udany transfer- ciążowe rozważania - edycja II
-
WIADOMOŚĆ
-
Mati W. wrote:Dziewczyny, wczoraj o godzinie 21:47 w 27tc przyszedł na świat mój wymarzony i ukochany synek Igor ❤❤❤
Waży 1050g, dostał 8pkt w skali Apgar, dzięki sterydom na płucka nie był intubowany. Jestem zakochana po uszy w moim malutkim wojowniku ❤💚❤ -
Ja się zestresowałam. Stary wrócił od lekarza, myślałam że znowu przesadza, symuluje i ma zwykłe podziębienie, a okazuje się że zapalenie oskrzeli. Dostał antybiotyk na 6 dni 😑 Mi się brzuch bardzo obniżył. We wtorek mam wizytę u lekarza to zobaczymy jak szyjka. Mam nadzieję, że Mała jeszcze trochę posiedzi, żeby on chociaż te antybiotyki wybrał.
Elka198321 lubi tę wiadomość
🔹Ja 38 l.:
Endometrioza
MTHFR C677T hetero, PAI-1 homo
Mięśniaki, AMH: 1,07 (11/22)
Cross match - 39%, Allo MLR - 27,9 %, KIR Bx (brakuje 2DS3)
🔹Mąż 39 l.: DFI: 38%, morfo 2%
🔹Kariotypy oboje ✅
03/2019: 💔 👼
2021: polip endometrialny (histero), podejrzenie wodniaka
2022: laparo - diagnoza endometriozy
01/2023 IVF
20.01. Punkcja - 8 komórek, 6 dojrzałych, 5 zapłodnionych, 4 blastki
25.01. ET 5.2.2. Clexane, Acard, Encorton, Siofor 500
03.03. 💔 7tc 💙👼
03.10 🍁 FET 3.1.2. Clexane, Acard, Prograf 0,5, Accofil, Siofor 500
5dpt ⏸️bHCG: 7dpt - 61 9dpt - 152, 11dpt - 286 12dpt - 505, 21dpt - 14321 💗
7+5 CRL: 1,39 cm, FHR: 154 bpm
11+4 Nifty - ryzyka niskie 🎀 👧🏻
13.06.2024 39+0, CC, 3660 gr, 58 cm 🩷 Mała na świecie!
❄️❄️ (5.1.1., 5.2.2.) -
izabelka90 wrote:Nie ma tragedii kotek, 0,3 cm w dwa i pół tygodnia to nie jest sporo 🙏 ale wiem, że ciężko się nie martwić, bo sama z szyjkę mam pod obserwacją.
A masz zrobione wszystkie wymazy na infekcje?nie miałam jeszcze wymazów
Pierwsze podejście do ivf.
Protokół długi:
8-9/2023 pigułki antykoncepcyjne
9/2023 diphereline
2-13.10 Bemfola 150 + Menopur 150, od 12.10 Menopur 375, 14.10 2xOvitrelle
16.10 punkcja
21.10 ET blastki 4.1.2, 5dpt - beta 9,47, 6dpt - 17,40, 7dpt - 22,4, 9dpt - 10 💔
24.11 FET 5.1.1 😍🤞🤞🤞
28.11 4dpt beta 3,76
30.11 6dpt beta 36,40
2.12 8dpt beta 115,00
4.12 10dpt beta 303,00
6.12 12dpt beta 862,00
9.12 15dpt GS 0,45cm
12.12 18dpt beta 8051,00, GS 0,73cm, YS 0,3cm
15.12 21dpt FHR + 💓, skupisko krwiaków nad GS
19.12 25dpt CRL 0,47cm, GS 1,4cm, YS 0,31 cm, FHR 133bpm 💓, nie ma krwiakow 🥹
4.01 8+4 CRL 1,99cm
31.01 I prenatalne, 6,3cm synka 💙
26.03 II prenatalne, 333g 💙
3.06 III prenatalne, 30+1, 1161g, FGR, małowodzie
22.07 37+1 poród
Mamy jeszcze ❄️❄️❄️❄️
-
Pytanie do mamusiek.
