Grudniowe mamy 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny doradzcie mi, bo mój mały ma katar 7 dzień i nie martwiłabym się gdyby była poprawa. A nie ma. Cały czas jest tak samo. Cieszę się ze nie jest gorzej ale meczy się biedactwo. Przez pierwsze 3 dni miał stan podg już nie ma. Katar ma taki gesty kremowy. Dzis kończę leki a katar taki sam. Daje fenistil pelafen. Aromactiv przyklejam na noc. I robię inhalacje 3 razy dziennie. Robiłam ze zwykłej soli teraz z zielonej nebudose. Oczywiscie katar wyciągam katarkiem. Może macie coś sprawdzonego. Co może pomoc a jeszcze nie stosowałam. Od wczoraj jeszcze na własna rękę daje kropelki narivent bo kiedyś lekarka przepisała mu na katar. Nasivin nic nie pomagał
Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 sierpnia 2020, 12:18
-
Okres nic przyjemnego ale Dobrze, że żyjemy w czasach że są podpaski tampony wkładki dostęp do mydła i wody🤪
Moje okresy raczej bez bolesne bardziej za dziecka niż teraz. Za dziecka jak bolał mnie brzuch to ćwiczyłam i pomagało. Z biegiem lat myślę że rozluznialo to mi mięśnie brzucha. Całkiem nieźle sobie poradziłam w tym temacie jako laik bez dostępu do neta i z mamą też nie gadało się na te tematy🤪
Czasem mam tak okres z zaskoczenia że nie wiem kiedy, nic nie czuję dopiero w łazience spostrzegam podczas korzystania z toalety.
Jak starałam się o 2 dziecko styczeń luty 2019 to po tych 2 staraniach dopadł mnie silny ból brzucha. Okres się spóźniał jeszcze testu nie robię czekam do 5-6 tygodnia z testowaniem. I jednego dnia słabo ból podbrzusza a na drugi dzień silny okres słabo jakby kto z e mnie ten okres wyciskał tak nie do opisania i to po 2 staraniach takie samo odczucie. Podzieliłam się z lekarzem tą wiedzą wydawało mi się że doszło do wczesnego poronienia to jak mówią statystyki że wiele kobiet poroni nie wiedząc jeszcze ze jest w ciąży. Podejrzewałam że właśnie do zapłodnienia doszło ale z niewiadomych przyczyn coś nie wyszło. Lekarz na mnie spojrzał jak na debila stwierdził że ból brzucha jest normalny u kobiet i nie jest to czas na klinikę niepłodności. Nigdy o tym nawet nie pomyślałam na wczesnym etapie a ból był inny. Raczej chciałam zapytać lekarza czy to prawdopodobne że to było wczesne poronienie niż diagnozować się pod każdym względem. Ale się nie zrozumieliśmy. Ja swój organizm też znam i to było nietypowe. Ale za 3 razem się udało nie było tego bólu w dniu spodziewanej miesiączki jak minęło parę dni to miałam nadzieję że się udało. Widocznie tak miało być.
Co do kup u dzieci. Mi syna przykorkowalo 3 dni 🤪 za każdym razem nocnik w pogotowiu gdyby szła kupa gigant i nic. Dawałam mu śliweczki i nic. Dzień 3 z rana znów nic. Wyskoczyliśmy autem na szybko do biedronki i już pakujemy się do auta a on robi kupę 😒 duża nie była ale gęsta i śmierdząca 🤪 później na wieczór wyjechaliśmy na godzinkę i co 2 raz kupa 🤪 a byliśmy bez pieluch dobrze ze u siostry jeszcze się znalazła po corce😅
AdelaX jak dla mnie u dzieci kattar nie trwa ani 7 dni. Dzieci nie dmuchają nosa i wydzielina dłużej zalega i chociaż nie wiele razy moja córka miała katar to trwał 10 - 14 dni. Nam pomagało nasivin, sól do nosa, odciąganie katarkiem i aromaktiv na noc. Poczekaj zaraz napewno minie katar.
