X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Grudniowe Mamuśki 2014
Odpowiedz

Grudniowe Mamuśki 2014

Oceń ten wątek:
  • Bukumola Autorytet
    Postów: 439 159

    Wysłany: 16 grudnia 2014, 18:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurcze dziewczyny, ta koncowka jest ciezka i meczaca, kazda z nas chciałaby już przytulic swojego malucha- oczywiście ze wskazaniem żeby to było przed Świętami ;) To normalne ze nikt nie chce spedzic Świąt w szpitalu...

    Marimiko, Kanapa - jeszcze wszystko się może zdarzyć, do swiat jeszcze tydzień a Wy jesteście już po terminie, może się rozkrecic w każdej chwili! Choc oczywiście nie możecie wykluczyć ze do Świąt nic się nie wydarzy.. Ale pomyslcie sobie ze tak naprawdę już bardzo blisko, nawet jak maluszek urodzi się w Święta- zobaczycie ze jak tylko go przytulicie to wogole zapomnicie o tym ze to Święta, co innego stanie się ważne, a może wlasnie wtedy te Święta staną się naprawdę mega wyjątkowe! Trzymam kciuki żeby się rozkrecilo, ale najważniejsze żeby dzieciaczki były zdrowe! Pomyslcie ile kobiet wiele by dalo żeby mieć tylko takie zmartwienia jak my teraz...

    Kanapa, ty się nie odzywalas nic ostatnio, ja bylam pewna ze ty już urodzilas :)

    Kitty, a ty jutro do szpitala to dowiesz się co i jak, na czym stoisz. Skoro twoja doktor obiecala cos podzialac zebys na swieta była już z mala w domu to pewnie tak będzie!
    Glowa do góry dziewczyny, to naprawdę ostatnie dni dla każdej z nas, trzeba przetrwac a nagroda jest taka, ze wszystkie cierpienia pojda w zapomnienie :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 grudnia 2014, 18:53

    Marimiko, kanapa lubią tę wiadomość

    17u9i09kaz7fg3pq.png
  • kittykate Autorytet
    Postów: 1325 884

    Wysłany: 16 grudnia 2014, 19:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zajadam sie chrupkami kukurydzianymi:) przynajmniej malo kaloryczne :P
    Generalnie dobrze prawisz Bukumola:P nie nakrecam sie juz bedzie co ma byc
    na pewne rzeczy nie mamy wplywu! I trzeba to zaakceptowac... Niemniej jednak na koncowce hormony buzuja
    i to tez wyczerpuje...no i stress troche juz daje sie we znaki!! :)

    Kate

    np55zzc.png
  • eforts Autorytet
    Postów: 2866 1894

    Wysłany: 16 grudnia 2014, 19:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny pocieszcie się ze coby nie bylo to kwestia dni! :)

    A to że dzisiaj pozamykane to nie znaczy ze i jutro będzie.

    Ita polecam meliske. Olozna mi polecila do picia powiedziala ze jak będą buzowac hormony to uspokoi a i na dzieciaczka dobrze wplynie.
    Fakt i na szczęście ze nawet baby blues mnie nie dorwal ale pije sobie jedna dziennie asekuracyjnie a ze t o tylko zioła to na pewno nie zaszkodza.

    1usaanlitgnl6x8t.png
    1usaupjyr1vci98r.png
  • karola88 Autorytet
    Postów: 1298 687

    Wysłany: 16 grudnia 2014, 19:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Heh kobitki musze zjesc wszystko co mi przyniesli. Zjadlam czekolade z orzechami pozniej pomaranczke popilam kawa i dodatkowo serek homogenizowany waniliowy. Najadlam sie jak dzika swinia ale co tam, jutro juz sobie na to nie pozwole. Przede mna jeszcze puszeczka coli, pol czekolady i ciastka maslane. Z taka mieszanka i z moim humorem to nie wiem czy zasne :)

    Mam nadzieje ze oxy pomoze bo niby rozwarcie jest ale szyjka na 1,5 wiec oby oby.

    kittykate, Marimiko lubią tę wiadomość

    Maria ur. 06.03.2010 2950 gr i 55cm <3
    Aleksandra ur 17.12.2014 3100gr i 51 cm <3
  • kittykate Autorytet
    Postów: 1325 884

    Wysłany: 16 grudnia 2014, 19:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    karola88 trzymam kciuki!!! Ale fajnie ze juz beda indukowac! Najwyzszy czas!

