X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne 🤰Ciężarówki po IVF 2020 🤰
Odpowiedz

🤰Ciężarówki po IVF 2020 🤰

Oceń ten wątek:
  • pscolka Autorytet
    Postów: 364 772

    Wysłany: 2 listopada 2020, 15:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, tak jak widać na suwaczku, dotrwałyśmy z Tosią do 36 tc :-) to tej pory ze skurczami była cisza, ale dzisiaj to już zaczynam odczuwać małe ćmienie macicy. Wieczorem mam wizyte, zaczyna mnie stres łapać czy się coś nie zaczyna..trzymajcie kciuki za nas..

    Lilii, WiśniaW, Jlod, Anuśla, nadzieja91, Kos12, Sylwia Sylwia, GrubAsia, Makt lubią tę wiadomość


    35 l.starania od 2015 r.
    endometrioza, IO, nadciśnienie
    2015 r. laparoskopia, usunięcie potworniaka na jajniku
    2016 r. histeroskopia, usunięcie polipa
    od 2016 r. słabe parametry nasienia
    3x zmiana lekarzy i klinik
    XI 2019 r. długi protokół, punkcja- 8 kompleksów, 7 kom.dojrzałych, 4 ICSI, w tym 3 blastki: 4.1.1, 4.1.1, 4.2.2
    styczeń 2020 r. długi protokół
    05.02.2020 punkcja,12 komórek, 8 dojrzałych, ICSI, zapł 4, 2 niepewne, wszystkie walczą... przetrwało 3 blastki w 6 dobie, słabiutkie mrozaczki: 3.3.2, 5.3.1, 4.2.2
    transfer 12.03.2020r. blastki mozaiki 4.1.1.
    beta 7dpt (15,48), 9dpt (66), 12dpt (332,50), 19 dpt (5454)
  • Niki345 Autorytet
    Postów: 5415 6785

    Wysłany: 2 listopada 2020, 15:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dave mam nadzieję, że parametry u Was będą ok I już wkrótce będziesz mogła zapomnieć o tej całej sytuacji.

    🔹Rocznik 83', starania od 2018, AMH 1,62 ng/ml
    ▪️PAI-1 4G hetero ▪️NK 19% ▪️ HLA-I dodatnie

    2018.11 IUI - 11tc [*]
    2019.04 IUI - 5 tc [*] [*] bliźniaki
    2019.10 IVF: 15 oocytów, 10 MII, 7 blastek w 5 dobie
    (5 klasy A, 2 klasy B )
    2019.10 FET 1x 🍀 4 tc [*]
    2019.11.29 FET 2x 🍀🍀
    BETA: 5dpt 2,61; 7dpt 44,9; 10dpt 204,0; 13dpt 716,6
    2019.12.17, 18 dpt - są ❤️❤️
    2019.12.24, 25 dpt - 6tc [*] ❤️💔
    2020.07.25, 36tc+6, poród, 3320gr, 56cm ♂️👣

    ▪️🍀🍀🍀🍀 nadal na zimowisku

    Prowadzę stronę:
    👉www.mamapoinvitro.pl
    gdzie zbieram nasze doświadczenia odnośnie starań oraz historie forumowych Staraczek (są wyjątkowe, szkoda żeby zniknęły w odmętach Internetu). Jeżeli chciałabyś, abym dodała również Twoją lub masz jakieś uwagi pisz śmiało [email protected] 😊
  • Poziomka6 Autorytet
    Postów: 738 354

    Wysłany: 2 listopada 2020, 16:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pscolka wrote:
    Dziewczyny, tak jak widać na suwaczku, dotrwałyśmy z Tosią do 36 tc :-) to tej pory ze skurczami była cisza, ale dzisiaj to już zaczynam odczuwać małe ćmienie macicy. Wieczorem mam wizyte, zaczyna mnie stres łapać czy się coś nie zaczyna..trzymajcie kciuki za nas..
    Ja mam podobne, jest już 36 tydzień i jakiś dziwnie zaczynam się czuć. Wszystko mnie boli i jeszcze jakieś kłóćcie w kroczu. Wizyta w czwartek. Zobaczę co lekarz powie, ale jakiś czuje, że do terminu nie dotrwamy

    pscolka, Jlod, GrubAsia lubią tę wiadomość

    Starania od 2015.
    Morfologia 07.2017 - 0,9%
    Morfologia 03.2018 - 4%
    Morfologia 04.2019 - 5%
    Laparaskopowe usunięcie mięśniaka 07.2018
    Hsg -ok
    IUI 24.04.2019
    Histeroskopia 11.2019
    Kariotypy - ok
    IVF start 03.2020
    ICSI - beta w 7 dpt 34
  • pscolka Autorytet
    Postów: 364 772

