Aparat ortodontyczny w ciazy
-
Ja mam załozony aparat na górna polowe zebow. Zaczelam leczenie jeszcze przed ciaza wiec ortodonta nie chcial mnie zostawiac na pare miesiecy z 1/4 aparatu (ta czesc mialam zakladana w 5 miesiacu ciazy) Jedyny minus noszenia jest taki, że moze uwierac. Ja na poczatku zalozenia mialam problem z aftami ale teraz juz jest ok.
Jesli chodzi o noszenie to raczej sie wydluzy niz skroci. W ciazy zeby szybciej sie przesuwaja ale nie mozna tez wprowadzac od razu radykalnych zmian dlatego mam zalozona tylko polowe aparatu. Rodze w sierpniu a w pazdzierniku jestem umowiona juz na zalozenie resztyEklerka13579 lubi tę wiadomość
-
Witajcie, ja jestem ortodontką, więc poczułam się wywołana do tablicy:)) Leczenie ortodontyczne powinno rozpocząć się szczegółową diagnostyką, w tym zdjęcia rentgenowskie - tych w ciąży nie można wykonać. Jest to główna przeszkoda. Jednak, jeżeli te badania były wykonane wcześniej lub pacjentka jest już leczona, ciąża nie ma wpływu na leczenie. Należy zwrócić uwagę na dokładny masaż dziąseł - większa tendencja do stanów zapalnych. Ciężarna, ze względu na nudności, wrażliwość emocjonalną, może też trudniej adoptować nowy aparat. Leczenie może się wydłużyć: nie można zrobić zdjęć kontrolnych, nie zawsze pacjentka regularnie przychodzi na wizyty, ciąża jest to względne przeciwwskazanie do podania znieczulenia (odroczone wykonanie niektórych procedur).
Trochę z innej beczki. Wiele moich pacjentek mówi, że aparaty pomogły im zajść w ciążę) Tak się skupiły na leczeniu ortodontycznym, że odpuściły inne problemy, mniej się pilnowały i...jest fasolka:)Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 lipca 2017, 19:43
Eklerka13579 lubi tę wiadomość
-
GosiaB wrote:Witajcie, ja jestem ortodontką, więc poczułam się wywołana do tablicy:)) Leczenie ortodontyczne powinno rozpocząć się szczegółową diagnostyką, w tym zdjęcia rentgenowskie - tych w ciąży nie można wykonać. Jest to główna przeszkoda. Jednak, jeżeli te badania były wykonane wcześniej lub pacjentka jest już leczona, ciąża nie ma wpływu na leczenie. Należy zwrócić uwagę na dokładny masaż dziąseł - większa tendencja do stanów zapalnych. Ciężarna, ze względu na nudności, wrażliwość emocjonalną, może też trudniej adoptować nowy aparat. Leczenie może się wydłużyć: nie można zrobić zdjęć kontrolnych, nie zawsze pacjentka regularnie przychodzi na wizyty, ciąża jest to względne przeciwwskazanie do podania znieczulenia (odroczone wykonanie niektórych procedur).
Trochę z innej beczki. Wiele moich pacjentek mówi, że aparaty pomogły im zajść w ciążę) Tak się skupiły na leczeniu ortodontycznym, że odpuściły inne problemy, mniej się pilnowały i...jest fasolka:)
Dzieki Gosiu za wyczerpujaca odpowiedz. Ja bylam juz przygotowana do zalozenia aparatu, wszystkie zdjecia i odciski byly porobione. Ale z uwagi na mdlosci, odruchy wymiotne na poczatku ciazy odroczylam aparat i termin zalozenia mam na koniec sierpnia. Rozpoczelam wlasnie drugi trymestr. Zastanawiam sie czy podjac sie zalozenia aparatu w trakcie w ciazy, w ktorej niektore procedury ze wzgledu na ciaze beda odroczone, czy zrobic to po ciazy? -
Eklerka13579 wrote:Dzieki Gosiu za wyczerpujaca odpowiedz. Ja bylam juz przygotowana do zalozenia aparatu, wszystkie zdjecia i odciski byly porobione. Ale z uwagi na mdlosci, odruchy wymiotne na poczatku ciazy odroczylam aparat i termin zalozenia mam na koniec sierpnia. Rozpoczelam wlasnie drugi trymestr. Zastanawiam sie czy podjac sie zalozenia aparatu w trakcie w ciazy, w ktorej niektore procedury ze wzgledu na ciaze beda odroczone, czy zrobic to po ciazy?