Jak zmyć krem spf 50 wodoodporny. Mam mineralny z alphanova bebe i strasznie bieli.♀️♂️ ur.'89
Brak ciąży
Starania naturalne od 2017r.
Klinika in vitro od 2021r.
Punkcja maj'21
Transfer świeży maj'21 ❌
Transfer ❄️ czerwiec'21❌
Transfer ❄️ marzec'22❌
Transfer ❄️ kwiecień'22 💔6tc💔
Punkcja lipiec '22 ➡️❄️❄️❄️❄️❄️
Badanie EMBRANCE ➡️❄️❄️❄️❄️(2x 4BA, 2x 4BB)
Transfer❄️ wrzesień'22 ❌
Szczepienia limfocytami mąż+pullowane
Transfer ❄️ lipiec '23 ❌
Transfer ❄️ sierpień '23
9dpt 213; 13dpt 1601; 17dpt 6414; 22 dpt 21930; 23dpt💓
Homozygota PAI-1 4G/4G
KIR hamujący AA, brak KIRów implantacyjnych
HLA-C mąż i ja grupa C2C2
♂️ Obniżone parametry nasienia
-
Pomocy.. przed chwilą chwaliłam się, że pokonałam W KOŃCU infekcję.. w pon. Miałam wizytę- czysto.. od wczoraj znów świąd i dziś lekkie upławy jasnożółte 🤦🏻♀️ no szlag mnie jasny trafi. Stary mnie nie dotyka od momentu leczenia, higiena bez płynów.. miała któraś z Was taką wkurw. Nawracająca infekcję 😔🥵
-
Osa 🐝 wrote:Pomocy.. przed chwilą chwaliłam się, że pokonałam W KOŃCU infekcję.. w pon. Miałam wizytę- czysto.. od wczoraj znów świąd i dziś lekkie upławy jasnożółte 🤦🏻♀️ no szlag mnie jasny trafi. Stary mnie nie dotyka od momentu leczenia, higiena bez płynów.. miała któraś z Was taką wkurw. Nawracająca infekcję 😔🥵
A próbowałaś podmywać się trochę rumiankiem ?
U mnie pomogło i złagodziło, miałam tylko raz taki problem i na razie nie wróciło.
Aaaaa i totalnie ograniczenie cukru też pomogło wtedy i po kąpieli wycierałam się papierowym ręcznikiem i wietrzenie, siedziałam bez majtek i spałam bez majtek.Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 maja 2024, 18:20
Osa 🐝 lubi tę wiadomość
👱♀️38 lat, 🤵43 lata
AMH-2,55 (03.23)
KIR Bx, mutacja Leiden, Pai-I, MTHFR, niedoczynosc tarczycy,adenomioza
wysoki Cross match 32%,
Starania od maja 2016
2018 - 2xIUI ❌
2020 - CP-metotreksat
08.2021
1 IVF - 2 ❄️❄️ niezbadane, 2 transfery ❌
10.2022
2 IVF - 3 ❄️❄️❄️ - po PGT-A mamy 1 ❄️ (5.1.1)
10.22-05.23-stan zapalny endo(4 biopsje)
04.23-08.23 osocze
05.23- laparoskopia
06.23-leczenie immuno
06.23-11.23- aku
07.23- 5 biopsja 0/10
08.23-10.23- za cienkie endo
31.10.23 FET 5.1.1.
7dpt-56, 9dpt-125
13dpt-623,15dpt-1402
20dpt-4409, 24dpt-8616
29dpt (6+4) -jest ❤️
38+1 - poród SN, synek 2420g, 49 cm, 10/10 -
Osa 🐝 wrote:Pomocy.. przed chwilą chwaliłam się, że pokonałam W KOŃCU infekcję.. w pon. Miałam wizytę- czysto.. od wczoraj znów świąd i dziś lekkie upławy jasnożółte 🤦🏻♀️ no szlag mnie jasny trafi. Stary mnie nie dotyka od momentu leczenia, higiena bez płynów.. miała któraś z Was taką wkurw. Nawracająca infekcję 😔🥵
Osa 🐝, Elka198321 lubią tę wiadomość
-
Ciri86 wrote:A próbowałaś podmywać się trochę rumiankiem ?