    Wysłany: 2 listopada 2020, 16:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Poziomka6 wrote:
    Ja mam podobne, jest już 36 tydzień i jakiś dziwnie zaczynam się czuć. Wszystko mnie boli i jeszcze jakieś kłóćcie w kroczu. Wizyta w czwartek. Zobaczę co lekarz powie, ale jakiś czuje, że do terminu nie dotrwamy

    Ja właśnie też zaczynam czuć kłucia w pochwie. Niby na razie sucho, nic nie leci, a ja jestem przewrażliwiona na punkcie wód z wiadomych powodów. Może dziewczyny, które już to przeszły nam doradzą czy to normalne w tym tygodniu ciąży i czy to coś wróży więcej.
    Ruchy małej też są jakieś inne, na pewno ma teraz ciaśniej więc tylko od czasu do czasu puka i mam wrażenie, że rozpycha się w kierunku dołu brzucha główką. Za kilka godzin zobaczę co profesor powie, mam nadzieję, że jeszcze wytrzymamy te 2 tyg. Bo jakoś psychicznie nie jestem gotowa na cięcie.


    35 l.starania od 2015 r.
    endometrioza, IO, nadciśnienie
    2015 r. laparoskopia, usunięcie potworniaka na jajniku
    2016 r. histeroskopia, usunięcie polipa
    od 2016 r. słabe parametry nasienia
    3x zmiana lekarzy i klinik
    XI 2019 r. długi protokół, punkcja- 8 kompleksów, 7 kom.dojrzałych, 4 ICSI, w tym 3 blastki: 4.1.1, 4.1.1, 4.2.2
    styczeń 2020 r. długi protokół
    05.02.2020 punkcja,12 komórek, 8 dojrzałych, ICSI, zapł 4, 2 niepewne, wszystkie walczą... przetrwało 3 blastki w 6 dobie, słabiutkie mrozaczki: 3.3.2, 5.3.1, 4.2.2
    transfer 12.03.2020r. blastki mozaiki 4.1.1.
    beta 7dpt (15,48), 9dpt (66), 12dpt (332,50), 19 dpt (5454)
  • Dave87 Autorytet
    Postów: 1742 2066

    Wysłany: 2 listopada 2020, 17:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sophie32 wrote:
    Dave, oby wszystko się wyjaśniło jak najszybciej, żebyś mogła wrócić z Maluchem do domu, w zdrowiu... Mega współczuję tych przeżyć, tyle to trwa :/ Jesteś z Bydgoszczy? Bo tam jest szpital Jurasza, chyba, że jest więcej takich w Polsce. Jeśli tak, to jestem z Twoich okolic. W którym szpitalu rodziłaś???

    Anuśla, po porodzie położne ubierają dziecko w szpitalne ciuchy. Później jak już będziesz w stanie to możesz przebrać je w swoje. Moja córka przez cały pobyt była w tych szpitalnych, dawali mi na zmianę. Mogłabym używać swoich, ale szkoda mi ich było, nie wiedziałam czy da się je wyprać w wysokiej temperaturze i nie chciałam przywlec do domu bakterii szpitalnych.
    Ja wszystko mam w jednej walizce, rzeczy do porodu, dla siebie i dla małej.. Będzie łatwiej z przemieszczaniem się, tym bardziej, że podobno z całym tobołkiem idę na porodówkę, przybajmniej tak mówiła doula, która zna mój szpital.. Później te brudy będę pakować do foliowych worków i odkładać w osobnej części walizki, żeby nie miały styczności z czystymi rzeczami.
    Jestem z Bydgoszczy , rodziłam w bizielu teraz jestem w dziecięcym na Chodkiewicza a do Jurasza to w razie co nas wezmą

    iv09mg7yx1wzcbqx.png

    Starania od 2013 r
    Za wysokie amh 13 i Pcos .

    1 ciąża 💔 2017 r stymulacja(luteina, clostibegyt, ovitrelle) - ciąża martwa w 10 tyg z nieznanych przyczyn

    2 ciąża pozamaciczna 2018r 💔 stymulacja clostibegyt, ovitrelle

    Rok 2019- 2 nieudane inseminacje (IUI)
    08. 2019 transfer in vitro świeżego zarodka 3 dniowego nieudany , 2 pozostałych nie udało się zamrozić

    10.2019 punkcja 2zamrożone zarodki
    12.2019 został zrobiony transfer z mrozaka ♥️ 4AA

