X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Angeliusowe mamy - zbiorczy wąte kdla kobiet w ciąży i po porodzie
Odpowiedz

Angeliusowe mamy - zbiorczy wąte kdla kobiet w ciąży i po porodzie

Oceń ten wątek:
  • cathleen Znajoma
    Postów: 19 13

    Wysłany: 8 września 2021, 15:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oj.. znalazłam info o zakazie odwiedzin na ich stronie. Także wygląda na to, że rzeczywiście tak jest

    thgfgywlhsfvtuvg.png
  • Poziomka25 Autorytet
    Postów: 1329 559

    Wysłany: 8 września 2021, 16:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak czy siak ja po prostu pisze czysto hipotetycznie. Zakładam ze w listopadzie różnie może być z tymi odwiedzinami. Co mi po tym jak na chwile np wpuszcza partnera. C Chodzi mi o to ze będąc uziemiona przez cc przez 24h obawiam się Bytomia. Wolałabym żeby pionizowali wcześniej …

    3xPICSI
    5xcrio :(
    2xcb :(
    2x6tydz [*]
    Immunosupresja, szczepienia...

    Udało się.
    10.2021 urodziłam swój wyczekany pierwszy Skarb ❤️

    Ciaza naturalna.
    09.2023 urodziłam swój drugi Skarb ❤️
  • Miśka88 Autorytet
    Postów: 920 597

    Wysłany: 8 września 2021, 18:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny ale mnie się wydaje że wcześniej pionozuja, 24h to jednak długo.Leżałam na sali z dziewczyną po CC to chyba po 12h była pionizowana.
    Dzieciaczki w tym czasie gdy nie możecie wstac położne przynoszą do karmienia.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 września 2021, 18:44

    Gruzja85 lubi tę wiadomość

    zem3upjygfa8odps.png

    Lat 33
    Starania od 2015
    2016- 1 wizyta Angelius dr Paliga
    2017 laparoskopia z histero - usunięto małe ogniska endometriozy
    2017- 3 inseminacje, beta w każdej 0
    2018 - wizyta docent Paśnik, wysoka odporność , Kir AA
    Immunosupresja- ciąży dalej brak
    Luty 2019- badania kliniczne invitro
    Pobrano 9 komórek, 7 zdolnych do zapłodnienia, zaplodnilo się 6,
    Mamy 8A, 4AA, 3AA, 3BB
    07.03.2019 świeży transfer 4aa, beta 0
    2. Transfer 08.05.2019 crio❄️ 3aa, z accofilem, kroplówką i klejem,
    9 dpt beta 110😍
    27 dpt jest ❤️ ale i krwiak
    8 tydzień sytuacja opanowana, brak krwiaka na USG
    20 tydzień 2 USG prenatalne,jest dziewczynka
    34 tydzień, szpital, skracająca się szyjka plus rozwarcie na 1 palec, leżymy aż do rozwiązania
    38+1- poród sn, Zosia 54cm, 3,270kg😍
    Dwa ❄️ czekają.
    10.2021 powrót po ❄️ dr Paliga
    3 transfer 05.01.2022 crio❄ 3bb😪
    4 transfer 09.03 2022r. 8a 😪
  • Gruzja85 Autorytet
    Postów: 1792 1393

    Wysłany: 8 września 2021, 20:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny. Leżę w Bytomiu po CC z moja kruszyna. Nie ma odwiedzin tylko po CC może ojciec kangurowac jeśli ma negatywny test waznyb48h lub ma paszport covidowy. Wszystko jest na stronie szpitala. Po CC pionizacja jest po 24h i masz wtedy że sobą dziecko na piersi. Biorą tylko na noc. Do tego momentu opieka jest super. Problem zaczyna się jak masz dreny po CC albo nie możesz spionizowac się albo jak ja problem z cukrem bo zostajesz sama z tym problemem gdy wyjeżdżasz z sali wybudzdn bo dzieckiem musisz opiekować a prawie umierasz. Nie ma opieki pod kątem przystawiania do pierwsi.jak jest problem a cisną na maksa na karmienie piersia. Największy problem jest w nocy bo nie przyjdą z pomocą a mleko wydzielają. Natomiast pionjzacja po 24h jest naprawdę dobrym pomysłem, nie polecam wcześniej. Generalnie wszędzie jest do dupy tylko tutaj dobrze robisz robotę w zakresie opiekuna dzieckiem i kwestii CC.

