X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną udany transfer- ciążowe rozważania - edycja II
Odpowiedz

udany transfer- ciążowe rozważania - edycja II

Oceń ten wątek:
  • _Pina Autorytet
    Postów: 508 387

    Wysłany: 30 sierpnia 2024, 15:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pineapple89 wrote:
    U nas dzisiaj szczególny dzień🍀🍀🍀 Dokładnie rok temu odbył się transfer, szczęśliwy. Chociaż po tylu nieudanych transferach, nie wierzyłam, że się uda- udało się. Czasem nadal nie dowierzam że malutka jest NASZA.

    Łatwo nie jest, ale czuję wdzięczność. I gdyby ktoś mi powiedział rok temu jak będzie wygladało moje życie dzisiaj, pewnie bym nie uwierzyła.

    Nasze szczęście ma już 15 tygodni🍀🍀🍀😍😍😍

    Wiem co czujesz bo u mnie przez ostatnie kilka dni bardzo nostalgicznie. Mimo że transfer przypadł na 22 września to doskonale pamiętam początek września zeszłego roku i siedzi mi tak w głowie teraz. Monitoringi by sprawdzić endometrium, czekanie na owulację. Jazda do laboratorium by badać poziomy hormonów i wyłapać pik LH - pamiętam to jakby było wczoraj. Może śmiesznie to zabrzmi ale ja nawet pamiętam jaka pogoda była zeszłego roku o tej porze i w dzień transferu :) wrzesień 2023 był dla mnie magiczny i już zawsze z rozrzewieniem będę traktować ten miesiąc każdego roku :) To niesamowite, że mam na świecie swoje największe marzenie a jeszcze rok temu byłam pełna lęku i obaw czy kiedykolwiek ono się spełni ❤️

    Mimi09, pineapple89, Nowa na forum, gosinka lubią tę wiadomość

    age.png

    Nasze szczęście już z nami 💖
  • Verna Autorytet
    Postów: 261 276

    Wysłany: 30 sierpnia 2024, 15:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Osa 🐝 wrote:
    Właśnie ja ściągnęłam, dziękuję 😚🍀

    Powodzenia 🫶
    Trzymam mocno kciuki ✊️🥰

    Osa 🐝 lubi tę wiadomość

    08.2019 - początek starań
    05.2023 punkcja do IVF, 2 zarodki
    05.2023 I transfer, Bhcg 0 😢
    09.2023 II transfer, Bhcg 0 😢
    01.2024 przygotowania do IVF - estrofem, zaplanowana punkcja 02.2024
    01.02.2024 ⏸️
    6w1d- 2,9 mm ❤️
    13.03 - widzimy się 👀
    29.03 - prenatalne I trymestru
    Czekamy na córeczkę
    15.05 - widzimy się 👀

    preg.png
  • _Pina Autorytet
    Postów: 508 387

    Wysłany: 30 sierpnia 2024, 15:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gonia.. wrote:
    Może głupie pytanie ,ale zapytam 🙈
    Dziewczyny po CC czy też macie włoski w miejscu blizny ?
    Jak to jest z tym ? Teraz oglądałam cięcie i tam już widać włoski . Nie wrastają sie ? Kiedy można pierwszy raz ogolić te okolice ?
    Pytam bo nie wiem 🙈🤣
    Tak, cięcie jest w lini włosów. Ja ponkilkintugodniach zaczęłam depilować to miejsce i żaden włosek się nie wrósł w ranę. Teraz jak już to miejsce jest mniej wrażliwe to pojedyncze włoski które się zapodziały w rejonie cięcie traktuje pensetą. Mnie na zmniejszenie wrażliwości miejsca cięcia pomogły masaże rollerami i masaż blizny który pokazała mi urofizjo. Ja po cięciu przez tydzień nie oglądałam
    Swojej rany bo się bałam widoku i psychicznie jakoś nie mogłam. Teraz to luz, mogę dotykac i masować. Widzę, że wygląda co raz lepiej.

