🤰Ciężarówki po IVF 2020 🤰
-
WIADOMOŚĆ
-
Kos12 lubi tę wiadomość
🔹Rocznik 83', starania od 2018, AMH 1,62 ng/ml
▪️PAI-1 4G hetero ▪️NK 19% ▪️ HLA-I dodatnie
2018.11 IUI - 11tc [*]
2019.04 IUI - 5 tc [*] [*] bliźniaki
2019.10 IVF: 15 oocytów, 10 MII, 7 blastek w 5 dobie
(5 klasy A, 2 klasy B )
2019.10 FET 1x 🍀 4 tc [*]
2019.11.29 FET 2x 🍀🍀
BETA: 5dpt 2,61; 7dpt 44,9; 10dpt 204,0; 13dpt 716,6
2019.12.17, 18 dpt - są ❤️❤️
2019.12.24, 25 dpt - 6tc [*] ❤️💔
2020.07.25, 36tc+6, poród, 3320gr, 56cm ♂️👣
▪️🍀🍀🍀🍀 nadal na zimowisku
Prowadzę stronę:
👉www.mamapoinvitro.pl
gdzie zbieram nasze doświadczenia odnośnie starań oraz historie forumowych Staraczek (są wyjątkowe, szkoda żeby zniknęły w odmętach Internetu). Jeżeli chciałabyś, abym dodała również Twoją lub masz jakieś uwagi pisz śmiało [email protected] 😊 -
To samo usłyszałam i w sumie robi się coraz bledszy 🙂Lilii wrote:Moja ma na pośladku więc faktycznie może coś w tym być
Jednak wszyscy mówili żeby się nie martwić bo najprawdopodobniej on zaniknie 🤔
Lilii lubi tę wiadomość
🔹Rocznik 83', starania od 2018, AMH 1,62 ng/ml
▪️PAI-1 4G hetero ▪️NK 19% ▪️ HLA-I dodatnie
2018.11 IUI - 11tc [*]
2019.04 IUI - 5 tc [*] [*] bliźniaki
2019.10 IVF: 15 oocytów, 10 MII, 7 blastek w 5 dobie
(5 klasy A, 2 klasy B )
2019.10 FET 1x 🍀 4 tc [*]
2019.11.29 FET 2x 🍀🍀
BETA: 5dpt 2,61; 7dpt 44,9; 10dpt 204,0; 13dpt 716,6
2019.12.17, 18 dpt - są ❤️❤️
2019.12.24, 25 dpt - 6tc [*] ❤️💔
2020.07.25, 36tc+6, poród, 3320gr, 56cm ♂️👣
▪️🍀🍀🍀🍀 nadal na zimowisku
Prowadzę stronę:
👉www.mamapoinvitro.pl
gdzie zbieram nasze doświadczenia odnośnie starań oraz historie forumowych Staraczek (są wyjątkowe, szkoda żeby zniknęły w odmętach Internetu). Jeżeli chciałabyś, abym dodała również Twoją lub masz jakieś uwagi pisz śmiało [email protected] 😊 -
Cieszę się, że u Was dobrze i że Malina daje pospać +/-3h między karmieniami to naprawdę przyzwoicie, co do rutyny, to rutynę karmień wprowadziliśmy od początku bo młody mógłby cały czas wisieć na cycu. Karmie co 2-3h. Pierwsze 3 miesiące rutyna była tylko w kamieniach, reszta dnia to były próby przetrwania kolek. Na obecnym etapie mamy rutynę, że między karmieniami musi być aktywność I drzemka i wtedy jest ok. Jak nie to młody sobie nie radzi z emocjami, bo jest zmęczony, ale nie śpiący.Krąsi wrote:Awansowała z noworodka na niemowlaka! Ma już 4 tygodnie 😍 Daje nam pospać w nocy po około 2,5 - 3 godzinki w 3 blokach. Czasem od razu po karmieniu i zmianie pieluszki idzie spać, czasem trzeba z nią potańcować. Rzadko ją boli brzuszek, a jeśli tak jest masujemy około 10 minut, robimy ciepłe okłady i sprawa załatwiona. Musimy ją odbijać - w przeciwnym wypadku ulewa bardzo. No i nauczyłyśmy się karmić na leżąco - a to naprawdę zmienia nocną perspektywę rodzicielstwa. W 2 tygodnie przybrała 550 g - co jest przybraniem nawet ponad normę! Położna była z tego faktu niezmiernie zadowolona. Nosimy się w chuście od tygodnia ☺
Gratuluję snu i odpoczynku! Wiem, jakiego kopa po nieprzespanych nocach potrafi to dać 😊
Anuśla - wielopielo u nas to mniej więcej 1/5 czasu. Niestety. Na naturalnych wkładach Malina czuje mokro i musimy zmieniać pieluchę co 15 minut (co jest super męczące). A przy sztucznych ma gigantyczne odparzenia. Stosowałam maści, mąkę ziemniaczaną, wietrzenie. Pomaga jedynie rezygnacja ze sztucznych wkładów.
