Czerwcowe mamy 2021
-
WIADOMOŚĆ
-
Ni ja zawsze zazdrościłam ludziom nie jedzących słodyczy codziennie, bo ja jem codziennie:/ może po ciąży będę miała większa motywacje do zadbania o wagę i będę się ograniczać, ale znów będzie lato, spacery no i.... no i lody😄 Ale po glukozie zjadłam dopiero kawałek czekolady przed snem wcześniej mi się nie chciało🤷♀️
-
No wlasnie czemu ten czerwiec tak daleko. Chociaż mnie teraz czeka szykowanie sypialni pod maluszka, pranie i pracowanie jego rzeczy wiec może ten tydzień zleci raz dwa. Potem święta, majówka i może się doczekam do czerwca, a w czerwcu będzie panika, ze nie jestem gotowa😀
-
Nitka bardzo możliwe, aż tak się na tym nie znam 🤷♀️ Ale chyba nie jest źle, bo przytyłam dość mało, bo 6 kg, bobas w normie. Kolejne badania 1.04 to się okaże jak to moje ostatnie jedzenie słodyczy na niego wpłynęło. Pół ciąży w zasadzie nie jadłam w ogóle słodyczy, ale teraz jak ktoś mnie poczęstuje to jem i nie mam jakoś w ogóle wyrzutów sumienia, ponieważ u mnie problem był tylko z cukrami na czczo i wprowadzając posiłek nocny problem się rozwiązał.34 👩🏼🦰34 👨🏻🦰
2021 synek ❤️
09.02 ⏸️ 12dpo
11.02 beta 114 14 dpo
13.02 beta 258 16dpo
13.02 Progesteron 31
21.02 beta 2651 i próg 17,8
22.02 usg jest pecherzyk 6mm(prawdopodobnie 5+1)
💔25.02 beta prawie wcale nie przyrasta -
Chaos u mnie póki co malutki książkowo. Ja mam na plusie 6 kg. Nigdy w życiu nie miałam wagi powyżej 60kg, jeszcze rok temu miałam niedowagę, ale aby uregulować owulacje musiała przytyć do BMI w normie i teraz jak tak myśle, ze jeszcze trzy miechy ja już 6 na plusie, to nie wiem kiedy ja wrócę do swojej wagi jeszcze przed staraniami o dzidzie🙈
-
Ale dziewczyny najważniejsze są nasze maluchy, o formę będziemy się martwić później. Skoro 9 miesięcy rośniemy, to potem 9 miesięcy mamy na powrót do formy:) Chociaż brakuje mi już biegania! Jak widzę biegających ludzi to im zazdroszczę i takiego wysiłku i zmęczenia fizycznego, ale póki co musza wystarczyć mi spacery:)
-
Ja tez ostatnio miewam częściej ochotę na coś słodkiego, w pierwszym trymestrze w ogóle nie jadłam słodyczy, odrzuciło mnie, za to miałam codziennie ochotę na frytki 🙈 a teraz dzień bez słodyczy dniem straconym 😂 ogólnie apetyty mi jakoś dopisuje za bardzo ostatnio. Ja mam już do przodu 9 kg, tez jeszcze pokazuje mi bmi w normie ale już na granicy normy 🙈😂 coś czuje ze na porodówkę to będę się wtaczac 🙈🙈
-
Jak miło wiedzieć, że nie jest się samemu z tą fanaberią na słodycze
Przed ciążą dla mnie nie istniały, nigdy nie miałam nic w domu, nie miałam ochoty na desery w restauracji albo żeby kupić coś w sklepie.
Za to od początku ciąży jest dramat. Mam ochotę jeść słodkie w kółko a najbardziej mam ochotę po normalnym posiłku jak obiad itp.
I u mnie owoc nie przejdzie, za czekoladą nie przepadam, wchodzą jakieś ciasteczka, ciasta itp.
Ostatnio kombinuję jak się da - robię swój budyń, ciasto z ciecierzycy, żeby jakoś nadzorować ten cukier. Ale dalej jem coś słodkiego codziennie,
Również nie jestem z tego dumna. Raz, że zawsze chciałam jeść zdrowo w ciąży zgodnie z zasadą 1000 pierwszych dni a nie faszerować córeczkę co dzień słodyczami.
Dwa, że waga mi mocno rośnie (już + 11 kg) i martwię się, żeby malutka nie była za duża.