    age.png

    Nasze szczęście już z nami 💖
  • _Pina Autorytet
    Postów: 508 387

    Wysłany: 30 sierpnia 2024, 15:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    monester wrote:
    Czy któraś z edycji II wybiera się na jakiś weekend /wakacje z dzieckiem ? Korci mnie a jednocześnie się boje ze będzie totalna dupa ze snem i że wszystko co mamy dobrego w domu to się rozwali. A mamy naprawdę już fajny schemat dnia. I najlepsze że teraz wybrałabym domek na jakiejś dzikiej wsi taki żeby nawet psy nie szczekały. Jak to się zmienia wszystko bo pojawieniu się dziecka
    Ja się wybieram za 2 tygodnie. Potrzebuje tego dla swojej głowy. Uważam, że rutynę zdążę dziecku jeszcze wypracować. Wieczorny schemat zamierzam zachować a w ciągu dnia będziemy hmmm płynąć z prądem :) chcemy trochę pospacerować, zwiedzić, zjeść coś dobrego a jak nam to wyjdzie to się okaże ale nie spinamy się. Mamy super hotel z basenem z ciepłą wodą i tak się zastanawiam czy nie iść z małą na basen. Będzie miała 15 tygodni, jak myślicie czy to nie za wcześnie?

    age.png

    Nasze szczęście już z nami 💖
  • _Pina Autorytet
    Postów: 508 387

    Wysłany: 30 sierpnia 2024, 15:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pineapple89 wrote:
    Dziewczyny wyszła mi opryszczka na ustach (nie pierwszy raz). Kp+mm.
    Pilnuje się żeby nie całować małej.
    Stosuje Historia pro-maść. Mam nadzieję że skoro w ciąży mogłam stosować to przy kp to jest bezpieczne
    Sprawdz sobie na stronie e-lactancia.org czy można przy kp

    pineapple89, izabelka90 lubią tę wiadomość

    age.png

    Nasze szczęście już z nami 💖
  • Hope_89 Autorytet
    Postów: 1192 853

    Wysłany: 30 sierpnia 2024, 16:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nowa na forum wrote:
    Mi_lusia, Hope_89
    Piszecie w nocy podczas karmienia? Podziwiam 🙂 ostatnio ładnie śpi przeważnie do 4:00 rano, ale zdarza się przebudzenie około 2:00, wtedy kilka - kilkanaście minut kp i śpi dalej... ale jestem tak nieprzytomna, że nie byłabym w stanie przeczytać ze zrozumieniem, a co dopiero odpisać 🙃
    Ja piszę jak siedzę z laktatorem😅 mała śpi w tym czasie , raczej do 5-6😄

    Nowa na forum lubi tę wiadomość

    event.png[/url]
  • izabelka90 Autorytet
    Postów: 10623 16253

    Wysłany: 30 sierpnia 2024, 16:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    _Pina wrote:
    Tak, cięcie jest w lini włosów. Ja ponkilkintugodniach zaczęłam depilować to miejsce i żaden włosek się nie wrósł w ranę. Teraz jak już to miejsce jest mniej wrażliwe to pojedyncze włoski które się zapodziały w rejonie cięcie traktuje pensetą. Mnie na zmniejszenie wrażliwości miejsca cięcia pomogły masaże rollerami i masaż blizny który pokazała mi urofizjo. Ja po cięciu przez tydzień nie oglądałam
    Swojej rany bo się bałam widoku i psychicznie jakoś nie mogłam. Teraz to luz, mogę dotykac i masować. Widzę, że wygląda co raz lepiej.
    O rety a ja już chyba drugiego dnia staremu kazałam robić zdjęcie rany,bo sama nie mogłam tam zajrzeć 😂 i tak co drugi dzień dawałam mu telefon żeby robił i mi pokazał 🫣

    16.12.23 IV FET 4AA ⭐ 5dpt 5,06 6dpt 9,62 11dpt 87,9 13dpt 339 17dpt 2061 18dpt 2605 19dpt 2870 GS 8,7mm YS 3,3mm 23dpt 7834 CRL 0,29 cm 💓
    8.08.24 36+3 3280g, 55cm 🌈🩵
    30.08.25 V FET 4BB ❌
    27.09.25 VI FET 4BB 5dpt 7,63 9dpt 52,1 11dpt 91,9 13dpt 105 16dpt 51,1💔
    Zostały 2❄ pgta 😊
    age.png
  • izabelka90 Autorytet
    Postów: 10623 16253

    Wysłany: 30 sierpnia 2024, 16:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Osa 🐝 wrote:
    Dziś wyraźnie mi to doskwiera, nie idzie tego przeoczyć.. sama już nie wiem. Łapie puszcza, jeden wyraźny, drugi mniej. Obserwuje się, na razie nie dzwoniłam do położnej, ale tata już w alarmie przez telefon wywiad jak często, jak mocne 🥹 mam nadzieję, że taka zimna krew zachowa 🙏🧡
    Mała jest aktywna, do tego wypróżniłam się 4 razy.. ciśnie mnie na siku co chwilę. Dobrze niech pracuje, wczuwam się w skurcze i nie przeklinam na razie 🥺