U mnie pomogło i złagodziło, miałam tylko raz taki problem i na razie nie wróciło.
Aaaaa i totalnie ograniczenie cukru też pomogło wtedy i po kąpieli wycierałam się papierowym ręcznikiem i wietrzenie, siedziałam bez majtek i spałam bez majtek.
Dokładnie. Wycieranie się papierowym ręcznikiem jest bardzo ważne. Chyba, że ręcznik jest zmieniany przy każdym myciu i nie wisi mokry w łazience. Też dobrze zwrócić uwagę żeby ręczniki były prane w wysokiej temperaturze. Niby oczywiste rzeczy, ale czasami nie zwrócimy na coś uwagi i przez takie niedopatrzenia mogą nawracać infekcjeOsa 🐝, Kasiek789 lubią tę wiadomość
-
Ciri86 wrote:A próbowałaś podmywać się trochę rumiankiem ?
U mnie pomogło i złagodziło, miałam tylko raz taki problem i na razie nie wróciło.
Aaaaa i totalnie ograniczenie cukru też pomogło wtedy i po kąpieli wycierałam się papierowym ręcznikiem i wietrzenie, siedziałam bez majtek i spałam bez majtek.
Już czytam internet, czy to nie zaszkodzi ciąży, dziecku, bo ja zniosę to, podmywam się co chwilę, zaczęłam pić wodę z ogórków.. cukru bardzo mało jem, ale zredukuję go do zera.
Wietrze właśnie jak tylko moge, spanie tylko w bluzce 🙈 spróbuje ten rumianek dziękuję za pomoc 😙 -
Jenny93 wrote:Dokładnie. Wycieranie się papierowym ręcznikiem jest bardzo ważne. Chyba, że ręcznik jest zmieniany przy każdym myciu i nie wisi mokry w łazience. Też dobrze zwrócić uwagę żeby ręczniki były prane w wysokiej temperaturze. Niby oczywiste rzeczy, ale czasami nie zwrócimy na coś uwagi i przez takie niedopatrzenia mogą nawracać infekcje
Człowiek do tego dochodzi jak już się stanie 🙈 ja nie miałam nigdy takich problemów, a teraz to popadam w paranoje, po 2 msc. Globulek w końcu mówię będą czyste majty , czysta pościel 😆 duuupa .. pewnie wróci mi leczenie 🤦🏻♀️
Ale ok, uruchamiam papierowy ręcznik, rumianek 🙈 dziękuję 😙Jenny93 lubi tę wiadomość
-
kasia12323 wrote:U mnie przy pierwszej ciąży ciągle infekcje i leczenie różnymi globulkami pomagało jedynie na chwile i znowu to samo. Wkońcu lekarz powiedział że przejdzie samo po urodzeniu dziecka i rzeczywiście tak było. Od czasu porodu żadnych infekcji. W drugiej ciąży też spokój
Dziękuję, zaraz mi lepiej 🤭 jakkolwiek to brzmi.. popadam już w swędzącą paranoję 🤦🏻♀️ bo jak leczenie to i efekty, a tu dosłownie 2 dni spokoju 🤦🏻♀️
Uspokoilas mnie, najbardziej boję się o dziecko, czy to nie zaszkodzi itp. W pon. Byłam w euforii końca globulek.. no i potrwało bardzo długo 🙏
Włączam hektolitry wody, wodę z ogórków, ręcznik papierowy i rumianek.. nadzieją pożyje 🥹 -
Osa 🐝 wrote:Jeszcze wpadłam na pomysł, że bieliznę będę sobie prać w bobini 🙏
Mogę się podrażniać płynami
Aaaa jeszcze probiotyki, ja stosowałam invag na noc.