    10dpt beta 234 / 12 dpt beta 401😍

    21/22.01 krwawienie :(
    06.03 USG ♥️ krwiaka nie ma 😍
    27.04 ❤️🧒
    5.05 Połówkowe 👍
    24.07 USG 3trymestru👍2300g 32tc
    Walczymy dalej 💪
  • Dave87 Autorytet
    Postów: 1742 2066

    Wysłany: 2 listopada 2020, 17:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Musimy zostać tutaj do środy. Bilirubina całkowita spadła trochę ale wiązana nie drgnęła a ona nie jest związana z karmieniem piersią tylko bardziej z wątroba , jakieś tam dwa enzymy trochę spadły ale za to jakiś na g.. który występuje tylko w drogach żółciowych jest wysoki . W środę będą decydować czy do innego szpitala bo ten szpital już wie i nas chce czy do domu i skierowanie na później . Lekarz mówi że nie możemy nic przeoczyć bo z tym nie ma żartów jeśli ma niedrożność dróg żółciowych to się rozwija już w brzuchu matki i prowadzi do marskości wątroby a nawet przeszczepu.

    iv09mg7yx1wzcbqx.png

    Starania od 2013 r
    Za wysokie amh 13 i Pcos .

    1 ciąża 💔 2017 r stymulacja(luteina, clostibegyt, ovitrelle) - ciąża martwa w 10 tyg z nieznanych przyczyn

    2 ciąża pozamaciczna 2018r 💔 stymulacja clostibegyt, ovitrelle

    Rok 2019- 2 nieudane inseminacje (IUI)
    08. 2019 transfer in vitro świeżego zarodka 3 dniowego nieudany , 2 pozostałych nie udało się zamrozić

    10.2019 punkcja 2zamrożone zarodki
    12.2019 został zrobiony transfer z mrozaka ♥️ 4AA

    10dpt beta 234 / 12 dpt beta 401😍

    21/22.01 krwawienie :(
    06.03 USG ♥️ krwiaka nie ma 😍
    27.04 ❤️🧒
    5.05 Połówkowe 👍
    24.07 USG 3trymestru👍2300g 32tc
    Walczymy dalej 💪
  • IGA Autorytet
    Postów: 3128 2699

    Wysłany: 2 listopada 2020, 17:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pscolka wrote:
    Ja właśnie też zaczynam czuć kłucia w pochwie. Niby na razie sucho, nic nie leci, a ja jestem przewrażliwiona na punkcie wód z wiadomych powodów. Może dziewczyny, które już to przeszły nam doradzą czy to normalne w tym tygodniu ciąży i czy to coś wróży więcej.
    Ruchy małej też są jakieś inne, na pewno ma teraz ciaśniej więc tylko od czasu do czasu puka i mam wrażenie, że rozpycha się w kierunku dołu brzucha główką. Za kilka godzin zobaczę co profesor powie, mam nadzieję, że jeszcze wytrzymamy te 2 tyg. Bo jakoś psychicznie nie jestem gotowa na cięcie.


    Jak dobrze takie cos przeczytac. Moja ruchliwa coreczka szalala jak glupia a teraz tez jakos tak inaczej I duzo mniej. Chyba to normalne? Bo ja juz sie marwie.

    b79b4656f3.png

    Luty 2018-laparoskopia, usuniety 6cm potworniak z czescia jajnika
    30.05.18 I 29.06.18- 😥, 28.08.18-3 UIU Odwolana za slabe nasienie
    13.09.18 - odwołany start z IMSI - torbiel
    I IMSI 08.10.18
    transer 8B I 7B )😢
    crio 26.11 - 2BB - cb
    II IMSI krotkie- 0 zarodkow
    III IMSI z KD luty 2019
    04.03.19- FET KD (9A I 9B) -.cb
    14.05.19- FET 2 bla(AZ)-😢
    Wrzesien 2019- FET KD 4 A 😢
    12.11.19- Fet AZ4 BB cb
    16.12.19- AZ 6.1.1 (:
    5dpt-10,1 8dpt- 51,1, 11 dpt- 154,1, 14 dpt- 649,1,17 dpt-2290 pecherzyk 7 mm, 23 dpt-13900, 26 dpt ❤+ krwiak 7 tydzien * 💔
    20.03.20 - AZ 6.1.1 cudzie trwaj :)
    badania nieprawidlowosci:Allo- z partnerem 38 % i z dawcą 15%, Ana 1 I 2i 3 dodatnie,MTHFR 6777C-T układ hetero,PAI- 1 układ homo
  • Sophie32 Autorytet
    Postów: 283 265

    Wysłany: 2 listopada 2020, 17:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 listopada 2020, 16:11

    Dave87 lubi tę wiadomość

  • Martaaa87 Autorytet
    Postów: 1615 1942

    Wysłany: 2 listopada 2020, 18:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pscolka, Poziomka, moim zdaniem to nie do przewidzenia - na dwoje babka wróżyła. Ja też już parę razy zastanawiałam się czy nie urodzę, czasem mnie coś ćmi, czasem brzuch boli jak na okres, kłucia mam takie że czasem chodzę jak kulawa baba, wczoraj myślałam że wody mi odchodzą bo nie mogłam przestać siusiać - ale młody siedzi i na razie nie zdecydował się wychodzić ;) Czuję że dotrwam do cesarki za 1,5 tygodnia.

