X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne 🤰Ciężarówki po IVF 2020 🤰
Odpowiedz

🤰Ciężarówki po IVF 2020 🤰

Oceń ten wątek:
  • WiśniaW Autorytet
    Postów: 1334 1717

    Wysłany: 15 stycznia 2021, 23:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sarenka już śpi, stary tez to mam chwile. Z Sarenka ogolnie oki. 💩 była, dużo było, ładna nic niepokojącego także ulga. Kupa prawdę ci powie 😅 ogólnie humorek ma, bawi się ładnie. Jednak dużo więcej śpi. Co chwile ma drzemki i zdarza się, że śpi dłużej niż zwykle na drzemkach. Z zasypianiem odziwo dziś nie było kompletnie problemu. Oczka przeciera, lulam i beng nie ma dziecka 🙈 normalnie podmienili mi ją, ostatnio w ciągu dnia to godzina awantury i dopiero zaśnie 😐 na noc zawsze tak z pol godziny na pewno, chyba że stary łudzi się, że zaśnie ok 21 i już zaczyna a ona i tak ok 23 zasypia, tak jak dzisiaj. 10min i dziecka nie było 👌 apetyt cały czas ma. Jednak martwi mnie jedno : slysze to od wczoraj, dzisiaj znacznie wyraźniej i praktycznie cały dzień. Strasznie ciężko oddycha. Jakby biegła gdzieś sprintem i się zatrzymała - wiecie taka mega sapka po szybkim biegu. Nie jest to jakieś mega głośne, powiedziałabym że nawet ciche ale slysze to i widzę jak mocno pracuje brzuchem. Nagrałam to w razie co i pokaże Pani doktor w poniedzialek. Myślicie, że to właśnie ta choroba co ją dopadła(jakiś wirus czy coś) i właśnie teraz to wychodzi jakby na zewnątrz? Bo osluchowo pani doktor stwierdziła, że jest chora. Na tamten czas był tylko sporadyczny kaszelek. Teraz doszło to ciężkie oddychanie. A jak jest na brzuszku to już w ogóle mega ciężko oddycha. Nie kręci się, nie sprzeciwia że jest na brzuszku ale widzę ( w miejscu gdzie jest krtań lub na brzuszku widać jak pracuje ciałko ) i slysze jak ciężko oddycha 😐
    Jak śpi to tego nie slysze, tylko jak leży sobie na pleckach bądź brzuszku. Wilgotność mamy dobra w domu, mamy wilgotnościomierz malo tego dziś pranie powieszone, wiec ładne 55/60%. Tez wietrzyłam dzisiaj. Wiec na suche powietrze nie mogę zwalić 😐 zreszta gdyby to było od powietrza w sensie temperatura czy wilgotność to już wcześniej by się to pojawiło 🤔

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 stycznia 2021, 23:58

    iv099vvjjlhn9yib.png

    📍Starania od 2016r -Obecnie 28lat, wykryto ANXA5
    📍 Mąż- Fragmentacja DNA 23% 🐌
    📍 11.2018r. - 1 IUI -nieudane
    1️⃣ IVF-03.2019: Punkcja: 8pobrano, 3zapłodnione-1x❄️
    👉Hiperstymulacja
    👉04.2019r. Crio - 6.2.1nieudany 💔
    2️⃣ IVF-05.2019r. Zmiana kliniki na Invicta Bydgoszcz/Gdańsk
    👉06.2019r.
    2 IVF : Punkcja + separacja plemników: 13 pobrano, 8 zapłodnionych - 6x ❄️
    👉13.09.2019r. Transfer [4.1.1 i 4.2.2] 20dpt 1609 - krwawienie / 21 dpt 980,6 - [*] 😔😭
    👉 14.01.2020r. Transfer[3.2.2 i 4.2.2]
    ➖ 3dpt 34,8 (pregnyl)➖ 6dpt 59,9➖ 8dpt 178,5➖ 10dpt 456,3➖ 13dpt 1230➖ 17dpt 4216 [p.ciążowy 6x4x3mm]➖ 20dpt 7919
    ➖ 24dpt beta 20695 +krwiak😭
    ➖ 27dpt (6+1) bije💓!! 0,56cm 🥰
    ➖ 36dpt (8+0) 1,65cm 🥰
    ➖ 41dpt (8+5) 2,05cm 🥰
  • White Autorytet
    Postów: 454 366

    Wysłany: 16 stycznia 2021, 00:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Poziomka u mnie to samo co wczoraj na wieczór 🤷‍♀️. Dopiero zasnęła. Nie chciała piersi, był przeraźliwy płacz. Tylko na rękach była spokojna. Musiałam odciągnąć i z butelki zjadła. Nie wiem co się dzieje czy to ta szczepionka czy to może skok rozwojowy 🤷‍♀️. Sama nie wiem.
    Daj znać jak u Ciebie.

