X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Angeliusowe mamy - zbiorczy wąte kdla kobiet w ciąży i po porodzie
Odpowiedz

Angeliusowe mamy - zbiorczy wąte kdla kobiet w ciąży i po porodzie

Oceń ten wątek:
  • Honorata02 Autorytet
    Postów: 1688 1550

    Wysłany: 18 czerwca 2020, 17:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ania609 wrote:
    Nie no coś ty, nie wyobrażam sobie nie karmić piersią :).. Coraz większy strach czuje.. Trochę się boję jak to będzie...
    Najgorzej się bać, nie myśl o tym strachu.wszystko będzie dobrze;) poradzisz sobiniema sobie nie wyobrażam jak to jest nie karmić dziecka... wręcz bałam się jej dawać mm.i nie żałuję że kp super sprawa nie trzeba się przejmować butelkami itp. Teraz już mi się przyzwyczaiła że rano cyc później kaszka,przed południem cyc,między 14-15 zupka lub jakieś danie bądź deser A później już tylko cycu. Ja nie zabezpieczalam krwi pepowinowej.

    dxomdf9hpaauwmby.png

    7.10.21 Walka o drugiego maluszka rozpoczęta.
    15.12.21 histeroskopia , wszystko ok.
    31.12.21 USG i zielone światło.
    17.01.22 transfer ostatniego ❄️ .
    22.01 beta 0,1 ;(
    24.01 beta 0,1 ;( 😭😭😭

    Koniec starań ;(
    Brak mrozakow ;(
  • Bejzi Autorytet
    Postów: 1153 1102

    Wysłany: 18 czerwca 2020, 20:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie! Nasz Szymon w nocy śpi tylko w swoim łóżeczku, tak byl nauczony od poczatku i póki co nie protestuje, w trakcie dnia go parzy 👌 więc spi w babyhug'u, zresztą mamy dwa poziomy, sypialnie na pietrze i nie wyobrazam sobie zebym miala z nim tam biegać na kazda drzemke.

    Co do wedrowek po lozeczku, musialam kupic ochraniacz, bo czesto wybudzal mnie łomot jego glowy o listewki lozeczka 🙄 rzucal sie wrecz, teraz kiedy ma ograniczenie, spi spokojniej.

    Trasti, nie nakrecaj sie z jakims napięciem, serio, kiedy wrzucalas zdjecia Leny lezacej na brzuszku, moj drenował czolem po macie 🤪 tez sie martwilam, bo za Chiny nie chcial leżeć na brzuchu. Teraz gosc kreci z plecow na brzuch i taki ma przy tym zaciesz, ze szok. Jasne, obserwuj albo skonsultuj to z rehabilitantem dzieciecym dla wlasnego spokoju.

    Ja przychodze do Was dzis z zapytaniem czy juz przeszlyscie z gondoli na spacerowke? Czy Wasze dziecki wykazują gotowosc do siadania moze? Moj pisklak caly czas próbuje sie dzwigac podnosząc glowe i zapierajac sie o co tylko mozna, w ogole w gondoli wyglada jak przerosniety 🤦‍♀️

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 czerwca 2020, 20:55

    08.01.2020 r. na Ziemi pojawi(ł) się Cud! 😊
  • Honorata02 Autorytet
    Postów: 1688 1550

    Wysłany: 18 czerwca 2020, 21:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bejzi wrote:
    Witajcie! Nasz Szymon w nocy śpi tylko w swoim łóżeczku, tak byl nauczony od poczatku i póki co nie protestuje, w trakcie dnia go parzy 👌 więc spi w babyhug'u, zresztą mamy dwa poziomy, sypialnie na pietrze i nie wyobrazam sobie zebym miala z nim tam biegać na kazda drzemke.

    Co do wedrowek po lozeczku, musialam kupic ochraniacz, bo czesto wybudzal mnie łomot jego glowy o listewki lozeczka 🙄 rzucal sie wrecz, teraz kiedy ma ograniczenie, spi spokojniej.

