🍍 udane IVF 🍍 bo staraczką z OF będę już zawsze 💕
-
WIADOMOŚĆ
-
Zielona87 wrote:Nasz nigdy nie spał z nami od kiedy minęły kolki i nie chce tego ,bo to jest awykonalne przy naszym sposobie spania nikt się nie wyśpi 😞zasypiał sam u siebie w łóżeczku po tulaniu wcześniejszym i żegnaniu ,a teraz od tygodnia to jakiś dramat . Wstaje i woła ,mąż go próbuje głaskać ,a jak tylko odchodzi do młody wstaje bucząc i tak w kółko 🤦♀️czyżbyśmy byli teraz zmuszani do zasypiania z nim przy łóżeczku i uwstecznieniu się ? Nie mam pomysłów 😭
Moja znajoma też nie chce spać z dzieckiem i na początku siedziała w fotelu obok łóżeczka. Czekała aż mała porządnie zaśnie. To jednak okazało się słabym rozwiązaniem, bo jak odeszła, to dziecko się budziło. Teraz mają po prostu jakąś sofę rozkładana i jeden z rodziców śpi obok łóżeczka i trzyma dziecko za rękę. Trudno znaleźć jakieś rozwiązanie. Zawsze będą minusy. Bo u nas, mimo że mała spi całą noc, to bardzo się kreci i przez to ja jestem czasami niewyspana😥
A tak w ogóle, to około 18 m jest kolejny regres snu i chyba do Was przyszedł wcześniej 🙁Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 listopada 2023, 19:57
-
@ wrote:Odnośnie snu nie pomogę, ale mam do Ciebie pytanie o ogarnianie życia po powrocie do pracy. Jak sobie radzicie? Pracujesz zdalnie czy chodzisz gdzieś? Wiadomo, że na macierzyńskim/rodzicielskim większość rzeczy ogarnia matka, bo facet w robocie (nie wiem, czy u Was tak było), ale jak wróciłaś do pracy to podzieliliście jakoś obowiązki dzieciowe? (chodzi mi o to, że oboje pracujecie).
Masz jakieś rady na życie po powrocie do pracy?😁
Pytanie również do pozostałych dziewczyn, które wróciły do pracy😁
I tak co chwilę siedzę z dziećmi w domu na opiece 🤣🙈 albo praca zdalna. No ale zdalne przy dzieciach to też wyczyn... Mamusiu pić, mamusiu jeść, mamusiu nudzi mi się... No i tak to wygląda 🙈
Większość dzieciowych rzeczy nadal ja robię, ale mąż często pomaga jak zdarza się w nocy jakiś kryzys, pomoże ich umyć, ubrać, zabawić, itp. Od urodzenia pierwszego dziecka bardzo mi pomagał,zwlaszcza w nocy jak Mała się darła 😏 żebym się chociaż chwilę zdrzemnęła.
Myślałam, że jak dzieci pójdą do przedszkola a ja pójdę do pracy to będzie trochę łatwiej, że siedzenie w domu mnie męczy. Ale guzik, jest znacznie trudniej. Jednak wolę siedzieć z nimi w domu. Gdyby nie aspekt finansowy to zostałabym jak najdłużej na wychowawczym. Chociaż super jest jak stęsknię się za nimi, jak cały dzień ich nie widzę i w końcu mogę ich przytulić 🥰Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 listopada 2023, 20:01
@ lubi tę wiadomość
Synek 29.04.2025 🩵 (38+1tc)
26dpt USG jest ❤️
20dpt-2mm zarodek
Beta 9dpt-113,92; 11dpt-260,59; 17dpt-2380,97
24.08.2024- transfer 4BB
🍀
Synek 26.07.2021 💙 (36+4tc)
21dpt USG- 2,5mm szczęścia♥️
Beta: 6dpt-46,8; 8dpt-132,3; 10dpt-393,7
02.12.2020 - Transfer blastki 6cio dniowej 6BA
🍀
Córeczka 13.12.2019 🩷 (40+1tc)
23dpt jest ♥️
Beta: 6dpt-47,16; 8dpt-140,50; 10dpt-361,70; 16dpt-6550
26.03.2019r.-Transfer blastka 4BB
21.03.2019r.-Punkcja (pICSI)- 3 blastki (3BB, 4BB, 6BA) 🎉
Niedrożne jajowody❌
Starania od 10.2016r. -