Mam pytanie do bardziej doświadczonych - kiedy udało Wam się wypracować rutynę dnia? Malina ma jeszcze nieregularne drzemki i karmienia, więc trudno mi się wybrać na spacer czy ustalić porę kąpania. Nie kąpię jej na śpiocha i nie chcę rozbudzać na siłę. W kwestii spacerów - boję się, że będzie się chciała karmić, a nie uśmiecha mi się wywalanie bufetu przy -2 stopniach na zewnątrz. Knajpy zamknięte, więc knajpa mnie nie poratuje.🔹Rocznik 83', starania od 2018, AMH 1,62 ng/ml
▪️PAI-1 4G hetero ▪️NK 19% ▪️ HLA-I dodatnie
2018.11 IUI - 11tc [*]
2019.04 IUI - 5 tc [*] [*] bliźniaki
2019.10 IVF: 15 oocytów, 10 MII, 7 blastek w 5 dobie
(5 klasy A, 2 klasy B )
2019.10 FET 1x 🍀 4 tc [*]
2019.11.29 FET 2x 🍀🍀
BETA: 5dpt 2,61; 7dpt 44,9; 10dpt 204,0; 13dpt 716,6
2019.12.17, 18 dpt - są ❤️❤️
2019.12.24, 25 dpt - 6tc [*] ❤️💔
2020.07.25, 36tc+6, poród, 3320gr, 56cm ♂️👣
▪️🍀🍀🍀🍀 nadal na zimowisku
Prowadzę stronę:
👉www.mamapoinvitro.pl
gdzie zbieram nasze doświadczenia odnośnie starań oraz historie forumowych Staraczek (są wyjątkowe, szkoda żeby zniknęły w odmętach Internetu). Jeżeli chciałabyś, abym dodała również Twoją lub masz jakieś uwagi pisz śmiało [email protected] 😊 -
Cccierpliwa wrote:Tak, to prawda!
No ale jednak jest mozliwe urodzic szybko przy wywolaniu...
Najgorszy to jest porod 2w1, vez wzgledu czy samo sie zaczyna, czy na wywolaniu, jak sie kobieta kilkanascie godzin zwija w skurczach i bolu, a ostatecznie postepu zero, rozwarcie nie postepuje i koncem, koncow i tak cc
Masz racje, Ja meczylam sie dwa dni, indukcja, tampon , zel , skurcze mega w kazda noc i nic, zero rozwarcia , wody nie odeszly. Chcieli jeszcze trzeci dzien - lekarz facet . Dobrze ze wieczorem drugiego dnia byla pani doktor i jak sie dowiedziala ze skoki cisnienia, Moj wiek i ciaza z ivf to odrazu decyzja cesarka. I po co bylo mnie tak meczyc przez dwa dni. Jak mowilam wczesniej ze chce cc, ze cisnienie ( mialam nawet skierowanie od polskiej ginekolog, ale sie nie zgodzili) a koniec koncow i tak zrobili.04.10.2020 Synek❤️ -
Bardzo dobre podejście do skurczy, u mnie się sprawdziło, pomogło mi też zdanie położnej "musisz się otworzyć jak kwiatek", powtarzałam je w głowie "otwieram się jak kwiatek, otwieram się jak kwiatek.." trochę jak jakąś mantrę, a między skurczami rzuciłam do męża że "chyba jestem kaktusem"Sophie32 wrote:Ccierpliwa, to zrozumiałe w pełni, pięknie opisałaś swój poród
Boli, wiadomo, ale rodzimy nasze cuda
Dzieci, które miały nie pojawić się na świecie, bo matka natura rzuciła nam kłody pod nogi.. Czytam teraz wiele książek, artykułów, blogów różnych położnych itp., wszędzie piszą żeby traktować skurcz jak coś dobrego, coś co przybliża nas do spotkania z miłością naszego życia. I mam nadzieję, że będę w stanie tak myśleć przy porodzie. Że jednak uda mi się urodzić naturalnie, bo bardzo mi zależy. Cesarkę przeżyłam, teraz chciałabym przeżyć poród.. I w taki sposób powitać drugą córeczkę
Nasze cuda ❤️Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 listopada 2020, 21:24
🔹Rocznik 83', starania od 2018, AMH 1,62 ng/ml
▪️PAI-1 4G hetero ▪️NK 19% ▪️ HLA-I dodatnie
2018.11 IUI - 11tc [*]
2019.04 IUI - 5 tc [*] [*] bliźniaki
2019.10 IVF: 15 oocytów, 10 MII, 7 blastek w 5 dobie
