☃️🎄 GRUDZIEŃ 2024 🎅✨️
-
WIADOMOŚĆ
-
KoKos wrote:Witajcie w te gorące dni, ja ledwo żyje i nogi mi trochę puchną. W piątek też dowiem się jak wyszedł mocz, morfologia i TSH, bo mam wizytę u prowadzącej 🙃 ale już przebieram nóżkami do połówkowego we wtorek 🤞🤞 proszę o kciuki żeby wszystko było okej, u mnie kopniaki pełną parą, czuję spokojnie kilka razy dziennie raz mocniej raz lżej ☺️ czy któraś z was już zajmuje się wyprawką? Ja chyba zacznę, no niby wcześnie, ale nie chcę zostać ze wszystkim na ostatnią chwilę. Co myślicie?
Aune, KoKos lubią tę wiadomość
-
Rita 💋 wrote:U nas to samo, tata nie ma tyle szczęścia by coś poczuć 😅 ale pewnie wkrótce się to zmieni. Dziwnie z tym półmetkiem, mam wrażenie, że jestem w ciąży króciutko a przede mną jeszcze masa czasu 🤭 ja tak od 16 tygodnia czułam ból jak przy zapaleniu pęcherza, ale okazało się, że to tylko ucisk mojego lokatora 😅
@Villemo, witamy Twojego Synka w teamie chłopaków, fajnie, ze dołączyłaś. 🩵
Z wieści co u nas, to w poniedzialek byliśmy na wizycie i maluszek jest zdrowy, waży już 353 gramy! Pokazał nam klejnoty i siurka, więc nie wstawię Wam zdjęcia, ale jesteśmy dumni (jakkolwiek to nie brzmi)...🤭
Wybraliśmy imię - będzie JAKUB, 🥰 a za tydzień już mamy połówkowe i zaczynamy szkołę rodzenia. Brzuch mam już taki dość pokaźny, 5 kg na plusie. Szyjka długa na ponad 5 cm i łożysko na tylniej ścianie. Lekarz mówił, że większość kobiet ma łożysko na przedniej, i oba przypadki są dobre. Problemem jest gdy dziecko jest za blisko szyjki. Mam nadzieję, że trochę was tym uspokoję.
@Megipta, czy mogłabyś wpisać na pierwszą stronę Kubusia i połówkowe na 16.07?
Miłego dnia Mamusie! Mam nadzieję, że dajecie radę przy tych temperaturach. Dziś w Gdańsku 33 stopnie a ja sobie poszłam na paznokcie. Myślałam, że się roztopię, ale mam pazy w cytrynki i jestem szczęśliwsza. Wcale nie tęsknię za moim korpo 😂Rita 💋 lubi tę wiadomość
-
Hej, Dziewczyny!
Trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty ✊ ✊✊ Za bobasy i szyjki 🥰
Ja u siebie od kilku dni obserwuję efekty przyjmowania progesteronu 🥴 Mam mdłości, nie tak duże, jak na początku ciąży, ale jednak momentami mnie pociągnie... No i hormony ryją mi banię - albo płacz na wszystko, albo nerw na pierdoły. Przed progiem byłam bardziej stabilna emocjonalnie 🤭
Dodatkowo od kilku dni męczy mnie "biegunka" - nie jakaś silna, kilka razy dziennie i nie ma nic wspólnego z wirusem, bo nie boli mnie brzuch i reszta domowników ma się dobrze. Myślałam, że może też od progesteronu, ale to chyba działa raczej w drugą stronę. Będę sprawdzać, czy to nie mleko.
Miłego dnia 🥰
Dariaa29 lubi tę wiadomość
-
Kciuki zatem za wszystkie wizyty! 🍀
Ja wlasnie kończę tort 🙈 jak mi nie wyjdzie to oszaleje..
MummyYummy mdłości to pewnie progesteron, biegunka w sumie tez może być, ale nie zaszkodzi sprawdzić kwestie nabialu. 😊MummyYummy lubi tę wiadomość
Hashimoto + GB.
Trombofilia (PAI-1 4G homo, czynnik II protrombiny hetero, obnizone bialko S).
Nadciśnienie, arytmia.
