X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną 🍍 udane IVF 🍍 bo staraczką z OF będę już zawsze 💕
Odpowiedz

🍍 udane IVF 🍍 bo staraczką z OF będę już zawsze 💕

Oceń ten wątek:
  • Dżoanniks Autorytet
    Postów: 5302 3117

    Wysłany: 2 czerwca, 17:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iga Kwietniowa wrote:
    Było potrzebne, bo Susana wprowadzała dziewczyny w błąd pisząc że nie można przejść z urlopu wychowawczego na L4 - można, składasz wniosek o przerwanie urlopu wychowawczego, przerywasz urlop wychowawczy i zaczynasz pobierać L4, bezproblemowo. To jest forum gdzie przychodzimy po rady, więc jako księgowa i koleżanka z forum nie powinna nas wprowadzać w błąd i jeszcze posądzać innych piszących prawdę że są w błędzie 😑

    Nie nie było. Susana nic w tym poście nie pisała o l4 ani o innych poradach i nie zaatakowała ciebie a ty ją tak 🙄. Jak już to mogłaś w kulturalny i merytoryczny sposób odnieść się do posta, gdzie wg ciebie pisała nieprawdę i przytoczyć jak jest, wg twojej wiedzy.
    Takie jest moje zdanie.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 czerwca, 17:19

    Leon ur. 28.02.2023 ❤️
  • Dziuba1339 Autorytet
    Postów: 2118 1808

    Wysłany: 2 czerwca, 17:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iga Kwietniowa wrote:
    Było potrzebne, bo Susana wprowadzała dziewczyny w błąd pisząc że nie można przejść z urlopu wychowawczego na L4 - można, składasz wniosek o przerwanie urlopu wychowawczego, przerywasz urlop wychowawczy i zaczynasz pobierać L4, bezproblemowo. To jest forum gdzie przychodzimy po rady, więc jako księgowa i koleżanka z forum nie powinna nas wprowadzać w błąd i jeszcze posądzać innych piszących prawdę że są w błędzie 😑
    Gratuluję kolejnej ciąży ❤️

    Myślę, że ten temat to już był walkowany kilka tygodni temu i po co teraz do tego wracać? Rozumie, że Tobie się udało to co piszesz i mam nadzieje, ze nie będziesz miała z tego tytułu żadnych problemów z ZUSem. Życzę zdrówka 🙂

    2019 - starania czas start 🥰 Wiek 26lat👦👩

    03.2022 - IVF - PGT-A ❄️
    05.2022 - beta 7dpt. 0
    06.2022 - IVF - PGT-A ❄️❄️

    07.2022 - beta 7dpt. 38, 8dpt. - 60, 11dpt. - 346 🩵
    03.2023 - SYNEK 🩵 - CC 35tc., waga 1700g, preklamsja, małopłytkowość, zatrzymanie wzrostu płodu = hipotrofia, rozwijający się zespół Hellp.

    04.2024 - naturalny cud 🩷
    Ryzyko hipotrofii 1:18, ryzyko preklamsji 1:16.
    12.2024 - CÓRECZKA 🩷 - CC 39tc., waga 2800g.
  • izaz123 Autorytet
    Postów: 1706 1243

    Wysłany: 2 czerwca, 17:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iga Kwietniowa wrote:
    Było potrzebne, bo Susana wprowadzała dziewczyny w błąd pisząc że nie można przejść z urlopu wychowawczego na L4 - można, składasz wniosek o przerwanie urlopu wychowawczego, przerywasz urlop wychowawczy i zaczynasz pobierać L4, bezproblemowo. To jest forum gdzie przychodzimy po rady, więc jako księgowa i koleżanka z forum nie powinna nas wprowadzać w błąd i jeszcze posądzać innych piszących prawdę że są w błędzie 😑
    Nie wiem po co wywlekac sprawę sprzed pół roku. Wtedy już napisałaś co o tym myślisz więc chyba by wystarczyło.

    preg.png
  • Iga Kwietniowa Autorytet
    Postów: 2030 384

    Wysłany: 2 czerwca, 17:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziuba1339 wrote:
    Gratuluję kolejnej ciąży ❤️

    Myślę, że ten temat to już był walkowany kilka tygodni temu i po co teraz do tego wracać? Rozumie, że Tobie się udało to co piszesz i mam nadzieje, ze nie będziesz miała z tego tytułu żadnych problemów z ZUSem. Życzę zdrówka 🙂

