🌨️❄️ Zimowe Mamy 2026 – po długiej drodze do marzenia ❄️🌨️
-
WIADOMOŚĆ
-
Puszkina wrote:Kluseczko przepraszam że tak się wcinam i zaczynam temat jak Filip z konopii 😉 Ale widzę że chyba jesteś z Krakowa, czy mogłabym Cię prosić o podzielenie sie wrażeniami z porodówki i czy już wiesz gdzie będziesz teraz rodzić? Bo jestem na etapie robienia researchu wszędzie gdzie się da 😉 Jeśli wolisz na priv to wyślę zaproszenie ☺️
Ja w Krakowie nie będę rodzić bo będę się przeprowadzać ale Zu urodziła się w Rydygierze i bez wahania wróciłbym tam drugi raz. Mam kilka koleżanek które rodziły pierwsze w innych szpitalach a drugie w Rydygierze i wszystkie mówią, że z Rydygiera były bardziej zadowolone.
Opowiem w kilku slowach jak to było z nami. Ciąża totalnie luzacka jeśli chodzi o odczucia ale niestety z cukrzycą.
Nie brałam w ogóle pod uwagę Ujastka i Kopernika bo to jedyne dwa z których osobiście nie znam ani jednej zadowolonej osoby (chociaż w internecie w sumie sporo opinii również na +). Wstępnie rozważałam Siemiradzkiego albo Żeromskiego ale to były takie luźne gdybania. W tym okresie tak się złożyło że dwie znajome rodziły w Żeromskim i miały jakieś totalne horror story z komplikacjami i niefajnym traktowaniem i spietrałam.
Kiedy prowadząca mnie zapytała gdzie myślę to odpowiedziałam, że Siemiradzki a ona, że ma złe doświadczenia z tym szpitalem bo są bardzo pro sn (ja się nastawiałam na sn co prawda) i że zwlekają bardzo długo z cc i różne nieciekawe historie z tego wynikają. Zapytała czy myślałam o Rydygierze bo stamtąd ma najwięcej zadowolonych pacjentek plus jest to szpital wielo specjalistyczny i że jak coś mi będzie w stylu że np coś się stanie ortopedycznie czy okulistyczne to można konsultować od razu. No i przyznam że o takim aspekcie to ja w ogóle nie pomyślałam.
Jak miałam mieć podane immunoglobuliny (jestem RH-) to poszłam tam trochę w ramach zwiadu bo ja nigdy tam nie byłam i nawet nie wiedziałam jak budynek wygląda. Doświadczenie w sumie spoko więc stwierdziłam że jeśli coś się nie wydarzy to idę tam.
Z powodu dość wysokich dawek insuliny dostałam skierowanie na patologię ciąży na ktg, żeby być pod opieką poradni tak w na wszelki wypadek. To się zbiegło z tym że Zu się obróciła do ustawienia miednicowego (tydzień po 3 prenatalnych) więc nagle powody zrobiły się dwa.
Faktycznie byłam kilka tygodni pod opieką poradni i chodziłam sobie do nich na ktg i aż pożałowałam trochę że pracowałam prawie do końca bo spokojnie mogłabym u nich prowadzić ciążę gdybym miała więcej czasu. Wtedy się w sumie utwierdziłam, że zostaję.
Zaproponowano mi obrót zewnętrzny co mnie bardzo ucieszyło bo byłam gotowa się na niego pchać do Kopernika a okazało się że mogę w Rydygierze.
No i punkt kulminacyjny. U pierworódek obrót ma ok 50% szans na faktyczne obrócenie dziecka, mniej więcej tyle samo że się nie uda i do 1% że coś się stanie i będzie konieczne nagłe CC. No i wylosowałam bramkę nr 3. Wobec tego mój poród to było nagłe CC, cięcie odbyło się ekstremalnie szybko ( z dokumentów wynika że w 7min od wystąpienia krwawienia), w pełnej narkozie, bez nikogo bliskiego w szpitalu. Nie zdążyłam nawet poinformować męża co się dzieje. Mimo tego byłam naprawdę zaopiekowana, nie dano mi odczuć jak niebezpiecznie jest, położone zadbały nawet żeby zrobić jej pierwsze zdjęcia małej na sali.
Po świetna sala (łazienka w każdej sali, na tyle duża że można wjechać z dzieckiem, bidet oprócz toalety), właściwie wszyscy mili albo przynajmniej profesjonalni i pomocni, wysłali do mnie nawet psychologa. Wśród lekarzy był jeden być który mi podniósł ciśnienie ale no tak to jest że zawsze się jakaś zakała trafi.
Jedyna taka grubsza wada to w mojej opinii jedzenie tak złe że aż nie wiem jak to jest możliwe żeby tak fatalne coś przygotować. Możliwe że dieta cukrzycowa była aż taka zła.
W przyszłym tygodniu idę na prenatalne do lekarki która opiekowała się mną w ramach poradni patologii więc w sumie to też świadczy, że byłam zadowolona i ufam.