    Anuśla, pscolka, dominika405 lubią tę wiadomość

    qdkk3e5ew7g10b8s.png

    2016
    3 IUI - synek

    październik 2019
    długi protokół - mamy dwie blastki
    23.10 transfer 4BB - nieudany
    18.11 transfer 4BC - nieudany

    luty 2020
    krótki protokół
    04.03 transfer blastki 5BA
    7dpt - beta HCG 65,1 U/I, 9dpt - beta HCG 144,3 U/l
    26dpt - maluch ma 7 mm 😊
    drugi synek ❤️
  • Anuśla Autorytet
    Postów: 4854 2636

    Wysłany: 2 listopada 2020, 18:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pscolka, ja miałam w zeszłym tygodniu takie kłucia, bolesne bardzo, jakby mała się tam głową wwiwercala. Położna kazała mi to z lekarzem skonsultować, ale czekał akurat na wynik testu covida... W tym tygodniu przeszlo, ale ja sobie myślę, że może szyjka się skraca? Po tych akcjach już się spakowałam i zrobiłam zamówienia w aptekach, ale w tym tygodniu jest spokój. Ja z kolei panicznie boję się że poród się zacznie naturalnie i będzie ten ból, pośpiech i stres.

    ojxe8ribfhgxs7lm.png

    3,5 roku starań. Niepłodność idiopatyczna.
    4 x IUI :-(
    Podwyższone antyTG i prolaktyna. Wysokie NK z krwi: 29.5%. Mutacje PAI-1 4G homo,MTHFR_1298A-C i 677C-T hetero, zaniżone bialko s 60%. Kir BX - brak 3 najważniejszych kirow implantacyjnych.
    Styczeń 2020 - ivf w Artvimed. Uzyskano 3 Blastocysty.
    ET Blastki 5.1.1. (z wlewem z accofilu): 😞
    28.02 - histeroskopia. Nie ma ecoli, nk maciczne w normie.
    27.03 -FET Blastki 4.1.1.(atosiban+embrioglue)
    7dpt beta 39.46 😄
    9dpt beta 164
    11dpt beta 484
    14dpt beta 2566
    24dpt - mamy Serduszko!
    Czekamy na Córeczkę😄
    09.12.2020 - nasza Miłość jest na świecie😍
    "Nie bój się, tylko wierz."
  • Anuśla Autorytet
    Postów: 4854 2636

    Wysłany: 2 listopada 2020, 18:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martaaa87 wrote:
    Pscolka, Poziomka, moim zdaniem to nie do przewidzenia - na dwoje babka wróżyła. Ja też już parę razy zastanawiałam się czy nie urodzę, czasem mnie coś ćmi, czasem brzuch boli jak na okres, kłucia mam takie że czasem chodzę jak kulawa baba, wczoraj myślałam że wody mi odchodzą bo nie mogłam przestać siusiać - ale młody siedzi i na razie nie zdecydował się wychodzić ;) Czuję że dotrwam do cesarki za 1,5 tygodnia.
    Tego Ci życzę 😀

    ojxe8ribfhgxs7lm.png

    3,5 roku starań. Niepłodność idiopatyczna.
    4 x IUI :-(
    Podwyższone antyTG i prolaktyna. Wysokie NK z krwi: 29.5%. Mutacje PAI-1 4G homo,MTHFR_1298A-C i 677C-T hetero, zaniżone bialko s 60%. Kir BX - brak 3 najważniejszych kirow implantacyjnych.
    Styczeń 2020 - ivf w Artvimed. Uzyskano 3 Blastocysty.
    ET Blastki 5.1.1. (z wlewem z accofilu): 😞
    28.02 - histeroskopia. Nie ma ecoli, nk maciczne w normie.
    27.03 -FET Blastki 4.1.1.(atosiban+embrioglue)
    7dpt beta 39.46 😄
    9dpt beta 164
    11dpt beta 484
    14dpt beta 2566
    24dpt - mamy Serduszko!
    Czekamy na Córeczkę😄
    09.12.2020 - nasza Miłość jest na świecie😍
    "Nie bój się, tylko wierz."
  • Jlod Autorytet
    Postów: 2604 2581

