X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Grudniowe mamy 2019
Odpowiedz

Grudniowe mamy 2019

Oceń ten wątek:
  • Miodunka Autorytet
    Postów: 339 474

    Wysłany: 27 stycznia 2020, 15:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jestem po wizycie laktacyjnej. Wędzidełko nadal nie podcięte, ponieważ musi to zrobić chirurg, bo jest grube. To samo co przy starszym synku, on miał podcinane dwa razy i musimy podciąć trzeci raz, tylko tym razem już nie wiem, do kogo iść. Przystawiam dobrze, Piotruś chwyta dobrze, nawet mimo tego wędzidełka. Na koniec godzinnej wizyty pani oddała mi pieniądze, bo stwierdziła, że wszystko wiem i nic się nowego nie nauczyłam. Nakręciła nawet filmik jak karmię drenem.
    Ech... Cieszę się, że wszystko dobrze robię, szkoda, że nadal przy dokarmianiu 3x60 synek przybiera 24 g/dobę i nie da się zrezygnować z dokarmiania. Ale nic to, starszego dokarmiałam 5 miesięcy i potem udało się przejść na pierś, to i tu sobie poradzimy.

    Pola, gratuluję prawidłowych przyrostów, domyślam się, że fruwasz nad ziemią ze szczęścia :) Pytałaś, kto oceniał wędzidełko - po porodzie neonatolodzy i dwie doradczynie laktacyjne. Zdania były podzielone, bo synek dobrze chwyta pierś, ale wygląd wędzidełka pokazuje nieprawidłową budowę. Zresztą ja namolnie zwracałam uwagę na to, po moich przejściach ze starszym synkiem.

    Ewka - dużo sił życzę, trzymam kciuki!

    w9sdp1.png
  • Malgonia Autorytet
    Postów: 7500 11428

    Wysłany: 27 stycznia 2020, 16:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewa mocnd kciuki za Was. Wspolczuje przejsc, ale wierze gleboko w szczssliwe zakonczenie.

    Moja mala zlapala dzis faze na jedzenie i tez musialsm sie posilkowac mm. No od 12 tylko cycki zmienialam, a mleka mam tak raczej na karmienie co 3-6 h z danej piersi, bo tak zazwyczaj nam przerwy wychodza. Wiec jak mala zabiera sie za oba na raz i po 30 min chce znowu.. to swiety Boze nie pomoze. Ale jak sie bronila przed ta butelka.. czulam sie okropnie, ale choc w koncu jest spokojna i zasnela. Moze jak pospi do 18 to i bede miala juz co jej podac. Nie wyobrazam sobie nie miec w domu mm na czarna godzine. Mimo ze zamrozilam troche swojego pokarmu to butelke otwieram raz dwa i w razie histerii nie musze czekac az sie rozmrozi i w ogole.


    age.png

    Kariotyp nieprawidłowy 45XX der(13;14)(q10,q10)
    [*] 02.2018 - Byłeś marzeniem - jesteś wspomnieniem...
  • Zanes Autorytet
    Postów: 4035 2058

    Wysłany: 27 stycznia 2020, 16:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja dzis tez dokarmialam bo cos w cyckach pusto a dopiero mi sie ustabilizowalo😒

    Synek 2016❤️walczymy o rodzeństwo :)
    PCOS
    Mąż Azoospermia
    3x iui
    24.11.2018 krótki protokół(30 pobranych komórek-18 dojrzałych, 12 zamrozonych6zaplodnionych)3 zarodki
    24.11.2018 hiperka
    11.12.2018 transfer od.
    12.01.transfer od.
    04.02.transfer od.
    14.03.2019transfer 4.2.2❄️
    19.03. 5dpt beta 8
    21.03 7dpt beta 37
    23.03 9dpt 163 😍
    04.04. 21dpt 9917 🤗
    10.04 27dpt ❤️
    21.11.2019 córeczka😍

    Zostały 2 ❄️❄️
    39h6gxv.png
  • pola89 Autorytet
    Postów: 3805 2660

    Wysłany: 27 stycznia 2020, 16:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miodunka
    No szkoda, że się nie udało tego załatwić od ręki... U Was te wędzidełka to genetyka? Przykro mi, że to Was wstrzymuje od karmienia tylko piersią... Wiem jaka to udręka z domarmianiem

    Adaś ❤️ 17.10.2017 SN; 2660g, 50cm
    Franiu ❤️ 20.12.2019 CC; 3390g, 57cm

    Starania o drugiego maluszka:
    30 lat
    13.03.19 - 1 cykl z clo + ovitrelle + luteina = ciąża <3
    21.02.19 - histeroskopia z sono HSG (wszystko drożne :) )