    Bejzi lubi tę wiadomość

    36 lata, starania o pierwszą ciążę od 01.2017
    1 procedura invitro - krótki protokół -1 transfer świeżych 3 dniowców 8A i 8B😢
    2 transfer 3bb - 6 dpt -34; 8dp- 104; 11dpt - 392; 14 dpt -1272; 25 dpt- ♥️ i jest już na swiecie💗💞💝
    uregulowana niedoczynność tarczycy (spalona riadoaktywnym jodem - kiedyś nadczynność), niskie AMH - 1.5, endometrioza I stopnia, IO, NK 23%, nietoleracje pokarmowe..., krótkie cykle, KIR BX (większość implementacyjnych)
    mąż średnio.
    Teraz druga ciąża z zaskoczenia ...i rośnie druga dziewczyna 🥰🤩🤩
  • Gruzja85 Autorytet
    Postów: 1792 1393

    Wysłany: 8 września 2021, 20:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miśka88 wrote:
    Dziewczyny ale mnie się wydaje że wcześniej pionozuja, 24h to jednak długo.Leżałam na sali z dziewczyną po CC to chyba po 12h była pionizowana.
    Dzieciaczki w tym czasie gdy nie możecie wstac położne przynoszą do karmienia.
    Dziecko jest non stop z Tobą na piersi i mamla sutka. Biorą tylko na tą jedną noc. Mimo że prosiłam później choćby na chwilę to zolzy nie przyszły.

    36 lata, starania o pierwszą ciążę od 01.2017
    1 procedura invitro - krótki protokół -1 transfer świeżych 3 dniowców 8A i 8B😢
    2 transfer 3bb - 6 dpt -34; 8dp- 104; 11dpt - 392; 14 dpt -1272; 25 dpt- ♥️ i jest już na swiecie💗💞💝
    uregulowana niedoczynność tarczycy (spalona riadoaktywnym jodem - kiedyś nadczynność), niskie AMH - 1.5, endometrioza I stopnia, IO, NK 23%, nietoleracje pokarmowe..., krótkie cykle, KIR BX (większość implementacyjnych)
    mąż średnio.
    Teraz druga ciąża z zaskoczenia ...i rośnie druga dziewczyna 🥰🤩🤩
  • Gruzja85 Autorytet
    Postów: 1792 1393

    Wysłany: 8 września 2021, 20:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Poziomka25 wrote:
    No z tego co można wyczytać to pomoc w Bytomiu jest średnia już po samym porodzie i to najbardziej martwi. Tym bardziej po CC i bez możliwości odwiedzin bliskich.

    Ja chcę karmić piersią, ale z tego co czytam to minus jest taki, że pionizacja po 24h, czyli rozumiem że dziecko dostanę dopiero po 24h? Kwestia rozkręcenia laktacji może być ciężka po takim czasie, bo rozumiem że 24 h nie ruszam się w ogóle.

    Nie wiadomo też jak wygląda sytuacja z kangurowaniem przez ojca...

    Przy porodach i tak najważniejsza jest położna, obecność lekarza jest zależna od tego czy akurat będzie mieć dyżur. Przy CC istotniejszy jest lekarz bo to z nim się umawiasz. Tyle wiem na tą chwilę :D
    Ja wczoraj miałam CC i dziecko dostalamchyba koło 11.30 A wziely mi ja 23.00 I to jeszcze musialam upomniec sobie.

