X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Ciężarówki po IVF 2019
Odpowiedz

Ciężarówki po IVF 2019

Oceń ten wątek:
  • aprill Autorytet
    Postów: 899 572

    Wysłany: 10 czerwca 2019, 20:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja chciałam się troszkę pożalić... Dzisiaj jakiegoś doła złapałam, zaczęłam mieć czarne myśli, ogarniają mnie obawy czy ciąża nadal jest, czy się rozwija, czy będzie serduszko? Pierwsze usg dopiero w czwartek :(
    Nie wiem jak odczytywać objawy i sygnały organizmu. W sobotę byliśmy z mężem na zakupach, w sumie ok 3h i jak trochę pochodziłam to potem cały czas prawie do wieczora pobolewało/ćmiło dość mocno podbrzusze. Dzisiaj w pracy miałam młyn i też częściej miałam skurcze. Czy to może być zły znak? Zauważyłam że podbrzusze dokucza mi bardziej gdy często wstaję z pozycji siedzącej/leżącej, dłużej stoję albo chodzę. Dodatkowo na wieczór zaczęłam odczuwać ból jakby owulacyjny z prawej strony czyli tam gdzie była owulacja przed transferem. To możliwe?
    I ciągle macam piersi sprawdzam czy nadal bolą 🤦

    km5svcqgdjp9orqj.png
    20.05.2019 - FET blastka 5.1.2 - beta: 9dpt 62,5; 11dpt 152; 13dpt 396; 16dpt 1237; 22dpt 8563
    został 1 ❄️4.2.2
  • Pogoda Autorytet
    Postów: 1808 1641

    Wysłany: 10 czerwca 2019, 21:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aprill ja też w pewnym momencie miałam ogromne obawy, też mnie bolał brzuch i jeszcze do tego miałam plamienia. Stres na poziomie maksymalnym! Ale na drugi dzień miałam wizytę i okazało się, że wszystko w porządku :) w razie wątpliwości dzwoń do lekarza

    mhsvqtkf2ppd77xh.png

    24.01.2019 - I IVF 0 ❄️
    11.04.2019 - II IVF 3 ❄️
    9.05.2019 - transfer 5dniowej blastki - 12tc [*] ;(
    Zostały 2 ❄️
    11.01.20 pozytywny test - naturalny cud ❤️
    6.09.20 Julianek 🥰👑
  • Marianka@87 Autorytet
    Postów: 1122 666

    Wysłany: 10 czerwca 2019, 21:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wszystko w Szwecji, wszystko jest dofinansowane, mój pracodawca zwraca nawet 100% za leki i ok 50% za wizyty. Nie, nikt tu bety nie robi, nawet na życzenie. Usłyszałam że sikaniec pozytywny to wymierne badanie. Lutinusa brałam przy in vitro czy też miałam brać dwa dni po punkcji do wykończenia opakowania czyli 3 tygodnie:) usłyszałam że organizm sam już produkuje progesteron więc nie ma po co brać. Jak już pisałam odebrałam kolejną dawkę lutinusa i sama zdecydowałam brać, powoli zmniejszając dawkę. Wizytę przy ivf miałam: jedna na ustalenie dawki stymulacji, po kilku dniach krew na estriadol i tel odnośnie dawki, za kilka dni USG żeby policzyć pęcherzyki i zmierzyć endometrium i później już punkcja, transfer, telefon w 18 dpt czy pozytyw czy nie i dziś pierwsze USG by zamknąć procedurę ivf. Teraz muszę wrócić do "normalnego gina" i kolejne USG w 18 tc żeby określić płeć i rozwój. O morfologii, badaniu cukrzycy czy czegokolwiek nie słyszałam żeby ktoś tu coś takiego wykonywał. Badania zleca się gdy coś się dzieje.