    Wysłany: 2 listopada 2020, 19:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dave, mam nadzieje ze wszystko sprawdza i bedzie dobrze🍀✊ duzo sily dla ciebie i Wiktorii✊🍀

    Dave87 lubi tę wiadomość

    Wiktorek ❤️

    Starania od 2017
    AMH 4.16
    Hashimoto, TSH unormowane ( 12.19 TSH 0,8
    Homocysteina OK, Kortyzol OK, Prolaktyna OK
    ANA1 dodatnie, antykoagulant tocznia ujemny, wszystkie p/c OK, zespol antyfosfolipidowy wykluczony, wyszlo RO mocno dodatnie w ANA 3, anty wszystkie inne ujemne, miano 1:320 :-(

    6.2019 - punkcja- 14 pobranych,7 zaplodnionych, 2 przetrwaly do blastek
    7.2019 - 1 transfer, blastka 😢
    2.10.2019- crio, blastka 😢
    Listopad 2019- druga stymulacja
    2.12.2019 - punkcja- 17 pobranych, 14 dojrzalych, 10 zaplodnionych
    8.12.2019 - 4 ❄️❄️❄️❄️ Blastek
    24.01.2020 - transfer,
    1.02.20 - 8dpt druga kreska
    6.02.20 - 13dpt : 557 IU/L
    11.02.20 - 18dpt : 3048 IU/L
    17.02.20 - 24dpt ❤️
    20.02 krwiak, 21.02 jest ❤️
    Po drodze drugi krwiak, krwawienia
    04/2020 - krwiaki zniknely🙂
    04.10.2020 Synek❤️
  • Martaaa87 Autorytet
    Postów: 1615 1942

    Wysłany: 2 listopada 2020, 21:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anuśla, boję się tego samego... Mam ogromną nadzieję, że będzie planowo i na spokojnie.
    Niby powtarzają mi lekarze, że jak zacznie się wcześniej, to mam przyjechać i na pewno zrobią mi po prostu wcześniej cesarkę, ale jakbym naprawdę dostała w domu skurczy, to chyba bym ze stresu zeszła jadąc do szpitala, czekając na izbie itd.
    Na kiedy Ty masz umówiony termin? Ja w czwartek za ponad tydzień mam się stawić w szpitalu.
    Dziś dokupiłam jeszcze przekąski z Rossmana, już naprawdę chyba jestem spakowana w 100 procentach.
    U mnie niestety szpital nie zapewnia ubranek, więc też rozkmina - ile wziąć. Zrobiłam dwa komplety w woreczkach strunowych, a reszta już luzem, będę dobierać wg potrzeb.
    Krasi, jak dasz radę, to daj koniecznie znać jak u was :) Jak Malina, jak Ty, jak poród? Jakieś hity/kity a propos pakowania/prowiantu? :)

    qdkk3e5ew7g10b8s.png

    2016
    3 IUI - synek

    październik 2019
    długi protokół - mamy dwie blastki
    23.10 transfer 4BB - nieudany
    18.11 transfer 4BC - nieudany

    luty 2020
    krótki protokół
    04.03 transfer blastki 5BA
    7dpt - beta HCG 65,1 U/I, 9dpt - beta HCG 144,3 U/l
    26dpt - maluch ma 7 mm 😊
    drugi synek ❤️
  • nadzieja91 Autorytet
    Postów: 1034 1495

    Wysłany: 2 listopada 2020, 21:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Od wczoraj trochę Was podczytuje, bo wcześniej brakowało czasu. Wolną chwilę spędzałam na nauce. Ale już koniec. Zdałam specjalizacje, jestem po egzaminie.

    Dave87 dużo zdrowka dla maleństwa 🥰

    U nas mało wiele. Agatka waży już 5 kg. Od dziś podaje jej żelazo bo wyszła nam anemia. Nadal dużo ulewa, czekamy na usg brzuszka. Mam nadzieję że nie potwierdzi się refluks i z tego wyrośnie.
    Dzisiejszej nocy dostała pierwszy katar. Nie mam pojęcia jak do tego doszło.. ale czasami się nie uchroni. Jutro mamy kolejne szczepienia. Jestem ciekawa co pani dr zdecyduje. Katar niby nie dyskwalifikuje, ale zobaczymy.

