X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną udany transfer- ciążowe rozważania - edycja II
Odpowiedz

udany transfer- ciążowe rozważania - edycja II

Oceń ten wątek:
  • izabelka90 Autorytet
    Postów: 10098 15730

    Wysłany: 26 sierpnia 2024, 12:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zakręcona93 wrote:
    A właśnie się zbieram na ktg 😊 może głupie pytanie - ale na tą patologię ciąży to co przygotować do ubrania - koszule nocne? Dresy? Doradźcie :)
    Tak jak Milusia napisała jeśli od razu indukcja to weź sobie koszule, po mojej indukcji nawet zachęcam wziąć więcej, ja jeszcze na patologii jedną zarzy...kolejne dwie na porodówce i później tą co do CC miałam, także serio warto mieć zapas w razie co. Po porodzie to już takie do karmienia w szpitalu. Jeśli jeszcze obserwacja to dresy, getry czy nawet sukienka na dzień i do spania koszula 😊 ja w ogóle szlafroka nie brałam, no za gorąco było aby to używać.

    4ty transfer po leczeniu: Tarivid, Metronidazol, Nystatyna vp
    (neoparin, acard, prograf, bryophyllum, accofil)
    16.12.23 FET 4AA ⭐ 5dpt 5,06 6dpt 9,62 11dpt 87,9 13dpt 339 17dpt 2061 18dpt 2605 19dpt 2870 GS 8,7mm YS 3,3mm 23dpt 7834 CRL 0,29 cm 💓
    12+2 I prenatalne 5,59 cm, obraz USG prawidłowy ❤
    13+3 6,7 cm 💙
    21+2 II prenatalne 486g, echo serca ok ❤
    31+3 III prenatalne 1969g 💙
    Skarb na świecie 💙🥺 36+3 Nikoś 8.08.24 3280g, 55🌈
    4❄ pgta 😊
    age.png
  • Szarlotka90 Autorytet
    Postów: 315 178

    Wysłany: 26 sierpnia 2024, 12:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja do szpitala biorę tylko jedną dodatkową, zwykła koszule.
    Smarkam i kicham z rana, po południu już jestem w miarę na chodzie.
    Dopadają mnie jakieś czarne myśli, ten tydzień będzie chyba bardzo stresujący, ale już tylko odpoczywam. W piątek zajmę się sterylizacją i ewentualną ostatnią zmianą ubranek na wyjście jak będą już nowe prognozy pogody :)
    Dziewczyny kciuki, wy już za chwilę będziecie z maluszkami, ja musze uzbroić się w cierpliwość ale pod względem psychicznym jakoś mocno daje mi to w kość. ♥
    PS. Izabelka byliście już na pierwszym spacerku?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 sierpnia 2024, 13:32

    age.png
  • EBa Ekspertka
    Postów: 221 530

    Wysłany: 26 sierpnia 2024, 13:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ech, u mnie jednak kolejny komplikator. Moje przeziębienie to covid... Szpital odsuwa moją indukcję o 2-3 dni. Rozmawiałam z moją położną, a ona z lekarzem specjalistą. Mam wysłać rano kontrolkę ciśnienia z dzisiejszego południa, wieczora i ranka do konsultacji. Jeśli będzie ok to czekamy do kolejnej kontrolki.

    Córka, ciąża naturalna, 02.2019
    Aniołek, ciąża naturalna, 04.2021 13 tc
    Córka, in-vitro, urodzona 09.2024
  • Szarlotka90 Autorytet
    Postów: 315 178

    Wysłany: 26 sierpnia 2024, 13:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    EBa wrote:
    Ech, u mnie jednak kolejny komplikator. Moje przeziębienie to covid... Szpital odsuwa moją indukcję o 2-3 dni. Rozmawiałam z moją położną, a ona z lekarzem specjalistą. Mam wysłać rano kontrolkę ciśnienia z dzisiejszego południa, wieczora i ranka do konsultacji. Jeśli będzie ok to czekamy do kolejnej kontrolki.