    36 lata, starania o pierwszą ciążę od 01.2017
    1 procedura invitro - krótki protokół -1 transfer świeżych 3 dniowców 8A i 8B😢
    2 transfer 3bb - 6 dpt -34; 8dp- 104; 11dpt - 392; 14 dpt -1272; 25 dpt- ♥️ i jest już na swiecie💗💞💝
    uregulowana niedoczynność tarczycy (spalona riadoaktywnym jodem - kiedyś nadczynność), niskie AMH - 1.5, endometrioza I stopnia, IO, NK 23%, nietoleracje pokarmowe..., krótkie cykle, KIR BX (większość implementacyjnych)
    mąż średnio.
    Teraz druga ciąża z zaskoczenia ...i rośnie druga dziewczyna 🥰🤩🤩
  • Miśka88 Autorytet
    Postów: 920 597

    Wysłany: 9 września 2021, 09:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gruzja gratulacje😚mam nadzieję że szybko dojdziesz do siebie i wrócicie z córeczką do domu.
    Co do pionizacji to ta dziewczyna z którą była na sali miała po 12h, dlatego się zdziwiłam że dziewczyny piszą o 24. Ale być może zależne też od przypadku🤷 A tym że w tym czasie też masz dziecko przy sobie jestem zdziwiona, bo kurcze ani się ruszyć ani nic myślałam że tylko do karmienia przynoszą i zabierają.
    Mi prawie dobę po porodzie nie chciały przywieść małej bo byłam po silnym krwotoku. Dopiero jak przyjechał mąż i się ogarnęłam to wtedy sami poszliśmy po małą 🤷
    Ps. A jak malutka ma na imie? Niewiem czy pisałas ale być może mi umknęło.

    zem3upjygfa8odps.png

    Lat 33
    Starania od 2015
    2016- 1 wizyta Angelius dr Paliga
    2017 laparoskopia z histero - usunięto małe ogniska endometriozy
    2017- 3 inseminacje, beta w każdej 0
    2018 - wizyta docent Paśnik, wysoka odporność , Kir AA
    Immunosupresja- ciąży dalej brak
    Luty 2019- badania kliniczne invitro
    Pobrano 9 komórek, 7 zdolnych do zapłodnienia, zaplodnilo się 6,
    Mamy 8A, 4AA, 3AA, 3BB
    07.03.2019 świeży transfer 4aa, beta 0
    2. Transfer 08.05.2019 crio❄️ 3aa, z accofilem, kroplówką i klejem,
    9 dpt beta 110😍
    27 dpt jest ❤️ ale i krwiak
    8 tydzień sytuacja opanowana, brak krwiaka na USG
    20 tydzień 2 USG prenatalne,jest dziewczynka
    34 tydzień, szpital, skracająca się szyjka plus rozwarcie na 1 palec, leżymy aż do rozwiązania
    38+1- poród sn, Zosia 54cm, 3,270kg😍
    Dwa ❄️ czekają.
    10.2021 powrót po ❄️ dr Paliga
    3 transfer 05.01.2022 crio❄ 3bb😪
    4 transfer 09.03 2022r. 8a 😪
  • Gruzja85 Autorytet
    Postów: 1792 1393

    Wysłany: 9 września 2021, 10:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miśka88 wrote:
    Gruzja gratulacje😚mam nadzieję że szybko dojdziesz do siebie i wrócicie z córeczką do domu.
    Co do pionizacji to ta dziewczyna z którą była na sali miała po 12h, dlatego się zdziwiłam że dziewczyny piszą o 24. Ale być może zależne też od przypadku🤷 A tym że w tym czasie też masz dziecko przy sobie jestem zdziwiona, bo kurcze ani się ruszyć ani nic myślałam że tylko do karmienia przynoszą i zabierają.
    Mi prawie dobę po porodzie nie chciały przywieść małej bo byłam po silnym krwotoku. Dopiero jak przyjechał mąż i się ogarnęłam to wtedy sami poszliśmy po małą 🤷
    Ps. A jak malutka ma na imie? Niewiem czy pisałas ale być może mi umknęło.
    Dziękuję. Teraz musimy zadbać o wagę
    Wszystko zależy od szpitalu i przypadku.A malutka ma na imię Antosia.