    A Ty miałaś problemy jak poszłaś na L4 będąc w ciąży z córką? Podczas L4 na córkę brałaś aktywnie w żłobku na syna czy zrezygnowałaś żeby nie mieć problemów z ZUSem? Myślę że nie ma co demonizować ZUSu.

    preg.png

    event.png
  • Susannah Autorytet
    Postów: 2439 3910

    Wysłany: 2 czerwca, 17:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iga Kwietniowa wrote:
    Przynajmniej tym razem masz rację. W przeciwieństwie do tych bredni o problemach w przerwaniu urlopu wychowawczego i przejściu na L4.

    Postaram się zmienić. Dajcie znać czy się naprawiło, bo u mnie wygląda normalnie ;)

    Powiem Ci tak - masz poważny problem ze swoimi emocjami dziewczyno. Przez Ciebie nie ma mnie tu na forum, bo nie mam ochoty przebywać w jednym miejscu z tak okropną osobą.

    Diagnoza: ciężki czynnik męski (90% nieruchomych plemników, wysoki stres oksydacyjny, pogarszająca się ilość).

    I procedura: 1 zarodek 4CC, beta 0.

    II procedura:
    I transfer 4aa: poronienie zatrzymane
    II transfer 4aa: jesteśmy razem! 👨‍👩‍👦
    III transfer 4aa: 7dpt: 101, 9dpt: 282

    Czeka na nas ❄
  • Iga Kwietniowa Autorytet
    Postów: 2030 384

    Wysłany: 2 czerwca, 17:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Susannah wrote:
    Powiem Ci tak - masz poważny problem ze swoimi emocjami dziewczyno. Przez Ciebie nie ma mnie tu na forum, bo nie mam ochoty przebywać w jednym miejscu z tak okropną osobą.

    preg.png

    event.png
  • Dziuba1339 Autorytet
    Postów: 2118 1808

    Wysłany: 2 czerwca, 18:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iga Kwietniowa wrote:
    A Ty miałaś problemy jak poszłaś na L4 będąc w ciąży z córką? Podczas L4 na córkę brałaś aktywnie w żłobku na syna czy zrezygnowałaś żeby nie mieć problemów z ZUSem? Myślę że nie ma co demonizować ZUSu.
    Nie miałam nigdy większych problemów z ZUSem ale dużo takich historii się słyszy, szczególnie w większych miastach. Ja po urlop macierzyńskim wrocilam do pracy na 5miesiecy i między czasie zaszłam w kolejna ciaza, w której pracowalm do 18tc., później przeszłam na L4 z innego powodu niż ciąża (ostre zapalenie spojówek) a następnie na L4 związane z ciąża.
    Moj synek nie chodzi do żłobka więc pobieram aktywna w domu. Wniosek złożyłam jak wszyscy w październiku a kasę za październik - grudzień czyli miesiace na L4 dostałam dopiero w lutym gdy córeczka miała juz 2miesieca. Najpierw otrzymalam pozytywna decyzje a w styczniu pismo o tym, ze swiadczenie zostało wstrzymane i była sprawdzana moja aktywność zawodowa. Pracodawca musiał wystawić zaświadczenie o moim zatrudnianiu i odprowadzanych składkach. Później za styczeń dostałam kasę w marcu i świadczenie znowu zostało wstrzymane w celu weryfikacji. Mąż był kilka dni na L4 w lutym 🫣 kilka dni temu dostalm pismo, że sprawa jest wyjaśniona i kasa będzie wypłacona. Także ZUS wisi mi kasę za luty - maj...

    2019 - starania czas start 🥰 Wiek 26lat👦👩

    03.2022 - IVF - PGT-A ❄️
    05.2022 - beta 7dpt. 0
    06.2022 - IVF - PGT-A ❄️❄️

    07.2022 - beta 7dpt. 38, 8dpt. - 60, 11dpt. - 346 🩵
    03.2023 - SYNEK 🩵 - CC 35tc., waga 1700g, preklamsja, małopłytkowość, zatrzymanie wzrostu płodu = hipotrofia, rozwijający się zespół Hellp.