_______________________________________________
Po ponad 2 latach starań:
Moja mała wojowniczka 💜
22.02.2022 (36+2)
_______________________________________________
Druga dzielna dziewczynka ❤️
29.11.2023 (38+4)
_______________________________________________
Nasz aniołeczek 👼
20.07.2024 💔 (18+1) -
KoKos wrote:Witajcie w te gorące dni, ja ledwo żyje i nogi mi trochę puchną. W piątek też dowiem się jak wyszedł mocz, morfologia i TSH, bo mam wizytę u prowadzącej 🙃 ale już przebieram nóżkami do połówkowego we wtorek 🤞🤞 proszę o kciuki żeby wszystko było okej, u mnie kopniaki pełną parą, czuję spokojnie kilka razy dziennie raz mocniej raz lżej ☺️ czy któraś z was już zajmuje się wyprawką? Ja chyba zacznę, no niby wcześnie, ale nie chcę zostać ze wszystkim na ostatnią chwilę. Co myślicie?
Jenyy mi też puchną nogi i ręce 😮
U mnie mocz ok, ale hemoglobina spadła lekko poniżej widełek ☹️ niestety picie pietruszki nie pomogło ☹️ muszę wdrożyć coś więcej
Ja mam plan skompletować wyprawke max do końca października więc już powoli zbieramy manatki 😁
rybka8 wrote:Macie może do polecenia jakąś szkołę rodzenia online?
Niestety w moim mieście jest tylko jedna stacjonarna, wczoraj zadzwoniłam i mam szansę dostać się tylko na turnus rozpoczynający się w listopadzie... Załamałam się.
Zdecydowałam się dlatego, że część wiedzy zdobędę online, by nie mieć stresu na ostatnią chwilę, a nóż poznam też dwie różne opinie i wyjdzie mi to na dobre
Gdybym nie zdecydowała się na szkołę stacjonarną to wybrałabym online zaufajpołożnej. Kilka koleżanek polecało 😊 i masz dostęp do treści przez 9 miesięcy od zakupu 😊rybka8, KoKos lubią tę wiadomość
-
Księgowa wrote:Kciuki zatem za wszystkie wizyty! 🍀
Ja wlasnie kończę tort 🙈 jak mi nie wyjdzie to oszaleje..
MummyYummy mdłości to pewnie progesteron, biegunka w sumie tez może być, ale nie zaszkodzi sprawdzić kwestie nabialu. 😊
Jeju, podziwiam Cię za ten tort! Nie dość, że pogoda taka, że można popłynąć w kuchni, to jest to spore wyzwanie. Ja ogólnie średnio umiem w ciasta, mam kilka swoich sprawdzonych i raczej wokół nich się kręcę. No, a z tortami to mam takie "doświadczenie", że jeden dosłownie wyjechał mi kiedyś z lodówki 😂
Pochwal się, jeśli jedziesz chciała 🥰 -
Co do wyprawki, to my mamy na ten moment wózek, fotelik i trochę ubranek 😊 Rozglądamy się za dostawką na pierwsze miesiące, bo łóżeczko mamy po Dziewczynach. Myślimy jeszcze, co z przewijakiem, bo mamy naprawdę niewielką sypialnię, w której dodatkowo są zabudowy, więc ciężko jest tak zorganizować przestrzeń 😉 Macie jakieś patenty?
Reszta wyprawki raczej w późniejszym terminie, bo większość i tak będziemy kupować online, ale też chcemy tak, żeby nie odczuć wydatków, dlatego rozkładany zakupy w czasie 🙂 Mnie przy każdej ciąży bawi wyprawka apteczno-higieniczna: niby same pierdółki, a kwota solidna 😁 -
Księgowa wrote:Kciuki zatem za wszystkie wizyty! 🍀
Ja wlasnie kończę tort 🙈 jak mi nie wyjdzie to oszaleje..
MummyYummy mdłości to pewnie progesteron, biegunka w sumie tez może być, ale nie zaszkodzi sprawdzić kwestie nabialu. 😊 -
Ja już prawie kończę wyprawkę duża część kupiłam ale i duża dostałam i tak naprawdę tylko kilka rzeczy mi brakuje ale przywiozę je sobie z Polski po urlopie jak wrócę bo nie wszystko chciałam z Holandii mieć.
Ja zaczęłam robić wyprawkę w zasadzie zaraz po tym jak się dowiedziałam że w ciąży jestem to wkoncu bardzo mila czynność szykowanie wszystkiego dla maluszka🥹
Co do szkoły rodzenia już dawno wybrana chciałam w czerwcu ale pani powiedziała że lepiej na późniejszym etapie ciąży żeby info było świeżo przed porodem także będziemy w połowie września się wybierać dwa dni w weekend po 8 godzin już przebieram nóżkami na te bogactwo wiedzy 😍🤭 -
Pogoda zdecydowanie nie sprzyja takim rzeczom 🙈
Ja nienawidzę piec ciast, nigdy mi nie wychodzą i.. porwalam sie na tort, z tynkiem 😂
https://zapodaj.net/plik-2XwA3ZERybWiadomość wyedytowana przez autora: 11 lipca, 13:11
rybka8, MummyYummy, Fania017, Nina_02, Mag_len, Kam.ila, Malinowa _Mamba, spineczka, Dariaa29, Mandoriana, Megipta, aambrozjaa93, KarolinaAnastazja, Aune, Amra, Wanda_89, villemo_gbm, Merida Waleczna, Rita 💋, Wikta06, Sisi1905, TęczowaJa, Atika, mar.1, Paula9463 lubią tę wiadomość
Hashimoto + GB.