    43ktwn150j520yak.png
    32 l.,
    4 lata starań,
    11.2019 - IUI ☹,
    12.2019 - IUI ☹,
    niepłodność idiopatyczna ??,
    01.2020 - cud 🤰🥰
    02.2020 - jest ❤
  • White Autorytet
    Postów: 454 366

    Wysłany: 16 stycznia 2021, 00:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiśnia nie znam się na chorobach maluszków, ale może to tak jak u dorosłych. Zaczyna się od bólu gardła np a z każdym kolejnym dniem dochodzi coś najpierw katar a na końcu kaszel 🤷‍♀️🤷‍♀️. Do poniedziałku nie dużo czasu, więc pani doktor napewno coś doradzi. Może nie kładź ją przez te dwa dni na brzuszku. Jak jest pogodna i ma apetyt to chyba nie ma co się martwić 👌.

    43ktwn150j520yak.png
    32 l.,
    4 lata starań,
    11.2019 - IUI ☹,
    12.2019 - IUI ☹,
    niepłodność idiopatyczna ??,
    01.2020 - cud 🤰🥰
    02.2020 - jest ❤
  • Cccierpliwa Autorytet
    Postów: 22637 11315

    Wysłany: 16 stycznia 2021, 00:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja szczepilam na rota, a mala mi tez ulewala na potege... ale o dziwo po szczepieniu ani po pierwszejz ani drugiej dawce grama nie ulala... powiedzieli tylko, ze do pol godziny przed i pol godziny po mam jej nie karmic...


    Wisnia, swietna mata👌🏻


    Ja femaltiker jadlam z jogurtem tez chyba ze 2 razy, mialam zawsze ten karmwlowy i jak dla mnie super, a z mlekiem moglabym pic na codzien zamiast kawy😂 uwielbiam ten karmelowy...

    Vf81p2.pngvqiep2.png

    Instagram
    @invitro.mama

    Rozpakowane mamusie

    https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
    Starania start -> 2013
    [*] 10tc (2015)
    [*]8tc (2018)
    3xIUI :(
    1 ICSI
    ->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
    ->27.11 transfer 🐣🐣
    ->14dpt beta 1700
    ->21dpt beta 10275
    ->31dpt biją <3 <3
    -> 39dpt bije <3
    -> 18.08.2018 (40+0) córeczka <3

    -> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
    -> 25.08 start Cyclo Progynova
    -> 14.09 💉
    -> 25.09 Punkcja
    -> 29.09 Transfer 🐣
    -> 14dpt beta 1700
    -> 23dpt <3
    -> 16.06.2021 (39+5) synek <3


    ⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
    http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1
  • Anuśla Autorytet
    Postów: 4854 2636

    Wysłany: 16 stycznia 2021, 00:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny które podawały Delicol, czy jego sie daje przed każdym karmieniem? Na ulotce nie ma o tym info...

    ojxe8ribfhgxs7lm.png

    3,5 roku starań. Niepłodność idiopatyczna.
    4 x IUI :-(
    Podwyższone antyTG i prolaktyna. Wysokie NK z krwi: 29.5%. Mutacje PAI-1 4G homo,MTHFR_1298A-C i 677C-T hetero, zaniżone bialko s 60%. Kir BX - brak 3 najważniejszych kirow implantacyjnych.
    Styczeń 2020 - ivf w Artvimed. Uzyskano 3 Blastocysty.
    ET Blastki 5.1.1. (z wlewem z accofilu): 😞
    28.02 - histeroskopia. Nie ma ecoli, nk maciczne w normie.
    27.03 -FET Blastki 4.1.1.(atosiban+embrioglue)
    7dpt beta 39.46 😄
    9dpt beta 164
    11dpt beta 484
    14dpt beta 2566
    24dpt - mamy Serduszko!
    Czekamy na Córeczkę😄
    09.12.2020 - nasza Miłość jest na świecie😍
    "Nie bój się, tylko wierz."
  • pscolka Autorytet
    Postów: 364 772

    Wysłany: 16 stycznia 2021, 00:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kochane dziewczyny, kochane mamy, meldujemy się z Tosia na forum po długiej przerwie. O ile starczy mi sił fizycznych i psychicznych postaram się opisać w kolejnych postach dlaczego nas tak długo nie było. A narazie chcemy Wam życzyć w tym Nowym Roku dużo zdrowia, bo resztę to idzie jakoś zorganizować 😉 przydałoby się trochę jeszcze cierpliwości, dużo odpoczynku i prawdziwej radości z macierzyństwa. Bo miłość ❤👶to już macie, jedne już ją tulą, inne jeszcze trzymają pod sercem❤👼. Niech ten rok będzie dla nas wszystkich łaskawy...ps. próbuje nadrobić czytanie forum od listopada ale nie jest to łatwe 🙈

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 stycznia 2021, 00:39

    White, Nadzieja, Kos12, WiśniaW, Jlod, kamisia, Sylwia Sylwia, Niki345, Dave87, Jaszczureczka lubią tę wiadomość