    04.2024 - naturalny cud 🩷
    Ryzyko hipotrofii 1:18, ryzyko preklamsji 1:16.
    12.2024 - CÓRECZKA 🩷 - CC 39tc., waga 2800g.
  • Dżoanniks Autorytet
    Postów: 5302 3117

    Wysłany: 2 czerwca, 19:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziuba1339 wrote:
    Nie miałam nigdy większych problemów z ZUSem ale dużo takich historii się słyszy, szczególnie w większych miastach. Ja po urlop macierzyńskim wrocilam do pracy na 5miesiecy i między czasie zaszłam w kolejna ciaza, w której pracowalm do 18tc., później przeszłam na L4 z innego powodu niż ciąża (ostre zapalenie spojówek) a następnie na L4 związane z ciąża.
    Moj synek nie chodzi do żłobka więc pobieram aktywna w domu. Wniosek złożyłam jak wszyscy w październiku a kasę za październik - grudzień czyli miesiace na L4 dostałam dopiero w lutym gdy córeczka miała juz 2miesieca. Najpierw otrzymalam pozytywna decyzje a w styczniu pismo o tym, ze swiadczenie zostało wstrzymane i była sprawdzana moja aktywność zawodowa. Pracodawca musiał wystawić zaświadczenie o moim zatrudnianiu i odprowadzanych składkach. Później za styczeń dostałam kasę w marcu i świadczenie znowu zostało wstrzymane w celu weryfikacji. Mąż był kilka dni na L4 w lutym 🫣 kilka dni temu dostalm pismo, że sprawa jest wyjaśniona i kasa będzie wypłacona. Także ZUS wisi mi kasę za luty - maj...

    Ale się czepiają 🫣.

    Leon ur. 28.02.2023 ❤️
  • Ddaszka Autorytet
    Postów: 1319 2466

    Wysłany: 2 czerwca, 19:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iga Kwietniowa wrote:
    Przynajmniej tym razem masz rację. W przeciwieństwie do tych bredni o problemach w przerwaniu urlopu wychowawczego i przejściu na L4.

    Postaram się zmienić. Dajcie znać czy się naprawiło, bo u mnie wygląda normalnie ;)


    Ty tak serio? Jad wylewający się z tej wiadomości jest okropny.

    Ona - 1990
    On - 1981
    Starania od 2016
    01.2022 start pierwsze IVF
    Długi protokół
    18.03.2022 transfer 3 dniowca 8.1
    12.2022 3600g 54cm <3

    06.12.2023 transfer blastki 4.1.1
    5dpt - II <3
    7dpt - beta 66,2
    8dpt - beta 106
    12dpt - beta 577
    14dpt - beta 1413 prog. 23,90
    28dpt - jest <3 CRL 0,5cm
    36dpt - CRL 1,56cm FHR176/min
    08.2024 3540g 57cm <3

    Czekają: ❄❄ ❄
  • Dziuba1339 Autorytet
    Postów: 2118 1808

    Wysłany: 2 czerwca, 20:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iga Kwietniowa wrote:
    Chyba każdy się już do tego przyzwyczaił, że wypłacają w ratach albo z opóźnieniem, ale wypłacają i nie wiem po co dodatkowo nakręcać kobiety że mogą mieć problemy korzystające ze swoich praw albo że czekają je niewiadomo jakie kontrole i konserwacje.
    Ja absolutnie nikogo nie chce nakręcać czy straszyć. Po prostu wiem, że od pewnego czasu ZUS szaleje, przynajmniej w Krakowie są masowe kontrole dziewczyn na L4 w ciąży. Więc warto mieć to na uwadze i raczej być w domu, zmieniac oficjalnie miejsce pobytu podczas wyjazdow lub mieć przygotowany jakiś plan na kontrolę gdy np. dziecko jest pod Twoja opieka. W torii nie powinnaś się opiekować dzieckiem będąc na L4 a w praktyce wiadomo jak to wygląda.
    A co do aktywna w pracy / żłobku to będąc na L4 lub macierzyńskim to Ci to przysługuje zgodnie z prawem i tu nie ma co dyskutować. Ja tylko opislam jak to u nas wygląda bo podjrzewam, że te wypłaty są opóźnione właśnie przez L4 czy macierzyńskie. Nie znam nikogo kto by korzystał że świadczenia chodząc do pracy i miał takie zaległości w wypłatach jak my.

