Grudniowe mamy 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Moje Drogie dzięki za wsparcie i rady. Jestem zmęczona i nic nie pisze. Dzis na cewniku od rana i mam dość okropne bóle podbrzusza do krzyża. Ale na ktg plaskodruk, linia prosta niczym niefunkcjonujaca macica 🤷♀️ dopiero powoli ustapilo czuje się lepiej nie krwawie jak z córką w ciąży przy cewniku.
Lekarze dzis powiedzieli że mogę rodzić SN ale bez pospiechu wiec dzis cewnik jutro tylko badanie i chyba dzien pauzy 🤷♀️ bo niektóre kobietki po cewniku biorą na oksy jutro. Dzis byl na obchodzie Strzyzewski i jeszcze jeden sympatyczny dojrzały pan szpakowaty ale no nie pamietam nazwiska ani imienia. Wygladaja na dobry zespol lekarski wiec oby bylo ok. Teraz się zdrzemne. Bede was podczytywac czasem w zaleznosci od sil. Bo przed metą a ja z sil opadam. A maz to jiz mi kilka razy mowil CC ale ja sobie mysle przetrwam ze 3 dni a pozniej bedzie lepiej😁
Norwegian bo twoj post jeszcze widzac jako ostatni myslac o tych przeszkadzajkach. No ja noe wiem czy przy 2 dzieci lub wiecej się da... Fajnie narzucic rytm dzien noc. Dzien widniej noc ciemniej o lekkich lampkach np z rytualem mycia i kolysek. Ale nie zawsze da się tak bez dodatkowych bodzcow. A dziecko male szybko się uczy spie tylko w ciszy chodzcie na palcach, lub dobrze sie wyspie gdy ktos bedzie gadać. Dlatego bez skrajnosci wielu znajomych z ciszą w domu poprostu przesadziloNorwegian_forest lubi tę wiadomość
19.05.2017r Córeczka 🧡
1.08.2019r będzie chłopiec 💚
15.12.2019r g 4.06 przyszedł na świat nasz Bobas ♥️
3600g 56 cm 🥰
-
Norwegian, ja od początku pokazuje dziecku realny, domowy, świat, że wszystkimi dźwiękami itp. Staram się tylko pokazywać dzień i noc, tak jak pisze Maxi, po kąpieli czyli w nocy- mówię do niego mało albo szeptem i wtedy ograniczam bodźce. Wsparcie w nowej rzeczywistości daje przytulaniem, noszeniem, cyckiem, opatulaniem do snu, żeby mu było ciasno jak lubi.
Maxi, kciuki nadal zacisniete!!
No i po ostatniej wizycie. Wkurzylam się jeszcze na koniec, bo nie było żadnego badania tylko to ktg, mam skierowanie do szpitala na środę w celu oceny czy hospitalizacji jest zasadna. Mam być o 8.30 czyli Mąż musi wyjść z pracy, bez sensu. Poza tym zwolnienie też do środy a potem od rodzinnego. Co za głupi system. 😵Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 grudnia 2019, 22:52
Maxi, Norwegian_forest lubią tę wiadomość
-
Co do tej ciszy to przy corce jakos specjalnie nie przejmowalismy sie halasem, nie chodzilismy na palcach ani nie gadalismy szeptem, bez jaj trzeba normalnie zyc. My ogolnie jestesmy z mezem glosni, glosno rozmawiamy itd corka tez ciagle gada, spiewa gada z lalkami itd. Jednak patrzac z perspektywy miala za duzo interaktywnych zabawek, wtedy byla moda na te wszystkie grajace Fisher Price, swieca graja lezaczki wibrujace itd teraz raczej stawiam na prostote bez niepotrzebnego stymulowania dzieciatka bo po co. Corka do teraz jest tak zywiolowa ze sekundy nie usiedzi w miejscu ani nie potrafi byc cicho.
Norwegian_forest lubi tę wiadomość
-
Ja małego normalnie kapałam i moczyłam pepek, z tym że dobrze go osuszalam po, wycieram wacikami plus octanisept. Położna jak przyszla wzięła spirytus i do środka parę kropel po kilku minutach wytarła patyczkami i tak kazała mi robić no i pępek odpadł po tygodniu od urodzenia więc szybciutko.
Na odparzenie u nas działa penaten. Czasem smaruje bepantenem jak widzę że coś tam się dzieje. Szkoda że zima to z tym wietrzeniem ciężko no ale można się poratować farelka.
