X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne CZERWIEC 2020 :)
Odpowiedz

CZERWIEC 2020 :)

Oceń ten wątek:
  • iness00 Autorytet
    Postów: 577 404

    Wysłany: 15 maja 2020, 11:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    PaulinaPL dzięki za info z tą butelką, ze to tylko w czasie aktywacji, więc butelka zostaje.

    Finezja w sumie masz rację, nie pomyslalabym o stoperach aby wziąść, ale mogą przydać się przed, bo po porodzie to już jak dziecko będzie z nami w nocy nie bardzo. Podczas pobytu w zimie w szpitalu leżała ze mną dziewczyna, która chrapala tak, że chyba za ścianą też nikt nie spał przez nią, a ja leżałam lub siedzialam całą noc i czekałam aby był już dzien i skończyło się to chrapanie.

    No i torbę pewnie przepakuje tak jak piszecie na poród i po.

    m3sxnafao0xnjr4b.png
  • Glass Autorytet
    Postów: 696 407

    Wysłany: 15 maja 2020, 11:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W końcu i mnie dopadło kłucie w dole :). Ale póki co w normie. Jak się nie pogorszy to dopiero za tydzień wizyta.
    Ja też jestem juz spakowana tak jak dziewczyny, na poród i po porodzie. Walizka jest średnia, a torby używałam jako bagażu podręcznego, więc wielkościowo nie ma tragedii 🙂. Zapakuję torbę na walizkę i jakoś pójdzie.
    Ewentualnie rozważam zapytanie czy na jeden dzień będę mogła zostawić małą z którąś żłobkową ciocią i wtedy mąż będzie jechał że mną. Ale to już musiał by być mega fart żeby się wszystko udało zgrać. Z obcą osobą dziecka nie zostawię.

    l22ndf9h9ev1tba6.png
    2nn3vfxmbuq4kvth.png
  • calineczka88 Autorytet
    Postów: 814 464

    Wysłany: 15 maja 2020, 11:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam się dziś z Wami w ciąży donoszonej, równo za 3 tyg. tp!!! Mimo tego oczywiście nawet jeszcze torby do szpitala nie mam spakowanej i w ogóle wszystko w rozsypce :P Ale na ostatniej wizycie tydzień temu gin mówiła, że nic się nie dzieje także no... pewnie jeszcze sobie trochę poczekam, pierwsza córka też się jakoś szczególnie nie spieszyła ;)

    Zieziulka, Bunia89, Finezja19, Pati96, Moniquue, MałaMiss, Mania25, Alma84, Asiulka84, PLPaulina, iness00, KatWomanDo lubią tę wiadomość

    31 lat, starania od 05.2015, PCOS + LUF, AMH = 6,16
    fpsl35p.png
    rl9w44r.png
  • MałaMiss Autorytet
    Postów: 308 234

    Wysłany: 15 maja 2020, 11:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Greenwood wrote:
    Nie, już jej nie zmierzyli w całości, jedynie kość udowa FL coś może mówić o wzroście 67,4 mm.
    Kurcze, a to dziwne, bo na ostatnim usg w 28 tc lekarz mi powiedział długość, ale nie dopytałam czy to po całości czy do pupy🙈 Byłam pewna, że te ostatnie usg będzie właśnie szacowanie masy ciała dziecka i wzrostu na dany moment i na poród. Hmm... myliłam się? 😕

    Ale macie fajnie, że część lub nawet większość rzeczy zapewnia szpital. Ja niestety pojadę obładowana jak wielbłąd. Z tymi przekąskami na poród to pierwsze słyszę... Wydawało mi się, że właśnie zabraniają jeść w razie czego gdyby konieczne było medyczne zakończenie porodu

    eda3cbc792.png
    Czekamy na Ciebie Synku! 😘😘😘

    Starania od 2013 r. Problem męski.
    2018 - 2 nieudane crio☹️
    10.2019 crio😍 25dpt 💓
  • MałaMiss Autorytet
    Postów: 308 234