    Współczuję... :( Mam nadzieję że mimo wszystko będzie dobrze... Sama zrobiłaś test czy lekarz zasugerował?

    age.png
  • EBa Ekspertka
    Postów: 221 530

    Wysłany: 26 sierpnia 2024, 14:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szarlotka90 wrote:
    Współczuję... :( Mam nadzieję że mimo wszystko będzie dobrze... Sama zrobiłaś test czy lekarz zasugerował?

    Dziękuję, sama zrobiłam żeby się upewnić, że to tylko przeziębienie i wyszło jak widać. Przeczuwałam, że może być komplikator w szpitalu jak bym testu nie zrobiła. Ostatnio też ciotka męża mówiła o znajomej, której wywoływali poród z covidem i to mnie podkusiło.

    Córka, ciąża naturalna, 02.2019
    Aniołek, ciąża naturalna, 04.2021 13 tc
    Córka, in-vitro, urodzona 09.2024
  • _Pina Autorytet
    Postów: 457 375

    Wysłany: 26 sierpnia 2024, 14:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    monester wrote:
    W temacie pęcherza - ja używałam tej pianki polecanej do hig. Intymnej - i nie wiem czy jakieś uczulenie od niej miałam czy tylko takie odczucie - ale miałam wrażenie że popuszczę zaraz jak ja stosowałam. Myślałam że mam coś z pęcherzem po tym cewniku i po ciąży, ale odstawiłam i jest lepiej. Chociaż przecież stosowałam ja zewnętrznie.
    Dla mnie ta pianka to totalny niewypał. Użyłam
    2 razy w szpitalu i raz w domu. No nie przekonam się. Po efekcie chłodzenia następuje u mnie efekt mokrej bielizny i to na długi no wkurzało mnie to strasznie.

    age.png

    Nasze szczęście już z nami 💖
  • xxMiaxx Autorytet
    Postów: 1787 1872

    Wysłany: 26 sierpnia 2024, 15:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A nam nie chyba zaczynają kolki, mały jest tylko na moim mleku a tak potrafi się biedny pręży i robić czerwony że nie wiadomo jak mu pomóc, masuje mu brzuszek, robię te ćwiczenia na gazy ale wszystko średnio pomaga. Dawałam też kropelki Sab Simplex i niby coś pomagają. A co myślicie o delikol? Może mieć nagle problem z laktoza?

    Starania naturalne od 06.2019.
    💁‍♀️29
    Endometrioza I-II stopień
    Jajowody drożne
    💁‍♂️
    Badanie nasienia prawidłowe 😊
    4% -> 6%
    12.22r start w klinice niepłodności.
    Lametta przez 6 cykli.
    Podjęliśmy decyzję o in vitro 😊
    22.09.23 Start Stymulacji
    2.10 Punkcja 🥚🥚
    7.10 transfer ET😊 7dpt beta 0.16
    4.11 transfer FET, cykl naturalny, 10dpt bhcg 250,2:' 12dpt bhcg 742,4:' 18dpt pęcherzyk ciąży z żółtkowym, 25dpt❤️,26dpt❤️i krwiak, 6t5t CRL 0. 96cm, 8t1dCRL 2,15cm, 9t 2,86cm, 11tc 4,93cm
    11.01 12tc I prenatalne - wszystko ok, prawdopodobnie Chłopiec ❤️Papp-a ryzyka niskie
    19.03 21+5 II prenatalne, wszystko ok, synek 498g💙26t4d 924g 💙3 prenatalne ok, 29t 1400g, 35t3d 2300g💙
    36t4d B 2730g 53cm💙
    Mamy ❄️❄️
    1.04 7t2d ciąży naturalnej ☺️
    age.png
  • monester Autorytet
    Postów: 6454 6140

    Wysłany: 26 sierpnia 2024, 15:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    _Pina wrote:
    Dla mnie ta pianka to totalny niewypał. Użyłam
    2 razy w szpitalu i raz w domu. No nie przekonam się. Po efekcie chłodzenia następuje u mnie efekt mokrej bielizny i to na długi no wkurzało mnie to strasznie.
    No właśnie i myślałam że popuszczam ! Naprzemiennie jakieś uczucie ciepła z zimnem