    Kate

    np55zzc.png
  • Bogusiar80 Autorytet
    Postów: 1164 830

    Wysłany: 16 grudnia 2014, 19:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie sie nie spieszy. Male dziecie wie kiedy ma wyjsc haha licze na 1-ego stycznia.
    Szurabura dzis urodzila sn :)

    Marimiko lubi tę wiadomość

    iv09j44jrzoyrcfq.png iv09x1hppuqonulm.png
  • maria.sm Ekspertka
    Postów: 122 58

    Wysłany: 16 grudnia 2014, 20:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KAnapa nie wiesz jak cie rozumiem Ja tak naprawde od konca listopada wyczekiwalam porodu bo z USG u dwoch lekarzy do ktorych chodzilam tak wychodzilo z pomiarow do tego 3 ciaza a tu 1 grudnia 2 ,3,4,5,6,7,8,9,10,11 nic dupa przez kazdy dzien mialam tel smsy juz plakalam naprawde mialam depresje po nocach nie spalam to czekanie jest straszne wkoncu Zadzwonilam do swojego lekarza z prywatnego szpitala i sie grzecznie pytam-skoro mam sie stawic na 11 wszpitalu to czy nie moze mi oksytocyna przyspieszyc porodu tak b. nie chce siedziec w szpitalu a on cos tam cos tam do mnie chyba nie mogl tak przez tel od razu sie zgodzic ale jak przyjechaalam nastepnego dnia to tak 8 rano ktg, 9 lewatywka bad krwi bo chcialam jak cos znieczulenie do porodu o 10 kroplowa z oksytocyna i jedziemy ... polozna byla kochana ale srednio dodawalami wiary w to ze dzisiaj urodze jak szyka zamknieta na 4 spusty no moze na maly opuszek palca wody nic sie nie sacza czop tez mi nie zlazil i tak sobie najpierw lezalam i czekalam przez 2 godz pozniej kazaala mi chodzic z kroplowa przyszedl doktor rozwarcie nadal niewielkie:( ja podlamana totalnie do tego meza przy mnie nie bylo bo tego ucho strasznie bolalo i jezdzil sam po lekarzach sie leczyc!!!! porazka nawet zla na niego nie bylam ..bylo mi to obojetne czy ze mna bedzie czy nie Walczylam sama z soba zeby byc silna i walczyc o malego wkoncu cos rudzylo z czasem zaczelam odczuwac coraz to bolesniejsze skurcze polozna przyszla do mnie zaladowala mi jakies czopki ktore rzekomo zmiekczaja i ulatwiaja rozwieranie sie szyjki pozniej zastrzyk na to samo tzn podzilac mial podobnie przyszel moj lekarz tym razem juz nie poddal sie i rozmasowal mi szyjke oraz przebil mi pecherz z wodami wtedy do mnie powiedzial ze urodzimy dzisiaj tak czy siak jak nie sn to cc ...ale ja tak nie chcialam tej cesarki ..no to lazimy dalej skurcze coraz bolesniejsze przyszedl po godz znowu rozmasowal szyjke na 3,4 cm skurcze mega bolesne przed jego masazem sie nie wzbranialam tak chcialam dobrnac do finalu jak najszybciej mimo bolu Kittykate tym razem znieczulenie dali mi dziwnie jakos tak pozniej bo jak juz przyszedl anestezjolog i mnie znieczuli zostalo pol godz i parlam synka ..myslalam ze go nie wypre tym razem mimo znieczulenia troszke czulam skurcze i parte ale w kilka chwil pozniej dzidzius byl juz na mnie bez nacinania i stosunkowo szybko pamietam jak jeszcze o 14 chodzila kolo mnie polozna i mowila ze nie widzi sobie tego mojego porodu ze to wszytsko jest tak na sile i coz..2 godz pozniej tzn 16.20 tulilam juz swoje malenstwo Jas wazyl 3760 i mial 57 cm 10 pkt trudna jest ta koncowka ale zaprzyjcie sie i badzcie pozytywnie nastawione tylko to wam pomoze przetwac ten trudny okres : )
    kochane mamy badzcie dzielne