    Trasti, nie nakrecaj sie z jakims napięciem, serio, kiedy wrzucalas zdjecia Leny lezacej na brzuszku, moj drenował czolem po macie 🤪 tez sie martwilam, bo za Chiny nie chcial leżeć na brzuchu. Teraz gosc kreci z plecow na brzuch i taki ma przy tym zaciesz, ze szok. Jasne, obserwuj albo skonsultuj to z rehabilitantem dzieciecym dla wlasnego spokoju.

    Ja przychodze do Was dzis z zapytaniem czy juz przeszlyscie z gondoli na spacerowke? Czy Wasze dziecki wykazują gotowosc do siadania moze? Moj pisklak caly czas próbuje sie dzwigac podnosząc glowe i zapierajac sie o co tylko mozna, w ogole w gondoli wyglada jak przerosniety 🤦‍♀️
    A moja też już jeździ w spacerowce bo o gądoli nie ma już mowy. Na początku jak miała siedzieć w spacerowce to 5 minut i był wrzask płacz itp. Po paru razach i dłuższym spacerku chyba się już przekonała i jest całkiem ok. Tutaj przesyłam zdjęcie jak jedzie dumna ;) https://zapodaj.net/eb9d046436361.jpg.html

    A ja mam pytanie o foteliki, czy dalej wozicie w nosidelkach ? Bo moja za nic w świecie nie chce i jeszcze najgorsze jest to ze tyłem wogole nie ma mowy o jeździe. Ostatnio pożyczyłam fotelik od brata taki 0-36kg włożyłam ja tyłem do jazdy był płacz i krzyki nie mogłam 500m przejechac A odwróciłam to przodem do jazdy i cisza...i teraz muszę kupić fotelik.

    dxomdf9hpaauwmby.png

    7.10.21 Walka o drugiego maluszka rozpoczęta.
    15.12.21 histeroskopia , wszystko ok.
    31.12.21 USG i zielone światło.
    17.01.22 transfer ostatniego ❄️ .
    22.01 beta 0,1 ;(
    24.01 beta 0,1 ;( 😭😭😭

    Koniec starań ;(
    Brak mrozakow ;(
  • ania609 Autorytet
    Postów: 1346 517

    Wysłany: 18 czerwca 2020, 21:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szyjka mi się skraca.. Mały pcha się juz na świat . Muszę leżeć, a jak częściej zacznie się stawiać brzuch to czeka nas szpital.. :/..

    oar8dqk3h868txgg.png
  • Honorata02 Autorytet
    Postów: 1688 1550

    Wysłany: 18 czerwca 2020, 21:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ania609 wrote:
    Szyjka mi się skraca.. Mały pcha się juz na świat . Muszę leżeć, a jak częściej zacznie się stawiać brzuch to czeka nas szpital.. :/..
    Oj no to lez i odpoczywaj. Moja bratowa ma taką samą sytuację ale ona już ma 37 tydzień;)

    dxomdf9hpaauwmby.png

    7.10.21 Walka o drugiego maluszka rozpoczęta.
    15.12.21 histeroskopia , wszystko ok.
    31.12.21 USG i zielone światło.
    17.01.22 transfer ostatniego ❄️ .
    22.01 beta 0,1 ;(
    24.01 beta 0,1 ;( 😭😭😭