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 sierpnia 2024, 16:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    xxMiaxx wrote:
    A nam nie chyba zaczynają kolki, mały jest tylko na moim mleku a tak potrafi się biedny pręży i robić czerwony że nie wiadomo jak mu pomóc, masuje mu brzuszek, robię te ćwiczenia na gazy ale wszystko średnio pomaga. Dawałam też kropelki Sab Simplex i niby coś pomagają. A co myślicie o delikol? Może mieć nagle problem z laktoza?
    U mojej małej sprawdził się espumisan podawany regularnie, biogaja no i czas. Mała ma 3 miesiące i już właściwie nie ma śladu po kolkach

    Jenny93, xxMiaxx lubią tę wiadomość

  • Osa 🐝 Autorytet
    Postów: 3340 4011

    Wysłany: 26 sierpnia 2024, 16:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    izabelka90 wrote:
    Oska piękny suwaczek 🥹🩷 odliczam z Tobą do spotkania z małą pszczółką 🩷
    Waga piękna 🤩

    Dziewczyny z 16 grudnia jak się macie? 😚

    Dziękuję 😚🩷🥺
    Dziś mam ciężki dzień, mała się ciśnie i strasznie wierci, zaczęły mnie boleć piersi, a nie bolały całą ciążę 🙈 zaczynam dostrzegać dużo nowych 🙈 albo np. Lędźwie czuję razem ze skurczami 🫣

    event.png
    39+1 4000g 56cm ☀️
    👧🏻♡
  • zakręcona93 Ekspertka
    Postów: 224 775

    Wysłany: 26 sierpnia 2024, 17:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, u mnie z newsów to rozwarcie na opuszek palca. Jutro jadę do szpitala, proszę o ciepłe myśli. Dla swojego komfortu odstawiam telefon i liczę, że wrócę ze zdjęciem maluszka 🥹🥹🥹🥹

    Szarlotka90, Jenny93, Osa 🐝, Luna_94🌛, Beth86, Kasiek789, Nowa na forum, EBa, ZAJĄCZEK94, Mati W., _Pina, Rosa_13, Annn90, Mimi09, izabelka90, aganieszkam, WiosnyFanka, Verna, Bunkierka, Dzoana88 lubią tę wiadomość

    starania od 08.2020
    👩🏻 30
    👦🏻 34

    Czynnik męski MAR 95%
    1 transfer FET 4AA 16.12.2023 r.
    Beta 🤗
    5 dpt - 26,
    7 dpt 101,
    11 dpt 433,
    13 dpt 780,
    17 dpt 3748
    20 dpt USG pęcherzyk 10 mm
    25 dpt CRL 0,51 cm i ❤️
    9+1 2,5 cm ❤️
    11+6 5,66 cm ❤️
    12+1 6,28 cm, USG prenatalne ok 🍀 ryzyka niskie ✊🏻
    15+0 110 g 🥰
    18+1 210 g 🌸
    20+6 połówkowe ✊🏻 391 g dziewczynki 🌸
    22+0 467g
    26+0 910 g
    29+0 1210 g
    32+3 1974 g
    37+6 3070 g
    39+3 poród SN Zuzanna 3600 g, 54 cm 🥰
  • Nowa na forum Autorytet
    Postów: 2642 2241

    Wysłany: 26 sierpnia 2024, 18:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    monester wrote:
    Dziewczyny, jezcze jest jedną pozycja z natuli - noszenie dzieci. Jest na Legimi jak coś, właśnie ja przeglądam - i już na pierwszych stronach daje odpowiedź co do noszenia dzieci - mamy to w genach - a nie wózki czy łóżeczka. Więc nic tylko nosić ;)
    Ja już mam dość słuchania, jak to przyzwyczajam i jak to źle na kręgosłup dziecka to noszenie 😡..no pewnie ..zostawić niech sobie tam gdzieś leży i płacze. Ale i tak najlepsza jest moja mama, która mnie i siostrze zafundowała zimny chów ( siostra chociaż załapała się na wspólne mieszkanie z dziadkami) a teraz jak przyjdzie, to na zmianę: jak synek na rękach, to mówi, że źle na kręgosłup i ona w wózku kładła i bujała to było cicho. Jak akurat w wózku leży, to czemu nie ma zabawek, i jeden grymas i mówi, że na rączki chce 🤦