Nie wyszło kilka słów 😅. Po moich rekomendacjach rodziły tam 3 koleżanki,.
dwie naturalnie, trzecia planowe cc i wszystkie chwaliły.Puszkina, Rita23, Poziomka91 lubią tę wiadomość
[/url]
Artvimed Kraków
06.25 transfer 5BB, 6dpt 38.4, 10dpt 200, 12dpt 376, 14dpt 880, 30dpt zarodek z ❤️🍀
02.25 histeroskopia
11.24 transfer ❄️, biochem
11.22 zabraliśmy ❄️ do 🏡, 07.23 Z jest na świecie ❤️♀️
10.22 mamy 4 zdrowe ❄️
09.22 mamy 5 ❄️ z pierwszego IVF
👱♀️87, 🧔 86
♀️Niepłodność jajowodowa: oba niedrożne
💊KIR BX (brakuje 2DS2, 2DS3, 2DS4 norm)
💊Układ hetero w czynnik Leiden, R2 i MTHFR
💊Wysokie NK maciczne
💊 Zapalenie endometrium
♂️Delikatnie obniżona morfologia ale fragmentacja, stres oksydacyjny i inne testy super. -
Kluska wrote:Wysłać możesz jak masz chęć, bo ja zawsze chętnie na priv ale napiszę tu, może komuś się jeszcze przyda.
Ja w Krakowie nie będę rodzić bo będę się przeprowadzać ale Zu urodziła się w Rydygierze i bez wahania wróciłbym tam drugi raz. Mam kilka koleżanek które rodziły pierwsze w innych szpitalach a drugie w Rydygierze i wszystkie mówią, że z Rydygiera były bardziej zadowolone.
Opowiem w kilku slowach jak to było z nami. Ciąża totalnie luzacka jeśli chodzi o odczucia ale niestety z cukrzycą.
Nie brałam w ogóle pod uwagę Ujastka i Kopernika bo to jedyne dwa z których osobiście nie znam ani jednej zadowolonej osoby (chociaż w internecie w sumie sporo opinii również na +). Wstępnie rozważałam Siemiradzkiego albo Żeromskiego ale to były takie luźne gdybania. W tym okresie tak się złożyło że dwie znajome rodziły w Żeromskim i miały jakieś totalne horror story z komplikacjami i niefajnym traktowaniem i spietrałam.
Kiedy prowadząca mnie zapytała gdzie myślę to odpowiedziałam, że Siemiradzki a ona, że ma złe doświadczenia z tym szpitalem bo są bardzo pro sn (ja się nastawiałam na sn co prawda) i że zwlekają bardzo długo z cc i różne nieciekawe historie z tego wynikają. Zapytała czy myślałam o Rydygierze bo stamtąd ma najwięcej zadowolonych pacjentek plus jest to szpital wielo specjalistyczny i że jak coś mi będzie w stylu że np coś się stanie ortopedycznie czy okulistyczne to można konsultować od razu. No i przyznam że o takim aspekcie to ja w ogóle nie pomyślałam.
Jak miałam mieć podane immunoglobuliny (jestem RH-) to poszłam tam trochę w ramach zwiadu bo ja nigdy tam nie byłam i nawet nie wiedziałam jak budynek wygląda. Doświadczenie w sumie spoko więc stwierdziłam że jeśli coś się nie wydarzy to idę tam.
Z powodu dość wysokich dawek insuliny dostałam skierowanie na patologię ciąży na ktg, żeby być pod opieką poradni tak w na wszelki wypadek. To się zbiegło z tym że Zu się obróciła do ustawienia miednicowego (tydzień po 3 prenatalnych) więc nagle powody zrobiły się dwa.
Faktycznie byłam kilka tygodni pod opieką poradni i chodziłam sobie do nich na ktg i aż pożałowałam trochę że pracowałam prawie do końca bo spokojnie mogłabym u nich prowadzić ciążę gdybym miała więcej czasu. Wtedy się w sumie utwierdziłam, że zostaję.
Zaproponowano mi obrót zewnętrzny co mnie bardzo ucieszyło bo byłam gotowa się na niego pchać do Kopernika a okazało się że mogę w Rydygierze.
No i punkt kulminacyjny. U pierworódek obrót ma ok 50% szans na faktyczne obrócenie dziecka, mniej więcej tyle samo że się nie uda i do 1% że coś się stanie i będzie konieczne nagłe CC. No i wylosowałam bramkę nr 3. Wobec tego mój poród to było nagłe CC, cięcie odbyło się ekstremalnie szybko ( z dokumentów wynika że w 7min od wystąpienia krwawienia), w pełnej narkozie, bez nikogo bliskiego w szpitalu. Nie zdążyłam nawet poinformować męża co się dzieje. Mimo tego byłam naprawdę zaopiekowana, nie dano mi odczuć jak niebezpiecznie jest, położone zadbały nawet żeby zrobić jej pierwsze zdjęcia małej na sali.
Po świetna sala (łazienka w każdej sali, na tyle duża że można wjechać z dzieckiem, bidet oprócz toalety), właściwie wszyscy mili albo przynajmniej profesjonalni i pomocni, wysłali do mnie nawet psychologa. Wśród lekarzy był jeden być który mi podniósł ciśnienie ale no tak to jest że zawsze się jakaś zakała trafi.
Jedyna taka grubsza wada to w mojej opinii jedzenie tak złe że aż nie wiem jak to jest możliwe żeby tak fatalne coś przygotować. Możliwe że dieta cukrzycowa była aż taka zła.
W przyszłym tygodniu idę na prenatalne do lekarki która opiekowała się mną w ramach poradni patologii więc w sumie to też świadczy, że byłam zadowolona i ufam.
Nie wyszło kilka słów 😅. Po moich rekomendacjach rodziły tam 3 koleżanki,.
dwie naturalnie, trzecia planowe cc i wszystkie chwaliły.