(5 klasy A, 2 klasy B )
2019.10 FET 1x 🍀 4 tc [*]
2019.11.29 FET 2x 🍀🍀
BETA: 5dpt 2,61; 7dpt 44,9; 10dpt 204,0; 13dpt 716,6
2019.12.17, 18 dpt - są ❤️❤️
2019.12.24, 25 dpt - 6tc [*] ❤️💔
2020.07.25, 36tc+6, poród, 3320gr, 56cm ♂️👣
▪️🍀🍀🍀🍀 nadal na zimowisku
Prowadzę stronę:
👉www.mamapoinvitro.pl
gdzie zbieram nasze doświadczenia odnośnie starań oraz historie forumowych Staraczek (są wyjątkowe, szkoda żeby zniknęły w odmętach Internetu). Jeżeli chciałabyś, abym dodała również Twoją lub masz jakieś uwagi pisz śmiało [email protected] 😊 -
Też o nim słyszałam 🙂Lilii wrote:Dziewczyny ja też miałam mieć indukcje bardzo jej nie chciałam bo wiadomo lepiej jak wszystko ruszy samo bez medykamentow. Dwa dni przed przyjęciem do szpitala ustaliłam ze swoją położną że wypijemy słynny koktajl położnych i zobaczymy może coś ruszy
U nas ruszyło się w ten sam dzień więc może porozmawiajcie ze swoim lekarzem/polozna o takiej możliwości?🔹Rocznik 83', starania od 2018, AMH 1,62 ng/ml
▪️PAI-1 4G hetero ▪️NK 19% ▪️ HLA-I dodatnie
2018.11 IUI - 11tc [*]
2019.04 IUI - 5 tc [*] [*] bliźniaki
2019.10 IVF: 15 oocytów, 10 MII, 7 blastek w 5 dobie
(5 klasy A, 2 klasy B )
2019.10 FET 1x 🍀 4 tc [*]
2019.11.29 FET 2x 🍀🍀
BETA: 5dpt 2,61; 7dpt 44,9; 10dpt 204,0; 13dpt 716,6
2019.12.17, 18 dpt - są ❤️❤️
2019.12.24, 25 dpt - 6tc [*] ❤️💔
2020.07.25, 36tc+6, poród, 3320gr, 56cm ♂️👣
▪️🍀🍀🍀🍀 nadal na zimowisku
Prowadzę stronę:
👉www.mamapoinvitro.pl
gdzie zbieram nasze doświadczenia odnośnie starań oraz historie forumowych Staraczek (są wyjątkowe, szkoda żeby zniknęły w odmętach Internetu). Jeżeli chciałabyś, abym dodała również Twoją lub masz jakieś uwagi pisz śmiało [email protected] 😊 -
Daj znać jak coś będziesz wiedziała, trzymam kciuki aby to była tzw pierdoła, która sama zniknieJlod wrote:Moj maly ma na czole taki maly ,wyskoczyl 3 tyg po porodzie dopiero. ale martwi mnie to znamie na glowce. Jutro sprobuje znalesc dermatologa.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 listopada 2020, 21:36
Jlod lubi tę wiadomość
🔹Rocznik 83', starania od 2018, AMH 1,62 ng/ml
▪️PAI-1 4G hetero ▪️NK 19% ▪️ HLA-I dodatnie
2018.11 IUI - 11tc [*]
2019.04 IUI - 5 tc [*] [*] bliźniaki
2019.10 IVF: 15 oocytów, 10 MII, 7 blastek w 5 dobie
(5 klasy A, 2 klasy B )
2019.10 FET 1x 🍀 4 tc [*]
2019.11.29 FET 2x 🍀🍀
BETA: 5dpt 2,61; 7dpt 44,9; 10dpt 204,0; 13dpt 716,6
2019.12.17, 18 dpt - są ❤️❤️
2019.12.24, 25 dpt - 6tc [*] ❤️💔
2020.07.25, 36tc+6, poród, 3320gr, 56cm ♂️👣
▪️🍀🍀🍀🍀 nadal na zimowisku
Prowadzę stronę:
👉www.mamapoinvitro.pl
gdzie zbieram nasze doświadczenia odnośnie starań oraz historie forumowych Staraczek (są wyjątkowe, szkoda żeby zniknęły w odmętach Internetu). Jeżeli chciałabyś, abym dodała również Twoją lub masz jakieś uwagi pisz śmiało [email protected] 😊 -
O to ja 😂😂😂 fizjoterapeutka uroginekologiczna stwierdziła, że takie coś to jak przeżyć dwa porody sn+cc pakiet all inclusive, ale i tak warto było a po porodzie nie mam traumy. Mogło skończyć się bardzo źle, ale dzięki intuicji (nie zgodzilam się na oksytocynę) życie mojego dziecka (owinięcie pępowiną), ani moje (stan przedrzucawkowy) nie było zagrożone. Warto czasem posłuchać siebie.Cccierpliwa wrote:Tak, to prawda!
