Kadzidła i olejki zapachowe
-
nick nieaktualnyDziewczyny! Nie znalazłam tego tematu na forum, dlatego poruszam, uznajac za istotny. Temat pojawił mi się przed chwilą, całkiem przypadkiem. Otóż dawno nie paliłam w kominku olejków zapachowych i zapomniałam jakie właściwości mają te, które posiadam. Wygooglałam sobie ich nazwy i co widzę? Olejków nie powinny używać kobiety w ciąży! To samo dotyczy kadzideł (które osobiście uwielbiam i palę namiętnie)...
Polecam zatem Waszej uwadze kilka tekstów:
http://ziolowyzakatek.com.pl/aromaterapia-olejki-eteryczne/
http://www.astromagia.pl/component/content/article/2877
choć tu twierdzą, że mogą być niektóre stosowane: http://www.chinmed.com/archiwum/arch_art/aromaterapia.htm
Chyba lepiej dmuchać na zimne i rzeczywiscie nie uzywaćich wcale. A żałuję, bo dzięki kadzidłom wyprowadziły się ode mnie mole przylatujące od sąsiadów...
Krótko mówiąc - taki temat ku przestrodze. -
Zgadzam się jeśli chodzi o kadzidła i olejki. Niekoniecznie dotyczy to wszystkich świeczek. Na szkole rodzenia położna powiedziała, że jeśli lubimy bardzo jakiś zapach, który nas uspakaja to możemy w czasie porodu go użyć, zapalając właśnie zapachową świeczkę. Ale ile szkół tyle opinii.
Aczkolwiek nie mam zamiaru używać tego typu rzeczy, bo zapachy mnie drażnią, więc mam problem z głowy. -
U nas na szkole mówili dokładnie to, co Nalka. Położna wymieniała te najbardziej zakazane, ale ich nie pamiętam myślę, że na wszelki wypadek warto poszukać w necie. Ja od zawsze i w czasie ciąży też palę kadzidełka waniliowe plus używam olejku lawendowego (do kąpieli i do worków w odkurzaczu).http://szogunowmatka.blogspot.com/
-
Jakie kadzidła wypędziły mole? Bo do mnie też niestety przyłażą...
A z olejków - na niektórych olejkach pisze czy można czy nie można używać w ciąży. W ten sposób w ciężkich chwilach ratowałam się mieszanką olejku cytrynowego z eukaliptusowym oraz innymi cytrusowymi - pomarańczowym i grejpfrutowym. To wyłącznie na bazie informacji umieszczonej na opakowaniu. -
nick nieaktualny
-