X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną 🍀 Udane IVF - ciążowe rozważania - edycja III 🍀
Odpowiedz

🍀 Udane IVF - ciążowe rozważania - edycja III 🍀

Oceń ten wątek:
  • Kate@@ Autorytet
    Postów: 1697 2334

    Wysłany: 2 czerwca, 07:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aganieszkam wrote:
    Pampersy Premium są większe od Dady, więc albo mocniej zapinać albo rozmiar mniejsze jak wycieka nogawkami. Dady mamy teraz 2 a Pampersa 1 i używam je ba noc, bo są chlonniejsze jak się dobrze zapnie.

    Moje wszystkie dzieci na początku spały tylko na boku 😉 wtedy lepiej spały i w przypadku cofki mleka byłam spokojniejsza. Dopiero teraz synek śpi na plecach, bo się tak wierci

    Mamy jedynki i wycieka nam tak, że plecy są całe mokre 🫣. Więc nie wiem którędy to idzie bo mam wrażenie, że jednak nie moglibyśmy zapinać ciaśniej. Ile waży teraz Michaś, że te jedynki są akurat a dady dwójki? U nas trzy dni temu mieliśmy wagę urodzeniową, 3350, ale mam wrażenie, że młody jest dość drobny. Pewnie wrócimy do tych pampów (mam wielki worek 🫣) ale może jak kapkę podrośnie.

    Co do spania na boku to cieszy mnie Twój wpis 💪

    👩🏻
    36 lat, PCOS; AMH 6.82; niedoczynność tarczycy
    🧑🏻
    40 lat, problem z morfologią plemników; ruchliwość i ilość poniżej normy

    2021 - rozpoczęcie starań
    2.2024 - punkcja (27 🥚 -> 8 ❄️)

    ❄️2 zdrowe 6AB & 5AB
    ❄️4 nieprzebadane, 1 nieinformatywny

    4.2024 - transfer ❄️ 6AB - beta 0 💔
    7.2024 - transfer ❄️ 4AB - cb 💔

    28.08.2024 - transfer ❄️ 5AB (acard, neoparin, encorton, intralipid, accofil, relanium, UTM):

    6 dpt bHCG 42,2; 8 dpt bHCG 99,1;
    10 dpt bHCG 269; 12 dpt bHCG 869;
    14 dpt bHCG 2352; 26 dpt CRL 0,73cm, jest 💓

    1. prenatalne - ryzyka niskie, CRL 6,74cm
    ~ it's a boy! ~
    2. prenatalne - 390g
    3. prenatalne - 1560g

    🩵 23.05.25, CC, 3350g, 54cm 🩵

    age.png
  • thestorm Autorytet
    Postów: 741 705

    Wysłany: 2 czerwca, 08:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kate@@ wrote:
    Ja z kolejnym pytaniem 🫣

    Bobas przekręca nam się w dostawce sam na bok (jak już się uda go odłożyć 🤡) i widać, że podoba mu się całkiem to leżenie na boczku. Natomiast robi to w nocy a czytałam, że do 6 mca powinno się pilnować by ten sen nocny (gdy rodzic też śpi) był jednak na plecach. Jak wygląda Wasza praktyka? Pozwalacie na spanie na boku jeśli same również śpicie?

    Na marginesie, dziś w nocy trzy razy powódź, kupiłam na start złote dady i pampers premium care, dady super ale się skończyły, pampersy za to przepuszczają nam siku na plecy jakimś cudem. Są większe od dady więc może będą lepiej zachowywać się później. Stary już w drodze do biedronki 😬

    Hmm u nas pampersy premium trzymają super. Te nowsze z kieszonka z tyłu czasem ratują piżamkę 😝. Więc wydaje mi się że to kwestia złego rozmiaru. My używaliśmy dłuższy czas rozmiaru 0.
    Ja od małego układałam maluszka na boczek (oczywiście jak już się dał odłożyć). Nie wybudzał go tak wtedy odruch moro. Czasem kładłam też na brzuszek- to raczej w ciągu dnia. W dostawce miałam co prawda w razie czego monitor oddechu, dla spokoju głowy.. Po jakimś czasie nie chciał spać na boku i przewracał się na plecki. Więc już kładłam na płasko- do niedawna to była jednak jego ulubiona pozycja spania. 😊

    Maluszek zaczyna uciekać nam z maty 🤡. Nauczył się przewracać spowrotem na plecy i turla się po podłodze 💁‍♀️. Pies jest bardzo zainteresowany i przynosi mu ciągle zabawki, często kładzie mu prosto na twarz 🙈. Eh ciągle zaglądam i co chwile sprawdzam czy go za bardzo nie zaczepia.. Pozwalam żeby go powąchał, polizał- maluch się śmieje wtedy głośno. Ale jednak stres ciągle jest. Niby pies swój odchowany ale to jednak zwierzak i nigdy nie wiadomo jak zareaguje.. Sierść ma długą więc jest co wyrywać.. ciekawe jak to będzie. Czy będą się razem bawić, czy jednak pies zaraz zacznie się chować jak maluch już wystartuje 🙈.
    A jak u Was zwierzaki domowe reagują na maluchy?

    aganieszkam, Kate@@ lubią tę wiadomość

    96’ 👫 kryptozoospermia, adenomioza, PCOS, niedoczynność tarczycy, brak prawego jajowodu, cienkie endometrium, Allo mlr 0%.

