Ciężarówki po IVF 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Mam takie nerwy
Pojechałam z mężem na krew
Ja udałam się zająć kolejkę do poboru on miał zapłacić za wszystko co wypisane na kartce
Przychodzi po 20 min sprawdzam kartkę A tam dodatkowe badania za przeszlo 50 zl noszsz kurna mówię mu aby poszedł to skorygować Pani przy kasie mowi ze nie mazna juz bo w system wbiła ludzie i nerwy od rana on oczywiscie problemu nie widzie bo co to 50 zl w te Czy w tamte ...no niby nie problem ale ja nabuzowana jak cholera ...chyba po nieprzespanej nocy -
Właśnie jutro mam wizytę i mam zamiar zapytać się lekarza o pomiar miednicy, żeby nie było zaskoczenia na porodówce, że nie mogę rodzić naturalnie. Niby mam szerokie biodra ale ponoć to właśnie nie chodzi o biodra tylko o miednice.
A co do sikania to ja czasem nie wstaję w ogóle w nocy
a najwięcej to byłam 4 razy. Najczęściej wstaje 1 lub 2 razy i jak się obudzę to piję łyczka wody, bo suszy okropnie.
Dzisiaj w nocy tak mi było gorąco... Ostatnio przy skurczach oblewa mnie pot i mi się gorąco robi, oby Mała została jeszcze miesiąc w brzuchu
Kaaama892 lubi tę wiadomość



Synek 29.04.2025 🩵 (38+1tc)
26dpt USG jest ❤️
20dpt-2mm zarodek
Beta 9dpt-113,92; 11dpt-260,59; 17dpt-2380,97
24.08.2024- transfer 4BB
🍀
Synek 26.07.2021 💙 (36+4tc)
21dpt USG- 2,5mm szczęścia♥️
Beta: 6dpt-46,8; 8dpt-132,3; 10dpt-393,7
02.12.2020 - Transfer blastki 6cio dniowej 6BA
🍀
Córeczka 13.12.2019 🩷 (40+1tc)
23dpt jest ♥️
Beta: 6dpt-47,16; 8dpt-140,50; 10dpt-361,70; 16dpt-6550
26.03.2019r.-Transfer blastka 4BB
21.03.2019r.-Punkcja (pICSI)- 3 blastki (3BB, 4BB, 6BA) 🎉
Niedrożne jajowody❌
Starania od 10.2016r. -
Takie uroki ciąży:) z czasem dojdziesz do takie wprawy, że na autopilocie dojdziesz do toalety zbytnio się nie rozbudzajac;) Ale absolutnie nie ograniczam wody!rebe wrote:Dzień dobry,
Bajeczko, jak tam dzisiaj?
Sara, jak po usg?
Jeśli chodzi o toaletę, to ja nie daje rady z potrzeba siusiania w nocy. Wstaje po 5 razy nawet i za każdym razem sikam tak, jakbym ni była w łazience od 24h. Co robić?! Mniej pić przed snem? Ale tez nie pije jakoś dużo, a poza tym bardzo mnie suszy, wiec zawsze mam jakaś mała szklankę wody przy łóżku (i pije po łyczku).
Bardzo mi to przeszkadza, bo się rozbudzam, nie mogę potem zasnąć, budzę się zmęczona..

Starania od 2016 r.
Decyzja o IVF grudzień 2018.
I podejście: kwiecień 2019
30/4 transfer, 8/5 dwie kreski! 10/6 pierwsze USG i jest ❤
Wrzesień 2020- zaczynamy starania o drugie dziecko!
15/1 dwie kreski!!! -
Nie, ale przyjaciółka z wagą 47 przed ciąża, totalnym brakiem bioderb(Edit. Bardzo wąskie, typowi meska sylwetka) urodziła SN blizniaki!Kaaama892 wrote:Rebe ja tak miałam w pierwszych dwóch miesiącach ciąży... Jak obudziłam się o 3/4 tak już nie mogłam zasnąć. A od 4 miesiąca do teraz może byłam z 10 razy w toalecie nocą. W ogóle nie mam parcia na pęcherz nocą mimo, iż pije wodę... Ciekawe od czego to zależy bo sama się często nad tym zastanawiam.
Dziewczyny a ja od wczoraj wieczora mam straszną zagwostke i nie myślę o niczym innym. Czy któraś z Was przed ciąża ważyła mniej niż 50 kg, nie jest wysoka itp?
Przeczytałam wczoraj post, gdzie dziewczyna pisała że właśnie ma taką posture i lekarz kazał jej się zastanowić nad cc. Było to poparte faktem, że drobniejsze dziewczyny mają wąskie i małe miednice które uniemożliwiają poród SN,może być ciasno, ciężko i doprowadzić np do niedotlenienia dziecka itp. Przerazilo mnie to.
Czy któraś z Was miała w ogóle mierzona miednice u lekarza /w szpitalu pod tym kątem?Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 listopada 2019, 10:37
Kaaama892 lubi tę wiadomość

