Czerwcowe mamy 2021
-
WIADOMOŚĆ
-
Powiem wam, ze dzis popatrzylam na telefonie na date 29.04 i ogarnelo mnie przerazenie, ze w sobote juz maj😱
A pamietam jak dopiero mowilam, ze to za pol roku😱
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Cccierpliwa ja tak samo w maju już będę mówić że w przyszłym miesiącu rodzę więc jest jakaś ekscytacja 🙈 gin mówił że teraz tygodnie będą szybko uciekać i ma rację już to widzę po sobie.
Wogole no tak myślę że za dobry tydzień będą już tu jakieś dobre nowiny o narodzinach 😁
Kurcze może ją chociaż dziś przejrzę i posegregujew końcu ciuszki do prania bo pogoda do spania u mnie narazie A spać młoda nie da. Cały czas wydzwaniam do żłobka czy może jakieś miejsce się zwolnilo bo chciałam żeby od Maja już chodziła.Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 kwietnia 2021, 09:51
-
Ja dzisiaj tez miałam kiepską noc, jak wstałam o 3 na siku to nie mogłam zasnąć a później o 6 obudził mnie jakiś raban dochodzący z klatki schodowej ktoś w coś walił 🤦♀️
Zoe zrelaksuj się u kosmetyczki 😍 zasłużyłaś 🙂 ja tez mam zamiar iść zrobić stopki za jakieś dwa tygodnie bo sama to już sobie nie ogarnę tak ładnie.
Moja sesja z jutro została przełożona na przyszły tydzień - mam nadzieje ze w końcu pogoda dopisze -
Oj też jestem ciekawa która rozwiąże worek z dzidziusiami ☺️☺️☺️ ja już bym chciala tulić malutką w sumie... Ale niech do czerwca posiedzi jeszcze 🙈
U mnie raz na czas pojawi się jakaś symboliczna kropka siary na staniku, zadnych szalonych ilości, ale nie martwi mnie to wcale. W pierwszej ciąży tez tak bylo, a karmilam bezproblemowo 20 miesięcy😅
Noce przesypiam jako tako, najgorzej jak sie obudze w srodku nocy to zazwyczaj zajmuje mi dluzsza chwile nim zasne znowu, ale nie narzekam... Mam nadzieje ze gorzej nie będzie 🙈
U nas na tapecie teraz temat odpieluchowania synka. Chcę to zrobić poki mam jeszcze siły, przed pojawieniem sie siostry i przed przedszkolem.. Zobaczymy jak nam pójdzie. Wykupilam kurs o odpieluchowaniu od Magdaleny Komsty, teraz czas na praktykę 🙈
-
Sumireguska wrote:Dziewczyny ja nie chce nic mówić ale niektore z nas powoli wchodzą w okres "dziecka donoszonego"... czujecie presje?
Na razie jest taka cisza przed burzą, nikt nic ale coś czuje że za dwa tygodnie będziemy tu zaczynać świętować pierwsze fotki małych pływaków ^^
Jeszcze dzisiaj mam wizytę u swojej gin po ponad 5 tyg. Stres jak zwykle jest 😁 oby ta szyjka była taka jak ostatnio 🙏
-
Dzien dobry mamusie, u mnie do terminu zostało 31 dni 🙈 ostatnio na wizycie gin się śmiał, że teoretycznie możemy nie wytrwać do kolejnej wizyty 😅
Co do siary to nie mialam od początku ciąży, jedynie jak scisne brodawek, to mała kropelka się pojawia, ale nic więcej.
Mam zamiar skończyć prasowac resztę ubranek i poukładać już w komodzie rozmiarami. Muszę pomyśleć też które ubranka zabrać do szpitala.
Bylam wczoraj w Rossmannie i odebrałam paczkę pieluch Pampers za grosz, wystarczy się zarejestrować, wejść do programu Rossne i czekać na maila z informacją 😊Nikola lubi tę wiadomość
-
Czuć tu dzisiaj pozytywną energię
Ja też znowu słabo spałam, ale córka ostatnio wstaje przed 8, więc daje odespac chwilę. Ja mam taką dziure od 3 do 5 jak nie mogę spać. Myślę,że to już emocje.
