Grudniowe mamy 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
A ja sama nie wiem, co robić. Szyjka ma jeszcze 1,5cm, ale przepuszcza luźno dwa palce (męskie!). Ale... lekarz mocno się musiał nagrzebać, żeby za tą szyjką znaleźć dziecko. Nawet się mnie zapytał, jakie było ostatnio ułożenie, czym wpędził mnie w popłoch. W końcu stwierdził, że chyba dotyka noska, więc ok. Ale ja zaczęłam mieć straszne wątpliwości, czy dziecko nie zmieniło pozycji. Od wczoraj mogę szybko chodzić, nie czuję takiego nacisku na spojenie łonowe. Ruchy czuję w różnych miejscach, raczej dość wysoko. Wiem, że nic nie wiem. Dziś sobie zrobiłam wolne, jutro pojadę znowu na ktg do poradni. Jak mnie odeślą do szpitala, to nie wiem, chyba się tym razem zgodzę.
AnitaK lubi tę wiadomość
-
Ja dziś po wizycie. Młody zahamował z wagą 3200. Także jak na cukrzyce jest bardzo dobrze. Rozwarcie 1.5cm czyli bez szału. URodzić mogę w każdej chwili albo przenosić....
Byłam na Polnej że skierowaniem żeby dać znać że przyjadę żeby było miejsce.
Jak to na Polnej zostałam olana, mam przyjechać 18.12 ns IP jak będzie miejsce to mnie wezmą, jak nie to nie. Zaczynam wątpić czy święta spędzę w domu
TMiodunka, AnitaK, Fermina, taka_mama, pola89, Muki85 lubią tę wiadomość
-
U mnie nic się nie rozkręciło jednak chyba był falszywiec , właśnie założyłam wkładkę , bo przyszły już zamówione do apteki, na IP jednak nie pojechałam, bo stwierdziłam ze dziś będą te wkładki to wszystko się okaże 🤔 Ból brzucha znów jest , czekamy tylko aż coś poleci i mam cicha nadzieje ze to wody i się zacznie 😁🙄
-
Mąż tez pierwsze co powiedział, ze duchy...ja osobiscie w duchy nie wierze, ale zjawisko straszne
taki huk ze mąz pomyslał że szafka w salonie ze sciany spadła...
a to taki wazon na parapecie nad samym łózkiem...ile odlamków rano było widać
używamy podwójnie rolet-te na oknie i na scianie, a więc(i na szczescie) wazon był zasłonięty tą roleta nascienna
ale nic nie stukneło, okno zakniete, nic nie nagrzało,my spaliśmy...nawet wyjątkowo komórki męza nie było w okolicy wazonu(była w salonie)
ale też-jak nigdy-ta roleta nascienna nie była opuszczona do samego dołu, czyli była podniesiona na jakies5cm stad to szkło poleciało na łózko, na męża tez, ale lezał nieruchomo a ja zbierałam ...rano widok porazający ile tego zostało na parapecie
straszny widok i doswiadczenie
taki huk,ze starszy sie obudził w innym pokoju, a to u niego rzadkość
była położna, wszystko dobrze wygląda-i kikut, i moje cięcie, i żółtaczka schodzi
mówiła ze drugi raz trafiła na pacjentke zszyta jak ja ale jej juz zdjęła szew(zaryzykowała to co zaryzykował mój gin), móiwła ze pewnie ten sam lekarz nas szył
z wagi zadowolona, ale i tak po małej tego nie widac -
Miodunka, mnie od zeszlej soboty nic nigdzie nie uciska, nawet spojenie przestało boleć, ale nie wydaje mi się, że Mała zmieniła pozycję. Raczej nie przypiera do kanału główką bezpośrednio, pewnie siedzi trochę wyżej. Masz możliwość zrobić gdzieś usg? Może Cię to uspokoi.
Po spacerze jedyne, co uzyskałam, to ból kręgosłupa. Chyba pójdę jeszcze raz. 😂
Kamcia, super że się wszystko ładnie goi. Dobrze też, że macie podwójne rolety i nic się nikomu nie stało!
Miodunka lubi tę wiadomość
-
Miodunka u mnie mala jest glowa do gory i nie powiedzialabym, ze nie czuhe nacisku w dole brzucha. Moze jest teraz ciut bardzirj pod skosem? Ciezko by bylo juz maluchowi na tym etapue odwtocic sie glowa w gore, bo ta glowa jednsk swoje wazy.