    11.2021 ICSI- 12❄️
    (1 poronienie 8t, 1 ciąża pozamaciczna, 1 ciąża biochemiczna)

    2024
    Immunosupresja- Azathioprine i Encorton
    Sztuczna menopauza- Diphereline

    IX transfer 3BA (+AH, accofil, intralipid) 🍀
    Synek na świecie 🌈🩵

    age.png

    🌸 Sprzedaje ciuszki po synku na:
    https://www.vinted.pl/member/92234590-bestmiracles 🌸
  • PatrycjaBbbbb Autorytet
    Postów: 2543 3110

    Wysłany: 2 czerwca, 09:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kate@@ wrote:
    Mamy jedynki i wycieka nam tak, że plecy są całe mokre 🫣. Więc nie wiem którędy to idzie bo mam wrażenie, że jednak nie moglibyśmy zapinać ciaśniej. Ile waży teraz Michaś, że te jedynki są akurat a dady dwójki? U nas trzy dni temu mieliśmy wagę urodzeniową, 3350, ale mam wrażenie, że młody jest dość drobny. Pewnie wrócimy do tych pampów (mam wielki worek 🫣) ale może jak kapkę podrośnie.

    Co do spania na boku to cieszy mnie Twój wpis 💪

    U chłopców za każdym razem trzeba sprawdzać czy siusiak do dołu 😚 a i tak jak mocno siusia to może gdzieś przeciec jak te koronki nie są na zewnątrz

    aganieszkam, Kate@@ lubią tę wiadomość

    age.png

    age.png

    15. 03.2023 FET 4AA🥳🥳🥳!!!
    5dpt ⏸️
    6dpt Bhcg 38.4 mlU/mL
    8dpt Bhcg 132.3 mlU/mL
    10dpt Bhcg 337.2 mlU/mL
    12dpt Bhcg 824.8 mlU/mL
    14dpt Bhcg 2152.3 mlU/mL
    16 dpt GS 6mm + YS
    21 dpt Bhcg 21472.3 mlU/mL
    6w5d CRL 7.92mm + ♥️ + krwiak
    8w0d CRL 1.71cm + ♥️
    10w0d CRL 3.22cm
    12w3d CRL 6.3cm, prenatalne okej, chłopiec 🚗💙
    20w3d prenatalne II, 380g 🤩
    20.11 CC, 55cm, 3340g, 38+3

    04.2024 - naturals, rośnie mała Mikuszelka 🚺
    26.08.24 20w6d II prenatalne - 340g 🌸
    CC planowane na 29.12.2024 38+6
    Marcelka, 3380g, 52cm


    Sprzedaje na Vinted rzeczy po maluszkach 🛍️🛍️🛍️🛒🛒🛒

    https://www.vinted.pl/member/107424262-pattbbb
  • aganieszkam Autorytet
    Postów: 9769 8364

    Wysłany: 2 czerwca, 09:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kate@@ wrote:
    Mamy jedynki i wycieka nam tak, że plecy są całe mokre 🫣. Więc nie wiem którędy to idzie bo mam wrażenie, że jednak nie moglibyśmy zapinać ciaśniej. Ile waży teraz Michaś, że te jedynki są akurat a dady dwójki? U nas trzy dni temu mieliśmy wagę urodzeniową, 3350, ale mam wrażenie, że młody jest dość drobny. Pewnie wrócimy do tych pampów (mam wielki worek 🫣) ale może jak kapkę podrośnie.

    Co do spania na boku to cieszy mnie Twój wpis 💪
    Pampersy Premium zaczynaliśmy od rozmiaru 0, na 1 przeszliśmy jak Michaś miał ponad 3,5kg na pewno. Urodził się z wagą 3kg. Teraz ma ponad ponad 4kg na pewno. Mój syn też z tych drobnych ale jest długi i on wyrasta z pampersów na długość zazwyczaj, są za płytkie i przesikuje.

    Kate@@ lubi tę wiadomość

    age.png
    age.png
    age.png
    Synek 29.04.2025 🩵 (38+1tc)
    26dpt USG jest ❤️
    20dpt-2mm zarodek
    Beta 9dpt-113,92; 11dpt-260,59; 17dpt-2380,97
    24.08.2024- transfer 4BB
    🍀
    Synek 26.07.2021 💙 (36+4tc)
    21dpt USG- 2,5mm szczęścia♥️
    Beta: 6dpt-46,8; 8dpt-132,3; 10dpt-393,7
    02.12.2020 - Transfer blastki 6cio dniowej 6BA
    🍀
    Córeczka 13.12.2019 🩷 (40+1tc)
    23dpt jest ♥️
    Beta: 6dpt-47,16; 8dpt-140,50; 10dpt-361,70; 16dpt-6550
    26.03.2019r.-Transfer blastka 4BB
    21.03.2019r.-Punkcja (pICSI)- 3 blastki (3BB, 4BB, 6BA) 🎉
    Niedrożne jajowody❌
    Starania od 10.2016r.
  • Kate@@ Autorytet
    Postów: 1697 2334

    Wysłany: 2 czerwca, 11:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki dziewczyny ☺️
    Czyli pewnie te pampy jedynki mamy za duże, poczekam z nimi, na szczęście dady się sprawdzają idealnie.