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 grudnia 2014, 20:04

    kittykate, kanapa, Martaaa lubią tę wiadomość

    maria.sm
  • kittykate Autorytet
    Postów: 1325 884

    Wysłany: 16 grudnia 2014, 20:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Widzisz maria.sm jednak nawet jak dol nie jest gotowy to mozna i niepotrzebnie sie stresuje! Moja siostra tez nie miala gotowego dolu szyjka nie skrocona i rozwarcie na palec ale indukcje w 2 dni po terminie miala i urodzila zdrowiutka Zuzie!
    Jak isc to na zywiol! I coz tu duzo pisac nie licze ma cud ze nagle z niczego cos samo sie zacznie choc dobrze wiem ze tak nie bedzie. Oby jutro moja gin miala dla mnie dobry plan!
    Dam znac! Chce byc dzielna, chce juz to przejsc i miec za soba bo ta burza hormonow mnie wykonczy i to czekanie tez!
    Na cos trzeba sie w koncu zdecydowac!!!pokrzepilas mnie maria.sm

    maria.sm lubi tę wiadomość

    Kate

    np55zzc.png
  • maria.sm Ekspertka
    Postów: 122 58

    Wysłany: 16 grudnia 2014, 21:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kochana w tym momencie bardzo naprawde dobrze cie rozumiem ..wlasnie co mezowi mowilam ze jeszcze tydz temu chodzilam jak w marazmie a ten czas tak sunie juz jest ze mna dzidzius i porod za mna ale z tej perspektywy mysle ze wiecej tego strachu bylo niz to bylo warte Trzymam kciuki jestem z wami myslami...ja obecnie jestem na etapie karmienia i poranionych sutkow ;-/ czekam az dolaczycie do mnie z problemami ; ) :*

    maria.sm
  • zokeia Autorytet
    Postów: 2223 1467

    Wysłany: 16 grudnia 2014, 21:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tamdadam tam tam! Urodzilam sn! :):) Mlody jest zdrowy, spokojny i chyba szczęśliwy. Ależ euforia!

    jutro poczytam co u Was. jeśli ktoś urodził to gratuluję :)

    Idę patrzeć na. Moje cudo!

    goto4, Bogusiar80, Daisy, kittykate, Marimiko, kanapa, julianna, Martaaa, eforts, pompon lubią tę wiadomość

    tb73epoky7bge1zc.png
    atdc4z173dng7siu.png
    43kt3e5e37vlpped.png
  • Bogusiar80 Autorytet
    Postów: 1164 830

    Wysłany: 16 grudnia 2014, 21:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zokeia gratuluje

    iv09j44jrzoyrcfq.png iv09x1hppuqonulm.png
  • AniaPoznań Koleżanka
    Postów: 38 13

    Wysłany: 16 grudnia 2014, 21:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kitty, a bierzesz pod uwagę nawet cc gdyby nie udało się jutro naturalnie?

    Zokeia, gratuluję :) szybko poszło od pierwszych objawów

    9ewn43r8j7gb9pim.png
  • kittykate Autorytet
    Postów: 1325 884

    Wysłany: 16 grudnia 2014, 21:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zokeia to sie nazywa rozkrecanie :) gratuluje!!!

    AniaPoznan biore pod uwage jesli indukcja sie nie uda, no trudno ale tylko jesli bedzie taka koniecznosc

    Maria.sm powodzenia z kzrmieniem, dolaczymy do Ciebie na pewno!!

    Kate

    np55zzc.png
  • karola88 Autorytet
    Postów: 1298 687

    Wysłany: 16 grudnia 2014, 21:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zokeia gratulacje :)

    Dalyscie mi wiare na lepsze jutro z tym nieprzygotowanym dolem :)

    Maria ur. 06.03.2010 2950 gr i 55cm <3
    Aleksandra ur 17.12.2014 3100gr i 51 cm <3
  • Marimiko Autorytet
    Postów: 860 947

    Wysłany: 16 grudnia 2014, 21:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szurabura, Zokeia - moje gratulacje!!!

    ex2b3e5e3suplzeq.png
    7v8r3e3kfd3wkgo4.png
    22.03.2017 r. Aniołek [`] (11tc) <3 11.2017-10.2018- 4 ciąże biochemiczne
    01.08.2019 r. - przewidywany TP naszej córeczki Olci <3
  • AniaPoznań Koleżanka
    Postów: 38 13

    Wysłany: 16 grudnia 2014, 21:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kittykate wrote:
    AniaPoznan biore pod uwage jesli indukcja sie nie uda, no trudno ale tylko jesli bedzie taka koniecznosc

    Ehhh... to faktycznie jesteś mocno zdeterminowana. W takim razie życzę Ci żeby mimo wszystko udało się jak najbardziej naturalnie i będę wyczekiwać jutro Twoich relacji :) powodzenia!