    Nie chciałabym żeby to był fałszywy alarm, żebym się pomyliła. Jeśli będzie tak to myślę, że jutro pojedziemy do szpitala 🥺
    Trzymamy kciuki z Nikosiem za Was ✊🍀💚 dawaj nam znać tutaj,nie będziemy dopytywać ciagle czy ruszyło 🫣😅

    Osa 🐝 lubi tę wiadomość

    16.12.23 IV FET 4AA ⭐ 5dpt 5,06 6dpt 9,62 11dpt 87,9 13dpt 339 17dpt 2061 18dpt 2605 19dpt 2870 GS 8,7mm YS 3,3mm 23dpt 7834 CRL 0,29 cm 💓
    8.08.24 36+3 3280g, 55cm 🌈🩵
    30.08.25 V FET 4BB ❌
    27.09.25 VI FET 4BB 5dpt 7,63 9dpt 52,1 11dpt 91,9 13dpt 105 16dpt 51,1💔
    Zostały 2❄ pgta 😊
    age.png
  • _Pina Autorytet
    Postów: 508 387

    Wysłany: 30 sierpnia 2024, 16:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    izabelka90 wrote:
    O rety a ja już chyba drugiego dnia staremu kazałam robić zdjęcie rany,bo sama nie mogłam tam zajrzeć 😂 i tak co drugi dzień dawałam mu telefon żeby robił i mi pokazał 🫣
    O to Ty znowu w drugą stronę 😁 sama nie wiem dlaczego tak mnie wzięło, no nie mogłam. Teraz po czasie wydaje mi się że mix hormonów poporodowych miał w tym udział. Lekarze i pielęgniarki codziennie przez 6 dni oglądali dane i to mi wystarczyło :)

    age.png

    Nasze szczęście już z nami 💖
  • Osa 🐝 Autorytet
    Postów: 3735 4225

    Wysłany: 30 sierpnia 2024, 17:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    izabelka90 wrote:
    Trzymamy kciuki z Nikosiem za Was ✊🍀💚 dawaj nam znać tutaj,nie będziemy dopytywać ciagle czy ruszyło 🫣😅

    Będę pisać 🧡 skurcze występują, i puszczają i tak w kółko. Da się znieść. Opisałam położnej to w sumie napisała to co robię 🙈 bez stresu i paniki, wzięłam kąpiel coś tam minelo, ale wróciło. Aktualnie siedzę dupskiem w basenie i wczuwam się w organizm.
    W razie w mam wziąć nospe i paracetamol.
    Mam nadzieję, że mój organizm się nie zblokuje i puscic to dalej 🙏

    Buziaki Nikos 🥹😚🍀

    izabelka90, alittle, Rosa_13, Luna_94🌛, EBa, Gonia.. lubią tę wiadomość

    event.png
    39+1 4000g 56cm ☀️
    👧🏻♡
  • Jenny93 Autorytet
    Postów: 5028 4126

    Wysłany: 30 sierpnia 2024, 17:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A tak z ciekawości po co nospa i paracetamol, jeżeli możliwe, że to już ten moment? :) Nie zaszkodzi i nie przerwie akcji?

  • monester Autorytet
    Postów: 7032 6408

    Wysłany: 30 sierpnia 2024, 18:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Osa 🐝 wrote:
    Będę pisać 🧡 skurcze występują, i puszczają i tak w kółko. Da się znieść. Opisałam położnej to w sumie napisała to co robię 🙈 bez stresu i paniki, wzięłam kąpiel coś tam minelo, ale wróciło. Aktualnie siedzę dupskiem w basenie i wczuwam się w organizm.
    W razie w mam wziąć nospe i paracetamol.
    Mam nadzieję, że mój organizm się nie zblokuje i puscic to dalej 🙏

    Buziaki Nikos 🥹😚🍀
    Ale super by było, żeby się utrzymało i większość w domu a potem szybka akcja . Trzymam kciuki . A te skurcze to jak okres czy jak to odczuwasz ?