    Jakieś dobry sposoby na katar oprócz inchalacji, wody morskiej, maści majerankowej i plasterķów ?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 listopada 2020, 21:22

    Jaszczureczka, Lilii, WiśniaW, Sylwia Sylwia, ola_90 lubią tę wiadomość

    Wiek 29 - 2 lata starań
    07/2019 - badania nasienia- niska jakość /hormony/kariotypy u obu okej
    10/2019- pierwsza przygoda z in vitro
    Długi protokół - invicta Gdańsk
    25.11 - pick up - pobrano 19 oocytów
    30.11 - transfer 1 zarodka BL.4.1.1
    Mamy 3 ☃️
    BETA
    3dpt 12,6, 6dpt 23,8, 10dpt 161
    13dpt 294
    16dpt 786
    17dpt 1282
    20dpt 3658
    02.01.2020 Mamy <3

    12/19 Hiperstymulacja jajników - stopień ciężki - szpital od 10dtp do 17 dpt 😪
    Wodobrzusze, płyn w otrzewnej/opłucnej + 10kg
    10.01 krwotok - szpital (krwiak) <3 bije
    Połówkowe - Agatka 🥰
    24.04 krwotok - karetka - szpital- krwiak? Skurcze przepowiadające?
    27.05-3.06 - sterydy Celeston
    27.07 - odpłynięcie wód płodowych CC - 👶 Agata, 2670gram, 56cm i 4pkt

    iv09l6d8dyhtf42o.png
  • Poziomka6 Autorytet
    Postów: 738 354

    Wysłany: 2 listopada 2020, 21:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    IGA wrote:
    Jak dobrze takie cos przeczytac. Moja ruchliwa coreczka szalala jak glupia a teraz tez jakos tak inaczej I duzo mniej. Chyba to normalne? Bo ja juz sie marwie.


    Podobno pod koniec dzieci mniej się ruszają. Moja szalona, chyba nie rusza się mniej, tzn. na pewno nie. Kręci się i wierci i spać mi nie daje i jej ruchy stały sie bolesne, ale ona chyba po prostu nie ma juz miejsca i dlatego tak wyraźnie wszystko czuje

    Starania od 2015.
    Morfologia 07.2017 - 0,9%
    Morfologia 03.2018 - 4%
    Morfologia 04.2019 - 5%
    Laparaskopowe usunięcie mięśniaka 07.2018
    Hsg -ok
    IUI 24.04.2019
    Histeroskopia 11.2019
    Kariotypy - ok
    IVF start 03.2020
    ICSI - beta w 7 dpt 34
  • Niki345 Autorytet
    Postów: 5415 6785

    Wysłany: 2 listopada 2020, 22:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Poziomka6 wrote:
    Ja mam podobne, jest już 36 tydzień i jakiś dziwnie zaczynam się czuć. Wszystko mnie boli i jeszcze jakieś kłóćcie w kroczu. Wizyta w czwartek. Zobaczę co lekarz powie, ale jakiś czuje, że do terminu nie dotrwamy
    Też miałam takie przeczucie i w 36+6 się rozpakowałam 😊

    🔹Rocznik 83', starania od 2018, AMH 1,62 ng/ml
    ▪️PAI-1 4G hetero ▪️NK 19% ▪️ HLA-I dodatnie

    2018.11 IUI - 11tc [*]
    2019.04 IUI - 5 tc [*] [*] bliźniaki
    2019.10 IVF: 15 oocytów, 10 MII, 7 blastek w 5 dobie
    (5 klasy A, 2 klasy B )
    2019.10 FET 1x 🍀 4 tc [*]
    2019.11.29 FET 2x 🍀🍀
    BETA: 5dpt 2,61; 7dpt 44,9; 10dpt 204,0; 13dpt 716,6
    2019.12.17, 18 dpt - są ❤️❤️
    2019.12.24, 25 dpt - 6tc [*] ❤️💔
    2020.07.25, 36tc+6, poród, 3320gr, 56cm ♂️👣

    ▪️🍀🍀🍀🍀 nadal na zimowisku

    Prowadzę stronę:
    👉www.mamapoinvitro.pl
    gdzie zbieram nasze doświadczenia odnośnie starań oraz historie forumowych Staraczek (są wyjątkowe, szkoda żeby zniknęły w odmętach Internetu). Jeżeli chciałabyś, abym dodała również Twoją lub masz jakieś uwagi pisz śmiało [email protected] 😊
  • Poziomka6 Autorytet
    Postów: 738 354

    Wysłany: 2 listopada 2020, 22:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niki345 wrote:
    Też miałam takie przeczucie i w 36+6 się rozpakowałam 😊
    Ja niby już wszystkie rzeczy mam, tylko jeszcze psychicznie nie czuje się gotowa na opiekę nad dzieckiem. Boje się, że mogę jej krzywdę zrobić. Nigdy dziecka nie trzymałam. Ale inni radzą to ja też sobie poradzę. Chyba