Miodunka lubi tę wiadomość
-
U nas też dziś byla położna mała waży 3350 🥰🥰🥰 tak się cieszę że szał 😁 ale kazała nam obserwować pępek bo na razie wygląda jak by miała przepukline ale może to zniknąć więc nie panikujemy. Ja dziś zauważyłam że wyszły mi rozstępy na brzuchu małe bo małe ale nie było ich widać i są białe co dziwne 🤨 nie wiem jak to możliwe 😂
Malamia, pola89, Miodunka, AnitaK, taka_mama, Fermina, kamciaelcia, anna23, Muki85, Maxi, Mali84 lubią tę wiadomość
Synek 2016❤️walczymy o rodzeństwo
PCOS
Mąż Azoospermia
3x iui
24.11.2018 krótki protokół(30 pobranych komórek-18 dojrzałych, 12 zamrozonych6zaplodnionych)3 zarodki
24.11.2018 hiperka
11.12.2018 transfer od.
12.01.transfer od.
04.02.transfer od.
14.03.2019transfer 4.2.2❄️
19.03. 5dpt beta 8
21.03 7dpt beta 37
23.03 9dpt 163 😍
04.04. 21dpt 9917 🤗
10.04 27dpt ❤️
21.11.2019 córeczka😍
Zostały 2 ❄️❄️
-
Gratuluję kolejnym rozpakowanym mamusiom 🥰 mnie tak pochłonęło moje maleństwo, że ciężko mi was nadrobić jak wejdę
Muki super pomysł z listą, mój Michaś 3390 i 54 cm
Myślałam, że tylko ja mam poczucie że tak strasznie szkoda, że te dzieciaczki z dnia na dzień są coraz większe, a im będą starsze tym mniej będą nas potrzebować. I aż zazdroszczę nierozpakowanym mamom, że dopiero przed wami te pierwsze chwilę z maleństwami.
U mnie krwawienie już jak trzeci dzień okresu, ale nie mogę się doczekać aż się skończy.
Boli mnie jakby cewka moczowa. Czasem to takie uczucie jakbym miała tam jakąś infekcję. Widziałam że pisalyscie o tym, że może być obita po porodzie. U mnie się to pojawiło dopiero jak wyszłam ze szpitala, czyli tydzień po porodzie. Straszny dyskomfort przy wstawaniu, siadaniu.
Kamcia przerażająca sytuacja. Ja to już bym panikowała jak cholera 😂Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 grudnia 2019, 14:22
Miodunka, Muki85 lubią tę wiadomość
13 cykl starań o drugą dzidzię
________________________
Starania od 07.2018.
01.2019 ciąża biochemiczna💔
7 cykl starań szczęśliwy🍀
5.04.2019. ⏸️
25.04.19. - 3,6 mm szczęścia i ♥️
26.11.2019. Nasz chłopczyk 🩵 3390g i 52 cm
👩🏻27l. 🧔🏻♂️31. -
Ale super, że Wasze maleństwa już są z Wami i tak ładnie przybierają na wadze ❤️
Kindziukowa
Odezwij się, jak będziesz miała siłę i czas Chyba jako jedyna rodzisz dzisiaj 😀Adaś ❤️ 17.10.2017 SN; 2660g, 50cm
Franiu ❤️ 20.12.2019 CC; 3390g, 57cm
Starania o drugiego maluszka:
30 lat
13.03.19 - 1 cykl z clo + ovitrelle + luteina = ciąża
21.02.19 - histeroskopia z sono HSG (wszystko drożne )
Starania o pierwszego maluszka:
28 lat, 14 cs - szczęśliwy
11.02.17 - bledziutka druga kreseczka na teście
27.01.17 - LAPAROSKOPIA - udrożnione jajowody, usunięty zrost na prawym jajniku, usunięte ogniska endometriozy -
U mnie był szybki spacer 3,3 km (szybki, jak na ciężarną 😅), przytulanki z mężem i nawet kilka skurczy, ale na tym się skończyło 🤦 Syna urodziłam w jutrzejszym terminie, a teraz nic na to nie wskazuje...Adaś ❤️ 17.10.2017 SN; 2660g, 50cm
Franiu ❤️ 20.12.2019 CC; 3390g, 57cm
Starania o drugiego maluszka:
30 lat
13.03.19 - 1 cykl z clo + ovitrelle + luteina = ciąża
21.02.19 - histeroskopia z sono HSG (wszystko drożne )
Starania o pierwszego maluszka:
28 lat, 14 cs - szczęśliwy
11.02.17 - bledziutka druga kreseczka na teście
27.01.17 - LAPAROSKOPIA - udrożnione jajowody, usunięty zrost na prawym jajniku, usunięte ogniska endometriozy -
Ja ciagle czeksm na swoje kocyki, spiworki i cala reszte. Maja wyjsc w srode wieczorem wiec pewnie szybciej jak w piatek nie beda. Do tego praniei prasowanie, wiec do weekendu zaciskam nogi. Oby kurier nie mial opznienia bo serio boje sie ze urodze nim to dojdzie.
Jutro leniuchuje i moze w koncu napisze plan porodu -
Ja tez byłam z małym u położnej i trochę się zmartiwlismy...
