X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne 🤰Ciężarówki po IVF 2020 🤰
Odpowiedz

🤰Ciężarówki po IVF 2020 🤰

Oceń ten wątek:
  • Martaaa87 Autorytet
    Postów: 1615 1942

    Wysłany: 8 stycznia 2021, 20:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jlod, a propos leżenia na brzuchu to wyczytałam ostatnio, żeby po prostu kłaść jak najwiecej razy dziennie nawet na bardzo krótki czas. Jak dziecko zaczyna już marudzić albo płakać, to zmieniać mu pozycje żeby ten brzuch się mu zle nie kojarzył. I potem za jakiś czas znowu na brzuch, nawet na minutę jeśli tyle wytrzymuje. Można tez kłaść dziecko na brzuchu sobie na kolanach albo na klacie, wtedy tez ćwiczy mięśnie. I pamiętaj że rzadko które dziecko w tym wieku lubi leżeć na brzuchu dłużej niż 5 minut. To jeszcze duży wysiłek dla takiego malucha.
    Anuśla, mnie przy zdjęciu szwów mówili żeby nie golić się przez 6 tygodni. Ogoliłam się po siedmiu jak szlam na kontrole do gina ;) Z tym że tak centralnie w miejscu blizny to mi nie rosną włosy, kończą się tuż pod.
    A co do wybudzania w nocy, to myślę że Sara wyczerpuje forumowy limit niemowlaków niedomagających się w nocy karmienia i możemy sobie darować teoretyczne rozważania na ten temat :D No chyba że Klara nas jeszcze zaskoczy ;)

    qdkk3e5ew7g10b8s.png

    2016
    3 IUI - synek

    październik 2019
    długi protokół - mamy dwie blastki
    23.10 transfer 4BB - nieudany
    18.11 transfer 4BC - nieudany

    luty 2020
    krótki protokół
    04.03 transfer blastki 5BA
    7dpt - beta HCG 65,1 U/I, 9dpt - beta HCG 144,3 U/l
    26dpt - maluch ma 7 mm 😊
    drugi synek ❤️
  • Niki345 Autorytet
    Postów: 5415 6785

    Wysłany: 8 stycznia 2021, 20:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anuśla wrote:
    Dziewczyny posiadające Baby bjorn, w jakiej pozycji ustawiacie leżaczek? Czy można ten najwyższy stopień traktować jak pionizacje po karmieniu? Wlasnie weszliśmy w posiadanie baby bjorn i Klarcia od razu w nim usypia😄 Jak długo trzymacie w nim dziecko jak zaśnie?

    I znów 100 pytań do, wybaczcie, ale dziewczyny po cc, czy golicie sie juz w miejscu blizny?

    Ps. Dzisiaj była u nas położna i pytalam o to wybudzanie do karmienia niemowlaka. Mówi żeby oczywiście raz budzić jak spi cała noc, bo na kp nie wiadomo ile wypija i jest za malutka żeby cała noc być bez pokarmu. Ale czym ja sie martwie, Esperanza mielismy identyczna noc. Usypianie od 20.00 do 24.00. Jak już sie udało uśpić to o 24.30 płacz ni stad ni zowąd. W końcu wylądowała u nas w łóżku i przespala do rana...
    Używam wszystkich pozycji, jak chce uśpić w bujaku to najniższej, do siedzenia najwyższej, jak zaśnie nawet w tej najbardziej pionowej pozycji to nie ruszam (nie jestem masochistką). Po karmieniu nie wsadzam młodego do bujaka bo od razu ulewa.

    Tak już się gole w miejscu blizny

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 stycznia 2021, 20:21

    Anuśla lubi tę wiadomość

    🔹Rocznik 83', starania od 2018, AMH 1,62 ng/ml
    ▪️PAI-1 4G hetero ▪️NK 19% ▪️ HLA-I dodatnie

    2018.11 IUI - 11tc [*]
    2019.04 IUI - 5 tc [*] [*] bliźniaki
    2019.10 IVF: 15 oocytów, 10 MII, 7 blastek w 5 dobie
    (5 klasy A, 2 klasy B )
    2019.10 FET 1x 🍀 4 tc [*]
    2019.11.29 FET 2x 🍀🍀
    BETA: 5dpt 2,61; 7dpt 44,9; 10dpt 204,0; 13dpt 716,6
    2019.12.17, 18 dpt - są ❤️❤️
    2019.12.24, 25 dpt - 6tc [*] ❤️💔
    2020.07.25, 36tc+6, poród, 3320gr, 56cm ♂️👣

    ▪️🍀🍀🍀🍀 nadal na zimowisku

    Prowadzę stronę:
    👉www.mamapoinvitro.pl
    gdzie zbieram nasze doświadczenia odnośnie starań oraz historie forumowych Staraczek (są wyjątkowe, szkoda żeby zniknęły w odmętach Internetu). Jeżeli chciałabyś, abym dodała również Twoją lub masz jakieś uwagi pisz śmiało [email protected] 😊
  • Niki345 Autorytet
    Postów: 5415 6785

    Wysłany: 8 stycznia 2021, 20:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jlod wrote:
    Hej dziewczyny , Moj maly nie chce na brzuchu lezec, Moze daje rade max 5 min, a tak placze. Ladnie glowke podnosi, utrzymuje, jak blokuje mu nozki reka to potrafi podniesc tylek i przepelznac, ale dluzej niz 5 min mu sie nie chce. Tez nie przekreca sie jeszcze jak jest na brzuchu.
    Jakies patenty zeby mu umilic lezenie na brzuchu? Zabawki w polu widzenia, muzyka nie pomaga.
    Ile wasze maluchu na brzuchu dziennie spedzaja?
    Zaczynam sie martwic ze on len i ze odbije sie potem na jego rozwoju
    U nas to samo, leżenie na brzuchu jest be i tyle, czasem używam piłki gimnastycznej, przestałam z tym walczyć, kilka razy dziennie kładę na brzuch na te 4-5 min i tyle I nie trzymam w tej pozycji na siłę aby nie było złych skojarzeń. Dzisiaj nie było kiedy więc nie był wcale