    Miśka88 lubi tę wiadomość

    36 lata, starania o pierwszą ciążę od 01.2017
    1 procedura invitro - krótki protokół -1 transfer świeżych 3 dniowców 8A i 8B😢
    2 transfer 3bb - 6 dpt -34; 8dp- 104; 11dpt - 392; 14 dpt -1272; 25 dpt- ♥️ i jest już na swiecie💗💞💝
    uregulowana niedoczynność tarczycy (spalona riadoaktywnym jodem - kiedyś nadczynność), niskie AMH - 1.5, endometrioza I stopnia, IO, NK 23%, nietoleracje pokarmowe..., krótkie cykle, KIR BX (większość implementacyjnych)
    mąż średnio.
    Teraz druga ciąża z zaskoczenia ...i rośnie druga dziewczyna 🥰🤩🤩
  • Bejzi Autorytet
    Postów: 1153 1102

    Wysłany: 9 września 2021, 10:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Poziomko, aż mi się ciepło zrobiło czytajac, ze nosisz pod sercem dzieciątko!🥺🥰 gratulacje i ogromny szacun za siłę i cierpliwość 🙌💪
    Ja jak wiesz rodziłam w zupelnie innej części Polski, ale zasady wszędzie te same, i tak jak dziewczyny pisza, uzbroj sie w cierpliwość, dbaj o siebie i małą, pobyt w szpitalu to tylko chwila, wiec nie daj sobie zepsuc tych pierwszych chwil przejmowaniem sie zachowaniem kogos, kogo mozesz juz wiecej nie spotkac 🤷‍♀️ one sa tam dla Ciebie, a nie odwrotnie 😎 buziaki kochana!

    Gruzja, pisaj wiecej, jak córcia, jakie imię wybraliście? No i jak to jest po 2 cc?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 września 2021, 10:30

    08.01.2020 r. na Ziemi pojawi(ł) się Cud! 😊
  • Gruzja85 Autorytet
    Postów: 1792 1393

    Wysłany: 9 września 2021, 11:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bejzi wrote:
    Poziomko, aż mi się ciepło zrobiło czytajac, ze nosisz pod sercem dzieciątko!🥺🥰 gratulacje i ogromny szacun za siłę i cierpliwość 🙌💪
    Ja jak wiesz rodziłam w zupelnie innej części Polski, ale zasady wszędzie te same, i tak jak dziewczyny pisza, uzbroj sie w cierpliwość, dbaj o siebie i małą, pobyt w szpitalu to tylko chwila, wiec nie daj sobie zepsuc tych pierwszych chwil przejmowaniem sie zachowaniem kogos, kogo mozesz juz wiecej nie spotkac 🤷‍♀️ one sa tam dla Ciebie, a nie odwrotnie 😎 buziaki kochana!

    Gruzja, pisaj wiecej, jak córcia, jakie imię wybraliście? No i jak to jest po 2 cc?
    Antonina to klon pierwszej corki🤣🤣🤣 i w zachowaniu jak narazie jak i w urodzie. Druga CC była o wiele gorsza bo bardziej bolało, pionizacja dużo gorsza, były wymioty, spadki cukrów. Teraz dopiero dochodzę do siebie. A z malutka musimy się karmić bo dużo spadła z wagi po pierwszej dobie.

    Bejzi lubi tę wiadomość

    36 lata, starania o pierwszą ciążę od 01.2017
    1 procedura invitro - krótki protokół -1 transfer świeżych 3 dniowców 8A i 8B😢
    2 transfer 3bb - 6 dpt -34; 8dp- 104; 11dpt - 392; 14 dpt -1272; 25 dpt- ♥️ i jest już na swiecie💗💞💝
    uregulowana niedoczynność tarczycy (spalona riadoaktywnym jodem - kiedyś nadczynność), niskie AMH - 1.5, endometrioza I stopnia, IO, NK 23%, nietoleracje pokarmowe..., krótkie cykle, KIR BX (większość implementacyjnych)
    mąż średnio.
    Teraz druga ciąża z zaskoczenia ...i rośnie druga dziewczyna 🥰🤩🤩
  • Poziomka25 Autorytet
    Postów: 1329 559

    Wysłany: 10 września 2021, 07:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bejzi, dziekuje :) ta cierpliwosc już była już prawie na wykończeniu. Wiec to jakiś cud.