    35 l.starania od 2015 r.
    endometrioza, IO, nadciśnienie
    2015 r. laparoskopia, usunięcie potworniaka na jajniku
    2016 r. histeroskopia, usunięcie polipa
    od 2016 r. słabe parametry nasienia
    3x zmiana lekarzy i klinik
    XI 2019 r. długi protokół, punkcja- 8 kompleksów, 7 kom.dojrzałych, 4 ICSI, w tym 3 blastki: 4.1.1, 4.1.1, 4.2.2
    styczeń 2020 r. długi protokół
    05.02.2020 punkcja,12 komórek, 8 dojrzałych, ICSI, zapł 4, 2 niepewne, wszystkie walczą... przetrwało 3 blastki w 6 dobie, słabiutkie mrozaczki: 3.3.2, 5.3.1, 4.2.2
    transfer 12.03.2020r. blastki mozaiki 4.1.1.
    beta 7dpt (15,48), 9dpt (66), 12dpt (332,50), 19 dpt (5454)
  • WiśniaW Autorytet
    Postów: 1334 1717

    Wysłany: 16 stycznia 2021, 05:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pscolka super, że się odezwalas 😍 dla ciebie i Tosi również wszystkiego dobrego na nowy rok, szczególnie zdrowia 💖
    Czekamy niecierpliwie na wiadomość co u Was ✊
    Czytanie od listopada to na prawdę wyczyn 😄

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 stycznia 2021, 05:58

    pscolka lubi tę wiadomość

    iv099vvjjlhn9yib.png

    📍Starania od 2016r -Obecnie 28lat, wykryto ANXA5
    📍 Mąż- Fragmentacja DNA 23% 🐌
    📍 11.2018r. - 1 IUI -nieudane
    1️⃣ IVF-03.2019: Punkcja: 8pobrano, 3zapłodnione-1x❄️
    👉Hiperstymulacja
    👉04.2019r. Crio - 6.2.1nieudany 💔
    2️⃣ IVF-05.2019r. Zmiana kliniki na Invicta Bydgoszcz/Gdańsk
    👉06.2019r.
    2 IVF : Punkcja + separacja plemników: 13 pobrano, 8 zapłodnionych - 6x ❄️
    👉13.09.2019r. Transfer [4.1.1 i 4.2.2] 20dpt 1609 - krwawienie / 21 dpt 980,6 - [*] 😔😭
    👉 14.01.2020r. Transfer[3.2.2 i 4.2.2]
    ➖ 3dpt 34,8 (pregnyl)➖ 6dpt 59,9➖ 8dpt 178,5➖ 10dpt 456,3➖ 13dpt 1230➖ 17dpt 4216 [p.ciążowy 6x4x3mm]➖ 20dpt 7919
    ➖ 24dpt beta 20695 +krwiak😭
    ➖ 27dpt (6+1) bije💓!! 0,56cm 🥰
    ➖ 36dpt (8+0) 1,65cm 🥰
    ➖ 41dpt (8+5) 2,05cm 🥰
  • Jlod Autorytet
    Postów: 2604 2581

    Wysłany: 16 stycznia 2021, 07:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anuśla wrote:
    Dziewczyny które podawały Delicol, czy jego sie daje przed każdym karmieniem? Na ulotce nie ma o tym info...

    U nas mm, wiec dodaje pare kropel do kazdej butli. I nigdy nie dawalam zaleconej dawki, tylko mniej, np na 120ml : 6-7 kropel, ( zalecane 9-12) . teraz juz 4 daje( I pomaga), chce zejsc do 0.

    Anuśla lubi tę wiadomość

    Wiktorek ❤️

    Starania od 2017
    AMH 4.16
    Hashimoto, TSH unormowane ( 12.19 TSH 0,8
    Homocysteina OK, Kortyzol OK, Prolaktyna OK
    ANA1 dodatnie, antykoagulant tocznia ujemny, wszystkie p/c OK, zespol antyfosfolipidowy wykluczony, wyszlo RO mocno dodatnie w ANA 3, anty wszystkie inne ujemne, miano 1:320 :-(

    6.2019 - punkcja- 14 pobranych,7 zaplodnionych, 2 przetrwaly do blastek
    7.2019 - 1 transfer, blastka 😢
    2.10.2019- crio, blastka 😢
    Listopad 2019- druga stymulacja
    2.12.2019 - punkcja- 17 pobranych, 14 dojrzalych, 10 zaplodnionych
    8.12.2019 - 4 ❄️❄️❄️❄️ Blastek
    24.01.2020 - transfer,
    1.02.20 - 8dpt druga kreska
    6.02.20 - 13dpt : 557 IU/L
    11.02.20 - 18dpt : 3048 IU/L
    17.02.20 - 24dpt ❤️
    20.02 krwiak, 21.02 jest ❤️
    Po drodze drugi krwiak, krwawienia
    04/2020 - krwiaki zniknely🙂
    04.10.2020 Synek❤️
  • Jlod Autorytet
    Postów: 2604 2581

    Wysłany: 16 stycznia 2021, 07:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pscolka, witamy🙂
    Duzo zdrowka dla ciebie i Tosi😘❤️

    pscolka lubi tę wiadomość

    Wiktorek ❤️

    Starania od 2017
    AMH 4.16
    Hashimoto, TSH unormowane ( 12.19 TSH 0,8
    Homocysteina OK, Kortyzol OK, Prolaktyna OK
    ANA1 dodatnie, antykoagulant tocznia ujemny, wszystkie p/c OK, zespol antyfosfolipidowy wykluczony, wyszlo RO mocno dodatnie w ANA 3, anty wszystkie inne ujemne, miano 1:320 :-(