    Starania o pierwszego maluszka:
    28 lat, 14 cs - szczęśliwy :)
    11.02.17 - bledziutka druga kreseczka na teście <3
    27.01.17 - LAPAROSKOPIA - udrożnione jajowody, usunięty zrost na prawym jajniku, usunięte ogniska endometriozy
  • Miodunka Autorytet
    Postów: 339 474

    Wysłany: 27 stycznia 2020, 18:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pola, u chłopaków pewnie genetyka, choć ani ja, ani mąż nie mamy innych przypadków krótkiego wędzidełka w rodzinie. Jak nas kiedyś dopadł czarny humor, to żartowaliśmy, że pewnie jacyś przodkowie mieli krótkie wędzidełka, ale w dawnych czasach to raczej takie dzieci ginęły z niedożywienia.
    Zresztą problemy z karmieniem to nie tylko wędzidełko, to jeszcze skutek moich krwotoków poporodowych - to też jest czynnik ryzyka nieudanej laktacji. Nie używam laktatora, bo nie jestem w stanie stymulować piersi systematycznie, pozostaje więc tylko najadać się, dużo pić, pić słód jęczmienny, wyluzować i czekać na samoistną poprawę sytuacji :)

    w9sdp1.png
  • Kindziukowa Autorytet
    Postów: 570 611

    Wysłany: 27 stycznia 2020, 19:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A Antosiowi dalej oko topnieje i łzawi, ja już nie wiem :(
    Do tego od wczoraj ma jakby chrypkę? A jutro szczepienie nas czeka


    f2wl2n0an1eo2n4g.png
  • Miodunka Autorytet
    Postów: 339 474

    Wysłany: 27 stycznia 2020, 19:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kindziukowa, próbowałaś przemywać własnym mlekiem? U mnie po mleku problem zniknął po dwóch dniach.

    w9sdp1.png
  • AdelaX Autorytet
    Postów: 2633 886

    Wysłany: 27 stycznia 2020, 19:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie nadążam ostatnio z czytaniem, jest co robic ☺️😉
    Pola gratuluje widzisz jak wytrwałość popłaca 🤗
    Miodunka kciuki za poprawę! Ewka trzymaj się 😙
    Ogólnie dziewczyny wytrwałości i cierpliwości bo mi ostatnio brakuje nawet kilka razy już płakałam przez małego bo po prostu nie mam siły. W sobotę spał kilka razy po 15 minut a jak się budził to ciagle plakal nie wiem o co chodzi... noce dalej koszmarne budzi się często. Słuchajcie od kilku dni szarpie się tylko z prawa piersią. Ona jest ogólnie mniejsza ale zawsze ładnie z niej jadł a teraz puszcza chwyta i muszę go przystawić do lewej, o co chodzi?

    3 lata starań o drugie maleństwo.

    ff3d524ac7.png 5e5a2fd12f.png
  • Rodzynka Autorytet
    Postów: 331 151

    Wysłany: 28 stycznia 2020, 00:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak czytam i każda boryka się z jakimś problemem ale mnie teraz dopadło jakieś combo 😭

    Mała dostała jakiejś wysypki na buzi, głównie na policzkach pod brodą i było na uszach ale całe szczęście zeszło. Przemywam jej buzie ciepłą przegotowana wodą ale jak zniknie w jednym miejscu to pojawia się w drugim 🤷🙄😢

    Mam za dużo pokarmu w cyckach, za mocno leci a mała się krztusi albo strasznie lakomo je z tego powodu i ogólnie niespokojna jest teraz przy piersi przez co zaczęła ulewac jakby wodą mimo że odbija kilka razy po jedzeniu.

    To już 6 tydzień a ja krwawię. Myślałam że to okres już ale później zwątpiłam. Położna mówi że to dlatego że dużo noszę. W sumie 10kg. Noszę dziecko z gondola bo niestety mieszkam w bloku bez windy 😭.