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 stycznia 2021, 20:22

    Jlod lubi tę wiadomość

    🔹Rocznik 83', starania od 2018, AMH 1,62 ng/ml
    ▪️PAI-1 4G hetero ▪️NK 19% ▪️ HLA-I dodatnie

    2018.11 IUI - 11tc [*]
    2019.04 IUI - 5 tc [*] [*] bliźniaki
    2019.10 IVF: 15 oocytów, 10 MII, 7 blastek w 5 dobie
    (5 klasy A, 2 klasy B )
    2019.10 FET 1x 🍀 4 tc [*]
    2019.11.29 FET 2x 🍀🍀
    BETA: 5dpt 2,61; 7dpt 44,9; 10dpt 204,0; 13dpt 716,6
    2019.12.17, 18 dpt - są ❤️❤️
    2019.12.24, 25 dpt - 6tc [*] ❤️💔
    2020.07.25, 36tc+6, poród, 3320gr, 56cm ♂️👣

    ▪️🍀🍀🍀🍀 nadal na zimowisku

    Prowadzę stronę:
    👉www.mamapoinvitro.pl
    gdzie zbieram nasze doświadczenia odnośnie starań oraz historie forumowych Staraczek (są wyjątkowe, szkoda żeby zniknęły w odmętach Internetu). Jeżeli chciałabyś, abym dodała również Twoją lub masz jakieś uwagi pisz śmiało [email protected] 😊
  • Cccierpliwa Autorytet
    Postów: 22637 11315

    Wysłany: 8 stycznia 2021, 20:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jlod wrote:
    Hej dziewczyny , Moj maly nie chce na brzuchu lezec, Moze daje rade max 5 min, a tak placze. Ladnie glowke podnosi, utrzymuje, jak blokuje mu nozki reka to potrafi podniesc tylek i przepelznac, ale dluzej niz 5 min mu sie nie chce. Tez nie przekreca sie jeszcze jak jest na brzuchu.
    Jakies patenty zeby mu umilic lezenie na brzuchu? Zabawki w polu widzenia, muzyka nie pomaga.
    Ile wasze maluchu na brzuchu dziennie spedzaja?
    Zaczynam sie martwic ze on len i ze odbije sie potem na jego rozwoju
    Jak Marta pisze, kladz nawet na krotko ale wtedy czesto...
    Ja tez kladlam mala na brzuszku na moich kolanach to jej sie bardziej podobalo jak np na macie, czy lozku... a najlepszym motywatorem u nas byl szalejacy pies😂
    Ale tak naprawde to zeby zaczela lubic lezenie na brzuchu musiala sie nauczyc na niego sama przekrecac (miala 3,5miesiaca jak sama sie zaczela przekrecac), dopiero wtedy chetnie lezala

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 stycznia 2021, 20:24

    Jlod lubi tę wiadomość

    Vf81p2.pngvqiep2.png

    Instagram
    @invitro.mama

    Rozpakowane mamusie

    https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
    Starania start -> 2013
    [*] 10tc (2015)
    [*]8tc (2018)
    3xIUI :(
    1 ICSI
    ->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
    ->27.11 transfer 🐣🐣
    ->14dpt beta 1700
    ->21dpt beta 10275
    ->31dpt biją <3 <3
    -> 39dpt bije <3
    -> 18.08.2018 (40+0) córeczka <3

    -> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
    -> 25.08 start Cyclo Progynova
    -> 14.09 💉
    -> 25.09 Punkcja
    -> 29.09 Transfer 🐣
    -> 14dpt beta 1700
    -> 23dpt <3
    -> 16.06.2021 (39+5) synek <3


    ⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
    http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1
  • Jlod Autorytet
    Postów: 2604 2581

    Wysłany: 8 stycznia 2021, 20:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martaaa87 wrote:
    Jlod, a propos leżenia na brzuchu to wyczytałam ostatnio, żeby po prostu kłaść jak najwiecej razy dziennie nawet na bardzo krótki czas. Jak dziecko zaczyna już marudzić albo płakać, to zmieniać mu pozycje żeby ten brzuch się mu zle nie kojarzył. I potem za jakiś czas znowu na brzuch, nawet na minutę jeśli tyle wytrzymuje. Można tez kłaść dziecko na brzuchu sobie na kolanach albo na klacie, wtedy tez ćwiczy mięśnie. I pamiętaj że rzadko które dziecko w tym wieku lubi leżeć na brzuchu dłużej niż 5 minut. To jeszcze duży wysiłek dla takiego malucha.
    Anuśla, mnie przy zdjęciu szwów mówili żeby nie golić się przez 6 tygodni. Ogoliłam się po siedmiu jak szlam na kontrole do gina ;) Z tym że tak centralnie w miejscu blizny to mi nie rosną włosy, kończą się tuż pod.
    A co do wybudzania w nocy, to myślę że Sara wyczerpuje forumowy limit niemowlaków niedomagających się w nocy karmienia i możemy sobie darować teoretyczne rozważania na ten temat :D No chyba że Klara nas jeszcze zaskoczy ;)


    Z lezeniem na klatce nie ma problemu, lubi tak usypiac i spac. Gorzej z kladzeniem na brzuchu, bo budzi sie glodny to zly😂 i nie da rady na brzuch go polozyc, a potem ma za pelny zeby go klasc. A czasem godz po jedzeniu znowu lapie drzemke i tak w kolko. Ze udaje mu sie max 2 razy dziennie po 5 min na brzuchu.