    6.2019 - punkcja- 14 pobranych,7 zaplodnionych, 2 przetrwaly do blastek
    7.2019 - 1 transfer, blastka 😢
    2.10.2019- crio, blastka 😢
    Listopad 2019- druga stymulacja
    2.12.2019 - punkcja- 17 pobranych, 14 dojrzalych, 10 zaplodnionych
    8.12.2019 - 4 ❄️❄️❄️❄️ Blastek
    24.01.2020 - transfer,
    1.02.20 - 8dpt druga kreska
    6.02.20 - 13dpt : 557 IU/L
    11.02.20 - 18dpt : 3048 IU/L
    17.02.20 - 24dpt ❤️
    20.02 krwiak, 21.02 jest ❤️
    Po drodze drugi krwiak, krwawienia
    04/2020 - krwiaki zniknely🙂
    04.10.2020 Synek❤️
  • Lilii Autorytet
    Postów: 1035 1043

    Wysłany: 16 stycznia 2021, 08:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pscolka Witaj znowu 🥰 czekamy na wieści co u was 😗

    pscolka lubi tę wiadomość

    l22n9vvj15zulruu.png
    h44eyx8dpru9orwg.png
  • Anuśla Autorytet
    Postów: 4854 2636

    Wysłany: 16 stycznia 2021, 08:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jlod wrote:
    U nas mm, wiec dodaje pare kropel do kazdej butli. I nigdy nie dawalam zaleconej dawki, tylko mniej, np na 120ml : 6-7 kropel, ( zalecane 9-12) . teraz juz 4 daje( I pomaga), chce zejsc do 0.
    Tak Ci lekarz zalecil czy sama takie dawkowanie robisz? Cieszę sie że pomoglo, widze ze to drogo wychodzi, ale mogę i cała wypłatę wyłożyć byle dziecku pomóc😞

    Pscolka myslalam ze sie nie udzielasz bo Tosia Cie zajmuje. To czekamy na relacje.

    ojxe8ribfhgxs7lm.png

    3,5 roku starań. Niepłodność idiopatyczna.
    4 x IUI :-(
    Podwyższone antyTG i prolaktyna. Wysokie NK z krwi: 29.5%. Mutacje PAI-1 4G homo,MTHFR_1298A-C i 677C-T hetero, zaniżone bialko s 60%. Kir BX - brak 3 najważniejszych kirow implantacyjnych.
    Styczeń 2020 - ivf w Artvimed. Uzyskano 3 Blastocysty.
    ET Blastki 5.1.1. (z wlewem z accofilu): 😞
    28.02 - histeroskopia. Nie ma ecoli, nk maciczne w normie.
    27.03 -FET Blastki 4.1.1.(atosiban+embrioglue)
    7dpt beta 39.46 😄
    9dpt beta 164
    11dpt beta 484
    14dpt beta 2566
    24dpt - mamy Serduszko!
    Czekamy na Córeczkę😄
    09.12.2020 - nasza Miłość jest na świecie😍
    "Nie bój się, tylko wierz."
  • Krąsi Autorytet
    Postów: 1451 1012

    Wysłany: 16 stycznia 2021, 10:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    https://podyplomie.pl/pediatria/15717,kolka-niemowleca?page=3

    Anuśla, delicol powinno się dodawać zgodnie ze schematem przedsrawionym w powyższym artykule. Wtefy najlepiej działa. Gdy podawałqm, to udawało mi się kilka kropel 2-3 razy dziennie w zależnosci od tego, ile razy udało mi się ściągnąć trochę mleka. U nas nie działało podanie bezpośrednio przed karmieniem. Jeszcze miałam patent, gdy nie udało się ściągnąć mleka, że 3 krople wylewałam na górną część sutka, żeby Malina to sobie z mlekiem wymieszała.
    Delicol przestaliśmy podawać po około tygodniu. Miałam wrażenie, że dodatkowo obciąża jej układ pokarmowy.

    ona: schorzenia reumatoidalne, p/c p-plemnikowe 1:10, hiperprolakt. czynnościowa, MTHFR A1298C - homo, PAI 4G/5G - hetero, KIR Bx, brak: 2DS2, 2DS3, HLA-C - C1, IL 10 poniżej normy, IL 4 w dolnych granicach normy, po szczepieniach limfocytami Męża
    musi mieć plan działania, inaczej wpada w depresję, póki ma plan - ma siłę walczyć dalej;

    on: p/c p-plemnikowe 1:100, obniżone parametry nasienia, hipogonadyzm hipogonadotropowy, CTFR: F508del - hetero, HLA-C - C1/C2;
    leniwiec, przyparty do muru - walczy;

    1. ICSI - nieudane;
    2. PICSI: 24.10.2020 Malineczka jest po drugiej stronie brzuszka :)
  • pscolka Autorytet
    Postów: 364 772

