Starajac sie dlugo i z pomoca

agnieszka faktycznie masa problemow...

Marlena znam to uczucie .... Jak tylko ide zaliczylam pierwsza wizyte po prawie pol roku "odpoczynku"przez zmiane pracy itd to od razy sie zestresowalam na sama mysl ze znowu beda zastrzyki usg patrzenie dokladnie kiedy wspolzyc a kiedy nie..

czyli teraz czekasz na wyleczenie z torbieli? leki czy operacyjnie?

wombi co to za dieta?opowiadaj

Dziewczyny powiedzcie mi prosze jak sie robi badanie alergii pokarmowych?

z krwi, ze śliny chyba też, można zamówić zestaw food detective

No wlasnie ale co jest najbardziej wiarygodne?Ten food detecive jakos mnie nie przekonuje, wole zrobic je gdzies w laboratorium.

tak sa z krwi. Tutaj zalezy od laboratorium. niektore robia od razu na konkretne pokarmy a inne na grupy i jesli wyjdzie cos pozytywnie to wtedy sprawdzaja co konkretnie szkodzi.

wszyskiego najlepszego na swieta dziewczyny niech nam sie szczesci i powodzi

ja po wczorajszej wizyci eh ja brak owulacji miesiac temu (badania hormonow) a meza zolniezyki malo ruchliwe. genialnie... no ale mamy leki i za 2 tyg badania i stymulacja . w 2017 to bedze ten rok;)

Hej dziewczyny dołączam się do waszego wątku "długo się starających", my już walczymy z pomocą medyczną ok 3 lat i ciągle nie ma efektów...KeepCalm też tak tak uważam 2017 to musi być ten rok- wyjątkowy dla nas:)...wszystkiego dobrego w Nowym Roku i oczywiście dla starających spełnienia tego wyjątkowego marzenia w postaci zdrowego dzidziusia:)

Witajcie:) my też staramy się kilka latek. Ja mam PCO, mąż nasienie w normie (chociaż bez szału). Problem jest po mojej stronie - nie mam miesiączek bez stymulacji. Miałam laparo (kauteryzacja jajników, jajowody drożne), byłam stymulowana u kilku lekarzy, teraz zgłosiliśmy się do kliniki i robimy badania przed in vitro.

Ostatnio zamiast się użalać nad sobą i wściekać na lekarzy, którzy staraczki traktują jak dojne krowy, wzięłam sprawy w swoje ręce i wdrażam w życie zalecenia medycyny funkcjonalnej. Zmieniłam dietę (wykluczyłam cukier, nabiał, gluten), staram się wyeliminować z otoczenia toksyny na ile tylko mogę (zmieniłam kosmetyki, nie używam plastikowych pudełek na żywność) i inne stresory, suplementuje się itd.

Żaluję, że tak późno się za siebie wzięłam i że nie zdążę przed in vitro zrobić "porządku" ze swoim organizmem. Po cichu jednak liczę, że organizm mi się odwdzięczy polecam w wolnej chwili do poczytania http://www.tlustezycie.pl/2014/04/przed-ciaza-20-wskazowek-dla-przyszej.html

witajcie

Wiki najwazniejsze to pozytywne nastawienie

Kalija ja wlasnie tez w ostatnich dniach patrzylam duzo na dietetyczne porady zaczne od sokow i smoothies.. zaraz zajrze pod link ktory podalas

U nas 4 lata nic, diagnoza: etiologia nieznana z minimalnym czynnikiem męskim... U mnie wszystko dość książkowo, mąż wyniki takie....no takie sobie, bo wszystko na granicy norm, ale podobno to nie tragedia.
Po 4 latach pierwsze podejście do IUI, nieudane, 2 cykle później cud - ciąża. Potem po cudzie - poronienie rok temu. Zbieranie psychiki do pionu, powtórka podstawowych badań potrzebnych ustawowo do IUI, no i w grudniu kolejne nieudane podejście. Za ok 2 tygodnie - następne.
Odkładana kasa na in vitro, na wszelki wypadek.

Keep calm też zaczynałam od soków teraz jestem nieznośna dla otoczenia, wybrzydzałam przy stole nawet na wigilii

kalija nie wybrzydzaj znienawidza cie )))

wichrowe to jest najgorze ... jak nie wiadomo co jest nie tak.
I z tego co widze na tym forum to IUI ma mega niski procent wynikow... a pewnie tez mi to zaproponuja jesli kolejna stymulacja nie pomoze

hej jestescie tu jeszcze?
zaczynam cykl z gonalem.. no i lekarka mi powiedziala ze mozemy jeszcze normalnie sprobowac jeszcze czy z inseminacja.. no i sie zastanawiam .

pytanie: ile kosztuje gonal w polsce? z tego co widzialam w nece to nawet ma refundacje ale nie wiem jak to dziala..
w marcu lece do PL wiec oze przeczekam miesiac i zaoszczedze ok tysiaka ..

Musisz mieć receptę na refundację wystawioną, trzeba trzymać go w lodówce