Dziewczyny, nie wiedziałam w którym dziale napisać, a potrzebuje jakiejś merytorycznej odpowiedzi, wiec założyłam nowy wątek.
Jestem przed drożnością/ właściwie czekam na okres, miałam owulacje na pewno, w okolicach 17-18 dnia (naturalna), staraliśmy się, bo co nam szkodziło.
Okres wg aplikacji powinnam dostać wczoraj.
Oczywiście bolą mnie plecy, piersi, cały tydzień miałam wahania nastrojów, trądzik, bóle brzucha, No pms jak w mordę strzelił. Ale okresu brak.
Nie wytrzymałam i mąż kupił test z dozu, taki ich produkcji, 2 w jednym pudełku.
Zrobiłam z moczu wieczornego, wiec trochę rozcieńczony, po 3 min miałam wrażenie ze widzę cień, po jakiś 6 No było widać delikatna kreskę. Teraz już jest z 40 min po, wiec kreska jest mocna. Jedyne kreski jakie widywałam to były po ovitrelle, aż mnie żołądek boli.
Czy któraś z was używała tych testów strumieniowych z dozu? Myślicie ze to po prostu fałszywie dodatni? Te objawy pms nie daja mi spokoju. Jedyna różnica jest taka, ze rano miałam 37.12, teraz to już w ogóle 37.45 stopni, ale może rozkłada mnie choroba, bo ludzie w pracy są chorzy 🙈
PCOS
3 lata starań
2 straty
2024 - in vitro
I transfer - ❌
II transfer - 💔
III transfer - ❌
IV transfer 11.10.2024
10 dpt beta 448 🥹
14 dpt beta 2396 🥳🥹❤️
20 dpt zarodek z akcja serca ❤️🔥
35 dpt 1.73 cm człowieczka
PCOS
3 lata starań
2 straty
2024 - in vitro
I transfer - ❌
II transfer - 💔
III transfer - ❌
IV transfer 11.10.2024
10 dpt beta 448 🥹
14 dpt beta 2396 🥳🥹❤️
20 dpt zarodek z akcja serca ❤️🔥
35 dpt 1.73 cm człowieczka