    Wysłany: 16 stycznia 2021, 10:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tosia mnie zajmuje to fakt, bo to etat w wymiarze 120%, same wiecie jak to wygląda. Ale u mnie jak zawsze doszło kilka innych kwestii i problemów.
    Jeszcze w szpitalu po porodzie dopadł mnie babyblues albo to była już depresja.Długa rozlaka z Tosia bardzo na mnie źle wpłynęła. Powrót na salę poporodowa bez dziecka i czekanie na nie 2 doby oraz chodzenie na OIOM w "odwiedziny" do swojego dziecka,którego jeszcze się nie do końca zna, patrzenie na to podpiecie do aparatury, słyszenie tych alarmów, niepewność co do diagnozy itd. I powrót na salę do innych radosnych mam z dziećmi na dole po prostu mnie przerosły.😔kiedy "oddali"mi Tosie była taka malutka, kruchutka, roztrzesiona..serce mi chciało pęknąć. To było też mega dziwne uczucie, chyba przez burzę hormonów, z jednej strony instynkt macierzyński i serce sie wyrywalo do niej, z drugiej zupełna pustka co ja teraz mam.robic, jak się nią opiekowac,jak nie zrobić jej krzywdy..niedowierzanie czy ona na pewno jest zdrowa..jednak brak kontaktu skóra do skóry,brak kangurowania i przystawienia do piersi przez tyle godzin bardzo komplikuja relacje matka- dziecko.A ja nie miałam ani kropli pokarmu, wmawialam sobie, że laktacja ruszy i będę o nią walczyc, ale stres o małą wtedy na oiomie, potworne zmeczenie i złe samopoczucie po cc utrudniały tą walkę. Tosia u neonatologow zaraz po porodzie dostała butelke z mm i tak przez kolejne godziny kiedy bylam na pooperacyjnej to zaburzylo jej odruch ssania chyba bo potem przy mnie przyłożenie do piersi to była katorga. Jeszcze miała drżenia ciałka, które potem konsultowalismy neurologiczne ale wyszło ok a w domu same minęły. Ona była po prostu przestymulowana i znerwicowana nagłym oderwaniem od mamy i obcym środowiskiem. Była na tyle zdrowym dzieckiem, że pobyt na oiomie wśród tych lamp i hałasów był dla niej wyjatkowo męczący.Do dzisiaj jest nerwowa i niestety bez smoczka uspokajacza się nie wyciszy. Już na oiomie jej go dali i tak się nauczyła.
    Przez kolejne gidziny się wzajemnie poznawalysmy. Opieke nad nia w tym czasie wspominam ze wzruszeniem..ale to było wyzwanie.mocno krwawilam, mnóstwo skrzepow ze mnie schodzilo i to przez kilka dni. Prostowalam sie na siłę ale to była meczarnia, rana bolala, ciagnela ale u mnie najgorszy był kregoslup. Wstawać i siadac, kłaść się to była tortura .do dzisiaj strasznie mi dokucza. Przebieralam mała na przewijaku szpitalnym wyjąć z bólu za każdym razem bo ustac nie mogłam, bałam się, że małą upuszcze z rąk z tego wszystkiego. Na pomoc położnych jak zawsze tam nie mogłam liczyć. Klinika chwali się tym, że matki są cały czas z dziećmi i mogą się opiekować same i to jest super, ale jak jest sie w takim stanie jak ja byłam to miałam nadzieję że w czymkolwiek mi pomogą ale tak nie było. Patrząc na inne dziewczyny po cc obok to ja wyjątkowo źle znosilam ciecie.wstajac z łóżka przez kilka dni jeszcze robiło mi się słabo,straszne obrzeki nóg, ważyły chyba tone,mega ból głowy i migrena, ból kości,mięśni, stawów, mega skoki ciśnienia ..ale i tak najgorsza była psychika i zadreczanie siebie, że nie mam pokarmu, że nie potrafię się dobrze zajmowac małą itd.dobijaly mnie docinki położnych, że jak to 3 doba a ja nadal nie mam pokarmu, z wielką łaska wydawaly mi kolejna buteleczke z mm. Marzyłam już o domu. Ogólnie mieli nas wypuścić w 3 dobie ale na usg główki wyszły jakies pasma, które mogły sugerować cytomegalie wiec musieli pobrać mocz i czekalysmy na wyniki i konsultacje tych drzen, wyniki były ok i puścili nas do domu po 4 dobach od cc.
    Cdn


    35 l.starania od 2015 r.
    endometrioza, IO, nadciśnienie
    2015 r. laparoskopia, usunięcie potworniaka na jajniku
    2016 r. histeroskopia, usunięcie polipa
    od 2016 r. słabe parametry nasienia
    3x zmiana lekarzy i klinik
    XI 2019 r. długi protokół, punkcja- 8 kompleksów, 7 kom.dojrzałych, 4 ICSI, w tym 3 blastki: 4.1.1, 4.1.1, 4.2.2
    styczeń 2020 r. długi protokół
    05.02.2020 punkcja,12 komórek, 8 dojrzałych, ICSI, zapł 4, 2 niepewne, wszystkie walczą... przetrwało 3 blastki w 6 dobie, słabiutkie mrozaczki: 3.3.2, 5.3.1, 4.2.2
    transfer 12.03.2020r. blastki mozaiki 4.1.1.
    beta 7dpt (15,48), 9dpt (66), 12dpt (332,50), 19 dpt (5454)
  • Sylwia Sylwia Autorytet
    Postów: 3174 3183