Ja pracuje całkowicie zdalnie ,kilka razy musiałam być w biurze,mąż tak samo . Ogarniamy rzeczy po połowie raczej ,a obowiązki dzieciowe podobnie jak na macierzyńskim . Tylko my zawsze się w sumie różnymi obowiązkami dzieliliśmy po połowie ,więc tu różnicy nie ma większej ,po moim powrocie do pracy. Jedyne co ,to jak wstawałam w nocy ja ,tak i teraz wstaje ja,bo młody nawet jak się drze w nocy ,to tata nie słyszy 🤦♀️próbowałam go budzić kilkukrotnie głównie w weekendy ,jak ja byłam na macierzyńskim ,a potem normalnie w tygodniu ,ale z mizernym skutkiem ,albo zanim się obudził ,to ja już sto razy zdążyłam ogarnąć temat🤷♀️za to tata szykuję go rano ,a ja mam czas w spokoju wypić kawę i zjeść przed pracą ,bo pomimo pracy zdalnej ,to tematów mam dużo do ogarnięcia 😬Złotych rad w sumie nie mam ,ale jeżeli ma się możliwość pracy zdalnej ,to jest dużo prościej .Nie wyobrażam sobie jeździć 5dni w tygodniu do biura ,ale to chyba pandemia też tak człowieka rozleniwiła 🤣na szczęście w korpo w biurze można być gościem 🤪 Najgorsze są chyba choroby ,bo jakoś trzeba sobie radzić,a jak dziecko pójdzie do żłobka ,to one będą prędzej czy później 😬u nas opieka dziadków odpada ,bo albo pracują ,albo już wiekowi i braliśmy już kilka razy opiekę na przemian ,a wtedy to jest jednak wyzwanie pracować zdalnie w domu ,a druga osoba opiekować się chorym bąblem . Jakoś dajemy radę tfu tfu 🤣ja tam odżyłam po powrocie do pracy i tylko się upewnilam w tym ,że na siedzenie z dzieckiem do 3rż w domu ,to ja się nie nadaje 😄@ wrote:Odnośnie snu nie pomogę, ale mam do Ciebie pytanie o ogarnianie życia po powrocie do pracy. Jak sobie radzicie? Pracujesz zdalnie czy chodzisz gdzieś? Wiadomo, że na macierzyńskim/rodzicielskim większość rzeczy ogarnia matka, bo facet w robocie (nie wiem, czy u Was tak było), ale jak wróciłaś do pracy to podzieliliście jakoś obowiązki dzieciowe? (chodzi mi o to, że oboje pracujecie).
Masz jakieś rady na życie po powrocie do pracy?😁
Pytanie również do pozostałych dziewczyn, które wróciły do pracy😁Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 listopada 2023, 20:14
@ lubi tę wiadomość
👩87’
👨85’
Starania od 2015
2017 IUI😔
2018 IUI😔
2019 Histeroskopia x2 usuwany polip
AMH 1, nasienie ok
Stos badań ,mutacje,trombofilie,kariotypy,zespół antyfos ok, z immuno cytokiny,imk Ok,Kir bx-Brak 2DL5, 2DL5, 2DS1, 2DS3, 2DS4,2DS5, 3DS1
03.21 start 1 ivf
04.21 ET 2x3dniowce😞
06.21 2FET CB 😞
04.11.21 3FET ostatni ❄️ 4bb encorton+accofil.
7dpt-⏸ 8dpt-123mlU/ml ,10dpt-284mlU/ml (inny lab), 12dpt-452,14dpt-975,21dpt-11097
26dpt- jest ❤️
6.12 -crl 9,4mm❤️
30.12- 3,85cm,fhr 171 -10+4
11.01 usg prenatalne -crl 5,69cm fhr 165 (12+0) sanco-zdrowy chłopiec❤️👶
crl 10,7cm fhr 146 15+0🥰
254 g ❤️ 18+0
420 g❤️20+6 usg połówkowe
710 g❤️ 24+0
980g❤️27+0
1516g❤️ 30+0 usg III trym
2180❤️33+0
2606g❤️35+4
2960g❤️37+0
15.07.2022 38+3❤️CC 3070 kg, 53cm 👶🥰🥰 -
Dzisiaj podziałało krzesło właśnie 😵💫mąż wyszedł ,jak zasnął . Mieliśmy szczepienie niedawno i chyba idzie czwórka ,ale też może już wcześniej ten słynny regres 😬mam nadzieję ,że nie sofa u niego w pokoju nie będzie jednak potrzebna i wróci na dobre tory …jeśli okaże się inaczej ,to trudno ,może też trwać to wiecznie nie będzie 😭Jenny88 wrote:Moja znajoma też nie chce spać z dzieckiem i na początku siedziała w fotelu obok łóżeczka. Czekała aż mała porządnie zaśnie. To jednak okazało się słabym rozwiązaniem, bo jak odeszła, to dziecko się budziło. Teraz mają po prostu jakąś sofę rozkładana i jeden z rodziców śpi obok łóżeczka i trzyma dziecko za rękę. Trudno znaleźć jakieś rozwiązanie. Zawsze będą minusy. Bo u nas, mimo że mała spi całą noc, to bardzo się kreci i przez to ja jestem czasami niewyspana😥
A tak w ogóle, to około 18 m jest kolejny regres snu i chyba do Was przyszedł wcześniej 🙁
👩87’
👨85’
Starania od 2015
2017 IUI😔
2018 IUI😔
2019 Histeroskopia x2 usuwany polip
AMH 1, nasienie ok
Stos badań ,mutacje,trombofilie,kariotypy,zespół antyfos ok, z immuno cytokiny,imk Ok,Kir bx-Brak 2DL5, 2DL5, 2DS1, 2DS3, 2DS4,2DS5, 3DS1
03.21 start 1 ivf
04.21 ET 2x3dniowce😞
06.21 2FET CB 😞
04.11.21 3FET ostatni ❄️ 4bb encorton+accofil.