Bardzo bardzo dziękuję za te „kilka słów” 😉 W takim razie dopisuję Rydygiera do listy szpitali do ktorych chcemy się wybrać na dni otwarte ☺️ Ujastka w ogóle nie biorę pod uwagę (mam złe doświadczenia z nimi), myślałam nad Siemiradzkim, Uniwersyteckim lub Żeromskim. W Żeromskim ponoć jest świetna kadra położnych, trochę gorsza lekarzy i średnia jeśli chodzi o neonatologię, podobno bywa problem ze znieczuleniem, ogólnie mają niższy stopień referencyjności - mi trochę lekarz odradził. W Uniwersyteckim mam jedną osobę która miała ekstra poród, ale znowu mówiła że opieki poporodowej brak. Miałam styczność z dwoma lekarzami stamtąd i lekarze super. Siemiradzki - zebrałam podobne informacje do tego o czym piszesz odnośnie ciśnienia na SN i awaryjnych cesarek w ostatniej chwili, plus kadra lekarska jest różna - zależy na kogo się trafi. Za to położne i cała opieka poporodowa podobno bajka. No i tam miałabym opiekę położnej do porodu za darmo z pakietu medycznego z pracy. Ciężki będzie to wybór 🫣Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 sierpnia, 23:02
👩🏻38l❤️🧔🏻♂️37l
• 06.21 ciąza naturalna, 10tc poronienie, zaśniad groniasty częściowy💔
• 07.23, 09.23, 11.23 IVF nr 1, 2 i 3. Trzy stymulacje
• 07.24 I FET ❄️ 3BB, CB 💔
• 09.24 II FET ❄️ 5BC, beta 7dpt <2.3
• 10.24 III FET ❄️ 5CC, beta 9dpt <2.3
• 11.24 mezoterapia jajników 💉
• 01.25 IVF nr 4 ->4❄️-> PGTA 3 zdrowe ❄️🥹
• 03.25 Leczenie stanu zapalnego endometrium 💊
• 22.04.25 IV FET ❄️ 4AB, beta 7dpt: 90.77, 9dpt: 274.8, 11dpt: 652, 13dpt: 1680,5, 24dpt: pęcherzyk ciążowy, zarodek i 🤍
• 13+0 I prenatalne ✅ Sanco ✅ chłopiec🩵
• 20+0 II prenatalne ✅
Maluchu zostań ze mną i rośnij 🍀🥹
-
Puszkina wrote:Bardzo bardzo dziękuję za te „kilka słów” 😉 W takim razie dopisuję Rydygiera do listy szpitali do ktorych chcemy się wybrać na dni otwarte ☺️ Ujastka w ogóle nie biorę pod uwagę (mam złe doświadczenia z nimi), myślałam nad Siemiradzkim, Uniwersyteckim lub Żeromskim. W Żeromskim ponoć jest świetna kadra położnych, trochę gorsza lekarzy i średnia jeśli chodzi o neonatologię, podobno bywa problem ze znieczuleniem, ogólnie mają niższy stopień referencyjności - mi trochę lekarz odradził. W Uniwersyteckim mam jedną osobę która miała ekstra poród, ale znowu mówiła że opieki poporodowej brak. Miałam styczność z dwoma lekarzami stamtąd i lekarze super. Siemiradzki - zebrałam podobne informacje do tego o czym piszesz odnośnie ciśnienia na SN i awaryjnych cesarek w ostatniej chwili, plus kadra lekarska jest różna - zależy na kogo się trafi. Za to położne i cała opieka poporodowa podobno bajka. No i tam miałabym opiekę położnej do porodu za darmo z pakietu medycznego z pracy. Ciężki będzie to wybór 🫣
Myślę, że Żeromski też jest naprawdę godny rozważenia i jeśli nie Rydygiera to ja bym chyba się do niego skłaniała.
Ale też chyba jako poród jeśli CC to w ogóle bym się nie zastanawiała i tylko Rydygier, nie widziałam ładniejszych blizn niż stamtąd 😁Puszkina lubi tę wiadomość
[/url]
Artvimed Kraków
06.25 transfer 5BB, 6dpt 38.4, 10dpt 200, 12dpt 376, 14dpt 880, 30dpt zarodek z ❤️🍀
02.25 histeroskopia
11.24 transfer ❄️, biochem
11.22 zabraliśmy ❄️ do 🏡, 07.23 Z jest na świecie ❤️♀️
10.22 mamy 4 zdrowe ❄️
09.22 mamy 5 ❄️ z pierwszego IVF
👱♀️87, 🧔 86
♀️Niepłodność jajowodowa: oba niedrożne
💊KIR BX (brakuje 2DS2, 2DS3, 2DS4 norm)
💊Układ hetero w czynnik Leiden, R2 i MTHFR
💊Wysokie NK maciczne
💊 Zapalenie endometrium
♂️Delikatnie obniżona morfologia ale fragmentacja, stres oksydacyjny i inne testy super. -
Kluska wrote:Bo wiesz to nie jest wybieranie między złym a dobrym. To są wszystko dobre szpitale, może kwestia czego się szuka. Dla mnie ten brak opieki po w Koperniku to byłby problem mimo że jestem samodzielna i w sumie nie korzystałam z pomocy dużo to wiedziałam że jest i to dawało dużo komfortu. W uniwersyteckim jest też trudne to, że są duże sale i w części toalety na zewnątrz a z tej łazienki korzysta się co chwilę. No i tu muszę powiedzieć że w tej niechęci utwierdziła mnie też prowadząca która rodziła tam pierwsze dziecko pracując tam jednocześnie i nawet ona mówi że nie poleca 😅
Myślę, że Żeromski też jest naprawdę godny rozważenia i jeśli nie Rydygiera to ja bym chyba się do niego skłaniała.