    Wysłany: 16 stycznia 2021, 10:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anuśla wrote:
    Dziewczyny które podawały Delicol, czy jego sie daje przed każdym karmieniem? Na ulotce nie ma o tym info...
    Przed kazdym karmieniem. My zaczynaliśmy od 11 kropel, teraz mamy 15.Kropelki podaje na łyżeczce. Wcześniej odciagalam pierwsze mleko ale nie widziałam roznicy. Opakowanie starcza nam na max 3 dni. Warto zamówić z internetu bo stacjonarnie można zbankrutować. Z tym że u nas delicol na nietolerancję laktozy, żeby kupy się unormowały. Uparcie próbuje go odstawić (bo nie widzę różnicy) a pediatrzy ciągle powtarzają żeby brać i zwiększają dawkę. Teraz w szpitalu nie podaje bo z panią doktor stwierdziliśmy że śluz w kupie i tak będzie od wirusa, więc nawet nie będzie widać poprawy.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 stycznia 2021, 10:52

    Anuśla lubi tę wiadomość

    atdc9vvjubcfojyx.png
    2015 r. - Rozpoczęcie starań, oligozoospermia ekstremalna - Novum, od 2019 Macierzyństwo,
    17.12.2019 r. ICSI, punkcja
    16.01.2020 r. Crio Blastusia 3.1.1.
    6 dpt - bhcg 16,2
    25 dpt jest ♥️
    Mamy jeszcze❄️❄️❄️ 3.1.2., 4.1.1., 4.2.3.
  • Sylwia Sylwia Autorytet
    Postów: 3174 3183

    Wysłany: 16 stycznia 2021, 10:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cccierpliwa wrote:
    Ja szczepilam na rota, a mala mi tez ulewala na potege... ale o dziwo po szczepieniu ani po pierwszejz ani drugiej dawce grama nie ulala... powiedzieli tylko, ze do pol godziny przed i pol godziny po mam jej nie karmic...


    Wisnia, swietna mata👌🏻


    Ja femaltiker jadlam z jogurtem tez chyba ze 2 razy, mialam zawsze ten karmwlowy i jak dla mnie super, a z mlekiem moglabym pic na codzien zamiast kawy😂 uwielbiam ten karmelowy...
    Ja zaszczepiłam na rota (złapaliśmy noro). O dziwo wogole nie ulewal po tym, co więcej może to takie moje wyobrażenie ale ogolenie od szczepień jakoś mniej ulewa.

    atdc9vvjubcfojyx.png
    2015 r. - Rozpoczęcie starań, oligozoospermia ekstremalna - Novum, od 2019 Macierzyństwo,
    17.12.2019 r. ICSI, punkcja
    16.01.2020 r. Crio Blastusia 3.1.1.
    6 dpt - bhcg 16,2
    25 dpt jest ♥️
    Mamy jeszcze❄️❄️❄️ 3.1.2., 4.1.1., 4.2.3.
  • kamisia Autorytet
    Postów: 20616 21919

    Wysłany: 16 stycznia 2021, 10:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pscolka, miałam bardzo podobnie, przyjęcie do szpitala ze względu na rwę kulszową, tydzień leżałam, a oni nic nie dali, po tygodniu odeszły wody, poród trwał dobę, pomylili się wpisując jego wagę przy przyjęciu, zamiast wpisać 4150 wpisali 3060 i kazali mi rodzić naturalnie,prosiłam o usg, ale stwierdzili, że to niepotrzebne, nie wierzyli mi gdy mówiłam, że doszło do pomyłki, gdy po tej dobie zaczęłam wyć w głos, że nie dam rady, że błagam o cesarkę, cały oddział mnie słyszał, lekarz się wreszcie zdecydował, jaka cisza zapadła na sali gdy neonatolog powiedział, że mały waży 4600, tak im głupio było. I też mały zabrany bo wyszła infekcja,dwie doby bez niego, w tym czasie walczyłam o laktację laktatorem. Miałam rwę kulszową, a taki kawał musiałam chodzić do niego na neonatologię i patrzeć na te wenflony w rączce, a koleżanka swojego maluszka miała przy sobie. Z raną po cc to tak jest zawsze, że ciężko wstać z łóżka, obrócić się, utrzymać maleństwo. Ja przy tej rwie po prostu przewijałam go na łóżku bo chodzenie to była katorga. W pokoju było po 30stopni bo słońce waliło w okno, a my na tych łóżkach całe dnie, coś strasznego. Jeszcze mały nie chciał łapać cyca, próbowałam z dwoma położnymi go przystawiać, a on nic. Znowu co 2-3h musiałam chodzić po mleczko z tą moją bolącą nogą, jedna położna nie chciała mi dać mleka, kazała karmić piersią, rozpłakałam się tam wtedy na środku korytarza.Potem okazało się dodatkowo, że coś nie tak z serduszkiem. Ciągle płakałam. Jeszcze ten brak odwiedzin. Bardzo źle wspominam te 2tyg w szpitalu. Przestałam jeść, jak wmusiłam w siebie obiad bo brzuch bolał z głodu już niemiłosiernie to zwymiotowałam cały ten obiad. Dzień wyjścia ze szpitala to był jeden z najpiękniejszych dni w moim życiu.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 stycznia 2021, 10:57