    @thestorm - u mnie świeża sprawa jak chodzi o kontakt maluszek & pies. Początek był trudny bo piesek mocno wokalizował jak mały płakał i to samo przy karmieniu. Teraz jest lepiej, raz szczeka jak szalony a raz jest cichutko. Też zastanawiam się jak to będzie w przyszłości. Cieszę się, że nie ma agresji tylko raczej takie zagubienie/zaniepokojenie. Może czas pomoże. Mignął mi gdzieś nagłówek, że Deynn oddała swojego psiaka bo nie zaakceptował maluszka ale nie dałam rady czytać treści bo dla mnie to byłby totalny dramat.

    👩🏻
    36 lat, PCOS; AMH 6.82; niedoczynność tarczycy
    🧑🏻
    40 lat, problem z morfologią plemników; ruchliwość i ilość poniżej normy

    2021 - rozpoczęcie starań
    2.2024 - punkcja (27 🥚 -> 8 ❄️)

    ❄️2 zdrowe 6AB & 5AB
    ❄️4 nieprzebadane, 1 nieinformatywny

    4.2024 - transfer ❄️ 6AB - beta 0 💔
    7.2024 - transfer ❄️ 4AB - cb 💔

    28.08.2024 - transfer ❄️ 5AB (acard, neoparin, encorton, intralipid, accofil, relanium, UTM):

    6 dpt bHCG 42,2; 8 dpt bHCG 99,1;
    10 dpt bHCG 269; 12 dpt bHCG 869;
    14 dpt bHCG 2352; 26 dpt CRL 0,73cm, jest 💓

    1. prenatalne - ryzyka niskie, CRL 6,74cm
    ~ it's a boy! ~
    2. prenatalne - 390g
    3. prenatalne - 1560g

    🩵 23.05.25, CC, 3350g, 54cm 🩵

    age.png
  • najra88 Autorytet
    Postów: 1270 2200

    Wysłany: 2 czerwca, 13:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    thestorm wrote:
    Hmm u nas pampersy premium trzymają super. Te nowsze z kieszonka z tyłu czasem ratują piżamkę 😝. Więc wydaje mi się że to kwestia złego rozmiaru. My używaliśmy dłuższy czas rozmiaru 0.
    Ja od małego układałam maluszka na boczek (oczywiście jak już się dał odłożyć). Nie wybudzał go tak wtedy odruch moro. Czasem kładłam też na brzuszek- to raczej w ciągu dnia. W dostawce miałam co prawda w razie czego monitor oddechu, dla spokoju głowy.. Po jakimś czasie nie chciał spać na boku i przewracał się na plecki. Więc już kładłam na płasko- do niedawna to była jednak jego ulubiona pozycja spania. 😊

    Maluszek zaczyna uciekać nam z maty 🤡. Nauczył się przewracać spowrotem na plecy i turla się po podłodze 💁‍♀️. Pies jest bardzo zainteresowany i przynosi mu ciągle zabawki, często kładzie mu prosto na twarz 🙈. Eh ciągle zaglądam i co chwile sprawdzam czy go za bardzo nie zaczepia.. Pozwalam żeby go powąchał, polizał- maluch się śmieje wtedy głośno. Ale jednak stres ciągle jest. Niby pies swój odchowany ale to jednak zwierzak i nigdy nie wiadomo jak zareaguje.. Sierść ma długą więc jest co wyrywać.. ciekawe jak to będzie. Czy będą się razem bawić, czy jednak pies zaraz zacznie się chować jak maluch już wystartuje 🙈.
    A jak u Was zwierzaki domowe reagują na maluchy?
    My mamy dwa pieski rasy cavalier kings Charles spaniel, jeden 8 lat a drugi 7 lat. Ogólnie ta rasa jest mega przyjazna, uczuciowa i raczej lubi się z dziećmi. Na początku były trochę nieufne wobec nowego członka rodziny ale od początku nie zabranialiśmy kontaktu z dzieckiem, choć zawsze pod naszym nadzorem. Obecnie pieski są ok z Małym, cała trójka potrafi spać razem na łóżku choć Młody na jednym końcu a psy na drugim a ja cały czas mam podgląd z kamery. Jeden bardziej podejdzie poliże Małego itd drugi jest średnio zainteresowany. Zdarzyło się że mała rączka zacisnęła się na sierści ale nie pociągnął. Zobaczymy jak będzie dalej ale nie wyobrażam sobie oddać psów. Będziemy pracować nad pozytywną relacją między całą trójką.