bieliznę piorę już długo w plynach dla dzieci np lovela a do płukania tylko frosh bawełna, kiedyś wlalam lenor niebieski skończyło się na mega uczuleniu, brałam aleric i pomogl mi balsam z La rochey lipikar. A może właśnie masz alergię teraz ?
Dla Młodego kupiłam Frosh Baby do prania.
Wypralam dzisiaj pierwsze rzeczy, poszły w ruch ręczniki i wszystkie pieluchy tetrowe i bambusowe.Kasiek789 lubi tę wiadomość
👱♀️38 lat, 🤵43 lata
AMH-2,55 (03.23)
KIR Bx, mutacja Leiden, Pai-I, MTHFR, niedoczynosc tarczycy,adenomioza
wysoki Cross match 32%,
Starania od maja 2016
2018 - 2xIUI ❌
2020 - CP-metotreksat
08.2021
1 IVF - 2 ❄️❄️ niezbadane, 2 transfery ❌
10.2022
2 IVF - 3 ❄️❄️❄️ - po PGT-A mamy 1 ❄️ (5.1.1)
10.22-05.23-stan zapalny endo(4 biopsje)
04.23-08.23 osocze
05.23- laparoskopia
06.23-leczenie immuno
06.23-11.23- aku
07.23- 5 biopsja 0/10
08.23-10.23- za cienkie endo
31.10.23 FET 5.1.1.
7dpt-56, 9dpt-125
13dpt-623,15dpt-1402
20dpt-4409, 24dpt-8616
29dpt (6+4) -jest ❤️
38+1 - poród SN, synek 2420g, 49 cm, 10/10 -
Kasiek789 wrote:Ja się zestresowałam. Stary wrócił od lekarza, myślałam że znowu przesadza, symuluje i ma zwykłe podziębienie, a okazuje się że zapalenie oskrzeli. Dostał antybiotyk na 6 dni 😑 Mi się brzuch bardzo obniżył. We wtorek mam wizytę u lekarza to zobaczymy jak szyjka. Mam nadzieję, że Mała jeszcze trochę posiedzi, żeby on chociaż te antybiotyki wybrał.
Zdrowka dla Starego 🌷😁Kasiek789 lubi tę wiadomość
-
Dziękuję dziewczyny za miłe słowa, trzymajcie ciocie za mojego synka mocne kciuki 🍀🍀🍀
W czwartek znowu pojawiło się u mnie krwawienie i rano jechaliśmy do szpitala tylko tym razem juz o 3 referencyjności. Oprócz krwawienia pojawiały się też skurcze. Dostałam leki rozkurczowe i do popołudnia w piątek było dobrze na ktg brak skurczy. Wieczorem zaczęłam mocno krwawić i pojawiły się skurcze od lędźwi po dół brzucha. Podczas badania rozwarcie było na 2cm, lekarze próbowali jeszcze zatrzymać skurcze ale niestety nie udało się. Rozwarcie zrobiło się na 3.5cm a skurcze były tak bolesne i czeste że pojechałam prosto na CC. W ciągu 20min synek był juz po drugiej stronie brzuszka. Tak słodko zapłakał jak go wyjęli że myślałam że pęknie mi serce bo nie mogłam go nawet zobaczyć a co dopiero przytulić.
Ciężka droga przed nami, a druga i trzecia doba dla takiego wczesniaka są najbardziej ryzykowne. Jestem przerażona znowu tym stresem i czekaniem. Mój Igi musi walczyć ❤TęczowaJa, Elka198321, Kaśka Furiatka, Opio lubią tę wiadomość
42 lat
kariotyp-ok,AMH-0,48,FSH-16mIU/ml,Kir Bx, NK-17%,cytokiny-ok.