7dpt-⏸ 8dpt-123mlU/ml ,10dpt-284mlU/ml (inny lab), 12dpt-452,14dpt-975,21dpt-11097
26dpt- jest ❤️
6.12 -crl 9,4mm❤️
30.12- 3,85cm,fhr 171 -10+4
11.01 usg prenatalne -crl 5,69cm fhr 165 (12+0) sanco-zdrowy chłopiec❤️👶
crl 10,7cm fhr 146 15+0🥰
254 g ❤️ 18+0
420 g❤️20+6 usg połówkowe
710 g❤️ 24+0
980g❤️27+0
1516g❤️ 30+0 usg III trym
2180❤️33+0
2606g❤️35+4
2960g❤️37+0
15.07.2022 38+3❤️CC 3070 kg, 53cm 👶🥰🥰 -
Zielona87 wrote:Dziewczyny starszaków ,czy Wam też się jakoś pogorszył sen nocny prze 1,5rokiem ? Nasz co chwilę woła mama lub tata i jak zasypiał sam ,to teraz trzeba łazić do niego sto razy ,głaskać czy bóg wie co jeszcze😭a to był jedyny punkt dnia stały i zasypiał w mig bez naszej pomocy ,a teraz to jakaś masakra i w nocy też się przebudza i woła 😬już się boję co będzie dzisiaj ,ale pewnie to samo 😵💫
Tak, w tych okolicach było pogorszenie snu, które zgonilismy na początku na zeby (3 lub 4, nie pamiętam co wyszlo). Finalnie to był taki mix zebow masakrycznego słowotoku 🤣 który po tym nastąpił. Nasz nigdy sam nie zasypiał, od tego momentu wjechała na dobranoc ksiazeczka 🥰
Zielona87 lubi tę wiadomość
Starania
Start 2019 rok
Diagnostyka 2020 rok
Ona 33 lata - wszystkie badania ok
On 35 lat - kiepskie parametry nasienia
12.2020 IUI ❌️
01.2021 IUI❌️
03.2021 in vitro - krotki protokół
Pobrano 7 komórek, 5 zapłodnion
27.03.2021 transfer
Brak ❄️ 😞
6dpt beta 0,48
10dpt beta 18,27
14dpt beta 110
24dpt beta 5579
32 dpt beta > 10000 ❤️
25.12.2021 zdrowy synek 👶 -
Zielona87 wrote:Dziewczyny starszaków ,czy Wam też się jakoś pogorszył sen nocny prze 1,5rokiem ? Nasz co chwilę woła mama lub tata i jak zasypiał sam ,to teraz trzeba łazić do niego sto razy ,głaskać czy bóg wie co jeszcze😭a to był jedyny punkt dnia stały i zasypiał w mig bez naszej pomocy ,a teraz to jakaś masakra i w nocy też się przebudza i woła 😬już się boję co będzie dzisiaj ,ale pewnie to samo 😵💫
Zielona słyszałam, że dzieciom pogarsza się sen po pójściu do żłobka. To jest dla nich duża zmiana i potrzebują potem większej obecności i bliskości rodziców.Starania od IV 2018 (PCOS, insulinooporność, czynnik męski)
V 2021-IVF Artvimed , 5❄❄❄❄❄
VI 2021- transfer, blastka 5.1.1, beta 12,49🥺
IX 2021-transfer, blastka 4.1.1, beta 0🥺
II 2022- transfer ❄❄ 4.3.3, beta 0 🥺
Został ❄️ 3.3.3
V 2022 Naturalny Cud😍
Styczeń 2023r Nasz Synek jest na świecie👶
V 2025 transfer ostatniego ❄️-👎 -
Dajesz nadzieję 😄U nas książeczki na dobranoc są od dłuższego czasu i to ze 20 różnych 🤣i tak jeszcze kilka h przed snem oglądamy je w kółko 😬Joaś89 wrote:Tak, w tych okolicach było pogorszenie snu, które zgonilismy na początku na zeby (3 lub 4, nie pamiętam co wyszlo). Finalnie to był taki mix zebow masakrycznego słowotoku 🤣 który po tym nastąpił. Nasz nigdy sam nie zasypiał, od tego momentu wjechała na dobranoc ksiazeczka 🥰
👩87’
👨85’
Starania od 2015
2017 IUI😔
2018 IUI😔
2019 Histeroskopia x2 usuwany polip
AMH 1, nasienie ok
Stos badań ,mutacje,trombofilie,kariotypy,zespół antyfos ok, z immuno cytokiny,imk Ok,Kir bx-Brak 2DL5, 2DL5, 2DS1, 2DS3, 2DS4,2DS5, 3DS1
03.21 start 1 ivf
04.21 ET 2x3dniowce😞
06.21 2FET CB 😞
04.11.21 3FET ostatni ❄️ 4bb encorton+accofil.