Ale też chyba jako poród jeśli CC to w ogóle bym się nie zastanawiała i tylko Rydygier, nie widziałam ładniejszych blizn niż stamtąd 😁Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 sierpnia, 06:36
-
Rita23 wrote:Kurcze jest jeszcze kwestia lekarza, np. ja chciałabym w Rydygierze, ale prawdopodobnie zdecydujemy sie na prowadzenie ciąży i cc u lekarki, która nie pracuje w tym szpitalu... Będę niejako zmuszona pojsc za nią, jeżeli chcę, żeby to ona wykonała cc. Takie to są trudne wybory, ale Twój wpis Kluseczko bezcenny. Tylko potwierdzil, ze ten Rydygier to dobry wybór.😘
Ale fakt, że jakbym zostawała w Krakowie to bym prawie na pewno wybrała jednego z dwóch lekarzy z Rydygiera bo wiadomo że jakoś tak pewniej jak znasz ludzi (Natomiast ja nie znałam i nikt nie dał mi tego odczuć, dziewczyna z którą dzieliłam dwa dni pokój prowadziła u ordynatora i była traktowana identycznie jak ja. Jedyna różnica była w sumie taka że ona rodziła z prywatną położna i ona przyszła do niej następnego dnia pogadać czemu poród sn się nie udał i zapewnić że nie zrobiła nic źle).Puszkina, Rita23 lubią tę wiadomość
[/url]
Artvimed Kraków
06.25 transfer 5BB, 6dpt 38.4, 10dpt 200, 12dpt 376, 14dpt 880, 30dpt zarodek z ❤️🍀
02.25 histeroskopia
11.24 transfer ❄️, biochem
11.22 zabraliśmy ❄️ do 🏡, 07.23 Z jest na świecie ❤️♀️
10.22 mamy 4 zdrowe ❄️
09.22 mamy 5 ❄️ z pierwszego IVF
👱♀️87, 🧔 86
♀️Niepłodność jajowodowa: oba niedrożne
💊KIR BX (brakuje 2DS2, 2DS3, 2DS4 norm)
💊Układ hetero w czynnik Leiden, R2 i MTHFR
💊Wysokie NK maciczne
💊 Zapalenie endometrium
♂️Delikatnie obniżona morfologia ale fragmentacja, stres oksydacyjny i inne testy super. -
Ja jestem team Siemiradzkiego 💪🏻 Moja siostra tam rodziła i kilka koleżanek, w tym jedna w 28 tydz miała tam pilna ratunkowa cesarkę - ona i dziecko wyszło bez szwanku. Gdy tydzień po wypisie to dziecko miało duszność to po telefonie na neonatologie od razu zostało przyjęte na oddział.
Tak samo ich izba przyjęć - w razie każdego niepokoju/krwawienia przyjmują i się zajmują, nie wypuszczą nikogo bez USG.
Opieka położonych po porodzie również na bardzo wysokim poziomie.Kluska, Puszkina, Rita23 lubią tę wiadomość
Starania od 2019.
👩🏻🦰Ona: PCOS
🧔🏻♂️On: morfologia 0%
2020-2024: suplementy, zmiana stylu życia, duphaston, Glucophage , cykle stymulowane: Clostilbegyt, Letrozol i… nic.
04.2025: decyzja o IVF.
On: morfologia 3%! (obniżenie masy ciała o 30kg)
05.2025 - stymulacja (umiarkowana hiper 🥴) i punkcja, pobrano 22 komórki, 11 dojrzałych, zapłodnionych 10, ❄️6
12.06 - FET 4AA 🍀
7dpt ⏸️ 9dpt 401 11dpt 1051 15dpt 4339
2.07 (20dpt) CRL 0,17cm i ❤️🥹
16.07 CRL 1,4cm ❤️160
4.08 CRL 3,9cm ❤️ 165
SANCO&prenatalne-✅ryzyka niskie - dziewczynka 🩷
11+5 CRL 5,1cm ❤️176
-
Dziewczyny, mam do Was pytanie. Jestem w 10 tygodniu + 3, moja lekarka z kliniki powiedziała, żebym zaczęła schodzić z progesteronu. Powinnam już kilka dni temu zmniejszyć ilość zastrzyków Prolutex, ale nie zrobiłam tego, bo boję się, że to za wcześnie… Obecnie mam 2 zastrzyki + Progesteron Besins (100,100,200) i 3 razy dziennie Utrogestan… Na początku ciąży miałam plamienia przez wahania progesteronu i teraz się obawiam, czy to już ten moment, żeby zmniejszać dawki…
Kiedy Wy zaczęłyście schodzić z proga?👸🏼 35 lat, PAI heterozygota, wysokie NK, pozostałe wszystko ok
🤴🏻35 lat, morfologia 0-1%, niska jakość nasienia, ale jest duża poprawa 💪🏻
02.2024 - 1 procedura, jeden zarodek
04.2024 - 2 procedura, zero zarodków
06.2024 - nieudany transfer przebadanego zarodka
06-07.07.2024 zmiana kliniki i rozpoczęcie współpracy z dietetykiem płodnościowym
10.2024 - wyleczenie helicobacter
11.2024 - 3 procedura, 4 zarodki, jeden prawidłowy po PGTA