    Co do położnych, ja to doskonale wiem ze drugi raz ich nie spotkam ale obawiam się ze np przy dłuższym pobycie i problemach z laktacja mogę przez brak pomocy z och strony skończyć na mm. Oczywiście żeby nie było wiem ze to nie koniec świata itd. Ale mi po prostu zależy i chce karmić.

    Gruzja w mogę zapytać kto robił Ci cc ? Ty chodziłaś do lekarza z Bytomia?
    Najgorsze już za Wami ;* najważniejsze ze już powoli dochodzisz do siebie.

    3xPICSI
    5xcrio :(
    2xcb :(
    2x6tydz [*]
    Immunosupresja, szczepienia...

    Udało się.
    10.2021 urodziłam swój wyczekany pierwszy Skarb ❤️

    Ciaza naturalna.
    09.2023 urodziłam swój drugi Skarb ❤️
  • Miśka88 Autorytet
    Postów: 920 597

    Wysłany: 10 września 2021, 07:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Poziomka25 wrote:
    Bejzi, dziekuje :) ta cierpliwosc już była już prawie na wykończeniu. Wiec to jakiś cud.

    Co do położnych, ja to doskonale wiem ze drugi raz ich nie spotkam ale obawiam się ze np przy dłuższym pobycie i problemach z laktacja mogę przez brak pomocy z och strony skończyć na mm. Oczywiście żeby nie było wiem ze to nie koniec świata itd. Ale mi po prostu zależy i chce karmić.

    Gruzja w mogę zapytać kto robił Ci cc ? Ty chodziłaś do lekarza z Bytomia?
    Najgorsze już za Wami ;* najważniejsze ze już powoli dochodzisz do siebie.

    Ja nie miałam wogole pokarmu, przez pierwszą dobę mała dostawala mm bo nie była ze mną. Jak ją dostałam to faktycznie na siłę tylko dostawila mi do piersi jeszcze mała nie mogła złapać
    A że nie było pokarmu to tylko się denerwowała. Siarę dostałam dopiero w 4 czy 5 dobie, rozkręcałam laktatorem i później już jakoś poszło. Dla mnie mleko mm to był ratunek bo inaczej mała nie miała by co jeść🤷sytuacje są różne. U mojej koleżanki na sali była psycholog bo urodziła wcześniaka,zachoczyla też o moją osobę i bardzo ładnie mi wytłumaczyła że to że nie mam pokarmu to nie jest moja wina i mam się tym nie zadręczać itp.

    zem3upjygfa8odps.png

    Lat 33
    Starania od 2015
    2016- 1 wizyta Angelius dr Paliga
    2017 laparoskopia z histero - usunięto małe ogniska endometriozy
    2017- 3 inseminacje, beta w każdej 0
    2018 - wizyta docent Paśnik, wysoka odporność , Kir AA
    Immunosupresja- ciąży dalej brak
    Luty 2019- badania kliniczne invitro
    Pobrano 9 komórek, 7 zdolnych do zapłodnienia, zaplodnilo się 6,
    Mamy 8A, 4AA, 3AA, 3BB
    07.03.2019 świeży transfer 4aa, beta 0
    2. Transfer 08.05.2019 crio❄️ 3aa, z accofilem, kroplówką i klejem,
    9 dpt beta 110😍
    27 dpt jest ❤️ ale i krwiak
    8 tydzień sytuacja opanowana, brak krwiaka na USG
    20 tydzień 2 USG prenatalne,jest dziewczynka
    34 tydzień, szpital, skracająca się szyjka plus rozwarcie na 1 palec, leżymy aż do rozwiązania
    38+1- poród sn, Zosia 54cm, 3,270kg😍
    Dwa ❄️ czekają.
    10.2021 powrót po ❄️ dr Paliga
    3 transfer 05.01.2022 crio❄ 3bb😪
    4 transfer 09.03 2022r. 8a 😪
  • Gruzja85 Autorytet
    Postów: 1792 1393

    Wysłany: 10 września 2021, 11:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Poziomka25 wrote:
    Bejzi, dziekuje :) ta cierpliwosc już była już prawie na wykończeniu. Wiec to jakiś cud.

