CZERWIEC 2020 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja dzisiejszą noc spędziłam na pogotowiu, dostałam tak silnego krwawienia z nosa z obu dziurek, że nie mogłam zatamować przez blisko godzinę. W międzyczasie próbowałam zbierać się ale każdy ruch powodował nasilenie. Było to już niebezpieczne, w zyciu takiego krwotoku nie mialam. W ciagu ostatniego miesiąca to juz 3 lub 4 raz, tylko wczesniej było to ogarnięcia.
Biorę acard i neoparin. Na pogotowiu powiedzieli, że to raczej przyczyną moze być acard (neoparin w sumie też), ze tak mi rozrzedza krew, jednak nikt nie podjąl decyzji aby odstawic. Nawet nie wiem czy więcej szkody nie wywołałoby to. Powiedzcie proszę czy miała któraś z Was w poprzednich ciązach takie sytuacje, a jeśli tak to jakie zalecenia?
Jutro na szczęscie mam wizytę to skonsultuję, ale wiem, że moja doktorka miejscowa nie będzie chciała podjąc tej decyzji bo mam te leki z kliniki zalecone, a tam nie jestem w stanie jeździć z racji setek km drogi. -
iness00 wrote:Ja dzisiejszą noc spędziłam na pogotowiu, dostałam tak silnego krwawienia z nosa z obu dziurek, że nie mogłam zatamować przez blisko godzinę. W międzyczasie próbowałam zbierać się ale każdy ruch powodował nasilenie. Było to już niebezpieczne, w zyciu takiego krwotoku nie mialam. W ciagu ostatniego miesiąca to juz 3 lub 4 raz, tylko wczesniej było to ogarnięcia.
Biorę acard i neoparin. Na pogotowiu powiedzieli, że to raczej przyczyną moze być acard (neoparin w sumie też), ze tak mi rozrzedza krew, jednak nikt nie podjąl decyzji aby odstawic. Nawet nie wiem czy więcej szkody nie wywołałoby to. Powiedzcie proszę czy miała któraś z Was w poprzednich ciązach takie sytuacje, a jeśli tak to jakie zalecenia?
Jutro na szczęscie mam wizytę to skonsultuję, ale wiem, że moja doktorka miejscowa nie będzie chciała podjąc tej decyzji bo mam te leki z kliniki zalecone, a tam nie jestem w stanie jeździć z racji setek km drogi.
Robilas moze aptt?Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 stycznia 2020, 17:33
iness00 lubi tę wiadomość
-
Beti82 wrote:Ambriel napisz cos wiecej
Kurde nie wiem czy pisalas wczesniej ale gdzies mi umknela plec
Morfologia rozjechana bo długo brałam zastrzyki immunosupresyjne.Najważniejsze, że bejbi zdrowe.Beti82 lubi tę wiadomość
36 lat
5 lat starań
endometrioza I stopień, hiperprolaktynemia, MTHFR C677 T hetero PAI I hetero immunologia
3x IUI nie udane
09.2019 start IV -
Ambriel wrote:Beti82 kochana nie pisałam jaka płeć więc masz sokoli wzrok.Będzie synek.Zresztą wiesz że mam lęki „podługostaraniowe”.
Morfologia rozjechana bo długo brałam zastrzyki immunosupresyjne.Najważniejsze, że bejbi zdrowe.
Lęki zostawiamy w przeszlosci
Ile maly wazyl na polówkowych?Ambriel lubi tę wiadomość
-
Pati. wrote:Matko i córko chyba właśnie poczułam dziecko 😲😲 dziś mnie tak klolo jak chodzilam po prawej stronie brzucha a teraz leże i trzymam w tym miejscu rękę i jakby ryba mi przepłynęła 😲😁🥰 i za chwilę znowu ale tak wyraźnie że to napewno nie jelita 😁
Czułaś jeszcze później ruchy od tego czasu ? 😊
🎂26.06.2020 - 3660g 54cm 👶🏻 -
Beti82 wrote:No to super .Juz chyba czas zacząć cieszyc sie ciążą
Lęki zostawiamy w przeszlosci
Ile maly wazyl na polówkowych?
Maluszek z przewidywanej wagi ma 356g
Iness00 wiesz że każdego dnia wam kibicuję, zmartwiłaś mnie.Wysyłam siły.Beti82, Wombat, iness00 lubią tę wiadomość
36 lat
5 lat starań
endometrioza I stopień, hiperprolaktynemia, MTHFR C677 T hetero PAI I hetero immunologia
3x IUI nie udane
09.2019 start IV -
Ambriel wrote:Beti82 dziękuję i masz rację zostawiamy.Już najgorsze ryzyko za nami.Teraz tylko do przodu.