02.2025 - transfer nieudany, beta nie ruszyła
04.2025 - 4 procedura, 6 zarodków, 4 prawidłowe po PGTA
5.07.2025 - transfer (SMOFlipid, acard, accofil, prolutex, progestan, utrogestan)
6 dpt - beta 17, 9 dpt - beta 103, 11 dpt - beta 316, 13 dpt - beta 919, 16 dpt - 3185 -
Nowa1990_ wrote:Dziewczyny, mam do Was pytanie. Jestem w 10 tygodniu + 3, moja lekarka z kliniki powiedziała, żebym zaczęła schodzić z progesteronu. Powinnam już kilka dni temu zmniejszyć ilość zastrzyków Prolutex, ale nie zrobiłam tego, bo boję się, że to za wcześnie… Obecnie mam 2 zastrzyki + Progesteron Besins (100,100,200) i 3 razy dziennie Utrogestan… Na początku ciąży miałam plamienia przez wahania progesteronu i teraz się obawiam, czy to już ten moment, żeby zmniejszać dawki…
Kiedy Wy zaczęłyście schodzić z proga?Nowa1990_ lubi tę wiadomość
[/url]
Artvimed Kraków
06.25 transfer 5BB, 6dpt 38.4, 10dpt 200, 12dpt 376, 14dpt 880, 30dpt zarodek z ❤️🍀
02.25 histeroskopia
11.24 transfer ❄️, biochem
11.22 zabraliśmy ❄️ do 🏡, 07.23 Z jest na świecie ❤️♀️
10.22 mamy 4 zdrowe ❄️
09.22 mamy 5 ❄️ z pierwszego IVF
👱♀️87, 🧔 86
♀️Niepłodność jajowodowa: oba niedrożne
💊KIR BX (brakuje 2DS2, 2DS3, 2DS4 norm)
💊Układ hetero w czynnik Leiden, R2 i MTHFR
💊Wysokie NK maciczne
💊 Zapalenie endometrium
♂️Delikatnie obniżona morfologia ale fragmentacja, stres oksydacyjny i inne testy super. -
Poziomka91 wrote:Ja jestem team Siemiradzkiego 💪🏻 Moja siostra tam rodziła i kilka koleżanek, w tym jedna w 28 tydz miała tam pilna ratunkowa cesarkę - ona i dziecko wyszło bez szwanku. Gdy tydzień po wypisie to dziecko miało duszność to po telefonie na neonatologie od razu zostało przyjęte na oddział.
Tak samo ich izba przyjęć - w razie każdego niepokoju/krwawienia przyjmują i się zajmują, nie wypuszczą nikogo bez USG.
Opieka położonych po porodzie również na bardzo wysokim poziomie.Puszkina, Rita23 lubią tę wiadomość
[/url]
Artvimed Kraków
06.25 transfer 5BB, 6dpt 38.4, 10dpt 200, 12dpt 376, 14dpt 880, 30dpt zarodek z ❤️🍀
02.25 histeroskopia
11.24 transfer ❄️, biochem
11.22 zabraliśmy ❄️ do 🏡, 07.23 Z jest na świecie ❤️♀️
10.22 mamy 4 zdrowe ❄️
09.22 mamy 5 ❄️ z pierwszego IVF
👱♀️87, 🧔 86
♀️Niepłodność jajowodowa: oba niedrożne
💊KIR BX (brakuje 2DS2, 2DS3, 2DS4 norm)
💊Układ hetero w czynnik Leiden, R2 i MTHFR
💊Wysokie NK maciczne
💊 Zapalenie endometrium
♂️Delikatnie obniżona morfologia ale fragmentacja, stres oksydacyjny i inne testy super. -
A w Rydygierze nie było ostatnio afery, że pielęgniarce wypadł noworodek i szpital chciał to zatuszować, ale ojciec był przekonany, że to jego dziecko upadło na podłogę i wrócił z policją, by obejrzeć nagrania? Co potwierdziło przypuszczenia ojca...
-
DEWG wrote:A w Rydygierze nie było ostatnio afery, że pielęgniarce wypadł noworodek i szpital chciał to zatuszować, ale ojciec był przekonany, że to jego dziecko upadło na podłogę i wrócił z policją, by obejrzeć nagrania? Co potwierdziło przypuszczenia ojca...
A ja słyszałam, że to było w Ujastku 🤷♀️ Zeeszta wypadki i pomyłki zdarzają się niestety wszędzie. Tak jak Kluska napisała wszytko zależy też od szczęścia: wiadomo, że jak dziecko urodzi się chore lub umrze to szpital uważa się za najgorszy, a jak się uratuje to za najlepszy. Zresztą z dorosłymi tak samo, jak komuś babcia gdzieś umrze to się uważa, że to najgorszy szpital (i to zrozumiale), a jak się komuś raka wyleczy to szpital najlepszy dla świecie dla tej osoby itd.Rita23, DEWG lubią tę wiadomość
Starania od 2019.
👩🏻🦰Ona: PCOS
🧔🏻♂️On: morfologia 0%
2020-2024: suplementy, zmiana stylu życia, duphaston, Glucophage , cykle stymulowane: Clostilbegyt, Letrozol i… nic.
04.2025: decyzja o IVF.