    Kate@@ lubi tę wiadomość

    Starania od 2014 z przerwą w 2019 i 2023

    ♀️ PCOS; mięśniaki macicy; niedomoga lutealna; słaby lewy jajnik; 12/17 i 06/23 cb; 09/23 – miomektomia i cystektomia
    ♂️ 2018 - morfo 2%; 2023 - morfo 4%

    IVF 04/24; mamy 8❄️🥰

    🔸05/06/24 FET ❄️5AB🔸5dpt blade ⏸️🔸7dpt mocne ⏸️🔸12dpt beta 887🔸14dpt beta 1874🔸24dpt 6+1 silne krwawienie🔸26dpt 6+3 GS 2.3cm; YS 0.34cm; CRL 0.98cm z bijącym❤️🔸7+3 CRL 1.2cm🔸8+2 CRL 1.9cm🔸9+4 CRL 2.8cm🔸11+3 CRL 4.9cm; NIPT niskie ryzyka; synek 💙🔸13+5 CRL 8.3cm🔸16+5 173g🔸18+5 283g🔸20+4 375g🔸22+3 połówkowe ok 516g🔸25+5 913g 🔸28+5 1426g🔸31+2 2009g🔸33+5 2402g🔸35+5 2883g🔸36+5 3170g🔸37+5 3510g🔸
    🍀💙CC 38+3, 3410g, 50cm💙🍀

    age.png
  • Ewlona Autorytet
    Postów: 479 558

    Wysłany: 2 czerwca, 14:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kate@@ wrote:
    Dzięki dziewczyny ☺️
    Czyli pewnie te pampy jedynki mamy za duże, poczekam z nimi, na szczęście dady się sprawdzają idealnie.

    @thestorm - u mnie świeża sprawa jak chodzi o kontakt maluszek & pies. Początek był trudny bo piesek mocno wokalizował jak mały płakał i to samo przy karmieniu. Teraz jest lepiej, raz szczeka jak szalony a raz jest cichutko. Też zastanawiam się jak to będzie w przyszłości. Cieszę się, że nie ma agresji tylko raczej takie zagubienie/zaniepokojenie. Może czas pomoże. Mignął mi gdzieś nagłówek, że Deynn oddała swojego psiaka bo nie zaakceptował maluszka ale nie dałam rady czytać treści bo dla mnie to byłby totalny dramat.
    My mamy koty, będąc w ciąży korzystalismy z behawiorysty. Bo nie ma dla mnie opcji pozbycia się któregokolwiek. Dla mnie to członkowie naszej rodziny. Wchodzą do wszelkich łóżek dostawek wózków. Śpią tam, wąchają ale z żadną agresja się to nie wiąże. Bardziej takie wtf. Pierwszy raz jak zapłakał to uciekły a teraz nawet z zainteresowaniem zaglądaj. Bardziej mam problem z tym że nie mam dla nich tyle czasu na zabawę ile bym chciała żeby nie poczuły odrzucenia.
    Ludzie właśnie są wygodni i wolą pozbyć się problemu niż nad nim pracować. To tak jakbym miała oddać młodego bo miał nie mieć kolek a je ma i mi to przeszkadza. No tak to nie działa choć wiem że dla wielu zwierzęta to dalej coś co jest i może być lub nie.

    Kate@@, najra88, Jeżóweczka lubią tę wiadomość

    age.png
  • Maggie. Autorytet
    Postów: 482 686

    Wysłany: 2 czerwca, 14:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My mamy 7 letniego Labradora. Niestety psiak na początku był bardzo smutny, przestał nawet jeść. Zawsze był naszym oczkiem w głowie, więc czuł się zazdrosny. Nic w jego życiu się nie zmieniło poza pojawieniem się Małej. Nadal śpi z nami w pokoju, może wchodzić na kanapę, itp. Na szczęście nie był nachalny ani agresywny.
    Teraz jest dużo lepiej. Kładzie się blisko Młodej, myślę, że będą super przyjaciółmi.

    My również długo używaliśmy Pampers 0. Dopiero dwa tygodnie temu przeszliśmy na 3.

    Kate@@ lubi tę wiadomość

    02.2024 - IVF ❄️❄️❄️
    04.04.2024 - FET (4.1.2)
    11 dpt - betaHCG 1 058 😍

    09.12.2024 (38+2) baby girl 🎀 3250 g / 57 cm (CC)

    age.png
  • Dziuba1339 Autorytet
    Postów: 2113 1807

    Wysłany: 2 czerwca, 15:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Grudnowe mamusie, jak u was z obrotami? Moja córcia jest wyjątkowo leniwa 😔 umie pięknie się obracac ale w ostatnich dniach jej się nie chce. Woli się położyć i krzyczeć żeby jej pomóc. Ma ktoś takiego leniuszka?

    lesna lubi tę wiadomość

    2019 - starania czas start 🥰 Wiek 26lat👦👩

    03.2022 - IVF - PGT-A ❄️
    05.2022 - beta 7dpt. 0
    06.2022 - IVF - PGT-A ❄️❄️

    07.2022 - beta 7dpt. 38, 8dpt. - 60, 11dpt. - 346 🩵
    03.2023 - SYNEK 🩵 - CC 35tc., waga 1700g, preklamsja, małopłytkowość, zatrzymanie wzrostu płodu = hipotrofia, rozwijający się zespół Hellp.