Maluszek z przewidywanej wagi ma 356g
Iness00 wiesz że każdego dnia wam kibicuję, zmartwiłaś mnie.Wysyłam siły.bo w sobote miala 359
Ambriel lubi tę wiadomość
-
Beti82 wrote:Nie chce mieszac ale wydaje mi sie ,ze w takich przypadkach czytalam,ze odstawiali w ciazy acard.Heparyne to na pewno nie.
Robilas moze aptt?
Nie robiłam tego badania, ale dziekuję za podpowiedź, sama sobie pewnie zlecę. Bo moja ginka właśnie dotychczas nie wysyłała mnie na zadne badania, poza tymi w pierwszym trymestrze. Czytałam tu, że większośc z Was co wizytę robi morfologię i mocz + inne. A ja dopytuję, ale mówi, że po 20 t.c bedę mieć badania...
Na pogotowiu pobrali mi krew na badania, ale nic z tych wyników nie wiem, bo to chyba komputer przeliczał i sa wskaźniki takie jak neut, lym, mono, eos, baso, rbc, hgb, hct i inne tego typu, które nic mi nie mówią co to jest... 5 poza normą, ale doktor mówił, że w porządku, jutro moją gin poprosze o analizę.
Beti to Twoja córeczka tez rośnie jak na drozdzach, a mówią, ze dziewczynki mniejsze najcześciej, ale to takie stereotypy. Niech rośnie zdrowo
Ambriel wiem i dziękuję Ci za to kochanaJa Wam kibicuję równie mocno i mówiłam, ze będzie dobrze na badaniach i jest wspaniale
356 g to już kawał bobaska, ładnie przybiera na wadze
A jaki długi synek?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 stycznia 2020, 18:39
-
Iness00 ja miałam krwotoki z nosa na początku i na wyjezdzie w Grudniu (ale tam spaliśmy na ponad 2tys mnp więc inne ciśnienie, suche powietrze itd) w każdym razie mówiłam o tym lekarzowi i jedyne co mi zalecił to laryngologa ale nie pozwolił mi odstawić leków, a biorę heparynę i acard wieczorem.
iness00 lubi tę wiadomość
🎂26.06.2020 - 3660g 54cm 👶🏻 -
iness00 wrote:Też gdzies czytałam kiedyś o ewentualnym odstawieniu acardu, bo o ile zwykłe krwotoki zdarzają się to normalne, ale nie takie hardcorowe...
Nie robiłam tego badania, ale dziekuję za podpowiedź, sama sobie pewnie zlecę. Bo moja ginka właśnie dotychczas nie wysyłała mnie na zadne badania, poza tymi w pierwszym trymestrze. Czytałam tu, że większośc z Was co wizytę robi morfologię i mocz + inne. A ja dopytuję, ale mówi, że po 20 t.c bedę mieć badania...
Na pogotowiu pobrali mi krew na badania, ale nic z tych wyników nie wiem, bo to chyba komputer przeliczał i sa wskaźniki takie jak neut, lym, mono, eos, baso, rbc, hgb, hct i inne tego typu, które nic mi nie mówią co to jest... 5 poza normą, ale doktor mówił, że w porządku, jutro moją gin poprosze o analizę.
Beti to Twoja córeczka tez rośnie jak na drozdzach, a mówią, ze dziewczynki mniejsze najcześciej, ale to takie stereotypy. Niech rośnie zdrowo
Ambriel wiem i dziękuję Ci za to kochanaJa Wam kibicuję równie mocno i mówiłam, ze będzie dobrze na badaniach i jest wspaniale
356 g to już kawał bobaska, ładnie przybiera na wadze
A jaki długi synek?
Wlasnie mi sie wydaje ,ze to 359 to nie jest duzo ,chyba inne dzieciaczki tu wiecej maja
U mnie juz dlugosci nie podają -
Ja mam za tydzień wizytę, będzie to już 18+2 i mam nadzieje, że też orientacyjnie zważy maluszka bo ciekawa jestem
Ktoś miał podaną wagę w podobnym terminie 18+2 ?
Jaka jest prawidłowa waga?Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 stycznia 2020, 18:48
🎂26.06.2020 - 3660g 54cm 👶🏻 -
Beti82 wrote:No to idą z moją prawie równo
bo w sobote miala 359
Rośnijcie zdrowo.