    🔸 86' 🔸10 lat starań🔸 Brak lewego jajnika, brak jajowodów 🔸insulinooporność 🔸PAI-1 4G hetero🔸
    07.2019 - I procedura ICSI - 23.07 - pobrano 7 komórek - jeden zarodek 8B2 - beta 10dpt <1,1 ☹️
    09/10.2019 - II procedura ICSI (zwiększona dawka metforminy + koenzym Q10 + Elonva na start stymulacji) - pobrano 7 komórek - mamy ❄️❄️❄️❄️(5.1.2, 4.1.1, 4.1.2, wczesna blastka)
    12.11.19 - FET blastki 5.1.2 - prog 3,7 ☹️- beta 8dpt <1,1 ☹️
    07.01.2020 - FET blastki 4.1.1 - prog 22,20 ➡️ 6dpt beta - 35,1 / prog - 6,3 ➡️8dpt beta - 87,4 / prog -24,2➡️10dpt beta- 173 / prog -8,0➡️14dpt beta- 880 / prog -30 .......... 27dpt jest <3
    🔹mamy jeszcze ❄️❄️

    Kubuś <3 38tc - 11.09.2020 - 5:30 - 4600g - 59cm 😊
  • Sylwia Sylwia Autorytet
    Postów: 3174 3183

    Wysłany: 16 stycznia 2021, 11:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pscolka bardzo mi przykro, że ten początek taki ciężki 😔 doskonale Cię rozumiem, mam wrażenie jakbym czytała o sobie po porodzie. Też wydawało mi się że przechodzę wszystko dużo gorzej niż inne dziewczyny oo CC. Przez 3 dni siedziałam przy łóżeczku, bo z bólu nie mogłam się położyć, nogi jak u słonia a każde przewijanie że łzami w oczach. Inni niestety babyblues/depresja długo się utrzymywały. Czasami mam wrażenie że jeszcze nie puściło mnie.
    Mam nadzieję że za to u Ciebie już lepiej♥️ czekamy na ciąg dalszy ♥️🙂

    atdc9vvjubcfojyx.png
    2015 r. - Rozpoczęcie starań, oligozoospermia ekstremalna - Novum, od 2019 Macierzyństwo,
    17.12.2019 r. ICSI, punkcja
    16.01.2020 r. Crio Blastusia 3.1.1.
    6 dpt - bhcg 16,2
    25 dpt jest ♥️
    Mamy jeszcze❄️❄️❄️ 3.1.2., 4.1.1., 4.2.3.
  • White Autorytet
    Postów: 454 366

    Wysłany: 16 stycznia 2021, 11:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pscolka to straszne co przeszłaś. Troche cię rozumiem bo sama leżałam na sali z dziewczyną która nie miała przy sobie maluszka.
    Odciągała pokarm laktatorem, strzykawką. Robiła co mogła a laktacja nie chciała ruszyć. Dodatkowo kładzenie kobiet z maluszkami i tych bez nich nie powinno mieć miejsca. Widziałam jak ona cierpi jak placze po nocy. Smutne to jest. Dziwić się że laktacja nie rusza jak tu taki stres 😕😕.
    Ale wierze że juz u Ciebie jest wszystko dobrze i z Tosia macie się cudownie 💕🧡.

    43ktwn150j520yak.png
    32 l.,
    4 lata starań,
    11.2019 - IUI ☹,
    12.2019 - IUI ☹,
    niepłodność idiopatyczna ??,
    01.2020 - cud 🤰🥰
    02.2020 - jest ❤
  • Anuśla Autorytet
    Postów: 4854 2636

    Wysłany: 16 stycznia 2021, 12:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Krąsi wrote:
    https://podyplomie.pl/pediatria/15717,kolka-niemowleca?page=3

    Anuśla, delicol powinno się dodawać zgodnie ze schematem przedsrawionym w powyższym artykule. Wtefy najlepiej działa. Gdy podawałqm, to udawało mi się kilka kropel 2-3 razy dziennie w zależnosci od tego, ile razy udało mi się ściągnąć trochę mleka. U nas nie działało podanie bezpośrednio przed karmieniem. Jeszcze miałam patent, gdy nie udało się ściągnąć mleka, że 3 krople wylewałam na górną część sutka, żeby Malina to sobie z mlekiem wymieszała.
    Delicol przestaliśmy podawać po około tygodniu. Miałam wrażenie, że dodatkowo obciąża jej układ pokarmowy.
    Krasi dzieki wielkie, a w jakim sensie obciąża? Miała biegunki po nim?