Mały w szpitalu spadł z wagi do 4100, a dziś 6 doba a on tylko 50 g do przodu.. tylko, ze on spi po 4h... jak biorę na zmianę pieluch to czasem się nawet nie obudzi...
Mam zalecenie budzić co 2h i karmić.
I co gorsze, straszne odpaznie pod pachą mu się zrobiło,nie wiem czy wczoraj już to miał, ale ja tego nie widziałam, pępek śmierdzi, nie wiem jak to przeczytam.... a pępek myłam wacikiem nasączonym wodą 2x dziennie... tak kazali w szpitalu (
W szkole rodzenia kazali nie myć tylko przemywać wacikami....proszę... biedny maluch ((
Ale wciąż jest mega grzeczny i śpioch straszny, dziś popłakał bo dużo przy nim robiliśmy zabiegów pielęgnacyjnych, ale tak to aniołek!Malgonia, Madera2000 lubią tę wiadomość
16.03 blastka 5AA =Ignaś | 9dpt beta 208 | 12dpt beta 555
2 blastki ❄️❄️
27.02 1dc / 1.03 1ds / 11.03 punkcja 9 komórek / 12.03 6 zarodków
Za nami:
azoo, polip endo wycięty, drożne jajowody, polip nr 2
19.09.2018 - 1 AID 17.10.2018 - 2 AID 12.11.2018 - 3 AID
11 dc ovi 12 dc AID, 21 mm / 13 dc ovi, 14 dc AID, 21 mm /12 dc ovi, 12 dc AID, 24 mm -
Norwegian
W szpitalu już mialam dostawiac do piersi co 2h-najpierw pielucha potem cyc, max 20 min bo tyle trwa aktywne ssanie. Bywalo dluzej ale częściej mala sama wypluwala i spała
Teraz na mm co 3h...
Odparzenie
Może po kąpieli nie dosuszone?
Maka ziemniaczana super dziala
A jeszcze fajniejsza kąpiel w krochmalu
Pępek..
Ja nawet unikam moczenia octeniseptem(starszy mial na niego uczulenie. teraz ja) Jeden psik, 3 patyczki do uszu, wycieranie gazikiem nasaczonym spirytusem...
Staram się nie moczyć, jak zamocze nie rozpaczam, gazik zasusza
Więc nie rozumiem mycia...
Wietrz. Najszybciej zaschnie
Tyle moich mądrości 😉
Aaaaa
Nie wiem teraz ile jest dokladnie czasu na odzyskanie wagi urodzinowej -chyba 2tyg-więc nie martw sie, ważne że już do góry idzieWiadomość wyedytowana przez autora: 9 grudnia 2019, 19:30
Malgonia, Norwegian_forest lubią tę wiadomość
-
Norwegian, też bym waciki że spirytusem do pępka dodała, pierwsze słyszę, żeby myć sama wodą.
Na odparzenie u każdego działa coś innego, my wyprobowalismy chyba wszystkie kremy na rynku, mąkę ziemniaczana i krochmal też, aż znaleźliśmy swój. Na pewno, w każdym wypadku, poprawia sprawę wietrzenie.
Na ktg piszą się skurcze co 6 minut, więc może ta moja macica nie jest tak bezproduktywna, jak mi się wydawało. 😂Porodowe to nie są, ale zawsze coś.
Podobno u nas w szpitalu, jeżeli jest wszystko ok, to zatrzymują dopiero w 8 dniu po terminie, mam jeszcze chwilkę.Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 grudnia 2019, 20:36
Malgonia, AnitaK, Norwegian_forest, anna23, taka_mama lubią tę wiadomość
-
Mam kryzys, juz bym chciala urodzic, nawet niech to boli ale niech juz wreszcie sie stanie!🙏🏻🙏🏻🙏🏻Dzis znow mialam od rana niestrawnosc, brzuch wzdety dopiero kibelek pomogl, na wieczor zgaga, ciagle dbanie o diete i picie wody zeby uniknac zaparc bo hemoroidy sie wtedy odnawiaja 🙄 brzuch wielki i z dnia na dzien juz wchodze w coraz mniej rzeczy, obecnie tylko legginsy z HM bo maja najbardziej pojemna gume (te z lidla moge naciagnac do polowy brzucha i cisna wiec juz nue nosze)...dzis odebralam morfologie i plytki znow ponizej normy 133 a juz mi wzrosly do 150 i byly w normie w 38tyg...i jakbyvtego bylo malo to 2 dni temu skonczylam 10 dniowe leczenie infekcji intymnej i dzis juz zaczynam czuc powoli objawy 😖dobrze ze jutro wizyta...to sobie ponarzekalam...