    Osa 🐝 lubi tę wiadomość

  • Nowa na forum Autorytet
    Postów: 2672 2273

    Wysłany: 30 sierpnia 2024, 18:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Osa 🐝 wrote:
    Będę pisać 🧡 skurcze występują, i puszczają i tak w kółko. Da się znieść. Opisałam położnej to w sumie napisała to co robię 🙈 bez stresu i paniki, wzięłam kąpiel coś tam minelo, ale wróciło. Aktualnie siedzę dupskiem w basenie i wczuwam się w organizm.
    W razie w mam wziąć nospe i paracetamol.
    Mam nadzieję, że mój organizm się nie zblokuje i puscic to dalej 🙏

    Buziaki Nikos 🥹😚🍀
    Ja chyba bym nie wytrzymała tego tak spokojnie, nie mówiąc o moim m 😆, ale serio byłabym się, że się rozkręci i nie zdążę do szpitala

    37+3: 2600 g 🥰

    age.png
  • izabelka90 Autorytet
    Postów: 10623 16253

    Wysłany: 30 sierpnia 2024, 18:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jenny93 wrote:
    A tak z ciekawości po co nospa i paracetamol, jeżeli możliwe, że to już ten moment? :) Nie zaszkodzi i nie przerwie akcji?
    Na szkole rodzenia mówili, że jeśli porodowe to nospa ich nie zatrzyma.

    Osa 🐝, Jenny93 lubią tę wiadomość

    16.12.23 IV FET 4AA ⭐ 5dpt 5,06 6dpt 9,62 11dpt 87,9 13dpt 339 17dpt 2061 18dpt 2605 19dpt 2870 GS 8,7mm YS 3,3mm 23dpt 7834 CRL 0,29 cm 💓
    8.08.24 36+3 3280g, 55cm 🌈🩵
    30.08.25 V FET 4BB ❌
    27.09.25 VI FET 4BB 5dpt 7,63 9dpt 52,1 11dpt 91,9 13dpt 105 16dpt 51,1💔
    Zostały 2❄ pgta 😊
    age.png
  • izabelka90 Autorytet
    Postów: 10623 16253

    Wysłany: 30 sierpnia 2024, 18:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    _Pina wrote:
    O to Ty znowu w drugą stronę 😁 sama nie wiem dlaczego tak mnie wzięło, no nie mogłam. Teraz po czasie wydaje mi się że mix hormonów poporodowych miał w tym udział. Lekarze i pielęgniarki codziennie przez 6 dni oglądali dane i to mi wystarczyło :)
    Hormony to rzeczywiście dają popalić 🫣 ja chociaż słyszałam na obchodach ,że pięknie wygląda to i tak musiałam. Teraz to już sama tam mogę zajrzeć 😁

    16.12.23 IV FET 4AA ⭐ 5dpt 5,06 6dpt 9,62 11dpt 87,9 13dpt 339 17dpt 2061 18dpt 2605 19dpt 2870 GS 8,7mm YS 3,3mm 23dpt 7834 CRL 0,29 cm 💓
    8.08.24 36+3 3280g, 55cm 🌈🩵
    30.08.25 V FET 4BB ❌
    27.09.25 VI FET 4BB 5dpt 7,63 9dpt 52,1 11dpt 91,9 13dpt 105 16dpt 51,1💔
    Zostały 2❄ pgta 😊
    age.png
  • Osa 🐝 Autorytet
    Postów: 3735 4225

    Wysłany: 30 sierpnia 2024, 18:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jenny93 wrote:
    A tak z ciekawości po co nospa i paracetamol, jeżeli możliwe, że to już ten moment? :) Nie zaszkodzi i nie przerwie akcji?

    Skurczy nie zatrzyma, ale może uśmierzyć ból, najlepiej te początkowe w domu 🙈

    Jenny93 lubi tę wiadomość

    event.png
    39+1 4000g 56cm ☀️
    👧🏻♡
  • Saimi Autorytet
    Postów: 1417 1439

    Wysłany: 30 sierpnia 2024, 18:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    monester wrote:
    Czy któraś z edycji II wybiera się na jakiś weekend /wakacje z dzieckiem ? Korci mnie a jednocześnie się boje ze będzie totalna dupa ze snem i że wszystko co mamy dobrego w domu to się rozwali. A mamy naprawdę już fajny schemat dnia. I najlepsze że teraz wybrałabym domek na jakiejś dzikiej wsi taki żeby nawet psy nie szczekały. Jak to się zmienia wszystko bo pojawieniu się dziecka

    Byliśmy w tamtym tyg z młoda na kempingu nad morzem 5 dni. Chwalimy bardzo. Super wszystko no ale nasza gwiazda jest grzeczna i mało wymagająca :)

    1 ivf i A na świecie ❤️🥰💓
    Czy będzie kolejny cud?

    age.png
  • Osa 🐝 Autorytet
    Postów: 3735 4225

    Wysłany: 30 sierpnia 2024, 19:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    monester wrote:
    Ale super by było, żeby się utrzymało i większość w domu a potem szybka akcja . Trzymam kciuki . A te skurcze to jak okres czy jak to odczuwasz ?