Starania od 2016 r.
Decyzja o IVF grudzień 2018.
I podejście: kwiecień 2019
30/4 transfer, 8/5 dwie kreski! 10/6 pierwsze USG i jest ❤
Wrzesień 2020- zaczynamy starania o drugie dziecko!
15/1 dwie kreski!!! -
To chyba tylko ja nie chodze w nocy do toalety 🥳🤷♀️🙈
Muszę zapytać o tą miednice na wizycie, byle do wtorku 🙏Ja: 32 lat.
Mąż :34 lat. Słabe nasienie.
I IVF- marzec 2019,
transfer: 30.03.19
Beta 8dpt - 149.8
Beta 10 dpt - 408. 3
Beta 13 dpt - 972.4
Beta 16 dpt - 2673.8 😍
❤️ 👧🏼A. 06.12.2019
II IVF lipiec2023
07.08-punkcja
10.08-transfer 3dn
7dpt - beta 12,3
9dpt - beta 73,6
11dpt- beta 177,2 -
Kama no właśnie też się trochę tym martwię. Miałam pytać o to lekarke bliżej terminu porodu, ale chyba zrobię to na kolejnej wizycie. Moja koleżanka miała cc właśnie przez miednice.
A tak w ogóle, dziewczyny, szczepicie się na krztusiec? -
Wyprowadzić mnie z błędu jeżeli się myle, ale to jak się ustawiła miednica i jak "rozeszły biodra najlepiej sprawdzić przy ostatniej wizycie bo do tego czasu wiele się może zmienić. Ja mam trzaskajace biodra, jedno zoperowane, do tego rozeszło mi się spojenie lonowe, nie wiem jak bardzo, Ale boli jakby mnie ktoś tam kopnął i dalej wszyscy twierdzą że dam radę SN
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 listopada 2019, 11:31

Starania od 2016 r.
Decyzja o IVF grudzień 2018.
I podejście: kwiecień 2019
30/4 transfer, 8/5 dwie kreski! 10/6 pierwsze USG i jest ❤
Wrzesień 2020- zaczynamy starania o drugie dziecko!
15/1 dwie kreski!!! -
Dziękuję dziewczynki za kciuki ❤❤jesteście najwspanialsze na świecie😘 my po usg,mała waży 2100 przybrała na wadze więc jest ok,będzie hipotrofikiem,ale lekarz powiedziała żeby się nie.przejmowac bo po porodzie dogoni,będzie po prostu dłuższa A szczuplejsza ❤
Kaaama892, Marianka@87, asienka30, Misia90, rebe, elfi, kalade lubią tę wiadomość
-
Patryka89 wrote:Kama no właśnie też się trochę tym martwię. Miałam pytać o to lekarke bliżej terminu porodu, ale chyba zrobię to na kolejnej wizycie. Moja koleżanka miała cc właśnie przez miednice.
A tak w ogóle, dziewczyny, szczepicie się na krztusiec?
Ja wczoraj o tym się dowiedziałam, doczytałam również że miednice się mierzy między 33 a 37 tc. Więc ostatni mam dzwonek na tej wizycie.
Bo powiem Wam szczerze, że było mi obojętnie jak będę rodzic. I tak jak nie boję się w ogóle bólu porodowego bo jestem nastawiona że to będzie boleć i tyle, tak strasznie boję się komplikacji i że coś się wydarzy. I tak schizuje od wczoraj🤦♂️
Ja się nie szczepię, tzn nawet się nad tym nie zastanawiałam... 🤔Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 listopada 2019, 12:36
Ja: 32 lat.
Mąż :34 lat. Słabe nasienie.
I IVF- marzec 2019,
transfer: 30.03.19
Beta 8dpt - 149.8
Beta 10 dpt - 408. 3
Beta 13 dpt - 972.4
Beta 16 dpt - 2673.8 😍
❤️ 👧🏼A. 06.12.2019
II IVF lipiec2023
07.08-punkcja
10.08-transfer 3dn
7dpt - beta 12,3
9dpt - beta 73,6
11dpt- beta 177,2 -
Sara88 wrote:Dziękuję dziewczynki za kciuki ❤❤jesteście najwspanialsze na świecie😘 my po usg,mała waży 2100 przybrała na wadze więc jest ok,będzie hipotrofikiem,ale lekarz powiedziała żeby się nie.przejmowac bo po porodzie dogoni,będzie po prostu dłuższa A szczuplejsza ❤
No i jakie piękne wieści kochana, super wiadomość 🥰 rozumiem, że wracacie do domku w końcu?
Ja: 32 lat.
Mąż :34 lat. Słabe nasienie.
I IVF- marzec 2019,
transfer: 30.03.19
Beta 8dpt - 149.8
Beta 10 dpt - 408. 3
Beta 13 dpt - 972.4
Beta 16 dpt - 2673.8 😍
❤️ 👧🏼A. 06.12.2019
II IVF lipiec2023
07.08-punkcja
10.08-transfer 3dn
7dpt - beta 12,3
9dpt - beta 73,6
11dpt- beta 177,2 -
Sara, super wieści! Jeszcze zobaczysz że nadrobi migusiem;) dzielne dziewczyny!♥️

