolog zrobiła krzywe i od razu ustali Ci dawkowanie a tak to jak pójdziesz to dostaniesz skierowanie na badanie i będziesz czekała na kolejną wizytę pewnie miesiąc albo dłużej. I jak najbardziej powiedz ze starasz się o dziecko bo lekarz bedzie wiedział w jaka stronę ma iść i jakie dodatkowe badania Ci zlecić.
-
Pola_31 wrote:Ja biorę leki tak samo jak Makabra33 tylko 500 brałam może z miesiąc a teraz do kolacji 1000. Ja ogólnie mam lekka insulinoopornosc i przyjmuje leki tylko na polepszenie jakości komórek i owulacji. Szybciej byloby Ci jakbyś sobie przed wizytą u endokrynolog - diabetolog zrobiła krzywe i od razu ustali Ci dawkowanie a tak to jak pójdziesz to dostaniesz skierowanie na badanie i będziesz czekała na kolejną wizytę pewnie miesiąc albo dłużej. I jak najbardziej powiedz ze starasz się o dziecko bo lekarz bedzie wiedział w jaka stronę ma iść i jakie dodatkowe badania Ci zlecić.
Nie mam jak zrobić wcześniej obbdzwoniłam u mnie w mieście 4 przychodnie i wszędzie powiedzieli, że oni na własną odpowiedzialność nie podadzą mi glukozy i musze mieć skierowanie chodź by od lekarza prywatnego, do endokrynologa idę za tydzień, jak będzie trzeba pójdę prywatnie, trudno.
To ja miałam końską dawkę szczerze mówiąc bo waszych wpisach sprawdziłam i moja dawka na opkowaniu to też 1000, ale to w takim razie jakaś końska dawka skoro aż 3 razy dziennie :o jestem w szoku -
women wrote:daj znac jak bedziesz po laparoskopii , ja miałam na sierpień ale miesiaczka sie spozniła 2 dni i po zbaiegu, ale to ze stresu bo bardzo mi zalezało na tym terminie teraz bede ustalac nowy .... ja wogole zastanawiam sie nad ta lapaoskopia, czy mi to cos da , u nas problem wiekszy u meża 1%, niektórzy lekarze po konsultacjach telefonicznych w koronawirusie zalecali juz in vitroStarania od 10.2018, lat 32
AMH-2.68
ANA-ujemna
Nasienie-morfologia 3%
1) 2019.12-Histeroskopia
2)2020.09-Laparoskopia(jajowody drożne, ognisko endo i cysta wycięta)
14.11 1 IUI 🍷😒
14.12 2 IUI 🍷😒
.
.
.
Naturalna
01.02 beta 1052
03.02 beta 2085 prog 26
Chwilo trwaj 🙏
*Niedoczynność
*Hiperprolaktynemia
*bakteria Chlamydia-wyleczona -
MalaGosia wrote:Ok napisze co i jak po zabiegu. Też się obawiam że znowu sie przesunie zabieg raz miałam przez urlop dr U. Ostatnio też mi się okres spóźnił o 2 dni i już jestem na pograniczu jeśli się znowu spóźni to tak samo będzie przesunięcie🙄Też się zastanawiałam długo czy ta Laparoskopia potrzebna czy nie rezygnować, ale stwierdziłam że niech sprawdzi od środka. Później sama nie wiem jeśli nie będzie miał pomysłu to pewnie Kraków.
Gosia ja rezygnuje z terminu operacji 27 sierpień, wyjątkowo doktor operuje w czwartek. Jakby Ci odpowiadało to miejsce ma jedno wolne -
MalaGosia wrote:Ok napisze co i jak po zabiegu. Też się obawiam że znowu sie przesunie zabieg raz miałam przez urlop dr U. Ostatnio też mi się okres spóźnił o 2 dni i już jestem na pograniczu jeśli się znowu spóźni to tak samo będzie przesunięcie🙄Też się zastanawiałam długo czy ta Laparoskopia potrzebna czy nie rezygnować, ale stwierdziłam że niech sprawdzi od środka. Później sama nie wiem jeśli nie będzie miał pomysłu to pewnie Kraków.starania od 09.2017 , słabe nasienie m. , ureoplazma
1) 2019.02 - HSG - jeden jajowód niedrożny
2) 2019.008- 1 IUI
3) 2019.10 - 2 IUI
ZMIANA lekarza 2020
1) hiperprolaktynemia
2) torbiel na jajniku
3) PCOS
4)insulinoopornosc -
Makabra33 wrote:Gosia ja rezygnuje z terminu operacji 27 sierpień, wyjątkowo doktor operuje w czwartek. Jakby Ci odpowiadało to miejsce ma jedno wolnestarania od 09.2017 , słabe nasienie m. , ureoplazma
1) 2019.02 - HSG - jeden jajowód niedrożny
2) 2019.008- 1 IUI
3) 2019.10 - 2 IUI
ZMIANA lekarza 2020
1) hiperprolaktynemia
2) torbiel na jajniku
3) PCOS
4)insulinoopornosc -
Makabra33 wrote:Gosia ja rezygnuje z terminu operacji 27 sierpień, wyjątkowo doktor operuje w czwartek. Jakby Ci odpowiadało to miejsce ma jedno wolne
women lubi tę wiadomość
Starania od 10.2018, lat 32
AMH-2.68
ANA-ujemna
Nasienie-morfologia 3%
1) 2019.12-Histeroskopia
2)2020.09-Laparoskopia(jajowody drożne, ognisko endo i cysta wycięta)
14.11 1 IUI 🍷😒
14.12 2 IUI 🍷😒
.
.
.
Naturalna
01.02 beta 1052
03.02 beta 2085 prog 26
Chwilo trwaj 🙏
*Niedoczynność
*Hiperprolaktynemia
*bakteria Chlamydia-wyleczona -
MalaGosia wrote:U mnie niestety jest to zaraz po owulacji, więc zabieg odpada. Chociaż chciała bym mieć to już za sobą. Mam nadzieję że tydzień L4 wystarczy. Praca siedząca wydaje mi się że dam radę po tygodniu w domu.
Ja miałam laparo/histero po owulacji.
W tym cyklu miałam zapowiedziane że po prostu zero seksu i tyle. Chodziło o jakieś ewentualnie powikłania jakby się okazało że jednak jest wczesna ciąża.
U mnie laparo nic nie wniosło, bo zgrubsza ( a tak robią na Nfz) problemu nie widać. Lekarz w klinice więcej mi powiedział po USG 3d niż dr po zabiegu.
women lubi tę wiadomość
polip, puste jajo płodowe, zespół Ashermana 2016/17
niedoczynność tarczycy, mutacja genu protrombiny 20210 i /MTHFR
histero/ laparo - 16.07.2018 - jajowody drożne, 3x IUI - nie udana
02.2019 - ivf Artvimed, krótki protokół ( pobrano 21 komórek, 8 zamrożonych, 2 zarodki )
22.03 - crio ;(
06.2019 - ivf na ❄komórki się nie rozmroziły, crio blastki 333
7dpt 43, 9dpt 106, 28dpt ❤
15.02.2020 Sara 👣 2990g, 53cm -
Dziewczyny dzwonili dziś do mnie z PF z informacją ze dzień przed planowanym przyjęciem mam się zgłosić na badanie dot. Covid 19. Przy okazji odwolalam zabieg bo dr jest na urlopie i ich nie poinformowal . Podobno bez tego testu nikt nie zostanie na zabieg wpuszczony