Trombofilia (PAI-1 4G homo, czynnik II protrombiny hetero, obnizone bialko S).
Nadciśnienie, arytmia.
_______________________________________________
Po ponad 2 latach starań:
Moja mała wojowniczka 💜
22.02.2022 (36+2)
_______________________________________________
Druga dzielna dziewczynka ❤️
29.11.2023 (38+4)
_______________________________________________
Nasz aniołeczek 👼
20.07.2024 💔 (18+1) -
MummyYummy my mamy przewijak na łóżeczku, ale właściwie.. Przy drugiej córce prawie go nie używałam 😂Hashimoto + GB.
Trombofilia (PAI-1 4G homo, czynnik II protrombiny hetero, obnizone bialko S).
Nadciśnienie, arytmia.
_______________________________________________
Po ponad 2 latach starań:
Moja mała wojowniczka 💜
22.02.2022 (36+2)
_______________________________________________
Druga dzielna dziewczynka ❤️
29.11.2023 (38+4)
_______________________________________________
Nasz aniołeczek 👼
20.07.2024 💔 (18+1) -
Księgowa wrote:Pogoda zdecydowanie nie sprzyja takim rzeczom 🙈
Ja nienawidzę piec ciast, nigdy mi nie wychodzą i.. porwalam sie na tort, z tynkiem 😂
https://zapodaj.net/plik-2XwA3ZERyb
Jadłabym 🤤 -
Księgowa wrote:MummyYummy my mamy przewijak na łóżeczku, ale właściwie.. Przy drugiej córce prawie go nie używałam 😂
No właśnie nam się totalnie taki nie sprawdził przy Dziewczynach, było nam za ciasno 😅 A teraz na początku będziemy mieć dostawkę, więc musimy coś wymyślić. Myślałam, żeby po prostu postawić na przewijanie na łóżku, ale trochę obawiam się nie tyle o nasze plecy, co o stan pościeli, bo to jednak chłopiec 😂 Nasza Młodsza potrafiła czasem zrobić fontannę, a co dopiero tutaj 🤣 -
MummyYummy wrote:No właśnie nam się totalnie taki nie sprawdził przy Dziewczynach, było nam za ciasno 😅 A teraz na początku będziemy mieć dostawkę, więc musimy coś wymyślić. Myślałam, żeby po prostu postawić na przewijanie na łóżku, ale trochę obawiam się nie tyle o nasze plecy, co o stan pościeli, bo to jednak chłopiec 😂 Nasza Młodsza potrafiła czasem zrobić fontannę, a co dopiero tutaj 🤣
MummyYummy lubi tę wiadomość
-
Księgowa wrote:Pogoda zdecydowanie nie sprzyja takim rzeczom 🙈
Ja nienawidzę piec ciast, nigdy mi nie wychodzą i.. porwalam sie na tort, z tynkiem 😂
https://zapodaj.net/plik-2XwA3ZERyb -
Księgowa wrote:Pogoda zdecydowanie nie sprzyja takim rzeczom 🙈
Ja nienawidzę piec ciast, nigdy mi nie wychodzą i.. porwalam sie na tort, z tynkiem 😂
https://zapodaj.net/plik-2XwA3ZERyb
Podziwiam za wykonanie zwłaszcza w tą pogodę 🤣. Wygląda smakowicie 🤤 -
Hejka dziewczyny ☺️
U mnie dziś 17+1 tydzień ciąży. Byłam dziś na rutynowym badaniu morfologia + badanie moczu.
Morfologia ok, a jeśli chodzi o badanie moczu to w badaniu wyszło że mocz mętny.
Wiem że powinien być przejrzysty... Zastanawiam się czy to infekcja czy może za mało piłam... Pozostałe wyniki badania moczu są ok.
Czy której też wyszło coś takiego przy badaniu moczu? Zastanawiam się czy zrobić posiew czy czekać na info od gina (wizytę mam we wtorek).
Poradzcie 😢