7dpt-⏸ 8dpt-123mlU/ml ,10dpt-284mlU/ml (inny lab), 12dpt-452,14dpt-975,21dpt-11097
26dpt- jest ❤️
6.12 -crl 9,4mm❤️
30.12- 3,85cm,fhr 171 -10+4
11.01 usg prenatalne -crl 5,69cm fhr 165 (12+0) sanco-zdrowy chłopiec❤️👶
crl 10,7cm fhr 146 15+0🥰
254 g ❤️ 18+0
420 g❤️20+6 usg połówkowe
710 g❤️ 24+0
980g❤️27+0
1516g❤️ 30+0 usg III trym
2180❤️33+0
2606g❤️35+4
2960g❤️37+0
15.07.2022 38+3❤️CC 3070 kg, 53cm 👶🥰🥰 -
Nie wydaje mi się ,że to to. Do żłobka chodzi już od września ,a pogorszenie jest od tygodnia jakoś 🤨Jjj wrote:Zielona słyszałam, że dzieciom pogarsza się sen po pójściu do żłobka. To jest dla nich duża zmiana i potrzebują potem większej obecności i bliskości rodziców.
👩87’
👨85’
Starania od 2015
2017 IUI😔
2018 IUI😔
2019 Histeroskopia x2 usuwany polip
AMH 1, nasienie ok
Stos badań ,mutacje,trombofilie,kariotypy,zespół antyfos ok, z immuno cytokiny,imk Ok,Kir bx-Brak 2DL5, 2DL5, 2DS1, 2DS3, 2DS4,2DS5, 3DS1
03.21 start 1 ivf
04.21 ET 2x3dniowce😞
06.21 2FET CB 😞
04.11.21 3FET ostatni ❄️ 4bb encorton+accofil.
7dpt-⏸ 8dpt-123mlU/ml ,10dpt-284mlU/ml (inny lab), 12dpt-452,14dpt-975,21dpt-11097
26dpt- jest ❤️
6.12 -crl 9,4mm❤️
30.12- 3,85cm,fhr 171 -10+4
11.01 usg prenatalne -crl 5,69cm fhr 165 (12+0) sanco-zdrowy chłopiec❤️👶
crl 10,7cm fhr 146 15+0🥰
254 g ❤️ 18+0
420 g❤️20+6 usg połówkowe
710 g❤️ 24+0
980g❤️27+0
1516g❤️ 30+0 usg III trym
2180❤️33+0
2606g❤️35+4
2960g❤️37+0
15.07.2022 38+3❤️CC 3070 kg, 53cm 👶🥰🥰 -
Zielona87 wrote:Dzisiaj podziałało krzesło właśnie 😵💫mąż wyszedł ,jak zasnął . Mieliśmy szczepienie niedawno i chyba idzie czwórka ,ale też może już wcześniej ten słynny regres 😬mam nadzieję ,że nie sofa u niego w pokoju nie będzie jednak potrzebna i wróci na dobre tory …jeśli okaże się inaczej ,to trudno ,może też trwać to wiecznie nie będzie 😭
Zielona, a mały miał teraz ostatnią 6w1, czy ospę? Córka ma w styczniu tę 6w1 i jakoś się jej boję.
Karenka lubi tę wiadomość
-
My jesteśmy w tyle ze szczepieniami ,bo długo przekładałam 🤦♀️miał teraz 5w1 ( bo idziemy 5w1, gdyż miał refund od neurologa) i dopiero kombo Odra,różyczka itp. Po świętach jesteśmy umówieni w końcu na ospę i przypominające meningokoki 😬Jenny88 wrote:Zielona, a mały miał teraz ostatnią 6w1, czy ospę? Córka ma w styczniu tę 6w1 i jakoś się jej boję.
Miesiąc temu miał mieć te ,a wczoraj ospę ,ale oczywiście choroby nas pokonały i przekładałam kilka razy 🤦♀️Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 listopada 2023, 21:16
👩87’
👨85’
Starania od 2015
2017 IUI😔
2018 IUI😔
2019 Histeroskopia x2 usuwany polip
AMH 1, nasienie ok
Stos badań ,mutacje,trombofilie,kariotypy,zespół antyfos ok, z immuno cytokiny,imk Ok,Kir bx-Brak 2DL5, 2DL5, 2DS1, 2DS3, 2DS4,2DS5, 3DS1
03.21 start 1 ivf
04.21 ET 2x3dniowce😞
06.21 2FET CB 😞
04.11.21 3FET ostatni ❄️ 4bb encorton+accofil.