-
Też mam dość i nawet tego już nie ukrywam. Płaczę sobie codziennie, że chcę rodzic, chodzę wściekła i daję sobie do tego prawo. Nawet psa dziś skrzyczałam, no ale trudno, taki czas, też musi to jakoś po psiemu zaakceptować.
Płytkami się nie przejmuj, u ciężarnych problem jest poniżej 100, sama mam 140 i ciagle słyszę, że to norma.
Już niedługo. Pełnia za rogiem. 😉
Madera2000 lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny kciukam zeby sie u Was ruszylo. Tak to juz jest, ze jedne rodza za wczesnie, a drugie by chcialy, a nie idzie.
Co do pempka to u nas tez ucza ze pirlegnacja "na sucho", czyli generalnie to przecierasz woda i wysusasz. Octanisept juz jest pase o spirytusie nie wspominajac.. a i tak 80% rodziny i kolezanek konczylo ze spurytusem bo sie pepek babral. Czasem mysle, ze im statystycznie te pempki na sucho szybciej sie goja no sie dziewczyny nie przyznaja, ze spurytusem sie ratuja
-
Norwegian ja nie wiem co za mądre kazały przemywać woda ,przecież pępka się nie moczy nawet w kąpieli staram się nie zamoczyć ,on ma się zasuszyc a nie rozmiękczyć. Niektóre pieluszki dla noworodków mają wycięcia na pępek żeby go nie przykrywać możesz sama takie powycinać albo zawinąć pieluszkę niech pepuszka będzie na wierzchu, przemywać spirytusem a jak się obawiasz to octoniseptem i wycieraj do sucha patyczkami do uszu ,jakby spirytus był za mocny i zaczerwienie brzuszek to smaruj kremem wokół pępka.
Odparzenie najlepiej potraktować mąka ziemniaczana albo zasypka dla niemowląt ewentualnie sudokrem .
Waga jak nie spada a zaczyna rosnąć to nie ma tragedii znaczy że jest najedzony i mu starcza ,trzeba tylko pilnować żeby nie zaczęła spadać. Z tym wyburzaniem to ja nie jestem zwolenniczką no chyba żeby spadał z wagi ,jak dziecko śpi to też rośnie ,wybudzanie może też powodować kłopoty z ponownym zaśnięciem itp pozatym jak nie będzie głodny to choćby był wybudzony to nie będzie jadł albo będzie ulewac może też mieć kłopoty z brzuszkiem z przejedzenia. Ale to tylko moje zdanie ,ja nie wybudzamWiadomość wyedytowana przez autora: 9 grudnia 2019, 21:08
Norwegian_forest lubi tę wiadomość
-
A juz myslalam, ze tylko ja mam dzisiaj kryzys 😭 tez juz chce urodzić, fatalnie sie czuje, serce momentami wali jak szalone, niemoc totalna , znowu zaczyna mnie bolec głowa a na mysl o szpitalu i zostawieniu corki rycze 😭 wczoraj mialam dzien, kiedy corke urodziłam i mialam nadzieje, ze tez tego dnia bedzie rozwiązanie 😔Styczeń 2017 - Aniołek (7tc)
2018 👶
2019 👶
aktualnie 6cs o 3 maleństwo -
Dzięki dziewczyny za rady ))
Pępek octaniseptem, tyle ze, patyczek do uszu spryskany octaniseptem i od środka wyczyszczony, i potem do sucha kolejnym patyczkiem. Podczas kąpieli i tak się zamroczył cały.... ale nakładam mu takie ciuszki, żeby na pępku była możliwość otworzenia
Odpazenie (i reszta ciałka ) umyte w kąpieli z emolientem, wysuszone i wywietrzone. Ponad godzinę leżał golasek, pod bambusowa Pielucha i farelką i mąka ziemniaczana.
A z tym wybudzaniem, będę go budzić co 2,5h, chociaż o tej wizycie u położnej i ogólnie po wyjściu z domu,a trzymamy jeszcze taki jakby półmrok, był taki płaczliwy, to i tak sam się budzi i przy cycku to wisiał ponad godzinę.
Czy tez uważacie, ze te pierwsze dni powinny być bez zbędnych bodźców, bez dużej ilości światła, spokojne głosy rodziców, bez tv, i innych przeszkadzajek?
16.03 blastka 5AA =Ignaś | 9dpt beta 208 | 12dpt beta 555
2 blastki ❄️❄️
27.02 1dc / 1.03 1ds / 11.03 punkcja 9 komórek / 12.03 6 zarodków
Za nami:
azoo, polip endo wycięty, drożne jajowody, polip nr 2
19.09.2018 - 1 AID 17.10.2018 - 2 AID 12.11.2018 - 3 AID
11 dc ovi 12 dc AID, 21 mm / 13 dc ovi, 14 dc AID, 21 mm /12 dc ovi, 12 dc AID, 24 mm