    Mocne okresowe z kłuciem w gratisie 🙈
    Taki ból jakbym miała zaraz dostać okres dosłownie. Nie dosyć, ze przyzwyczaiłam się do jego braku to jeszcze przez ost. 5 lat ten ból wywoływał we mnie frustrację 🫠 i mam mieszane uczucia strasznie, w zaraz sobie przypominam, że mam je lubić 😬🤦🏻‍♀️

    Sa nieregularne, ale w wodzie tez je czułam, tylko ze łagodne🤔 chciałabym, żeby się rozkręciło 🥺

    event.png
    39+1 4000g 56cm ☀️
    👧🏻♡
  • Osa 🐝 Autorytet
    Postów: 3735 4225

    Wysłany: 30 sierpnia 2024, 19:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nowa na forum wrote:
    Ja chyba bym nie wytrzymała tego tak spokojnie, nie mówiąc o moim m 😆, ale serio byłabym się, że się rozkręci i nie zdążę do szpitala

    Zachowałam spokój na początku, w sumie po 2 h napisalam do starego, a później do położnej.
    Zgłupiałam co mam czuć.. od paru dni czułam nacisk na dół, frustrację i potężne zmęczenie 🫠 Afirmuję🧘🏻‍♀️
    Btw. Mąż przed tel. Wypytywał jak często jakie mocne.. myślałam, że się posikam z jego opanowania 😂

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 sierpnia 2024, 19:03

    Nowa na forum, Kasiek789 lubią tę wiadomość

    event.png
    39+1 4000g 56cm ☀️
    👧🏻♡
  • Jenny93 Autorytet
    Postów: 5028 4126

    Wysłany: 30 sierpnia 2024, 19:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Osa 🐝 wrote:
    Mocne okresowe z kłuciem w gratisie 🙈
    Taki ból jakbym miała zaraz dostać okres dosłownie. Nie dosyć, ze przyzwyczaiłam się do jego braku to jeszcze przez ost. 5 lat ten ból wywoływał we mnie frustrację 🫠 i mam mieszane uczucia strasznie, w zaraz sobie przypominam, że mam je lubić 😬🤦🏻‍♀️

    Sa nieregularne, ale w wodzie tez je czułam, tylko ze łagodne🤔 chciałabym, żeby się rozkręciło 🥺


    Oska w takim razie kciuki i niech się rozkręca ❤️ ❤️❤️

    Osa 🐝 lubi tę wiadomość

‹‹ 1078 1079 1080 1081 1082 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Smog - czy smog w Polsce może obniżać płodność?

Polska jest jednym z najbardziej zanieczyszczonych krajów na świecie. To niestety przykry fakt. Jesteśmy świadomi, że smog negatywnie wpływa na nasz organizm - płuca, serce. Ale czy może również upośledzać naszą płodność? Czy może dodatkowo obniżać parametry nasienia? Czy możemy mądrze się przed tym zabezpieczać, czy to już histeria? Zadaliśmy to pytanie ekspertom, przeczytaj co usłyszeliśmy!  

CZYTAJ WIĘCEJ

Koronawirus a problemy z płodnością - o emocjach w obliczu pandemii

Pandemia koronawirusa szczególnie mocno uderza w pary starające się o dziecko lub zmagające się z niepłodnością. Jak radzić sobie z emocjami w tym trudnym czasie? Na czym skupić swoją energię i uwagę? Jak obecny czas może przysłużyć się płodności? Czy z obecnej sytuacji można wyciągnąć dobrą lekcję? O tym wszystkim opowiada doświadczona psycholog, każdego dnia wspierająca pary w drodze do rodzicielstwa - Justyna Kuczmierowska. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Trudne rozmowy w związku - jak rozmawiać z partnerem o problemach z płodnością i zachęcić do pierwszej wspólnej wizyty w klinice.

Bezskuteczne starania o dziecko i problemy z płodnością są dużym wyzwaniem w życiu każdej pary. Nie jest to regułą, ale bardzo często to kobiety wcześniej uświadamiają sobie problem, czują, że "coś jest nie tak", chcą rozpocząć diagnostykę... Jak rozmawiać o problemach z płodnością w związku? Kiedy warto zdecydować się na pierwszą wizytę i jak zachęcić do niej partnera? 

CZYTAJ WIĘCEJ