V Leiden hetorozygotyczny
-
nick nieaktualnyHej, zakładam nowy wątek, ponieważ nie znalazłam nic podobnego. Proszę informację osoby z tą samą mutacją czy jakoś rozszerzałyście diagnostykę i jakie konkretnie badania dodatkowo wykonywałyście? Korzystałyście z pomocy hematologa?
Jestem po dwóch nieudanych transferach, za każdym razem brałam Neoparin 0,6 i Acard 150, przygotowuję się do podejścia nr 3
Z góry dziękuję i pozdrawiam!
-
Słyszałam, że większość z nas ma heterozygotę (ma się jeden zmutowany gen, a drugi prawidłowy). Tak naprawdę to lepsza opcja (w stosunku do homozygoty dominującej - czyli z dwoma prawidłowymi - zwiększa się prawdopodobieństwo zakrzepów 4-8 razy). Przy homozygocie recesywnej (czyli obu genach zmutowanych) zakrzepy są częstsze 40-80 razy.
W momencie, kiedy zasugerowano mi zrobienie czynnika V Leiden, na liście miałam zaznaczone jeszcze: białko C, białko S, przeciwciała anty-kardiolipinowe i anty-b2-glikoproteinowe.
Tak naprawdę jednak wyniki i tak kończą się na profilaktyce przeciwzakrzepowej w ciąży (VTE) - czyli stosowaniu acardu i heparyn (neoparin, clexane itp.).Pia88 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMyŚliwa wrote:Słyszałam, że większość z nas ma heterozygotę (ma się jeden zmutowany gen, a drugi prawidłowy). Tak naprawdę to lepsza opcja (w stosunku do homozygoty dominującej - czyli z dwoma prawidłowymi - zwiększa się prawdopodobieństwo zakrzepów 4-8 razy). Przy homozygocie recesywnej (czyli obu genach zmutowanych) zakrzepy są częstsze 40-80 razy.
W momencie, kiedy zasugerowano mi zrobienie czynnika V Leiden, na liście miałam zaznaczone jeszcze: białko C, białko S, przeciwciała anty-kardiolipinowe i anty-b2-glikoproteinowe.
Tak naprawdę jednak wyniki i tak kończą się na profilaktyce przeciwzakrzepowej w ciąży (VTE) - czyli stosowaniu acardu i heparyn (neoparin, clexane itp.).
Dzięki MyŚliwa! Coś Ci wyszło w tych badaniach? Jak starania?
-
To już było tyle lat temu, że nie pamiętam .
Chyba miałam Leiden i MTHFR heterozygotę, ale kazano mi się tym nie przejmować. Ostatnie transfery i tak byłam obstawiona acardem i heparyną.
W tym momencie wydaje się, że coś zaskoczyło (ok. 8 tc), ale wydaje mi się, że przez pierwsze osiem miesięcy nie będę tej ciąży pewna. Zaskoczyło po accofilu + antybiotyku na zapalenie endometrium, ale być może po prostu dlatego, że to któryś transfer z kolei.Pia88 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMyŚliwa wrote:To już było tyle lat temu, że nie pamiętam .
Chyba miałam Leiden i MTHFR heterozygotę, ale kazano mi się tym nie przejmować. Ostatnie transfery i tak byłam obstawiona acardem i heparyną.
W tym momencie wydaje się, że coś zaskoczyło (ok. 8 tc), ale wydaje mi się, że przez pierwsze osiem miesięcy nie będę tej ciąży pewna. Zaskoczyło po accofilu + antybiotyku na zapalenie endometrium, ale być może po prostu dlatego, że to któryś transfer z kolei.
Też bym chciała właśnie się nie przejmować, ale z różnych względów nie potrafię.
Trzymam mocno kciuki!✊🏻✊🏻✊🏻 Daj nadzieję 🥰Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 lipca 2021, 02:16
MyŚliwa lubi tę wiadomość
-