    Starania od 2015.
    Morfologia 07.2017 - 0,9%
    Morfologia 03.2018 - 4%
    Morfologia 04.2019 - 5%
    Laparaskopowe usunięcie mięśniaka 07.2018
    Hsg -ok
    IUI 24.04.2019
    Histeroskopia 11.2019
    Kariotypy - ok
    IVF start 03.2020
    ICSI - beta w 7 dpt 34
  • Niki345 Autorytet
    Postów: 5415 6785

    Wysłany: 2 listopada 2020, 22:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pscolka wrote:
    Ja właśnie też zaczynam czuć kłucia w pochwie. Niby na razie sucho, nic nie leci, a ja jestem przewrażliwiona na punkcie wód z wiadomych powodów. Może dziewczyny, które już to przeszły nam doradzą czy to normalne w tym tygodniu ciąży i czy to coś wróży więcej.
    Ruchy małej też są jakieś inne, na pewno ma teraz ciaśniej więc tylko od czasu do czasu puka i mam wrażenie, że rozpycha się w kierunku dołu brzucha główką. Za kilka godzin zobaczę co profesor powie, mam nadzieję, że jeszcze wytrzymamy te 2 tyg. Bo jakoś psychicznie nie jestem gotowa na cięcie.
    Z tymi kłuciami i innymi rzeczami to czułam coś całą ciążę, więc u mnie to nic nie wróżyło, ale dzień przed porodem zaczęłam robić porządki w ubraniach syna, a nie mogłam się na to zebrać od kilku tygodni, nie miałam żadnego zastrzyku energii czy coś, poprostu dziwną nagłą potrzebę poukładania rzeczy potrzebnych po powiększeniu, ponoć często tak jest 😉

    🔹Rocznik 83', starania od 2018, AMH 1,62 ng/ml
    ▪️PAI-1 4G hetero ▪️NK 19% ▪️ HLA-I dodatnie

    2018.11 IUI - 11tc [*]
    2019.04 IUI - 5 tc [*] [*] bliźniaki
    2019.10 IVF: 15 oocytów, 10 MII, 7 blastek w 5 dobie
    (5 klasy A, 2 klasy B )
    2019.10 FET 1x 🍀 4 tc [*]
    2019.11.29 FET 2x 🍀🍀
    BETA: 5dpt 2,61; 7dpt 44,9; 10dpt 204,0; 13dpt 716,6
    2019.12.17, 18 dpt - są ❤️❤️
    2019.12.24, 25 dpt - 6tc [*] ❤️💔
    2020.07.25, 36tc+6, poród, 3320gr, 56cm ♂️👣

    ▪️🍀🍀🍀🍀 nadal na zimowisku

    Prowadzę stronę:
    👉www.mamapoinvitro.pl
    gdzie zbieram nasze doświadczenia odnośnie starań oraz historie forumowych Staraczek (są wyjątkowe, szkoda żeby zniknęły w odmętach Internetu). Jeżeli chciałabyś, abym dodała również Twoją lub masz jakieś uwagi pisz śmiało [email protected] 😊
  • Niki345 Autorytet
    Postów: 5415 6785

    Wysłany: 2 listopada 2020, 22:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dave87 wrote:
    Musimy zostać tutaj do środy. Bilirubina całkowita spadła trochę ale wiązana nie drgnęła a ona nie jest związana z karmieniem piersią tylko bardziej z wątroba , jakieś tam dwa enzymy trochę spadły ale za to jakiś na g.. który występuje tylko w drogach żółciowych jest wysoki . W środę będą decydować czy do innego szpitala bo ten szpital już wie i nas chce czy do domu i skierowanie na później . Lekarz mówi że nie możemy nic przeoczyć bo z tym nie ma żartów jeśli ma niedrożność dróg żółciowych to się rozwija już w brzuchu matki i prowadzi do marskości wątroby a nawet przeszczepu.
    Dobrze, że jesteście pod dobra opieką, trzymam mocno kciuki, żeby mimo wszystko okazała finalnie się niepotrzebna.