    04.2024 - naturalny cud 🩷
    Ryzyko hipotrofii 1:18, ryzyko preklamsji 1:16.
    12.2024 - CÓRECZKA 🩷 - CC 39tc., waga 2800g.
  • Jeżóweczka Autorytet
    Postów: 4077 6674

    Wysłany: 2 czerwca, 15:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewlona wrote:
    My mamy koty, będąc w ciąży korzystalismy z behawiorysty. Bo nie ma dla mnie opcji pozbycia się któregokolwiek. Dla mnie to członkowie naszej rodziny. Wchodzą do wszelkich łóżek dostawek wózków. Śpią tam, wąchają ale z żadną agresja się to nie wiąże. Bardziej takie wtf. Pierwszy raz jak zapłakał to uciekły a teraz nawet z zainteresowaniem zaglądaj. Bardziej mam problem z tym że nie mam dla nich tyle czasu na zabawę ile bym chciała żeby nie poczuły odrzucenia.
    Ludzie właśnie są wygodni i wolą pozbyć się problemu niż nad nim pracować. To tak jakbym miała oddać młodego bo miał nie mieć kolek a je ma i mi to przeszkadza. No tak to nie działa choć wiem że dla wielu zwierzęta to dalej coś co jest i może być lub nie.
    Podpisuję się pod wszystkim co napisałaś. U nas w domu są i kociaki i psiaki i od poczatku pracowaliśmy nad relacjami z córeczką, teraz bedzie podobnie. Nie wyobrażam sobie inaczej.

    Kate@@, Ewlona lubią tę wiadomość

    26.10.2022 r. Reprofit Ostrava ❄️ 4AA
    ➡️7 dpt beta 72,18 ➡️9 dpt beta 147,70
    ➡️12 dpt beta 644,72➡️14 dpt beta 1507,05
    ➡️26 dpt ❤
    ➡️30.12.22 USG prenatalne 5.66 cm❤
    ➡️21+0 tcUSG połówkowe 483g. Córeczka❤
    ➡️32+3 tc III USG prenatalne 1968 g. ➡️36+4 tc 2623 g.
    ➡️40+0 tc córeczka na świecie SN 3430g.
    10.09.2024 r. Reprofit Ostrawa ❄️4AA
    ➡️6 dpt beta 59,52
    ➡️8 dpt beta 209,7
    ➡️10 dpt beta 508,1
    ➡️14 dpt beta 1927,0
    ➡️21 dpt pęcherzyk ciążowy i żółtkowy
    ➡️28 dpt CRL 7,23mm, jest ❤️
    ➡️USG prenatalne CRL 6.66 mm, ryzyka niskie
    ➡️USG połówkowe 480 g. dziewczynka ❤️
    preg.png
    age.png
  • ZAJĄCZEK94 Autorytet
    Postów: 4599 4248

    Wysłany: 2 czerwca, 15:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kate@@ wrote:
    Ja z kolejnym pytaniem 🫣

    Bobas przekręca nam się w dostawce sam na bok (jak już się uda go odłożyć 🤡) i widać, że podoba mu się całkiem to leżenie na boczku. Natomiast robi to w nocy a czytałam, że do 6 mca powinno się pilnować by ten sen nocny (gdy rodzic też śpi) był jednak na plecach. Jak wygląda Wasza praktyka? Pozwalacie na spanie na boku jeśli same również śpicie?

    Na marginesie, dziś w nocy trzy razy powódź, kupiłam na start złote dady i pampers premium care, dady super ale się skończyły, pampersy za to przepuszczają nam siku na plecy jakimś cudem. Są większe od dady więc może będą lepiej zachowywać się później. Stary już w drodze do biedronki 😬

    Ja małą kładę spać zazwyczaj na boczku, dla mnie jednak to bezpieczniejsza pozycja przy ulewaniu niż na plecach. Czasami mała i tak się sama obróci w nocy na plecki.

    Co do pampersow, my od urodzenia używamy pampers premium care, czasem mi przemoczy pampersa w nocy jak dłużej śpi i nie jest przewijana, w ciągu dnia rzadko się coś przeleje. U nas bardziej zdarzają się wypadki z kupą, ale to i tak nie jest do przejścia.

    Kate@@ lubi tę wiadomość

    Beta hcg: 7dpt - 78, 10dpt - 411,80, 13dpt - 1757,80, 15dpt - 3373,65.
    7+5 - CRL 1,58 cm 👶
    I prenatalne (11+6) USG ok, preeklampsja 1:39, hipotrofia 1:276 🙄
    12+1- CRL 6 cm, 167 ud/min, szyjka 4 cm 👶
    16+1 - 162 g, 146 ud/min, szyjka 4,5 cm 👶
    19+2 - 303 g, 148 ud/min, szyjka 4,5 cm 👶
    II prenatalne (20+3) USG ok, 425 g dziewczynki 🥰
    22+1 - 564 g, 146 ud/min, szyjka 4,45 cm 👶
    26+1 - 1146 g, 138 ud/min, szyjka 4,34 cm 👶
    29+2 - 1676 g, 138 ud/min, szyjka 3,75 cm 👶
    III prenatalne (30+3) USG ok, 1888 g 👶
    32+1 - 2634 g, 143 ud/min👶
    34+1 - 3018 g, 135 ud/min 👶
    36+1 - 3494 g, 140 ud/min 👶
    39+6 ❤️

    age.png
  • Dzoana88 Autorytet
    Postów: 868 883

    Wysłany: 2 czerwca, 16:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziuba1339 wrote:
    Grudnowe mamusie, jak u was z obrotami? Moja córcia jest wyjątkowo leniwa 😔 umie pięknie się obracac ale w ostatnich dniach jej się nie chce. Woli się położyć i krzyczeć żeby jej pomóc. Ma ktoś takiego leniuszka?
    Moja tez, zdolna, ale leniwa 😄 umie w obroty, ale jednego dnia jest ich ze 100, a kolejnego Królewna liczy, że samo się zrobi🤣 jednego dnia tylko ka brzuszku, a kolejnego- z łaską może 1/3 czasu 😁