    Muszę się chyba wybrać do doradcy laktacyjnego żeby te cycki tak nie sikały bo moje mleko znajduję w domu w naprawdę bardzo nietypowych miejscach. Już naprawdę ręce opadają.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 stycznia 2020, 03:58

    19.12.2019 ♥️ 3600g 54cm
  • Kindziukowa Autorytet
    Postów: 570 611

    Wysłany: 28 stycznia 2020, 03:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miodunka mleka nie próbowałam ale przetestuje rano koniecznie!
    Jejku powiem Wam ze śledząc nasze wpisy naprawdę nie mamy lekko, tak jak któraś z Was napisała, każda się z czymś boryka. Mam nadzieje ze przyjdzie magiczny miesiąc (oby to był magiczny trzeci) kiedy będziemy się tylko chwalić nowymi umiejętnościami naszych dzieci a przestaniemy próbować rozwiązywać wzajemnie swoje problrmy 😭
    Mam nadzieje, ze Wasze maluchy śpią dzisiaj słodko i dają Was się wyspac.
    Ja nakarmiłam właśnie młodego, przewinęłam i ululAlam i sama nie mogę zasnac. Stresuje się tymi szczepieniami rano, choć myśle ze lekarz może nas przez ta chrypę odesłać do Domu...


    f2wl2n0an1eo2n4g.png
  • aganieszkam Autorytet
    Postów: 6013 4937

    Wysłany: 28 stycznia 2020, 08:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Byłam wczoraj u fizjo i na rezonansie i mam przepukline kręgosłupa :/ nie mogę nic nosić, muszę się pilnować jeśli chodzi o wstawanie, itp. Jak ból przejdzie to muszę wzmocnić kręgosłup żeby znowu się coś takiego nie stało... Nawet dziecka nie powinnam nosić :/ i leczenie 3 miesiące. Ciekawe co wyjdzie w tym rezonansie. Malutka jest nawet grzeczna, pomoc mam przy jej noszeniu i opiece nad nią... Także nie jest tak źle ;)

    06.2024- wracamy po ostatnią ❄️🍀

    Krzyś 26.07.2021 💙
    age.png

    Madzia 13.12.2019 💓
    age.png

    21dpt USG- 2,5mm szczęścia, mamy ♥️😍
    6dpt pozytywny test, beta-46,8; 8dpt beta-132,3; 10dpt beta-393,7 🍀
    02.12.2020 - Transfer blastki 6cio dniowej 6BA (została 1❄️)
    11.2020 - wracamy po ❄️

    23dpt jest ♥️
    Beta: 6dpt- 47,16, 8dpt-140,50, 10dpt-361,70, 16dpt-6550
    26.03.2019r.-Transfer blastka 4BB
    21.03.2019r.-Punkcja (pICSI)- 3 blastki (3BB, 4BB, 6BA)
    01.2019r. Laparoskopia - niedrożne jajowody
    Starania od 10.2016r.
  • Zanes Autorytet
    Postów: 4035 2058

    Wysłany: 28 stycznia 2020, 09:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miodunka co masz na myśli mówiąc o tych krwotokach poporodowych? Ze wplywa to na laktacje ?

    Synek 2016❤️walczymy o rodzeństwo :)
    PCOS
    Mąż Azoospermia
    3x iui
    24.11.2018 krótki protokół(30 pobranych komórek-18 dojrzałych, 12 zamrozonych6zaplodnionych)3 zarodki
    24.11.2018 hiperka
    11.12.2018 transfer od.
    12.01.transfer od.
    04.02.transfer od.
    14.03.2019transfer 4.2.2❄️
    19.03. 5dpt beta 8
    21.03 7dpt beta 37
    23.03 9dpt 163 😍
    04.04. 21dpt 9917 🤗
    10.04 27dpt ❤️
    21.11.2019 córeczka😍

    Zostały 2 ❄️❄️
    39h6gxv.png
  • Mali84 Autorytet
    Postów: 463 287

    Wysłany: 28 stycznia 2020, 09:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Adela też bym chciała wiedzieć o co chodzi po całym dniu marudzenia ale raczej nie będzie nam to dane 🙂
    Malgonia u mnie 7 i pół tygodnia skończone A uśmiechy czasem się zdarzają ale po pierwsze rzadko A po drugie nie wygladaja mi na świadome. W ogóle mam wrażenie że czy to mama czy tata to nosi albo ktoś obcy to mu bez różnicy.
    Co do pielęgnacji nie podpowiadam bo się nie znam 🙂

    Malgonia lubi tę wiadomość

    03.2018 (*) 8 tydzień
    06.2018 usuwana częściowa przegroda macicy
    3jgxsek2chcyok7s.png
  • Kindziukowa Autorytet
    Postów: 570 611

    Wysłany: 28 stycznia 2020, 10:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No i młodego nie zaszczepili, dopiero po pisemnej zgodzie neurologa


    f2wl2n0an1eo2n4g.png
  • delilah11 Autorytet
    Postów: 779 392

    Wysłany: 28 stycznia 2020, 11:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Poważnie? Dlaczego tak? Z powodu tego wzmożonego napięcia o którym pisałaś?

