Jestem w ciazy 6 tydzien i 5 dzien. Wczoraj bylam na 2 usg na ktorym zobaczylam mojego malucha i uslyszalam bicie jego serca. Rozmawialam z gin, zadawalam pytania ale teraz jestem jompletnie zielona bo gin dal mi skierowanie do poradni genetycznej (w zwiazku z przeziebidniem w ciazy i wada serca mojego meza). O innych badaniach wspominsla ald skierowania nie dala. A na kolejna wizyte mam przyjsc po tej poradni no chybs zeby cos sie dzialo dziwnego. A jak dzisiaj bylam zeby sie zapisac do tej poradni to mam dzwonic 20/23 luty. Dziwne to wszystko dla mnie. Ja juz sama nie wiem czy czegos zle nie zrozumialam