    2019 - starania czas start 🥰 Wiek 26lat👦👩

    03.2022 - IVF - PGT-A ❄️
    05.2022 - beta 7dpt. 0
    06.2022 - IVF - PGT-A ❄️❄️

    07.2022 - beta 7dpt. 38, 8dpt. - 60, 11dpt. - 346 🩵
    03.2023 - SYNEK 🩵 - CC 35tc., waga 1700g, preklamsja, małopłytkowość, zatrzymanie wzrostu płodu = hipotrofia, rozwijający się zespół Hellp.

    04.2024 - naturalny cud 🩷
    Ryzyko hipotrofii 1:18, ryzyko preklamsji 1:16.
    12.2024 - CÓRECZKA 🩷 - CC 39tc., waga 2800g.
  • Clasiia Autorytet
    Postów: 2473 2361

    Wysłany: 2 czerwca, 21:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny po pęknięciu/nacięciu krocza mam takie pytanko. Ogólnie czuję się już dobrze, nic mnie nie boli, szwy dawno odpadły. Wizytę popołogową mam za tydzień ale zastanawiam się kiedy wróciłyście do współżycia? Strasznie mnie ta myśl przeraża. Mąż już się nie może doczekać a ja się boje, że mi się coś tam rozejdzie albo, że będzie bolało. Jakie były odczucia u was, bardzo źle było? 🙈

    👩‍💼 30 lat
    10/2021 💔 cp i usunięty prawy jajowód
    🧔 36 lat
    Wszystko ok

    🍀02/2022 START IVF
    17.03.2022 punkcja - 7 dojrzałych -> 6 do zapłodnienia (wymogi) -> mamy ❄️❄️
    I 09.04.2022 transfer blastki 4.1.1 🍀
    10dpt - beta 486
    14dpt - beta 3286
    01.01.2023 12:00 Łucja 58cm 4240g❤️
    age.png

    II 30.01.2024 transfer blastki 4.1.1 🍀
    9dpt - beta <0,20 odstawienie leków ☹️

    🍀04/2024 START II IVF
    17.04.2024 punkcja - 11 dojrzałych -> 6 do zapłodnienia (wymogi) -> mamy ❄️❄️
    III 07.08.2024 transfer blastki 4.1.2 🍀
    10dpt - beta 130
    12dpt - beta 284
    30.04.2025 19:00 Aleksander 56cm 3300g❤️
    age.png
  • MajówkaS. Autorytet
    Postów: 1507 1293

    Wysłany: 2 czerwca, 21:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Susannah wrote:
    Powiem Ci tak - masz poważny problem ze swoimi emocjami dziewczyno. Przez Ciebie nie ma mnie tu na forum, bo nie mam ochoty przebywać w jednym miejscu z tak okropną osobą.
    Jest nas dwie 🤗 regularnie wchodzę czytam dziewczyny, po czym widzę post tego pokroju, zaczynam pisać po czym stwierdzam że nie ma sensu i tak nie zrozumie przekazu i wychodzę z forum🫠🤷🏻‍♀️

    2017- naturalsik ❤️

    👧🏻 Amh 1,7, IO, Hashimo
    Okazjonalnie LUF, hormony w normie
    👱🏻‍♂️Morfologia 7%->5%->4% Fragmentacja 36%
    Diagnostyka 2020/2021
    03/2022 -Eurofertil Ostrava
    Elonva+menopur+provera❄️❄️❄️❄️❄️❄️❄️❄️
    Transfer 19.05 🍀
    5dpt beta 13,34 prog 16,5 •7dpt beta 46,9• 11dpt beta 180 • 12dpt beta 285 • 13 dpt beta 456
    14 dpt - jest pęcherzyk
    21dpt mamy zarodek
    28 dpt jest 💓
    12t4d prenatalne ok, nifty zdrowy chłopiec
    01.23 52cm szczęścia 💙💙💙
  • MajówkaS. Autorytet
    Postów: 1507 1293

