X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Czy przygotowujecie surowe miso w rękawiczkach
Odpowiedz

Czy przygotowujecie surowe miso w rękawiczkach

  • AUTOR
    WIADOMOŚĆ
Oceń ten wątek:
  • Tami Ekspertka
    Postów: 326 58

    Wysłany: 24 kwietnia 2016, 01:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam,
    Jestem w pierwszej ciąży i powiem szczerze czytając większość artykułów w internecie na temat tego co kobiecie w ciąży wolno jeść a czego nie można oszaleć! Toxo, listeria, salmonella... I oczywiście straszą dziećmi-roślinkami. Powiedzcie mi, czy warto tak świrować i przygotowywać mięso i ogólnie ciepły obiad w rękawiczkach? Robilyscie tak? Bo moi rodzice z którymi mieszkam na okres remontu mieszkania patrzą na mnie jak na wariatkę gdy tylko wspominam o każdej możliwej drodze zakażenia, a juz jakby mnie zobaczyli w rękawiczkach lateksowych robiąc kotlety to chyba by mnie do wariatkowa odesłali ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 kwietnia 2016, 01:12

    atdcclb1ukdkpfkx.png
    PCOS- ciąża troche z zaskoczenia, juz w drugim cyklu po spontanicznym odstawieniu tabletek :D
  • nowatorka Autorytet
    Postów: 4185 3392

    Wysłany: 24 kwietnia 2016, 01:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej :) po 1 na pewno robilas/zrobisz test z krwi na obecnosc przeciwcial na toxoplazmoze.u mnie sie na przyklad okazalo ze juz ja przechodzilam i nie musze sie martwic o mieso i niemyte warzywa. No ale jak nie jestes na nia odporna to powinnas uwazac ale rekawiczki to moim zdaniem przesada. Wystarczy myc dobrze rece i noz/podstawke na ktorej sie je kroilo po dotykaniu surowego miesa i wiadomo nie smakowac i nie oblizywac palcow. Poza tym myc dokladnie warzywa i owoce zwlaszcza te rosnace przy ziemi. Tak samo uwazac na jajka surowe i dotykanie skorupek. Poza tym trzeba patrzec czy sery(te miekkie typu brie) sa z pasteryzowanego mleka, nie jesc lodow na miescie i ja unikam wszelkich ciast z kremami.nie je sie tez sushi i surowych ryb.i tyle. Tak naprawde to szybko sie do tego przyzwyczaisz i wyluzujesz ;) po prostu trzeba wiedziec czego unikac i to wchodzi w krew po jakims czasie

    iv09mg7y3g8rfy1m.png
  • pasia27 Autorytet
    Postów: 13367 11933

    Wysłany: 24 kwietnia 2016, 01:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No ja tak nie swirowalam..nawet przez myśl mi to nie przeszlo..uzywam szklanj osobnej deski do krojenia,noze wyparzam w zmywarce,dokladnie myje zlew i ręce oraz bron boże nie probuje nawet ociupinki ..ale mam.znajoma ktora używa rękawiczek do obróbki surowego mięsa bo sie brzydzi hehe
    Y

    3i498u698lx7etrf.png
    zrz6sg189ii5w2ru.png
  • Tami Ekspertka
    Postów: 326 58

    Wysłany: 24 kwietnia 2016, 01:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Przed ciąża żadne choroby sie mnie ńie łapały, mimo iż całe dziecinstwo spędziłam na wsi na Lubelszczyźnie. Takiej wsi prawdziwej wsi- bez telefonu i ubikacji ;) były tylko latryny ;) jako miłośniczka zwierząt latałam z kotami na rękach całymi dniami, piłam mleko prosto od krowy- dziadek doił mleko prosto do mojej szklanki :) miesko było ze zwierzątek na bierząco zabijanych- taka gorsza strona mieszkania na wsi, trochę sie naogladalam :/ I niby na chłopski rozum gdybym teraz sie zaraziła jakims dzidostwem mieszkając w mieście w dobie żywności która moim zdaniem chyba nie widziała nigdy podwórka byłoby chyba mega pechem. Ale ciąża niestety pozbawia mnie logiki w myśleniu ;) zapomniałam dodać, nie przechodziłam toxo i podejrzewam, ze innych chorób zagrażających ciężarówkom tez nie ;) jakoś mnie omijały

    atdcclb1ukdkpfkx.png
    PCOS- ciąża troche z zaskoczenia, juz w drugim cyklu po spontanicznym odstawieniu tabletek :D
  • Summerka Autorytet
    Postów: 4106 2684

    Wysłany: 25 kwietnia 2016, 15:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hmm...Nowatorka ma racje.