7dpt-⏸ 8dpt-123mlU/ml ,10dpt-284mlU/ml (inny lab), 12dpt-452,14dpt-975,21dpt-11097
26dpt- jest ❤️
6.12 -crl 9,4mm❤️
30.12- 3,85cm,fhr 171 -10+4
11.01 usg prenatalne -crl 5,69cm fhr 165 (12+0) sanco-zdrowy chłopiec❤️👶
crl 10,7cm fhr 146 15+0🥰
254 g ❤️ 18+0
420 g❤️20+6 usg połówkowe
710 g❤️ 24+0
980g❤️27+0
1516g❤️ 30+0 usg III trym
2180❤️33+0
2606g❤️35+4
2960g❤️37+0
15.07.2022 38+3❤️CC 3070 kg, 53cm 👶🥰🥰 -
U nas była tragedia ze spaniem jak wychodziły czwórki trwało to 3 miesiące i potrafił wtedy nie spać po kilka godzin w nocy, cieszę się jedynie, że wypadło to zanim wróciłam do pracy, bo to były 3 miesiące wyjęte z życiorysu 😔 Teraz idą mu trójki i znowu kiepsko śpi, na dodatek wczoraj mieliśmy szczepienie i noc była tragiczna, płakał przez kilka godzin 😭 a przed nami ten słynny regres snu i już jestem przerażona 😱 a spał już tak dobrze 🥲 podobno starsze dzieci lepiej znoszą wychodzące zęby, więc może u Was to tylko chwilowe pogorszenie 🤷♀️Zielona87 wrote:Dzisiaj podziałało krzesło właśnie 😵💫mąż wyszedł ,jak zasnął . Mieliśmy szczepienie niedawno i chyba idzie czwórka ,ale też może już wcześniej ten słynny regres 😬mam nadzieję ,że nie sofa u niego w pokoju nie będzie jednak potrzebna i wróci na dobre tory …jeśli okaże się inaczej ,to trudno ,może też trwać to wiecznie nie będzie 😭
🧍♀️ '86 🧍♂️'87
Starania od 2017
oligoasthenozoospermia
Punkcja 10.21- 24 dojrzałe komórki
Transfer: 23.11.2021 blastka 4AA
6dpt ⏸ 7dpt beta 82,28; 13 dpt beta 2179,55, 22 dpt jest pęcherzyk
29 dpt 22.12. CRL 9,09mm i❤️
12+2 CRL 6,1cm prenatalne ok
21+0 połówkowe ok; 422 g synka
18.08.22 cc Jan 3960g 56 cm❤️
Transfer: 05.02.2024 blastka 4AA ❌️
Zostało 4 ❄ 2x3AA, 1x4BA, 1x4AB
Transfer: 06.03.2024 blastka 4AA 🙏
5dpt beta 15,4 prog 30,40; 7dpt beta 60,8 plamienie; 14 dpt beta 2734; 20dpt krwotok😭 beta 16923;
23 dpt usg jest pęcherzyk, brak zarodka 😔
29dpt 6+5 8,51 mm i ❤️🥹
9+4 CRL 2,76 cm
Veracity niskie ryzyka, córcia😍
20+3 ok, 336g córci
30+3 usg III 1381g
36+3 2341g
18.11.24 sn Rozalia 2840, 51 cm ❤️ -
Wy z zębami jesteście mega z przodu 😳u młodego dopiero coś lekarz napomknął wczoraj ponszczepieniu,że chyba pierwsza czwórka idzie 😵💫ja jej tam nie widzę ,ale może coś jest na rzeczy 🤦♀️lesna wrote:U nas była tragedia ze spaniem jak wychodziły czwórki trwało to 3 miesiące i potrafił wtedy nie spać po kilka godzin w nocy, cieszę się jedynie, że wypadło to zanim wróciłam do pracy, bo to były 3 miesiące wyjęte z życiorysu 😔 Teraz idą mu trójki i znowu kiepsko śpi, na dodatek wczoraj mieliśmy szczepienie i noc była tragiczna, płakał przez kilka godzin 😭 a przed nami ten słynny regres snu i już jestem przerażona 😱 a spał już tak dobrze 🥲 podobno starsze dzieci lepiej znoszą wychodzące zęby, więc może u Was to tylko chwilowe pogorszenie 🤷♀️
👩87’
👨85’
Starania od 2015
2017 IUI😔
2018 IUI😔
2019 Histeroskopia x2 usuwany polip
AMH 1, nasienie ok
Stos badań ,mutacje,trombofilie,kariotypy,zespół antyfos ok, z immuno cytokiny,imk Ok,Kir bx-Brak 2DL5, 2DL5, 2DS1, 2DS3, 2DS4,2DS5, 3DS1
03.21 start 1 ivf
04.21 ET 2x3dniowce😞
06.21 2FET CB 😞
04.11.21 3FET ostatni ❄️ 4bb encorton+accofil.