    Wysłany: 2 czerwca, 21:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Clasiia wrote:
    Dziewczyny po pęknięciu/nacięciu krocza mam takie pytanko. Ogólnie czuję się już dobrze, nic mnie nie boli, szwy dawno odpadły. Wizytę popołogową mam za tydzień ale zastanawiam się kiedy wróciłyście do współżycia? Strasznie mnie ta myśl przeraża. Mąż już się nie może doczekać a ja się boje, że mi się coś tam rozejdzie albo, że będzie bolało. Jakie były odczucia u was, bardzo źle było? 🙈
    Ja jestem po cesarkach, ale moja przyjaciółka miała spore pęknięcie, szycie sie kiepsko goiło, ponowne szycie i w sumie próbowali kilka razy ale bez szans, zaczęła chodzić do urofizjo i po kilku spotkaniach była w stanie normalnie współżyć. Więc na spokojnie pogadaj z mężem że może się okazać że to nie będzie takie hop siup, że ten pierwszy raz to bardziej są testy jak jest i bez stresu na spokojne próbujcie jak będziesz czuła się gotowa, a do urofizjo i tak bym się zapisała żeby ocenił swoim okiem czy wszystko jest ok :)

    Clasiia lubi tę wiadomość

    2017- naturalsik ❤️

    👧🏻 Amh 1,7, IO, Hashimo
    Okazjonalnie LUF, hormony w normie
    👱🏻‍♂️Morfologia 7%->5%->4% Fragmentacja 36%
    Diagnostyka 2020/2021
    03/2022 -Eurofertil Ostrava
    Elonva+menopur+provera❄️❄️❄️❄️❄️❄️❄️❄️
    Transfer 19.05 🍀
    5dpt beta 13,34 prog 16,5 •7dpt beta 46,9• 11dpt beta 180 • 12dpt beta 285 • 13 dpt beta 456
    14 dpt - jest pęcherzyk
    21dpt mamy zarodek
    28 dpt jest 💓
    12t4d prenatalne ok, nifty zdrowy chłopiec
    01.23 52cm szczęścia 💙💙💙
  • Izaja Autorytet
    Postów: 819 291

    Wysłany: 2 czerwca, 22:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Clasiia wrote:
    Dziewczyny po pęknięciu/nacięciu krocza mam takie pytanko. Ogólnie czuję się już dobrze, nic mnie nie boli, szwy dawno odpadły. Wizytę popołogową mam za tydzień ale zastanawiam się kiedy wróciłyście do współżycia? Strasznie mnie ta myśl przeraża. Mąż już się nie może doczekać a ja się boje, że mi się coś tam rozejdzie albo, że będzie bolało. Jakie były odczucia u was, bardzo źle było? 🙈

    My wróciliśmy do współżycia na pewno po kontroli lekarskiej, ale nie pamiętam kiedy. Na pewno doskwierała suchość, więc lubrykant na pewno warto mieć. Mnie bolało, ale uważam, że w głównej mierze przez nastawienie. Spinałam się, bo bałam się bólu. Połóg miałam ciężki, przez dwa tygodnie nie byłam w stanie usiąść, u mnie było nacięcie i konieczność szybkiego „wypchnięcia” dziecka.
    Myślę, że jak połóg był znośny, to będzie lepiej :)

    Clasiia lubi tę wiadomość

    35 lat
    Starania 09/2020
    30.09.2021- histeroskopia, usunięcie polipa
    Dwurożna macicy 😞 wykluczone
    Niedoczynnosc tarczycy- hormony uregulowane
    11.12.2021- niedrożne jajowody
  • Izaja Autorytet
    Postów: 819 291

    Wysłany: 2 czerwca, 22:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MajówkaS. wrote:
    Ja jestem po cesarkach, ale moja przyjaciółka miała spore pęknięcie, szycie sie kiepsko goiło, ponowne szycie i w sumie próbowali kilka razy ale bez szans, zaczęła chodzić do urofizjo i po kilku spotkaniach była w stanie normalnie współżyć. Więc na spokojnie pogadaj z mężem że może się okazać że to nie będzie takie hop siup, że ten pierwszy raz to bardziej są testy jak jest i bez stresu na spokojne próbujcie jak będziesz czuła się gotowa, a do urofizjo i tak bym się zapisała żeby ocenił swoim okiem czy wszystko jest ok :)


    Święta racja, uro fizjo to fajna spraw. Ja poszłam niedawno, po dwóch latach od porodu 😀 bo przejęłam wizytę po mamie. Mimo, że u mnie nie było problemów, to nawet po takim czasie popracowała z blizna

    35 lat
    Starania 09/2020
    30.09.2021- histeroskopia, usunięcie polipa
    Dwurożna macicy 😞 wykluczone
    Niedoczynnosc tarczycy- hormony uregulowane
    11.12.2021- niedrożne jajowody
  • Moniek330 Autorytet
    Postów: 4569 3777