Maxi ten szpakowaty lekarz to właśnie Raczyński. Co dobrego na obiadek bylo? Mi tam bardzo jedzenie smakowało Zupki jak u mamy i ta kawa inka że śniadania kojarzy mi się z przedszkolem fajnie że dają Ci możliwość spróbowania SN. Jeżeli będzie sn to życze żebyś trafiła na moją polozna- Ewa Klik, taka blondynka wysoką dobrze zbudowana po 40 tce, pozdrów ja wtedy od Magdy i Tadeuszka
Dziewczyny trzymam kciuki zebyscie zaskoczyły pełnię i urodziły przed, dokładnie tak czułam się z córką przed porodem, miałam depresję przedporodowa. Niby to są dni bo wiadomo że nie da się w nieskończoność w ciąży ale te dni to cała wiecznosc, człowiek skupia się co ja mogę jeszcze zrobić żeby urodzić i tylko na tym się fokusuje. Próbujecie się bujac na piłce? Wg mnie wsadzenie dziecka w kanał to polowa sukcesu bo i rozwarcie idzie i później parte szybciej.
Maxi, Norwegian_forest lubią tę wiadomość
-
No i też normalnie się zachowywaliśmy w domu, córka ciągle gada i śpiewa z pies nie raz szczeknie, thermoświr też cichy nie jest jak robię obiad na wyższych obrotach, ale malego w ogóle to nie rusza. tv non stop chodzi mimo że ja tylko oglądam ojca Mateusza i fakty ale coś grać musi w tle inaczej bym nasłuchiwala duchów i złodziei. W nocy zapalam lampkę ktora ledwo co świeci ale przynajmniej widzę zarys pupy jak przewijam.
Madera2000, Norwegian_forest lubią tę wiadomość
-
Ja dostaje do głowy od tego siedzenia w domu sama z synem do 15. Cały czas w głowie ze zaraz może się zacząć czy coś. W ogóle najchętniej bym cały poród odwołała.
Ja w pierwszej ciąży na końcu dużo bujałam się na piłce i poszło super sprawnie. Wstawiony był w kanał jak ta lala :p -
Magda Sz. Tu są naprawdę smaczne obiady😋 jak na szpital to tez malo nie dają. Na obiad zupa neapolitanska a na drugie ziemniaki w sosie koperkowym pulpet i kapusta. Naprawdę smacznie. Jestem wyjatkowo tu glodna wiec wszystko zjadam 😁
Tak Raczynski sprawdzilam w necie fot ale ma zdjecie naznany lekarz jakby tydzień przychlał. 😁 Ale naprawde spoko lekarze. On mi dzis zakladal cewnik.
I mi wszystko wyglaslo, a jedna dziewczyna 4 cm rozwarcia i juz na porodowce. Moze 2 zaraz tez pojedzie ale się męczy ma te skurcze ale to jeszcze nie to... Kazali jjej odpoczywac a w razie co to rano dadzą oksy...
Wiec nigdy nie eiadomo co na kogo zadziala jak i kiedy. Ja chyba zmienie łóżko bo jestem 2 dzień i ze srodkowego lozka 2 dziewczyna poszla rodzić 🙃
Magda oczywiscie jak trafię na twoja polozna yo pozdrowie. Mam nadzieje ze trafi mi sie taka fajna babka do porodu 🙃
A co do oswietlenia nocnego, to my mamy 3 ledy miedzy kuchnią a salonem, a u corki bo tez wstaje w nocy na siku lub trzeba do niej isc to w auchan są motylki ledowe do kontaktu, przy dziale samochodowym gdzies tam przy zarowkach, za 9 pln a super oswietlenie lekkie miejsca. Musze dokupic zeby jeszcze miec przy przewijaku.
Idę przykimac 2 czesc snu. Juz chce aby wyciagnelize mnie ten cewnik a najlepiej niech se sam wypadnie 🙃magda sz lubi tę wiadomość
19.05.2017r Córeczka 🧡
1.08.2019r będzie chłopiec 💚
15.12.2019r g 4.06 przyszedł na świat nasz Bobas ♥️
3600g 56 cm 🥰
-
Dzień dobry ciocie!
Dzisiaj o 11:25 przyszedł na świat Antoś - 3410g, 54 cm
Jest przekochany i bardzo grzeczny.
