Grudniowe mamy 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Chyba mamy pierwszą przespaną noc, bo obudziła się dopiero po 6 na mleko i poszła dalej spać do 9.30 😍
Dziewczyny, mam problem. Może wy coś doradzicie. Zapytam się ginekologa na wizycie ale może też miałyście podobny problem. Mam pęknięcie w okolicy odbytu i co wypróżnienie krwawinie goi się już z 2 tygodnie... Myślałam, że hemoroidy ale jako tako nie boli i mąż zaglądnął i jest rana 🤷♀️
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 grudnia 2020, 10:47
Czekamy na Synka 💙
26dpt USG jest ❤️
20dpt-2mm zarodek 😍
Beta 9dpt-113,92; 11dpt-260,59; 17dpt-2380,97
24.08.2024- transfer 4BB (❄️3BB)
---
Krzyś 26.07.21(36+4tc)💙
Madzia 13.12.19 (40+1tc)💓
21dpt USG- 2,5mm szczęścia♥️
Beta: 6dpt-46,8; 8dpt-132,3; 10dpt-393,7
02.12.2020 - Transfer blastki 6cio dniowej 6BA
23dpt jest ♥️
Beta: 6dpt-47,16; 8dpt-140,50; 10dpt-361,70; 16dpt-6550
26.03.2019r.-Transfer blastka 4BB
21.03.2019r.-Punkcja (pICSI)- 3 blastki (3BB, 4BB, 6BA)
01.2019r. Laparoskopia - niedrożne jajowody
Starania od 10.2016r. -
Nie wiem dlaczego, ale ostatnio caly czas mnie wylogowuje
Agnieszkam, moja kolezanka tak miala w ciazy i lekarka poradzila jej pic wiecej wody mineralnej niegazowanej (najlepiej min 2l dziennie) i pomoglo na peknietne naczynko. Z tymze u niej chyba bylo krocej. Nie wiem czy zadziala i lepiej sprawdzic u lekarza, niemniej do tego czasu moze warto sprobowac.
Duzo zdrowka dla Was i Waszych najblizszych!
Juudi, ciekawe czy przy drugiej ciazy bedzie blisko terminu czy wczesniejJak koncowka
?
aganieszkam lubi tę wiadomość
Coreczka 11.2019 -
Czuje się jak🐘 Ciężko wiązać buty itd jak to na końcówce 😝
Tak jak w pierwszej ciąży nie mam wogole skurczy przepowiadających wiec podejrzewam ze będzie podobnie z terminem porodu 😉 Położna mówiła ze jedyne co się zmienia to to ze poród trwa krócej niż za pierwszym razem 👍🏻 Zobaczymy jak go będzie 🙂
-
Juudi będziemy wszystkie trzymać kciuki! Też słyszałam, że drugi poród jest szybszy i łatwiejszy, zwłaszcza w krótkim czasie po pierwszym, bo ciało jeszcze pamięta co i jak
Dziewczyny, czy są tu jeszcze jakieś wytrwałe w kp? Jak teraz jedzą Wasze dzieciaczki? Ania jadła do niedawna 2-3 razy dziennie + karmienia nocne, a od prawie miesiąca je, hm, z 10 razy w dzień? A nawet nie do końca je, tylko memła pierś minutę czasem mniej, zostawia a za chwilę (czasem za kilka minut, czasem za godzinę) znowu szarpie mnie za koszulkę.
Nie wiem czy to znowu taki etap do przeczekania, czy to przez ząbki. Czy moja wina bo noszę w domu luźną koszulkę i Ania jest w stanie zrobić sobie dostęp bez problemu i może przyzwyczaiła się, że ma cyca tak na zawołanie. Smoczka prawie już nie chce. Trochę mnie to męczy, ale staram się wytrwać jeszcze w karmieniu, tylko sama już nie wiem...może powinnam jej ograniczać trochę te karmienia.juudi lubi tę wiadomość
-
Niccky
Myślę że musisz sama sobie odp na własne wątpliwości
..można karmić i 5 lat. Ale liczą się intencje i z tego co widzę-chęci...nie żartuję. Znam 5/6latki ciągnące z piersi!!!Nie o to się rozchodzi...