    Wysłany: 3 czerwca, 00:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iga, błagam... 🫠 mamy tu fajną atmosferę, po co na siłę ją psujesz... To już nie pierwszy Twój post z jakimiś wyrzutami, zupełnie nie wiadomo po co, my się dogadujemy, tylko Ty masz wiecznie o coś problem.. tamten temat był już przegadany ,nie wiem po co do tego wracać, Dziuba też Ci napisała prawdę ale skoro tak zareagowałas to widocznie sama czegoś się obawiasz, bo tak byś to pewnie zostawiła bez komentarza. Daj na luz i przestań być tak negatywnie nastawiona.

    Clasiia, tak jak Izaja pisze, dobrze mieć pod ręką coś nawilżającego, bo mi też było to potrzebne. Dużo też kwestia Twojego nastawienia i wyluzowania, nie nastawiaj się od razu źle ☺️ mnie nie bolało, czułam jedynie dyskomfort, taki sam jak czuję tuż po okresie.. rana jak się dobrze zagoila to nie powinna boleć ,jeśli się okaże że boli to zgłoś się do fizjo ☺️

    Starania od 01.2020
    🔸Czynnik męski ➡koncentracja: 1-3mln, DFI: 33% ➡od 17.04.22 Clostilbegyt+Pentohexal ➡30.06 JEST POPRAWA! Koncentracja: 35mln, w całości 112mln, DFI: 18%

    💉7.10.21 punkcja, 0❄️
    💉29.12.21 punkcja, 3❄️❄️❄️, po PGT-A 1❄️
    💔21.02 Transfer 4AA
    💉5.04.22 punkcja, 3❄️❄️❄️, po PGT-A 1❄️
    ⬇️
    Naturalny cud! 06.2022 💕
    10.06 29dc beta 139,80, 32dc 775,70, 34dc 1858,80
    2.07 jest serduszko 💗
    NIFTY ok ☺️ Dziewczynka ❤️
    12w6d Prenatalne - FHR 155/min, CRL 7,2cm
    21w1d Połówkowe - FHR 148/min, 407g
    29w3d Prenatalne - FHR 132/min, 1567g
    39w1d jest na świecie ❤️

    Czeka na nas ❄️
    age.png
  • Moniek330 Autorytet
    Postów: 4569 3777

    Wysłany: 3 czerwca, 00:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Swoją drogą czy nie myslalyscie byśmy mogły przenieść się gdzieś indziej ? 🫣 Może jest jakaś opcja by pisać nadal anonimowo jeśli tak byśmy chciały, ale w bardziej zacisznym miejscu 🙃

    Starania od 01.2020
    🔸Czynnik męski ➡koncentracja: 1-3mln, DFI: 33% ➡od 17.04.22 Clostilbegyt+Pentohexal ➡30.06 JEST POPRAWA! Koncentracja: 35mln, w całości 112mln, DFI: 18%

    💉7.10.21 punkcja, 0❄️
    💉29.12.21 punkcja, 3❄️❄️❄️, po PGT-A 1❄️
    💔21.02 Transfer 4AA
    💉5.04.22 punkcja, 3❄️❄️❄️, po PGT-A 1❄️
    ⬇️
    Naturalny cud! 06.2022 💕
    10.06 29dc beta 139,80, 32dc 775,70, 34dc 1858,80
    2.07 jest serduszko 💗
    NIFTY ok ☺️ Dziewczynka ❤️
    12w6d Prenatalne - FHR 155/min, CRL 7,2cm
    21w1d Połówkowe - FHR 148/min, 407g
    29w3d Prenatalne - FHR 132/min, 1567g
    39w1d jest na świecie ❤️

    Czeka na nas ❄️
    age.png
  • Dżoanniks Autorytet
    Postów: 5302 3117

    Wysłany: 3 czerwca, 05:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moniek330 wrote:
    Swoją drogą czy nie myslalyscie byśmy mogły przenieść się gdzieś indziej ? 🫣 Może jest jakaś opcja by pisać nadal anonimowo jeśli tak byśmy chciały, ale w bardziej zacisznym miejscu 🙃

    Jestem za. Ja nawet myślałam, żeby zlikwidować konto, ale szkoda mi było rozmów z wami ;). Tak się jednak zastanawiałam do kiedy tu siedzieć ;).