Zakladalam aparat rok przed zajściem w ciążę i szczerze odradzam Ci zakładanie go w czasie ciąży. Przez kilka dni po założeniu pierwszego łuku aparatu ból przy próbie odgryzienia czegokolwiek był tak silny, że gdyby nie picie koktajli to bym padła z głodu, nie byłam nawet w stanie ugryźć banana. Jak już nie mogłam wytrzymać to brałam tabletkę przeciwbólową.
Poza tym, aparat to jest ciało obce i trzeba się do niego przyzwyczaić, na początku obciera śluzówkę, mogą się pojawić afty i ranki. Zamki można sobie zaklejać specjalnym woskiem, nie wiesz czy nie będziesz miała od niego mdłości. Często jest tak, że dopiero w domu poczujesz że coś Ci przeszkadza i będziesz musiała co chwilę chodzić do gabinetu na poprawki, a w ciąży możesz się różnie czuć.Eklerka13579 lubi tę wiadomość
-
Hmm.. Do bólu podczas zakladania aparatu i robienia sie aft i ranek powinno sie byc przygotowanym moim zdaniem. I nie bedac w ciąży one będą się robić. Po prostu trzeba sie zastanowić, czy nie bedzie Ci to przeszkadzać. No i oczywiscie to, ze nie bedziesz mogla jesc wszystkiego. Ja nie zaluje, ze zalozylam. Racja, na poczatku przez pierwsze kilka dni mialam problem z jedzeniem ale potem bylo juz ok. I ani razu nie bylam na zadnych poprawkach. Równiez mialam wymioty na poczatku ciazy.
Doiam, że mam nie tylko aparat ortodontyczny ale i tez aparat na podniebieniu.
To Twój wybór. A co na to Twoj lekarz? Zgodzil sie zalozyc Ci aparat ?Eklerka13579 lubi tę wiadomość
-
Moj lekarz na samym poczatku ciazy, powiedzial ze aparat jak najbardziej mozna zalozyc, to ja odroczylam zalozenie. Przeszly mi mdlosci, przybylo energii, wiec chyba jednak sie podejme zalozenia:) tez mam miec gora,dol i na podniebieniu. Do tego, w trakcie noszenia usuniecie osemki... ale to na pewno po ciazy zrobie;p
Z opini (ale nie u ciezarnych) wnioskuje, ze jedni cierpia inni nie w trakcie noszeia aparatu;) Pozostaje mi byc optymistka:) -
Witajcie, tak jak napisałam wcześniej, nie ma medycznych przeciwwskazań do założenia aparatu w ciąży. Przedmówczynie jednak mają rację (ja o tym wcześniej też pisałam)- na początku (około 2tyg.)odczuwa się dyskomfort.Wszystko zależy od predyspozycji pacjentki, jednej to nie będzie przeszkadzało, innej nasilą się objawy ciążowe - mdłości, wahania nastroju, przeczulica. Normalnie zalecam środki przeciwbólowe i słabe uspokajające dla osób trudno adoptujących aparaty; w ciąży byłabym z tym ostrożna. Moja rada-zastanowić się, wejść we własną psychikę, przeanalizować objawy ciąży. Lekarz niewiele doradzi: on powie, że medycznych przeciwwskazań nie ma, one są bardziej w głowie i ogólnym samopoczuciu ciężarnej.
Eklerka13579, Avika lubią tę wiadomość
-
No właśnie to jest bardzo dobre pytanie. Ja zastanawiam się czy można zrobić w ciżży protezę. Po porierwszej ciży bardzo wykruszyły mi się zęby i teraz muszę wstawić kawałek sztucznych ALe nie wiem czy poczekać do końca ciąży drugiej czy załatwić to teraz bo nie czuję się zbyt dobrze z obecnymi zębami. Znalazłam nawet protetyka u mnie w mieście http://wroclaw-dentysta.com.pl/pl/protetyka/, co myslicie dziewczyny?