Moja nie pije w dzień mm od wielu miesięcy...zajada się czym innym (Nie ma wyjścia)
Dzieci są mądre sprytne i niesamowite ale mechanizm bardzo złożony. To są mini ludzie. Chcą dla siebie jak najlepiej najłatwiej najpewniej
Odpowiedz sobie czego ty chcesz czego potrzebujesz czego co brak -
Judi juz ostatnia prosta☺️ Jak sobie radzisz z małym szkrabem? Masz jakaś pomoc ?
Nicky a ile chcesz jeszcz karmić? Nie chciałaś kończyć wraz z powrotem do pracy? Nie wiem co Ci doradzić ale wiem co czujesz, ja się cieszę z jednej strony ze u mnie tak się stało ze musiałam go odstawić z powodu ranki na brodawce bo pewnie pezeciagalabym to w nieskończoność 😉 -
Ja też zazdroszczę nocek 😂 U nas jest minimalna poprawa, bo zdarzają się wieczory, gdzie Ania pośpi do 23-24, ale to jest może co 3 noc, reszta jest z milionem pobudek. No nic, jest nadzieja że do 2-3 lat zacznie spać całe noce - albo chociaż do 18stki 😂
W dzień niestety mamoza totalna i na tylko na rączki. Powiem Wam, że im Ania jest starsza tym mniej mam chęć na drugie dziecko, mąż podobnieMoże kiedyś mi się odmieni
Adela, chciałabym karmić Anię do 2 lat, jak wrócę do pracy to byłoby karmienie przed pracą, po południu i wieczorem + oczywiście nocki, chyba że jakoś Ania sama się odstawi. Ale nic nie zakładam twardo z góry, jak wyjdzie tak wyjdzie -
U nas co raz gorzej z spaniem w nocy je jeden raz ale wybudza sie z 5 razy. Do tego usypianie w dzien to dramat przed południem jakos zasnie ale wieczorami rzadko juz spij dzis nie spala od 24 do 20.30 i poszla spac na sile w sensie ona nadal chciala biegać i się bawić🤦♀️ od kad tez moi rodzice są to ona ma gdzies spanie.
Mam nadzieję że do 2 lat jakos sie unormuje jej to spanie.Synek 2016❤️walczymy o rodzeństwo
PCOS
Mąż Azoospermia
3x iui
24.11.2018 krótki protokół(30 pobranych komórek-18 dojrzałych, 12 zamrozonych6zaplodnionych)3 zarodki
24.11.2018 hiperka
11.12.2018 transfer od.
12.01.transfer od.
04.02.transfer od.
14.03.2019transfer 4.2.2❄️
19.03. 5dpt beta 8
21.03 7dpt beta 37
23.03 9dpt 163 😍
04.04. 21dpt 9917 🤗
10.04 27dpt ❤️
21.11.2019 córeczka😍
Zostały 2 ❄️❄️
-
Nickky, ja jeszcze karmię. W dzień mamy jedno albo dwa karmienia. Nie pozwalam mu Szymkowi na zabawę piersią, jak widzę że zamiast jeść bawi się to zabieram. On wtedy tak śmiesznie rozkłada ręce i pokazuje że nie ma 😂 no i cycuś musi być obowiązkowo wieczorem do usypiania i w nocy. Nie mam pomysłu jak go oduczyć bo nie chce żadnego mm 🤦♀️08.10.2011 Córka ❤
15.11.2014 Aniołek
26.05.2018 Aniołek
16.12.2019 Synek ❤ -
Ja tez jeszcze karmie, czasem karmie 4 razy w ciągu doby czasem 8. Mamy z mężem zmiany jedną noc on śpi z Ta dzień druga ja, co ciekawe z nim śpi całą noc a przy mnke budzi sie na cycka minimalnie 2 razy.... W poniedziałek Idę do pracy, na samą myśl zaciska mi się żołądek.