Beti82 lubi tę wiadomość
36 lat
5 lat starań
endometrioza I stopień, hiperprolaktynemia, MTHFR C677 T hetero PAI I hetero immunologia
3x IUI nie udane
09.2019 start IV -
Finezja19 wrote:Ja mam za tydzień wizytę, będzie to już 18+2 i mam nadzieje, że też orientacyjnie zważy maluszka bo ciekawa jestem
Ktoś miał podaną wagę w podobnym terminie 18+2 ?
Jaka jest prawidłowa waga?iness00, Finezja19 lubią tę wiadomość
-
iness00 wrote:Ambriel wiem i dziękuję Ci za to kochana
Ja Wam kibicuję równie mocno i mówiłam, ze będzie dobrze na badaniach i jest wspaniale
356 g to już kawał bobaska, ładnie przybiera na wadze
A jaki długi synek?
Iness00 teraz to ja o was się martwię.Na grupie doc P ufam mu świetny lekarz i zależy mu dziewczyny mogą odstawiać nawet po 22 tygodniu acard. Więc jest nadzieja na odstawienie.Musisz uważać na wysiłek fizyczny i dbać o nawilżenie śluzówki.Badania też powinni zlecić.
A synuś 14,8 cm jeśli dobrze się doczytałaminess00 lubi tę wiadomość
36 lat
5 lat starań
endometrioza I stopień, hiperprolaktynemia, MTHFR C677 T hetero PAI I hetero immunologia
3x IUI nie udane
09.2019 start IV -
Finezja to może u Ciebie rzeczywiście zmianą było spowodowane krwawienia. Nie powtórzyły się już w domu krwawienia? Z jakiego powodu bierzesz acard i heparynę?
Jutro mam wizytę to też dam znać jaka waga będzie, Porównamy sobie jak nasze chłopaczki rosną3 tygodnie wcześniej doktorka też podawala wagę i jeszcze długość.
Beti wieczorem biorę neoparin to nie będzie zakłocać wyniku gdybym rano wybrała się na badania? Acard odpuściłam sobie dziś.
Ambriel oo to dobrze wiedzieć, jakie ma podejscie docent. Oszczędzam się, piję dużo, ale wiesz jak jest. Spora różnica jak urósłWiadomość wyedytowana przez autora: 20 stycznia 2020, 19:14
-
iness00 wrote:Finezja to może u Ciebie rzeczywiście zmianą było spowodowane krwawienia. Nie powtórzyły się już w domu krwawienia? Z jakiego powodu bierzesz acard i heparynę?
Jutro mam wizytę to też dam znać jaka waga będzie, Porównamy sobie jak nasze chłopaczki rosną3 tygodnie wcześniej doktorka też podawala wagę i jeszcze długość.
Beti wieczorem biorę neoparin to nie będzie zakłocać wyniku gdybym rano wybrała się na badania? Acard odpuściłam sobie dziś. -
iness00 wrote:Finezja to może u Ciebie rzeczywiście zmianą było spowodowane krwawienia. Nie powtórzyły się już w domu krwawienia? Z jakiego powodu bierzesz acard i heparynę?
Jutro mam wizytę to też dam znać jaka waga będzie, Porównamy sobie jak nasze chłopaczki rosną3 tygodnie wcześniej doktorka też podawala wagę i jeszcze długość.
Beti wieczorem biorę neoparin to nie będzie zakłocać wyniku gdybym rano wybrała się na badania? Acard odpuściłam sobie dziś.
Ambriel oo to dobrze wiedzieć, jakie ma podejscie docent. Oszczędzam się, piję dużo, ale wiesz jak jest. Spora różnica jak urósł
Ze względu na 2 poronienia i nieprawidłowe wyniki genetyczne - a Ty ?
Ja na początku tez plamiłam od tych leków ale to na szczęście minęło, a później leciała mi krew z nosa ale tez mi przeszło jakoś samo, bo w końcu nie poszłam do tego laryngologa, stwierdziłam, że jakoś przeżyje te krwotoki póki się nie nasilają skoro i tak nie mogę odstawić leków.
🎂26.06.2020 - 3660g 54cm 👶🏻 -
Dzięki Beti za informacje.