    kittykate lubi tę wiadomość

    9ewn43r8j7gb9pim.png
  • kanapa Autorytet
    Postów: 462 414

    Wysłany: 16 grudnia 2014, 23:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co ja bez Was zrobiłabym... nikt mnie tak nie zrozumie jak osoba w podobnej sytuacji ;) Maria dzięki za otuchę :) każda forma wsparcia jest na wagę złota :) wiem, że przetrwam, że jak będzie Mała na tym świecie to żadne święta nie będą już ważne ale same wiecie jak jest... PIEPRZ*** HORMONY :/ męża mam cudownego, który mnie rozumie i wspiera ale sama ze soba źle się czuję :(

    Bukumola, bardzo bym tego chciała ale jak widać mojej Klusce się absolutnie nigdzie nie spieszy- mam nadzieję, że w najbliższą niedzielę będzie już z nami :) ciekawe tylko co mój lekarz wymyśli- wywoływanie czy od razu cięcie??

    Gratuluję kolejnym rozpakowanym :) pochwalcie się chociaż jakąś małą fotką swoich bobasków :)

    Aniołek 16.12.2013 [*] 8tc (5tc)
    Aniołek 25.01.2019 [*] 10tc (8tc)
    vimnpx4.png
    w1s2aai.png
  • julianna Autorytet
    Postów: 1572 531

    Wysłany: 16 grudnia 2014, 23:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    HEJ DZIEWCZĘTA
    ja na chwilkę.. jakoś ostatnio mniej czasu mam ;D

    gratuluję kolejnym mamuśką

    ja niczego nie piłam, miałam kupić herbatkę z liści malin ale nie zdążyłam, wg mnie ciepła kąpel spotęgowała u mnie skurcze, albo to czysty przypadek, ale dokladnie tego dnia z poł godizny wyleżałam w wannie dolewając sobie wody, po pół godziny pojawiły się pierwsze inne skurcze;

    eforts nawet jeżeli będziesz karmić przez nakładki to i tak że możesz, ja teraz karmie mm i ściągam laktatorem, więc karmimy na dwie butelki trochę tym i tym, czasem malutką przystawie ale od razu mi się jej szkoda robi jak ją irytuje, że słabo leci, a może w ogóle nie leci nie wiem w sumie, a Ty masz dużo mleka?


    f2w3tqywlcgkfgv6.png
  • julianna Autorytet
    Postów: 1572 531

    Wysłany: 16 grudnia 2014, 23:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    jaki laktator elektryczny w dobrej cenie polecicie?


    f2w3tqywlcgkfgv6.png
  • Pollyanna Autorytet
    Postów: 445 259

    Wysłany: 17 grudnia 2014, 01:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ita, mam to samo. Chyba dodatkowo nastrój potęguje zmęczenie. Trzecia noc z rzędu zapowiada się nieprzespana. Już brak mi sił.

    Córeczka :)

    km5smg7y28om81lj.png
‹‹ 1195 1196 1197 1198 1199 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Hiperprolaktynemia: nieoczywista przypadłość mająca wpływ na płodność kobiet

Hiperprolaktynemia to stan charakteryzujący się podwyższonym poziomem prolaktyny we krwi. W niniejszym artykule przyjrzymy się hiperprolaktynemii, jej przyczynom, objawom i możliwościom leczenia.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Perimenopauza - czym jest, jak na nas wpływa i jak sobie możemy z nią poradzić!

Czym jest perimenopauza i czym różni się od menopauzy? Czy jeśli masz 40 lat to ten temat może dotyczyć również Ciebie? W jaki sposób perimenopauza się zaczyna? Jakie są typowe i nietypowe objawy spadku i burzy hormonów przed menopauzą? Czy można temu zapobiec, jak sobie radzić z objawami i jak dbać o zdrowie, gdy spada estrogen? Wraz z ekspertami stworzyliśmy dla Ciebie artykuł, z którego dowiesz się wszystkiego, czego potrzebujesz o swoim zdrowiu hormonalnym w okresie perimenopauzy.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Masturbacja - 9 najczęstszych pytań o samozaspokojenie!

Masturbacja to jeden z największych tematów tabu - dlaczego tak się dzieje? Czy kobiety się masturbują? Czy masturbacja w związku jest normalna? Kiedy masturbacja może być niebezpieczna, a kiedy może przynosić korzyści? 

CZYTAJ WIĘCEJ