7dpt-⏸ 8dpt-123mlU/ml ,10dpt-284mlU/ml (inny lab), 12dpt-452,14dpt-975,21dpt-11097
26dpt- jest ❤️
6.12 -crl 9,4mm❤️
30.12- 3,85cm,fhr 171 -10+4
11.01 usg prenatalne -crl 5,69cm fhr 165 (12+0) sanco-zdrowy chłopiec❤️👶
crl 10,7cm fhr 146 15+0🥰
254 g ❤️ 18+0
420 g❤️20+6 usg połówkowe
710 g❤️ 24+0
980g❤️27+0
1516g❤️ 30+0 usg III trym
2180❤️33+0
2606g❤️35+4
2960g❤️37+0
15.07.2022 38+3❤️CC 3070 kg, 53cm 👶🥰🥰 -
Ja wróciłam do pracy od października i pracuje tylko w firmie, więc codziennie dojeżdżam, żłobek mam po drodze do pracy, więc nie tracę dodatkowo czasu na dojazdy do żłobka, bo ja go zawożę i odbieram. Mąż pracuje dłużej, bo po 10 godzin, a ja wolę go odebrać wcześniej. Rano dużo rzeczy ogarnia mąż i pilnuje syna, to on robi dla mnie kawę i śniadanie i kaszkę dla Jasia, ja w tym czasie ogarniam siebie, a potem karmię młodego. Najgorsze jest wyjście z domu, bo zawsze jest dużo rzeczy do zabrania i jeszcze młody na rękach, a windy brak 😅 Jak mąż wroci z pracy to on zajmuje się synem, a ja ogarniam sprawy domowe, i nie zapeszając idzie nam nieźle, bałam się, że będzie gorzej i jestem zadowolona 🙈 Macie żłobek czy ktoś będzie się opiekował dzieckiem? Bo jeśli żłobek to warto poświęcić trochę czasu wcześniej na adaptację, bo różnie to może pójść. Wszystko jest do ogarnięcia, skoro nam się udało 😂@ wrote:Odnośnie snu nie pomogę, ale mam do Ciebie pytanie o ogarnianie życia po powrocie do pracy. Jak sobie radzicie? Pracujesz zdalnie czy chodzisz gdzieś? Wiadomo, że na macierzyńskim/rodzicielskim większość rzeczy ogarnia matka, bo facet w robocie (nie wiem, czy u Was tak było), ale jak wróciłaś do pracy to podzieliliście jakoś obowiązki dzieciowe? (chodzi mi o to, że oboje pracujecie).
Masz jakieś rady na życie po powrocie do pracy?😁
Pytanie również do pozostałych dziewczyn, które wróciły do pracy😁
🧍♀️ '86 🧍♂️'87
Starania od 2017
oligoasthenozoospermia
Punkcja 10.21- 24 dojrzałe komórki
Transfer: 23.11.2021 blastka 4AA
6dpt ⏸ 7dpt beta 82,28; 13 dpt beta 2179,55, 22 dpt jest pęcherzyk
29 dpt 22.12. CRL 9,09mm i❤️
12+2 CRL 6,1cm prenatalne ok
21+0 połówkowe ok; 422 g synka
18.08.22 cc Jan 3960g 56 cm❤️
Transfer: 05.02.2024 blastka 4AA ❌️
Zostało 4 ❄ 2x3AA, 1x4BA, 1x4AB
Transfer: 06.03.2024 blastka 4AA 🙏
5dpt beta 15,4 prog 30,40; 7dpt beta 60,8 plamienie; 14 dpt beta 2734; 20dpt krwotok😭 beta 16923;
23 dpt usg jest pęcherzyk, brak zarodka 😔
29dpt 6+5 8,51 mm i ❤️🥹
9+4 CRL 2,76 cm
Veracity niskie ryzyka, córcia😍
20+3 ok, 336g córci
30+3 usg III 1381g
36+3 2341g
18.11.24 sn Rozalia 2840, 51 cm ❤️ -
Zielona87 wrote:Dziewczyny starszaków ,czy Wam też się jakoś pogorszył sen nocny prze 1,5rokiem ? Nasz co chwilę woła mama lub tata i jak zasypiał sam ,to teraz trzeba łazić do niego sto razy ,głaskać czy bóg wie co jeszcze😭a to był jedyny punkt dnia stały i zasypiał w mig bez naszej pomocy ,a teraz to jakaś masakra i w nocy też się przebudza i woła 😬już się boję co będzie dzisiaj ,ale pewnie to samo 😵💫
U mnie co prawda roczniak na pokładzie, ale ze lęk separacyjny wjechał mocno, to interesowałam się tematem. Podobno na około 1,5 przypada kolejna runda lęku separacyjnego🫣 może przez to sen kiepski i mocniej Was potrzebuje?35 lat
Starania 09/2020
30.09.2021- histeroskopia, usunięcie polipa
Dwurożna macicy 😞 wykluczone
Niedoczynnosc tarczycy- hormony uregulowane
11.12.2021- niedrożne jajowody -
Mamy dzieci urodzone tego samego dnia, tylko, że u nas wczesniak z 35tc. Jak u was z umiejętnościami?@ wrote:Odnośnie snu nie pomogę, ale mam do Ciebie pytanie o ogarnianie życia po powrocie do pracy. Jak sobie radzicie? Pracujesz zdalnie czy chodzisz gdzieś? Wiadomo, że na macierzyńskim/rodzicielskim większość rzeczy ogarnia matka, bo facet w robocie (nie wiem, czy u Was tak było), ale jak wróciłaś do pracy to podzieliliście jakoś obowiązki dzieciowe? (chodzi mi o to, że oboje pracujecie).
Masz jakieś rady na życie po powrocie do pracy?😁
Pytanie również do pozostałych dziewczyn, które wróciły do pracy😁2019 - starania czas start 🥰 Wiek 26lat👦👩
03.2022 - IVF - PGT-A ❄️
05.2022 - beta 7dpt. 0
06.2022 - IVF - PGT-A ❄️❄️
07.2022 - beta 7dpt. 38, 8dpt. - 60, 11dpt. - 346 🩵
03.2023 - SYNEK 🩵 - CC 35tc., waga 1700g, preklamsja, małopłytkowość, zatrzymanie wzrostu płodu = hipotrofia, rozwijający się zespół Hellp.