    Wiktorek ❤️

    Starania od 2017
    AMH 4.16
    Hashimoto, TSH unormowane ( 12.19 TSH 0,8
    Homocysteina OK, Kortyzol OK, Prolaktyna OK
    ANA1 dodatnie, antykoagulant tocznia ujemny, wszystkie p/c OK, zespol antyfosfolipidowy wykluczony, wyszlo RO mocno dodatnie w ANA 3, anty wszystkie inne ujemne, miano 1:320 :-(

    6.2019 - punkcja- 14 pobranych,7 zaplodnionych, 2 przetrwaly do blastek
    7.2019 - 1 transfer, blastka 😢
    2.10.2019- crio, blastka 😢
    Listopad 2019- druga stymulacja
    2.12.2019 - punkcja- 17 pobranych, 14 dojrzalych, 10 zaplodnionych
    8.12.2019 - 4 ❄️❄️❄️❄️ Blastek
    24.01.2020 - transfer,
    1.02.20 - 8dpt druga kreska
    6.02.20 - 13dpt : 557 IU/L
    11.02.20 - 18dpt : 3048 IU/L
    17.02.20 - 24dpt ❤️
    20.02 krwiak, 21.02 jest ❤️
    Po drodze drugi krwiak, krwawienia
    04/2020 - krwiaki zniknely🙂
    04.10.2020 Synek❤️
  • White Autorytet
    Postów: 454 366

    Wysłany: 8 stycznia 2021, 20:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jlod wrote:
    Hej dziewczyny , Moj maly nie chce na brzuchu lezec, Moze daje rade max 5 min, a tak placze. Ladnie glowke podnosi, utrzymuje, jak blokuje mu nozki reka to potrafi podniesc tylek i przepelznac, ale dluzej niz 5 min mu sie nie chce. Tez nie przekreca sie jeszcze jak jest na brzuchu.
    Jakies patenty zeby mu umilic lezenie na brzuchu? Zabawki w polu widzenia, muzyka nie pomaga.
    Ile wasze maluchu na brzuchu dziennie spedzaja?
    Zaczynam sie martwic ze on len i ze odbije sie potem na jego rozwoju

    Już teraz 30 minut pod rząd wytrzyma, ale ćwiczymy od listopada🙂.
    Na początku to po minucie, bo był płacz. Narazie też nie potrafi się przekręcić z brzucha na plecy i na odwrót 🤷.
    Spróbuj piłki gimnastycznej. Ja od tego zaczynałam i na piłce się uspokajała 👌👌.

    Jlod lubi tę wiadomość

    43ktwn150j520yak.png
    32 l.,
    4 lata starań,
    11.2019 - IUI ☹,
    12.2019 - IUI ☹,
    niepłodność idiopatyczna ??,
    01.2020 - cud 🤰🥰
    02.2020 - jest ❤
  • Esperanza Mia Autorytet
    Postów: 6080 4461

    Wysłany: 8 stycznia 2021, 20:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój do miesiąca zaczynał podnosić główkę. Niestety kiedy pojawiły się kolki nie kładłam go. Nie było jak i kiedy. Teraz leży jak kłoda jedynie to tylko ssie rękę , a po 5 min płacz . Nie wiem czy on będzie umiał te głowę dźwigać jak do tego się nie garnie.

    age.png
    age.png
    "Cokolwiek zasiejesz, po jakimś czasie zbierzesz ! Twoje myśli to ziarno i od nich będą zależeć żniwa ".
    21.03.2022 transfer 2AA
    5 dpt 21,4 7 dpt 61,2 10 dpt 205,9 14 dpt 955 23 dpt 💗
    7.06.22 prenetralne, synek
    18.07.22 pierwsze ruchy 19+5
    22.07.2020 20+2 waga 329g połówkowe
    30.09.22 3 genetyczne 30+2 1445g
    12.12.2022 40+5 56 cm, 3550 g, g.15.55 😍
    02.01.2020 *IVF *ICSI MACS
    15.01.2020 punkcja ❄❄ ❄
    15.02.2020 transfer 3AA
    6 dpt 49,5 9 dpt 181,5 11 dpt 286 13 dpt 446 16 dpt 1446 19 dpt 3893
    26 dpt ❤️ 12.03.2020
    18.06.2020 20+3 połówkowe- waga 385 g szczęścia 💕 będzie synek
    19.06.2020 pierwsze ruchy💗
    21.07.2020 25+1 waga 776 g
    21.08.2020 29+5 gene 1502g
    09.09.2020 waga 1944g
    34+2 waga 2200, 35+2 waga 2600
    09.10.2020 36+4 - 54 cm, 2620g godz 23.21 😍
  • Lilii Autorytet
    Postów: 1035 1043

    Wysłany: 8 stycznia 2021, 21:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    monzaw wrote:
    A jednak..kurcze to tylko my nie poszliśmy na badania do szpitala.. Trzymam kciuki, żeby nie wyszło nic niepokojącego. Zastanawia mnie to wsumie, już trójka forumowych dzieci ma podwyzszone próby wątrobowe i dsiecko mojej kolezanki w podobnym wieku rowniez- więc może to po zoltaczce popprostu. Sama nie wiem.
    No ja też nie wiem 😕 chociaż u nas żółtaczka była niewielka prawie w ogóle więc tym bardziej nie wiem skąd te podwyższone wątrobowe parametry
    Dzięki za kciuki

    l22n9vvj15zulruu.png
    h44eyx8dpru9orwg.png
  • monzaw Autorytet
    Postów: 1066 952

    Wysłany: 8 stycznia 2021, 21:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lilii wrote:
    No ja też nie wiem 😕 chociaż u nas żółtaczka była niewielka prawie w ogóle więc tym bardziej nie wiem skąd te podwyższone wątrobowe parametry
    Dzięki za kciuki
    Pisz na bieżąco co tam u was.

