badania przed ciążą
-
Hej dziewczyny, niestety właśnie poroniłam, zarodek miał ok. 6 tyg. a my z mężem już ok. rok staraliśmy się o dziecko Bardzo byśmy chcieli kolejne, ale nie wiem jakie badania teraz zrobić, by ewentualnie ustrzec się przed kolejnym poronieniem, jeśli przyczyna była nie w pomyłce natury, tylko w czymś poważniejszym? hormonalnie ja jestem już przebadana, wiem,że miałam zawsze za niski progesteron i nadmiar prolaktyny i biorę na to leki..męża chcę jeszcze wysłać na badanie nasienia, jednak może wy robiłyście jakieś inne badania, typu na mutacje itp. i co byście najbardziej poleciły z własnych doświadczeń? bardzo zależy nam na zdrowej dzidzi..Z góry dziękuję za odpowiedź i pomoc :*
-
Zwykle przy 1 wczesnym poronieniu nie robi się badań genetycznych, kariotypów itd... dobrze, że wiesz o problemie z progesteronem, ale jednak najczęściej przyczyną takich poronień jest albo wada genetyczna zarodka albo coś poszło nie tak, przy zapłodnieniu, zagnieżdżeniu... powodzenia
-
Hej, ja po 1 poronieniu zbadałam jedynie TSH, ft3, ft4, Toxoplasmoza IgG i IgM i Cytomegalovirus IgG i IgM, prolaktynę i progesteron. Jedno poronienie na tak wczesnym etapie najczęściej jest spowodowane losową wadą genetyczną. Czy poroniłaś samoistnie? Dobrze, że już wiesz o za niskim progesteronie, będziesz brała pewnie w kolejnej ciąży luteinę lub duphaston, który pomoże Ci podtrzymać ciążę.
Po 2 poronieniu zrobiłam sporo badań na własną rękę, niestety sporo to wszystko kosztuje (jedynie kariotypy po 2 poronieniach przysługują na NFZ, no i podstawowe badania zleciła lekarka rodzinna):
Wypiszę Ci listę badań jakie robiłam:
1.Badanie histopatologiczne z materiału z łyżeczkowania - ten wynik dają po wypisie ze szpitala
2.Kariotypy obojga partnerów
3.Badanie genetyczne ze śliny na trombofilie wrodzone (v-Leiden, MTHFR, protrombina)
4.Anty-TPO
5.Anty-TG
6.Morfologia, magnez, żelazo, mocz ogólne
7.TSH, ft3, ft4
8.USG tarczycy
9.Cytomegalowirus IgM i IgG
10.Wirus różyczki IgM i IgG
11.Toxoplazmoza IgM i IgG
12.Wirus zapalenia wątroby typ C
13.Przeciwciała przeciwjądrowe ANA1, met IIF, test przesiewowy (jeśli dodatni to następnie ANA2 i ANA3)
14.Przeciwciała przeciw beta-2-glikoproteinie I IgM i IgG
15.Przeciwciała przeciw kardiolipinie IgM i IgG
16.Przeciwciała przeciw antygenom łożyska
17.Antykoagulant toczniowy
18.Antytrombina III
19.Białko S wolne
20.Białko C
21.Homocysteina
22.Czas protrombinowy (PT), INR
23.Czas koalinowo âkefalinowy (APTT)
24.Aminotransferaza asparaginianowa (AST)
25.Aminotransferaza alaninowa (ALT)
26.Czynnik von Willebranda - aktywność
27.Wymaz z szyjki macicy na: Chlamydia, Mycoplasma, Ureaplasma i posiew bakteriologiczny
28.Cytologia, stopień czystości pochwy
29.Poziom witaminy D3
30.Testosteron
31.Androstendion
32.Progesteron
33.Prolaktyna
34.Spermiogram i posiew bakteriologiczny z cewki dla męża
Nie poddawaj się :* Powodzenia.Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 grudnia 2016, 17:37
2 Aniołki -
Pianistka wrote:Zwykle przy 1 wczesnym poronieniu nie robi się badań genetycznych, kariotypów itd... dobrze, że wiesz o problemie z progesteronem, ale jednak najczęściej przyczyną takich poronień jest albo wada genetyczna zarodka albo coś poszło nie tak, przy zapłodnieniu, zagnieżdżeniu... powodzenia
Pianistka, wiem,że to też prawda i tak może być, ale ja już nie chcę po raz 2 tego przeżywać i sobie znów wyrzucać, że to może z naszej winy, dlatego wolałabym wiedzieć.. oczywiście poczekam na badania z histopatologii, które będą za 2 tygodnie i jeśli one nic nie powiedzą, to będę chciała się przebadać jeszcze i męża, bo progesteron brałam i tak od początku ciąży na podtrzymanie, ze względu na to,że wcześniej był za niski i wszystko się niby ładnie wykształciło u dzidzi, było ciałko żółte, echo zarodka itd., teraz pytanie tylko co było główną przyczyną,że nagle się zatrzymała w rozwoju.. -
Otka wrote:Hej, ja po 1 poronieniu zbadałam jedynie TSH, ft3, ft4, Toxoplasmoza IgG i IgM i Cytomegalovirus IgG i IgM, prolaktynę i progesteron. Jedno poronienie na tak wczesnym etapie najczęściej jest spowodowane losową wadą genetyczną. Czy poroniłaś samoistnie? Dobrze, że już wiesz o za niskim progesteronie, będziesz brała pewnie w kolejnej ciąży luteinę lub duphaston, który pomoże Ci podtrzymać ciążę.