    Koniec starań ;(
    Brak mrozakow ;(
  • Bejzi Autorytet
    Postów: 1153 1102

    Wysłany: 19 czerwca 2020, 10:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Honorata, ale slodziara z tej Twojej Łucji 😍
    Ania, juz blizej niz dalej, oszczedzaj sie, ostatecznie pessar zaloza. Swoja droga, nadziwic sie nie mogę jak Twoja lekarka moze kazać Ci chodzić po psychiatrach pod pretekstem strachu przed porodem naturalnym 😑 pisalam to milion razy, stan po leczeniu ivf jest wskazaniem do cc, koniec, kropka. Mnie dr MP na ostatniej wizycie mowila zebym zrobila wszystko zeby urodzic naturalnie. Pamietaj ze nawet jak zaczniesz rodzic normalnie i dziecku zacznie spadac tetno, nikt nie zaryzykuje dalszego ciagu tylko zabiora Cie na blok. Na marginesie, Śląsk jest jednym z pionierow leczenia nieplodnosci, az dziw, ze robia potem takie problemy z porodem.

    H_anulka, ogromne, ogromne gratulacje i usciski! Widze, ze corcia bezie miala rodzenstwo 😀 Jak sie czujesz?

    Honorata02, h_anulka lubią tę wiadomość

    08.01.2020 r. na Ziemi pojawi(ł) się Cud! 😊
  • ania609 Autorytet
    Postów: 1346 517

    Wysłany: 19 czerwca 2020, 12:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bejzi wrote:
    Honorata, ale slodziara z tej Twojej Łucji 😍
    Ania, juz blizej niz dalej, oszczedzaj sie, ostatecznie pessar zaloza. Swoja droga, nadziwic sie nie mogę jak Twoja lekarka moze kazać Ci chodzić po psychiatrach pod pretekstem strachu przed porodem naturalnym 😑 pisalam to milion razy, stan po leczeniu ivf jest wskazaniem do cc, koniec, kropka. Mnie dr MP na ostatniej wizycie mowila zebym zrobila wszystko zeby urodzic naturalnie. Pamietaj ze nawet jak zaczniesz rodzic normalnie i dziecku zacznie spadac tetno, nikt nie zaryzykuje dalszego ciagu tylko zabiora Cie na blok. Na marginesie, Śląsk jest jednym z pionierow leczenia nieplodnosci, az dziw, ze robia potem takie problemy z porodem.

    H_anulka, ogromne, ogromne gratulacje i usciski! Widze, ze corcia bezie miala rodzenstwo 😀 Jak sie czujesz?
    A ty jak rodzilas? Teraz na wizycie była już milsza ale utrzymuje ze nie może mi zrobić cesarki muszę iść do psychologa.. Ja chyba będę miała zaświadczenie od kardiologa bo mam cały czas wysoki puls.. :/..czuje taki strach .. Boje sie.. Nie jestem przygotowana.. W domu nic nie zrobione.. Nie tak to miało być.. :(

    oar8dqk3h868txgg.png
  • ania609 Autorytet
    Postów: 1346 517

    Wysłany: 19 czerwca 2020, 12:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pessar też mi nie założy bo niby to już za późno... ..

    oar8dqk3h868txgg.png
  • Bejzi Autorytet
    Postów: 1153 1102

    Wysłany: 19 czerwca 2020, 13:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja przezylam dwa porody 😉 ale wiele bym oddala zeby urodzic sn, niestety nie udalo sie, ale z doswiadczenia wiem, ze jesli cokolwiek idzie nie tak, nikt nie zaryzykuje. Ja na swojej kartotece (lezalam kilka dni na patologii ciazy z uwagi na wysokie cisnienie) mialam zaznaczone, ze jestem po ivf i wszyscy obchodzili sie ze mna jak z jajkiem, lekarze namawiali wrecz na cięcie, dziwiac sie, ze chce ryzykowac naturalny poród po tylu latach starań.
    Teraz chcac drugie dziecko musze odczekac i nawet gdybym chciala wiecej niz dwoje dzieci nie zaryzykuje 3 cesarek w tym jednej w poprzek brzucha (brrr), bo na naturalne rozwiazania nie bardzo mam co liczyc. Inna rzecz, ze ubytek w macicy bylby tez spory, w koncu to operacja...