    lprkqps6ca147zr2.png

    Starania od 2016 r.
    Decyzja o IVF grudzień 2018.
    I podejście: kwiecień 2019
    30/4 transfer, 8/5 dwie kreski! 10/6 pierwsze USG i jest ❤
    Wrzesień 2020- zaczynamy starania o drugie dziecko!
    15/1 dwie kreski!!!
  • Pogoda Autorytet
    Postów: 1808 1641

    Wysłany: 10 czerwca 2019, 21:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No i niestety u mnie skończyło się na antybiotyku 😖 oby mi pomógł na ten kaszel, bo szczekam jak pies

    mhsvqtkf2ppd77xh.png

    24.01.2019 - I IVF 0 ❄️
    11.04.2019 - II IVF 3 ❄️
    9.05.2019 - transfer 5dniowej blastki - 12tc [*] ;(
    Zostały 2 ❄️
    11.01.20 pozytywny test - naturalny cud ❤️
    6.09.20 Julianek 🥰👑
  • elfi Autorytet
    Postów: 1546 1399

    Wysłany: 10 czerwca 2019, 22:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aprill wrote:
    A ja chciałam się troszkę pożalić... Dzisiaj jakiegoś doła złapałam, zaczęłam mieć czarne myśli, ogarniają mnie obawy czy ciąża nadal jest, czy się rozwija, czy będzie serduszko? Pierwsze usg dopiero w czwartek :(
    Nie wiem jak odczytywać objawy i sygnały organizmu. W sobotę byliśmy z mężem na zakupach, w sumie ok 3h i jak trochę pochodziłam to potem cały czas prawie do wieczora pobolewało/ćmiło dość mocno podbrzusze. Dzisiaj w pracy miałam młyn i też częściej miałam skurcze. Czy to może być zły znak? Zauważyłam że podbrzusze dokucza mi bardziej gdy często wstaję z pozycji siedzącej/leżącej, dłużej stoję albo chodzę. Dodatkowo na wieczór zaczęłam odczuwać ból jakby owulacyjny z prawej strony czyli tam gdzie była owulacja przed transferem. To możliwe?
    I ciągle macam piersi sprawdzam czy nadal bolą 🤦
    To normalne obawy. Każda z nas je miała lub ma :)

    Bóle w podbrzuszu to może sygnał, żebyś zwolniła i więcej odpoczywała. Wszyscy mi mówią, że w ciąży można robić praktycznie wszystko to co przed, bo w razie czego ciąża sama da znać, kiedy będzie jej źle. Widocznie Twoja woła o zwolnienie tempa ;)

    To się razem postresujemy, bo mi tę wizytę z dziś przenieśli na czwartek właśnie :)

    0d1ygov3xuib4nao.png
    mamy ❄️❄️

    31 lat, zdrowi, niepłodność idiopatyczna
    8-10.2018 - 3 x IUI :-(
    11.2018 - 1 IVF ICSI; 8.12 blastka 5.1.2 :-(, 17.01 blastka 4.2.2, 9dpt 63,2, cb
    2.2019 - 2 IVF FAMSI; 19.03 blastka 4.1.2, 9dpt 218,5, 11dpt 605,3, 13dpt 1203, 18dpt 6985, 20dpt pęcherzyk, 29dpt serduszko <3
  • asienka30 Autorytet
    Postów: 1278 1309

    Wysłany: 10 czerwca 2019, 23:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kate_88 wrote:
    Ja też dziś zobacze Maluszki :) ale nam sie szykuje początek tygodnia!

    Asia jak patrze to juz 17tc ❤ zaraz Nasza forumowa Bohaterka zacznie się wiercić 😁
    Dziewczynki gratuluję tylu pozytywnych wiesci! :) super się czyta takie dobre wiadomości.