    Wysłany: 15 maja 2020, 11:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pati96 wrote:
    Ja też muszę wziąć wszystko ,ale u mnie mają taką w miarę mała listę. Bo tam chyba mam napisane 4 body,4 pajace, 4 kaftaniki itd. O tetrach nic nie ma napisane. Ale aż 14 ? To ja nawet chyba tyle nie mam tetry. 😊 Ja będę raczej pakować się chyba tak jak mi pasuje ewentualnie będę traktować ta listę jako podpowiedź. Muszę też się w końcu wziąć za pakowanie.😊
    Sama byłam zdziwiona, że chcą tyle tego - 7 tetr na sam poród i 7 tetr na pobyt w szpitalu😳😳😳 I ta obłędna ilość kaftaników - 4 cienkie i 4 grube🤦 I ciuszków w sumie na 4-5 dni, pewnie od razu więcej gdyby były komplikacje. Do tego jeszcze kocyk i rożek. Chyba chcą dzieciaka ugotować na twardo... I na razie brak możliwości doniesienia rzeczy

    eda3cbc792.png
    Czekamy na Ciebie Synku! 😘😘😘

    Starania od 2013 r. Problem męski.
    2018 - 2 nieudane crio☹️
    10.2019 crio😍 25dpt 💓
  • Finezja19 Autorytet
    Postów: 1245 1000

    Wysłany: 15 maja 2020, 11:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MałaMiss wrote:
    Kurcze, a to dziwne, bo na ostatnim usg w 28 tc lekarz mi powiedział długość, ale nie dopytałam czy to po całości czy do pupy🙈 Byłam pewna, że te ostatnie usg będzie właśnie szacowanie masy ciała dziecka i wzrostu na dany moment i na poród. Hmm... myliłam się? 😕

    Ale macie fajnie, że część lub nawet większość rzeczy zapewnia szpital. Ja niestety pojadę obładowana jak wielbłąd. Z tymi przekąskami na poród to pierwsze słyszę... Wydawało mi się, że właśnie zabraniają jeść w razie czego gdyby konieczne było medyczne zakończenie porodu

    No już się nie podaję w cm bo ciężko zmierzyć, a poza tym maluszek już nie ma tyle miejsca aby się rozprostować :D
    Zresztą wszytskie te wymiary są orientacyjne, dopiero po porodzie można rzeczywiście zmierzyć i zważyć ;)
    Dla mnie najważniejsza jest główka bo ona wychodzi pierwsza haha ale zapowiada się na dużą także za chwilę zamawiam aniball i zaczynam ćwiczenia :D

    Możesz też zawsze napisać do jakiejś dziewczyny co niedawno rodziła w tym Twoim szpitalu i zapytać co brała i co się przydało, a co nie było potrzebne ;)

    No właśnie z tym jedzeniem to chyba tylko tak w Polsce jest, że zabraniają a to jest głupota bo skąd masz mieć siłę ? Na szczęście szpitale już powoli odchodzą od tej praktyki - nie jedzenia- ale wiadomo, nie każdy. Nawet jeśli nie pozwolą to warto sobie coś przemycić :D

    MałaMiss lubi tę wiadomość


    🎂26.06.2020 - 3660g 54cm 👶🏻
  • Bunia89 Autorytet
    Postów: 453 414

    Wysłany: 15 maja 2020, 11:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi położna poleciła zabrać ze sobą jakieś cukierki albo np takie napoje w kartoniku dla dzieci ze slomka, bo mają dużo cukru i zapewnią trochę energii.

    Finezja19, MałaMiss lubią tę wiadomość

    4c3tgywlo997xyly.png
    km5sdf9htez2sipt.png
    22.06.2020 (42+1) Hania 🥰
    21.02.2018 (*) 6tc
    18.08.2018 (*) 7tc
    25.12.2018 (*) 8tc
  • Finezja19 Autorytet
    Postów: 1245 1000

    Wysłany: 15 maja 2020, 12:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bunia89 wrote:
    Mi położna poleciła zabrać ze sobą jakieś cukierki albo np takie napoje w kartoniku dla dzieci ze slomka, bo mają dużo cukru i zapewnią trochę energii.

    Albo takie musy wyciskane :P

    Bunia89 lubi tę wiadomość


    🎂26.06.2020 - 3660g 54cm 👶🏻
  • Moniquue Autorytet
    Postów: 596 575

    Wysłany: 15 maja 2020, 12:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dokładnie ja też słyszałam o tych soczkach i kupiłam sobie parę 😊