    37+3: 2600 g 🥰

    age.png
  • Nowa na forum Autorytet
    Postów: 2642 2241

    Wysłany: 26 sierpnia 2024, 18:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zakręcona93 wrote:
    A właśnie się zbieram na ktg 😊 może głupie pytanie - ale na tą patologię ciąży to co przygotować do ubrania - koszule nocne? Dresy? Doradźcie :)
    Miałam koszule na noc i dres lub leginsy plus koszulka na dzień
    Edit: ale ja byłam prawie miesiąc

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 sierpnia 2024, 19:09

    37+3: 2600 g 🥰

    age.png
  • Nowa na forum Autorytet
    Postów: 2642 2241

    Wysłany: 26 sierpnia 2024, 19:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    EBa wrote:
    U mnie wszystko naszykowane, walizka ostatecznie dopakowana, stoi i czeka. W ramach tego pobytu, jak zakładam chwilowego, na patologii włożyłam jedną koszulę więcej. Zaklinam rzeczywistość, że jutro tam idę, a we środę mała jest na świecie 😎
    Robię co mogę aby pozbyć się kataru, zdawało mi się że idzie ku lepszemu, ale teraz znowu zawalony nos. Chociaż liczę mocno na statystykę, że 4 dzień już powinien być łagodniejszy w katarze, a jutro będzie ten 4. Inhaluję się, wiele więcej nie mogę. Pocieszam się jak mogę, ale żeby nie było za pięknie to mąż poskładany jeszcze bardziej niż ja, bo jego głowa boli też, a u mnie tylko katar. Tak więc porodówka stoi przede mną samą otworem (na szczęście że zdecydowaliśmy sie na prywatną położna - tylko to mnie teraz podtrzymuje na duchu), potem bez odwiedzin na położniczym bo nikt go nie wpuści chorego. Buuuuuu. Byle do przyszłego tygodnia 😉
    Lubię za to, żebyś jak najszybciej i najłagodniej wszystko przeszła i szybko z maleństwem do domu ✊

    EBa lubi tę wiadomość

    37+3: 2600 g 🥰

    age.png
  • Nowa na forum Autorytet
    Postów: 2642 2241

    Wysłany: 26 sierpnia 2024, 19:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    xxMiaxx wrote:
    A nam nie chyba zaczynają kolki, mały jest tylko na moim mleku a tak potrafi się biedny pręży i robić czerwony że nie wiadomo jak mu pomóc, masuje mu brzuszek, robię te ćwiczenia na gazy ale wszystko średnio pomaga. Dawałam też kropelki Sab Simplex i niby coś pomagają. A co myślicie o delikol? Może mieć nagle problem z laktoza?
    Daję Espumisan, takie najgorsze, gdzie płacz a właściwie wrzask był co wieczór, czasem przez pół godziny, nie trwały długo, może ze dwa tygodnie, później co kilka dni a teraz tylko czasem się zdarza. Espumisan daję 3x dziennie i od około 3 tygodni dodatkowo enteris

    xxMiaxx lubi tę wiadomość

    37+3: 2600 g 🥰

    age.png
  • Kasiek789 Autorytet
    Postów: 3640 7446

    Wysłany: 26 sierpnia 2024, 19:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny help, może coś doradzicie albo chociaż dobrym słowem poratujecie. Otóż moja mała od 2 dni odrzuciła mi całkowicie pierś. Wcześniej jakoś ciągnęłam mix kp, kpi i mm. W nocy i nad ranem sama pierś i to był taki “nasz czas” 🥲. A teraz nie i nie, awanturuje się, chce jeść tylko z butli i jednocześnie oglądać sobie co jest wokół. Chyba to się zeszło z jakimś skokiem rozwojowym, bo widzę nowe zachowania.
    Do samego kpi ja się nie nadaję, więc nie wiem co robić. Splakalam się wczoraj w nocy, stary nie rozumie o co mi chodzi.
    W sumie sama trochę nie rozumiem, zawsze byłam pragmatyczna, a teraz hormony robią swoje.

    Da się ją jeszcze jakoś “przekonać” do piersi czy dać sobie spokój, swoje popłakać i pogodzić z takim rozwiązaniem jakie dało życie ?