    Lilii lubi tę wiadomość

    43ktpx9i26rpbwqn.png
    Ona
    AMH: 3.85 (2020)

    On:
    07.2019-pojedyncze plemniki 😦
    mikrodelecje AZFc.., wnętrostwo..

    17.11.2019 - biopsja mtese,
    12.12.2019 - wynik: są plemniki😍

    I transfer:
    23.01.2020 - transfer w 3 dobie
    Mamy ❄❄❄❄ 3dniowce
    11dpt - 284.3mlU/ml, 13dpt - 960mlU/ml, 18dpt - 7063mlU/ml

    06.10.2020 - Gabriela💖

    II transfer:
    5.11.2022- transfer
    10dpt- 61♡
    12dpt- 96..
    14dpt- 138..
    19dpt-170..
    24dpt-325..szpital, podejrzenie cp, (methotrexate, cytotec)

    III transfer:
    09.10.2023 - transfer

    15.06.2024- Wiktoria💖
  • Lilii Autorytet
    Postów: 1035 1043

    Wysłany: 8 stycznia 2021, 21:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anuśla wrote:
    A czy do szczepienia te proby watrobowe sa konieczne? My mamy 22.01 szczepienie i pediatra nic o tych badaniach nie mówiła.
    Nie są - my miałysmy badania krwi w związku z powiększonym węzłem i bólami brzuszka z kupami ze śluzem i tam wyszły takie kwiatki niestety, później kolejne żeby zobaczyć czy jest poprawa ale niestety zamiast iść w dobra stronę idzie w nie najlepszą

    l22n9vvj15zulruu.png
    h44eyx8dpru9orwg.png
  • WiśniaW Autorytet
    Postów: 1334 1717

    Wysłany: 8 stycznia 2021, 22:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cccierpliwa wrote:
    Marta, ja nie uzywalam, ale slyszalam, ze jest wart kazdej wydanej zlotowki... dlatego sie zastanawiam czy baby bjorn czy 4moms mamaroo, tak bym pewnie brala mamaroo

    My mamy 4moms mamaroo 👌

    iv099vvjjlhn9yib.png

    📍Starania od 2016r -Obecnie 28lat, wykryto ANXA5
    📍 Mąż- Fragmentacja DNA 23% 🐌
    📍 11.2018r. - 1 IUI -nieudane
    1️⃣ IVF-03.2019: Punkcja: 8pobrano, 3zapłodnione-1x❄️
    👉Hiperstymulacja
    👉04.2019r. Crio - 6.2.1nieudany 💔
    2️⃣ IVF-05.2019r. Zmiana kliniki na Invicta Bydgoszcz/Gdańsk
    👉06.2019r.
    2 IVF : Punkcja + separacja plemników: 13 pobrano, 8 zapłodnionych - 6x ❄️
    👉13.09.2019r. Transfer [4.1.1 i 4.2.2] 20dpt 1609 - krwawienie / 21 dpt 980,6 - [*] 😔😭
    👉 14.01.2020r. Transfer[3.2.2 i 4.2.2]
    ➖ 3dpt 34,8 (pregnyl)➖ 6dpt 59,9➖ 8dpt 178,5➖ 10dpt 456,3➖ 13dpt 1230➖ 17dpt 4216 [p.ciążowy 6x4x3mm]➖ 20dpt 7919
    ➖ 24dpt beta 20695 +krwiak😭
    ➖ 27dpt (6+1) bije💓!! 0,56cm 🥰
    ➖ 36dpt (8+0) 1,65cm 🥰
    ➖ 41dpt (8+5) 2,05cm 🥰
  • Lilii Autorytet
    Postów: 1035 1043

    Wysłany: 8 stycznia 2021, 22:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurcze jak tak czytamy ze wasze maluchy na tych brzuchach 5 min wytrzymują wow moja to 2 Max i krzyk 😱 a 30 min white chyba przywioze ci mojego krzykacza na jakieś szkolenie leżenia na brzuchu hahaha
    Przyznam szczerze że chwil brakuje na to lezenie i tak jak pisze Jlod przed jedzeniem krzyk bo głodna po jedzeniu nie położe bo zwróci
    Między karmieniami cwiczymy napięcia albo idziemy na spacer a i pogadac dziecko sobie z mamą lubi i tak jakoś mi ucieka to kladzenie na brzuchu 🤦‍♀️

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 stycznia 2021, 22:45

    l22n9vvj15zulruu.png
    h44eyx8dpru9orwg.png
  • Cccierpliwa Autorytet
    Postów: 22637 11315

    Wysłany: 8 stycznia 2021, 22:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja po jedzeniu odbijalam na brzuchu ;) kladlam ja na brzuchu na moich kolanach, bo jak spionizowalam to chlustala raz za razem a tak ulewala.znacznie mniej

    Vf81p2.pngvqiep2.png

    Instagram
    @invitro.mama

    Rozpakowane mamusie

    https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
    Starania start -> 2013
    [*] 10tc (2015)
    [*]8tc (2018)
    3xIUI :(
    1 ICSI
    ->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
    ->27.11 transfer 🐣🐣
    ->14dpt beta 1700
    ->21dpt beta 10275
    ->31dpt biją <3 <3
    -> 39dpt bije <3
    -> 18.08.2018 (40+0) córeczka <3