    06.2020 👶🧚‍♀️
  • MałaMiss Autorytet
    Postów: 308 234

    Wysłany: 15 maja 2020, 12:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Greenwood wrote:
    Dziewczyny,a moglybyscie podesłać link do jakiejś fajnej instrukcji masażu krocza? Może gdzieś wcześniej było, ale chyba się nie dokopie :) Czy używacie do tego tylko oleju z wiesiolka czy też inne by się nadawały?
    Ja mam żel mucivagin, bardzo fajny jest, tylko przez to, że biorę nadal luteinę za dużo mi pewnie nie daje...
    Znalazłam instrukcję położnej na yt, na fantomie pokazywała. Ale radzę poprosić o masaż partnera, ja bym sama już nie dosięgnęła 🙈

    eda3cbc792.png
    Czekamy na Ciebie Synku! 😘😘😘

    Starania od 2013 r. Problem męski.
    2018 - 2 nieudane crio☹️
    10.2019 crio😍 25dpt 💓
  • calineczka88 Autorytet
    Postów: 814 464

    Wysłany: 15 maja 2020, 12:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie w szpitalu nie zabraniali jeść podczas porodu, ale ja za bardzo nie miałam i tak chęci. Dopiero po porodzie mnie dopadł wilczy głód :D Ale zamierzam sobie zapakować jakieś przekąski, bo jak będę leżeć 3 dni po porodzie to też przyda się coś przegryźć między posiłkami, szczególnie, że ja jestem przyzwyczajona do jedzenia co 3 godz.
    Co do rzeczy to u mnie niestety szpital też wymaga aby wszystko mieć swoje, więc teraz jeszcze przez ten brak odwiedzin to moja walizka będzie ważyć chyba ze 100 kg :D

    31 lat, starania od 05.2015, PCOS + LUF, AMH = 6,16
    fpsl35p.png
    rl9w44r.png
  • Pati96 Autorytet
    Postów: 2832 3559

    Wysłany: 15 maja 2020, 12:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też muszę zabrać do szpitala dosłownie wszystko,bo nic nie zapewniają. Nie wiem jak ja się pomieszcze..🙈

    preg.png

    23.04.2019 - poronienie zatrzymane 8 tc [*]
    28.06.2020 urodził się synek Filip
    03.2022 laparoskopia macicy usunięcie endometriozy i zszycie ponowne macicy po rozejściu blizny po cc
    07.2023 drugi raz laparoskopia macicy usunięcie endometriozy i zszycie ponowne macicy po rozejściu blizny po cc
    08.06.2024 II kreski

    Niedoczynność tarczycy, insulinooporność,PCOS,MTHFR 1298A-C homo,PAI-1 4G , cukrzyca ciążowa

    Euthyrox 100/112, ,acard 150,depratal, ascofer,aspargin insulina
  • alicjaaa_d Autorytet
    Postów: 1610 2151

    Wysłany: 15 maja 2020, 13:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MałaMiss wrote:
    Ja mam żel mucivagin, bardzo fajny jest, tylko przez to, że biorę nadal luteinę za dużo mi pewnie nie daje...
    Znalazłam instrukcję położnej na yt, na fantomie pokazywała. Ale radzę poprosić o masaż partnera, ja bym sama już nie dosięgnęła 🙈


    Ja używam olejku migdałowego i masaz robię sama bo mój mąż się nie nadaje do tego 😂 jak mi zaczął masować to tak boleśnie że tylko się pokłóciliśmy, chyba chciał mi od razu na 10 cm wymasowac 😂

    KatWomanDo, MałaMiss lubią tę wiadomość

    17.05.2018 - AMH - 0,946 ng/ml
    20.04.2019 - Aniołek 13 tc ❤️
    25.09.2019 - II
    25.05.2020 - Leon 💙
    11.08.2021 - II
    13.04.2022 - Iga ❤️
  • Rub45 Autorytet
    Postów: 932 539

    Wysłany: 15 maja 2020, 14:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wombat wrote:
    Rub45 na pewno dotrzymasz, nie martw sie. Ja tydzien temu myslalam, ze rodze takie mialam skurcze. Do tego od 3 dni mam bardzo delikatne plamienia na rozowo. I co? Dowiedzialam sie wczoraj na wizycie, ze szyjka twarda, zamknieta 2.8 cm. A takie plamienia i skurcze maja prawo sie pojawiac.


