Plamienia przed okresem a poprawny progesteron
- 
                        nick nieaktualnyWiem, że ten temat pojawia się w starych wątkach, ale nie mogłam ich odnaleźć. Po 10 latach tabletek zaszłam w ciąże w 3 cyklu po po odstawieniu.Ciąża obumarła w 9 tygodniu ciąży, zabieg łyżeczkowania w 11. Teoretycznie płodność powróciła, ale pojawiły się plamienia przed miesiączką. Nigdy wcześniej nie miałam. Mój lekarz stwierdził, że raz to nie reguła, ale mogę brać cyclodynon - nie zaszkodzi. Oczywiście brałam przez 3 miesiące, a plamienia nadal się pojawiają. Z rad forum dołączyłam leczniczą dawkę witaminy B6, magnez, ograniczyłam kawę - plamienia są nadal. Żeby dalej nie gdybać zbadałam progesteron - 8 dpo wyszedł na poziomie 14, gdzie norma jest powyżej 10. Temperatura w cyklach nie spada nigdy przed miesiączką. Czy któraś z was miała takie plamienia? Były inne przyczyny niż niedomoga? W dodatku od dwóch cyklu plamieniom towarzyszą skrzepy ok. 0,5 cm.
- 
                        
                        Mozesz sobie w nastepnym cyklu sprawdzic proga 7-9-11 dniu i sprawdzic jak spada. Ja tez mam ladnego proga w 7 dpo a w 10 zaczyna mi sie @. Tez po poronieniu tak mi sie FL skrocila.
- 
                        nick nieaktualny
- 
                        nick nieaktualnyMalgonia - a co robisz na wydłużenie fazy? Witaminy, zioła, leki? Ja oczywiście zrobię sobie komplet badań hormonów dla spokoju i pogadam z gin.. chociaż mój twierdzi, ,że wszystko ok, jestem płodna, ovu jest, wszystko jest.. tylko ciąży nie ma.
- 
                        
                        Ja probowalam wydluzyc FL suplementamia. Biore L arginine, Q10, myo inozytol, witC 1000mg, DongQuai plus inne suplementy na inne sprawy. Udalo mi sie podniesc proga ze srednio 10 na 15, ale moja FL zostala krotka. Po 7 dniu momentalnie zaczyna spadac. Od tego miesiaca zaczelam brac dupka bo juz nie wierze, ze naturalnie cos zdzialam  Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 sierpnia 2018, 20:21 
- 
                        
                        Ja naprawilam niedomogę ziołami ojca sroki nr 3 i niepokalankiem.
 Wcześniej luteina, duphaston i mimo tego plamienia, progesteron coraz gorszy w badaniach co 2 dni.
 Teraz mam 1 cykl bez ziół i czuję się super.Isaura l.37, 9 CS o 3 dziecko
 HSG - drożne jajowody
 Niedomoga lutealna
 Zioła ojca sroki nr 3
- 
                        
                        Sorry, że tak wtrącam, ale mam pytanie do Ciebie, Malgoniu, jaką tą l-argininę bierzesz?Starania o drugie dziecko
 
 HSG - marzec 2018 (16 cs) - oba jajowody drożne
 Laparoskopia z histeroskopią - listopad 2018 (25 cs)
 Badanie nasienia - morfologia 3% (styczeń 2018) -> 6% (lipiec 2018); HBA 89%, DFI 22%, HDS 2% (04.2019)
 
 Hormony w normie
 LH:FSH poniżej 0,6 (?)
 AMH w normie (2,39 ng/ml)
 TSH w normie
 
 Diagnoza:
 Endometrioza 4. st. - lewy jajnik i jajowód w zrostach z jelitami
 Torbiel endometrialna na prawym jajniku - 05.2019
 
 Leczenie:
 Rozpoczęcie ultra długiego protokołu - Diphereline (26.06) Stymulacja (27.08) -> 12 pęcherzyków
 Punkcja -> 8 komórek IMSI -> 5 zapłodnionych
 Transfer w 3. dobie jeden zarodek 8A - nieudany
 Zamrożony 3AB
- 
                        
                        https://www.naturawit.pl/product-pol-51-Swanson-Super-Strength-L-Arginina-850-mg-90-kapsulek-uniw.html?gclid=EAIaIQobChMIhp_g9vmo3QIVHs-yCh0i_QHDEAQYASABEgIEWvD_BwE
 
 O taką, ale wcześniej brałam z solgara tylko była znacznie droższa. m_d_f lubi tę wiadomość m_d_f lubi tę wiadomość
- 
                    
 
         
				
								
				
				
			



 
        