    -> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
    -> 25.08 start Cyclo Progynova
    -> 14.09 💉
    -> 25.09 Punkcja
    -> 29.09 Transfer 🐣
    -> 14dpt beta 1700
    -> 23dpt <3
    -> 16.06.2021 (39+5) synek <3


    ⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
    http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1
  • Anuśla Autorytet
    Postów: 4854 2636

    Wysłany: 8 stycznia 2021, 23:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jold, Zawitkowski pisal, że kladzenie na brzuchu jest przeceniane, jutro postaram się znaleźć cytat z książki. Wiec jakoś sie nie przejmuj bardzo, a 5 minut to mi sie wydaje dużo.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 stycznia 2021, 23:08

    Jlod lubi tę wiadomość

    ojxe8ribfhgxs7lm.png

    3,5 roku starań. Niepłodność idiopatyczna.
    4 x IUI :-(
    Podwyższone antyTG i prolaktyna. Wysokie NK z krwi: 29.5%. Mutacje PAI-1 4G homo,MTHFR_1298A-C i 677C-T hetero, zaniżone bialko s 60%. Kir BX - brak 3 najważniejszych kirow implantacyjnych.
    Styczeń 2020 - ivf w Artvimed. Uzyskano 3 Blastocysty.
    ET Blastki 5.1.1. (z wlewem z accofilu): 😞
    28.02 - histeroskopia. Nie ma ecoli, nk maciczne w normie.
    27.03 -FET Blastki 4.1.1.(atosiban+embrioglue)
    7dpt beta 39.46 😄
    9dpt beta 164
    11dpt beta 484
    14dpt beta 2566
    24dpt - mamy Serduszko!
    Czekamy na Córeczkę😄
    09.12.2020 - nasza Miłość jest na świecie😍
    "Nie bój się, tylko wierz."
  • WiśniaW Autorytet
    Postów: 1334 1717

    Wysłany: 9 stycznia 2021, 00:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niki - podkradam motyw nadrabiania 😂❤️ dwa dni mnie nie było? A już kilka stron 🙈 lecę z tematem, pewnie godzina nie moja 😄 zamiast iść spać to walczę z forum 😍😅 stary już na mnie „fuka” a dopiero zaczęłam 😂

    Chrzciny - to my mieliśmy chrzcić na początku listopada, jednak znowu ruszył syf i się wycofaliśmy od razu. Z drugiej strony wcale nie było mi smutno z tego powodu, bo już w ciąży sobie „marzyłam”, że na chrzciny ubierzemy się tak samo i będziemy piękne 😅😍 jak brzydka jesienna pogoda lub zimowa to tak ciężko.. najlepiej ciepło i jakaś kiecka wiadomo. Także pewnie będzie to najszybciej maj/czerwiec - a kiecki dla nas dwóch już nawet mam 🙈❤️ była promka na koniec roku, wiec musiałam to wykorzystać, bo na prawdę sporo kasy zaoszczędziłam 😃 mało tego to nie jest sukienka typowo na chrzest, bo jak mam mieć taka sama to raczej bym śmiesznie wyglądała 😂 jest biała w kwiaty, które są kolorze takiej brzoskwini 😃 także i ja i ona jeszcze całe lato w tym przechodzimy 👌

    Ubranko do spania - U nas ciuszki do spania to po prostu pajacyk. Zdarzyło się kilka razy - dosłownie, bo przez ulewanie to i tak cud - że poszła spać w tym co miała w ciągu dnia. Normalnie lecą body na krótki rękaw, pajacyk i śpiworek 1tog. Czasem zarzucę jeszcze na nią lekki kocyk do bioderek.

    Kąpiel - my na początku kąpaliśmy co 2dni. Tak od 2msc nam się trochę to rozjechało i kąpiemy tak jak wyjdzie 😅 czasem co 2 lub 3 nawet 4dni 🤷‍♀️ ale to tylko dlatego, że Sarenka lubi robić duże 💩 i po każdej ją „kąpiemy” pod zlewem 😄 czasem sama dupke i obślinione raczki przy okazji, a czasem tez od razu obrzygana szyjka, brzuszek i nóżki 😄 a taki „rytuał” z wanienką to co kilka dni.

    Monzaw- piękny tort!!!! 😍😍 z dziećmi tak już niestety jest, my sobie zaplanujemy jedno a jak wyjdzie to one już tylko wiedza i zadecydują 😄 dlatego ja na chrzciny mam biała kiecke w kwiaty, bo jak uleje to na białym w ogóle nie widać 🤣🤣 No chyba, że już na wiosnę/lato się uspokoi...

    Anuśla - ja tez nie zmieniam „ za każdym uleniem” oszalałabym 😄 bez przesady nic jej nie będzie jak poleży w trochę obrzyganym 🤣 a teraz to się trochę wycwaniłam i zakładam jej chustki lub typowe śliniaki - bomba! 😍 czasem mnie oszuka i nawet przez to uwali ubranko, No ale to już nie w tak ogromnym stopniu jak bez 👌 a najbardziej to kocham jak ubiorę ją do spania - pajacyk, śpiworek, zgaszone światło, mleko gotowe, butelka w ruch, ona pewnie zaśnie przy jedzeniu ( zaśnie.. ale jak wstanę to się obudzi 😂) wszyStko jest pięknie dograne... a nagle podczas jedzenia tak jej się uleje, że wszystko wlatuje jej do środka pod pajacyk 🤣🤦‍♀️ ehhh.. i czar prysł 😂