  • Maxi Autorytet
    Postów: 1120 661

    Wysłany: 28 stycznia 2020, 11:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny czy np. jak rodzilyscie w połowie miesiąca to 500 + za połowę miesiąca? Bo mi tak przyszło 274,20 gr 🤪 to tak jakby za grudzień bo za styczeń 500 już pełne 🙃

    19.05.2017r Córeczka 🧡
    1.08.2019r będzie chłopiec 💚
    15.12.2019r g 4.06 przyszedł na świat nasz Bobas ♥️
    3600g 56 cm 🥰
    ex2bj48a4io0cz21.png
  • kamciaelcia Autorytet
    Postów: 35730 18203

    Wysłany: 28 stycznia 2020, 11:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zasiłki sa za dni
    ulga podatkowa za pełny miesiac

    Maxi lubi tę wiadomość

    klz9ej28tijlen3y.png
    qb3canliacwxsitv.png
    qb3c3e5e7p2phfgk.png[
  • Kindziukowa Autorytet
    Postów: 570 611

    Wysłany: 28 stycznia 2020, 11:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    delilah11 wrote:
    Poważnie? Dlaczego tak? Z powodu tego wzmożonego napięcia o którym pisałaś?
    Dokładnie tak :(

    Swoją droga dziewczyny z Warszawy, macie jakiegoś neurologa do polecenia?


    f2wl2n0an1eo2n4g.png
  • Muki85 Autorytet
    Postów: 458 794

    Wysłany: 28 stycznia 2020, 11:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hejka, my już wróciliśmy z Polski. Muszę wam powiedzieć, że zgłupiałam. Mała podczas całego pobytu była tak grzeczna, że myślałam że mi dziecko podmienili. I teraz nie wiem czy to zasługa teściowej, bo ja małą tylko karmiłam, a ona ją nosiła i spała z nią nawet. Bo wróciliśmy do domu i mała jest niespokojna, wczoraj to nawet piersi nie chciała chwytać, musiałam ściągać i butelką dawać i podać mm, a ona za bardzo nie umie pić z butli, więc był dramat. W nocy co 2 godz pobudka i ryk. Kupy brak 🤷‍♀️
    Jak tak dalej pójdzie to będę musiała teściową ściągnąć do nas i zatrudnić jako niania. Tylko teraz pytanie co ja robię źle, że u mnie mała jest marudna?

    wnidj48ag36qvarj.png
    4.04 beta 1210 😀
    16.12.19 Natalka ❤️👶🏻
  • Ewk@ Ekspertka
    Postów: 209 216

    Wysłany: 28 stycznia 2020, 11:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kindziukowa wrote:
    Dokładnie tak :(

    Swoją droga dziewczyny z Warszawy, macie jakiegoś neurologa do polecenia?

    Ja byłam z polecenia u dr Julity Borkowski ej w Medi Park to ona posłała nas do Centrum Zdrowia Dziecka.
    Szczerze polecam! Wspaniały człowiek!

‹‹ 806 807 808 809 810 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Stres oksydacyjny w plemnikach jako przyczyna męskiej niepłodności

Wiadomo, że stres może mieć negatywny wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Ale co ma wspólnego stres oksydacyjny z plemnikami? Czy może być on przyczyną męskiej niepłodności? Dowiedz się, skąd bierze się stres oksydacyjny oraz jak diagnozuje się jego obecność w męskim nasieniu?

CZYTAJ WIĘCEJ

7 porad, jak ubrać dziecko na zimowy spacer

Niekiedy zimowa aura za oknem może zniechęcać do spacerów... Tymczasem jest to świetny sposób na budowanie odporności, dotlenienie organizmu i zapewnienie aktywności fizycznej dla dziecka. Jak zatem przygotować się na zimowy spacer? Sprawdź 7 porad, jak ubrać dziecko!

CZYTAJ WIĘCEJ

Choroba Hashimoto a ciąża - co musisz wiedzieć?

Hashimoto co to za choroba i jak się objawia? Przede wszystkim charakteryzuje się przewlekłym stanem zapalnym tarczycy (tzw. limfocytowym zapaleniem tarczycy). Jak ją rozpoznać i jak leczyć? Hashimoto a ciąża - jaki wpływ może mieć choroba Hashimoto na płodność kobiet oraz przebieg ciąży?

CZYTAJ WIĘCEJ