    Ale ja nawet nie tykalam surowego miesa - robił to maz, a jajka myłam w rękawiczkach;(

    klz9zbmh5xgwp3to.png
    mjvyt5odxe9y0ge4.png
  • wszamanka Autorytet
    Postów: 1750 686

    Wysłany: 16 maja 2016, 09:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja i bez ciąży przygotowuje mięso w rękawiczkach;) Nie lubię dotyku surowego mięsa i zapachu przypraw na rekach, a do tego niektóre ładnie ręce barwią;) Ale to tak bez przesadyzmu, rękawiczki tylko do przygotowania, kotlety czy sznycle na patelnie to już bez;) A w ciąży jak ktoś na co dzień nie używa rękawiczek, to myślę że wystarczy dokładnie myć ręce, sprzęt i blaty które miały styczność z mięsem, i nie kosztować surowego, nie warto wariować;)

    d201db57d4.png
    Starania od 10.2015.
    Dzieciątko 20/21.06.2016, 10tc. [*]

    jesień 2017 2x IUI- odwołane, słabe nasienie
    kwiecień 2019- start ivf, krotki protokół
    7.05 transfer blastki 4AA😢
    7.08 crio blastki😢
    30.08 histeroskopia-zrosty (usunięte), mięśniak, dwurożność/przegroda, stan zapalny
    12.2019-histero/laparo (usunięcie przegrody)
    15.09.2020 transfer, beta rosła, pusty pęcherzyk ciążowy😢
    2 ❄❄
  • Chwilka84 Autorytet
    Postów: 965 904

    Wysłany: 16 maja 2016, 22:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja należę do przyszłych matek wariatek i mięso jeśli muszę,bo zazwyczaj robi to mąż przygotowuje w rękawiczkach,osobna deska,która później sparzam i oczywiście myje wszystko,nawet jeśli obieram ze skórki,badania robiłam już chyba ze 3 razy;/wiem wiem wariatka ze mnie,ale tak to jestem spokojniejsza.

    ex2bi09komf7ydjp.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 maja 2016, 22:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Też nie używam rękawiczek - po krojeniu mięsa zawsze dokładnie myję ręce, nóż i deskę, jajka obmywam pod kranem z ciepłą wodą, ale nie wyparzam skorupek (robię to w sumie tylko przy przygotowywaniu kremów i podobnych rzeczy z surowymi jajkami, ale teraz nie jem surowych jajek). Dla większego komfortu psychicznego kupiłam sobie antybakteryjne mydło w płynie i używam go przy myciu rąk w kuchni.

    Toksoplazmozy nie przeszłam przedtem mimo tego, że w domu mam dwa koty, tatara uwielbiam, a w dzieciństwie jeździłam na wakacje do babci dokarmiającej wszystkie bezdomne koty w okolicy i byłam tam brudna i szczęśliwa, teraz w ciąży też nadal jej nie mam :)

  • polkosia Autorytet
    Postów: 8561 7430

    Wysłany: 16 maja 2016, 22:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie warto ;) Ja często nie myję warzyw ani owoców, czasem jem z krzaka truskawki, rzodkiewkę z piachem etc., :P mam dwa koty, normalnie sprzątam kuwetę, w domu poza tym 5 psów, kilkanaście papug, nieraz je głaszczę i tarmoszę, a potem jem coś łapkami i jestem ujemna :P Byłam pewna, że przy takim trybie życia już przechodziłam toxo, a jednak nie. Dodam, że długo także pracowałam w lecznicy dla zwierząt... Teraz jestem w drugiej ciąży i nic się nie zmieniło w moim trybie życia. Niedługo badania - zobaczymy, ale musiałabym mieć mega pecha, żeby akurat złapać :P

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 maja 2016, 23:00

    Klementysia 2015 psn
    Matylda 2016 cc
    Jaśmina 2018 psn
    Aurora 2021 psn
  • Chwilka84 Autorytet
    Postów: 965 904

    Wysłany: 16 maja 2016, 23:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    polkosia podziwiam Cie:)ja to bardzo ostrożnie podchodzę do takich rzeczy, może nawet za,ale jak już pisałam,dzięki temu mam spokój psychiczny.

    ex2bi09komf7ydjp.png
  • Tami Ekspertka
    Postów: 326 58

    Wysłany: 18 maja 2016, 10:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Polkosia podziwiam za spokój ducha :) ja tez staram sie nie popadać w paranoje żeby głupio nie wyglądać, ale nie powiem, pozniej przez jakaś dłuższa chwile sie zastanawiam czy aby przypadkiem właśnie sie nie zaraziłam ;) ale badam sie regularnie co 3 tyg i jak na razie wszystko Ok.

    atdcclb1ukdkpfkx.png
    PCOS- ciąża troche z zaskoczenia, juz w drugim cyklu po spontanicznym odstawieniu tabletek :D
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Problemy z płodnością, brak owulacji? 3 przepisy na koktajle wspierające owulację.

Sprawdź jak pyszne i łatwe do zrobienia koktajle, mogą wesprzeć Twoje starania o ciążę. Działaj kompleksowo i wspieraj swoje starania w naturalny sposób. Poznaj 3 propozycje przepisów na pyszne koktajle propłodnościowe. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Kalendarz dni płodnych podczas starania o dziecko

Przeczytaj dlaczego coraz więcej lekarzy zaleca kobietom starającym się o dziecko prowadzenie aplikacji miesiączkoweji i obserwację własnego ciała. Kalendarz owulacji - czym jest, na czym to polega i dlaczego podczas starania o dziecko warto wiedzieć coś więcej o swoim cyklu niż czas jego trwania. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Stres oksydacyjny w plemnikach jako przyczyna męskiej niepłodności

Wiadomo, że stres może mieć negatywny wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Ale co ma wspólnego stres oksydacyjny z plemnikami? Czy może być on przyczyną męskiej niepłodności? Dowiedz się, skąd bierze się stres oksydacyjny oraz jak diagnozuje się jego obecność w męskim nasieniu?

CZYTAJ WIĘCEJ