Finezja u mnie standardowo przy ivf dają jedno i drugie, później doktorka mówiła, ze neoparin odstawimy bo nie mam wskazań, ale zrobiłam pakiet na mutacje genów i wyszła jedna nieprawidlowa mthfr c677t i doktorka zleciła, aby brać jednak. Do końca ciąży masz brać obydwa? -
Ludzie, co to był za dzień... Byliśmy tam przed 8 rano i dostałam numerek 34. Na początku szło po kolei i jakoś 4 pacjentki na godzinę. Nie mieściłyśmy się ani w tamtym korytarzu, ani na łączniku, kilka osób (w tym my z mężem) siedziało na innym oddziale, bo numerki były dalsze, niektórzy szli czekać w aucie... Po jakimś czasie zaczęli niektóre pacjentki wyczytywać z nazwiska poza kolejnością, a pod wejściem się przerzedziło to się przesiadłam, bo przecież na innym oddziale to człowiek nawet nie wie co się dzieje. Co jakiś czas była pacjentka po nazwisku, potem jakoś na zmianę, aż w końcu kilka pod rząd po nazwisku, zrobiłam ośmiornicy wcześniakowej połowę głowy xD i mnie wzięli po nazwisku przed 15 a ostatni numerek który wszedł wg kolejki przede mną to był 12... nie wiem do której te kobiety tam siedziały, ale była ich jeszcze masa, a najwyższy numer jaki spotkałam to było 41
W środku masa studentek albo rezydentek. Jedna robiła mi USG, druga notowała, reszta podglądała, potem inna z notatek robiła opis USG a do mnie przyszedł doktor, robił sobie USG i rozmawialiśmy o tym konflikcie itd. W międzyczasie któraś rezydentka szukała mu jakiś prac naukowych o moich przeciwciałach, ale nic specjalnie nie znalazłabyły jakieś bliźniaki z 2017 roku, ale tak jak u Stasia diagnoza i leczenie po porodzie, więc niewiele nam to dało w kwestii prowadzenia ciąży. Doktor powiedział to co już wiedziałam - że na USG małopłytkowości nie da się zobaczyć. Powiedział, że to nie jest tak, że przy bliźniakach pewne rzeczy są 2 razy trudniejsze, tylko 24 razy trudniejsze, bo różne rzeczy nakładają się na siebie. Pytał czy konsultowałam się z hematologiem i mówiłam, że tak. Powiedział, że on też zawsze jest w kontakcie z tą dr u której byłam, bo ona jest najlepszym hematologiem dla ciężarnych. Rozmawiał z nią potem przez telefon przy mnie i wychodzi na to, że ona taka w stosunku do pacjentów jest średnio wylewna, bo wydawało się, że z nim rozmawiała całkiem konkretnie. On mówi, że też wątpi, że te przeciwciała, które mam to do takiego stanu Stasia doprowadziły, że muszą być jeszcze jakieś, których badania jeszcze nie potrafią wykryć. Konsultował z nią postępowanie i ustalili, że przed porodem będziemy rozważać sterydy lub immunoglobuliny, może transfuzję, bo w ciąży skuteczność jest dyskusyjna a u mnie i tak do końca niewiadomo co i jak. Mam się u niej teraz pojawić tak jak było umówione 26-28tc i doktor powiedział, że mam z nią omówić czy mamy robić kordocentezę, czy badanie krwi dzieci coś by wniosło. Że przy bliźniakach to będzie skomplikowane, ale on się podejmie i jeśli ma być zrobione to mam przyjść i on zrobi. Ja się tylko martwię jak ta pani doktor się weźmie za podjęcie takiej decyzji xD Na kolejną wizytę mnie nie umówił, jakby to nakłucie, albo coś się działo to mam dawać cynk i wtedy przyjechać. Rodzić mogę u nich jak coś. Pytałam o bliznę, ale mówi, że wracam do domu i żeby już mój gin to ogarniał na miejscu. Dziewczynki mu się podobają, ale on sugeruje imiona Jarosława i Antonina xD ogólnie mimo, że nadal wiele niewiadomych to jestem zadowolona, przede wszystkim, że był bardziej w typie mojego gina, taki konkretny, bo ta pani doktor może i wiedzę ma, ale tak oszczędnie się nią dzieli, że ja od niej wychodzę i wiem, że nic nie wiem... Zdawałam sobie sprawę jaka ciężka diagnostycznie to sprawa, ale jest jakiś punkt zaczepienia zawsze. Pozostaje mieć nadzieję, że w najbliższych tygodniach nic się dzieciom w brzuchu nie stanie. O dr czytałam wcześniej opinie, że specjalista super, ale średnio kontaktowy, ale dobrze mi się z nim gadało i pożartowaliśmy nawet
Jakby któraś z okolic Warszawy miała kiedykolwiek konsultację u niego na Czerniakowskiej to polecam, ale radzę wziąć prowiant, bo tam jest autentycznie cały dzień koczowania... Boli mnie chyba wszystko, od brzucha przez plecy aż po ich czteroliterowe zakończenie xDKatWomanDo lubi tę wiadomość
08.09.2017 - Staś
24.02.2019 - Aniołek [*] 7tc
18.05.2020 - Lilka i Nelka
konflikt serologiczny w układzie białek zgodności tkankowej