    Jlod - co do leżenia na brzuszku - kiedyś tam czytałam, że jak dziecko się denerwuje to lepiej je zabrać z brzuszka i położyć znowu za jakiś czas. Chodzi o to, żeby dziecko nie kojarzyło sobie źle leżenia na brzuszku. Zreszta 5min to nie tak mało dla takiego dzieciaczka 👌Co do czasu leżenia no to wiadomo każde dziecko będzie inaczej. Moja myśle, że dość długo sobie leży i lubi to. Ale oczywiście przychodzi moment, że już się irytuje i pokwikuje „ zabierz mnie stad bicz” 😂 . Jak zabawki już go nie jarają to może spróbuj z lusterkiem? U nas jest mega fascynacja czy na pleckach i lusterko wisi i góry czy właśnie na brzuszku w kokonie jest i lusterko przed nią oparte o kokon 👌 mamy takie duże lusterko od karuzeli.
    Ooo widzę dalej Marta napisała podobnie 😄

    Marta ja się nie wypowiadam na temat nocnego karmienia i wybudzania, bo nie chce was wkur... 😂😂 ale łącze się z Wami wszystkimi w bólu, bo przez pierwszy miesiąc tez miałam jazdę bez trzymanki w nocy, także wiem co to za tragedia. Ale jeszcze większa jeżeli to trwa dłużnej... podziwiam Was wszystkie. No ale co ja poradze, że mam taki egzemplarz 🙈😂❤️ Ogólnie z zaśnięciem tez u nas nie jest zbyt kolorowo, ale jakoś biorę to na klatę i nie meczy mnie to. No dobra czasem westchnę, bo mam wrażenie, że mija dużo czasu a to minęło 15 czy 20 min 😂 ale jak się chodzi z dzieckiem na rękach i chodzi i chodzi to wiecie, że wydaje się to wieczność. Jak dochodzi do 30min a widzę, że ma oczy jak 5zl albo marudzi to ją w końcu odkładam do maty lub pod baby gym. Ale najbardziej mnie irytuje jak chce ja uśpić - ona nie. Kładę na „zabawe” mija minuta i już marudzi 🤦‍♀️ Wiecie doskonale o co chodzi.. to nie, to nie, tamto nie... i piec tysięcy pomysłów.

    Jak czytałam wpis Krasi to wiele naszych metod na zasypianie się powiela 👌 dziś zadziała jedna, ale jutro bądź nawet tego samego dnia w późniejszym czasie już ona nie zadziała 😆 do metody babci która głaszcze i to pomaga a my to robimy i kuzwa zero reakcji - taaaaaak znam to 🙈 jak to możliwe !? Moja ma patent na pieluszkę bądź misia królisia lekko położne na buźce. Tak, żeby było jej ciemno, żeby czuła jakiś tam dotyk i ją to usypia. Bez kitu.. chwila moment i dziecka nie ma. Ja zadowolona tą metoda próbuje sama i co... ryk niemiłosierny 🤦‍♀️ Udało mi się tak nie wiem ze trzy razy może 😅 na miesiąc prób 😄

    Lilii - my tak jak cccierpliwa odbijamy na brzuszku :) może dlatego, jakoś tam się już przyzwyczaiła do tego bardziej🤔 przestaliśmy ją już jakoś na początku przekładać przez ramie bo chlustała jak na zawodach - „haft” na odległość 😂 na fasolkę nie zawsze dawało radę, a na brzuszku się już „ nauczyła” można powiedzieć. Niby słyszałam : nie można odbijać na brzuszku bo na pewno uleje. Moje pytanie na to: No to jeżeli nie na brzuszku a inaczej nie chce się jej odbić przez pol godziny to mogę odłożyć po prostu na matę (czy gdzies tam pod stolik? 😂 ) - nie nie można odłożyć dziecka bez odbicia. No to serio... Sara ulewa cały czas😂 także serio nie robi mi to czy uleje jeden raz więcej czy mniej, a przynajmniej odbije. Czasem to na prawdę tak mocno się jej odbije, nie raz się wystraszyłam 😆 i mamuśka wtedy chwali córeczkę jak pięknie odbiła 😄😍 i powiem Wam widzę teraz, że bardzo dużo razy jest tak, że nic się jej nie uleje. Dlatego wcześniej napisałam, że się „nauczyła” odbijać na brzuszku. Nic strasznego przecież jej się raczej nie dzieje, a ćwiczy przy okazji, przyzwyczaja się do tej pozycji itp. Ale po odbiciu zabieram ją z brzuszka. Czasem próbowałam ją zostawić to po dłuższej chwili jak leżała to ulewalo się jej, nawet jak przy odbiciu nic się nie ulalo. Także tylko do odbicia i zabieram. Potem kładę jak już po min 30min jak mi się przypomni, że może poleżeć na brzuszku 😆🙈


    P.S. Tak... minęła godzina 🤣 ej, Niki jak robią pogrubienia? Ja sobie pisałam w notatniku i skopiowałam tutaj, ale patrzę pogrubienia zniknęły 😐😐