On: morfologia 3%! (obniżenie masy ciała o 30kg)
05.2025 - stymulacja (umiarkowana hiper 🥴) i punkcja, pobrano 22 komórki, 11 dojrzałych, zapłodnionych 10, ❄️6
12.06 - FET 4AA 🍀
7dpt ⏸️ 9dpt 401 11dpt 1051 15dpt 4339
2.07 (20dpt) CRL 0,17cm i ❤️🥹
16.07 CRL 1,4cm ❤️160
4.08 CRL 3,9cm ❤️ 165
SANCO&prenatalne-✅ryzyka niskie - dziewczynka 🩷
11+5 CRL 5,1cm ❤️176
-
Nowa1990_ wrote:Dziewczyny, mam do Was pytanie. Jestem w 10 tygodniu + 3, moja lekarka z kliniki powiedziała, żebym zaczęła schodzić z progesteronu. Powinnam już kilka dni temu zmniejszyć ilość zastrzyków Prolutex, ale nie zrobiłam tego, bo boję się, że to za wcześnie… Obecnie mam 2 zastrzyki + Progesteron Besins (100,100,200) i 3 razy dziennie Utrogestan… Na początku ciąży miałam plamienia przez wahania progesteronu i teraz się obawiam, czy to już ten moment, żeby zmniejszać dawki…
Kiedy Wy zaczęłyście schodzić z proga?
Ja prolutex odstawiłam w 7 tc potem stopniowo schodziłam z cyclogestu a 12+0 nie brałam już nic od 13 tc w pelni pracuje łożysko które produkuje juz progesteron. Niektórzy lekarze dluzej utrzymują leki progesteronowe na wszelki wypadek ale nie ma takiej potrzebyAndzia, Nowa1990_ lubią tę wiadomość
starania od marca 2020🙏
leczenie w klinice - luty 2022
👩 31 HSG - niedrożny lewy jajowód ❌AMH 1.91
Kariotypy, cba, cytokiny ok Kir bx
👦 36 wszystko ok
Druga procedura pierwszy transfer
Zostala 4.1.1 ❄
2.05.23 - FET 🥰--> 17.01.24 Buba 3430g 52 cm 🩷
powrót po rodzeństwo 11.06.25 - FET 🥰
FeliaTest prawidłowe, czekamy na chłopczyka 💙 -
Poziomka91 wrote:Ja jestem team Siemiradzkiego 💪🏻 Moja siostra tam rodziła i kilka koleżanek, w tym jedna w 28 tydz miała tam pilna ratunkowa cesarkę - ona i dziecko wyszło bez szwanku. Gdy tydzień po wypisie to dziecko miało duszność to po telefonie na neonatologie od razu zostało przyjęte na oddział.
Tak samo ich izba przyjęć - w razie każdego niepokoju/krwawienia przyjmują i się zajmują, nie wypuszczą nikogo bez USG.
Opieka położonych po porodzie również na bardzo wysokim poziomie.
Dziękuję ze się tym dzielisz, bo ja póki co też jestem team Siemiradzkiego, ale we wrześniu będę jeszcze na dniach otwartych w innych szpitalach, żeby się nie zamykać na jedną opcję i podjąć świadomy wybor, ale za Siemiradzkim przemawia mi kilka argumentów. Plus nie wiadomo czy nie skończy się wcześniejszym CC z jakiejś przyczyny więc chce mieć pogląd w jakim szpitalu co jak wygląda, no i zaakceptować różne opcje.
Ale tak jak Kluska napisała - to nie jest wybór między dobrym a złym, z resztą poród to z jednej strony kwestia szpitala, ale z drugiej tyle innych czynników się składa na to czy ktoś ma dobry czy okropny poród ze chyba trzeba po prostu przygotować się najlepiej jak umiemy, ale mieć otwartą głowę i dużo akceptacji w sobie.Kluska, Poziomka91 lubią tę wiadomość
👩🏻38l❤️🧔🏻♂️37l
• 06.21 ciąza naturalna, 10tc poronienie, zaśniad groniasty częściowy💔
• 07.23, 09.23, 11.23 IVF nr 1, 2 i 3. Trzy stymulacje
• 07.24 I FET ❄️ 3BB, CB 💔
• 09.24 II FET ❄️ 5BC, beta 7dpt <2.3
• 10.24 III FET ❄️ 5CC, beta 9dpt <2.3
• 11.24 mezoterapia jajników 💉
• 01.25 IVF nr 4 ->4❄️-> PGTA 3 zdrowe ❄️🥹
• 03.25 Leczenie stanu zapalnego endometrium 💊
• 22.04.25 IV FET ❄️ 4AB, beta 7dpt: 90.77, 9dpt: 274.8, 11dpt: 652, 13dpt: 1680,5, 24dpt: pęcherzyk ciążowy, zarodek i 🤍
• 13+0 I prenatalne ✅ Sanco ✅ chłopiec🩵
• 20+0 II prenatalne ✅
Maluchu zostań ze mną i rośnij 🍀🥹
-
DEWG wrote:A w Rydygierze nie było ostatnio afery, że pielęgniarce wypadł noworodek i szpital chciał to zatuszować, ale ojciec był przekonany, że to jego dziecko upadło na podłogę i wrócił z policją, by obejrzeć nagrania? Co potwierdziło przypuszczenia ojca...