Wujek wczoraj zmarł, w Sylwestra pogrzebserce mi pęka 53 lata bez chorób a covid poszedł najgorsza linia jak się da, wszystkie narzady padły, dwa ostatnie dni sepsa się rozwinęła. Ludzie z obciążenia mi z tego wychodzą a wujek... Nie mogę się z tym pogodzić ze takie gowno go zabrało, miał wnuczkę w wieku Tadzia, pełen energii facet
popierdolony świat
teraz pogrzeb w worku ,rodzina nie może się pożegnać mimo że wujek od dawna nie zarazal.
-
Magda. Z moim bratem bylo podobnie tylko on 31 lat. Musieliśmy zkremowac cialo... nie wiem kiedy minie bol po stracie w domu wszystko go przypomina nawet ulubione potrawy czy programy w TV 😓
Bardzo Ci wspolczuje i życzę dużo sily!🤗Synek 2016❤️walczymy o rodzeństwo
PCOS
Mąż Azoospermia
3x iui
24.11.2018 krótki protokół(30 pobranych komórek-18 dojrzałych, 12 zamrozonych6zaplodnionych)3 zarodki
24.11.2018 hiperka
11.12.2018 transfer od.
12.01.transfer od.
04.02.transfer od.
14.03.2019transfer 4.2.2❄️
19.03. 5dpt beta 8
21.03 7dpt beta 37
23.03 9dpt 163 😍
04.04. 21dpt 9917 🤗
10.04 27dpt ❤️
21.11.2019 córeczka😍
Zostały 2 ❄️❄️
-
Ja się cały czas zastanawiam czy to nie jest kwestia różnych szczepów tego.koronawirusa że ludzie tak różnie przez to przechodzą. Niemniej jednak wkurza mnie niezmiernie lekceważące podejście jakie mają niektórzy 😒
U nas synek chodzi już na całego,.zaczął jakiś miesiąc temu, a teraz napęd na cztery koła włącza tylko czasami.
Natomiast mam problem ze żłobkiem, zapisywałam go w 2 miejsca jak miał 4 miesiące, ale zwolni się coś dopiero od września 😤 do tego czasu będę musiała go wozić kawałek dalej, do żłobka do którego chodziła córka.
Ja wracam do pracy w połowie lutego. Ale też nie widzę tego 😣 mimo że to siedzenie w domu też mnie męczy. Cała ja, nigdy nie wiem czego chcę 🤦 -
Magda sz, przykro mi bardzo 😞
Ja przeszłam to dziadostwo łagodnie, chociaż mam jakieś tam obciążenie insulinoopornością, kolega zdrowy, bez chorób towarzyszącym, przeszedł w domu, ale dość ciężko, 10kg schudł w dwa tygodnie. To gowno to jedna wielka loteria i do szału doprowadzają mnie ludzie którzy uważają że to jakąś zaplanowana plandemia 🤬 z takim podejściem ludzi, jak pojawi się jakieś kolejne choróbsko, bardziej nieuleczalne i z większą śmiertelnością, to wyginiemy szybko.
Zanes, ją po śmierci mamy przeszłam przez wszystkie etapy żałoby, łącznie ze złością i wyzywaniem jak mogła mi to zrobić i mnie zostawić 😞 ale w końcu po kilku miesiącach osiągnęłam spokój.08.10.2011 Córka ❤
15.11.2014 Aniołek
26.05.2018 Aniołek
16.12.2019 Synek ❤ -
Magda Sz wyrazy współczucia. Młody człowiek. Przeraża mnie to ze młody zdrowy eh. Co to się dzieje
My wczoraj mieliśmy szczepienie Odra swinka różyczka i jak się okazało kolejna dawka pneumokoki.. gorączka strasznie wysoka do teraz 😢 potem poczytałam ze ludzie rozdzielają te szczepienia a mnie nikt nie poinformował. A jak to jest u Was? Dzieci już po? -
Ja się wstrzymuje
Ale nigdy razem tego nie robili(tych szczepień)
Wstrzymuje się bo mala nadal pokasluje ale już z innych względów przeciagne to nawet o rok 😉
Ale dowiedzą się ode mnie wprost (o ile dobrze pamieram to z mlodszym synem dzwonili "czy pamietam " A było jakoś infekcyjnie wtedy. Miesiąc po terminie (tylko) dzwoniliWiadomość wyedytowana przez autora: 29 grudnia 2020, 20:12