    🔹Rocznik 83', starania od 2018, AMH 1,62 ng/ml
    ▪️PAI-1 4G hetero ▪️NK 19% ▪️ HLA-I dodatnie

    2018.11 IUI - 11tc [*]
    2019.04 IUI - 5 tc [*] [*] bliźniaki
    2019.10 IVF: 15 oocytów, 10 MII, 7 blastek w 5 dobie
    (5 klasy A, 2 klasy B )
    2019.10 FET 1x 🍀 4 tc [*]
    2019.11.29 FET 2x 🍀🍀
    BETA: 5dpt 2,61; 7dpt 44,9; 10dpt 204,0; 13dpt 716,6
    2019.12.17, 18 dpt - są ❤️❤️
    2019.12.24, 25 dpt - 6tc [*] ❤️💔
    2020.07.25, 36tc+6, poród, 3320gr, 56cm ♂️👣

    ▪️🍀🍀🍀🍀 nadal na zimowisku

    Prowadzę stronę:
    👉www.mamapoinvitro.pl
    gdzie zbieram nasze doświadczenia odnośnie starań oraz historie forumowych Staraczek (są wyjątkowe, szkoda żeby zniknęły w odmętach Internetu). Jeżeli chciałabyś, abym dodała również Twoją lub masz jakieś uwagi pisz śmiało [email protected] 😊
  • Niki345 Autorytet
    Postów: 5415 6785

    Wysłany: 2 listopada 2020, 22:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Poziomka6 wrote:
    Ja niby już wszystkie rzeczy mam, tylko jeszcze psychicznie nie czuje się gotowa na opiekę nad dzieckiem. Boje się, że mogę jej krzywdę zrobić. Nigdy dziecka nie trzymałam. Ale inni radzą to ja też sobie poradzę. Chyba
    Pewnie, że sobie poradzisz, to przychodzi samo, miałam podobne obawy, a jak przyszło co do czego, to nawet się nie zastanawiałam tylko działałam instynktownie. Zaufaj sobie - nic więcej nie trzeba.

    Poziomka6 lubi tę wiadomość

    🔹Rocznik 83', starania od 2018, AMH 1,62 ng/ml
    ▪️PAI-1 4G hetero ▪️NK 19% ▪️ HLA-I dodatnie

    2018.11 IUI - 11tc [*]
    2019.04 IUI - 5 tc [*] [*] bliźniaki
    2019.10 IVF: 15 oocytów, 10 MII, 7 blastek w 5 dobie
    (5 klasy A, 2 klasy B )
    2019.10 FET 1x 🍀 4 tc [*]
    2019.11.29 FET 2x 🍀🍀
    BETA: 5dpt 2,61; 7dpt 44,9; 10dpt 204,0; 13dpt 716,6
    2019.12.17, 18 dpt - są ❤️❤️
    2019.12.24, 25 dpt - 6tc [*] ❤️💔
    2020.07.25, 36tc+6, poród, 3320gr, 56cm ♂️👣

    ▪️🍀🍀🍀🍀 nadal na zimowisku

    Prowadzę stronę:
    👉www.mamapoinvitro.pl
    gdzie zbieram nasze doświadczenia odnośnie starań oraz historie forumowych Staraczek (są wyjątkowe, szkoda żeby zniknęły w odmętach Internetu). Jeżeli chciałabyś, abym dodała również Twoją lub masz jakieś uwagi pisz śmiało [email protected] 😊
‹‹ 736 737 738 739 740 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

3 kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności

Za problemy z płodnością w równym stopniu odpowiadają czynniki żeńskie, jak męskie. Jednak problemy z płodnością u mężczyzn w dalszym ciągu są większym tabu. Czas to zmienić! Jakie są najważniejsze i kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności? Co w sytuacji, gdy wyniki nasienia nie napawają optymizmem? Które składniki są istotne w kontekście męskiej płodności? Wszystko wyjaśnia diagnosta laboratoryjny, seminolog - mgr anal. med. Piotr Nazarek. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Perimenopauza - czym jest, jak na nas wpływa i jak sobie możemy z nią poradzić!

Czym jest perimenopauza i czym różni się od menopauzy? Czy jeśli masz 40 lat to ten temat może dotyczyć również Ciebie? W jaki sposób perimenopauza się zaczyna? Jakie są typowe i nietypowe objawy spadku i burzy hormonów przed menopauzą? Czy można temu zapobiec, jak sobie radzić z objawami i jak dbać o zdrowie, gdy spada estrogen? Wraz z ekspertami stworzyliśmy dla Ciebie artykuł, z którego dowiesz się wszystkiego, czego potrzebujesz o swoim zdrowiu hormonalnym w okresie perimenopauzy.  

CZYTAJ WIĘCEJ

7 pytań o poród, których wiele kobiet wstydzi się zadać!

Poród zbliża się wielkimi krokami, a w Twojej głowie w dalszym ciągu kłębią się pytania, których wstydzisz się zadać? Niektóre tematy są na tyle krępujące, że ciężko je poruszyć z partnerem,  na rutynowej wizycie u lekarza, czy przy kawie z koleżankami…Nadszedł jednak czas, żeby rozwiać Twoje wątpliwości! Przeczytaj odpowiedzi na 7 najbardziej wstydliwych pytań związanych z porodem.

CZYTAJ WIĘCEJ