Starania od 2016 r.
Decyzja o IVF grudzień 2018.
I podejście: kwiecień 2019
30/4 transfer, 8/5 dwie kreski! 10/6 pierwsze USG i jest ❤
Wrzesień 2020- zaczynamy starania o drugie dziecko!
15/1 dwie kreski!!! -
Sara super!
KeepCalm, mam nadzieje, ze Twoje maluchy tez w końcu nadrobią, niepewna będziecie w domu i wszelkie komplikacje będą tylko złym wspomnieniem.
Ja jestem mistrzynią w chodzeniu do toalety... idę, robię siku, myje ręce, robię siku drugi raz i dopiero wychodzę 😂
Kaaama892 lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny 31.10 miałam kontrole z ZUS!!!! Nie było mnie w domu, dzisiaj przyszło pismo🙁 byłam w tem dzień w sklepie, ośrodku i aptece. I pech chciał, ze wyrzuciłam paragony😭 ale akcja, zestresowałam się mega...ale udało mi się załatwić duplikat paragonu w aptece. Brałam leki na receptę wiec nie było problemu😬 mogło tez być tak, ze byłam w domu, ale domofon się coś psuje😕 mąż naprawia domofon i ma sprawdzić na kamerach o której przyszli😕 mam zwolnienie przy którym można chodzić. Czy w tym wypadku muszę ciagle siedzieć w domu?🙁 nie chciałam tak szybko iść na zwolnienie, ale lekarz sam mnie wysłał ze względu na plamienia i krwiaka😕 teraz wiadomo, ze już nie wrócę do pracy...👨🏻35 l. :
2011 Kryptozoospermia
07.2018 Azoospermia
07.2019 0,3 mln ruchliwych plemników (po operacji żpn)
👩🏻32 l. :
niedoczynność tarczycy
07.2019 I ICSI- 9 komórek- 6 zarodków- 2 przestały się rozwijać
18.07.2019 transfer dwudniowego zarodka
11 dpt beta 159,4 prog 154
13 dpt beta 379,2 prog 214
15 dpt beta 744,5
18 dpt beta 2578 prog 215
26 dpt mamy serduszko ❤️
👶 03.2020
Wracamy po rodzeństwo
28.02.22 transfer ❄️ 4.1.2
8 dpt beta <0,1 🥺
26.04.22 transfer dwudniowego zarodka
9 dpt beta <0,1 🥺
10.23 histeroskopia: cd-138, usunięty polip
31.10.23 transfer trzydniowego zarodka
9 dpt beta <0,1 -
Na zwolnieniu ciążowym, nawet chodzącym, teoretycznie możesz wychodzić do lekarza i apteki, a tak poza tym powinnaś siedzieć w domu. Byłaś w aptece, więc powinnaś być krytaMisia90 wrote:Dziewczyny 31.10 miałam kontrole z ZUS!!!! Nie było mnie w domu, dzisiaj przyszło pismo🙁 byłam w tem dzień w sklepie, ośrodku i aptece. I pech chciał, ze wyrzuciłam paragony😭 ale akcja, zestresowałam się mega...ale udało mi się załatwić duplikat paragonu w aptece. Brałam leki na receptę wiec nie było problemu😬 mogło tez być tak, ze byłam w domu, ale domofon się coś psuje😕 mąż naprawia domofon i ma sprawdzić na kamerach o której przyszli😕 mam zwolnienie przy którym można chodzić. Czy w tym wypadku muszę ciagle siedzieć w domu?🙁 nie chciałam tak szybko iść na zwolnienie, ale lekarz sam mnie wysłał ze względu na plamienia i krwiaka😕 teraz wiadomo, ze już nie wrócę do pracy...
Zresztą jak w komisji siedzą normalni ludzie, to nie powinni robić problemów, jeśli się wytłumaczysz.
-
O 13 zaczęłam mocno krwawić. Jestem po wizycie w klinice, łożysko mi się zaczęło odklejać. Musze wrócić do domu, położyc sie i wstawać tylko na siku. Zobaczymy czy krwiak się wchłonie i łożysko przyklei czy tez odklei wszystko i stracę ciążę. Póki co zarodek ma sie dobrze, serduszko bije, ma 10 mm.
Któraś z Was też tak miała??? Jest nadzieja?Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 listopada 2019, 16:47
-
O kurde Misia90, serio, kontrola..! Masakra
tez ciągle się boję, że do mnie przylezą. No a czasem wychodzę tak po prostu, na spacer na przykład... dla mnie te kontrole są chore. Stres tylko.
MalaMiss, wiele z nas przez to przechodziło, u mnie krwawienie w 9 tc. W większości kończy się dobrze i u mnie też tak było. Trzymam kciuki za ciebie, uważaj na siebie i powinno wszystko być dobrze.