-
MadziaRu wrote:No właśnie to jest bardzo dobre pytanie. Ja zastanawiam się czy można zrobić w ciżży protezę. Po porierwszej ciży bardzo wykruszyły mi się zęby i teraz muszę wstawić kawałek sztucznych ALe nie wiem czy poczekać do końca ciąży drugiej czy załatwić to teraz bo nie czuję się zbyt dobrze z obecnymi zębami. Znalazłam nawet protetyka u mnie w mieście http://wroclaw-dentysta.com.pl/pl/protetyka/, co myslicie dziewczyny?
Myślę, że jeśli nie masz żadnych zębów do ekstrakcji, to jest bardzo dobry moment. Jeśli przed leczeniem protetycznym wskazane byłyby ekstrakcje zębów (wykonanie rtg) to nie powinnaś tego robić teraz. W 2-3 trymestrze znieczulenia można już wykonać, w pierwszym tylko ze wskazań nagłych i bezwzględnie koniecznych. W ciąży POWINNO się leczyć zęby!! To także dla zdrowia dziecka jest ważne. Jeśli jesteś przygotowana do leczenia protetycznego - zrób to teraz. Masz więcej czasu, niż po porodzie, poprawi Ci się samopoczucie, będziesz lepiej żuła i przyswajała pokarmy. -
Mnie zalożenie aparatu kosztowało dość duzo bo mam sporą wadę zgryzu, nie żałuję jednak bo wygladam o wiele lepiej i przynajmniej jestem w stanie obecnie domyć zęby. Wcześniej mialam z tym spory problem bo szczoteczka przez krzywe zeby nie dochodziła do wielu miejsc.
Nie wiem czy jest sens tutaj pisać o cenie bo cena zależy od aparatu i jest rozna w zależności od osoby, która sobie ten aparat zakłada.
Ze swojej strony polecam wybrac sie do salonu stomatologicznego i powinni Ci powiedzieć ile bedzie Cię to kosztowało.
Zerknij sobie też tutaj
https://www.ortoprotex.pl/porady-ekspertow/
Na stronie masz wiele dobrych porad w temacie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 listopada 2020, 07:43
-
Aparat założyłam już ponad 2 lata temu, za dwa luki zapłaciłam 5500 zł, plus później wizyty co około 2 miesiące po 220-250 zł. Nie wlicze też prywatnego leczenia zębów przed założeniem aparatu oraz wizyt u ortodonty w celu przygotowania całej dokumentacji do leczenia, zdjęć itd. Koszt ogromny, ale nie żałuje. Nadal go jeszcze nosze, ale zęby wyglądają w miarę już prosto, nie wstydzę się uśmiechać, mimo, że moja wada nie była jakaś straszna, to bardzo odbierała mi pewność siebie, aparat to było jedno z moich marzen już od dawna. Jestem też świadoma, że po zakończonym leczeniu będę musiała nosić druty, od wewnętrznej strony zębów, aby wada nie wróciła, a zęby zostały na swoim miejscu, ale go już później nie widać i w niczym nie przeszkadza, oraz na noc zakłada się nakładkę, która również ma na celu utrzymanie leczenia
Ja nie żałuję ani trochę, nawet przez moment nie żałowałam. Ale sama musisz odpowiedzieć sobie na pytanie czy naprawdę tego chcesz. -
Zdecydowałam się na leczenie ortodontyczne przed zajściem w ciążę (po 30 roku życia). Obecnie noszę jedynie na noc szyny retencyjne.
Ze względów estetycznych miałam taki niewidoczny aparat clearaligner. Polecam każdemu to rozwiązanie, o ile ortodonta stwierdzi, że w Waszym wypadku jest możliwe do zastosowania.
Nie ma żadnych zamków, drutów, kagańców. Pełna higiena ściągasz, myjesz zęby, zakładasz. Nakładki zmieniasz co tydzień, więc też higienicznie.
Koszt trochę wyższy niż przy zwykłym aparacie, ale leczenie trwało krócej niż rok i było mało uciążliwe a dla otoczenia praktycznie niewidoczne.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 grudnia 2021, 18:06
-