    Ps. Krasi z jakiej strony zamawiasz proszek bio d?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 stycznia 2021, 12:20

    ojxe8ribfhgxs7lm.png

    3,5 roku starań. Niepłodność idiopatyczna.
    4 x IUI :-(
    Podwyższone antyTG i prolaktyna. Wysokie NK z krwi: 29.5%. Mutacje PAI-1 4G homo,MTHFR_1298A-C i 677C-T hetero, zaniżone bialko s 60%. Kir BX - brak 3 najważniejszych kirow implantacyjnych.
    Styczeń 2020 - ivf w Artvimed. Uzyskano 3 Blastocysty.
    ET Blastki 5.1.1. (z wlewem z accofilu): 😞
    28.02 - histeroskopia. Nie ma ecoli, nk maciczne w normie.
    27.03 -FET Blastki 4.1.1.(atosiban+embrioglue)
    7dpt beta 39.46 😄
    9dpt beta 164
    11dpt beta 484
    14dpt beta 2566
    24dpt - mamy Serduszko!
    Czekamy na Córeczkę😄
    09.12.2020 - nasza Miłość jest na świecie😍
    "Nie bój się, tylko wierz."
  • Anuśla Autorytet
    Postów: 4854 2636

    Wysłany: 16 stycznia 2021, 12:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pscolka kurcze szkoda że tak słabo przeszłas cesarke. Niestety powiem Ci, że może z Twojej perspektywy wygladalo to tak, że dziewczyny które maja dzidziusie sa radosne. Mnie również dopadl baby blues, myślałam ze nie mam mleka i to mnie dobijalo, poza tym w szpitalu przetrzymali nas tydzien bo czekali na moje wyniki badan (mam zakrzep w zyle). Co więcej, w pierwszych dniach najchetniej oddalabym mała do dyzurki, tak sie balam nia zajmowac. Chcialo mi sie plakac jak ja po toalecie przywozily. Szkoda, że znow trafiłaś niefajnie z kadra. Ja nie mialam problemow z tym żeby mi mleko modyfikowane dawaly, na druga noc wzięły mala do siebie bo ja panikowalam, a jedna z nich ktora byla cdl przyszla do mnie specjalnie i okazalo sie ze mala ma za krotkie wedzidelko a ja mam mleko, mialam odciagac co 3 godz i baby blues minął. Byla też dziewczyna która miala dzidziusia w inkubatorze i tak sobie rozkrecila laktacje laktatorem ze miala wiecej mleka niz my wszystkie. Tak ze ja z Uniwersyteckiego bardzo zadowolona jestem, ale żeby nie bylo różowo to Ci powiem że 3 żebra mi złamali podczas cc, tak że nie jesteś sama z przebojami bo ja dopiero dochodzę do siebie😀

    ojxe8ribfhgxs7lm.png

    3,5 roku starań. Niepłodność idiopatyczna.
    4 x IUI :-(
    Podwyższone antyTG i prolaktyna. Wysokie NK z krwi: 29.5%. Mutacje PAI-1 4G homo,MTHFR_1298A-C i 677C-T hetero, zaniżone bialko s 60%. Kir BX - brak 3 najważniejszych kirow implantacyjnych.
    Styczeń 2020 - ivf w Artvimed. Uzyskano 3 Blastocysty.
    ET Blastki 5.1.1. (z wlewem z accofilu): 😞
    28.02 - histeroskopia. Nie ma ecoli, nk maciczne w normie.
    27.03 -FET Blastki 4.1.1.(atosiban+embrioglue)
    7dpt beta 39.46 😄
    9dpt beta 164
    11dpt beta 484
    14dpt beta 2566
    24dpt - mamy Serduszko!
    Czekamy na Córeczkę😄
    09.12.2020 - nasza Miłość jest na świecie😍
    "Nie bój się, tylko wierz."
‹‹ 876 877 878 879 880 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Śluz płodny a owulacja i dni płodne - jak prowadzić obserwacje?

Na rynku dostępnych jest wiele pomocy w wyznaczaniu dni płodnych. Większość z nich działa na podobnej zasadzie – rozpoznaje zmianę hormonów w ciele kobiety i na tej podstawie wskazuje dni płodne. Czy wiesz, że jedno z takich „narzędzi” masz już w sobie? Twój śluz płodny, który pojawia się w czasie dni płodnych, czyli przed wystąpieniem owulacji!

CZYTAJ WIĘCEJ

Grzybica pochwy - przyczyny, objawy leczenie

Grzybica pochwy (drożdżyca pochwy, kandydoza pochwy) jest jedną z najczęstszych infekcji kobiecego układu rozrodczego. Jak i dlaczego dochodzi do infekcji? Jakie są objawy grzybicy pochwy? Kiedy warto zgłosić się do lekarza i jak wygląda leczenie drożdżycy pochwy?

CZYTAJ WIĘCEJ

Nieregularny okres. Przyczyny i objawy nieregularnych cykli miesiączkowych.

Nieregularny okres nie zawsze musi świadczyć o zaburzeniach, czy problemach hormonalnych. Na pewnych etapach życia nieregularne cykle są okresem przejściowym. Kiedy jednak nieregularne cykle warto skonsultować z lekarzem? Jakie są najczęstsze przyczyny nieregularnych cykli miesiączkowych? 

CZYTAJ WIĘCEJ