Ja już po pionizacji która była dla mnie koszmarem. 4 razy do niej podchodziłam, bo ciagle było mi słabo
anna23, magda sz, Madera2000, kamciaelcia, pola89, mmalibu, Olza, taka_mama, Muki85, Maxi, Malgonia, AnitaK, Zanes, Martek&M, pawojoszka, PozMama, aganieszkam, Karolajnos, nickky, michaga82, Norwegian_forest, Foto_Anna, Limonka, Malamia, Flame, Mali84 lubią tę wiadomość
-
Mojemu coś się porąbało i właśnie miał 2.5 godz aktywności, ależ mnie umeczyl. Do tego córka kaszle...włączyłam nawilżacz to przestała ale charczy przez sen ciągle pcha się do Tadzika, a jak za bardzo podniosę ton to obraza. Nie wiem co zrobię jak ja rozłoży.
-
Kindziukowa
Gratulacje! Jest śliczny ❤️Adaś ❤️ 17.10.2017 SN; 2660g, 50cm
Franiu ❤️ 20.12.2019 CC; 3390g, 57cm
Starania o drugiego maluszka:
30 lat
13.03.19 - 1 cykl z clo + ovitrelle + luteina = ciąża
21.02.19 - histeroskopia z sono HSG (wszystko drożne )
Starania o pierwszego maluszka:
28 lat, 14 cs - szczęśliwy
11.02.17 - bledziutka druga kreseczka na teście
27.01.17 - LAPAROSKOPIA - udrożnione jajowody, usunięty zrost na prawym jajniku, usunięte ogniska endometriozy -
Coś się u kogoś rozwinęło? 😀 U mnie wielkie d... Zrobiłam tyle, żeby zacząć rodzić, a skończyło się na godzinnych skurczach, które już pod koniec czułam, że słabną. Myślałam, że wyrobię się tak, jak z synem, albo wcześniej, a tu nic z tego (dzisiaj mija mi ten termin 😀)Adaś ❤️ 17.10.2017 SN; 2660g, 50cm
Franiu ❤️ 20.12.2019 CC; 3390g, 57cm
Starania o drugiego maluszka:
30 lat
13.03.19 - 1 cykl z clo + ovitrelle + luteina = ciąża
21.02.19 - histeroskopia z sono HSG (wszystko drożne )
Starania o pierwszego maluszka:
28 lat, 14 cs - szczęśliwy
11.02.17 - bledziutka druga kreseczka na teście
27.01.17 - LAPAROSKOPIA - udrożnione jajowody, usunięty zrost na prawym jajniku, usunięte ogniska endometriozy -
Witam sie w terminie porodu i nic sie nie dzieje 🤷🏼♀️Oprocz tego ze zlodziej nam sie wlamal do firmy juz trzeci raz w ciagu tygodnia 🤦♀️😤😤😤ciagle ten sam. W ogole sie nie boi monitoringu...a nasze sluzby rozkladaja rece bo co oni maja zrobic no szok.
-
Kindziukowa, słodki maluszek! ❤️ Gratulacje!
Tłumaczyłam wczoraj mojej córce, że mam zwolnienie do środy a nie chce mi się łazic po rodzinnych, ale biurokracja jej też nie przekonała jak dotąd. 😉 W środę mija termin wywołania z poprzedniej ciąży, czyli wtedy też jeszcze nie urodziłam sama z siebie. Jedyne, co mnie cieszy, w związku z jutrzejszą wizytą w szpitalu, to to, że może się dowiem czy szyjka puściła i rozwarcie się powiększył choć troszkę. -
Kindziukowa gratuluję i dużo zdrowka dla Was😊
U nas wczoraj 6 dziewczyn mialo zalozony cewnik i tylko ja i jeszcze jedna się trzymamy cala reszta w nocy się rozpakowała.
Wiec ja ze pancerna to jeszcze w dwupaku, ale moje dni juz policzone i mam nadzieje ze na dniach ja zdam raport ze rozpakowalysmy się 😁
magda sz, Limonka lubią tę wiadomość
19.05.2017r Córeczka 🧡
1.08.2019r będzie chłopiec 💚
15.12.2019r g 4.06 przyszedł na świat nasz Bobas ♥️
3600g 56 cm 🥰
-
No i córka kaszle jak gruzlik dzwonię do przychodni, tesciowa z nia pójdzie i weźmie do siebie na kilka dni. Boże mam nadzieję że Tadzik nie złapie jak prosilam rób inhalacje, wypij soku, czy kanapkę z czosnkiem to nie, wszystko no nie...czasami mam ochotę ja związać i na siłę faszerować lekami bo uparta ta 4 latka że szok a później cała rodzina nie śpi bo ta chora.