Jutro przedszle, mi nawet żadnej informacji nie wysłali. Nic. Rano wstajemy i idziemy. Spakowałam co uważałam. Zobaczymy jak to będzie.AdelaX lubi tę wiadomość
19.05.2017r Córeczka 🧡
1.08.2019r będzie chłopiec 💚
15.12.2019r g 4.06 przyszedł na świat nasz Bobas ♥️
3600g 56 cm 🥰
-
u nas pierwszy katar pojawił sie u młodszego syna 2.sierpnia
i od tamtej pory jest u nas cały czas z przerwami smiałam sie ze młodszy w kazdy wtorek gilowo był w domu
nawet ja miałam taki dwudniowy katar
Małgosia za pierwszym razem kaszlała, ale potem juz nic takiego nie bylo wiec nie robie nic, nawet inhalacji-no chyba ze cos jeszcze sie zadzieje
kilka dni leje sie z nosa strumieniami (dlatego nie odciagam-nie ma w nosie) potem nic
dzis u młodszego wode z nosa widziałam (mamy jutro wtorek ) ale nic takiego, bedzie do obserwacji do jutra do przedszkola
ale znajac zycie kolejny wtorek w domuWiadomość wyedytowana przez autora: 31 sierpnia 2020, 16:44
-
No to wracam do pracy pod koniec września. Już wszystko klepnięte. I jutro Adam miał mieć pierwszy dzień w przedszkolu, ale kochany tata nas tak w samochodzie chłodził,że wszyscy jesteśmy przeziębieni. A Adam najbardziej zakatarzony 🤦Adaś ❤️ 17.10.2017 SN; 2660g, 50cm
Franiu ❤️ 20.12.2019 CC; 3390g, 57cm
Starania o drugiego maluszka:
30 lat
13.03.19 - 1 cykl z clo + ovitrelle + luteina = ciąża
21.02.19 - histeroskopia z sono HSG (wszystko drożne )
Starania o pierwszego maluszka:
28 lat, 14 cs - szczęśliwy
11.02.17 - bledziutka druga kreseczka na teście
27.01.17 - LAPAROSKOPIA - udrożnione jajowody, usunięty zrost na prawym jajniku, usunięte ogniska endometriozy -
Pola no to ładnie się zaczyna 😁.
My jutro szkola i przedszkole a 02.09.starszy syn wycieczka do Opola a córka 03.09. Fajna ta szkoła gdzie się rok szkolny zaczyna wycieczkami zamiast nauką.
U mnie okresu nadal brak, ale młody w dużej mierze na piersi i w nocy 2-3 pobudki na karmienie. Kiedy on w końcu zacznie przesypiać noc? A Ula to takie dobre dziecko było spala całe noce i pół dnia -
Pola, powodzenia.
Maxi, jak Szymka przytka, to też jest duża szansa że w foteliku będzie 💩 a tak normalnie to najlepsze miejsce to fotelik do karmienia podczas jedzenia 🤦♀️ myślę że to wpływ pozycji w jakiej dziecko siedzi.
Ja okresu jeszcze nie mam i nie tęsknię za nim. Trwał u mnie zawsze ok 7 dni, a zanim odkryłam kubeczek menstruacyjny to tampon + podpaska czasem było za mało 😭 mam nadzieję że nie pojawi się dopóki karmię piersią.
Pawojoszka, ja to bym była szczęśliwa jakby były dwie pobudki, Szymek zazwyczaj w nocy 4 razy na jedzenie się budzi 🤦♀️
08.10.2011 Córka ❤
15.11.2014 Aniołek
26.05.2018 Aniołek
16.12.2019 Synek ❤ -
Pola dzielna jesteś. Ja bym nie wyobrażała sobie tak szybko powrotu do pracy. Ale wiem, że tacy ludzie są i wszystko ogarniają, dają radę. Powodzenia 💪
Myślisz że to od klimy przeziębienie. Zawsze to jednak kilka dni infekcją się rozwija. W każdym razie dużo zdrowia dla was.