04.2024 - naturalny cud 🩷
Ryzyko hipotrofii 1:18, ryzyko preklamsji 1:16.
12.2024 - CÓRECZKA 🩷 - CC 39tc., waga 2800g. -
Mamy roczniaków - czy Wasze dzieci śpią już osobno w swoim pokoiku ?2016 - początek starań
2019 - czynnik męski ❌
2021 - IVF ICSI = 7❄
I transfer 4aa - 8tc. krwiak..💔
2022:
12.04 - II transfer 4aa + encorton + neoparin
22dpt - jest serdunio❤️ i krwiak...
Połówkowe: 425 gram miłości 💕
💙It's a boy 💙🧸
Echo serca: zdrowe serduszko🙏🏼
💖38+5 K. 19.12.2022 | 3770 gram | 54cm💖
Mutacja mthfr, niedoczynność tarczycy, zsp. antyfosfolipidowy wykluczony, Ana3 dodatnie, histeroskopia diagn. - wszystko ok.
______________________
Cierpliwy do czasu
dozna przykrości, ale później
zakwitnie dla niego radość.
- Syr 1,23 - -
Starszy już spał, a młody nie zapowiada się żeby w ciągu najbliższych miesięcy miał się wyprowadzać 🤣 budzi się tyle razy w nocy że tylko robiłabym przeciąg drzwiami 🙈Kejtusia wrote:Mamy roczniaków - czy Wasze dzieci śpią już osobno w swoim pokoiku ?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 grudnia 2023, 09:37
2017- naturalsik ❤️
👧🏻 Amh 1,7, IO, Hashimo
Okazjonalnie LUF, hormony w normie
👱🏻♂️Morfologia 7%->5%->4% Fragmentacja 36%
Diagnostyka 2020/2021
03/2022 -Eurofertil Ostrava
Elonva+menopur+provera❄️❄️❄️❄️❄️❄️❄️❄️
Transfer 19.05 🍀
5dpt beta 13,34 prog 16,5 •7dpt beta 46,9• 11dpt beta 180 • 12dpt beta 285 • 13 dpt beta 456
14 dpt - jest pęcherzyk
21dpt mamy zarodek
28 dpt jest 💓
12t4d prenatalne ok, nifty zdrowy chłopiec
01.23 52cm szczęścia 💙💙💙 -
Ja swoją przeniosłam jak skończyła 4 miesiące i od tamtej pory śpi chyba, że jest mega kryzys to w środku nocy biorę do nas ale staram się to robić bardzo rzadko.Kejtusia wrote:Mamy roczniaków - czy Wasze dzieci śpią już osobno w swoim pokoiku ?👩💼 30 lat
10/2021 💔 cp i usunięty prawy jajowód
🧔 36 lat
Wszystko ok
🍀02/2022 START IVF
17.03.2022 punkcja - 7 dojrzałych -> 6 do zapłodnienia (wymogi) -> mamy ❄️❄️
I 09.04.2022 transfer blastki 4.1.1 🍀
10dpt - beta 486
14dpt - beta 3286
01.01.2023 12:00 Łucja 58cm 4240g❤️
II 30.01.2024 transfer blastki 4.1.1 🍀
9dpt - beta <0,20 odstawienie leków ☹️
🍀04/2024 START II IVF
17.04.2024 punkcja - 11 dojrzałych -> 6 do zapłodnienia (wymogi) -> mamy ❄️❄️
III 07.08.2024 transfer blastki 4.1.2 🍀
10dpt - beta 130
12dpt - beta 284
30.04.2025 19:00 Aleksander 56cm 3300g❤️
-
lesna wrote:Ja wróciłam do pracy od października i pracuje tylko w firmie, więc codziennie dojeżdżam, żłobek mam po drodze do pracy, więc nie tracę dodatkowo czasu na dojazdy do żłobka, bo ja go zawożę i odbieram. Mąż pracuje dłużej, bo po 10 godzin, a ja wolę go odebrać wcześniej. Rano dużo rzeczy ogarnia mąż i pilnuje syna, to on robi dla mnie kawę i śniadanie i kaszkę dla Jasia, ja w tym czasie ogarniam siebie, a potem karmię młodego. Najgorsze jest wyjście z domu, bo zawsze jest dużo rzeczy do zabrania i jeszcze młody na rękach, a windy brak 😅 Jak mąż wroci z pracy to on zajmuje się synem, a ja ogarniam sprawy domowe, i nie zapeszając idzie nam nieźle, bałam się, że będzie gorzej i jestem zadowolona 🙈 Macie żłobek czy ktoś będzie się opiekował dzieckiem? Bo jeśli żłobek to warto poświęcić trochę czasu wcześniej na adaptację, bo różnie to może pójść. Wszystko jest do ogarnięcia, skoro nam się udało 😂
Moi rodzice się zaoferowali do opieki, chociaż na początku bralam pod uwagę jedynie żłobek, nie wymagalam ani nawet nie pytalam rodziców, czy by się zajęli. Wracam w maju, więc jeszcze trochę czasu jest.