    Nasza Kluska już nie mieści się w kadrze na usg ;) dzisiaj lekarz mierzył ja na dwa razy. My już na polowkowe musimy się niedługo zapisać, sama nie wierzę ze to tak szybko leci... Kate a u Ciebie jeszcze szybciej ;) <3

    mao, Bajka_88, andzia83 lubią tę wiadomość

    8jhd5h3.png
    KIR AA, PCO, PAI-1, MTHFR, ANA1 dodatnie, obniżone parametry nasienia
    starania od 2015
    4 nieudane IUI
    operacja zpn - poprawa fragmentacji
    I podejście do IVF: 9 lipca punkcja (16 kumulusow, 8 komórek, 6 dojrzalych), 14 lipca - transfer 1 blastki :(
    3 mrozaczki...
    sierpień 2018 - scratching endometrium
    12 września - crio :(
    11 października - crio :(
    15 .02.2019 - start II procedury
    01.03.2019 - transfer 3-dniowego Kropka; 12 dpt - beta hcg 259,9; 14 dpt - beta hcg 912,4; 17 dpt - beta hcg 2719,0; 20 dpt - beta hcg 8518,0; 23 dpt - beta hcg 22385,0; mamy <3
  • Olga_89 Autorytet
    Postów: 1152 2430

    Wysłany: 11 czerwca 2019, 00:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marianka to ja w UK mam podobnie.. z tym, ze ja do IVF podeszlam w Polsce, ale reszte badan poki co w UK. z tym,ze wynalazlam w poblizu mnie Polska, prywatna klinike i tam np zrobilam bete, proga itp.. po poztytwnych testach poszlam do GP (rodzinnej) i tam tylko wypytala o wszystko, zero badan itp.. dopiero po ok 2tyg dostalam list na spotkanie z polozna. Pobrala mi krew, pogadala, ze w ciazy nie wolno palic itp, wypytala o przebyte choroby.. no i w UK tez sa tylko 2 USG!(ale ja sobie chodze do tej polskiej kliniki i robie dodatkowo, z tym ze wiadomo koszt jest duzy). Jutro wlasnie mam prenatalne u Angielki.
    W Uk generalnie 1 trymestr "nie jest ciaza". Wszystko sie moze zdarzyc, np poprosilam o progesteron, tlumaczylam ze jestem po criotransferze i potrzebuje przyjmowac proga, to sie na mnie jak na durnia popatrzyla i powwiedziala, ze oni nie przepisuja nic na podtrzymywanie ciazy. To musialam z Polski zamawiac i podawac przez kierowce tira :D
    takze tu jest inaczej.. no ale tez sie rodza dzieci i sa zdrowe itp.. ale ja juz w pazdzierniku zmykam do mojej kochanej PL :)

    8p3oskjozzzi1rdx.png
    Udzial w badaniach lkinicznych, Kriobank Bialystok-IVF
    AMH 8.62
    lekko Policystyczne jajniki
    07.03. 19 transfer 5 dniowego kropka 4AA
    mamy jeszcze:❄️❄️❄️
    15.03.19 8dpt beta 0
    Crio 05.04.19 4AA
    9dpt--> beta 178 😍 prog 15.53... 11dpt--> beta 389 😊 18dpt-->beta 8630 😄
    05.05--> serce wali jak dzwon :) <3 mamy 11mm :)
    07.07.19--> znamy plec :) chlopczyk! Gabrys <3
  • KeepCalm Autorytet
    Postów: 1354 1217

    Wysłany: 11 czerwca 2019, 01:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ciekawe dziewczyny ! Szwecja i Anglia niby blisko a tu zupelnie inaczej a ja na drugiej polkoli raczej podobnie do PL ale to dlatego ze oni szkola sie w hiszpanii..

    Gratuluje wszystkich cudnych wiesci dzisiejszych!! :) Az miod na serce (i brzuszek).a moje oczekiwanie do 25go sie wydluza..