    Leon ur. 28.02.2023 ❤️
  • Clasiia Autorytet
    Postów: 2473 2361

    Wysłany: 3 czerwca, 07:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moniek a szybko po połogu zaczęliście czy mieliście jakąś dłuższą przerwę, że nie bolało?

    👩‍💼 30 lat
    10/2021 💔 cp i usunięty prawy jajowód
    🧔 36 lat
    Wszystko ok

    🍀02/2022 START IVF
    17.03.2022 punkcja - 7 dojrzałych -> 6 do zapłodnienia (wymogi) -> mamy ❄️❄️
    I 09.04.2022 transfer blastki 4.1.1 🍀
    10dpt - beta 486
    14dpt - beta 3286
    01.01.2023 12:00 Łucja 58cm 4240g❤️
    age.png

    II 30.01.2024 transfer blastki 4.1.1 🍀
    9dpt - beta <0,20 odstawienie leków ☹️

    🍀04/2024 START II IVF
    17.04.2024 punkcja - 11 dojrzałych -> 6 do zapłodnienia (wymogi) -> mamy ❄️❄️
    III 07.08.2024 transfer blastki 4.1.2 🍀
    10dpt - beta 130
    12dpt - beta 284
    30.04.2025 19:00 Aleksander 56cm 3300g❤️
    age.png
  • Iga Kwietniowa Autorytet
    Postów: 2030 384

    Wysłany: 3 czerwca, 08:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziuba1339 wrote:
    Ja absolutnie nikogo nie chce nakręcać czy straszyć. Po prostu wiem, że od pewnego czasu ZUS szaleje, przynajmniej w Krakowie są masowe kontrole dziewczyn na L4 w ciąży. Więc warto mieć to na uwadze i raczej być w domu, zmieniac oficjalnie miejsce pobytu podczas wyjazdow lub mieć przygotowany jakiś plan na kontrolę gdy np. dziecko jest pod Twoja opieka. W torii nie powinnaś się opiekować dzieckiem będąc na L4 a w praktyce wiadomo jak to wygląda.
    A co do aktywna w pracy / żłobku to będąc na L4 lub macierzyńskim to Ci to przysługuje zgodnie z prawem i tu nie ma co dyskutować. Ja tylko opislam jak to u nas wygląda bo podjrzewam, że te wypłaty są opóźnione właśnie przez L4 czy macierzyńskie. Nie znam nikogo kto by korzystał że świadczenia chodząc do pracy i miał takie zaległości w wypłatach jak my.

    Akurat dzieckiem możesz się opiekować czy iść do apteki, lekarza podczas L4, ale nie możesz jechać na wczasy czy iść na wesele, komuni.

    preg.png

    event.png
‹‹ 2231 2232 2233 2234 2235 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

W którym tygodniu planowane cesarskie cięcie? Co spakować do szpitala?

Choć poród fizjologiczny, czyli siłami natury, jest naturalnym procesem, w niektórych sytuacjach cesarskie cięcie może być korzystniejsze dla zdrowia matki i dziecka. W jakich sytuacjach i w którym tygodniu ciąży zaleca się poród przez cesarskie cięcie? Jak przyszła mama może się do tego przygotować?

CZYTAJ WIĘCEJ

Starania o dziecko i ciąża po poronieniu - prawdziwe historie ♡

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko" - opowieść o Karolinie, która doświadczyła bolesnej straty w 21. tygodniu ciąży... Jak sama mówi: wszystko układało się idealnie, nic nie wskazywało na to, że coś może być nie tak. "Starania o dziecko i ciąża po poronieniu" -  o bólu, bezsilności, traumie, ale również o pięknym odrodzeniu, niegasnącej nadziei i szczęśliwym zakończeniu. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Koronawirus a problemy z płodnością - o emocjach w obliczu pandemii

Pandemia koronawirusa szczególnie mocno uderza w pary starające się o dziecko lub zmagające się z niepłodnością. Jak radzić sobie z emocjami w tym trudnym czasie? Na czym skupić swoją energię i uwagę? Jak obecny czas może przysłużyć się płodności? Czy z obecnej sytuacji można wyciągnąć dobrą lekcję? O tym wszystkim opowiada doświadczona psycholog, każdego dnia wspierająca pary w drodze do rodzicielstwa - Justyna Kuczmierowska. 

CZYTAJ WIĘCEJ