To Ujastek był na na pewno.DEWG lubi tę wiadomość
👩🏻38l❤️🧔🏻♂️37l
• 06.21 ciąza naturalna, 10tc poronienie, zaśniad groniasty częściowy💔
• 07.23, 09.23, 11.23 IVF nr 1, 2 i 3. Trzy stymulacje
• 07.24 I FET ❄️ 3BB, CB 💔
• 09.24 II FET ❄️ 5BC, beta 7dpt <2.3
• 10.24 III FET ❄️ 5CC, beta 9dpt <2.3
• 11.24 mezoterapia jajników 💉
• 01.25 IVF nr 4 ->4❄️-> PGTA 3 zdrowe ❄️🥹
• 03.25 Leczenie stanu zapalnego endometrium 💊
• 22.04.25 IV FET ❄️ 4AB, beta 7dpt: 90.77, 9dpt: 274.8, 11dpt: 652, 13dpt: 1680,5, 24dpt: pęcherzyk ciążowy, zarodek i 🤍
• 13+0 I prenatalne ✅ Sanco ✅ chłopiec🩵
• 20+0 II prenatalne ✅
Maluchu zostań ze mną i rośnij 🍀🥹
-
DEWG wrote:A w Rydygierze nie było ostatnio afery, że pielęgniarce wypadł noworodek i szpital chciał to zatuszować, ale ojciec był przekonany, że to jego dziecko upadło na podłogę i wrócił z policją, by obejrzeć nagrania? Co potwierdziło przypuszczenia ojca...
DEWG lubi tę wiadomość
[/url]
Artvimed Kraków
06.25 transfer 5BB, 6dpt 38.4, 10dpt 200, 12dpt 376, 14dpt 880, 30dpt zarodek z ❤️🍀
02.25 histeroskopia
11.24 transfer ❄️, biochem
11.22 zabraliśmy ❄️ do 🏡, 07.23 Z jest na świecie ❤️♀️
10.22 mamy 4 zdrowe ❄️
09.22 mamy 5 ❄️ z pierwszego IVF
👱♀️87, 🧔 86
♀️Niepłodność jajowodowa: oba niedrożne
💊KIR BX (brakuje 2DS2, 2DS3, 2DS4 norm)
💊Układ hetero w czynnik Leiden, R2 i MTHFR
💊Wysokie NK maciczne
💊 Zapalenie endometrium
♂️Delikatnie obniżona morfologia ale fragmentacja, stres oksydacyjny i inne testy super. -
Aha i w ogóle witam się z wami już na zwolnieniu lekarskim! 🫣
W pracy domknęłam wszystko co mogłam, pożegnałam się należycie, ale moje poczucie obowiązku i przyzwyczajenie do życia zawodowego jako tego co „zawsze bylo” w dorosłym życiu jeszcze pewnie chwile będzie dawało o sobie znać. Póki co potrzebuje chwili żeby się zaadaptować do zupełnie nowej sytuacji w moim życiu. Ale czuje że będzie bardzo dobrze i cieszę się na ten nadchodzący czas ☺️Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 sierpnia, 09:21
Mel85, Miwka, DorisParis2000, Iwkaaa, wombi, Aqkaracza, Monixma, Kluska, Santi_14, Poziomka91, BangBang, Promyczek89, DEWG, Lilithgirl, Valletta lubią tę wiadomość
👩🏻38l❤️🧔🏻♂️37l
• 06.21 ciąza naturalna, 10tc poronienie, zaśniad groniasty częściowy💔
• 07.23, 09.23, 11.23 IVF nr 1, 2 i 3. Trzy stymulacje
• 07.24 I FET ❄️ 3BB, CB 💔
• 09.24 II FET ❄️ 5BC, beta 7dpt <2.3
• 10.24 III FET ❄️ 5CC, beta 9dpt <2.3
• 11.24 mezoterapia jajników 💉
• 01.25 IVF nr 4 ->4❄️-> PGTA 3 zdrowe ❄️🥹
• 03.25 Leczenie stanu zapalnego endometrium 💊
• 22.04.25 IV FET ❄️ 4AB, beta 7dpt: 90.77, 9dpt: 274.8, 11dpt: 652, 13dpt: 1680,5, 24dpt: pęcherzyk ciążowy, zarodek i 🤍
• 13+0 I prenatalne ✅ Sanco ✅ chłopiec🩵
• 20+0 II prenatalne ✅
Maluchu zostań ze mną i rośnij 🍀🥹
-
Kluska wrote:W Ujastku. Tylko też dużo rzeczy wydarza się w Ujastku bo tam jest najwięcej porodów więc siłą rzeczy mają największą próbę. Mi strasznie podpadli montowaniem kamer bez informowania pacjentek (a sprawa wyszła jak im wyciekły te nagrania).