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 stycznia 2021, 00:12

    Lilii, Jlod lubią tę wiadomość

    iv099vvjjlhn9yib.png

    📍Starania od 2016r -Obecnie 28lat, wykryto ANXA5
    📍 Mąż- Fragmentacja DNA 23% 🐌
    📍 11.2018r. - 1 IUI -nieudane
    1️⃣ IVF-03.2019: Punkcja: 8pobrano, 3zapłodnione-1x❄️
    👉Hiperstymulacja
    👉04.2019r. Crio - 6.2.1nieudany 💔
    2️⃣ IVF-05.2019r. Zmiana kliniki na Invicta Bydgoszcz/Gdańsk
    👉06.2019r.
    2 IVF : Punkcja + separacja plemników: 13 pobrano, 8 zapłodnionych - 6x ❄️
    👉13.09.2019r. Transfer [4.1.1 i 4.2.2] 20dpt 1609 - krwawienie / 21 dpt 980,6 - [*] 😔😭
    👉 14.01.2020r. Transfer[3.2.2 i 4.2.2]
    ➖ 3dpt 34,8 (pregnyl)➖ 6dpt 59,9➖ 8dpt 178,5➖ 10dpt 456,3➖ 13dpt 1230➖ 17dpt 4216 [p.ciążowy 6x4x3mm]➖ 20dpt 7919
    ➖ 24dpt beta 20695 +krwiak😭
    ➖ 27dpt (6+1) bije💓!! 0,56cm 🥰
    ➖ 36dpt (8+0) 1,65cm 🥰
    ➖ 41dpt (8+5) 2,05cm 🥰
  • Cccierpliwa Autorytet
    Postów: 22637 11315

    Wysłany: 9 stycznia 2021, 00:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    WiśniaW wrote:
    My mamy 4moms mamaroo 👌
    Jestes zadowolona? W sensie tak, ze drugi raz tez kupilabys w ciemno?

    Vf81p2.pngvqiep2.png

    Instagram
    @invitro.mama

    Rozpakowane mamusie

    https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
    Starania start -> 2013
    [*] 10tc (2015)
    [*]8tc (2018)
    3xIUI :(
    1 ICSI
    ->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
    ->27.11 transfer 🐣🐣
    ->14dpt beta 1700
    ->21dpt beta 10275
    ->31dpt biją <3 <3
    -> 39dpt bije <3
    -> 18.08.2018 (40+0) córeczka <3

    -> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
    -> 25.08 start Cyclo Progynova
    -> 14.09 💉
    -> 25.09 Punkcja
    -> 29.09 Transfer 🐣
    -> 14dpt beta 1700
    -> 23dpt <3
    -> 16.06.2021 (39+5) synek <3


    ⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
    http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1
  • Cccierpliwa Autorytet
    Postów: 22637 11315

    Wysłany: 9 stycznia 2021, 00:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wisnia u nas tez jak sie zaczela na bfzuszku odbijac to troche mniej chlustala przy odbijaniu...


    Kilka z was pisalo o chustkach... ja mialam trijkaty, sliniaki, nawet wielki trojkar z pieluszki zawiazywalam, a to i tak malo co dawalo bo prawie zawsze rekawy poulewane, a raczej az poprzelewane i przynajmniej co 2-3 ulanie obrywaly spodnie🙈

    Vf81p2.pngvqiep2.png

    Instagram
    @invitro.mama

    Rozpakowane mamusie

    https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
    Starania start -> 2013
    [*] 10tc (2015)
    [*]8tc (2018)
    3xIUI :(
    1 ICSI
    ->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
    ->27.11 transfer 🐣🐣
    ->14dpt beta 1700
    ->21dpt beta 10275
    ->31dpt biją <3 <3
    -> 39dpt bije <3
    -> 18.08.2018 (40+0) córeczka <3

    -> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
    -> 25.08 start Cyclo Progynova
    -> 14.09 💉
    -> 25.09 Punkcja
    -> 29.09 Transfer 🐣
    -> 14dpt beta 1700
    -> 23dpt <3
    -> 16.06.2021 (39+5) synek <3


    ⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
    http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1
  • WiśniaW Autorytet
    Postów: 1334 1717

    Wysłany: 9 stycznia 2021, 00:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cccierpliwa wrote:
    Jestes zadowolona? W sensie tak, ze drugi raz tez kupilabys w ciemno?

    Na początku Sarenka była tak maleńka, że topiła się w tym pomimo wkładki tej dodatkowej. Potem dodatkowo podkładałam zwinięta pieluszkę lub cokolwiek innego byleby szyjka jakoś dobrze się układała, bo miałam i mam do teraz bzik na punkcie główki w dole, ze niby szyja jest „ściśnieta” 😄 także na początku można powiedzieć, że się kurzyło.. ale nie zniechęcalam się, bo mówię zobaczę jak będzie kiedy podrośnie. I rzeczywiście czasem daje radę i usypia w tym 😃 ale to rzadko. Głównie służy mi to przemieszczania się z Sarą po mieszkaniu. Chciałam kupić ten „bujaczek” co dziewczyny maja i widziałam, że tez kupiłaś. Ale jakoś tak nie dotarłam do jego zakupu a potem zauważyłam 4moms i przepadlam 😄 najbardziej mi się spodobały te różne funkcje kołysania i to, że można coś powiesić nad dzieckiem, żeby się czymś zajęło. A w tym leżaczku nie ma takich możliwości. Choć czasem nadal przechodzi mi przez myśl jego zakup 🤦‍♀️😂 ale tłumacze sobie, że nie mam miejsca na 44m2 😄 do tego pałąka zawieszam jej dodatkowo jakaś zabawkę i mam wtedy ileś tam minut, żeby coś zrobić 😃 nie dość, że się buja to jeszcze się bawi - extra. Dodatkowo podrasowalam naszą brykę i wkręciłam pod spod kołeczka. Mamy mobilny Bujak na całe mieszkanie, także to mega sprawa. Jak dla mnie wygrałam sama dla siebie zawody tymi kółeczkami 😄 chce iść do łazienki czy kuchni to Sara do bujaka i bruuuum jedziemy te 3m 😂 i bruuum wracamy do salonu 😄 powiem ci nawet mega pomaga mi ten Bujak i ta mobilność na jej marudzenie. Nie raz była akcja płaczu i awantura życia - wkładałam ją do tego i jeździłam po mieszkaniu jakby była w samochodziku, udaje tor wyścigowy i nagle nie ma dziecka 😄 uwielbia się tak przemieszczać 👌 także sąsiadka na dole już wcześniej mnie baaardzo kochała - podobno za głośno CHODZILIŚMY ze starym 🤦‍♀️😂 - tak teraz dziwie się, że ona nadal tu mieszka 🤣😂