Reprofit:5.06 ET ( biochem)☹️,13.07 FET - ☹️
06.12 FET - ❤️🙏❤️
2dpt - prog. 47.96 ng\ml
5dpt - prog. 33.10 ng\ml
7dpt - beta 85.02 mIU/ml, prog. 26.5 ng/ml
9dpt - beta 225 mIU/ml, prog. 68 ng/ml
12dpt - beta 1010 mIU/ml, prog. 45 ng/ml
14dpt - beta 2930 mIU/ml
22dpt - beta 24855 mIU/ml
23dpt mamy ❤️
9+6 - CRL 3.19cm
15.02 prenatalne ok, będzie synuś 👶🥰
17+6 - 233g chłopczyka 😍
20+4 II prenatalne - 460g 😍
Klinika Bocian
- 09.2022 - II procedura IVF, 2 zarodki
FETx 2 😞
- 06.2022- I procedura IVF , 2 zarodki
FETx2 😞
-
Osa 🐝 wrote:Człowiek do tego dochodzi jak już się stanie 🙈 ja nie miałam nigdy takich problemów, a teraz to popadam w paranoje, po 2 msc. Globulek w końcu mówię będą czyste majty , czysta pościel 😆 duuupa .. pewnie wróci mi leczenie 🤦🏻♀️
Ale ok, uruchamiam papierowy ręcznik, rumianek 🙈 dziękuję 😙
Wiesz co ja akurat nie miałam jakiegoś wielkiego problemu z infekcjami intymnymi, ale walczyłam z trądzikiem i tam jest taka sama zasada. Spróbuj, może zadziałać no i upewniaj się, że zawsze wycierasz do sucha.Osa 🐝 lubi tę wiadomość
-
Mati W. wrote:Dziękuję dziewczyny za miłe słowa, trzymajcie ciocie za mojego synka mocne kciuki 🍀🍀🍀
W czwartek znowu pojawiło się u mnie krwawienie i rano jechaliśmy do szpitala tylko tym razem juz o 3 referencyjności. Oprócz krwawienia pojawiały się też skurcze. Dostałam leki rozkurczowe i do popołudnia w piątek było dobrze na ktg brak skurczy. Wieczorem zaczęłam mocno krwawić i pojawiły się skurcze od lędźwi po dół brzucha. Podczas badania rozwarcie było na 2cm, lekarze próbowali jeszcze zatrzymać skurcze ale niestety nie udało się. Rozwarcie zrobiło się na 3.5cm a skurcze były tak bolesne i czeste że pojechałam prosto na CC. W ciągu 20min synek był juz po drugiej stronie brzuszka. Tak słodko zapłakał jak go wyjęli że myślałam że pęknie mi serce bo nie mogłam go nawet zobaczyć a co dopiero przytulić.
Ciężka droga przed nami, a druga i trzecia doba dla takiego wczesniaka są najbardziej ryzykowne. Jestem przerażona znowu tym stresem i czekaniem. Mój Igi musi walczyć ❤
Mati 🥺🥺
Trzymam mocne bardzo mocne kciuki za Twojego Synka 🥺jestem pewna że ten malutki wojownik da radę 😘
-
Osa 🐝 wrote:Jeszcze wpadłam na pomysł, że bieliznę będę sobie prać w bobini 🙏
Mogę się podrażniać płynami
I może nie używaj płynów do płukania. Ja piorę normalnie w kapsułkach l, ale właśnie zrezygnowałam całkowicie z płynów do płukania bo to jednak później zostaje na materiale. Jak się wycierasz to pamiętasz zawsze o zasadzie od przodu do tyłu? I żeby już drugi raz tym samym papierem nie dotykać? Sorry może za głupie pytanie, ale już piszę wszystko co mi przychodzi do głowy