Mi też tym podpadli. No i ja leżałam tam po poronieniu i miałam łyżeczkowanie, nawet nie będę opowiadać co mnie spotkało bo szkoda takie informacje na tym wątku przekazywać. Ale mimo że wiem że tam wiele osób rodzi i sporo jest zadowolonych, to ja nie mogę się przemóc żeby nawet przejść przez próg tego szpitala, za każdym razem jak rozjeżdżam obok niego to mam ciarki, więc na pewno nie chce tam rodzić.Kluska lubi tę wiadomość
👩🏻38l❤️🧔🏻♂️37l
• 06.21 ciąza naturalna, 10tc poronienie, zaśniad groniasty częściowy💔
• 07.23, 09.23, 11.23 IVF nr 1, 2 i 3. Trzy stymulacje
• 07.24 I FET ❄️ 3BB, CB 💔
• 09.24 II FET ❄️ 5BC, beta 7dpt <2.3
• 10.24 III FET ❄️ 5CC, beta 9dpt <2.3
• 11.24 mezoterapia jajników 💉
• 01.25 IVF nr 4 ->4❄️-> PGTA 3 zdrowe ❄️🥹
• 03.25 Leczenie stanu zapalnego endometrium 💊
• 22.04.25 IV FET ❄️ 4AB, beta 7dpt: 90.77, 9dpt: 274.8, 11dpt: 652, 13dpt: 1680,5, 24dpt: pęcherzyk ciążowy, zarodek i 🤍
• 13+0 I prenatalne ✅ Sanco ✅ chłopiec🩵
• 20+0 II prenatalne ✅
Maluchu zostań ze mną i rośnij 🍀🥹
-
Puszkina wrote:Aha i w ogóle witam się z wami już na zwolnieniu lekarskim! 🫣
W pracy domknęłam wszystko co mogłam, pożegnałam się należycie, ale moje poczucie obowiązku i braku przyzwyczajenie do życia zawodowego jako tego co „zawsze bylo” w dorosłym życiu jeszcze pewnie chwile będzie dawało o sobie znać. Póki co potrzebuje chwili żeby się zaadaptować do zupełnie nowej sytuacji w moim życiu. Ale czuje że będzie bardzo dobrze i cieszę się na ten nadchodzący czas ☺️
Super 😊 mam nadzieję że dość szybko zaaklimatyzujesz się na L4 😁
Pracy na początku będzie brakować ale spokojnie, jeszcze w życiu się napracujesz 😉 teraz jest czas dla Ciebie i dziecka 🫄❤️Puszkina lubi tę wiadomość
Staranie od 2017
03.2020- cb
👧:29lat
endomkit ✅
Amh 3.2 ✅
HSG- ❌(po HSG 👌)
Kir AA 😧
👦:34lat
Morfologia 3%
Koncentracja: 277.58 mln/ml
Całkowita liczba: 721.72 mln/ml
Klinika: 07.2024
sierpień IUI ❌
Wrzesień: rozpoczynamy iVF (bemfola + orgalutran)
10.2024: punkcja - 🥚12, ✅ 11, zapłodniono 6
2 zarodki (5.1.1 oraz 5.2.1)
25Listopad:transfer(lametta+cyclogest+EG)- ❌
23 Grudzień: transfer(lametta+cyclogest+EG)- ❌
Luty: Start 2 procedura
(Bemfola + orgalutran)
12.02.punkcja 🤞(+ biopsja)
🥚16, ✅16, zaplodniono 10, 4 zarodki
Zapalenie❌- wyleczone 💪
28 Maj: transfer (lametta+Encorton+acard+accofil+EG+ duphaston+ cyclogest) 🩸8dpt-187.1/10dpt-450.4/ 12dpt-934.9
"Nie rezygnuj z marzeń. To, że coś nie dzieję się teraz nie znaczy, że nigdy nie nastąpi" -
Dziewczyny czy was też stresuje ZUS i te wszystkie papierki? Najpierw wiadomość od księgowej że zły kod zwolnienia w jednym, okej poprawione. Teraz list z ZUS który przyszedł do mojej drugiej firmy. Byłam tam raz w miesiącu na jakiś szkoleniach na umowie zleceniu, nie brałam na tą firmę l4 bo przecież to zlecenie więc i tak mi się nic nie należy. Teraz ZUS prosi o wyjaśnienie czy faktycznie tam pracowałam będąc na l4 w lipcu i sierpniu. Nie było mnie tam od czerwca… Piszę do szefowej, że dostali pewnie takie pismo bo ja jestem podana jako tylko do informacji a od nich wymagaj wyjaśnień a szefowa do mnie że ona teraz jest na urlopie. Termin wyjaśnień do poniedziałku…
Zawsze mnie takie sprawy urzędowe stresowały a teraz mam wrażenie, że stresują mnie piec razy bardziej… 🤯09.04.25 zakwalifikowanie do IVF
👩🦰 - 28l
21.05.25 Punkcja - 21 🥚
🧔♂️-34l
0% plemników
10.03.25 - biopsja jądra
27.05.25 mamy 4 szansę, wszystkie 4.1.1.❄️
30.05.25 wizyta kontrolna
10.06.25 kontrola, 9DC
18.06 - transfer 4.1.1
24.06 - pierwsza beta - 37,1 - 6dpt
27.06 - druga beta - 251,7 - 9dpt
30.06 - 12dpt - beta - 1454
04.07 - 16dpt - beta - 7712 - w USG widoczny pęcherzyk ciążowy
15.07 - 27dpt - mamy ❤️ - CRL - 0,77mm
25.07 - CRL 1,5 cm! Prawidłowy rozwój
Sanco - prawidłowe - czekamy na dziewczynkę 🩷
-
Nowa1990_ wrote:Dziewczyny, mam do Was pytanie. Jestem w 10 tygodniu + 3, moja lekarka z kliniki powiedziała, żebym zaczęła schodzić z progesteronu. Powinnam już kilka dni temu zmniejszyć ilość zastrzyków Prolutex, ale nie zrobiłam tego, bo boję się, że to za wcześnie… Obecnie mam 2 zastrzyki + Progesteron Besins (100,100,200) i 3 razy dziennie Utrogestan… Na początku ciąży miałam plamienia przez wahania progesteronu i teraz się obawiam, czy to już ten moment, żeby zmniejszać dawki…
Kiedy Wy zaczęłyście schodzić z proga?
Ja mam tylko proga dopochwowo i już schodzę a mam trochę młodszą ciążę, miałam dawkę 300 teraz 200 i mam jeszcze leki na jakieś 2 tyg i potem koniec. Zostaje tylko acardNowa1990_ lubi tę wiadomość