    @thestorm u nas na początku piesek zazdrosny i liczyl, że Niunia zniknie. Teraz podchodzi jak siedzę z Mała na macie - ona się patrzy na niego jakby jej ktoś TV pokazał. Czasem poliże ją po stopach. Jak Mała płacze, to Misio wytwarza presję, żeby go najpierw wypuścić na dwór 🙈 ale jak próbowałam zrobić "aja" rączką Młodej, to bardzo mu się to nie podobało. Przyzwyczai się 😄 póki co są w tej samej kategorii wagowej 🤣

    Moja tez zaczęła uciekać z maty - podnosi dupke i się cofa 😅

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 czerwca, 17:30

    Dziuba1339 lubi tę wiadomość

    ACA ✅️
    ANA+📛
    ASA 82 📛
    PAI-1 (heterozygotyczny)
    Trombofilia ✅️
    NK 26%
    Cross match 9,7
    AMH 2021 5,47
    Transfer 1 2021 : 12dpt 4,8❌️
    Transfer 2 2021 beta 0,2 ❌️
    Histeroskopia - antybiotyk
    Transfer 3 2022 beta ❌️
    Doc P Equoral+acard+metypred
    Transfer 4 12.01 2023 beta ❌️
    Długi protokół 0❄️
    08.2023 usunięcie miesniaka
    AMH 2,35
    Punkcja 12.2023❄️❄️

    Transfer5: 02.04 + atosiban
    beta 13dpt 1308, 16 dpt 4390, 22dpt 20099, 26dpt 48 631, prog 35,4
    Wizyta 30.04 mamy ❤️ CRL 6mm
    14.05. 8tc+5 CRL 2,33cm
    28.05 10tc+5 CRL 4,33cm
    25.06 14w+5 115g
    20w+6 414g II prenatalne ok
    23w+5 682g
    28+0 1221g
    31+4 1881g
    33+4 2267g
    35+5 2640g
    37+5 3075g

    Nifty, PAPP-A ryzyka niskie💖
    38+3 CC 3250g 10/10

    age.png
  • Panna_Melodia Autorytet
    Postów: 906 1155

    Wysłany: 2 czerwca, 17:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja od samego początku śpi na boku. Ja miałam wrażenie, że ona się nawet nie potrafi tak wyprostować, żeby na plecach leżeć po porodzie. Nadal to jej ulubiona pozycja.
    Oczywiście na plecach też już teraz śpi, wiadomo, ale preferencja boku pozostała 🙂

    U nas pies ignoruje póki co. Czasem powącha, ale jeszcze nigdy jej nie polizała. Przez pierwszy miesiąc jak mała płakała to było szczekanie lub wycie 😂 nawet w nocy. No szału można było dostać. Potem jej przeszło.

    Kate@@, Dzoana88 lubią tę wiadomość

    👱‍♀️ 88'
    PCOS i IO na pokładzie
    Mutacje - brak
    Zespół Antyfosfolipidowy - brak
    Toczeń - brak
    KIR Bx
    SonoHSG ❌ 2x wynik wątpliwy
    👱‍♂️ 86'
    Zdrowy 👀

    INVIMED KATOWICE dr C. 🍀 🍀 🍀
    ❄️ 4AA, ❄️ 4AA, ❄️3AA
    11.06 FET I ❄️ 4BB ❌

    12.07 FET II ❄️ 4AA
    betaHCG w mIU/ml: 33,3 (6dpt), 80,9 (8dpt), 208,8 (10dpt), 567,2 (12dpt),
    1471,7 (14dpt), 5053,9 (17dpt), 11806 (20dpt), 42657,9 (26dpt)
    20.08 💖 CRL 1,89cm
    05.09 💖 CRL 3,5cm
    18.09 💖 CRL 7,2cm
    20.11 💖 456g
    27.11 💖 500g
    19.12 💖 851g
    13.01 💖 1300g
    22.01 💖 1677g (30+3)
    12.02 💖 2150g (33+4)
    19.02 💖 2290g (34+4)
    10.03 💖 2880g (37+2)
    12.03 💖 2900g, 52cm, CC (37+4) Dianka na świecie :)

    age.png
  • aganieszkam Autorytet
    Postów: 9769 8364

    Wysłany: 2 czerwca, 18:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziuba1339 wrote:
    Grudnowe mamusie, jak u was z obrotami? Moja córcia jest wyjątkowo leniwa 😔 umie pięknie się obracac ale w ostatnich dniach jej się nie chce. Woli się położyć i krzyczeć żeby jej pomóc. Ma ktoś takiego leniuszka?
    Może uczy się teraz nowej umiejętności. Wtedy maluszki "zapominają" czego już się nauczyły, a po skoku rozwojowym powinno wrócić do normy 😉 i znów będzie się obracać.