    Dla mnie ogromne znaczenie mialo tez to, ze dziecko urodzone naturalnie kolonizuje sie flora bakteryjna matki przechodząc przez kanal rodny, przy cc to dobro omija dzieciaki, czesciej zapadaja na choroby skorne i alergie. Trudniej o laktacje, dzidzius z ciepelka nagle wyrywany jest z brzucha

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 czerwca 2020, 13:59

    08.01.2020 r. na Ziemi pojawi(ł) się Cud! 😊
  • Honorata02 Autorytet
    Postów: 1688 1550

    Wysłany: 19 czerwca 2020, 16:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ania609 wrote:
    A ty jak rodzilas? Teraz na wizycie była już milsza ale utrzymuje ze nie może mi zrobić cesarki muszę iść do psychologa.. Ja chyba będę miała zaświadczenie od kardiologa bo mam cały czas wysoki puls.. :/..czuje taki strach .. Boje sie.. Nie jestem przygotowana.. W domu nic nie zrobione.. Nie tak to miało być.. :(
    Ty lepiej zmień lekarza.... mnie też lekarz namawiał na cc chociaż ja się uparlam na sn. No i też bardzo żałuję że nie dałam radę jej urodzić do końca ponieważ nie chciała wejść w kanał wodny j się cofala przy parciu. ;( (bóle parte 3,5 h) po tym czasie rozplakalam się i poprosiłam o cięcie.

    Bejzi...dziekuje ;) taka mała moja slodzizna. Dzisiaj świętujemy bo kończymy pół roku ;)

    KateHawke, Bejzi lubią tę wiadomość

    dxomdf9hpaauwmby.png

    7.10.21 Walka o drugiego maluszka rozpoczęta.
    15.12.21 histeroskopia , wszystko ok.
    31.12.21 USG i zielone światło.
    17.01.22 transfer ostatniego ❄️ .
    22.01 beta 0,1 ;(
    24.01 beta 0,1 ;( 😭😭😭

    Koniec starań ;(
    Brak mrozakow ;(
  • KateHawke Autorytet
    Postów: 5327 7216

    Wysłany: 19 czerwca 2020, 22:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Honorata02 wrote:
    Ty lepiej zmień lekarza.... mnie też lekarz namawiał na cc chociaż ja się uparlam na sn. No i też bardzo żałuję że nie dałam radę jej urodzić do końca ponieważ nie chciała wejść w kanał wodny j się cofala przy parciu. ;( (bóle parte 3,5 h) po tym czasie rozplakalam się i poprosiłam o cięcie.

    Bejzi...dziekuje ;) taka mała moja slodzizna. Dzisiaj świętujemy bo kończymy pół roku ;)
    No to wszystkiego naj naj dla Łusi! To już jedną nogą w roczku 😃

    Honorata02 lubi tę wiadomość

    08.05.2020 - II na teście 💕
    f2wl2n0auw5gzezn.png
    9f7jtv73nku3ge5t.png
    27 Styczeń 2018 - 18cs - ET
  • Trasti Autorytet
    Postów: 4403 1194

    Wysłany: 19 czerwca 2020, 23:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martwi mnie to jej napiecie bo jak ruszam jej raczkami to straszny opor stawia sie niechetnie sie obraca potrafi ale jakby jej sie nie chcialo woli pokrzyczec musi naprawde miec motywcje . Dzis kolezanki corka ma pol roku i juz stabilnie siedzi staje sama . We wtorek mamy szczepienie to wezmiemy skierowanie do fizjo mamy taka znajoma pania janeczke bo jula chodzila do niej niech spojrzy na nia na wszelki wielki mimo wszystko to wczesniak

    bl9c9vvjirf1bxzu.png

    Walka zakończyła się zwycięstwem !!! Nasz Bożonarodzeniowy cud 2950 kg 8 pkt 53 cm 18:20