Na dodatek zdecydowałam się pójść na sesje 7 maja czyli w 35 tc! I mega się stresuję jak będą wyglądać. Szkoda wywalić pieniądze i mieć średnią pamiątkę, bo na zdjęciach będą jak słoń... -
U nas słodycze zaczęły królować po 20 tc 😅 wcześniej zero ochoty, a teraz... Jutro będę piekła rogaliki kruche 🙈
Cierpliwa ja właśnie na żywo tego krzeselka nie widzialam jeszcze. Musze go obejrzeć ale w tyg nie mialam czasu podjechać, a od jutra pewnie nam przywalą jakiś konkretny lockdown i po weekendowych zakupach 😅👶 1.03.2023 synek 💓
VIII - FET 4.2.1
💉7dpt-54.7; 9 dpt-110; 12dpt-382; 14dpt-927
27 dpt ❤️
👶 30.05.2021 synek 💓
IX 2020 - ICSI - ET 5.1.1
💉7dpt-83.4; 9 dpt-218; 12 dpt-1104
22dpt ❤️ -
Noelle jest ok z krzywą🙂 po godzinie do 180 a po dwóch do 153, po pierwszej godzinie już tak dosyć blisko ale cukrzycy nie ma. Chyba ze to nie było 75g glukozy tylko 50
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 marca 2021, 19:34
Noelle lubi tę wiadomość
-
Dobrze ci świta;) Talos jest piękny, my postawiliśmy na baliosa s ze względu na posiadaną gondolę. No i z racji, że wyprzedają stare eski cenę nam fajną zrobili. Bawiłam się w sklepie s luxem, wg mnie różnią się tylko podnóżkiem oraz nowym materiałem. Dużą różnicą jest cena- 400 zł- postawiliśmy na znaną nam wersję, bo jest to kompletnie nieplanowany wydatek w wyprawce. A krzykliwy design jest celowy. Od prawie 3 lat patrzę na szary wózek, więc w nowym jestem zakochanaCccierpliwa wrote:Kamkam, super fura!
Czy to tobie ktos rozjechal wozek? Czy w zlym kosciele mi swita?
W ogole bylam odebrac wczoraj ten fitelik corki po serwisie i widzialam, ze jakis nowy (albo nie nowy, tylko przeoczylam) cybex talos stal, dosc fajnie sie wizualnie na zywo prezentowal
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 marca 2021, 19:36
-
Ja tez mam ogromną ochotę na słodycze. Wczoraj robiłam czekoladowy chlebek bananowy i to był niby ten zdrowszy zamiennik słodkiego 😅 ale codziennie muszę coś zjeść 😞 8 kg na plusie i 5 więcej niż na tym etapie w pierwszej ciąży. Chyba po porodzie wyrzucę wagę, żeby nie stresować i wracać do formy bez patrzącej na mnie wagi 🙈
-
Noelle, wyniki ok... nie sa moze super, bo faktycznie wynik po godzinie jest juz graniczny i spotkalam sie juz z przypadkami, ze po 30tc gdzie wczesniej wyniki byly po 1h lub 2h graniczne ale dobre, ze jednak cukrzyca sie rozwijala, ale jednak ani to zadna regula i nie musi byc tak u ciebie, ani tez po tych wynikach na chwile obecna nie zdiagnozuja cukrzycy
Kamkam, wlasnie jak wstawilas, to tak mi sie wydawalo, ze to ty bylas... ale woz piekny! Lubie takie niestandardowe wzory! A nawet nie wiedzialam, ze balios takie ma rowniez... czlowiel uczy sie cale zycie
Talosa wlasnie pierwszy raz widzialam, jakby nie przypadek (czyt.corka zwiedzajaca caly sklep) to nawet bym nie wiedziala... na pierwszy rzut oka myslalam, ze to balios, dopiero po chwili sie zorientowalam...
W ogole powiem wam, ze chyba dla kazdegi dziecka z 5 wozkow bym musiala miec, zeby pojezdzic wszystkim co mi sie podoba i przeyestowac jak w praktyce🤣
Mnie jutro czeka wizyta u hematologa... znow pol dnia stracone, bo sama droga w obie strony juz kolo 2h schodzi...
kamkam lubi tę wiadomość
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Mówisz o gondoli lux? Bo jeśli tak to nawet jej nie oglądałam, skupiłam się na spacerówce ktora w naszym przypadku była używana znacznie dłużejMama po przejściach wrote:Nowsza wersja baliosa ma lepiej wentylowaną budkę, co jest dla mnie dużym plusem.