Córka też jutro pierwszy dzień przedszkole. Nastawiłam ją pozytywnie pod każdym względem. Kupiłam plecaczek, worek na kapcie, wybrałyśmy ubranko na jutro, spakowałam rzeczy na przebranie i kilka pierdół typu chusteczki nawilżone, jednorazowe, sliniak i sama nie wiem co jeszcze upchalam całą torbę. nic nam nie powiedzieli to poczytalam na necie co dla dziecka. Córka już od miesiąca mi mówi że chce do przedszkola 😁 zobaczymy jutro... Ja dziś tak jej gadałam że będę tęsknić, tęsknić, czekać i tęsknić i kocham i tęsknię ze aż miała łzy w oczach🤦♀️🤦♀️🤦♀️ po czym powiedziała Mamo nigdzie nie idę 😬 no więc tak, ja się mega stresuje 🤪
Pawojpszka wycieczki a w jakim celu?! Wszędzie raczej mówią że szkoła ruszy część stacjonarnie część w trybie domowym. Mówią też że przez pierwsze 2 tyg ma być w trybie domowym bo nie wiadomo skąd ludzie wracają. A u was wycieczka🤪 chyba bym dziecka nie puściła 🤪🤦♀️
Mój syn też dużo na piersi i córka tak samo a pierwsze okresy po 2 ciazyach w podobnym czasie to chyba też do końca nie zależne KP a okres....🤷♀️ Mój syn do 6 mc budził się raz na karmienie w nocy lub wogole a ostatni miesiąc po 2 - 3 razy. Wogole ostani miesiąc jest trudny w usypianiu może ma też to wpływ. Chce stać raczkować sprawdza kanapę ścianę, co tylko sięgnie wszystko ciekawe. Przyznam się że jak już mnie męczy i nie może usnąć to na płasko do spacerówki spinam pasami i wie że nigdzie nie pójdzie to w minute zasypia wtedy go tylko przekładam do łóżeczka 🤪19.05.2017r Córeczka 🧡
1.08.2019r będzie chłopiec 💚
15.12.2019r g 4.06 przyszedł na świat nasz Bobas ♥️
3600g 56 cm 🥰
-
Taka Mama u nas w foteliku to się nie zdaża 💩 ale musiało w końcu kiedyś odetkać 😁 już ogólnie to 💩 idą do nocnika i już dziś jak zaczął stękać to przyszłam z nocnikiem to już zobaczył to sam ruszył w stronę nocnika 😁
Jezeli chodzi o karmienie to ja siadam na podłodze on czymś się zajmie a ja szybko go karmię póki zajęty czymś 🤦♀️ dziś zrobiła Puree z łososiem i szpinakiem mąż karmił w siedzonku i nawet ładnie zjadł tak na grzecznie😬😁19.05.2017r Córeczka 🧡
1.08.2019r będzie chłopiec 💚
15.12.2019r g 4.06 przyszedł na świat nasz Bobas ♥️
3600g 56 cm 🥰
-
Cześć kochane, nie pamiętam kiedy byłam na belly, ciągle coś... Chrzciny, urodziny córci, drugie chrzciny i tak od imprezy do imprezy
Współczuję okresu...biore tabsy ale na sama myśl co będzie jak odstawie jest mi słabo. Po córce pierwsze pół roku okresów to była dosłownie rzeźnia, jedna paczka na 1 dzień o tamponach nie było mowy...
U nas ciągle jeden ząb ale widzę że kilka w zanadrzu i boje sie co to będzie bo w sobotę lecimy do Turcji. Miał być Egipt ale no co ja przeszłam w związku z korona i regulacjami na świecie to moje, dramat. Co dwa dni przez ostatni miesiąc było lecimy nie lecimy, w końcu Egipt wprowadził obowiązkowe testy i wycieczka odwołana więc na szybko przebukowanie do Turcji, byliśmy rok temu ale no nie było za bardzo co wybrać bo rząd zablokował loty do wielu krajow, także mam nadzieję że do 12.09 nie zamkną lotów i tam ryzykuje ale roznosi mnie w domu.
Maxi muszę powiedzieć że chrzciny w Volcie mega! Polecam jakbyś chciała tam zrobić jakaś impreze, siedzieliśmy do 24... Żal bylo iść do domu. Obsługa i jedzonko super.
Pola powodzenia w powrocie, ja też bym już mogła w zasadzie ale korona niweczy mój zawód wiec siedzę do stycznia. Tadzio jest taki słodziak że rozkłada mnie na lopatki, tylko ze oczy w dupie musze mieć bo jest wszeeeedzie.
Muszę troszkę Was poczytać bo już nie wiem co u którejMaxi lubi tę wiadomość
-
Axelax na katar gesty to sol hipertoniczna albo nebudose do inhalacji plus marimer hipertoniczna. Dobre są krople mucofluid (nie wiem czy nie przekręcam) na receptę ale ładnie rozpuszcza katar. Z drugiej strony jak katar gestnieje to znak że się wysusza i się kończy no ale dziecku trzeba ulżyć bo wiadomo jak wnerwia zapchany nos . Teraz też noce chłodne to często schladzaj pokój też powinno pomóc.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 sierpnia 2020, 22:49
AdelaX lubi tę wiadomość
-
Zdrówka dla Frania! Ale szok z ta kością!
No i powodzenia dla wszystkich przedszkolaczkow i 1 klasistow jutro!
Klade się spać bo padam, usypianie Tadzika to jest ciężka akcja, zapewne przez zeby na wylocie. Córka 5 latka buntowniczka też daje popalić, nie wiem jak ją ogarne jak będzie miała 15. Takie to temperamentne aaaaaaa -
Maxi
Tak, myślę, że to klimatyzacja. Mnie po każdej przejażdżce z nim drapie w gardle. Już w niedzielę widziałam co się kroi, ale mam nadzieję, że szybko się tego pozbędziemy, bo ostro działam 😀
Co do przedszkola, to lepiej dzieciom nie mówić, że się będzie tęsknić i ich nie rozczulać 😉 Bardziej zachęcić , że będzie tak fajnie i szybko się pożegnać, bez zbędnego przytulania i ckliwych pożegnań, bo dzieci to czują i niestety mogą być potem płacze...