    Mama 4 aniołków
    11. 2016 (*);06.2018 (*) (*) ; 2.03.2019 cb(*)
    6 lat oczekiwania na 2 cud
    2iui nieskutczne ..
    mutacje PAI i MTHFR w homo ; insulinooporność, cholesterol, stan przedcukrzycowy, cukrzyca ciążowa,hiperinsulemia;
    niskie białko s w ciąży.. tendecje do krwiaków i krwawień;choroby immunologiczne wzjg, łuszczyca , alergia /il10niska-brak ochrony zarodka; brak kirów implantacyjnych haplotyp aa ,hla-c męża c2c2 moje c2c2:(( lct ujemne; allo mlr 0% :( nasienie ok( po hba fragmentacjach seminogramach.. suplach
    Po 4 szczepieniach pullowanych łódź. ..niski prog w ciąży..problemy z niewydolnością łożyska.. po histero drożności i laparo( endometrioza)
  • Honorata02 Autorytet
    Postów: 1688 1550

    Wysłany: 20 czerwca 2020, 06:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Trasti wrote:
    Martwi mnie to jej napiecie bo jak ruszam jej raczkami to straszny opor stawia sie niechetnie sie obraca potrafi ale jakby jej sie nie chcialo woli pokrzyczec musi naprawde miec motywcje . Dzis kolezanki corka ma pol roku i juz stabilnie siedzi staje sama . We wtorek mamy szczepienie to wezmiemy skierowanie do fizjo mamy taka znajoma pania janeczke bo jula chodzila do niej niech spojrzy na nia na wszelki wielki mimo wszystko to wczesniak
    Dla pewności lepiej sprawdzić, Łucja mi ciągle trzymała główkę na prawa stronę i też mnie to martwiło umówiłam się prywatnie do fizjo i zabadała młoda okazało się że nic takiego i faktycznie przeszli jej samo.

    dxomdf9hpaauwmby.png

    7.10.21 Walka o drugiego maluszka rozpoczęta.
    15.12.21 histeroskopia , wszystko ok.
    31.12.21 USG i zielone światło.
    17.01.22 transfer ostatniego ❄️ .
    22.01 beta 0,1 ;(
    24.01 beta 0,1 ;( 😭😭😭

    Koniec starań ;(
    Brak mrozakow ;(
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 czerwca 2020, 08:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Trasti wrote:
    Martwi mnie to jej napiecie bo jak ruszam jej raczkami to straszny opor stawia sie niechetnie sie obraca potrafi ale jakby jej sie nie chcialo woli pokrzyczec musi naprawde miec motywcje . Dzis kolezanki corka ma pol roku i juz stabilnie siedzi staje sama . We wtorek mamy szczepienie to wezmiemy skierowanie do fizjo mamy taka znajoma pania janeczke bo jula chodzila do niej niech spojrzy na nia na wszelki wielki mimo wszystko to wczesniak
    Lepiej pójść prywatnie. Na NFZ wygląda to w ten sposób, że potrzebne jest skierowanie do Ośrodka Rehabilitacji Dziennej Dzieci i Młodzieży, to znaczy jest to skierowanie do lekarza specjalisty, najczęściej jest nim neurolog dziecięcy. Lekarz zleca zabiegi i dopiero wpisuje się w kolejkę na fizjoterapię. Procedura może trwać nawet do kilku miesięcy. Lepiej odżałować parę groszy i pójść prywatnie do fizjoterapeuty od niemowląt.