No ale jednak jest mozliwe urodzic szybko przy wywolaniu...
Najgorszy to jest porod 2w1, vez wzgledu czy samo sie zaczyna, czy na wywolaniu, jak sie kobieta kilkanascie godzin zwija w skurczach i bolu, a ostatecznie postepu zero, rozwarcie nie postepuje i koncem, koncow i tak cc
Lilii, Jlod lubią tę wiadomość
🔹Rocznik 83', starania od 2018, AMH 1,62 ng/ml
▪️PAI-1 4G hetero ▪️NK 19% ▪️ HLA-I dodatnie
2018.11 IUI - 11tc [*]
2019.04 IUI - 5 tc [*] [*] bliźniaki
2019.10 IVF: 15 oocytów, 10 MII, 7 blastek w 5 dobie
(5 klasy A, 2 klasy B )
2019.10 FET 1x 🍀 4 tc [*]
2019.11.29 FET 2x 🍀🍀
BETA: 5dpt 2,61; 7dpt 44,9; 10dpt 204,0; 13dpt 716,6
2019.12.17, 18 dpt - są ❤️❤️
2019.12.24, 25 dpt - 6tc [*] ❤️💔
2020.07.25, 36tc+6, poród, 3320gr, 56cm ♂️👣
▪️🍀🍀🍀🍀 nadal na zimowisku
Prowadzę stronę:
👉www.mamapoinvitro.pl
gdzie zbieram nasze doświadczenia odnośnie starań oraz historie forumowych Staraczek (są wyjątkowe, szkoda żeby zniknęły w odmętach Internetu). Jeżeli chciałabyś, abym dodała również Twoją lub masz jakieś uwagi pisz śmiało [email protected] 😊 -
Oj wspolczuje wam dziewczyny! Pewnie, se i tak kazda z nas szczesliwa, ze dziecko cale i zdrowe na swiat przyszlo! Ale jednak przezyc porod sn z zakonczeniem, a przezyc porod sn, a na koniec i tak cc to inaczej... bo tak czlowiek wie, ze to wszystko bylo po cos a tak zawsze sie pomysli, ze zrobiliby odrazu cc to by sie tego cierpienia i stresu zaoszczedzilo, bo jednak jak cos nie gra i zabieraja nagle to dopiero sie ma czarne mysli...


Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją

-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Dziewczyny pytanie do mam o kikut pępowinowy czy może z niego lecieć troszkę krwi czy mam się niepokoic? Przed chwilą przy zmianie pieluszki zauważyłam ze jest trochę brudny od krwi 😯 i już jakieś chore myśli ze cos złego się dzieje
Pomocyyyy!!!

-
Lilii wrote:Dziewczyny pytanie do mam o kikut pępowinowy czy może z niego lecieć troszkę krwi czy mam się niepokoic? Przed chwilą przy zmianie pieluszki zauważyłam ze jest trochę brudny od krwi 😯 i już jakieś chore myśli ze cos złego się dzieje
Pomocyyyy!!!
To normalne, goi sie. Nawet jak odpadnie to kilka dni potrafi sie cos saczyc.
Jesli nie ma ropy ani przykrego zapachu jest ok.
Ja spanikowalam jak kikut odpadl, bylo duzo krwi na body i pajacyku, ze Bylam w szpitalu sprawdzic . A tam ze ok i pytanie czy to moje pierwsze dziecko🙂 wazne ze sprawdzilam, bo skad mialam wiedziec ze to normalne.
Lilii lubi tę wiadomość
04.10.2020 Synek❤️ -
Lili, to normalne. Mnie kazali psikać gazik octaniseptem i tym gazikiem dokładnie wycierać krew trzy razy dziennie, nie bojąc się przy tym odginać kikuta w każdą stronę. Trzeba wycierać bo to pożywka dla bakterii. U nas wczoraj odpadł i też trochę krwi.