    🔹Ja 38 l.:
    Endometrioza
    MTHFR C677T hetero, PAI-1 homo
    Mięśniaki, AMH: 1,07 (11/22)
    Cross match - 39%, Allo MLR - 27,9 %, KIR Bx (brakuje 2DS3)
    🔹Mąż 39 l.: DFI: 38%, morfo 2%
    🔹Kariotypy oboje ✅

    03/2019: 💔 👼
    2021: polip endometrialny (histero), podejrzenie wodniaka
    2022: laparo - diagnoza endometriozy

    01/2023 IVF
    20.01. Punkcja - 8 komórek, 6 dojrzałych, 5 zapłodnionych, 4 blastki
    25.01. ET 5.2.2. Clexane, Acard, Encorton, Siofor 500
    03.03. 💔 7tc 💙👼

    03.10 🍁 FET 3.1.2. Clexane, Acard, Prograf 0,5, Accofil, Siofor 500
    5dpt ⏸️bHCG: 7dpt - 61 9dpt - 152, 11dpt - 286 12dpt - 505, 21dpt - 14321 💗
    7+5 CRL: 1,39 cm, FHR: 154 bpm
    11+4 Nifty - ryzyka niskie 🎀 👧🏻

    13.06.2024 39+0, CC, 3660 gr, 58 cm 🩷 Mała na świecie!

    age.png

    ❄️❄️ (5.1.1., 5.2.2.)
  • EBa Ekspertka
    Postów: 221 530

    Wysłany: 26 sierpnia 2024, 19:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zakręcona trzymam kciuki z całych sił i czekam na zdjęcie maleństwa 😘

    U mnie emocje trochę opadły, nie mam wpływu na nic. Zrobiłam wszystko jak powinnam, teraz muszę się zdać na los.
    Śmiać mi się tylko chce z siebie, że najpierw marzyłam aby cokolwiek się ruszyło do jutra, teraz żyję w nadziei żeby nic się nie ruszyło dopóki nie pozwolą mi przyjechać na tę indukcję 🙈

    Córka, ciąża naturalna, 02.2019
    Aniołek, ciąża naturalna, 04.2021 13 tc
    Córka, in-vitro, urodzona 09.2024
  • EBa Ekspertka
    Postów: 221 530

    Wysłany: 26 sierpnia 2024, 19:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nowa na forum wrote:
    Lubię za to, żebyś jak najszybciej i najłagodniej wszystko przeszła i szybko z maleństwem do domu ✊

    Dziękuję 😘

    Córka, ciąża naturalna, 02.2019
    Aniołek, ciąża naturalna, 04.2021 13 tc
    Córka, in-vitro, urodzona 09.2024
  • Rosa_13 Autorytet
    Postów: 881 1642

    Wysłany: 26 sierpnia 2024, 20:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nowa na forum wrote:
    Ja już mam dość słuchania, jak to przyzwyczajam i jak to źle na kręgosłup dziecka to noszenie 😡..no pewnie ..zostawić niech sobie tam gdzieś leży i płacze. Ale i tak najlepsza jest moja mama, która mnie i siostrze zafundowała zimny chów ( siostra chociaż załapała się na wspólne mieszkanie z dziadkami) a teraz jak przyjdzie, to na zmianę: jak synek na rękach, to mówi, że źle na kręgosłup i ona w wózku kładła i bujała to było cicho. Jak akurat w wózku leży, to czemu nie ma zabawek, i jeden grymas i mówi, że na rączki chce 🤦

    Ja też noszę, przytulam, całuje ile wlezie i nie obchodzi mnie co inni sobie tam gadają. Czas szybko leci, a dzieci nigdy nie będą już takie maleńkie jak dziś 🥺
    Zasada jednym uchem wpada a drugim wypada jest najlepsza na te komentarze 😘
    Mam syna, ma 16 lat i też całowany, przytulany, noszony na rękach, spał ze mną jak tylko chciał. I co? I kręgosłup prosty i już tak łatwo nie da się przytulić 🤪🤣