    Co do położnych, ja to doskonale wiem ze drugi raz ich nie spotkam ale obawiam się ze np przy dłuższym pobycie i problemach z laktacja mogę przez brak pomocy z och strony skończyć na mm. Oczywiście żeby nie było wiem ze to nie koniec świata itd. Ale mi po prostu zależy i chce karmić.

    Gruzja w mogę zapytać kto robił Ci cc ? Ty chodziłaś do lekarza z Bytomia?
    Najgorsze już za Wami ;* najważniejsze ze już powoli dochodzisz do siebie.
    Tak chodziłam do lekarza z Bytomia. Dr B

    36 lata, starania o pierwszą ciążę od 01.2017
    1 procedura invitro - krótki protokół -1 transfer świeżych 3 dniowców 8A i 8B😢
    2 transfer 3bb - 6 dpt -34; 8dp- 104; 11dpt - 392; 14 dpt -1272; 25 dpt- ♥️ i jest już na swiecie💗💞💝
    uregulowana niedoczynność tarczycy (spalona riadoaktywnym jodem - kiedyś nadczynność), niskie AMH - 1.5, endometrioza I stopnia, IO, NK 23%, nietoleracje pokarmowe..., krótkie cykle, KIR BX (większość implementacyjnych)
    mąż średnio.
    Teraz druga ciąża z zaskoczenia ...i rośnie druga dziewczyna 🥰🤩🤩
  • Bejzi Autorytet
    Postów: 1153 1102

    Wysłany: 11 września 2021, 20:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Poziomka25 wrote:
    Bejzi, dziekuje :) ta cierpliwosc już była już prawie na wykończeniu. Wiec to jakiś cud.

    Co do położnych, ja to doskonale wiem ze drugi raz ich nie spotkam ale obawiam się ze np przy dłuższym pobycie i problemach z laktacja mogę przez brak pomocy z och strony skończyć na mm. Oczywiście żeby nie było wiem ze to nie koniec świata itd. Ale mi po prostu zależy i chce karmić.
    Bedziesz karmić, jeśli tylko chcesz, to jestem pewna, ze będziesz, może nie od razu bedzie to metafizyczne przeżycie 🤪, ale jak sie uprzesz, to w końcu sie uda!😉
    Mój synek od poczatku karmiony byl mieszanie, podobnie jak córeczka Miśki, tez byl na mm w szpitalu, mimo ze mialam pokarm od razu, to nie mogliśmy sie zgrac, ja nie umialam przystawiać, a on prawidlowo pociągnąć, spadał na wadze i nie chcieli nas puścić do domu. Ciężko sie o to obwiniac, zwlaszcza, że robisz to po raz pierwszy, boli Cie, hormony buzują i na kazda glupia odzywke personelu wpadasz w płacz. Ja niestety jestem mądra dopiero teraz, ale trzeba bylo to wszystko samemu przerobić🤷‍♀️