Po 2 poronieniu zrobiłam sporo badań na własną rękę, niestety sporo to wszystko kosztuje (jedynie kariotypy po 2 poronieniach przysługują na NFZ, no i podstawowe badania zleciła lekarka rodzinna):
Wypiszę Ci listę badań jakie robiłam:
1.Badanie histopatologiczne z materiału z łyżeczkowania - ten wynik dają po wypisie ze szpitala
2.Kariotypy obojga partnerów
3.Badanie genetyczne ze śliny na trombofilie wrodzone (v-Leiden, MTHFR, protrombina)
4.Anty-TPO
5.Anty-TG
6.Morfologia, magnez, żelazo, mocz ogólne
7.TSH, ft3, ft4
8.USG tarczycy
9.Cytomegalowirus IgM i IgG
10.Wirus różyczki IgM i IgG
11.Toxoplazmoza IgM i IgG
12.Wirus zapalenia wątroby typ C
13.Przeciwciała przeciwjądrowe ANA1, met IIF, test przesiewowy (jeśli dodatni to następnie ANA2 i ANA3)
14.Przeciwciała przeciw beta-2-glikoproteinie I IgM i IgG
15.Przeciwciała przeciw kardiolipinie IgM i IgG
16.Przeciwciała przeciw antygenom łożyska
17.Antykoagulant toczniowy
18.Antytrombina III
19.Białko S wolne
20.Białko C
21.Homocysteina
22.Czas protrombinowy (PT), INR
23.Czas koalinowo âkefalinowy (APTT)
24.Aminotransferaza asparaginianowa (AST)
25.Aminotransferaza alaninowa (ALT)
26.Czynnik von Willebranda - aktywność
27.Wymaz z szyjki macicy na: Chlamydia, Mycoplasma, Ureaplasma i posiew bakteriologiczny
28.Cytologia, stopień czystości pochwy
29.Poziom witaminy D3
30.Testosteron
31.Androstendion
32.Progesteron
33.Prolaktyna
34.Spermiogram i posiew bakteriologiczny z cewki dla męża
Nie poddawaj się :* Powodzenia.
Otka, dziękuję Ci bardzo za info, to faktycznie masakrycznie dużo tych badań.. a które z nich wypisała Ci lekarka rodzinna, jeśli któreś z nich ?
Jeśli chodzi o mnie, to przyczyną raczej nie był progesteron, bo przez to,że wiedziałam,że zawsze miałam za niski , to brałam luteinę od początku ciąży, w dawce 2x100mg dziennie . Myślę,że u mnie mogła spowodować to infekcja pochwy na początku ciąży albo potem zapalenie pęcherza, które nie wiem czy było faktycznie, bo dostalam antybiotyk, ale bolal mnie brzuch juz wtedy bardzo i prawdopodobnie to byl juz wtedy moment poronienia początkowego nie poroniłam samoistnie, dostałam plamień brązowych i trafiłam tydzien temu do szpitala na obserwację. Lekarze dawali mi jeszcze nikłe szanse, ze względu na to,że owulacja mogła wystąpić trochę później i z tego względu czekali aż pojawi się serduszko, które 2 dni wcześniej potwierdziła inna dr, ale w szpitalu uważali,że mogła się pomylić tak więc dostałam w ten pon. tabletki, jak już się potwierdziło najgorsze,że dzidzia stoi w miejscu i zaczyna się zamazywać obraz na usg. Pewnie poroniłabym sama za jakis tydzien czy dwa, ale woleli już nie czekać, bo to zagrożenie dla zdrowia mojego też. I wczoraj miałam jeszcze zabieg łyżeczkowania, bo niestety wszystko się nie usunęło samo:( -
Betka86 wrote:Pianistka, wiem,że to też prawda i tak może być, ale ja już nie chcę po raz 2 tego przeżywać i sobie znów wyrzucać, że to może z naszej winy, dlatego wolałabym wiedzieć.. oczywiście poczekam na badania z histopatologii, które będą za 2 tygodnie i jeśli one nic nie powiedzą, to będę chciała się przebadać jeszcze i męża, bo progesteron brałam i tak od początku ciąży na podtrzymanie, ze względu na to,że wcześniej był za niski i wszystko się niby ładnie wykształciło u dzidzi, było ciałko żółte, echo zarodka itd., teraz pytanie tylko co było główną przyczyną,że nagle się zatrzymała w rozwoju..
Tak po prostu sie zdarza...
u mnie przyczyna 4 poronień była endometrioza -
Pianistka, nie strasz mnie ja nie chcę tego więcej przeżywać,a co dopiero aż 4 razy .. współczuję Ci ja mam zrosty na jelitach na pewno, teraz oby nie zrobily mi się jeszcze na macicy po tym łyżeczkowaniu zwariuję.. coś na to lekarze radzą? czy próbować aż do skutku ?
-