Hej, ja stosowałam tę herbatkę i olej z wiesiołka ale dopiero w terminie porodu, bo już byłam zdesperowana aby urodzić, a nic się nie działo
Urodziłam jakieś 5 dni później, więc nie wiem czy pomogło, czy to tylko taki zbieg okoliczności, ale pierwsze skurcze przepowiadające dostałam rzeczywiście w dzień, w który rano zaczęłam stosować te wszystkie metody (plus długi spacer, chodzenie po schodach itd.) Co do porodu to myślę, że jak na pierwszy poród to był całkiem ok, co prawda ja miałam znieczulenie więc ciężko powiedzieć... Ale nie mam pojęcia czy wspomaganie się tymi metodami w jakikolwiek sposób wpłynęło.
31 lat, starania od 05.2015, PCOS + LUF, AMH = 6,16