    Z tym glaskaniem to mi dalyscie do myslenia. mnie to raczej relaksuje a nie spina..a mojego lekarza tez sie nie zapytam o on nawet do alko lightowo podchodzi to co dopiero do glaskania brzucha ;)

    A powiem Wam ze moj brzuch zaczyna byc naprawde duzy.... dzisiaj byl moj pierwszy dzien w ciazowych spodniach(ale ulga!) ale dlugich bluzek musze dokupic. Jestem wdzieczna za moj klimat ze tylko musze krotkie rekawki kupic bo Wy to musicie wszystko miec wieksze przeciez nawet kurtki(!szok)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 czerwca 2019, 01:33

    2.02. 2019 poczatek stymulacji 1 IVF, PICSI
    14.02 - punkcja / hiperstymulacja (transfer odroczony), 3 blastki ❄️❄️❄️,25.03 - crio 2 zarodkow.
    15.04 - dwa serduszka <3 <3
    22.10 Maluszki sa z nami (32 tc.stan
    704b2a6a48.png[
  • Cccierpliwa Autorytet
    Postów: 22637 11315

    Wysłany: 11 czerwca 2019, 01:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tez znam to, ze nie powinno sie glaskac brzucha, bo to powoduje akurcze, takze tez nie glaskalam, powodowaloby czy tez nie, wolalam nie ryzykowac...

    Za to sexy byly (nie czesto i od 16tc dopiero ale były) bez gumki itp...
    Zadnego wplywu nasienie na moja macice zlego nie mialo... urodzilam w dniu terminu porodu i to przy wywolaniu... a wywolywanie zaczeto na dlugiej 4cm zamknietej szyjce ;)


    Co do Szwecji....
    Coz w DE tak naprawde tez sa ustawowo tylko 3 usg na kase chorych w trakcie ciazy, chyba, ze cos sie dzieje...
    No jakk sie trafi na lekarza... jeden czy sie dzieje, czy nie bedzie robil usg i powod zawsze sobie znajdzie, inny zrobi tylko 3, a w jeszcze innych przychodniach sa 3 ustawowe i reszta jak sobie za nie zaplacisz...

    Ja trafilam dobrze, bo moj ginekolog zajmuje sie tez badaniami prenatalnymi i lubi byc bardzo dokladny, wiec usg mialam co wizyte, czasem nawet co 2 tygodnie i nieodplatnoe, do tego od 28tc co 2 tygodnie ktg...
    On znal moja sytuacje, sam robil mi pierwsze badania, monitoringi, kierowal na zabiegi i sam skierowal mnie do kliniki (tak tutaj do kliniki leczenia nieplodnosci trzeba miec skierowanie, bo jest ona w pelni na kase chorych)...

    Za ivf tez nie zaplacilismy nic... tzn za leki, procedure itp wykladalismu 50/50... 50% moja ubezpieczalnia (jest ich mnóstwo i samemu sie wybiera w jakiej kasie chorych chce sie byc ubezpieczonym) a 50% ja...
    Ale po zakonczeniu oddalam rachunki u nich i w ciagu 3 dni pelna sume jaka wylozylam podczas procedury na leki, klinike itp otrzymalam spowrotem na konto...

    Vf81p2.pngvqiep2.png

    Instagram
    @invitro.mama

    Rozpakowane mamusie

    https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
    Starania start -> 2013
    [*] 10tc (2015)
    [*]8tc (2018)
    3xIUI :(
    1 ICSI
    ->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
    ->27.11 transfer 🐣🐣
    ->14dpt beta 1700
    ->21dpt beta 10275
    ->31dpt biją <3 <3
    -> 39dpt bije <3
    -> 18.08.2018 (40+0) córeczka <3

    -> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
    -> 25.08 start Cyclo Progynova
    -> 14.09 💉
    -> 25.09 Punkcja
    -> 29.09 Transfer 🐣
    -> 14dpt beta 1700
    -> 23dpt <3
    -> 16.06.2021 (39+5) synek <3


    ⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
    http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1
  • KeepCalm Autorytet
    Postów: 1354 1217

    Wysłany: 11 czerwca 2019, 01:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Po przewertowaniu internetu , uspokoilam sie:) nie jest tak ze zawsze jest zle tylko jesli jest jakis stopien skurczy itd.
    Bajeczko napewno twoi chlopcy z dopingiem dadza sobie rade, miejmy nadzieje ze faktycznie nie bedzie to na cala ciaze ju ale jesli nawet... czegoz nie zrobimy dla tych naszych "bobkow" ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 czerwca 2019, 04:14