    Kasiek789, Kessa, Nowa na forum, izabelka90, gosinka lubią tę wiadomość

    age.png

    Moja Dziewczynka 3500g ❤️🌹
  • Nowa na forum Autorytet
    Postów: 2642 2241

    Wysłany: 26 sierpnia 2024, 20:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasiek789 wrote:
    Dziewczyny help, może coś doradzicie albo chociaż dobrym słowem poratujecie. Otóż moja mała od 2 dni odrzuciła mi całkowicie pierś. Wcześniej jakoś ciągnęłam mix kp, kpi i mm. W nocy i nad ranem sama pierś i to był taki “nasz czas” 🥲. A teraz nie i nie, awanturuje się, chce jeść tylko z butli i jednocześnie oglądać sobie co jest wokół. Chyba to się zeszło z jakimś skokiem rozwojowym, bo widzę nowe zachowania.
    Do samego kpi ja się nie nadaję, więc nie wiem co robić. Splakalam się wczoraj w nocy, stary nie rozumie o co mi chodzi.
    W sumie sama trochę nie rozumiem, zawsze byłam pragmatyczna, a teraz hormony robią swoje.

    Da się ją jeszcze jakoś “przekonać” do piersi czy dać sobie spokój, swoje popłakać i pogodzić z takim rozwiązaniem jakie dało życie ?
    Spróbowałabym przez jakiś czas ściągać laktatorem i podawać z butelki, dodatkowo oczywiście mm, i w międzyczasie próbować przystawiać do piersi, może to chwilowe i jeszcze zechce sama pić. A stosujesz smoczek do uspokojenia? Vo mój nie bardzo chce, ale zauważyłam, że lubi sobie chwilę pierś possać jak ma płaczliwy nastrój, przeważnie zaraz przy tym zasypia, może tak spróbować? Albo jak będzie głodna, to najpierw pierś? Ja przy popękanych sutkach na początku odstawiłam na dwa dni i tylko laktator pracował, żeby laktacji nie przerywać, bo i tak było mało pokarmu. Tu udało się wrócić do kp, to tylko podpowiedzi, trzymam kciuki żeby jakoś zadziałało. Może chociaż z dwa razy dziennie uda się laktator i tak jeszcze trochę dostanie twojego pokarmu przez jakiś czas. Jeśli nie, to trudno, na mm też niejeden się wychował, mm też ma swoje zalety

    Kasiek789 lubi tę wiadomość

    37+3: 2600 g 🥰

    age.png
‹‹ 1068 1069 1070 1071 1072 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Dieta w ciąży - po trymestrach

Odpowiednia dieta w ciąży wpływa nie tylko na przebieg samej ciąży, ale również na zdrowie Twojego dziecka w przyszłości (np. słaby układ odpornościowy dziecka lub problemy z otyłością). Przeczytaj dlaczego dieta w ciąży jest tak istotna, czy kompleks witamin jest w stanie ją zastąpić oraz na co powinnaś zwrócić uwagę w każdym trymestrze ciąży.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak radzić sobie z trudnymi pytaniami, gdy cierpisz na niepłodność i masz problemy z zajściem w ciążę?

Tylko osoby, które doświadczyły przedłużających się starań o dziecko, wiedzą jak trudne mogą być pytania ze strony innych... "A Wy kiedy będziecie mieli dziecko?" jest jednym z najczęstszych. Jak odpowiadać na trudne pytania? Jak radzić sobie z emocjami podczas przedłużających się starań o dziecko? I dlaczego problemy z płodnością są tak trudnym emocjonalnie doświadczeniem? Przeczytaj artykuł doświadczonego psychologa - Justyny Kuczmierowskiej, która na codzień pracuje z parami borykającymi się z niepłodnością! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Dieta w ciąży - 10 najważniejszych zasad dla ciężarnej

O zdrowym odżywaniu i diecie w ciąży zostało napisane i powiedziane wiele. Zbyt duża ilość informacji potrafi przytłoczyć każdego. Przestrzeganie wszystkich tych zasad wydaje się wręcz niemożliwe. Jak zatem odróżnić rzeczy ważne od tych mniej istotnych? Zapytaliśmy znaną dietetyczkę Sylwię Leszczyńską co jest naprawdę ważne w diecie kobiet w ciąży. Przeczytaj co robić, aby zapewnić zdrowie sobie i swojemu dziecku! 

CZYTAJ WIĘCEJ