Staram się być dla córki na 100%, ale już powoli opadam z sił, a to nasze ostatnie chwile, kiedy jestem tylko dla niej. Boje się,że będzie ciężko, ale mam nadzieję,że szybko nauczymy się nowej sytuacji;)
U mnie lekko ponad 3 tygodnie do porodu, zmotywowało mnie to do przygotowań. Mam wszystko poprane, część poprasowana. Jeszcze ogarnąć wózek, fotelik i takie rzeczy i najdalej po majówce pakuje torbę i czekam;)
To się wydaje tak bardzo mało czasu, ale przynajmniej mi teraz to się dopiero zaczyna ciągnąć. Już bym chciała tego bobaska mieć obok. Więc nie miałabym nic przeciwko, jakby to mi przypadł zaszczyt rozwiązania worka. Mimo, że do donoszonej brakują mi 2 tygodnie. -
nick nieaktualny
-
Kilka dni mnie nie było na forum, i tyle nowych stron, że chyba nie nadrobię 🤦 moje skurcze i odcieki się uspokoiły, w końcu spakowałam torbę do szpitala!
Z powrotem wróciłam do "żywych", staram się oszczędzać, ale obowiązkowo codzienny spacer muszę zaliczyć. Jednak czuje, że z każdym spacerem mam krótsza szyjkę, po półgodzinnym spacerze brzuch boli jak w pierwszym dniu okresu i bez odpoczynku na kanapie nie jestem w stanie funkcjonować 😅 Na szczęście znów super śpię, wysypiam się jak nigdy 😃
Gf95, mój lekarz sugeruje się terminem z pierwszych prenatalnych, dla tego terminu oblicza też percentyle. Mój termin z miesiączki to 24 maja a USG prenatalnego 04.06. Ale wiadomo jak to jest z ciążą, dzidziuś może siedzieć w brzuchu 37 tygodni a może nawet 42 😃 -
nick nieaktualny
-
Dziewczyny a ja mam głupie pytanko. 😄
Spojrzałam teraz w kartę ciąży i zauważyłam, że od dwóch wizyt mam wpisywany tydzień ciąży jakby dwa tygodnie do przodu. 🙈
Młoda faktycznie z USG wychodziła ponad tydzień do przodu ale wcześniej tego nie zauważyłam. 😅
Więc:
02.03 mam wpisany 24 tc i tutaj w miarę się zgadza bo według OM było to 24+4
Aleee już
30.03 mam wpisany 30 tc a było to 28+4 i
13.04 mam wpisany 32 tc a było to 30+4. 🤭
Czy to coś zmienia? Czy ktoś wgl na to patrzy? What now? 😅
Klara 14.06.2021 ❤️ 3250 gram i 51 cm ❤️ -
Nie spotkałam się,żeby ktokolwiek na to patrzył. Mój prowadzący ma takie pismo,że nikt by tego nawet nie odczytał
Wszędzie będą pytać o datę om i o ile nie wspomnisz, że było korygowane ze względu na usg wcześniej, to będą trzymać się terminu z miesiączki. -
Ja jestem po pierwszej partii prasowania i stwierdzam, że te ciuszki więcej żelazka nie zobaczą. Nie cierpię prasować, mało prasuję i na szczęście kupiłam większość ciuszków, które dobrze prezentują się po praniu. Szkoda mi życia na tę czynność.
Kupiłam Kosz na pieluchy magic z tej promocji, o której ostatnio pisałyście i jestem bardzo zadowolona, jedynie wielkość mnie zaskoczyła, bo jest naprawdę spory, no i zaletą na pewno jest to, że jest na zwykłe worki a nie wkłady, choć na początek kupiłam worki specjalnie do niego.Santi_14, Monia66, Papillon lubią tę wiadomość
-
Uff to ja w koncu posegregowalam ciuszki dla maleństwa wg rozm bo dostałam multum różnych rozm. Trochę mi to zajęło A pranie tego?? Nie wiem kiedy może uda się w koncu w przyszłym tygodniu?...dobrze że chociaz prasowanie mnie ominie w tej już 4 ciąży 😁
-
Sumireguska wrote:Ona zmierzyła i wyszło 1780 gram
Nogi i brzuch w ok 60 centylu, głowa w cholere dalej
Ale w sumie moj narzeczony tez ma duży łeb wiec moze genetyka -
Kamkam łaaał, to też nieźle - ale w porównaniu do reszty ciała też jest rozstrzał czy po prostu cały taki wielki jest?
Ja mam kolejne USG 34 tyg także mi również może się to zdarzyć xD
Ale rozumiem że lekarz nic nie mówił o CC w takim wypadku jeszcze?
21.06.21 Igor, 2960gr, 50cm, 10/10
16.12.22 Mikołaj 3500 59cm, 10/10 -
nick nieaktualny