    Moze nie powinnam tego pisac, ale ja paradoksalnie nie mialam serca do tego karmienia, tzn na poczatku to bylo piekne, ale z czasem czas na karmienie mi sie dłużył, maly sie nie najadal, denerwowal, ja szybko wrocilam do pracy, do prowadzenia domu, a karmienie zajmowalo szmat czasu, gdzie po pol godz spędzonej na cycu, maly za kwadrans kwękal bo nie dojadl, czego nie bylo np po butli😬 to samo w nocy, stąd odpuscilam po namowie męża, ktory widzial, że oboje (ja i dziecko) jesteśmy spokojniejsi i wyspani po nocnej "flaszce". A apogeum mojej bezradnosci wobec karmienia osiagnelam w 7 tyg życia Szymona, ktory trafil do szpitala z wirusem rsv (wirusowe zapalenie płuc), kiedy to między bajki wsadzilam opowieści o odpornosci przekazywanej w pokarmie i kiedy karmienie dziecka podpietego do kroplowek i urzadzenia mierzącego saturacje 24h bylo nawet ponad moje siły 😔 do tego wiadomo nerwy, stres i pokarmu jeszcze mniej.
    O ile dane będzie mi raz jeszcze zostac mamą, rozegram to wszystko na pewno inaczej, będąc "do przodu" z wiedzą, którą mam teraz 😉 wiem jednak, ze co by nie było, nie będę się juz samobiczować, bo jednak każda z nas jest inna, każde dziecko jest inne 😉

    08.01.2020 r. na Ziemi pojawi(ł) się Cud! 😊
  • Bejzi Autorytet
    Postów: 1153 1102

    Wysłany: 11 września 2021, 22:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gruzja, a Ty robiłaś coś z blizną po cięciu? Chodzi mi o jej rozpracowanie u fizjo i tym podobne

    08.01.2020 r. na Ziemi pojawi(ł) się Cud! 😊
  • Miśka88 Autorytet
    Postów: 920 597

    Wysłany: 16 września 2021, 13:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Honorata nie dostałaś telefonu z provity żeby przyspieszyć termin wizyty u Pani doktor?

    zem3upjygfa8odps.png

    Lat 33
    Starania od 2015
    2016- 1 wizyta Angelius dr Paliga
    2017 laparoskopia z histero - usunięto małe ogniska endometriozy
    2017- 3 inseminacje, beta w każdej 0
    2018 - wizyta docent Paśnik, wysoka odporność , Kir AA
    Immunosupresja- ciąży dalej brak
    Luty 2019- badania kliniczne invitro
    Pobrano 9 komórek, 7 zdolnych do zapłodnienia, zaplodnilo się 6,
    Mamy 8A, 4AA, 3AA, 3BB
    07.03.2019 świeży transfer 4aa, beta 0
    2. Transfer 08.05.2019 crio❄️ 3aa, z accofilem, kroplówką i klejem,
    9 dpt beta 110😍
    27 dpt jest ❤️ ale i krwiak
    8 tydzień sytuacja opanowana, brak krwiaka na USG
    20 tydzień 2 USG prenatalne,jest dziewczynka
    34 tydzień, szpital, skracająca się szyjka plus rozwarcie na 1 palec, leżymy aż do rozwiązania
    38+1- poród sn, Zosia 54cm, 3,270kg😍
    Dwa ❄️ czekają.
    10.2021 powrót po ❄️ dr Paliga
    3 transfer 05.01.2022 crio❄ 3bb😪
    4 transfer 09.03 2022r. 8a 😪
  • Kijuki Przyjaciółka
    Postów: 98 145

    Wysłany: 16 września 2021, 21:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć Dziewczyny, nawiazując do szpitala i cc, to polecam chorzow. Miałam tam dwie cc. Druga gorsza - bardIej boli obkurczanie macicy… ale do rzeczy - szybko, sprawnie i super opieka! Pionizacja po około 8 godzinach, jezeli nie ma potrzebny nie wstawiają drena, ojciec może po cc kangurowac (niestety nie było odwiedzin - w maju, nie wiem jak teraz). Świetne położne i lekarze.