    2.02. 2019 poczatek stymulacji 1 IVF, PICSI
    14.02 - punkcja / hiperstymulacja (transfer odroczony), 3 blastki ❄️❄️❄️,25.03 - crio 2 zarodkow.
    15.04 - dwa serduszka <3 <3
    22.10 Maluszki sa z nami (32 tc.stan
    704b2a6a48.png[
  • Ewi28 Autorytet
    Postów: 4140 1601

    Wysłany: 11 czerwca 2019, 05:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja reztak często glaskalam brzuch w ciąży bo nawet nie wiedzialam zE nie można a sexy? Od chwili pozytywnego testu w pierwszej ciąży :) Az do samego końca bez prezerwatywy a teraz narazie się boje. Tzn boję się mieć orgazm bo to szkodzi podobno zarodkowi.

    l22nt5odvbtc685m.png
    qb3ckqi1trijedhi.png
  • Bajka_88 Autorytet
    Postów: 2791 2231

    Wysłany: 11 czerwca 2019, 06:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aprill wrote:
    A ja chciałam się troszkę pożalić... Dzisiaj jakiegoś doła złapałam, zaczęłam mieć czarne myśli, ogarniają mnie obawy czy ciąża nadal jest, czy się rozwija, czy będzie serduszko? Pierwsze usg dopiero w czwartek :(
    Nie wiem jak odczytywać objawy i sygnały organizmu. W sobotę byliśmy z mężem na zakupach, w sumie ok 3h i jak trochę pochodziłam to potem cały czas prawie do wieczora pobolewało/ćmiło dość mocno podbrzusze. Dzisiaj w pracy miałam młyn i też częściej miałam skurcze. Czy to może być zły znak? Zauważyłam że podbrzusze dokucza mi bardziej gdy często wstaję z pozycji siedzącej/leżącej, dłużej stoję albo chodzę. Dodatkowo na wieczór zaczęłam odczuwać ból jakby owulacyjny z prawej strony czyli tam gdzie była owulacja przed transferem. To możliwe?
    I ciągle macam piersi sprawdzam czy nadal bolą 🤦
    Kochana, wszystko będzie dobrze. Zobaczysz. Niestety te czarne myśli na początku ciąży chyba każdej z nas się zdarzały. Jak odczytać objawy? Nie wiem. U mnie był mętlik w głowie. Cycki też non stop macałam. Ostrzegam, wkoncu przestają boleć, więc nie panikuj z tego powodu.
    Co do bóli brzucha musisz zacząć się oszczędzać. U mnie na początku też tak było,za dużo chodzenia bolał brzuch, wystąpiło plamienie. Okazało się ,ze niski progesteron. Stres i wysiłek robił swoje☹️. Do czwartku już blisko. Już mamy wtorek. Musisz uzbroić się w cierpliwość. Potem wizyty średnio raz na miesiąc są. Napewno wszystko jest dobrze u maluszka zobaczysz pięknie bijące serduszko 😊

    Bajka_88
    qb3cj44j0iv7jgvt.png

    Starania o juniora od 2014 r.
    04.2018 początek przygody z in vitro
    transfer 05.2018 ciąża biochemiczna :(
    transfer 06.2018 :(
    04.03.2019 Transfer dwóch trzydniowych kropków. 8dpt bhcg 75; 10dpt bhcg 236; 12 dpt bhcg 509,; 19dpt bhcg 7253, pęcherzyki w macicy; 26 dpt bhcg >10000; mamy dwa seruszka <3 <3. ; 28 dpt serduszka pięknie biją 😊
    31.10 - maluszki są z nami

    Cudzie trwaj...
  • Olga_89 Autorytet
    Postów: 1152 2430

    Wysłany: 11 czerwca 2019, 06:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewi28 z tego co wiem, to szkodzi w implantacji.. ale jak juz jestes w 9tyg to mysle,ze na spokojnie mozna :) ja przynajmniej dostalam zielone swiatlo od swojej gin zaraz po 3 pozytywnej becie :) pozniej usg robilam u innej, to tez powidziala, ze nie widzi zadnych przeciwwskazan do dunga dunga :)