  • h_anulka Autorytet
    Postów: 534 249

    Wysłany: 21 czerwca 2020, 21:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bejzi wrote:
    H_anulka, ogromne, ogromne gratulacje i usciski! Widze, ze corcia bezie miala rodzenstwo 😀 Jak sie czujesz?
    Dziękuję Kochana 😘
    Długo musieliśmy czekać na ten dzień, żeby zobaczyć dwie kreski na teście ale było warto się nie poddawać. Ta ciąża jest inna od tej z córcią, brzuszek dużo większy, dokucza mi ciągłe zmęczenie ale nie mogę narzekać. Odkąd czuję ruchy jestem spokojniejsza a córka już nie może się doczekać kiedy dzidziuś już będzie na świecie :-)

    starania od 05.2015
    niepłodność wtórna idio(pa)tyczna
    zrz6wn15zl9q17rl.png
    f2wlio4pqs48cql0.png
  • Yoselyn82 Autorytet
    Postów: 14995 18897

    Wysłany: 21 czerwca 2020, 22:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    h_anulka wrote:
    Dziękuję Kochana 😘
    Długo musieliśmy czekać na ten dzień, żeby zobaczyć dwie kreski na teście ale było warto się nie poddawać. Ta ciąża jest inna od tej z córcią, brzuszek dużo większy, dokucza mi ciągłe zmęczenie ale nie mogę narzekać. Odkąd czuję ruchy jestem spokojniejsza a córka już nie może się doczekać kiedy dzidziuś już będzie na świecie :-)

    Gratuluję ♥️ super nowina że się udało

    h_anulka lubi tę wiadomość

    Mój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️

    Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️

    Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
    ❤️❤️❤️
  • KateHawke Autorytet
    Postów: 5327 7216

    Wysłany: 22 czerwca 2020, 11:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    h_anulka wrote:
    Dziękuję Kochana 😘
    Długo musieliśmy czekać na ten dzień, żeby zobaczyć dwie kreski na teście ale było warto się nie poddawać. Ta ciąża jest inna od tej z córcią, brzuszek dużo większy, dokucza mi ciągłe zmęczenie ale nie mogę narzekać. Odkąd czuję ruchy jestem spokojniejsza a córka już nie może się doczekać kiedy dzidziuś już będzie na świecie :-)
    Wspaniale! 😍 Cudowna nowina!

    h_anulka lubi tę wiadomość

    08.05.2020 - II na teście 💕
    f2wl2n0auw5gzezn.png
    9f7jtv73nku3ge5t.png
    27 Styczeń 2018 - 18cs - ET
  • Trasti Autorytet
    Postów: 4403 1194

    Wysłany: 22 czerwca 2020, 11:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurde my takich procedur nie przechodzilismy p julce dostalismy skierowanie od pediatry od razu na rehabitacje dlugo tez nie czekalimsy.zalezy mi na pani janeczce jest v fajna mila i pomogla julcd ufam jej

    bl9c9vvjirf1bxzu.png

    Walka zakończyła się zwycięstwem !!! Nasz Bożonarodzeniowy cud 2950 kg 8 pkt 53 cm 18:20

    Mama 4 aniołków
    11. 2016 (*);06.2018 (*) (*) ; 2.03.2019 cb(*)
    6 lat oczekiwania na 2 cud
    2iui nieskutczne ..
    mutacje PAI i MTHFR w homo ; insulinooporność, cholesterol, stan przedcukrzycowy, cukrzyca ciążowa,hiperinsulemia;
    niskie białko s w ciąży.. tendecje do krwiaków i krwawień;choroby immunologiczne wzjg, łuszczyca , alergia /il10niska-brak ochrony zarodka; brak kirów implantacyjnych haplotyp aa ,hla-c męża c2c2 moje c2c2:(( lct ujemne; allo mlr 0% :( nasienie ok( po hba fragmentacjach seminogramach.. suplach
    Po 4 szczepieniach pullowanych łódź. ..niski prog w ciąży..problemy z niewydolnością łożyska.. po histero drożności i laparo( endometrioza)
  • Bejzi Autorytet
    Postów: 1153 1102