    Dziuba1339, Dzoana88 lubią tę wiadomość

    age.png
    age.png
    age.png
    Synek 29.04.2025 🩵 (38+1tc)
    26dpt USG jest ❤️
    20dpt-2mm zarodek
    Beta 9dpt-113,92; 11dpt-260,59; 17dpt-2380,97
    24.08.2024- transfer 4BB
    🍀
    Synek 26.07.2021 💙 (36+4tc)
    21dpt USG- 2,5mm szczęścia♥️
    Beta: 6dpt-46,8; 8dpt-132,3; 10dpt-393,7
    02.12.2020 - Transfer blastki 6cio dniowej 6BA
    🍀
    Córeczka 13.12.2019 🩷 (40+1tc)
    23dpt jest ♥️
    Beta: 6dpt-47,16; 8dpt-140,50; 10dpt-361,70; 16dpt-6550
    26.03.2019r.-Transfer blastka 4BB
    21.03.2019r.-Punkcja (pICSI)- 3 blastki (3BB, 4BB, 6BA) 🎉
    Niedrożne jajowody❌
    Starania od 10.2016r.
  • Lola93 Autorytet
    Postów: 1708 2409

    Wysłany: 2 czerwca, 19:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kate@@ wrote:
    Mamy jedynki i wycieka nam tak, że plecy są całe mokre 🫣. Więc nie wiem którędy to idzie bo mam wrażenie, że jednak nie moglibyśmy zapinać ciaśniej. Ile waży teraz Michaś, że te jedynki są akurat a dady dwójki? U nas trzy dni temu mieliśmy wagę urodzeniową, 3350, ale mam wrażenie, że młody jest dość drobny. Pewnie wrócimy do tych pampów (mam wielki worek 🫣) ale może jak kapkę podrośnie.

    Co do spania na boku to cieszy mnie Twój wpis 💪
    Ta sama historia ta sama waga :p pampersy 0 już za małe ale 1 za duże i tylko dady 1 są ok, ale też nadal zdarzają się przesikania i już nie wiem którędy to wychodzi;p

    Kate@@ lubi tę wiadomość

    age.png
  • Sarenka Autorytet
    Postów: 1984 3538

    Wysłany: 2 czerwca, 20:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Podpowiedzcie co mogę zrobić, bo ostatnich kilka dni, to walka o przetrwanie. U małej pojawiły się (najprawdopodobniej)kolki. Pręży się do tyłu, płacze, czasem aż wiszczy. Zauważyłam, że przy tym dużo trudniej jest jej zjeść. Przystawiam ją do piersi, kilka min ładnie je, po czym krzyk, wypluwanie piersi, ponowne jej szukanie, nerw, krzyk, znowu wypluwa i tak w kółko. Nie jest w stanie jeść spokojniee dłużej niż 5-10 min. Wcześniej nie było tego problemu, teraz prawie każde karmienie tak wygląda. Nie wiem co robić 😢

    1.FET 09/22 9tc poronienie zatrzymane 💔🖤
    2.FET 12/22 cb 💔
    3.FET 06/24 beta 0💔
    4.FET 08/24 🍀🤞🤰🎀


    age.png
  • Dziuba1339 Autorytet
    Postów: 2113 1807

    Wysłany: 2 czerwca, 21:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sarenka wrote:
    Podpowiedzcie co mogę zrobić, bo ostatnich kilka dni, to walka o przetrwanie. U małej pojawiły się (najprawdopodobniej)kolki. Pręży się do tyłu, płacze, czasem aż wiszczy. Zauważyłam, że przy tym dużo trudniej jest jej zjeść. Przystawiam ją do piersi, kilka min ładnie je, po czym krzyk, wypluwanie piersi, ponowne jej szukanie, nerw, krzyk, znowu wypluwa i tak w kółko. Nie jest w stanie jeść spokojniee dłużej niż 5-10 min. Wcześniej nie było tego problemu, teraz prawie każde karmienie tak wygląda. Nie wiem co robić 😢
    A czy poza karmieniem taż ma taki przeraźliwy, nieukojonym placz?
    Jeżeli chodzi o jedzenie to moja córcia miała podobnie i z czasem okazało się, że Ona woli jeść częściej a krótko. Ja bylam przyzwyczajona do tego, że starszaka to karmiłam nawet pół godziny a tej małej istotce wystarcza 5min a później wpada w nerwy. Do dziś ma tak, że lubi być czesto przystawiana do piersi a na krótko.
    A jeśli to rzeczywiście bole brzuszka to u nas najbardziej pomagało noszenie w pozycji na lewnica i chusta.

    2019 - starania czas start 🥰 Wiek 26lat👦👩

    03.2022 - IVF - PGT-A ❄️
    05.2022 - beta 7dpt. 0
    06.2022 - IVF - PGT-A ❄️❄️

    07.2022 - beta 7dpt. 38, 8dpt. - 60, 11dpt. - 346 🩵
    03.2023 - SYNEK 🩵 - CC 35tc., waga 1700g, preklamsja, małopłytkowość, zatrzymanie wzrostu płodu = hipotrofia, rozwijający się zespół Hellp.