Dziewczyny, jak mały się obudził dziś w nocy o 22:30, to karmilismy się non stop aż do 3 i dopiero potem zasnął... Czy któraś z was tak miała i czy to przeszło? Nie mam siły
Lilii lubi tę wiadomość

2016
3 IUI - synek
październik 2019
długi protokół - mamy dwie blastki
23.10 transfer 4BB - nieudany
18.11 transfer 4BC - nieudany
luty 2020
krótki protokół
04.03 transfer blastki 5BA
7dpt - beta HCG 65,1 U/I, 9dpt - beta HCG 144,3 U/l
26dpt - maluch ma 7 mm 😊
drugi synek ❤️ -
Marta, my tak miałyśmy. Jednej nocy zaczęła o 23.30 i skończyła 2,5 godziny później. Gdyby nie wsparcie Męża trafiłabym do Tworek tamtej nocy.Muszę mieć plan działania.
1. ICSI - nieudane;
2. a. PICSI: 24.10.2020 Malineczka jest po drugiej stronie brzuszka
b. 08.02.2025 nieudany transfer 5.1.1. tęsknię i kocham -
Dzięki, od razu mi lepiej jak słyszę że takie akcje są nie tylko u mnie... Sophie, ja cały czas z małym śpię póki co 😂 Właśnie marzę żeby nauczyć się spać podczas karmienia, na razie nie potrafię, brodawki już mnie nie bolą, ale wciąż karmienie jest dla mnie trochę bolesne. Mam dziś spotkanie z cdl, cieszę się, bo wypytam ją o wszystko.

2016
3 IUI - synek
październik 2019
długi protokół - mamy dwie blastki
23.10 transfer 4BB - nieudany
18.11 transfer 4BC - nieudany
luty 2020
krótki protokół
04.03 transfer blastki 5BA
7dpt - beta HCG 65,1 U/I, 9dpt - beta HCG 144,3 U/l
26dpt - maluch ma 7 mm 😊
drugi synek ❤️ -
Marta a uzywalas octaniseptu tylko jak krew była czy codziennie?Martaaa87 wrote:Lili, to normalne. Mnie kazali psikać gazik octaniseptem i tym gazikiem dokładnie wycierać krew trzy razy dziennie, nie bojąc się przy tym odginać kikuta w każdą stronę. Trzeba wycierać bo to pożywka dla bakterii. U nas wczoraj odpadł i też trochę krwi.
Dziewczyny, jak mały się obudził dziś w nocy o 22:30, to karmilismy się non stop aż do 3 i dopiero potem zasnął... Czy któraś z was tak miała i czy to przeszło? Nie mam siły
3,5 roku starań. Niepłodność idiopatyczna.
4 x IUI
Podwyższone antyTG i prolaktyna. Wysokie NK z krwi: 29.5%. Mutacje PAI-1 4G homo,MTHFR_1298A-C i 677C-T hetero, zaniżone bialko s 60%. Kir BX - brak 3 najważniejszych kirow implantacyjnych.
Styczeń 2020 - ivf w Artvimed. Uzyskano 3 Blastocysty.
ET Blastki 5.1.1. (z wlewem z accofilu): 😞
28.02 - histeroskopia. Nie ma ecoli, nk maciczne w normie.
27.03 -FET Blastki 4.1.1.(atosiban+embrioglue)
7dpt beta 39.46 😄
9dpt beta 164
11dpt beta 484
14dpt beta 2566
24dpt - mamy Serduszko!
Czekamy na Córeczkę😄
09.12.2020 - nasza Miłość jest na świecie😍
"Nie bój się, tylko wierz."
.........
05.2024 - transfer ostatniego już zarodka. Klapa
12.2024 - nieplanowany naturals po przeleczeniu zakrzepicy żył głębokich.

-
Ja stosowalam codziennie, bo w sumie kazdego dnia byly jakies strupki donprzetarcia, wycieralam gazikiem popsikanym octaniseptem dookola, lub patyczkiem higienicznym i pozniej do sucha... polozna w szpitalu tez wiazala nam malutki gazik leciutko przy pepuszku i ja pozniej tez tak robilam, wtedy jak sie cos saczylo odrobinke, to szlo odrazu w gazik
Anuśla lubi tę wiadomość


Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją

-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Anuśla wrote:Marta a uzywalas octaniseptu tylko jak krew była czy codziennie?
Ja tez codziennie, uzywalam wacika jalowego i patyczka z ogranicznikiem zeby delikatnie w srodku przemywac. Bo co chwila byly strupki i trzeba bylo przemywac zeby pepek sie nie zaklejal od strupkow.
Anuśla lubi tę wiadomość
04.10.2020 Synek❤️