    iv099vvjjlhn9yib.png

    📍Starania od 2016r -Obecnie 28lat, wykryto ANXA5
    📍 Mąż- Fragmentacja DNA 23% 🐌
    📍 11.2018r. - 1 IUI -nieudane
    1️⃣ IVF-03.2019: Punkcja: 8pobrano, 3zapłodnione-1x❄️
    👉Hiperstymulacja
    👉04.2019r. Crio - 6.2.1nieudany 💔
    2️⃣ IVF-05.2019r. Zmiana kliniki na Invicta Bydgoszcz/Gdańsk
    👉06.2019r.
    2 IVF : Punkcja + separacja plemników: 13 pobrano, 8 zapłodnionych - 6x ❄️
    👉13.09.2019r. Transfer [4.1.1 i 4.2.2] 20dpt 1609 - krwawienie / 21 dpt 980,6 - [*] 😔😭
    👉 14.01.2020r. Transfer[3.2.2 i 4.2.2]
    ➖ 3dpt 34,8 (pregnyl)➖ 6dpt 59,9➖ 8dpt 178,5➖ 10dpt 456,3➖ 13dpt 1230➖ 17dpt 4216 [p.ciążowy 6x4x3mm]➖ 20dpt 7919
    ➖ 24dpt beta 20695 +krwiak😭
    ➖ 27dpt (6+1) bije💓!! 0,56cm 🥰
    ➖ 36dpt (8+0) 1,65cm 🥰
    ➖ 41dpt (8+5) 2,05cm 🥰
  • Anuśla Autorytet
    Postów: 4854 2636

    Wysłany: 9 stycznia 2021, 02:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiśnia a ubierasz mała w spiworek jak już śpi? Ja przed spaniem jak jej ubiore.to mam wrażenie że jej za goraco, a jak próbuje na śpiocha to sie budzi... Ma ktoś jakiś patenet?

    ojxe8ribfhgxs7lm.png

    3,5 roku starań. Niepłodność idiopatyczna.
    4 x IUI :-(
    Podwyższone antyTG i prolaktyna. Wysokie NK z krwi: 29.5%. Mutacje PAI-1 4G homo,MTHFR_1298A-C i 677C-T hetero, zaniżone bialko s 60%. Kir BX - brak 3 najważniejszych kirow implantacyjnych.
    Styczeń 2020 - ivf w Artvimed. Uzyskano 3 Blastocysty.
    ET Blastki 5.1.1. (z wlewem z accofilu): 😞
    28.02 - histeroskopia. Nie ma ecoli, nk maciczne w normie.
    27.03 -FET Blastki 4.1.1.(atosiban+embrioglue)
    7dpt beta 39.46 😄
    9dpt beta 164
    11dpt beta 484
    14dpt beta 2566
    24dpt - mamy Serduszko!
    Czekamy na Córeczkę😄
    09.12.2020 - nasza Miłość jest na świecie😍
    "Nie bój się, tylko wierz."
  • Lilii Autorytet
    Postów: 1035 1043

    Wysłany: 9 stycznia 2021, 03:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My różnie raz jak śpi drugim razem przed spaniem, czasami jak widzę że śpi lekkim snem to ubieram ją jak karmie. Rozpinam wtedy spiworek podkładam pod nią jedną ręką i zapinam spód, górę wtedy klikam jak już ja odloze

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 stycznia 2021, 03:56

    l22n9vvj15zulruu.png
    h44eyx8dpru9orwg.png
‹‹ 853 854 855 856 857 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Kalendarz dni płodnych - aplikacja - starania o dziecko

Postanowione - rozpoczynacie starania o dziecko. Mija pierwszy, drugi, trzeci miesiąc, a ciąży nie ma. Pojawia się lekki niepokój - co się dzieje? Tak rozpoczyna się historia wielu kobiet z OvuFriend, które używają aplikacji podczas starania o dziecko. Inteligentny kalendarz dni płodnych nie tylko szybko nauczy się Twojej płodności ale również wcześnie wykryje nieprawidłowości. Przeczytaj jak aplikacja pomoże Ci zajść w ciążę!  

CZYTAJ WIĘCEJ

Suchość pochwy - najczęstsze przyczyny, objawy i leczenie

Suchość pochwy to wstydliwa dolegliwość, która dotyka wielu kobiet. Kiedy się pojawia? Jakie są najczęstsze przyczyny problemów z odpowiednim nawilżeniem pochwy? Czy suchość pochwy można leczyć? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Zespół Policystycznych Jajników (PCOS) – dieta dla płodności

Zespół policystycznych jajników (PCOS, Policystyczne Jajniki) to jedno z najczęściej występujących zaburzeń endokrynologicznych u kobiet. Dotyczy 5-10% kobiet w wieku rozrodczym i jest najczęstszą przyczyną zaburzeń owulacji i problemów z zajściem w ciążę. Przeczytaj jakie są objawy PCOS, jak wpływa ono na starania o dziecko oraz w jaki sposób możesz pomóc sobie dietą.   

CZYTAJ WIĘCEJ