    04.2024 - naturalny cud 🩷
    Ryzyko hipotrofii 1:18, ryzyko preklamsji 1:16.
    12.2024 - CÓRECZKA 🩷 - CC 39tc., waga 2800g.
  • Jenny93 Autorytet
    Postów: 4635 3961

    Wysłany: 2 czerwca, 21:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sarenka wrote:
    Podpowiedzcie co mogę zrobić, bo ostatnich kilka dni, to walka o przetrwanie. U małej pojawiły się (najprawdopodobniej)kolki. Pręży się do tyłu, płacze, czasem aż wiszczy. Zauważyłam, że przy tym dużo trudniej jest jej zjeść. Przystawiam ją do piersi, kilka min ładnie je, po czym krzyk, wypluwanie piersi, ponowne jej szukanie, nerw, krzyk, znowu wypluwa i tak w kółko. Nie jest w stanie jeść spokojniee dłużej niż 5-10 min. Wcześniej nie było tego problemu, teraz prawie każde karmienie tak wygląda. Nie wiem co robić 😢


    To raczej nie kolki jeżeli przy każdym karmieniu tak jest i przez cały dzień. Może refluks? Albo stabilizacja laktacji i musi się bardziej napracować żeby leciało?

  • Sarenka Autorytet
    Postów: 1984 3538

    Wysłany: 3 czerwca, 00:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jenny93 wrote:
    To raczej nie kolki jeżeli przy każdym karmieniu tak jest i przez cały dzień. Może refluks? Albo stabilizacja laktacji i musi się bardziej napracować żeby leciało?
    Do tej pory karmienie przebiegało bez problemu. Teraz wszystko się popsuło. Poza problemami brzuszkowymi mleko cofa się jej nosem (nie jakos duzo, ale jednak), potem ciężko jej oddychać, często muszę odciągac katarkiem co w nosku zalega, az boje sie, ze odciagam za mocno i za czesto, ale inaczej sie nie da... I teraz karmienie to dramat. 2 min spokoju, potem wrzask, uspokajanie i od nowa to samo. Może 1 karmienie na 4 przebiega spokojnie. W dzień trudności ze snem, w nocy to samo.

    1.FET 09/22 9tc poronienie zatrzymane 💔🖤
    2.FET 12/22 cb 💔
    3.FET 06/24 beta 0💔
    4.FET 08/24 🍀🤞🤰🎀


    age.png
  • Sarenka Autorytet
    Postów: 1984 3538

    Wysłany: 3 czerwca, 00:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziuba1339 wrote:
    A czy poza karmieniem taż ma taki przeraźliwy, nieukojonym placz?
    Jeżeli chodzi o jedzenie to moja córcia miała podobnie i z czasem okazało się, że Ona woli jeść częściej a krótko. Ja bylam przyzwyczajona do tego, że starszaka to karmiłam nawet pół godziny a tej małej istotce wystarcza 5min a później wpada w nerwy. Do dziś ma tak, że lubi być czesto przystawiana do piersi a na krótko.
    A jeśli to rzeczywiście bole brzuszka to u nas najbardziej pomagało noszenie w pozycji na lewnica i chusta.
    Zdarza się jej taki krzyk raz lub dwa dziennie. To dość nowa sytuacja sama już nie wiem co robić. Masuje, układam na brzuszku, przykładam termofor z pestek wiśni, podaję Sab simplex, robię ćwiczenia a i tak są momentami duże spięcia 😔 nie pomaga układanie na klatce piersiowej, nie uspokaja się wtedy. Jakiś ciężki czas nadszedł...

    1.FET 09/22 9tc poronienie zatrzymane 💔🖤
    2.FET 12/22 cb 💔
    3.FET 06/24 beta 0💔
    4.FET 08/24 🍀🤞🤰🎀


    age.png
‹‹ 719 720 721 722 723
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Starania o dziecko i ciąża po poronieniu - prawdziwe historie ♡

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko" - opowieść o Karolinie, która doświadczyła bolesnej straty w 21. tygodniu ciąży... Jak sama mówi: wszystko układało się idealnie, nic nie wskazywało na to, że coś może być nie tak. "Starania o dziecko i ciąża po poronieniu" -  o bólu, bezsilności, traumie, ale również o pięknym odrodzeniu, niegasnącej nadziei i szczęśliwym zakończeniu. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Koronawirus a starania o dziecko i ciąża

Czy kobiety w ciąży mają większe ryzyko zarażenia się koronawirusem? Czy są w grupie ryzyka? Z jakim zagrożeniem wiąże się dla matki i dla rozwijającego się dziecka, zakażenie koronawirusem? Czy matka może przekazać swojemu nienarodzonemu dziecku wirusa? Czy dziecko może być zagrożone wadami rozwojowymi?

CZYTAJ WIĘCEJ

Niepłodność a nietolerancja pokarmowa - czy istnieje związek?

Dlaczego coraz częściej przyszli rodzice nie mogą doczekać się upragnionego potomstwa? Czy nieodpowiedni styl odżywiania może przyczyniać się do powstawania zaburzeń płodności? Czy nietolerancja pokarmowa może wpływać na obniżenie płodności, a nawet powodować niepłodność? Jakie testy na nietolerancje pokarmowe warto wówczas wykonać?  

CZYTAJ WIĘCEJ