  • Gruzja85 Autorytet
    Postów: 1792 1393

    Wysłany: 16 września 2021, 21:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bejzi wrote:
    Gruzja, a Ty robiłaś coś z blizną po cięciu? Chodzi mi o jej rozpracowanie u fizjo i tym podobne
    Nie nic nie robiłam. Po pierwszej CC nad blizna była takie nie fajne wybrzuszenie które z czasem zaczęło się wchłaniac. Teraz jest piękne blizna bo wycieli mi tamta tylko końcówki ciecia mają takie supelki. Trochę doktor pocerowal

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 września 2021, 21:54

    36 lata, starania o pierwszą ciążę od 01.2017
    1 procedura invitro - krótki protokół -1 transfer świeżych 3 dniowców 8A i 8B😢
    2 transfer 3bb - 6 dpt -34; 8dp- 104; 11dpt - 392; 14 dpt -1272; 25 dpt- ♥️ i jest już na swiecie💗💞💝
    uregulowana niedoczynność tarczycy (spalona riadoaktywnym jodem - kiedyś nadczynność), niskie AMH - 1.5, endometrioza I stopnia, IO, NK 23%, nietoleracje pokarmowe..., krótkie cykle, KIR BX (większość implementacyjnych)
    mąż średnio.
    Teraz druga ciąża z zaskoczenia ...i rośnie druga dziewczyna 🥰🤩🤩
  • ania609 Autorytet
    Postów: 1346 517

    Wysłany: 18 września 2021, 20:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny gratuluje ciąż i już narodzonych dzieciaczków 🥰 Gruzja czy ty prowadziłaś ciąże u dr. Brenka?

    oar8dqk3h868txgg.png
  • Honorata02 Autorytet
    Postów: 1688 1550

    Wysłany: 19 września 2021, 14:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej.dziewczyny pomóżcie czy wasze dzieci też są takie niegrzeczne !! Moja Łucja przechodzi sama siebie 🤯🤯 o wszystko płacze,wpada w histerię , już nie wspomnę jak czegoś nie dostanie... Ciągle chce słodycze chociaż ich za wiele nie dostaje. Mam nadzieję że to jakiś skok rozwojowy bo czasem nie idzie wytrzymać.

    dxomdf9hpaauwmby.png

    7.10.21 Walka o drugiego maluszka rozpoczęta.
    15.12.21 histeroskopia , wszystko ok.
    31.12.21 USG i zielone światło.
    17.01.22 transfer ostatniego ❄️ .
    22.01 beta 0,1 ;(
    24.01 beta 0,1 ;( 😭😭😭

    Koniec starań ;(
    Brak mrozakow ;(
‹‹ 201 202 203 204 205 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Inseminacja (IUI) koszt i wskazania. Jaka jest skuteczność inseminacji?

Inseminacja domaciczna jest zabiegiem mającym na celu, ułatwienie zapłodnienia, poprzez skrócenie drogi, jaką mają do pokonania plemniki do komórki jajowej. Czy warto ją wykonać, jaki jest koszt i przy jakich schorzeniach odnotowuje się najlepsze rezultaty? Przeczytaj również jakie badania należy wykonać przed inseminacją i jak się do niej przygotować. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Mierzenie temperatury podczas starań o dziecko - kiedy owulacja i dni płodne?

Temperatura ciała jest reakcją naszego organizmu na to co się w nim dzieje. Prawie wszyscy wiedzą, że temperatura ciała informuje nas, o tym, że nasz organizm walczy z infekcją. Niewiele osób zaś wie, że temperatura ciała może również dawać zaskakująco dokładne informacje na temat płodności kobiety! Wystarczą zaledwie 3 minuty dziennie, a nie wydając ani grosza dowiesz się więcej niż możesz przypuszczać. Sprawdź, po co mierzyć temperaturę podczas starania o ciążę. Dowiedz się, jak prawidłowo mierzyć temperaturę i w jaki sposób OvuFriend Ci w tym pomoże! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Poronienie - stres, obniżony nastrój i depresja po poronieniu.

Poronienie - bolesna strata, często przeżywana w ukryciu, samotności, niezaopiekowana i nienazwana. Dlaczego jest taka trudna? Czy kobieta, która straciła swoje dziecko jeszcze przed przyjściem jego na świat, ma prawo do żałoby? W jaki sposób sobie z nią poradzić? Jak przetrwać? Co zrobić, kiedy pojawi się depresja po poronieniu? Dowiedz się dlaczego warto pozwolić sobie na przeżycie żałoby i gdzie szukać pomocy. 

CZYTAJ WIĘCEJ