    Wysłany: 24 czerwca 2020, 13:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    h_anulka wrote:
    Dziękuję Kochana 😘
    Długo musieliśmy czekać na ten dzień, żeby zobaczyć dwie kreski na teście ale było warto się nie poddawać. Ta ciąża jest inna od tej z córcią, brzuszek dużo większy, dokucza mi ciągłe zmęczenie ale nie mogę narzekać. Odkąd czuję ruchy jestem spokojniejsza a córka już nie może się doczekać kiedy dzidziuś już będzie na świecie :-)
    Zycze Wam zatem lekkosci bytu 😁
    O ile dobrze pamietam, zrezygnowaliscie juz z pomocy kliniki jakis rok temu?

    h_anulka lubi tę wiadomość

    08.01.2020 r. na Ziemi pojawi(ł) się Cud! 😊
  • Trasti Autorytet
    Postów: 4403 1194

    Wysłany: 26 czerwca 2020, 12:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    6 go mam wizyte u lekarza ktory zdecyduje czy )mala potrzebuje fizjo i ma to wzmozone napiecie. lekarki poza robieniem samolotu nic nie niepokoji reszta mowi ze taki charakter i uroda

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 czerwca 2020, 23:13

    Bejzi lubi tę wiadomość

    bl9c9vvjirf1bxzu.png

    Walka zakończyła się zwycięstwem !!! Nasz Bożonarodzeniowy cud 2950 kg 8 pkt 53 cm 18:20

    Mama 4 aniołków
    11. 2016 (*);06.2018 (*) (*) ; 2.03.2019 cb(*)
    6 lat oczekiwania na 2 cud
    2iui nieskutczne ..
    mutacje PAI i MTHFR w homo ; insulinooporność, cholesterol, stan przedcukrzycowy, cukrzyca ciążowa,hiperinsulemia;
    niskie białko s w ciąży.. tendecje do krwiaków i krwawień;choroby immunologiczne wzjg, łuszczyca , alergia /il10niska-brak ochrony zarodka; brak kirów implantacyjnych haplotyp aa ,hla-c męża c2c2 moje c2c2:(( lct ujemne; allo mlr 0% :( nasienie ok( po hba fragmentacjach seminogramach.. suplach
    Po 4 szczepieniach pullowanych łódź. ..niski prog w ciąży..problemy z niewydolnością łożyska.. po histero drożności i laparo( endometrioza)
‹‹ 120 121 122 123 124 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Cykl miesiączkowy a wygląd kobiety - wpływ na skórę i włosy

Cykl miesiączkowy i przemiany hormonalne, które w nim zachodzą mają wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Cykl miesiączkowy a wygląd - jak hormony mogą wpływać na Twoją skórę i włosy? W których fazach cyklu Twoja cera może być w lepszej kondycji, a kiedy mogą pojawiać się problemy? Hormony a trądzik - kiedy problemy z wypryskami mogą się nasilać? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Nowości i innowacyjne algorytmy sztucznej inteligencji wdrożone w aplikacji OvuFriend

Przeczytaj o nowościach, które właśnie wdrożyliśmy w aplikacji OvuFriend! Są to wyniki naszych ponad dwuletnich prac badawczo-rozwojowych, w które byli zaangażowani najlepsi eksperci medyczni i naukowcy od analizy danych i algorytmów sztucznej inteligencji w Polsce. Projekt otrzymał również wsparcie od Narodowego Centrum Badań i Rozwoju oraz Google for Startups. Co to oznacza dla użytkowniczek OvuFriend? Przeczytaj więcej. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Nie możesz zajść w ciążę? Rozpocznij diagnostykę już teraz – przygotuj się na czerwiec!

Świetne wieści dla wszystkich par, które pragną skorzystać z procedury in vitro, ale ze względów ekonomicznych nie mogli sobie na nią pozwolić... Już wkrótce rusza państwowy program wsparcia, który będzie finansował metodę zapłodnienia pozaustrojowego! Już teraz warto o tym pomyśleć, rozpocząć diagnostykę, aby jak najlepiej przygotować się do procedury. Podpowiadamy na co zwrócić uwagę.

CZYTAJ WIĘCEJ