U nas jest tak, że rano jak mała wstanie to mąż przerywa oporządzanie się, bierze ją z łóżeczka, w tym czasie szykuję mleko, przewijam ją i karmię, a mąż fiokuje się nadal do pracy. Nie wyobrażam sobie, że szykuję się do pracy ogarniając małą, będziemy musieli poranne obowiazki jakoś podzielić albo wstawać wcześniej😁Nie chcę stawiać się w pozycji "dobra, to Ty się szykuj, a ja się ogarnę w przelocie", czasami mam takie sabotażowe akcje ze sobą🤦♀️
Fajnie, że Twoj mąż ogarnia rano młodego i jescze Ci kawę robi! A mąż się kiedy ogarnia? Jak zjesz? Pytam z czystej ciekawosci😁
Ja 41 lat
On 43 lata
luty 2021 - IUI - nieudana
kwiecień 2021 - IUI - nieudana
Marzec 22:
- Punkcja - 11 pobranych/8 dojrzałych/7 zapłodnionych
- 5 blastek - witryfikacja:
* 5 dniowe - 4AB, 4BB
* 6 dniowe - 4BA, 4BB, 4BB
Kwiecień 2022
IMSI 5 dniowa blastka AB
13dpt<0.100
Czerwiec 2022
- transfer 23.06.2022
8dpt - 59,5; 11dpt-535; 13dpt-358; 15dpt-964; 18dpt-3187; 25dpt-33 753
- 28 dpt - jest serduszko
29.08.2022 I prenatalne
24.10.2022 II prenatalne - będzie dziewuszka
09.01.2023 III prenatalne
06.03.2023 CC - córcia 57 cm 3640 g
23.05.2025 - syn - [*] 19 tc - Zespół Edwardsa -
Nie wiem jaką masz córcię, ale mój syn jest mega wymagający, na początku mąż robił te wszystkie rzeczy z młodym na rękach, teraz młody jest w stanie zająć się zabawkami, a mąż tylko na niego zerka z kuchni, jak są gorsze dni, bo i takie się zdarzają to wtedy trochę wisi na nim, ale pozwalamy mu też chodzić po mieszkaniu, więc czasem zachodzi do mnie do łazienki jak suszę włosy 🙈Nie wyobrażam sobie ogarniania siebie z dzieckiem na ręku, ale wiem, że są też takie dzieci, które lubią spać i rodzice budzą je dopiero jak są już ogarnięcie, u nas młody wstaje czasem przed budzikiem 🤷♀️ Mąż zaczyna ogarnianie się jak ja przejmuję syna, karmię go wtedy i przebieram do żłobka. Wstajemy o 6 rano, mąż wychodzi do pracy o 6.45, my wychodzimy z domu o 7. Rodzice będą przychodzić do Was czy będziecie wozić młodą do nich?@ wrote:Moi rodzice się zaoferowali do opieki, chociaż na początku bralam pod uwagę jedynie żłobek, nie wymagalam ani nawet nie pytalam rodziców, czy by się zajęli. Wracam w maju, więc jeszcze trochę czasu jest.
U nas jest tak, że rano jak mała wstanie to mąż przerywa oporządzanie się, bierze ją z łóżeczka, w tym czasie szykuję mleko, przewijam ją i karmię, a mąż fiokuje się nadal do pracy. Nie wyobrażam sobie, że szykuję się do pracy ogarniając małą, będziemy musieli poranne obowiazki jakoś podzielić albo wstawać wcześniej😁Nie chcę stawiać się w pozycji "dobra, to Ty się szykuj, a ja się ogarnę w przelocie", czasami mam takie sabotażowe akcje ze sobą🤦♀️
Fajnie, że Twoj mąż ogarnia rano młodego i jescze Ci kawę robi! A mąż się kiedy ogarnia? Jak zjesz? Pytam z czystej ciekawosci😁
🧍♀️ '86 🧍♂️'87
Starania od 2017
oligoasthenozoospermia
Punkcja 10.21- 24 dojrzałe komórki
Transfer: 23.11.2021 blastka 4AA
6dpt ⏸ 7dpt beta 82,28; 13 dpt beta 2179,55, 22 dpt jest pęcherzyk
29 dpt 22.12. CRL 9,09mm i❤️
12+2 CRL 6,1cm prenatalne ok
21+0 połówkowe ok; 422 g synka
18.08.22 cc Jan 3960g 56 cm❤️
Transfer: 05.02.2024 blastka 4AA ❌️
Zostało 4 ❄ 2x3AA, 1x4BA, 1x4AB
Transfer: 06.03.2024 blastka 4AA 🙏
5dpt beta 15,4 prog 30,40; 7dpt beta 60,8 plamienie; 14 dpt beta 2734; 20dpt krwotok😭 beta 16923;
23 dpt usg jest pęcherzyk, brak zarodka 😔
29dpt 6+5 8,51 mm i ❤️🥹
9+4 CRL 2,76 cm
Veracity niskie ryzyka, córcia😍
20+3 ok, 336g córci
30+3 usg III 1381g
36+3 2341g
18.11.24 sn Rozalia 2840, 51 cm ❤️