    8p3oskjozzzi1rdx.png
    Udzial w badaniach lkinicznych, Kriobank Bialystok-IVF
    AMH 8.62
    lekko Policystyczne jajniki
    07.03. 19 transfer 5 dniowego kropka 4AA
    mamy jeszcze:❄️❄️❄️
    15.03.19 8dpt beta 0
    Crio 05.04.19 4AA
    9dpt--> beta 178 😍 prog 15.53... 11dpt--> beta 389 😊 18dpt-->beta 8630 😄
    05.05--> serce wali jak dzwon :) <3 mamy 11mm :)
    07.07.19--> znamy plec :) chlopczyk! Gabrys <3
  • Bajka_88 Autorytet
    Postów: 2791 2231

    Wysłany: 11 czerwca 2019, 06:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KeepCalm wrote:
    Po przewertowaniu internetu , uspokoilam sie:) nie jest tak ze zawsze jest zle tylko jesli jest jakis stopien skurczy itd.
    Bajeczko napewno twoi chlopcy z dopingiem dadza sobie rade, miejmy nadzieje ze faktycznie nie bedzie to na cala ciaze ju ale jesli nawet... czegoz nie zrobimy dla tych naszych "bobkow" ;)
    Miałam cicha nadzieję, że w końcu odstawie te leki,ale lepiej dmuchać na zimne. Moja prowadząca też przewrażliwiona, cały czas powtarza, że tyle czasu staraliśmy się o tą ciążę, że teraz trzeba zrobić wszystko żeby doprowadzić ją do szczęśliwego rozwiązania. Tylko , żeby z tego dopingu jakieś koksiki mi się nie urodziły 😂😁.
    Czasami mam wrażenie, że fakt że są bliźniaki i to IVF w mojej przychodni robi jakąś furorę. I mam wrażenie, że wszyscy na około wiedzą. 😉

    Kurcze, czytam wasze wypowiedzi na temat stosunku do IVF w innych krajach i niedowierzam w jakim kraju my żyjemy. Wszędzie jakas refundacja tylko nie tu ☹️.

    Bajka_88
    qb3cj44j0iv7jgvt.png

    Starania o juniora od 2014 r.
    04.2018 początek przygody z in vitro
    transfer 05.2018 ciąża biochemiczna :(
    transfer 06.2018 :(
    04.03.2019 Transfer dwóch trzydniowych kropków. 8dpt bhcg 75; 10dpt bhcg 236; 12 dpt bhcg 509,; 19dpt bhcg 7253, pęcherzyki w macicy; 26 dpt bhcg >10000; mamy dwa seruszka <3 <3. ; 28 dpt serduszka pięknie biją 😊
    31.10 - maluszki są z nami

    Cudzie trwaj...
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 czerwca 2019, 06:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My tez po wizycie.. mogłabym Groszki ogladać codziennie :) gdyby nie wziernik to kochałabym te wizyty 🙊 Maluszki maja się dobrze oboje ułożeni miednicowo, szyjka 4 cm, przepływy ok no i płyn owodniowy w normie 😋😋 juz sie powoli nie moge doczekać..

    Aguuula;2525, Pogoda, elfi, LadyS, andzia83, asienka30, mia4444 lubią tę wiadomość

  • Ewi28 Autorytet
    Postów: 4140 1601

    Wysłany: 11 czerwca 2019, 07:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pijecie kawe dziewczyny?

    l22nt5odvbtc685m.png
    qb3ckqi1trijedhi.png
  • Kaaama892 Autorytet
    Postów: 1805 2111

    Wysłany: 11 czerwca 2019, 07:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewi28 wrote:
    Pijecie kawe dziewczyny?
    Nie, nie mam na nią smaka od początku ciąży :)

    Ja: 32 lat.
    Mąż :34 lat. Słabe nasienie.