    Dziękuję za pociechę wiesz jak to jest na początku to kazda chce dotrwać chociaż do 37tc a później sie marudzi ze małe nie chce wyjść jak termin minie hehe
    Jak nawet to ja i tak nie przenoszę bo mi beda w terminie wywoływać to byłby moj 2 wywoływany poród jakby sie nie rozkręciło wcześniej

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 maja 2020, 14:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja dopiero mam chwilę by coś napisać o dzisiejszej wizycie. 😊

    Coś tam w moim organizmie się dzieje, minimalne przygotowania szyjka poczyniła. Rozwarcie mam na 1.5 cm. Chociaż szyjka nie zbyt się skróciła.🤷🏻‍♀️

    Ale córci w brzuchu to jest aż za dobrze.
    Waga na ten moment to 3865g 😱 odechciało mi się porodu sn.😅😅
    Oby to był spory błąd pomiarowy. Hehe
    Mam czas na poród sn jeszcze kilka dni. Mam się zgłosić do szpitala 20.05. 😊

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 maja 2020, 14:25

    Mania25, Glass, Pati96, Wombat, Moniquue, calineczka88, Asiulka84, Rub45, Greenwood, Alma84, Finezja19, monia0586, iness00, Bunia89, Bera1983, KatWomanDo, MałaMiss, SylwiaLu lubią tę wiadomość

  • Mania25 Autorytet
    Postów: 862 802

    Wysłany: 15 maja 2020, 14:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulina suoer to jest szansa! Męża brać w obroty i może się uda :D

    PLPaulina lubi tę wiadomość

    aaVJp2.png
    SYbyp2.png


  • Zieziulka Autorytet
    Postów: 1017 931

    Wysłany: 15 maja 2020, 17:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wysprzątałam dziś cały dół domu szafki w kuchni, podłogi, schody i co....mniej mnie boli brzuch i mniej mi się stawia niż jak leże i nic nie robię 😝 Także to chyba jednak nie działa 🤔

    Lena91, Glass, MałaMiss lubią tę wiadomość

    ⚡ PCOS, Celiakia, Oligozoospermia⚡

    🤱 Marta 30.04.2017 r. 💜 36+1 tc
    🤱 Antosia 24.05.2020 r. 💜 38+1 tc

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 maja 2020, 22:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zieziulka wrote:
    Wysprzątałam dziś cały dół domu szafki w kuchni, podłogi, schody i co....mniej mnie boli brzuch i mniej mi się stawia niż jak leże i nic nie robię 😝 Także to chyba jednak nie działa 🤔
    Też tak mam. Im bardziej gorszy/meczacy dzień tym jakoś wszystkie dolegliwości mijają. 🤦🏻‍♀️

  • Greenwood Ekspertka
    Postów: 136 104

    Wysłany: 15 maja 2020, 22:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    PLPaulina wrote:
    Też tak mam. Im bardziej gorszy/meczacy dzień tym jakoś wszystkie dolegliwości mijają. 🤦🏻‍♀️

    To moze jeszcze wypierz w weekend i powieś zasłonki, podobno niezawodny sposób;) Trzymam kciuki, żeby ułożyło się po Twojej myśli i żebyś w weekend zawitała na porodów :)

    3jgxrjjg1ky74dd5.png
    Czekamy na drugą córeczkę :)
  • Zieziulka Autorytet
    Postów: 1017 931

    Wysłany: 16 maja 2020, 04:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja nie mam zasłon ani firan i co teraz 🤣

    Melduje ciążę donoszoną 💪 W końcu się udało do dwóch razy sztuka i dopisuje się do oczekujących na poród 😆 W sumie to dziwne uczucie teraz tak wypatrywać oznak porodu i czekać, poprzednio nie miałam okazji, oby teraz dla odmiany nie przenosić 2 tygodnie 😉

    Finezja19, calineczka88, Rub45, Moniquue, KatWomanDo, MałaMiss lubią tę wiadomość

    ⚡ PCOS, Celiakia, Oligozoospermia⚡

    🤱 Marta 30.04.2017 r. 💜 36+1 tc
    🤱 Antosia 24.05.2020 r. 💜 38+1 tc

‹‹ 665 666 667 668 669 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Odstawienie tabletek antykoncepcyjnych - jak zrobić to bezpiecznie?

Wiele kobiet uważa, że odstawienie tabletek antykoncepcyjnych, plastrów, czy innych środków hormonalnych to bardzo prosta sprawa - wystarczy przestać zażywać. Tymczasem warto znać kilka zasad, które sprawią, że odstawienie antykoncepcji będzie bezpieczne, łagodne dla organizmu i pozwoli jak najbardziej zminimalizować ryzyko wystąpienia skutków ubocznych. 

CZYTAJ WIĘCEJ

3 naturalne sposoby na mdłości w ciąży

Mdłości i nudności to jedna z najczęstszych i najbardziej typowych dolegliwości w pierwszych tygodniach ciąży. Czym są one spowodowane i jak sobie pomóc? Poznaj sprawdzone i skuteczne sposoby, jak zmniejszyć mdłości w ciąży.

CZYTAJ WIĘCEJ

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