Magda
A w jakiej branży pracujesz? Ja już czułam się gotowa na powrót. Z Adasiem wracałam jak miał pół roku i dało się. Teraz co prawda jest dwójka , ale myślę, że ogarnę. Tym razem tylko nie byłam przygotowana, że to już , bo jak wyszła cała sprawa, to musiałam szybko podejmować decyzję i tak teoretycznie już od dziś jestem w pracy (na papierach), tylko wykorzystuję zaległy urlop 😀
Adelax
Widziałam, że się męczycie z katarem, ale widziałam też posty, co Ci dziewczyny radzą i już nic więcej nie pisałam. Zdrówka
Pawojszka, Taka_mama
Dzięki 🙂 Wierzę, że dam radę, a nawet jak nie, to nie będę miał wyjścia 😅
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 września 2020, 07:48
Adaś ❤️ 17.10.2017 SN; 2660g, 50cm
Franiu ❤️ 20.12.2019 CC; 3390g, 57cm
Starania o drugiego maluszka:
30 lat
13.03.19 - 1 cykl z clo + ovitrelle + luteina = ciąża
21.02.19 - histeroskopia z sono HSG (wszystko drożne )
Starania o pierwszego maluszka:
28 lat, 14 cs - szczęśliwy
11.02.17 - bledziutka druga kreseczka na teście
27.01.17 - LAPAROSKOPIA - udrożnione jajowody, usunięty zrost na prawym jajniku, usunięte ogniska endometriozy -
Pawojoszka mój też próbował mleka, nic mu nie było, często je naleśniki na mleku i nic mu nie jest, mielone, ogorki kiszone, spaghetti. Daje mu dziennie duży sloik z obiadkiem, dwa musy, czasem jogolino albo kaszkę, no i jeszcze zawsze coś od nas z talerza wysępi.
Cycka w ciągu dnia je 2 max 3 razy i w nocy 2-3. Jakoś w listopadzie zacznę go przestawia tylko na cycka w nocy. -
Co do pożegnan w przedszkolu to fakt bez czułości bo jest większa histeria, szybkie buzi, mamusia przyjdzie po obiadku, baw się dobrze papa.
Pola jestem managerem ds marketingu ale w większości odpowiadam za relacje bezpośrednie z klientami firmy i za eventy.. A teraz większość spotkań zdalnie i eventów brak.... Mam nadzieję że ta cholera się skonczy, z drugiej strony strach się bać bo ludzie są tego spragnieni więc będę miała tyle pracy jak wróci normalność że nie wyrobie.
Wszyscy w pracy mówią że korona wiedzial kiedy zaatakować, akurat w czasie macierzyńskiego... -
Magda
To rzeczywiście korona wpływa na Twój powrót... A co do ilości pracy, to myślisz, że wszystko wróci tak na hura? Myślę, że powoli będzie się to wszystko działo... Choć kto wie 🤷 Może po prostu odwołają pandemię 😅 Nic mnie już nie zdziwi.Adaś ❤️ 17.10.2017 SN; 2660g, 50cm
Franiu ❤️ 20.12.2019 CC; 3390g, 57cm
Starania o drugiego maluszka:
30 lat
13.03.19 - 1 cykl z clo + ovitrelle + luteina = ciąża
21.02.19 - histeroskopia z sono HSG (wszystko drożne )
Starania o pierwszego maluszka:
28 lat, 14 cs - szczęśliwy
11.02.17 - bledziutka druga kreseczka na teście
27.01.17 - LAPAROSKOPIA - udrożnione jajowody, usunięty zrost na prawym jajniku, usunięte ogniska endometriozy -
w przedszkolu szał jedne schody na pietra i ...wieeelka kolejka
masakra
tylko się smiac
w tym scisku to nawet histerii dzieci nie słyszałam
w klubiku było słychac te nowe dzieci
ja obstawiam na 99% ze nie klima a ogólnie panujacy wirus
w sierpniu pewnego dnia w gr mojego młodszego było...uwaga! troje dzieci
bo gil
i panie gil tez zaliczyły
i ja tydzien temu
i maz chyba dzis ma
jak zaczeły sie upały tak gil u nas zapanował
nawet te dzieci nieklubikowe czy nieprzedszkolne
wszedobylski gil
i tez myslałam ze jezioro, ze bieganie boso po deszczu...moglismy siedziec w domu i nagle gil tym razem małgonia zaczeła gilowa ture