    I IVF- marzec 2019,
    transfer: 30.03.19
    Beta 8dpt - 149.8
    Beta 10 dpt - 408. 3
    Beta 13 dpt - 972.4
    Beta 16 dpt - 2673.8 😍
    ❤️ 👧🏼A. 06.12.2019

    II IVF lipiec2023
    07.08-punkcja
    10.08-transfer 3dn
    7dpt - beta 12,3
    9dpt - beta 73,6
    11dpt- beta 177,2
  • Ewi28 Autorytet
    Postów: 4140 1601

    Wysłany: 11 czerwca 2019, 07:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kaaama892 wrote:
    Nie, nie mam na nią smaka od początku ciąży :)
    Ja za to przeciwnie. Jak nie wypije to jak zombie chodzę a wczesnie wstaje do pracy.

    l22nt5odvbtc685m.png
    qb3ckqi1trijedhi.png
  • mao Autorytet
    Postów: 3107 2350

    Wysłany: 11 czerwca 2019, 07:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kaaama892 wrote:
    Nie, nie mam na nią smaka od początku ciąży :)
    Ja mam tak samo... a teraz w te upały to w ogóle na nic ciepłego nie mogę patrzeć🙁

    Jak spojrzałam dzisiaj o 7 na termometr i zobaczyłam, że już jest 25 stopni... to się załamałam 🙉 oczywiście w cieniu🙈

    atdcj44jv390pb8f.png

    bl9czbmhesnf4kc4.png
  • aprill Autorytet
    Postów: 899 572

    Wysłany: 11 czerwca 2019, 07:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzieki za odpowiedzi, dzis od rana juz mi troche lepiej, znowu jestem dobrej mysli 🙂
    Widzicie, niby praca biurowa a potrafi wymeczyc, jak trzeba ciagle wstawac-siadac, wstawac-siadac, biegac po pietrach itd. No i dluzsze zakupy tez widac mi nie sluza 🙁 Podpytam lekarza czy to wszystko ma zwiazek z nasilajacymi sie bolami podbrzusza. Dzis w nocy z kolei wstalam do wc to nie dosc ze bylo mi goraco to jeszcze krecilo mi sie w glowie, jak na kacu 🙄

    Ewi ja generalnie przerzucilam sie na Inke a kawe rozpuszczalna pije w weekend 😉 o ta kawe tez musze zapytac lekarza bo jesli na pewno mozna pic to jednak wole zwykla kawe niz Inke

    km5svcqgdjp9orqj.png
    20.05.2019 - FET blastka 5.1.2 - beta: 9dpt 62,5; 11dpt 152; 13dpt 396; 16dpt 1237; 22dpt 8563
    został 1 ❄️4.2.2
‹‹ 107 108 109 110 111 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak czuć się wygodnie w każdych warunkach? Cykl menstruacyjny bez tajemnic

Przeczytaj, co dzieje się w poszczególnych fazach cyklu oraz jaki może to mieć wpływ na kobiecy organizm. Sprawdź, jak możesz zadbać o swój komfort fizyczny i psychiczny na przestrzeni cyklu menstruacyjnego. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciążooporna - historia kobiety, która pragnie zostać Mamą ♡

Emilia mówi o sobie, że jest ciążooporna. Jej walka o bycie Mamą trwa już kilka lat, więc sama zaczęła nazywać siebie dinozaurem ciążooporności. Przeczytaj prawdziwą historię kobiety starającej się o dziecko. Kobiety, która pomimo wielu trudnych doświadczeń nie poddaje się i nie traci nadziei. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Diagnostyka problemów z płodnością - krok po kroku

Niepłodności nikt się nie spodziewa, a jednak dotyka ona około 1,5 miliona polskich par rocznie. To bardzo dużo! Jakie są najczęstsze przyczyny niepłodności? Kiedy warto rozpocząć diagnostykę i jakie badania zrobić na początek?

CZYTAJ WIĘCEJ